Krótki wygląd: szczupły, delikatnie umięśniony, czarnowłosy, zielonooki
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja, duża torba, bandaże na rękach, dwie kabury na broń, duży pojemnik na substancję na ramieniu (pełen piasku), Yakei, płaszcz
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy - delikatnie zarysowane kości, mały nos - szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu - skórzana kamizelka shinobi - kabury na broń na lewym i prawym biodrze - torba z ekwipunkiem na lewym pośladku - szary płaszcz (bez zdobień)
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy - delikatnie zarysowane kości, mały nos - szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu - skórzana kamizelka shinobi - kabury na broń na lewym i prawym biodrze - torba z ekwipunkiem na lewym pośladku - szary płaszcz (bez zdobień)
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy - delikatnie zarysowane kości, mały nos - szczupła budowa, przeciętny wzrost
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu - skórzana kamizelka shinobi - kabury na broń na lewym i prawym biodrze - torba z ekwipunkiem na lewym pośladku - szary płaszcz (bez zdobień)
Propozycja jest taka, żeby znikał jeden ost co pół roku pod warunkiem, że przez to pół roku dana osoba nie dostała kolejnego osta. Wtedy dobrym zachowaniem można by pracować na wyczyszczenie konta, a nie tak że stare ci znikają więc możesz łapać nowe. Nie dla cofania banów.
EDIT: To propzycja Koali, ja ją tu tylko wrzuciłem i podpisuję się pod nią Asagi. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem lub wprowadziłem w błąd.
W sumie myślałem nad czymś takim na chacie. I ogólnie byłbym za taką wersją.
W kwestii banów. Jak mówię, po roku rozpatrywane indywidualne ale to system kar powinien być tak zrobiony żeby za jakieś głupoty nie było perma.
Krótki wygląd: szczupły, delikatnie umięśniony, czarnowłosy, zielonooki
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja, duża torba, bandaże na rękach, dwie kabury na broń, duży pojemnik na substancję na ramieniu (pełen piasku), Yakei, płaszcz
Propozycja Seinara bardzo spoko, natomiast ja bym jeszcze ulepszył ją. Otóż przez 5 lat mogło się dużo wydarzyć, technicznie wystarczyłby jeden ost co pół roku by po niecałych tylu mieć bana. Nie chcę proponować całkowitej amnestii, nie znam też sytuacji ludzi, którzy do tej pory wyłapali bany, ale uważam, że jeśli ktoś obecnie zbanowany zechciałby wrócić mógłby wyjątkowo, z okazji wprowadzenia tego zejść do poziomu 8 ostrzeżeń (czyli zdejmujemy jedno), a następnie obowiązywałyby taką osobę normalne zasady ostów. Na początku miałby pole do manewru, ale przez te 6 miesięcy mógłby udowodnić, że się poprawił. Jeśli nie, drugi raz takiej szansy nie dostanie. Możecie mnie wyśmiać, Exodia już zdążył to zrobić, ale wierzę w dawanie ludziom drugiej szansy.
Były już permabany, które cofaliśmy – tak u Shigi czy u Kaiko, i w obu przypadkach skończyło się tak, że do banów powrócili. Wcale nie potrzeba było do tego tematu w pomysłach, bo oczywiście, że każdy zasługuje na drugą szansę. Doświadczenie pokazuje jednak, że w większości ludzie z niej nie korzystają. Nie mówię, że wszyscy, natomiast… no jak widać.
Z mojej strony – można wprowadzić przedawnianie się ostrzeżeń, natomiast nie po pół roku, a po roku, o ile w tym czasie nie zarobiło się nowego. Uważam, że 6 miesięcy to śmiesznie krótki czas, a jak widzę, niektórzy mają jakieś dziwne podejście do tego, że mogą sobie nabić dwa osty, no bo przecież 2 osty nic nie znaczą, skoro dopiero przy trzecim cokolwiek się dzieje. Przepraszam bardzo, ale to nie jest żaden bufor, że do tych dwóch ostów można szaleć i ten regulamin łamać – po to on jest, żeby nam wszystkim żyło się tutaj dobrze. Nazbierać też 9 ostrzeżeń w całej swojej karierze bytności tutaj wcale nie jest prosto i jeśli komuś się udało – no to ja dziękuję, ale nie chcę mieć z kimś tak toksycznym do czynienia. A ściąganie ostrzeżeń po pół roku sprawi, że nagle tych ostów będzie można mieć znacznie więcej. Uważam, że rok to czas, w którym gracz faktycznie ma szansę pokazać, że cokolwiek się zmieniło no i będzie się też pilnowało bardziej niż „ach, no wytrzymam pół roku to zejdzie i mogę dalej broić”.
Ja sobie sprawę przemyślałem jako gracz i w sumie podzielę się.
Uważam, że jeśli rzeczywiście chcemy zdejmować ostrzeżenia i przedawniać je, czy po pół, czy po roku, to powinno się obniżyć ich maksymalną liczbę, adekwatnie do czasu, jaki jest potrzebny do zdjęcia ostrzeżenia.
Osobiście myślę, że rok to zbyt długo. Pół roku to taki idealny czas na dawanie i zabieranie marchewki - o ile ktoś nie dostał czegoś po drodze.