Ranshinshō

[Souei]

PROBLEM
W technice Rashinsho wymagana jest "odpowiednia wiedza (iryojutsu A)" po to, aby nie tarzać się po ziemi po oberwaniu nią, co w praktyce czyni z niej technikę wygrywającą dotknięciem przeciwnika przeciwko każdemu, kto nie opanował iryojutsu na A (a aktualizując ten zapis o wymaganej wiedzy, to będzie poziom 4 zdaje się, który wymaga właśnie iryo A).

Nazwa

Ranshinshō

Ranga

A

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Jedna z niewielu technik, która pozwala medykom być równie groźnym przeciwnikiem naprzeciw żywego osobnika. Użytkownik Iryōjutsu dopracował swoją kontrolę nad niebieską energią do tego stopnia, że potrafi przetworzyć ją na słaby, praktycznie nieistniejący ładunek elektryczny. Ładunek jest przenoszony do układu nerwowego przeciwnika przy kontakcie fizycznym i natychmiast zaburza komunikację pomiędzy mózgiem a resztą ciała. Przez kolejne trzy tury chcąc jakkolwiek poruszyć ciałem, to porusza się w całkowicie inny sposób. Chęć złożenia ręki może zostać odebrana jako ruch nogą i też ruch zostanie wykonany. Jedynym co taki ktoś może zrobić, jest myśleć i spróbować nauczyć się poruszania na nowo. W przeciągu trzech tur, podczas których trwa technika, jest to bliskie niemożliwemu. Osoby z odpowiednią wiedzą (Iryōjutsu A) są w stanie zidentyfikować swój stan i domyślić się że ich układ nerwowy nie działa poprawnie, i spróbować chociaż połapać się co odpowiada za co. Cała reszta będzie tarzać się po ziemi zamiast wstać.

ROZWIĄZANIE
Usunąć ten zapis, a zostawić to co już w niej jest i jako skutek jest moim zdaniem w zupełności wystarczające:

Nazwa

Ranshinshō

Ranga

A

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Jedna z niewielu technik, która pozwala medykom być równie groźnym przeciwnikiem naprzeciw żywego osobnika. Użytkownik Iryōjutsu dopracował swoją kontrolę nad niebieską energią do tego stopnia, że potrafi przetworzyć ją na słaby, praktycznie nieistniejący ładunek elektryczny. Ładunek jest przenoszony do układu nerwowego przeciwnika przy kontakcie fizycznym i natychmiast zaburza komunikację pomiędzy mózgiem a resztą ciała. Przez kolejne trzy tury chcąc jakkolwiek poruszyć ciałem, to porusza się w całkowicie inny sposób. Chęć złożenia ręki może zostać odebrana jako ruch nogą i też ruch zostanie wykonany. Jedynym co taki ktoś może zrobić, jest myśleć i spróbować nauczyć się poruszania na nowo. W przeciągu trzech tur, podczas których trwa technika, jest to bliskie niemożliwemu. Osoby z odpowiednią wiedzą (Iryōjutsu A) są w stanie zidentyfikować swój stan i domyślić się że ich układ nerwowy nie działa poprawnie, i spróbować chociaż połapać się co odpowiada za co. Cała reszta będzie tarzać się po ziemi zamiast wstać.

DODATKOWE UWAGI
Imo nie trzeba wiedzy medycznej tylko posiadania mózgu aby rozszyfrować, że coś się z nami dzieje, ale nie będę jakoś super cisnął o tą zmianę, zwłaszcza jeśli inni nie widzą tu żadnego problemu.

[Jun]

A może progi konsekwencji?

[Akiba]

Ale w jaki sposób miałbyś się orientować, że coś jest nie tak? Samym opisem? Konsekwencja też raczej nie wchodzi w grę, bo jaki próg miałaby mieć ta technika? To impuls elektryczny, a nie genjutsu.

To jedna z niewielu technik ofensywnych Iryo, ja bym to zostawił tak jak jest. Faktycznie są cholernie silni medycy w taijutsu ale... no kurde, tak działa ten build. To trochę jakby próbować nerfić Maji, bo kontrolują stal i wszyscy walczący mieczem mają z nimi problem xd

[Souei]

Hmmm, no moim zdaniem identyfikacja problemu nie jest taką skomplikowaną czynnością, aby wymagała wiedzy medycznej na jakimkolwiek poziomie. Czy wiedza medyczna jest potrzebna do tego, aby zorientować się, że gdy chcę poruszać ręką to poruszam nogą? Chyba nie. Wiedza medyczna byłaby potrzebna do tego, aby zorientować się że te zaburzenia spowodował impuls elektryczny który uszkodził układ nerwowy bla bla bla, ale nie wydaje mi się, aby ta zaawansowana wiedza była z kolei potrzebna do tego, aby nie tarzać się po ziemi jak kadłubek. Sam opis mówi, że wystarczy tylko (albo aż) "myśleć i spróbować nauczyć się poruszania na nowo".

[Kaiho]

A czemu coś, co tworzy impuls ELEKTRYCZNY nie ma wymagania raitonu?

[Jun'ichi]

Ogólnie zgadzam się z tym co pisze Souei, tylko pytanie jak szybko dałoby radę z tego wyjść dzięki domyślniu się. Kabuto jako postać bardzo inteligentna i z wiedzą medyczną, potrzebował (na realia forum) dużo czasu, turę albo i dwie. A co w przypadku jakiegoś przygłupa? Też ma mu to zająć turę?

Konsekwencja nie wydaje się być tu złym wyjściem, bo w pewien sposób będzie odpowiadała za zapanowanie nad swoim ciałem na podstawie informacji jakie mamy, czyli że coś jest nie tak i jak należy temu zaradzić. Tu popieram Juna.

[Shinsu]

Uzależniłbym to od percepcji. Od np. 80 percepcji potrzebowalibyśmy 2 tur na wyjście, od 160 jednej tury. Poniżej 80 nie bylibyśmy w stanie nauczyć się poruszać do końca walki.

[Gundan]

W sumie ja tak samo jak Shinsu pomyślałem, że percepcja nie byłaby tu złym rozwiązaniem albo może jakoś na zasadzie percepcja + konsekwencja /2

[Support nr 5]

Przyznam szczerze, zagadnienie dotyczące tej techniki jest ciekawe. Osobiście, uważam, że pokapowanie się w tym, jak na nowo działa nasze ciało nijak się ma do tego, czy mamy Iryojutsu, czy też go nie mamy - tu chodzi o wydedukowanie co i jak.
W związku z tym tematem, w gronie administracji rozgorzała zagorzała dyskusja, co z tym jutsu zrobić, bo tak:

• Zgadzamy się z tym, że jest to perfekcyjna kontra na walkę z bliska, jedno muśniecie o do widzenia, niezależnie od swoich statów ofiara pada i już nic nie zrobi.
• Związane z powyższym - jest to jednak jutsu rangi A, na tym poziomie zwykle kontakt z techniką kończy się zgonem, ale...
• To jutsu nie działa przez zbroje.

Chętnie poczytam propozycje graczy, co do tego, jak sobie z jutsu radzić. Osobiście też uważam, że percepcja będzie tutaj kluczowa.

PS
Co do wymogów Raitonu - to oczywiście będzie korygowane, bowiem nie może być prądu bez Raitonu, ale tutaj widzę po prostu zamianę na impuls chakry - starczy zupełnie. W tej kwestii więc się proszę nie obawiać - panujemy.

[Satsu]

Uzależnienie od percepcji wydaje się być dobrym pomysłem. Nie wiem, czy zrobić to na progach 0/80/160, bo to trochę sztywniackie. Może po prostu najpierw tura bez ruchu ograniczona percepcją, a potem ograniczona siła i szybkość wraz z trudnością ruchu bo nie wierzę, że od razu zrozumiesz, że prawa noga to lewa ręka to wszystkie twoje nawyki i wyćwiczone reakcje nagle się zmienią?
Tak tylko pytam.

[Tamaki Hyūga]

Tutaj wydaje mi się że można zrobić podobnie jak jest z techniką Doton: Shinjū Zanshu no Jutsu (wrzucona w spoilerze niżej), z tą różnicą że byłyby trochę inne progi i zamiast Siły, dałoby się Percepcję, ponieważ to jedyny pasujący do tego atrybut. Ewentualnie można jeszcze przemyśleć bonus w formie obniżenia progów Percepcji w przypadku jak postać posiada wiedzę medyczna/rozwinięte Iryo

Nazwa

Doton: Shinjū Zanshu no Jutsu

Ranga

D

Pieczęci

Brak

Zasięg

Należy znajdować się pod przeciwnikiem, max. metr od niego

Koszt

E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2%

Dodatkowe Wymaga znajomości Doton: Moguragakure no Jutsu, szybkość manewru równa szybkości użytkownika

Opis Całkiem prosta technika Doton, wymagająca znajdowania się już pod ziemią za pomocą innego jutsu. Polega ona na złapaniu przeciwnika znajdującego się na powierzchni, a następnie wciągnięciu go pod ziemię na swoje dotychczasowe miejsce. Następuje wtedy wymiana pozycji - po skutecznym wykonaniu techniki użytkownik wyskakuje na powierzchnię, a ofiara zostaje zagrzebana w ziemi najczęściej do samej szyi. Oczywiście z pułapki tej można się wydostać za pomocą własnej siły, trwa to jednak dłuższą chwilę (około dwóch tur, przy sile 50 maleje do jednej). Natychmiastowe wyrwanie się jest możliwe przy aktywowaniu dużej ilości chakry (SM, Akuma no Kigo, Hachimon etc.), lub dzięki sile powyżej 100.

[Support nr 5]

Osobiście proponowałbym takie metody "walki przeciwko Reshinshou" zależne od percepcji:

• Percepcja 161: postać w drugiej turze od trafienia orientuje się, jak poruszać "pomieszanymi" nerwami, jednakże jej Szybkość jest niższa o 60 punktów, natomiast techniki tai i bukijutsu działają z 50% skutecznością (bonus od technik dzielony na 2)
• Percepcja > 201: postać w następnej po trafieniu turze orientuje się, jak poruszać pomieszanymi nerwami, jednakże jej Szybkość zmniejszona jest o 30 punktów, natomiast techniki tai i bujutsu działają z 50% skutecznością (bonus od technik dzielony na 2)

To jest generalnie moja propozycja na "radzenie" sobie z byciem ofiarą tego jutsu. Generalnie, nie chcę nikomu dawać pełnej szansy skontrowania tego jutsu - można ogarnąć jak się poruszać, ale nie jest to tak sprawne jak przed trafieniem, a w wyuczone techniki walki muszą być odpowiednio słabsze.

[Shinsu]

Dodałbym tylko, że efekt zanika po 24h fabularnych czy coś w ten deseń oraz po jakim czasie efekt zanika nie mając wystarczającej ilości percepcji. Na chwilę obecną wygląda to tak, jakby użytkownik nie miał już szans na wyjście z tego stanu.

[Tamaki Hyūga]

@Shinsu, efekt znika po 3 turach, przynajmniej tak było do tej pory w technice

Jedynym co taki ktoś może zrobić, jest myśleć i spróbować nauczyć się poruszania na nowo. W przeciągu trzech tur, podczas których trwa technika, jest to bliskie niemożliwemu.

[Support nr 5]

Tak jak pisze Tamaki, technika trwa generalnie 3 tury, więc to zdecydowanie za mało, by ogarnąć jak w pełni się w tym poruszać, dlatego takie, a nie inne warunki proponuję, by jakoś sobie z efektami jutsu radzić. W mojej opinii nadal to silna sprawa, bo mało kto ma 161 percepcji, gdzie oczywiście percepcję liczymy jako podstawową, a nie z bonusem od np., sharingana - w każdym razie, ja tak uważam.