Z regulaminu multikont:
Aktualny system przekazywania PH między postaciami sprawia, że bardziej opłaca się celowo podłożyć na misji (o ile jest to zrobione w umiarkowanie inteligentny sposób oczywiście, a nie że huzia na józia) niż zrezygnować z niesatysfakcjonującego konta. W ten sposób forum zachęca wręcz do odejścia z gry w momencie braku satysfakcji z gry i niezadowolenia z aktualnego buildu. No i w sumie jak ktoś nie chce odchodzić, a postać chce koniecznie wymienić na inną, to premiuje krętactwo.
I tak, wiem, każdy se powinien przemyśleć, jaką postać robi i tak dalej. Nie o tym chcę rozmawiać. XD
ROZWIĄZANIE
Zmniejszenie kary za rezygnację z postaci. Może po prostu 30% PH ze zgromadzonego PH z wyłączeniem startowego 500, by ktoś załapał się jednak na jakiś ochłap? Aktualnie ktoś, kto ma 1700 PH na koncie, po rezygnacji dostałby 510 na start. No aż się prosi o to, by robić jakieś krzywe akcje i „przypadkiem” popełnić niewybaczalny błąd w trakcie walki (lub po prostu poprosić Inosia o prowadzenie lol). Oczywiście nie chodzi mi też o to, by wyrównać spadek po pośmiertnej ze spadkiem po postaci zmienianej.
Wydaje mi się, że po prostu powinno się to jakoś zróżnicować, bo jedna rzecz chyba drugiej nierówna.
DODATKOWE UWAGI
Lol jak już to napisałam to w sumie teraz jeśli mi Shikatsu padnie gdzieś to będzie zawsze że się podłożyłam XD
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 26 mar 2020, o 22:14
autor: Aka
XD
Jak najbardziej na tak. Nie mam tu nic więcej do dodania.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 26 mar 2020, o 22:33
autor: Yasuo
Jestem za.
Plus można by jeszcze pomyśleć nad zmianą postaci na npc. Postać niekoniecznie musi umierać, żeby zmienić ją na inną. Był pewien gracz, który stworzył sobie nową postać, a jego stara stała się dość znaczącym npcetem w jakiejś organizacji.
Sprawa do przemyślenia. Jak najbardziej. Na tak.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 26 mar 2020, o 22:41
autor: Jun'ichi
Właściwie zaplanowanie śmierci postaci nie jest czymś złym. Ot, taki "pomysł" na fabułę, nie każda postać żyje wiecznie (RIP Jiraya). Jeżeli kogoś nie satysfakcjonuje postać którą gra, co złego jest w zaplanowaniu fajnie rozegranej fabularnie śmierci, na trudnej misji albo fabule?
Powiedziałbym, że ten system premiuje osoby, które nie piszą nagle gdzieś w misji "Junek nagle wyciągnął kunai i wbił sobie w gardło", bo osobiście byłem świadkiem kilku podobnych akcji. I to jest słabe, nie ma żadnego sensu. Dlatego Obecne rozwiązanie premiuje to, żeby historia postaci miała jakieś logiczne zakończenie, nawet jeśli jest nim śmierć na misji.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 26 mar 2020, o 23:12
autor: Azuma
Mimo, że pomysł Shikatsu jest mi na rękę, to jednak podpisuję się pod słowami Jun'ichiego.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 00:20
autor: Jawa
Coś w tym jest, bo chcąc uniknąć bardzo dużej utraty punktów, która w przypadku postaci słabszych niż poziom sentokiego jest równa rozpoczęciu gry od całkowitego zera, zasady zachęcają do kombinowania.
Co do wypowiedzi Jun'ichiego - co to jest zaplanowana śmierć? Czy to nie jest właśnie nic innego jak podstawienie się na pewny zgon, o którym jest wzmianka w 30% za nieuzasadnioną śmieć postaci? Jakaś pomyłka w stylu rzucenia sobie pod nogi notką wybuchową zamiast błyskową jest już fajnie rozegraną, fabularną śmiercią postaci? Prośba MG o to, żeby ubił, nie jest podstawieniem się? To jest strasznie śliski temat, który się sprowadza do tego, żeby zabić sobie postać w taki sposób, żeby nie wyglądało na to, że się chciało ją zabijać. Bo chyba najłatwiej to po prostu pójść na misję rangi stanowiącej wyzwanie dla postaci i raz lub dwa zachować się mniej ostrożnie niż zwykle, nie walczyć na 100% i pozwolić umrzeć w walce. Albo pójść na event i nie odpisywać. Albo popełnić samobójstwo z wymyślonego naprędce emocjonalnego wstrząsu czy miłosnego zawodu. Oczywiście, że nie powinno się tak robić, ale czy obecne zasady nie są do tego zachętą?
Jestem więc za przemodelowaniem zasad pośmiertnych postaci w przypadku porzucenia. W jakiej dokładnie formie, czyli ile procent z poprzedniej postaci, to jeszcze się zastanowię. Już utrata 20% w przypadku normalnych zgonów jest bolesna, więc osobiście i tak nie ścinałbym tutaj jakoś dużo. Według mnie po prostu lepiej, żeby gracz uczciwie przyznał się do chęci zmiany postaci niż był kuszony obecnymi zasadami do robienia jakichś krzywych i mocno podejrzanych akcji.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 09:32
autor: Azuma
Dalej uważam, że to nie jest dobry pomysł. Rozumiem powody i nie neguje ich znaczenia, ale zrezygnowanie z tego elementu zaburza w moim poczuciu zachowanie historii rozgrywki. Ocir wymienił przykład notki wybuchowej rzuconej pod nogi - więc się odniosę do tego bo dotyczyło to mojej pierwszej postaci. Z miejsca podkreślę, że na prawdę nie było to zamierzone działanie, a zwyczajne przeoczenie za które słono zapłaciłem. Niemniej wychodząc od tej sytuacji - śmierć Shigeru - mimo że głupia i "podejrzana", miała duże znaczenie fabularne dla kilku osób. Było śledztwo, był pościg. Była możliwośc wyjaśnienia sytuacji i przełożenia sobie konsekwencji tego na dalsza fabułę własnych postaci. Była zachowana pewna ciągłość która pozwała przekuć to w dalszą rozgrywkę.
Według mnie, nawet skoro to była głupia, podejrzana śmierć było to o wiele lepsze rozwiązanie niż zwykłe porzucenie postaci. Bo po porzuceniu postaci, co mają zrobić osoby, które powiedzmy mocno były z tą osobą związane? Nie wyjaśnią tego misją - chyba że to właśnie one będą kombinować. Olać? Pewnie częśc osób mogłaby to zrobić, ale ufam że większość tak płytko nie traktuje historii swoich postaci. Dlatego byłbym za zachowaniem obecnych, może restrykcyjnych zasad. Jeżeli ktoś chce z nami grać, a nie podoba mu się obecna postać, niech ciut pokombinuje. Zakończy "jakoś" obecną historię, umożliwi to samo zrobienie i innym osobom i będzie mógł stworzyć nową postać.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 09:39
autor: Asaka
Tyle, że niektóre postaci i tak są porzucane już teraz, zwłaszcza na początku rozgrywki. Tu nie chodzi o to, by zmieniać coś w mechanice tego, jak postać umrze. Tak, boli to mocno, zwłaszcza tych, którzy mają mocniejsze postaci, i wydaje mi się, że może to w ten sposób zostać. Natomiast w momencie, gdy robisz postać, zrobisz pierwsze misje, czujesz, że no coś nie pykło - charakter się nie klei i nie da się go już zmienić, albo build nie leży, albo klan jednak nie pasuje, to co pozostało? Zacząć totalnie od zera, mimo tego, że chwilę się już na forku spędziło, a to zwyczajnie zniechęca. Jeśli już coś robić, to właśnie tutaj, w tym miejscu, by się po prostu nowi gracze tak nie zniechęcali i by mieli zupełnie cokolwiek z tego, że chwilkę już po grali.
Więc no tak jak Ocir mówi - ruszyć coś tylko tam, gdzie postać jest porzucana, ale w taki sposób, by nadal bardziej opłacalna była faktyczna śmierć postaci, a nie jej olanie.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 09:48
autor: Jawa
Nie mówię, że to nie była pomyłka, tylko to jest po prostu dobry przykład. Tutaj właśnie rozchodzi się o interpretowanie regulaminu. Czy jak ktoś poprosi MG lub administrację o fabularną śmieć postaci na misji/fabule to ją dostanie?
Jeżeli tak, no to w sumie jestem w tym momencie trochę zaskoczony i może problemu nie ma. Jeżeli nie, no to musi "kombinować", czyli ukrywać swoje prawdziwe intencje i omijać zapis w regulaminie o celowej śmierci. A takie działanie już jest nie do końca w porządku, co nie?
Już jakiś czas temu poluzowany został system nieaktywnych kont, bo głupie było, że ktoś chcąc wrócić po długiej przerwie tracił masę punktów. I to zniechęcało do powrotów, a tego przecież nie chcemy. Tyle że jak ktoś wróci po roku, dwóch czy więcej (a zdarzają się takie przypadki), to może być już mocno zniechęcony do kontynuowania gry postacią, której już tak dobrze nie pamięta i która ma dużą dziurę w fabule. Już lepiej, żeby ktoś zrobił nową postać z mniejszą ilością punktów niż szukał opcji transferu na jakieś inne forko.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 09:55
autor: Kakita Asagi
Jest to ciekawy problem i warty poruszenia. Na chwilę nie patrzmy jednak na postać, tylko na to, kto jest za nią czyli Gracz. Najbardziej w tej całej zabawie zależy nam jednak na... no właśnie, zabawie. Zabawę na forum (czy każdym innym RPG-u) dają Gracze i zabawa z nimi.
Tyle wstępu, a teraz tak - słuchajcie, powiem Wam, jak to robimy na jednym z Bleach'owych PBF'ów - możesz sobie porzucić/zabić postać i zrobić pośmiertną, ALE - pierwsza jest 1:1, a kolejne już lecą kary. Mamy system poziomów (nie atrybutów), w skrócie śmierć postaci z 10 poziomem to pośmiertna na 10, ale już druga taka akcja to -2 poziomy niezależnie od tego, jaki się uzyskało.
Jak bym to widział u Nas? Generalnie tak:
Pierwsza śmierć/oddanie postaci/porzucenie/etc = -20% sumy wszystkich PH, nie można zacząć mniej niż 500 PH na start
Każda kolejna śmierć/oddanie/porzucenie postaci = -30% wszystkich PH na nowej postaci, nie można zacząć mniej niż 500 PH na start
Bez wnikania, czy to było podłożenie się na misji, czy oddanie postaci. Może to trochę brutalne, ale daje nam to pewien zapis w przepisach, jasne zasady dla każdego. Na dłuższą metę jak ktoś się będzie miotał i "ciągne" zmieniał/oddawał/tracił postać to i tak się w końcu wystrzela do tych 500 PH początkowych. Jak mu natomiast zależy na grze i wspólnej zabawie to ma furtkę jak tą zabawę utrzymać, ale musi uważać by nie "przekombinować".
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 10:07
autor: Jawa
Kakita, z twoim pomysłem to się muszę przegryźć, więc się póki co wstrzymam. Naszła mnie jednak jeszcze jedna rzecz, bo chyba różnica w głosach sprowadza się do jednego pytania - czy mimo wszystko dogadana z MG lub administracją śmierć postaci, rozegrana na misji czy tam fabule w miarę sensowny sposób (bez wbijania sobie kunaia w oko) jest w porządku, czy nie jest?
Mi się do tej pory wydawało, że taka akcja jest własnie ominięciem zapisu o "podkładaniu się", ale teraz to już mam wątpliwości. Jeżeli takie rozwiązanie fabularne byłoby akceptowalnym rozwiązaniem, to należy doprecyzować zasadę i tyle.
Nie zmienia to jednak mojego zdania, że porzucone bym mimo wszystko poprawił - niech się przynajmniej liczy baza PH, a nie tylko zebrane. Głównie chodzi mi to o sytuacje powrotów po długich nieobecnościach, o których wspomniałem w poprzedniej wiadomości.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 10:30
autor: Rokuramen Sennin
Uważam, że jeśli cokolwiek tu potrzebuje zmiany, to rzecz zaproponowana już przez Yukirin - aby system odejmował 30 i 80% od zebranej puli, nie od całości. 500PH startowych pozostaje nieruszone.
Def oraz Jun mają tutaj całkowitą rację i uważam, że wyczerpali temat. System nie promuje kombinowania. System promuj fabularność. Fabuła często wiąże się, naturalnie, z kombinowaniem, bo przecież zawsze chcemy się dobrze bawić.
Żeby nie było wątpliwości - dla mnie najważniejsza jest zabawa, tak jak pisał Kakita - w RPG chodzi o fun. Nie ma funu, kiedy tracisz takie ilości doświadczenia, na który tyle czasu pracowałeś. Z drugiej strony jest fun, kiedy ludziom jest w miarę obojętne, czy umrą czy nie, bo i tak na nowej postaci będą mieli zwrotkę 100%? Zniknie bardzo ważny element naszej rozgrywki, który jest, moim zdaniem nie do porzucenia na ten moment..
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 10:35
autor: Asaka
Żeby była jasność skąd Koala pisze o tym, co ja zaproponowałam, bo w sumie nie ma tego tutaj xD dyskutowaliśmy na ten temat przez chwilę na konfie adminowskiej i taka jest moja propozycja. Ale do przemyślenia jeszcze (: to tak gwoli sprostowania.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 10:42
autor: Yami
W sumie bardzo dobry pomysł. Aktualnie najbardziej promuje się kombinatorstwo (przynajmniej w kwestii zmiany postaci).
Sam bym zmienił karę z 30% na nawet 90% skoro śmierć postaci nie wynika jako tako z błędu fabularnego/głupoty w walce.
Pojawia się jednak kwestia poruszana przez Ocira czyli co jeśli postać ma z kimś głębszą fabułę? Wydaje mi się, że w takich przypadkach gracz chcący dokonać takiego "samobójstwa" powinien zakończyć prowadzone fabuły w taki sposób aby nie kolidowały z fabułami innych graczy. Sama postać gracz pozostaje żywa w uniwersum i może zostać do czegoś wykorzystana. Taki zmiana mogłaby być tylko jednorazowa. Kolejna taka zmiana wiązałaby się z nową KP z 80% i wymogiem dokończenia fabuł.
Inna kwestia to śmierć z powodów fabularnych gdzie gracz ze względu na stworzoną postać nie widzi innej opcji poza popełnieniem tej straszliwej zbrodni aby być zgodnym z charakterem postaci. Kiedy gracz nie chcąc ooc zostaje niejako postawiony przed faktem dokonanym. W pamięć wpada mi tutaj sytuacja multika Reiki, która nie wiedziała jak inaczej popchnąć fabularnie postać, kiedy ta była na całkowitym emocjonalnym skraju. Niby dało się zrobić magiczne srutu tutu ale i tak byłoby to wszystko naciągane. W takich sytuacjach zostawiłbym po prostu 90%.
I tak, od wartości Bazowej.
Re: Rzecz o zmienianiu postaci
: 27 mar 2020, o 10:51
autor: Yamanaka Inoshi
Podbijam Defa i Juna. Nie lubię zabijać na misjach, a jak już to robie to nie dlatego, że się umówiłem[ale za innych nie ręczę]
Ogólnie wszystko fajnie, byle tylko nie doprowadzić do sytuacji gdzie ktoś będzie ciągle zmieniał słąbą postać bo jest sezonowcem, nie o to chodzi.
Nie wspomnieliście nawet o postaciach czysto porzuconych... Jak ima się fabuła innych graczy do postaci które gracze porzucili i zniknęli? A no podobnie jak umarłych - często wisi w powietrzu, dlatego fajnie jak jest fabularne rozwiązanie... A jak nie ma to cóż...
Co do reszty - jakiś złoty środek pomiędzy pewnymi propozycjami wypadałoby wypracować.