Zbroja z lawy

[Support nr 6]

Powtarzam swój post dla ponownego zajęcia się tematem:

Może nie zaproponuję rozwiązania, bo jak już napisał TF, jest to zależne od tego, co sami przyjmiemy za rzecz obowiązującą. Jednak myślę, że trzeba zrobić tak:
1. Podnieść technikę do rangi S.
2. Zostawić zwój u lidera razem z zasadami, jakie tam obowiązują.
3. Dopisać, że technika traktowana jest jak normalna, niezakazana ranga A dla pogodzonego z Yonbi'm Jinchuurikki.

Host demona ma łatwy i niezabroniony dostęp (ograniczony tylko tym czy dogada się z demonem), a sama technika nadal jest dostępna dla klanu, choć tylko dla wąskiej grupy u szczytu kariery.

[Hikari]

  Ukryty tekst

Musiałem ghide, bo poruszam kwestie nie widoczne dla graczy.

[Jawa]

Nie ma jednoznacznych dowodów na to, czy technika pochodzi o demona, czy też nie. Cokolwiek przyjmiemy, to i tak będą pewne wątpliwości. A przyjąć coś musimy. Jak dla mnie technika mogłaby zostać jako zakazana klanówka, choć w obecnej formie rozważyłby podniesienie jej na rangę S ze względu na jej wielką siłę.

[Hikari]

Jak dla mnie może to być technika rangi S zakazana. Z drugiej strony mamy już taki wulkan, a w Terumi wiele technik nie ma więc może pewien kompromis?

Mamy obecnie zbroję z lawy i technikę do wzmocnienia ciosu. Zamiast tego rozwiązałbym to lekko inaczej.

Zamiast tego proponowałbym zrobić osłabioną wersję jej na randze A z kosztami A, a obecną zostawić na randze S z kosztami S.

[Hitsukejin Shiga]

Rozbicie na dwie techniki - A z kosztami A niezakazana i zakazana Ska w obecnej formie lub nieco nawet buffnięta dla mnie brzmi dobrze. Zaproponować coś czy to zadanie dla redów?

[Support nr 6]

Sam uważam swój pomysł z początku tej strony za lepszy. Wymyślanie wersji słabszej i silniejszej to jak tworzenie WT do kanonu, sam jestem takim rozwiązaniom przeciwny. A co do Uhide'a Hikari'ego - da się to zmienić i będzie spokój.

[Shin]

Dzielenie techniki na A/S w jednym klanie? Niezbyt dobry pomysł. Rozdzielanie włosa na czworo.

Jak dla mnie powinna istnieć tylko jedna, osłabiona wersja tej techniki na randze A. Wersję zboostowaną może zrobić w WT osoba posiadająca Yonbiego... gdy tylko go dostanie a dublowanie technik i robienie ich mocniejszych/słabszych wersji jest nieco passe~ No bo np. tworzenie małego czy dużego miecza z wody, albo rażenie małym prądem lub dużym prądem to tylko sztuczne zwiększanie ilości technik, które będą się kurzyć na półkach technik.

[Etsuya]

Aby nie dzielić jutsu na dwa, co swoją drogą uważam za wcale nie głupi pomysł, to siłę techniki równie dobrze można by uzależnić od poziomu KC użytkownika czy innej statystyki.

[Support nr 6]

Jak dla mnie powinna istnieć tylko jedna, osłabiona wersja tej techniki na randze A. Wersję zboostowaną może zrobić w WT osoba posiadająca Yonbiego... gdy tylko go dostanie

Twoje rozwiązanie jest jednorazowe.

Gracz A dostaje Yonbi'ego. Opanowuje technikę. Robi w WT wersję S, by wyrównać jej siłę do tej przedstawionej nam przez Hosta w m&a. Umiera i traci Yonbi'ego. Gracz B zdobywa demona. Nie może zrobić tej techniki "bo plagiat".

Technika powinna mieć rangę S i być tak silna, jak zostało to przedstawione. Gracze powinni móc się jej nauczyć i ją stosować, jak im pozwoli ich Shirei-kan. Ale host Yonbi'ego powinien móc się jej nauczyć sam, bez pomocy z zewnątrz, a przez rozmowę i nauczenie się od samego demona. Demon nie może być tak głupi, żeby nie wiedzieć, że może oblec swojego hosta w zbroję z lawy tak, by ta go nie skrzywdziła. Dlatego Host powinien mieć ułatwiony dostęp do techniki, tylne drzwiczki.

[Hitsukejin Shiga]

Jak dla mnie powinna istnieć tylko jedna, osłabiona wersja tej techniki na randze A. Wersję zboostowaną może zrobić w WT osoba posiadająca Yonbiego... gdy tylko go dostanie

Twoje rozwiązanie jest jednorazowe.

Gracz A dostaje Yonbi'ego. Opanowuje technikę. Robi w WT wersję S, by wyrównać jej siłę do tej przedstawionej nam przez Hosta w m&a. Umiera i traci Yonbi'ego. Gracz B zdobywa demona. Nie może zrobić tej techniki "bo plagiat".

Technika powinna mieć rangę S i być tak silna, jak zostało to przedstawione. Gracze powinni móc się jej nauczyć i ją stosować, jak im pozwoli ich Shirei-kan. Ale host Yonbi'ego powinien móc się jej nauczyć sam, bez pomocy z zewnątrz, a przez rozmowę i nauczenie się od samego demona. Demon nie może być tak głupi, żeby nie wiedzieć, że może oblec swojego hosta w zbroję z lawy tak, by ta go nie skrzywdziła. Dlatego Host powinien mieć ułatwiony dostęp do techniki, tylne drzwiczki.

Nie sądze by ktokolwiek przy zdrowych zmysłach stwierdził - nie zrobisz silniejszej wersji techniki X w oparciu o bijuu bo ktoś już ją kiedyś zrobił. A nie żyje. Ale miał to samo co ty więc logiczne, że ta sama technika więc argument trochę taki...

[Yami]

Dobra trzeba tu coś popchnąć. Bo suma sumarów aktualna jest przegięta i wsio ludzie to wiedzą. Więc istnieje kilka opcji ( ja tak to widzę):
1. Podbicie na S jako zakazaną dla klanu.
2. Zrobienie wersji A z dopiskiem, że w momencie osiągnięcia S będzie silniejsza za dodatkowe koszta.
3. Zrobienie wersji na randze A (osłabiona) i osobnej S jako Zakazana (właściwa).
4. Zrobienie wersji na randze A (osłabiona) i S jako wzmocniona przez Biju.
5. Tylko dla Terumi z Biju Yonbiego.

W kwestii 2. Podobny problem jest z Mokutonowymi klonami co również jest omawiane. Jednak aktualnie nie ma u nas zbyt wiele mechanik robienia wersji technik silniejszych w zakresie jednej techniki. Nie mamy chyba na forum czegoś co pozwala zwiększyć siłę techniki ze względu na siłę Reberu (jedynym wyjątkiem jest chyba Chakra Kogeki z Iryou, jednak zależność ta ma jeszcze jakieś logiczne wyjaśnienie). Dodatkowo pójście na coś takiego pozwalałoby robić techniki rang B które mogłyby służyć jako A/S czyli pomijając restrykcje PH. Ta wersja z całą pewnością odpada.

Odnośnie Punktu 3. Rozbicie techniki na dwie inne z wymogiem posiadania poprzedniej. Jeśli uznać że Raikiri i Chidori to tak naprawdę jedna i ta sama technika (nie różni się mechanicznie niczym) to mamy podstawy do podjęcia takiej wersji techniki.

Punkt 4 niekoniecznie można uznać za jednorazowe rozwiązanie. Biorąc pod uwagę ilość rozdawanych demonów można uznać, że do tego stanu może nawet nigdy nie dojść. Równie dobrze można zrobić wersję A techniki zaś np. gdzieś w dziale Administracji przechowywać wersję techniki właściwą dla demona. W momencie gdy dojdzie kiedykolwiek do tego stanu można ujawnić usprawnioną wersję techniki użytkownikowi.

Punkt Trzeci już otarł się o pewną krytykę więc jeśli na to patrzeć można, więc go niejako odrzucić, podobnie punkt drugi. Punkt 5. Jest najbardziej krzywdzący dla klanu jednak biorąc pod uwagę, że tylko Junchiriki Yonbiego pokazał ów technikę (o ile pamięć mnie nie myli) najbardziej zgodna jest realiami forumowymi.

Więc na moje oko rozwiązanie problemu znajduje się w punkcie Pierwszym, Czwartym a Piątym.
Z całą pewnością dla użytkowników zachowanie poziomu siły techniki na Randze S nie będzie bolesną stratą. Piąty jak wspominałem będzie dość dotkliwe zaś Pkt 4 jest rozwiązaniem pomiędzy.

[Jun'ichi]

Ja chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że nie ma żadnych informacji o tym, żeby Roshi był z "klanu" Terumi. Punkt piąty powinien więc moim zdaniem wyglądać tak:

5. Tylko dla Jinchuriki Yonbiego.

Jak dla mnie nr 5 to jedyne, słuszne rozwiązanie ale o tym już pisałem ^^

[Support nr 6]

Nadal uważam, że należy zostawić w klanie jako zakazaną S + dać do niej wolny dostęp Hostowi Yonbi'ego. Uznajmy choćby, że sam Yonbi zna tą technikę i nauczy ją Hosta przy korzystaniu z demonicznych pokładów chakry.

[Hitsukejin Shiga]

Osobiście popieram Juna. Naprawdę nie ma chyba dowodów na to że ta technika ma wspólnego cokolwiek z Terumi. A że ława... To jak argument że hozuki i hoshigaki to to samo bo władają woda.

[Yami]

Tylko z tego co widzę na jednym z wiki on miał KekeGenkai Terumich czy jak to zwą "Lava Release". Więc ma wspólnego.