Shi no gēto - Jednostka Badawcza

Atarashi jest prowincją położoną na północnym krańcu kontynentu, nad Morzem Lazurowym, pomiędzy Antai a pozostałościami Muru oddzielającego dawniej Sogen i tak zwane Niezbadane Obszary. Powstała ona w wyniku podboju części Sogen przez „ludzi zza muru”, którzy w lecie 394 r. dokonali inwazji, usuwając z tych terytoriów władzę klanów Uchiha. Od tego czasu zamieszkują oni te ziemie, rozdając karty w tej części Wietrznych Równin. Zamieszkiwana jest przez klany Soma, Orochi i Mateki, które swoją siedzibę mają w Mieście Atarashi (Stare Kōtei), odbudowanym po zniszczeniach powstałych podczas podboju. Klan Kujaku poszedł za to dalej na zachód, zatrzymując się na Półwyspie Antai. Jest to także miejsce położenia tajemniczego Kamienia z Gwiazd.
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Shi no gēto - Jednostka Badawcza

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 305
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Shins Hyo »

MISJA DLA YAMIEGO
Misja Rangi C
1/28 (co najmniej)
Ostatnie przygody Yamiego zaprowadziły go w kierunku, którego jeszcze kilka miesięcy temu na pewno by nie przewidywał. Kto na jego miejscu spodziewałby się, że po inwazji Dzikich na Sogen znajdzie się on po ich stronie pomagając im walczyć z Yokaiami - głównym powodem inwazji na zachód. Pierwsze starcia z demonami, które powoli zalewały cały świat, a przed którymi Mur miał chronić miał już Jinchuuriki za sobą, a teraz skupiał się na poszukiwaniu wiedzy, która mogłaby pomóc mu zrozumieć czym Yokaie są i jak im się przeciwstawić. W tym celu, wraz z obstawą, udał się do Shi no Geto, najważniejszej twierdzy chroniącej cywilizowany świat przed zagrożeniem ze wschodu, będącej główną siedzibę organizacji, która miała być za to odpowiedzialna.

Do odbudowy twierdzy zaangażowano niewielką grupę cywilów, którzy pomogli wznieść pierwsze zabudowania w miejscu starych, które z racji nieużytkowania przez wiele lat przestały spełniać swoją funkcję. Naprawy w pierwszej kolejności objęły budynki gospodarcze - jak pokoje mieszkalne, kuchnie zamkową, magazyny. Umocnienia zostały jedynie zabezpieczone, by nie stanowiły zagrożenia dla przebywających wewnątrz ludzi. Ciągłość prac została jednak przerwana przez nadejście zimy, choć większość budynków niezbędnych do funkcjonowania w tym miejscu była już gotowa. Zima była dosyć ostra, może nie była zimą stulecia, ale mróz i śnieg skutecznie uniemożliwiły transport towarów i progres budowlany, co dało mieszkającym tu ludziom, w tym także cywilom zaangażowanym do tej pory w odbudowę, czas na zwiedzanie okolicy.

Wraz z nadejściem pierwszych odwilży i roztopów wiele się zmieniło. Ilość osób, jakie miały zaangażować się w odbudowę zwiększała się, a wraz z nimi do zamku zaczęły przybywać pierwsze transporty z narzędziami i materiałami, których w tym miejscu jeszcze zrobić nie było można. Do lata powinni odbudować warsztat i kuźnię, być może zreperować największe uszkodzenia w murze, wtedy placówka uzyska samowystarczalność, niemniej póki co było do tego daleko. Nowi ludzie, którzy mieli pomóc w odbudowie oraz obsługa karawan z materiałami zaczęła przewyższać możliwości kwaterunkowe odbudowanych baraków. Potrzebne były dodatkowo stajnie i obory dla mułów i koni, których póki co jeszcze nie było na zamku. Na szczęście niedaleko, raptem kilka godzin marszu na zachód znajdowała się mała, opuszczona osada, w której ongiś mieszkać musieli Uchiha zajmujący się zaopatrzeniem Shi no Geto. Wiele z tamtych zabudowań było w na tyle dobrym stanie, że postanowiono wskrzesić również to miejsce.

Gdy prace zaczęły iść pełną parą, a nowa osada - nazywana przez cywilów Przeładunkową - w pełni zamieszkała Yami mógł usłyszeć, że w okolicy dzieją się różne dziwne rzeczy. Żaden z Dzikich nie przyszedł z tym ani do Yamiego, ani do sensorów, z którymi tam przebywał. Wydawało się, że cywile starają się ukryć tę informację przez shinobi, jakby bali się, że ta informacja może ich zainteresować. Do takiego zdarzenia doszło też i teraz, gdy Yami przechadzał się po murach, by skontrolować stopień zaawansowania prac nad remontem pewnego fragmentu muru mógł usłyszeć rozmowę dwójki cywilów - "Mówię Ci, to staje się coraz gorsze. Wcześniej niektóre rzeczy mogły się tylko trochę przemieszczać, może coś gdzieś spadło albo się zatoczyło tak, że trzeba było tego szukać. Ale teraz jest gorzej i gorzej. Mamy wrażenie, że..." - i dalej już Yami nie dosłyszał, gdyż cywile dostrzegli go i zakończyli rozmowę udając, ze zajęci są niemiłosiernie przenoszeniem kamiennych bloków.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 305
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Shins Hyo »

MISJA DLA YAMIEGO
Misja Rangi C
3/28 (co najmniej)
Ostrożność przy dawaniu wiary w pogłoski miało wiele sensu, czasem jednak - co zaskakujące - potrafią być w nich nie tylko ziarenka prawdy, ale całe jej wiadra. Nie da się tego jednak określić, bez zapoznania się z nimi i skonfrontowania z ich z rzeczywistością. Yami postanowił ostrożnie dowiedzieć się, czy inny pracownicy również o nich słyszeli i skupił się na podsłuchiwaniu rozmów pracowników, którzy zaangażowani byli w odbudowę Osady Przeładunkowej. Nie wszyscy pracownicy oczywiście rozmawiali o dziwnych zjawiskach, jednak bystry chłopak mógł zauważyć, że spośród tych, którzy zakwaterowani byli na zamku można było wyczuć znacznie mniejsze napięcie, a i nie brali oni udziału w potajemnych rozmowach. Podobnie z resztą jak Ci, którzy przebywali tutaj tylko na chwilę - byli spokojniejsi, ale co i rusz można było zauważyć, że zdają się czegoś szukać, jak przed chwilą to położyli, a to nagle zniknęło.

"Przepraszam" - zagadną Yamiego jeden z nich - "Szukam podkowy, nie widziałeś jej? Koń zgubił swoją, gdy dojeżdżaliśmy i chciałem go podkuć. Pewien jestem, że ją położyłem obok, a ona nagle zniknęła!". Yami spróbował pomóc woźnicy-podkuwaczowi, ale mimo starannych poszukiwań nic nie znaleźli, przez co był on zmuszony iść po drugą i tłumaczyć się kwatermistrzowi, że zgubił tę, którą dopiero co dostał. Tego rodzaju zdarzenia na pewną nie pomogą na aprowizację.

Idąc przez Osadę Yami mógł wyraźnie zauważyć, że grupki wieśniaków mieszkających tutaj zgadują się między sobą, ale gdy tylko podchodzi ktoś z zamku (w szczególności sam Jinchuuriki), albo któryś z dostawców - natychmiast ucinają rozmowy i udają, że dotyczyła ona czegoś innego. Nie dało się nie zauważyć, że w Osadzie dzieje się coś dziwnego, coś, o czym mieszkańcy nie chcą rozmawiać z obcymi i raczej z własnej woli tego nie zrobią. Na szczęście dla chłopaka, gdy skręcał za jedno z zabudować mógł nadziać się na dwójkę mężczyzn, którzy go nie zauważyli. Jeden z nich starszy, wyraźnie siwawy, a drugi młodszy, choć też raczej przekroczył barierę połowy długości swego życia - "Słuchaj, Tak dalej być nie może!" - mówił ten młodszy, wyraźnie poirytowany - "Nie wiem, co zrobili, nie wiem, skąd mają te cholerne notatki czy co to tam znaleźli, ale jak czegoś nie zrobimy, to wkrótce powariujemy. To jest coraz gorsze!" - młodszy mężczyzna zdradzał wyraźne oznaki podenerwowania z bezsilności - "NIC nie możemy zrobić, rozumiesz?!" - przerwał wypowiedź kolegi siwy mężczyzna - "Jeśli to, co przeczytaliśmy jest prawdą, to musimy poczekać na pełnię księżyca i złożyć ofiarę,, potem wszystko ustanie. Cierpliwości, wszystko się ułoży" - ciągnął, jednak w tym momencie z przeciwnej strony usłyszeliście trzask - to nadjeżdżał kolejny wóz, skutecznie ucinając rozmowę mężczyzn. Co teraz zrobi Yami?
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 305
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Shins Hyo »

MISJA DLA YAMIEGO
Misja Rangi C
5/28 (co najmniej)
Przechadzka po osadzie okazała się całkiem zyskowna. Choć większość ludzi starannie unikała tego, by Yami dowiedział się chociaż odrobiny informacji, to jednak obserwacja tego co się dzieje wokół i rozmowa dwóch pracowników jasno dała mu do zrozumienia, że w sprawę zaplątane są jakieś nieznane siły. Skojarzenie z Yokaiami było oczywiste, szczególnie biorąc pod uwagę to, jak blisko epicentrum ich uwolnienia znajdował się mur. Hałas, który odwrócił uwagę dwójki rozmawiających rozległ się w idealnym momencie - akurat wtedy, gdy Jinchuuriki miał pewność, że powinien wkroczyć do akcji, ale zanim mężczyźni mieli możliwość rozejścia się i zniknięcia w tłumie, a teraz właśnie zostali przydybani i musieli wyspowiadać się ze wszystkiego, co wiedzieli.

"Nie, nie, to nic takiego. Czasem ktoś coś zgubi..." - zaczął starszy mężczyzna, ale w tym momencie jego towarzysz postanowił wtrącić się mu w pół zdania - "Mamy problem, Panie. W tej osadzie żyje jakiś demon, czy inny duch. Strasznie złośliwe bydle" - w tym momencie starszy mężczyzna próbował dać nogi za pas, ale młodszy złapał go za kołnierz i przytargał z powrotem - "Wracaj tutaj, zaraz będziesz nam potrzebny" - zwrócił się jeszcze do niedoszłego uciekiniera, po czym kontynuował rozmowę z dowodzącym Shi no Geto - "Póki co nie robi nic złego, jedynie chowa i przestawia rzeczy. Nie mogą to być zjawiska naturalne, dzieje się to zbyt często i zbyt wielu ludziom. W jednym z budynków znaleźliśmy księgę, której zachowane fragmenty odczytał Nagato" - tutaj wskazał, że owym Nagato jest przytrzymywany staruszek. W tym momencie straszy mężczyzna pobladł jakby miał zaraz zemdleć - "Nie nie, jaaa-aa nic nie wiem, nic nie wiem" - zaczął dukać, ale policzek od młodszego rozmówcy szybko go otrzeźwił.

Biały jak ściana starzec, choć już bardziej trzeźwy na umyśle niż przed chwilą, zdołał zebrać się w sobie i odpowiedzieć (choć pewnie grożnie łypiący na niego młodszy kolega miał w tym bardzo duży udział) -"Panie, to prawda, chyba mamy do czynienia z Yokaiem. Ale on nie jest groźny, po prostu szuka uwagi. W zapiskach znaleźliśmy informację, że może on pomagać mieszkańcom, którzy złożą mu odpowiednią ofiarę. Ale to nie jest nic tak wielkiego, żeby miało nas to cokolwiek kosztować, ot pióro koguta, zapalona świeca, trochę jakiegoś olejku zapachowego. Nic wielkiego. I tylko złożyć to w ofierze w misie w noc pełni księżyca na placu na środku osady".

Choć wytłumaczenie mężczyzny wydawały się jasne i klarowne, to Yami podskórnie czuł, że nie jest to aż takie oczywiste. Przeczucie mówiło mu, że źle dobrana ofiara może nie tylko nie przynieść oczekiwanego skutku, ale również rozgniewać ducha. Ale czy rzeczywiście było to aż takie proste jak mówił starzec?
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 305
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Shins Hyo »

MISJA DLA YAMIEGO
Misja Rangi C
7/28 (co najmniej)
Rozmowa przez moment sprawiała wrażenie, że przyjmie agresywny obrót, jednak Jinchuuriki swoją stanowczą postawą sprawił, że obaj mężczyźni się uspokoili. Jasnym było, że Yami nie odpuści i wyciśnie z nich wszystkie informacje, dlatego też starszy z mężczyzn, choć niechętnie, zdecydował się mówić. Nowy nabytek rodu Mateki jasno widział, że coś się tu dzieje nie tak, a z racji swoich doświadczeń z Yokaiami postanowił wziąć udział w rozwiązaniu problemu, który trapił lokalną społeczność.

"Księga, to może za dużo powiedziane w obecnej chwili, to raczej zbiór luźnych kart. Kiedyś tak, były księgą, ale oprawa się rozpadła, część kart jest już nieczytelna albo została zniszczona... za wiele tam nie ma" - odrzekł młodszy z mężczyzn - "Gdzie masz te karty?" - ostatnie pytanie skierował do starszego mężczyzny, który w tym momencie podrapał się zmieszany po głowie - "Noo, to nie takie proste, nie mam ich, są w chacie na środku Osady. Jak się chce je wynieść to nachodzi człowieka takie złowrogie uczucie, że nie powinno się tego robić. Z resztą, w ogóle nie za bardzo da się cokolwiek tam przekładać, czy wynosić, bo od razu zaczynają dziać się... rzeczy... " - ostatnie słowa starzec wybąkał już niemal niezrozumiale. Widać po nim było, że ktoś próbował coś wynieść i nie skończyło się to dobrze - "To prawda, wydawało się, że to jakaś niby chata, niby kaplica. Było mnóstwo jakiś wotów, jakby ktoś zrobił z tego kaplicę, ale na pewno oryginalnie było to jedno z pomieszczeń największego budynku tutaj. Potem zdaje się zrobione drugie drzwi, a te oryginalne szczelnie zamknięto. Pokażę Ci, wiem, o jakie pomieszczenie chodzi".

Idąc ku centrum miasta Yami oraz dwaj mężczyźni mogli zobaczyć, że wszyscy mieszkańcy Osady Przeładunkowej widzący jak Ci dwaj towarzyszą Jinchuurikiemu idącemu ku centralnemu placowi zaczynają być nerwowi i niespokojni. Tu i ówdzie jeden czy drugi z mieszkańców zostawiał wszystko co miał do roboty i nagle znikał. Zdawało się, że mieszkańcy instynktownie czują, że coś się dzieje - jak gdyby jakaś mroczna siła podpowiadała im, dokąd idzie naczelnik Shi no Geto. I wyraźnie im się to nie podoba - im, albo kierującej nimi sile. Kolejne znaki mówiły Yamiemu, ze będzie miał do czynienia z Yokaiem, a przynajmniej nie najprzyjaźniejszym usposobieniu.

Gdy doszli do centralnego placu oczom Yamiego ukazał się główny budynek w Osadzie - gdyby było to miasteczko można by nazwać go ratuszem. Tutaj pełnił na pewno rolę administracyjną, ale zdaje się, ze względu na wielkość budynku i (nie)wielkość samej osady, gro funkcji, jakie spełniał musiało mieć znaczenie wykraczające poza potrzeby lokalnych mieszkańców. Być może stąd właśnie kierowano zaopatrzenie w odpowiednie miejsca wzdłuż tego fragmentu muru oraz pośredniczono w zaopatrywaniu głównej twierdzy.

Zupełnie z boku budynku znajdowały się kolejne, małe drzwi. Ozdobione licznymi ptakami (choć stan dekoracji był tak kiepski, że ciężko było zrozumieć, co to za ptaki), latającymi wokół jakiś słupów (i tu znowu, czym były owe słupy być może wiedziano kiedyś, teraz nie sposób można było zrozumieć, czym one są). Yami miał nieodparte wrażenie, że mają one coś wspólnego z lokalnym folklorem. Choć póki co ciężko mu było dowiedzieć się, albo domyśleć, co autorzy chcieli tutaj przedstawić - "To tutaj, wchodzimy, czy chcesz obejrzeć budynek od zewnątrz?".

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Młody
Stary
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 305
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Shins Hyo »

MISJA DLA YAMIEGO
Misja Rangi C
9/28 (co najmniej)
"Nie wiem" - odpowiedział młodszy mężczyzna wzruszając rękami, choć w jego głosie i postawie Yami wyraźnie umiał dostrzec niepewność - "Albo... no to nie jest tak, że nic nie czuję..." - wyraźnie widać było, że ciężko jest wyrazić mu, o co chodzi - "To tak jakby uczucie niepokoju, ale nie aż tak silne, żeby w trakcie rozmowy na nas wpływało" - w paradę koledze wszedł starzec - "Tak, dokładnie. Inni zaczynają czuć to, gdy się zbliżamy i pewnie dlatego kierują na nas swój wzrok. Ale my czujemy ten niepokój cały czas, więc umiemy go w sobie zwalczyć" - obaj mężczyźni byli tutaj zgodni, że wpływ jaki odczuwają ma źródło w Yamim, ale głównym powodem dziwnego zachowania ludzi nie jest jego siła, a bardziej niespodziewaność jego pojawienia się.

W trakcie rozmowy Jinchuuriki mógł podziwiać z mężczyznami oprawę domu. Jego bystry wzrok zauważył wiele kłębiących się ptaków, a ich skupiska bardzo często znajdowały się wokół wielkich ognisk lub dziwnych pali. Część z nich wydawała się, jak gdyby tworzyć postać człowieka, część postaci ludzkich ulegało dekompozycji w odlatujące ptaki. Wszystkie zdobienia były utrzymane w kolorach czerni, sam zaś materiał - dziwne, czerwonawe drewno. Nie sposób było nie odnieść wrażenia, szczególnie mając pewną wiedzę o okolicznych terenach i klanach, że bardzo przypominać mają klan Uchiha. Same zdobienia mogłoby przypominać jakieś luźne sceny z jakiejś historii, choć bez jej głębszego zrozumienia ciężko byłoby stwierdzić, czy są one ułożone chronologicznie, czy rządzi nimi jakaś inna reguła. I czy kolejność ma w ogóle znaczenie.

Same zdobienia podzielone są na 5 pasów, każdy z nich utrzymany w pewnej tematyce. Na jednej najwyższym z pasów można zauważyć szereg pożarów, w tym wielu ludzi i budynków, które pożerają płomienie. Na drugim z pasów widoczne są dziwnie poskręcane postacie. Niektóre wydają się być komplementarnymi połówkami jednej postaci (np w jednym miejscu góra, a w drugim dół tej samej postaci). A także postacie dziwnie rozerwane jakby ich część znikała właśnie w niebycie. Na trzecim z pasów widzimy dziwny, poskręcany świat. Tutaj ilość ptaków jest szczególnie duża. Na niektórych scenach mamy pojedynczą osobę, na niektórych w towarzystwie innych - jednak w takim wypadku tylko ta jedna stoi dumnie wyprostowana, reszta wydaje się być przerażona. Na trzecim pasie widzimy szereg scen, na których wydaje się, że główna postać w asyście drugiej osoby zyskuje coraz więcej wrogów, którzy w pewnym momencie zabijają pomocnika. Od tego momentu wrogowie zaczynają coraz częściej stawać do walki przeciw sobie, aż na samym końcu pozostaje tylko główny aktor. Ostatni pas przedstawia mężczyznę, którego pochłaniają płomienie formujące się w wielkiego golema. Nie ma jasnego przejścia między kolejnymi pasami, nie da się ustalić, czy są one ze sobą jakoś powiązane, czy nie. Całość jest mało wyraźna i tylko odrobina szczęścia i bardzo analityczny umysł Yamiego pozwolił mu na poprawne zinterpretowanie rysunków, których wydźwięk zaburzany jest przez zdobienia latających wszędzie ptaków.



Młody
Stary
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 3051
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 27

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 305
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Shi no gēto - Jednostka Badawca

Post autor: Shins Hyo »

MISJA DLA YAMIEGO
Misja Rangi C
11/28 (co najmniej)
Bogate, choć już mocno podniszczone zdobienia budynku zostawiały szerokie pole do interpretacji. Czy były to jakieś alegorie? Może coś sobą symbolizowały? A może były relacją prawdziwych wydarzeń? Tego nie sposób było się domyślić patrząc tylko na nie. Yami był jednak już niemal obieżyświatem i niejedno w życiu widział, choć rysunki pozostawiały wiele do życzenia udało mu się rozpoznać znajomą sylwetkę - golema, który powstawał wokół bohatera zdobienia. Jak się okazało Jinchuuriki miał możliwość zobaczenia czegoś podobnego w przeszłości na żywo, z resztą wcale niedalekiej. Skojarzywszy obraz na zdobieniu z własnymi wspomnieniami chłopak poczuł mały dreszcz podniecenia.

Yami wszedł do budynku, ale szybko zauważył, że żaden z mężczyzn nie kwapił się wejść do środka. Obaj trwożnie zostali na zewnątrz, niepewnie zerkając do środka przez otwarte drzwi - "My popilnujemy wejścia" - powiedział starszy mężczyzna - "Nie specjalnie lubię tam wchodzić". Pomieszczenie było czyste, a sprzęty - choć stare, to zachowane w bardzo dobrym stanie. Część z nich zdawała się być niemal starożytna, a na pewno mająca kilka stuleci. Na środku zabudowania stał niewielki stół, choć jego wysokość sugerowała, że należy korzystać z niego na klęczkach. Na ścianie przeciwległej do drzwi znajdował się ołtarz, na którym mogłeś zobaczyć figurę wojownika ubranego w zbroję, z mieczem przy pasie i hełmie zasłaniającym twarz. Spod hełmu wyraźnie mogłeś zauważyć jedynie oczy postaci - czerwone, z czarnymi plamkami. Choć sama rzeźba była z czarnego granitu, oczy wykonano z jakiegoś kamienia, albo kolorowego szkła. W każdym razie bez trudu można było rozpoznać próbę przedstawienia sharingana w jego rozwinietej formie - San Tomoe.

Na stole mogłeś zauważyć resztki jakiejś księgi, na okładce której Yami zauważył archaiczne przedstawienie herbu rodu Uchiha. Było wystarczająco podobne do aktualnej formy, by bez trudu je rozpoznać, ale można było zauważyć pewne różnice, które prawdopodobnie były wynikiem kilku stuleci mimowolnych modyfikacji, do jakich często dochodziło w tego typu przedstawieniach. Sam stół wykonany był z czarnego drewna, a po jego lewej i prawej stronie, a także między stołem a ołtarzem stały trzy czary, w których znajdował się proszek gotowy do rozpalenia. "Nikt tego nie rozpalał, tak to już tu znaleźliśmy" - powiedział młodszy z mężczyzn, gdy zauważył, że Jinchuuriki przygląda się wnętrzu pomieszczenia.

Pod ścianami po lewej i prawej stronie można było zauważyć więcej zdobień, choć ciężko było zrozumieć, o co chodzi. Pod ścianami leżały pułki, na których można było zauważyć wiele poskręcanych figur, o dziwnych kształtach - część z nich przypominała ludzkie kształty, część z nich przypominała jakieś przypadkowe figury. Na ziemi mogłeś zauważyć również trzy czarne plamy, kształtem przypominające łezki sharingana. Przeczucie mówiło Ci, że trzy czary i trzy czarne pola nie mogą być przypadkiem. Może ich połączenie rzuci światło na tajemnicę tej kaplicy?

Młody
Stary
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Atarashi”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość