Obóz Yuki Mikoto

Niewielka rolniczo-rybacka wioska nad rzeką. Po jednej stronie rzeki, niedaleko wioski, znajduje się obóz klanu Yuki - siedziba Wyrzutków Cesarskich, przewodzonych przez Yuki Mikoto, po drugiej, w niewielkim oddaleniu, posiadłość rdzennej dla tych ziem Uchiha, z głową rodziny Uchiha Haridą.
Awatar użytkownika
Gōsui
Posty: 87
Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Multikonta: Shīrōdo

Re: Obóz Yuki Mikoto

Post autor: Gōsui »

0 x
Awatar użytkownika
Osamu
Posty: 270
Rejestracja: 7 lut 2023, o 12:58
Wiek postaci: 20
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białowłosy i wysoki młodzieniec przyozdobiony kilkoma białymi tatuażami.

Re: Obóz Yuki Mikoto

Post autor: Osamu »

Osamu udało się podejść do baru i nawet zamówić herbatkę dla swoich nowych kompanów. Cóż zgodnie z zapowiedzią Hoshi, Białowłosy musiał zapłacić za wszystko co jest dostępne w obozie poza oczywiście lepszym namiotem, którego wcale nie potrzebował. Kiedy barmanka wystawiła dłoń to Osamu wręczył jej sporej wielkości mieszek, w którym brzęczały monety. -Niech każdy zje coś porządnego i wypije trochę sake. Uśmiechnął się szczerzę do kobiety. Widział jakie są morale w obozie, a najprostszym sposobem do poprawiania ich są jednak te najprostsze sposoby. Najedzony i napity żołnierz walczy dwa razy lepiej niż ten wybiedzony.
Machnął ręką kiedy Gosei zaczął go przepraszać. Uesugi również i tego nie potrzebował. Doskonale wiedział, że to wszystko było bez znaczenia. Ich rozmowa w żaden sposób nie umniejszała Osamu ani go nie obrażała. Każdy miał prawo do swojego zdania nawet jeśli był doko. Błyskawicznie zarzucił ich informacjami na temat dzikich klanów. O dziwnych chakrowych chmurkach, które osłabiały dość znacząco, o fleciarzach co panowali nad demonami, nad wężowymi dziwakami czy groźnymi bliźniakami w jednym ciele. Opowiedział też nieco o tym jacy byli dzicy podczas negocjacji ale nie wgłębiał się w żadne szczegóły.
-Gosei... Nie ma dla mnie znaczenia pierwsze wrażenie. Za chwilę możesz być ode mnie starszy stopniem. Podczas walk w Kotei również byłem doko. Uśmiechnął się do odchodzącego już Goseia. Teraz zostali z Shinsem, który dość sprawnie wybrnął z niezręcznej propozycji generał zarządzającej. -Główne siły chyba chcą rzucić do walki z tymi admirałami cesarstwa, o których można usłyszeć. Powiedział spokojnie i dość cicho tak żeby mógł go słyszeć tylko Shins. -A na zobowiązania względem sojuszników rzucą do boju takich jak My. Uśmiechnął się kolejny raz jakby wiedząc na co się piszę. Osamu by tak postąpił. Nie dałby pełnowartościowego wsparcia shinobim z innych rodów. Wykorzystałby najemników oraz "sojuszników" do walki z wrogiem, który jest dla Niego drugoplanowy, a swoje najważniejsze siły przesunąłby do walki z najważniejszym wrogiem. Jeśli Yuki tak postąpią to Osamu będzie pełen podziwu, a jeśli nie? To cóż... Szkoda.
1500 ryo na bar rzucone!
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shins Hyo
Posty: 237
Rejestracja: 12 gru 2023, o 07:02
Wiek postaci: 30
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Shins ubrany jest w czarny strój zasłaniający większość jego ciała. Widoczne są jedynie niebieskie oczy.
Widoczny ekwipunek: Wielki Kunai na plecach
Płaszcz
GG/Discord: shintarguar

Re: Obóz Yuki Mikoto

Post autor: Shins Hyo »


  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wioska Hachimantai”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość