Stolica Północnego Ryuzaku. Położone w niecce pomiędzy wzgórzami, dobrze prosperujące miasteczko, przed rozpadem Sogen stanowiło centralny punkt między dwoma największymi szlakami przecinającymi prowincję Sogen - jednym prowadzącym ku Shi no Geto oraz Murowi i drugim, prowadzącym na południe prosto ku bogatemu Ryuzaku no Taki.
Kaito Mizukane
Posty: 157 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 4 cze 2025, o 08:17
Zlecenie specjalne B - Wojna Światów
Gōsui
"Cienie nad Okayama"
_____________________________
Posty:
MG: 4
Gōsui: 3
_____________________________
Dotarłeś do koszar straży Sarufutsu, był to masywny, dwupiętrowy budynek o drewnianej konstrukcji, z mocnymi, kamiennymi fundamentami. Przy wejściu znajdowała się niewielka kapliczka poświęcona ochronnym bóstwom oraz Susanoo, gdzie potrzebujący duchowego wsparcia mogli odmówić modlitwę. Wejścia pilnowało dwóch strażników, nie wyróżniali się wyglądałem na tle pozostałych stróżów prawa. Jeden z nich pokierował cię we właściwe miejsce.
- Idzie pan tą ścieżką do samego końca, a następnie w lewo będzie tam zbiorowisko osób. Musi pan ustawić się w kolejce do stanowiska i tam już panu wszystko powiedzą.
Pożegnał się życzliwym uśmiechem i wrócił do swojego odpowiedzialnego zajęcia.
Gdy dotarłeś tam gdzie zostałeś pokierowany, mogłeś dostrzec zbiorowisko wielu indywiduum stojących i czekających aż ktoś im przydzieli zlecenie które będą mogli wykonać. W końcu dobiłeś się do stanowiska za którym siedział urzędnik który tak samo jak strażnicy nie wyróżniał się na tle swoich konfratrów z urzędu.
- Rozumiem, został pan przysłany z ulicy. Rozumiem, że zdaje sobie pan sprawę ze skali niebezpieczeństwa ? Misja na dzikich to nie będzie byle spacer. Jeżeli jest pan zdecydowany to zapraszam do środka, proszę poszukać mężczyznę z pomarańczowym irokezem o imieniu Bishamon. Jest on jednym z kapitanów dysponującymi rozkazami.
Strażnik
Urzędnik
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Gōsui
Posty: 55 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=223791#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 4 cze 2025, o 09:00
Zdaje się, że nie wszyscy mieszkańcy tych stron tracili podczas dłuższej wymiany zdań. Urzędnik jak i strażnik w koszarach który kierował mnie gdzie trzeba się zgłosić, a przy okazji też do kogo trzeba się zgłosić, byli dużo bardziej sympatyczni niż inwalida z początku tej... Nazwijmy to, wycieczki.
Niebezpieczeństwa powiada pan? W sumie nie myślałem o tym w tej kategorii, nie mniej jednak myślę że sobie poradzę. W swoich stronach byłem trochę wyższej rangi, nie chwaląc się miałem zadatki na Kōgo ale to już inna kwestia. No ale ale, dziękuję za troskę i niech bogowie mają cię w opiece dobry człowieku. Trochę zmyśliłem, trochę pod kolorowałem, coś tak przeinaczyłem i tak jakoś mi wyszło drobne kłamstewko licząc że dla kogoś takiego znajdzie się ciut więcej grosza niż dla zwykłego Dōkō. Uznałem też że nie ma sensu chwalić się pochodzeniem bo kto jak kto ale wojacy na pewno wyczują mój akcent typowy dla morskich klifów. Na odchodne poklepałem faceta po ramieniu i ruszyłem we wskazanym kierunku rozglądając się za opisanym mi mężczyzna, którego raczej ciężko było przegapić biorąc pod uwagę specyficzną fryzurę jak i jej kolor. Gdy go namierze bezzwłocznie kieruje się w jego stronę już z oddali unosząc rękę ku górze dając mu znać Abu zaczekał bo mam do niego sprawę. Noooo chyba że siedzi w miejscu to nie unoszę bo było by to głupie.
Witam, Gōsui, ochotnik w sprawie polowania na dziką zwierzynę zza muru. Zażartowałem na dobry początek przedstawiając się przy okazji. A pan to zapewne nie kto inny jak sam Kapitan Bishamon. Polecono mi bym się do pana zgłosił.
0 x
Kaito Mizukane
Posty: 157 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 4 cze 2025, o 10:05
Zlecenie specjalne B - Wojna Światów
Gōsui
"Cienie nad Okayama"
_____________________________
Posty:
MG: 5
Gōsui: 4
_____________________________
Bez trudu odnalazłeś swojego kapitana był to potężnie zbudowany mężczyzna o postawie przypominającej lwa. Posiadał według opisu pomarańczowe włosy postawione na sztorc jak płomienie, z dłuższymi pasmami opadającymi z tyłu aż do ramion. Jego oczy miały intensywny jak włosy, pomarańczowy kolor. Na twarzy miał tatuaż 火 , co oznaczało ogień. Jego twarz pokazywała niezachwianą pewność siebie która ubrana była w drapieżny uśmiech, jakby swoją postawą chciał pokazać, że zawsze był gotowy do walki. Nosił czarny bezrękawnik, odkrywający tors pokryty licznymi bliznami, długie spodnie tego samego koloru jak i potężnie zabudowane buty.
- Witaj, jestem Bishamon, cieszę się że do nas dołączysz. Naszym zadaniem będzie udanie się do małej wioski Okayama. Jest to miejsce regularnych starć, ludność tam mieszkająca dostała już nie raz w kość, tak samo jak i tym razem. Jeden z mieszkańców przyszedł do nas z informacją, że zwiększyła się częstotliwość napadów dzikich na ich ziemię. Ostatnio na tyle się rozbestwili, że zaczęli porywać tamtejszą ludność. Według naszych zwiadowców nieopodal Okayamy dzicy musieli utworzyć jakiś mały przyczółek z którego atakują. Nasz cel obrona wioski, pojmanie jednego czy dwóch dzikich w celu zdobycia informacji gdzie ten obóz się znajduje i finalnie rozbicie go w drobny mak. Jeżeli natkniemy się na porwaną ludność naszym zadaniem dodatkowym będzie ich ocalenie... Jednakże jeżeli ich ratunek ma oznaczać naszą porażkę w walce z dzikim to będziemy musieli dopisać do listy ofiar kolejne osoby. Zrozumiałeś ?
Następnie mężczyzna wskazał wyjście z koszar
- A teraz chodź, na zewnątrz czeka na nas reszta drużyny.
Bishamon
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Gōsui
Posty: 55 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=223791#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 4 cze 2025, o 12:07
Facet zdawał się być całkiem rozgarniętym dowódcą, a przynajmniej tak stwierdziłem po jego słowach, ponieważ logika którą się kierował przypominała mi tą którą kierowałem się sam. W końcu jakby brutalnie jego słowa w sprawie ludności cywilnej nie brzmiały tak należy pamiętać, że martwi nie ocalimy już nikogo. Tak zwane mniejsze zło, a i na wojnie nie zawsze da się bawić w bohatera. Niekiedy po prostu ofiara jest niezbędna, nawet wtedy gdy ponieść ją muszą niewinni.
Przyjąłem panie dowódco, wedle rozkazu. Odpowiedziałem wykonując delikatny ukłon niby aktor na zakończenie sztuki Przy okazji myślę, że znacząco nasze szanse wzrosną gdy będę wiedział z kim przyjdzie mi stanąć ramię w ramię. Pan kapitan wybaczy ale nie chciałbym się dowiadywać w trakcie walki, że żaden z moich kamratów nie zdolny jest użyć techniki shinobi podczas gdy narażał bym swoje życie licząc właśnie na takie działanie. Dodałem gdy już wraz z irokezem ruszyliśmy w kierunku który wskazał. Czy było to niegrzeczne? Możliwe. Czy się tym przejąłem? Niespecjalnie. W końcu jak do tej pory całkiem nieźle się bawiłem zabawą w to całe wojsko. Może tylko mój stopień mógłby być wyższy ale nie ma co narzekać. Ciekaw byłem też czy dostanę odpowiedź na moje pytanie bo choć nietaktowne to było dokładnie tak jak mówiłem. Lepiej wiedzieć czego się spodziewać po sojusznikach. Jeśli jednak informacja zostanie przede mną zatajona z racji, iż byłem bądź co bądź najemnikiem to skłaniam się przepraszająco tylko z góry zakładając że może być to oddział karny. Zbieranina zbrodniarzy którzy jak wygrają to fajnie, a jak zginął to odbyli swoją karę i też fajnie. W takim wypadku tym bardziej musiałem mieć oczy dookoła głowy.
0 x
Kaito Mizukane
Posty: 157 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 4 cze 2025, o 15:15
Zlecenie specjalne B - Wojna Światów
Gōsui
"Cienie nad Okayama"
_____________________________
Posty:
MG: 6
Gōsui: 5
_____________________________
- Doceniam twój zapał i jak najbardziej rozumiem skąd to pytanie jednak do oficjalnej prezentacji pozwolę sobie poczekać jak spotkamy się z resztą drużyny.
Wyszliście na zewnątrz, Bishamon rozglądał się chwilę po chwili ruszył jakby odnalazł to za czym tak się intensywnie rozglądał. Poszliście w stronę wysokiego drzewa które było na uboczu koszar. Spokojne miejsce bez przypadkowych ludzi, pod drzewem stały dwie osoby. Podeszliście do nich i prezentację drużyny wziął na siebie Bishamon:
- Słuchajcie jesteśmy w komplecie, każdy już z was zna cel misji, jednak to może nie wystarczyć aby wykonać zadanie pomyślne. Proponuję abyśmy w dwóch słowach powiedzieli o swoich zdolnościach, ja zacznę pierwszy. Jestem Bishamon, moją specjalizacją jest Katon.
Bishamon wskazał na kolejną osobę dając jej do zrozumienia, że teraz przyszła jej kolej na autoprezentacje
- Riku, medyk - powiedział medyk Riku który był szczupłym, wysokim mężczyzną o bladoniebieskich oczach, które miały w sobie radosne iskierki. Cechowały długie, srebrzyste włosy spięte w niski koński ogon.
Następnie kolej przyszła na:
- Witam na imię mi Takeshi, moja specjalizacja to walka bronią białą, a dokładniej mówiąc posługuję się bronią drzewcową - kończąc swoją odpowiedź wskazał na metalową kosę, która oparta była o drzewo. Takeshi miał posturę typowego wojownika, średniego wzrostu, widocznie umięśniony, z grubą szyją i szerokimi ramionami. Jego skóra miała odcień bieli, niemalże wręcz popielatej można było nabrać wrażenia, że jest to przeciwieństwo efektu zbyt długiego "siedzenia na Słońcu". Swoje kruczoczarne włosy strzygł bardzo krótko, co idealnie stanowiło idealną kompozycję jego osoby.
Bishamon obrócił się w twoim kierunku, dając ci do zrozumienia, że teraz przyszła twoja kolej.
Bishamon
Riku
Takeshi
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Gōsui
Posty: 55 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=223791#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 4 cze 2025, o 15:44
Ewidentnie zacząłem darzyć dowódcę swojego rodzaju sympatią, może nie tyle że nazwałbym go dobrym człowiekiem ale na pewno rozsądnym. Dlatego skinąłem głową na znak że akceptuje wytłumaczenie i wspólnie wyszliśmy z koszar w miejsce gdzie...no cóż trochę się zaskoczyłem widząc tylko dwie osoby. Spodziewałem się prawdziwego oddziału oraz tego że jednak znajdzie się tu dużo żołnierzy nie posługujących się chakrą, a tymczasem moim oczom ukazało się dwaj niepozorni mężczyźni, no może z wyjątkiem tego z kosą. Ten wyglądał jakby umiał nią ruszać choć wiadomo że pozoru bywają mylące.
Gdy zbliżyliśmy się dostatecznie blisko i nadeszła wyczekiwana chwila na poznanie się wysłuchałem w milczeniu i starając na razie nie dać po sobie poznać lekkiego zawiedzenia. Gdy przyszła moja chwila, spojrzałem raz jeszcze po wszystkich zebranych, przechyliłem lekko głowę w bok.
Gōsui, korzystam z technik Suitonu a także znam się na leczeniu tak jak kolega Riku, miło mi was poznać chociaż jeśli wolno kapitanie. Absolutnie nie miałem zamiaru czekać na pozwolenie Sądziłem, że do naszej misji przydzielony będzie odrobinę większy oddział. Nie żebym kwestionował wasze umiejętności panowie. Tu już nie kryłem lekkiego zawiedzenia choć po chwili namysłu uznałem że mniejsza ilość świadków to możne nawet lepszy scenariusz dla mnie gdyby coś miało pójść nie zgodnie z moimi założeniami .
0 x
Kaito Mizukane
Posty: 157 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 4 cze 2025, o 19:59
Zlecenie specjalne B - Wojna Światów
Gōsui
"Cienie nad Okayama"
_____________________________
Posty:
MG: 7
Gōsui: 6
_____________________________
- Hahahahaha !!! Zabawny jesteś Gosui ! -płacząc ze śmiechu wydusił z siebie twój nowy kapitan
- A myślisz, że jak mielibyśmy wolne z trzy setki wykwalifikowanych shinobi to bawilibyśmy się w taką ciuciubabkę z dzikusami ? Pewnie, że nie od razu byśmy polecieli tam i wytłukli wszystkich co do nogi ! - mężczyzna odetchnął chwilę, temat dzikusów widocznie go nakręcał
- Zwiadowcy nie nakreślili jakiejś specjalnej siły oddziałów wroga więc z pewnością też i dlatego przydzielili do tej misji węższe grono. Pewnikiem, że przeciwników będzie sporo, ale tych naprawdę silnych jest tyle co kot napłakał. - zakończył swój wywód Bishamon rozejrzał się po wszystkich, wziął głęboki oddech i ponownie się do was odezwał:
- Ruszamy drużyno na razie możemy iść obok siebie. Jednak kiedy zbliżymy się do terenów wroga przechodzimy do formacji 1-2-1. Takeshi idziesz przodem pięć metrów za tobą Gosui i Riku, będzieli musieli się rozciągnąć idąc niejako po skrzydłach, ja wiem tak z trzy metry od środka linii którą wyznacza Takeshi w połączeniu ze mną. Ja będę szedł za wami kolejne pięć metrów. Słabym punktem naszej formacji niewątpliwie jest środek, ale z kolei zdołamy uniknąć dodatkowych ran. Pamiętajcie proszę, że dzicy wychowywali się w lasach więc zabawy z nim w ciuciubabkę na takim terenie może nie wyjść nam na dobre.
Ruszyliście, jeszcze w sielankowym nastroju.
- Ktoś już z was wcześniej brał udział w walce z dzikimi ? - zapytał Bishamon, a Riku i Takeshi podnieśli z wolna ręce. A ty czy podniesiesz rękę ?
Bishamon
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Gōsui
Posty: 55 Rejestracja: 14 maja 2025, o 17:32
Wiek postaci: 26
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Jak ma avku
Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=223791#p223791
Multikonta: Shīrōdo
Post
autor: Gōsui » 4 cze 2025, o 20:49
Ewidentnie posiadałem ukryty talent komediowy, a przynajmniej tak mógł założyć kapitan bo ja sam nie uważałem tego za śmieszne. Bo przecież to było zwykle oszukiwanie ludzi. Łazi jakiś kaleki parch mówi, że szuka ludzi do bitki z dzikimi, a potem się okazuje że to wycieczka krajoznawcza z grą terenową. W cesarstwie wojny to były wojny, zajazdy to zajazdy a tu na kontynencie jakieś pitu pitu. Nic dziwnego, że inwazji nie odparli ...ehhh...
Nie żebym był pocieszony kapitanie bo liczyłem na prawdziwą bitwę, no ale jak to mawiają w moich stronach. Lepszy śledź w ręce niż mewa na żaglu. Czyli podsumowując idę z wami i nie wypisuje się z tego zadania. Po tych słowach ruszyłem z moją tymczasową załogą chem ku przygodzie w umówionej formacji.
Gdy padło pytanie o walkę z dzikimi mój zespół zrobił na mnie wrażenie oznajmiając, że mierzył się już z wrogiem. Głównie dlatego że oznaczało to iż albo mam drużynę tchórzy którzy przy pierwszej sposobności ratowali się ucieczką albo zaprawionych wojaków. Póki co bardziej stawiałem na opcję numer jeden ale kto wie. No i kapitan zdawał się być faktycznie doświadczony ale gdyby nie był to bym się zdziwił najbardziej z racji piastowanego stanowiska.
Jeśli o mnie chodzi to nie było jeszcze okazji ale wiadomo, że zawsze musi być ten pierwszy raz. Na szczęście skoro macie panowie, kapitanie, doświadczenie w walkach z nimi to czego mogę się spodziewać po naszym wrogu prócz tego że zna teren? Jakimi technikami mogą władać nasi przeciwnicy?
0 x
Kaito Mizukane
Posty: 157 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 4 cze 2025, o 23:03
Zlecenie specjalne B - Wojna Światów
Gōsui
"Cienie nad Okayama"
_____________________________
Posty:
MG: 8
Gōsui: 7
_____________________________
Szliście przed siebie wychodząc z osady, deszcz w końcu ustąpił. Krople, które jeszcze przed chwilą uderzały w liście i kamienie, nareszcie zamilkły pozostawiając po sobie wspomnienie i mokrą trawę. Powietrze pachniało świeżością, a spokojny wiatr poruszał koronami drzew, ściągając z liści resztki ulewy. Mogłeś zauważyć jak zza ciemnych chmur powoli zaczynają przebijać się promienie słoneczne. Droga którą podążaliście błyszczała od kałuż. Ziemia która zdążyła już dostatecznie dużo wchłonąć stała się na tyle mokra, że aż uginała się pod ciężarem stóp.
Bishamon zebrał myśli i po długim namyśle odpowiedział ci na pytanie.
- Jak do tej pory wyróżniamy cztery dzikie klany. Pierwszy korzysta z melodii do kontrolowania demonów, a artyści w dziedzinie genjutsu. Drudzy korzystają z pomocy węży. Trzeci to dziwne zjawisko bo są dwie osoby w jednym ciele. Na koniec został nam ostatni dziki klan, oni z kolei korzystają z takiej dziwnej materii ni to gaz ni to materiał, ale ich jeszcze w akcji nie widziałem. Pozostali ładują klasycznie z łuku bądź miecza... Dobra słuchajcie powoli się zbliżamy, ustawcie się w formacje.
Gdy się rozstawiliście, mogłeś usłyszeć jak Riku mruczy pod nosem coś co brzmiało jak:
-... czterech chłopa na misji ? Taka trochę impreza dla gejów.
Bishamon
Riku
z/t
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości