Lub "Południowe Sogen" jak uparcie nazywają je członkowie Uchiha i Gazo, którzy tutaj mieszkają. Niepodbita część Sogen, która została wcielona do Ryuzaku no Taki i jest obecnie siedzibą szczepów Uchiha, Gazo oraz Wyrzutków Cesarskich - przede wszystkim Yukich, którzy uciekli z Cesarstwa. Zarządzana przez pana feudalnego - Takeda Masatoshiego i jego klan.
Suyunami Yuri
Posty: 184 Rejestracja: 14 kwie 2025, o 20:23
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: białe włosy, trzy blizny na twarzy, czerwone oczy
Widoczny ekwipunek: -
Link do KP: viewtopic.php?p=222989#p222989
Multikonta: Arii
Post
autor: Suyunami Yuri » 16 paź 2025, o 02:13
Chłopak coraz bardziej irytował Yuriego a trzeba było przyznać, że raczej ciężko było doprowadzić do takiego stopnia, aby widać było po nim złość. Chłopak próbował wykazać się jakąś dziwną brawurą, gniewem... Ale może bardziej chodziło o strach i próbę przyznania się, że był słaby a i tak został wyznaczony do tego zadania? Ciężko było to określić... W końcu do całej dyskusji wtrącił się następny mężczyzna, któremu również nie podobało się to co chłopak gadał. I już miało się coś wydarzyć, kiedy zatrzęsło wozem. -Siadaj za nim coś si... - było za późno chłopak upadł na dupę przed wszystkimi całkowicie tracąc swoją szansę na bycie macho tej grupy. Yuriemu delikatnie zatrzęsły się kąciki ust. Było to naprawdę zabawne! Kiedy wóz przestał się trząść białowłosy wychylił do niego rękę, aby pomóc mu wstać, mając nadzieję, że to go choć trochę uspokoi i się ogarnie. -To może zaczniemy od nowa i każdy się przedstawi? Będzie nam łatwiej jeżeli przyjdzie nam bliżej współpracować przy tym zleceniu. - uśmiechnął się znowu delikatnie tym razem do wszystkich. Chciał wszystkich uspokoić, aby nie niepokoili się niepotrzebnie na zaś, bo nikomu to nie da większego komfortu, ani nie poprawi ich sytuacji. Było o wiele za późno na coś takiego. Tym bardziej, że coraz bliżej była granica...
0 x
Zakata
Posty: 567 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 16 paź 2025, o 10:48
14 Posterunek
Wojna światów B - Suyunami Yuri
Posty
Zakata 5
Suyunami Yuri 4
Jak tylko chłopak się wywrócił, połowa ludzi zaśmiała się, druga połowa była lekko zażenowana całą sytuacją. Chciałeś mu podać rękę, by pomóc mu wstać. Chłopak, spojrzał na ciebie i odtrącił rękę po czym w ciszy usiadł na swoim miejscu. Rzuciłeś propozycję przedstawienia się, kilka osób się przedstawiło, kilka miało to zupełnie w dupie. Widać było, że nastroje nie są w najlepszym wydaniu na tej pace.
Dojechaliście w końcu do granicy, tam was rozładowano z transportu. Woźnica poszedł do budynku który tam się znajdował. Po chwili oczekiwania, z posterunku wyszedł do was napakowany mężczyzna. - Witajcie, tutaj oddzielimy chłopców od mężczyzn haha. Oczywiście dziewczyny od kobiet również...Nazywam się Masoto Uchiha koordynuje budową nowych umocnień. - Było to dosyć dziwne przywitanie jak miejsce z którego możecie zaraz pójść na front. - Zostaniecie podzieleni na trzy osobowe zespoły każdy będzie przypisany do innego zadania. - Po czym wyjął zwój i zaczął czytać. Minęła chwila zanim doszedł do ciebie. - Yuri Suyunami, Natsumi Uchiha, Banji Tanji... Będziecie mieli przydział patrolujący, zaopiekuje się wami, Mikasa Uchiha. - Po czym wyczytał dalej. - Za chwilę do was przyjdą wasi dowódcy i będziecie już podlegać bezpośrednio nim.
Mieliście chwile na zapoznanie się, dziewczyna była dosyć nieśmiała i bała się pierwsza zacząć. Dlatego też pałeczkę przejął Banji. - Patrol, zaczyna się ciekawie, dawno nie skopałem dzikiem dupska. - Skomentował chłopak. - Może uda się bez bicia. - Cicho napomknęła Natsumi.
Wtedy z posterunku kobieta, poruszała się z gracją. Jej postura była dostojna. - Witajcie, nazywam się Mikasa, zajmiemy się patrolem, podczas gdy inni będą zajmowali się budowaniem umocnień. - Nie wyglądała na osobę, która specjalizuje się w walce, ale jednak coś musiało sprawiać, że to ona zajmowała się obserwacją w tym miejscu. - Teraz tak, odsuniemy się od tego miejsca trzy kilometry w głąb, rozdzielimy się na 2 zespoły i będziemy po prostu patrolować. Tutaj macie gwizdki, jeżeli coś się dzieje, od razu ich macie użyć. - To był wstęp do już prawdziwej misji.
Urzędnik
Natsumi Uchiha
Chłopak
Mężczyzna
Banji Tanji
Mikasa Uchiha
Masoto Uchiha
0 x
Suyunami Yuri
Posty: 184 Rejestracja: 14 kwie 2025, o 20:23
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: białe włosy, trzy blizny na twarzy, czerwone oczy
Widoczny ekwipunek: -
Link do KP: viewtopic.php?p=222989#p222989
Multikonta: Arii
Post
autor: Suyunami Yuri » 16 paź 2025, o 12:32
Ludzie od razu zareagowali na ten upadek, nie powstrzymali się jak on, co też pokazało chłopakowi, że raczej na tym wozie nie znajdzie żadnych przyjaciół. Yuri westchnął, kiedy jego dłoń dostała strzała od naburmuszonego dzieciaka. Przymknął oczy, kiedy ci co chcieli się przedstawić a reszta siedziała cicho, zapadł w lekki marazm starając się odgonić swój własny strach i stres. Mimo, że wyszedł zwycięsko z ostatniej misji... nadal czuł strach. Gdyby tamten mężczyzna się nie zatrzymał i nie zdecydował się o zakończeniu ataku on i cała reszta zapewne sami by skończyli, jako trupy...
W końcu dojechali do granicy, już z daleka mogli zobaczyć zalążki umocnień i wysiadających ludzi z innych powozów. Nie było ich mało, pracy było dużo. Każdy zapewne dostanie inny przydział. I nawet się z tym nie pomylił już po chwili wyszedł do nich dowódca, o słabym żarcie, który chyba mógł tylko bardziej zestresować każdego i nie był zbyt motywujący... Odczytywał imię po imieniu tworząc kolejne grupy, aż w końcu białowłosy chłopak usłyszał swoje imię przy ludziach ze swojego powozu. Natsumi i Banji... Tanji... Brew mu się poruszyła ku górze razem z kącikami ust. Było to dosyć komiczne, jak sytuacja z upadkiem na cztery litery.
-Wstrzymaj konie. - Yuri spojrzał się na chłopaka, który raczej zbyt dobrze się nie zaprezentował przed nim i dziewczyną, dla której był po prostu niemiły. -Zbytnia pewność siebie zaprowadzi ciebie do grobu, jak twój tyłek na powozie, gdzie się nie popisałeś. - nie zamierzał owijać w bawełnę, chłopak mógł któreś z nich wprowadzić do grobu a żadne raczej tego nie chciało. Na szczęście nie musiał wchodzić w większą dyskusję z nim, bo dołączyła do nich ich kapitan, która wprowadziła ich od razu w zadanie. Pokiwał potwierdzająco głową, że rozumie. Sprawdził jeszcze raz czy wszystko ze soba ma i westchnął. -Jeszcze raz miło mi was poznać Natsumi-san, Banji-kun. I panią kapitan, Mikasa-dono. Liczę na owocną współpracę. - delikatnie się przed każdym ukłonił. Musiał pamiętać o drobnej etykiecie, którą chciał utrzymać dla własnej rodziny i jej dobrego imienia. Jego rodzice, szczególnie ojciec byli dość wysoko w hierarchii klanu, dlatego nie mógł nabrudzić w ich papierach swoim brakiem ogłady.
Kiedy tylko mieli ruszyć, ruszył od razu trzymając się dość blisko każdego wchodząc na granicę i patrolowanie tej okolicy musieli wziąć pod uwagę każdy scenariusz. Na pewno natkną się na jakiś szpiegów albo bezpańskich dzikich robiących, co im się żywnie podoba. Włączył pełną czujność i skupienie, aby nic nie mogło go zaskoczyć albo zminimalizować taką szansę.
Ukryty tekst
0 x
Zakata
Posty: 567 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 16 paź 2025, o 18:02
14 Posterunek
Wojna światów B - Suyunami Yuri
Posty
Zakata 6
Suyunami Yuri 5
Przywitałeś kapitan z należytym scenariuszem, mogłeś dostrzec jak jej kąciki ust lekko się unoszą. To była zwykła etykieta, jednak już nie wszyscy aż tak o niej pamiętają, w szczególności młodsi shinobi. Był to dla ciebie duży plus w jej oczach, przynajmniej mogłeś tak wywnioskować.
Przeszliście kawałek za waszą kapitan, była to dosyć pozytywna atmosfera, wyjątkowo nikt się kłócił nikt nie miał pretensji. Sama kapitan zaczęła wam wyjaśniać podstawy. - W tej okolicy, czasami zdarzają się najazdy i problemy. Od dłuższego czasu nie było problemów na samej granicy. Także ta misja to powinna być czysta formalność. Jednak przestrzegam was, że to co było do tej pory nie musi się utrzymać i coś może się zdarzyć. Dlatego proszę was bądźcie czujni.
Doszliście na miejsce gdzie kiedyś odbyła się walka. - Dobrze to teraz się rozdzielimy, ja i Yuri pójdziemy na zachód około pięćset metrów, Natsumi i Banji przejdziecie na wschód też pięćset metrów, będziecie stacjonować w tamtych małym lasku. - Wskazała im mały zagajnik. - Co godzinę wszyscy spotykamy się w tym miejscu, jednak dalej bądźcie czujni na powrotach. - Taktyka tego była dosyć dziwna, jednak widać było po niej, że nie do końca nie tyle wam ufa, co bardziej waszym umiejętnością.
Rozdzieliliście się i ruszyłeś za swoją kapitan. - Powiedz Yuri, walczyłeś już z dzikimi? - Rozpoczęła małą pogawedkę.
Urzędnik
Chłopak
Mężczyzna
Banji Tanji
Natsumi Uchiha - Klik!
Mikasa Uchiha - Klik!
Masoto Uchiha - Klik!
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość