Strona 1 z 3
Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 23 maja 2023, o 23:00
autor: BeeBee-Hachi
Sogen, Kōtei, Gabinet Shirei-kan'a
Rok 394, Wiosna
- Mur upadł.
Mężczyzna ubrany w szary kombinezon i białą, ceramiczną maskę z czarnym płonieniem na lewym policzku, wpadł do gabinetu Zastępczego Shirei-kana bez zapowiedzi. Słowa wypowiedział od razu, bez oczekiwania na pozwolenie.
Był wieczór, w gabinecie nie paliło się zbyt wiele świateł, przez co w pomieszczeniu panował półmrok. To jednakże nie przeszkadzało siedzącemu za biurkiem Zastępczemu Shirei-kanowi - Sugiyamie w przeglądaniu dostarczonych raportów. Na słowa wypowiedziane przez członka Sakki, niemal podniósł się ze swojego miejsca.
- Raport Tachibana Ai o zniszczeniu Muru potwierdził się, ale nie natrafiliśmy na Kyubiego, którego opisywała. Ślady, które widzieliśmy, jasno wskazują, że jakaś ogromna bestia musiała brać w tym udział.
Mężczyzna zrobił chwilę przerwy, żeby dać liderowi klany Uchiha przetrawić przyniesioną informację oraz wziąć oddech. Był w ruchu od kilku dni bez snu, potrzebował chwili na zebranie się. W końcu kontynuował.
- Niestety, to nie jest koniec złych wieści. Mur został sforsowany przez Dzikich Ludzi. Przeszli przez niego i kierują się w stronę Kōtei. Ogromna grupa, około kilkunastu tysięcy ludzi. Wielu z nich jest uzbrojonych, choć widzieliśmy tam także kobiety, dzieci oraz starców. Mają też mnóstwo pakunków, zarówno na wozach, jak i niesione bezpośrednio przy sobie. Podejrzewamy, że w aktualnym tempie dotrą do stolicy za dwa, może trzy tygodnie.
Sugiyama na te słowa podniósł się z miejsca. Jego mięśnie i mina były napięte. Ciężko było powiedzieć, czego się spodziewał po przyniesionych informacjach, ale widać było, że intensywnie myślał. Następnie szybko wydał kilka rozkazów.
- Posiedzenie rady w trybie pilnym! Przyprowadź też Gazo Yaseichiego - warknął, sam odchodząc od swojego biurka i łapiąc haori, które narzucił na siebie. - Wtajemniczcie też wszystkich radnych w trakcie drogi w podstawowe informacje. Masahiro-sama już wie? Nie mamy czasu! - wydał rozkaz, na który zwiadowca od razu skinął głową, a następnie rozmył się w dymie, pozostawiając swojego przywódcę samego w gabinecie.
Tymczasowy lider klanu przez chwilę stał z rękami opartymi o biurko. Każda komórka w jego ciele była napięta i wyglądało na to, jakby za chwilę miał wybiec z gabinetu i zrobić coś. Jego twarz była widocznie skonfliktowana. W końcu jednak opadł ciężko na swoje miejsce, sięgnął po pędzel, tusz i zwój i zaczął pisać.
Godzinę Później
Nie minęła godzina, kiedy w przyległej do gabinetu Shirei-kana, sali rady Uchiha, zjawiły się najważniejsze osoby w Sogen. Wszyscy siedzieli na wygodnych poduszkach na swoich miejscach - blady Takeda Masatoshi na szczycie, po jego prawej stronie Uchiha Masahiro, który cały czas nerwowo poruszał palcami ręki na temblaku, obok niego, jak zawsze pochmurny Sugiyama Kuroyami. Po drugiej stronie siedzieli stary Uchiha Seiki o posępnej minie, obok niego Uchiha Kurou z nieodgadnionym wyrazem twarzy, a na końcu, nienależący do Rady, Gazo Yaseichi. Ten wyglądał na najbardziej poruszonego i nerwowego.
- Jak wiecie, w stronę Kōtei zmierza ogromna grupa uzbrojonych Ludzi zza Muru. Sforsowali Mur z użyciem ogoniastej bestii, a teraz idą prosto na nas. W naszym obecnym stanie nie będzie możliwe, abyśmy ich odparli. - przemówił Zastępczy Shirei-kan klanu Uchiha, po czym przeniósł wzrok na Kurou.
- Kurou-san, prosiłbym, abyś udał się do Ryuzaku i osobiście przekazał im zebrane przez nas informacje. Są aktualnie naszym największym sojusznikiem i ich obecność będzie kluczowa dla naszych szans. - mężczyzna po pięćdziesiątce skinął głową, potwierdzając przyjęcie zadanie. Nie potrzeba było więcej, aby zrozumieć, że sprawa w sumie już jest załatwiona.
- Niestety, to na pewno nie wystarczy. Przygotowałem wiadomość, którą zamierzam rozesłać do wszystkich większych ośrodków miejskich oraz do wszystkich Shirei Kanów. Podejrzewam, że plotki mogły już do nich dotrzeć, dlatego też informacja od nas powinna utwierdzić ich, że sytuacja jest poważna. Świat, który znamy, jest zagrożony, wiec liczę, że odpowiedzą i przybędą walczyć u naszego boku. Wiem, że nie wszystkim w tej sali spodoba się to, mi także się to nie podoba, ale zamierzam wysłać także list do Cesarstwa. Nawet jeśli Cesarz nie odpowie, to może jemu podlegli przywódcy pójdą po olei do głowy. - wskazał dłonią na znajdującą się na biurku stertę kopert, a następnie skinął na jednego ze strażników.
- Sekuro, dostarcz proszę te koperty do skrybów, niech skopiują list i wyślą kruki do wskazanych ludzi. Niech przybiją moją dawną pieczęć, której używałem jako Lord Protektor. Może to doda choć trochę powagi do moich słów. Pieczęć znajduje się w archiwum. - polecenie było proste, tak więc strażnik tylko skinął głową, po czym zabrał dokumenty i wyszedł.
- Wszystkie prace wykonywane w osadzie muszą być skupione na przygotowaniach do oblężenia. Z rana roześlę rozkazy, aby zacząć gromadzić zapasy oraz żeby rzemieślnicy skupili się na wykuwaniu broni i pancerzy. Niestety, nie możemy ewakuować cywili w tym momencie. Do oblężenia mamy jeszcze kilka tygodni, a każdy dzień ich pracy przybliży nas do sukcesu. Nasi zwiadowcy cały czas obserwują jak się przemieszczają, więc bez problemu będziemy mieli czas na ewakuację. - Sugiyama wiele ryzykował, jednak w ich sytuacji nie mieli wielkiego wyboru.- Nie utrzymamy w ten sposób miasta, ale przynajmniej powstrzymamy ich przed wylaniem się na resztę kontynentu i damy czas na przybycie wojsk innych prowincji, żebyśmy mogli potem ich odepchnąć z powrotem. Takeda-sama, czy zgadzasz się na to?
- Tak - odpowiedział Takeda powoli. Cały czas myślał nad swoimi następnymi słowami. - W tym czasie przeniosę część swoich ludzi, żeby zaczęli przygotowywać i doglądać przygotowań Sarufutsu, gdzie klan Uchiha będzie mógł się wycofać, kiedy przyjdzie już czas. Pod miastem zaczniemy budować obóz dla ludzi.
Sugiyama skinął głową.
- Masahiro-sama - skierował się w stronę najmłodszego ze zgromadzonych. - Prosiłbym, abyś zajął się przekazaniem informacji mieszkańcom. Po Turnieju Pokoju jesteś bohaterem, więc to twoje słowa dodadzą im najwięcej nadziei i otuchy w tym trudnym momencie.
Masahiro skinął głową i uśmiechnął się blado. Jego dłoń zacisnęła się w pięść, a następnie rozprostował swoje palce. Mimo tego, że przypadło mu w udziale trudne zadanie, to wiedział, że w tej chwili nie było łatwych i każdy musiał zrobić to, co najlepiej wpłynie na morale wioski.
- A co z Shinsengumi? Mamy jakieś informacje? Shi no Geto padło, ale czy wiadomo coś o innych twierdzach?
- Nie odzywali się.
- Wyślijcie pojedynczych zwiadowców, niech sprawdzą, co tam się dzieje i przekażą, że mają się wycofać do Kotei. Przyda nam się każde wsparcie, a Mur jest już stracony.
Sugiyama skinął głową i kontynuuował.
- Przed osadą stworzymy ziemną fortecę. Chciałbym, aby to na niej rozbiły się główne siły wroga. Jeżeli dobrze się ufortyfikujemy, to może będziemy w stanie zminimalizować ich przewagę liczebną.
- Wroga? Czy próbował ktokolwiek z nimi porozmawiać? Przypominam, że my jakiś czas temu byliśmy w podobnej sytuacji. - obruszył się mężczyzna wyglądający na czterdzieści lat, ubrany zdecydowanie na nie tutejszą modłę (chociaż przypominał też trochę ekscentryczny sposób ubierania się Sugiyamy). Jego strój sugerował na pochodzenie zza muru, z resztą także tatuaże, które pokrywały większość jego rąk oraz korpusu, a na jego łysej głowie tańczyło odbicie jednej z palących się świeczek. Był to Yaseichi, nieformalny przywódca Gazo przybyłych lata temu zza muru.
-Yaseichi-san, rozumiem twoje oburzenie. Jednak nie próbują wysyłać nikogo, żeby z nami rozmawiali. Nie zachowują się, jakby chcieli rozmawiać. Nie zapominajmy, że zburzyli Mur, żeby przedostać się na naszą stronę… - Sugiyama starał się uspokoić poirytowanego Gazo, jednakże nie wyglądało, aby było to skuteczne. Ten obruszył się na swoim miejsc. Jego twarz jednak mówiła, że nie jest zadowolony z całej sytuacji.
- Brzmicie, jakbyśmy sami nie zaatakowali Muru, żeby ich tutaj wpuścić! Oczywiście, że nie są zadowoleni z tego, że Katsumi-sama nie dotrzymała swojego słowa i nie przyjęła ich tutaj po tym, jak obiecała, że to zrobi.
- Yaseichi-san, będziemy rozmawiać - powiedział łagodnie Masahiro, zerkając na Sugiyamę, który skinął głowę z aprobatą. - Przygotujemy się na to, że nas zaatakują, ale wyślemy ludzi do rozmów i spróbujemy rozwiązać to pokojowo. Jeżeli będą chcieli rozmawiać, jestem pewien, że znajdziemy jakiś sposób na porozumienie.
Głos Masahiro był pełen nadziei i brzmiał niezwykle naiwnie. W jego oczach jednak było widać, że nie wierzy w taki obrót spraw. Nie po tym wszystkim, co się wcześniej stało. Błąd za błędem, popełniany nawet w najlepszych intencjach i teraz za to płacili.
Obrady trwały jeszcze wiele godzin, w ich trakcie przywódcy osady przeszli do dyskutowania kolejnych szczegółów i wymieniali się pomysłami. Zdecydowanie ta noc będzie dla nich długa, jednak od tego co ustalą, będzie zależało życie wielu ludzi.
W ciągu następnych dni listy od Shirei-kana klanu Uchiha dotarły do wielu osad. Jednakże wieści nie tylko rozchodziły się w taki sposób. Plotki o zniszczeniu muru były szybsze niż nawet najszybszy kruk, dlatego też był to temat numer jeden o którym rozmawiano zarówno na traktach czy też karczmach, jak i na dworach, gdzie możni rozważali co uczynić. Cały świat był postawiony w trudnej sytuacji i od tego jaka będzie reakcja jego mieszkańców, będzie zależało wiele...
Szanowni Przywódcy!
Mur upadł!
Trzy dni temu Mur oddzielający nas od Niezbadanych Obszarów został zniszczony w incydencie, którego szczegóły dopiero badamy. Przez powstałe wyrwy do naszego świata przeszli Ludzie zza Muru, którzy uformowali wielotysięczną armię i zmierzają w stronę Kōtei.
Zwracam się do Was z prośbą, zarówno jako były przywódca Shinsengumi, jak i obywatel znanego nam świata, który jest zagrożony. Wzywam was, abyście przybyli do Kōtei i stanęli z nami ramię w ramię, broniąc swoich rodzin przed nadciągającą falą. Jeżeli nie powstrzymamy jej teraz, to nie powstrzymamy jej nigdy! Już raz pokazaliśmy, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie pokonać nawet najmroczniejsze zło. Tym razem nie będzie inaczej.
Sugiyama Kuroyami
Obywatel Znanego Świata
Zwiadowca
Uchiha Masahiro
Yaseichi
Takeda Masatoshii
Lord Sugiyama
"Ostatnia bitwa o Kōtei"
Tak, dobrze myślicie! Pora na kolejny event. Tym razem Kōtei, jak i cały znany nam świat stają przed nowym, nieznanym zagrożeniem. Ludzie zza muru sforsowali granicę Sogen i zmierzają wprost na jego stolicę. Uchiha, którzy jeszcze nie zaleczyli wszystkich ran po wydarzeniach z "Turnieju Pokoju" desperacko poszukują sojuszników i wsparcia, rozsyłając listy z prośbą o pomoc po całym świecie. Do bitwy pod murami miasta dojdzie za kilka tygodni i mimo tego, że przeciwnik ma ogromną przewagę liczebną, to może uda się przechylić szalę choć delikatnie na stronę znanego nam świata. Plotki o zniszczeniu muru także rozeszły się po świecie, więc jest to temat, o którym mógł usłyszeć każdy, jeśli tylko wiedział gdzie szukać.
Z pojawieniem się tego ogłoszenia rozpoczynamy zapisy na event, który rozpocznie się na początku lipca . Przed nim zostanie udostępniona lokacja eventowa, a dla wszystkich chętnych graczy przygotujemy fabuły wprowadzające, które pomogą waszym postaciom pojawić się na miejscu i umotywują jakoś wzięcie udziału. Wszystkie szczegóły ich dotyczące będą omawiane z zainteresowanymi graczami na priv. Dokładniejsza data zostanie podana bliżej eventu, zależnie od tego jak będą iść fabuły wprowadzające. Dodatkowo, na terenie Kōtei zostało właśnie uruchomione Nowe Zlecenie Specjalne , zwróćcie na nie uwagę, gdyż to jak wiele misji zostanie wykonanych, będzie miało wpływ na przebieg bitwy! Ponieważ główna część eventu będzie dotyczyła oblężenia oraz bitwy, to jest zagrożenie śmierci postaci!
Przygotowaliśmy dla was kilka grup, do których możecie się zapisywać. Zależnie od ilości graczy sytuacji oraz umiejętności postaci, grupy mogą zostać rozdzielone między kilku prowadzących:
Grupa Wsparcia - najmłodsi stażem Shinobi - ci którzy będą zajmowali się znoszeniem rannym do punktów medycznych, ewakuacją cywili czy też dostarczaniem amunicji. Proste zadania, przeważnie wykonywane na tyłach, w których zagrożenie będzie najmniejsze.
Grupa Medyczna - Bitwa będzie trwać długo, a przeciwnik jest liczny. Ranni na pewno się pojawią, więc będzie sporo roboty dla medyków, alchemików i innych coachów zdrowia.
Grupa Regularna - Trzon obrony. Shinobi walczący u boku innych żołnierzy, ich zadaniem będzie zmierzenie sie z głównymi siłami wroga.
Grupa Szturmowa - Elitarne jednostki, które mają przechylić szale zwycięstwa na stronę Uchiha. Będą tam, gdzie sytuacja jest najgorsza i gdzie ich umiejętności będą najbardziej potrzebne.
Tak więc dla każdego coś się znajdzie. Zastanówcie się, która grupa najbardziej pasuje do waszej postaci. Oczywiście, w trakcie będzie możliwość przeniesienia się do innej, choć nie zawsze będzie to takie proste.
Aby zapisać się na event wystarczy odpowiedzieć pod tym postem, proszę o wpisanie do której grupy chcecie dołączyć. Dodatkowo dajcie znać, czy jesteście zainteresowani fabułą wprowadzającą, czy po prostu przybędziecie na miejsce we własnych postach. Jeżeli macie jakieś pomysły na wątki, które mogłyby was skierować do Kōtei, to także możecie je napisać, otwarcie, albo też w hide, zależy czy chcecie się chwalić swoimi pomysłami, czy wolicie je zachować dla siebie. Będziemy się z wami na bieżąco kontaktować i ustalać jak was ściągnąć na to wielkie wydarzenie.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 00:00
autor: Kamiyo Ori
Szalony Higienista zapisuje się do Grupy Medycznej. Chciałbym jakieś wprowadzenie fabularne do wątku, może po powrocie z przyjemnych misji na rzecz Rewolucjonistów?
Zapis wycofany, związany z urlopem.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 00:00
autor: Shinsu
Grupa Regularna
Jakieś wprowadzenie by się przydało, ale to jest do obgadania jak skończę misję, bo może uda się dogadać z Osamu i jakoś nasze przyjście zsynchronizować.
EIDT.
Jeśli się wyrobię, to pójdę do grupy szturmowej.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 00:33
autor: Mijikuma
bylebym tego nie żałował
Grupa Regularna! Wprowadzenie bardzo chętne jak tylko skończę misyjkę C:
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 00:58
autor: Osamu
Grupa regularna
Ukryty tekst
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 08:08
autor: Hiden
Zapisuje sie do grupy wsparcia
Czekam na super wyzwania i możliwość pomocy.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 08:39
autor: Ai
Zapisuję się do Grupy Wsparcia (choć jak się wygrinduje to może jeszcze to zmienię, hehe). Z wiadomych względów obejdzie się bez wprowadzenia.
@Edit
Grupa regularna, jak się bawić to się bawić, percepcję wywalić, przypadkiem wroga zabić.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 13:59
autor: Akihiko Maji
Akihiko Maji chętnie wesprze grupę regularną.
Byłoby mi miło gdyby dało się mnie jakoś wprowadzić ale to nie przymus!
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 14:17
autor: Tetsurō
To ja poproszę do grupy medycznej
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 24 maja 2023, o 22:05
autor: Sugiyama Orochi
Hej, hej! Grupa wsparcia!
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 25 maja 2023, o 08:36
autor: Hana
Wezmę udział. Do grupy regularnej/szturmowej. Chętnie skorzystam z jakiegoś wprowadzenia fabularnego, żeby poznać nowe osobistości u Kaminarich i wkupić się w ich łaski.
Jeśli ktoś byłby chętny ryzykować i zgłosić się w trakcie trwania do grupy szturmowej na jakiś rajd to dawajcie znać. DPS, Healer i Tank, a ja mogę robić za supporta/wabik.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 26 maja 2023, o 11:16
autor: Boukyaku Shinichi
Trochę się cykam, ale Shinichi musi podjąć zemstę za swoich karawaniarskich kamratów, więc zapisuje się do
Grupy Regularnej . Niech bogini Ai czuwa nade mną
PS! Wprowadzać mnie nie trzeba bo na misji D byłem na którym pojawił się Kyuubi
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 26 maja 2023, o 12:54
autor: Uchiha Tsuyoshi
Zapisuję się do grupy wsparcia. Wprowadzenie chyba nie będzie konieczne. Najwyżej podepnę się do Orochiego.
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 27 maja 2023, o 19:30
autor: Ryuujin Kodai
Grupa Regularna
Ryuujin gdy usłyszy, że jest okazja zasymilować się z ludźmi posyłając do wszystkich diabłów innych ludzi przyjdzie dość ochoczo. No i może lis go namówi.
W związku z moim dobrym serduszkiem mały EDITT://
Grupa Szturmowa
Re: Zapowiedź Eventu - "Ostatnia bitwa o Kōtei"
: 28 maja 2023, o 18:37
autor: Minako
Grupa Szturmowa
EDIT: Rezygnacja