[EVENT] Szpital polowy
- Uchiha Tsuyoshi
- Posty: 589
- Rejestracja: 23 sty 2023, o 21:03
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Czarne włosy, często związane w kucyk, czarne oczy, średniego wzrostu, szczupły -> po resztę zapraszam do KP
- Widoczny ekwipunek: Torba przy boku
- Link do KP: viewtopic.php?p=202214#p202214
- Multikonta: Sashiko
- Mijikuma
- Posty: 354
- Rejestracja: 25 kwie 2023, o 15:16
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Ubrany w czarny płaszcz, twarz ukryta pod białą maską.
- Widoczny ekwipunek: Kusza na plecach | Kołczan | Płaszcz | Maska
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=206813#p206813
- GG/Discord: bombel#0351
- Multikonta: Meguru | Akira
Re: [EVENT] Szpital polowy
Chociaż pracując w magazynie nie czuła niemal upływu czasu, ku jej zaskoczeniu okazała się, że spędziła w środku prawie cały dzień. Nie pamiętała kiedy ostatnio wciągnęła się w coś tak mocno. Praca zespołowa nie była jej chlebem powszednim, przywykła raczej do działania solo. Wieczorna atmosfera była nad wyraz przyjemna ale nie czas było Hibanie się nią cieszyć. Musiała w końcu dopełnić dzieła i zanieść raport do miejskiego szpitala. Drogę do niego znała aż za dobrze, bo przez wybryki jej ojca była tu przez pewien czas stałym bywalcem. Stąd ciężko się dziwić, że miejsce to nie kojarzyło jej się pozytywnie i chciała się stąd jak najszybciej zwinąć. Charakterystyczny zapach szpitalnych korytarzy uderzył do jej nozdrzy, a zmieszany z ostrym i zimnym światłem, wszechobecnym w każdym pomieszczeniu, przywiódł do niej nieprzyjemne wspomnienia. Poczuła jakby delikatne mrowienie w swoich bliznach. Chcąc jak najszybciej zniknąć z tego miejsca, szybko zlokalizowała recepcję i zagadnęła do kogokolwiek tam pracującego.
- Dobry wieczór, nazywam się Hibana Uchiha. Przysłano mnie ze starego magazynu z raportem dotyczącym inwentaryzacji - Podała ów osobie karteczkę daną jej przez Akihiko.
Miała nadzieję, że choć matematyka nie była jej forte, to nie popełniła żadnego błędu i nikt nie poniesie przez to za nią konsekwencji. Miała nadzieję, że obejdzie się bez żadnych pytań, dostanie wynagrodzenie i zniknie jakby nigdy jej tu nie było.
- Dobry wieczór, nazywam się Hibana Uchiha. Przysłano mnie ze starego magazynu z raportem dotyczącym inwentaryzacji - Podała ów osobie karteczkę daną jej przez Akihiko.
Miała nadzieję, że choć matematyka nie była jej forte, to nie popełniła żadnego błędu i nikt nie poniesie przez to za nią konsekwencji. Miała nadzieję, że obejdzie się bez żadnych pytań, dostanie wynagrodzenie i zniknie jakby nigdy jej tu nie było.
0 x
- Shigemi
- Posty: 265
- Rejestracja: 22 sie 2022, o 01:48
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Zeref
- Widoczny ekwipunek: Torba medyczna i plecak,
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=198684#p198684
Re: [EVENT] Szpital polowy
W otoczeniu gęstych lasów, gdzie dźwięk wiatru mieszał się z szelestem liści, trwały gorączkowe przygotowania do stworzenia szpitala polowego w Kotei. Wśród drzew i dziedzińców, ludzie poruszali się energicznie, a dźwięk ich kroków i podniesionych głosów wypełniał przestrzeń. Na jednym z placyków, grupa mężczyzn i kobiet zrzeszonych w zespole medycznym ustawiała namioty, które miały posłużyć jako sale operacyjne, izby przyjęć i sale rekonwalescencji. Ich ruchy były zgrane i precyzyjne, wykonując każde zadanie z pełnym skupieniem. Słychać było odgłosy stukających kołków i rozkładanych struktur, a rozwinięte płachty materiału powoli nabierały kształtu. Wokół namiotów panował gwar i rozgardiasz. Kobiety przygotowywały łóżka i układały pościel, starając się zapewnić komfort pacjentom, którzy mieli wkrótce trafić do szpitala polowego. Mężczyźni poruszali się szybko, rozwieszając lampiony, aby oświetlić przestrzeń nocą. Ich rozmowy i instrukcje łączyły się w harmonijną symfonię, gdzie każdy miał swoje miejsce i zadanie. Wśród tego ruchu i zgiełku, kilka osób było odpowiedzialnych za zaopatrzenie. Mężczyźni i kobiety wyruszyli w teren, przynosząc beczki z wodą, pożywienie i leki, które miały zapewnić szpitalowi polowemu niezbędne zasoby. Ich kroki były pewne i szybkie, ponieważ czas był czynnikiem kluczowym. Wkrótce ludzie znajdujący się w potrzebie mieliby trafić do tego miejsca. W międzyczasie, grupa ninja opanowana skupieniem pracowała nad zabezpieczeniem terenu. Rozmieszczali zasieki i pułapki, dbając o bezpieczeństwo i ochronę szpitala polowego przed ewentualnymi wrogami. Ich gesty były precyzyjne, a każde działanie odbywało się w ciszy, tak by nie zdradzić swojej obecności. W całym obozie, można było usłyszeć dźwięki narzędzi chirurgicznych, gdy personel medyczny ostrzył i dezynfekował swoje przybory. Przygotowywali się do trudnej pracy, która czekała na nich w szpitalu polowym. Ich determinacja i profesjonalizm były widoczne w ich spojrzeniach i ruchach. Wszystko to tworzyło wir aktywności, gdzie energia i zaangażowanie płynęły wśród pracujących. Gwar i rozgardiasz nie były hałaśliwymi przekłamaniami, ale odzwierciedleniem wszechstronnych wysiłków podjętych w celu uruchomienia szpitala polowego. Wszyscy wiedzieli, że ich praca miała kluczowe znaczenie i że każdego dnia mogą uratować życie. W świecie ninja, gdzie umiejętności walki były ważne, tworzenie szpitala polowego było dowodem, że ochrona i ratowanie życia były równie doniosłe. Głosy, dźwięki narzędzi i ruchy ludzi tworzyły niepowtarzalną symfonię oddania i pomocy. Przygotowania do stworzenia szpitala polowego trwały w najlepsze, a każdy włożył w to całe swoje serce i umiejętności.
Młoda Kunoichi biegła niczym gazela w wyznaczonym kierunku. Niezależnie od hałasu i gwaru, dziewczyna utrzymywała zimną krew i skoncentrowany umysł. Jej oczy były czujne i spostrzegawcze, nie przegapiła żadnego ruchu czy gestu. Przemierzała wąskie uliczki, skacząc z dachu na dach, by skrócić czas podróży. W miarę jak zbliżała się do szpitala polowego, tempo jej kroków się zwiększało. Była świadoma, że czas jest cenny, a jej zadanie miało priorytet. Omijała grupy ludzi, którzy zajmowali się swoimi codziennymi sprawami, by dotrzeć do celu jak najszybciej. Kiedy weszła na teren szpitala polowego, poczuła atmosferę napięcia i działania. Pracownicy medyczni w białych kitlach i maskach przemieszczali się w pośpiechu, dźwięk ich kroków mieszając się z wołaniami poleceń. Dziewczyna skierowała się w stronę centrum, gdzie dowódca szpitala polowego przyjmował raporty i koordynował działania. Jej ruchy były płynne i zgrane. Przeskakiwała przez przeszkody, zręcznie manewrując między personelem medycznym i noszami. Jej zwinność i umiejętność poruszania się w tłumie były imponujące. W końcu dotarła do miejsca przeznaczenia. Stojąc przed dowódcą szpitala polowego, spojrzała mu prosto w oczy. Jej oddech był równy, a spojrzenie pełne determinacji, mężczyzna odebrał od niej wiadomość, a następnie powiedział:
- Dobra robota, musisz to jednak przekazać nie mnie, a dziewczynie od zaopatrzenia znajdziesz ją kilkanaście metrów stąd, w charakterystycznym białym kitlu z czerwoną przepaską na ramieniu. - zakończył i wskazał ręką kierunek, nie było to daleko, ale ciągle jeszcze troszkę roboty było przed Tobą, chociaż były to już ostatnie metry. Zanim się odwróciłaś jeszcze powiedział:
- A poczekaj jeszcze! Masz za fatygę, jest to ekwiwalent misji D. Dzięki temu Aiko już nie będzie sobie tym głowy zaprzątać. - w sumie dzięki temu rozwiązały Ci się dwa pomniejsze kłopoty, a raczej minizagadki. Pierwsza, czy i kiedy dostaniesz kasę, a druga jak się zwrócić do odpowiedzialnej za zaopatrzenie niewiasty. Przez całą przestrzeń unosiły się dźwięki, które wzmagały się w miarę jak personel medyczny przyspieszał tempo pracy. Rozmowy, wołania poleceń i odgłosy narzędzi medycznych tworzyły wir dźwięków, który wypełniał pomieszczenia.
0 x

Re: [EVENT] Szpital polowy
Mijając pracowników polowego szpitala dziewczyna zastanawiała się, jak to miejsce będzie wyglądało za kilka dni, a jak za kilka tygodni. Miała nadzieję, że nie będzie miała okazji tu zawitać podczas oblężenia miasta, jeśli do takowego dojdzie ze strony ludzi zza muru. Jeśli już miałaby się tu znaleźć, to oby w odwiedzinach lub przynosząc jakieś wieści. Na jej szczęście nie wpadła wśród personelu na żadnego znajomego opiekuna ze szpitala. Small talk nie był przez nią zbyt lubiany i nie chciało jej się nikomu opowiadać co u niej i jak leci jej życie. Miała jeszcze własne sprawy na głowie, którymi musiała się zająć nim rozpocznie się bitwa o Sogen. Musiała być odpowiednio przygotowana na to, co prawdopodobnie będzie największym wyzwaniem jej dotychczasowego życia. W głębi serca miała jednak nadzieję, że obędzie się bez niepotrzebnego rozlewu krwi. Plotki mówiły, że idąca horda to nie zwykła regularna armia ale też cywile. W przypadku walki życie stracili by więc pewnie cywile z obu stron barykady, byłaby to ogromna tragedia dla świata.
Dowódca szpitala polowego nie przyjął od niej raportu, odesłał ją natomiast do swojej podwładnej odpowiedzialnej za te sprawy, jednak przed odejściem wynagrodził jeszcze jej pracę kilkoma Ryo. Pieniądze te Hibana będzie musiała pewnie przeznaczyć na swój własny ekwipunek, więc monety zostaną w obiegu, a lokalny biznes będzie dalej prosperował.
- Dobry wieczór, oto raport z inwentaryzacji wyposażenia medycznego ze starego magazynu - Dziewczyna przekazała wymiętą kartkę pracowniczce szpitala, uśmiechając się do niej ciepło, na ile potrafiła to zrobić. W takim czasie jak ten, każdemu przyda się nawet tak mały symbol wsparcia.
Mając nadzieję, że zrobiła już wszystko, co do niej należało, Hibana opuściła szpital i udała się by załatwiać swoje sprawy
z/t
Dowódca szpitala polowego nie przyjął od niej raportu, odesłał ją natomiast do swojej podwładnej odpowiedzialnej za te sprawy, jednak przed odejściem wynagrodził jeszcze jej pracę kilkoma Ryo. Pieniądze te Hibana będzie musiała pewnie przeznaczyć na swój własny ekwipunek, więc monety zostaną w obiegu, a lokalny biznes będzie dalej prosperował.
- Dobry wieczór, oto raport z inwentaryzacji wyposażenia medycznego ze starego magazynu - Dziewczyna przekazała wymiętą kartkę pracowniczce szpitala, uśmiechając się do niej ciepło, na ile potrafiła to zrobić. W takim czasie jak ten, każdemu przyda się nawet tak mały symbol wsparcia.
Mając nadzieję, że zrobiła już wszystko, co do niej należało, Hibana opuściła szpital i udała się by załatwiać swoje sprawy
z/t
0 x
- Shigemi
- Posty: 265
- Rejestracja: 22 sie 2022, o 01:48
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Zeref
- Widoczny ekwipunek: Torba medyczna i plecak,
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=198684#p198684
Re: [EVENT] Szpital polowy
W szpitalu polowym ninja, gdzie dopiero rozpoczynano budowę, unosił się duch gotowości i determinacji. Ludzie pracowali z zapałem i zaangażowaniem, starając się przygotować to miejsce, które miało stać się oazą nadziei i ratunkiem dla rannych w czasach potrzeby. Rzemieślnicy i budowniczowie pilnie pracowali nad wznoszeniem konstrukcji. Ich ręce były pełne narzędzi, a ich gesty pełne precyzji. Kołkowanie, cięcie i montaż prowadzone były z wytężoną uwagą i wspólnym celem. Kadra medyczna, składająca się z lekarzy, pielęgniarek i innych specjalistów, planowała organizację przestrzeni i wyposażenie. Dyskutowali nad rozmieszczeniem poszczególnych działów, takich jak izby przyjęć, sale operacyjne i izby rekonwalescencji. Każdy miał określone zadania i odpowiedzialności, które musieli spełnić. W międzyczasie, wolontariusze i członkowie społeczności lokalnej ofiarowali swoją pomoc. Wspólnie przekształcali szpital w gotowy do działania kompleks, przynosząc potrzebne materiały, sprzęt medyczny i zapasy. Ich ręce pracowały z oddaniem i entuzjazmem, wierząc w wartość i znaczenie tego, co tworzyli. Wokół panowała atmosfera wzajemnej pomocy i zrozumienia. Każdy, bez względu na swoją rolę, czuł się ważny i potrzebny. Ludzie łączyli siły, dzieląc się swoimi umiejętnościami i doświadczeniem, aby wspólnie stworzyć miejsce, które miało stać się ostoją dla tych w potrzebie. Podczas przerw, wszyscy zbierali się wokół prostych stołów, by podzielić się posiłkiem i historiami. Śmiech, rozmowy i przyjaźń wypełniały powietrze, przynosząc ulgę i wzmocnienie w obliczu nadchodzących wyzwań. Mimo trudności i wyczerpania, duch współpracy i determinacji nie gasł. Każdy wiedział, że ich praca miała znaczenie, a każdy wysiłek przynosił ich bliżej gotowości szpitala. W sercach tych ludzi tliła się iskra nadziei, która napędzała ich do działania. W szpitalu polowym ninja, gdzie pustki jeszcze dominowały nad przyszłymi tłumami pacjentów, dawały o sobie znać zaangażowanie i oddanie tych, którzy wiedzieli, że ich praca i wysiłek przyniosą ulgę i ratunek dla wielu. Każde uderzenie młota, każde rozmieszczenie łóżka i każda spędzona minuta pracy przypominała im, dlaczego to robią - dla miłości do bliźnich i chęci niesienia pomocy w najtrudniejszych chwilach.
Młoda Kunoichi w pośpiechu odnalazła dziewczynę i przekazała jej kartkę. Ta przyjęła ją i odwzajemniła ciepły uśmiech.
-Dziękuję za Twoją pomoc, świetnie, że w ciągu dwudziestu czterech godzin te zapasy zostaną tutaj przetransportowane, możemy się przygotować. Powodzenia i uważaj na siebie, nadchodzą ciężkie czasy, odpocznij póki jeszcze to możliwe. - powiedziała i pomachała jej na odchodne. To był ewidentny znak, że czas misji dobiegł końca, a młoda dziewczyna jest wolna.
Po wykonaniu zadania, młoda ninja odczuwała głęboką ulgę, która od razu przelała się przez jej całe ciało. To było jak oddech po długim wstrzymaniu, jak uwolnienie od ciężaru, który na niej ciążył. Jej ramiona opadły na boki, a napięcie w jej mięśniach ustąpiło miejsca uczuciu ukojenia. Względna cisza wypełniła przestrzeń, gdy pośpiech i adrenalina opadły. Wreszcie miała chwilę dla siebie, aby złapać oddech i zebrać myśli. Jej serce wciąż tętniło, ale teraz pulsowało spokojniej, a jej oddech stawał się coraz bardziej regularny. Ulgę można było odczytać na jej twarzy - uśmiech, który powoli się pojawił, rozświetlał jej oczy. Była dumna z siebie za wykonaną pracę i poczucia spełnienia, które towarzyszyło jej sukcesowi. Czuła się silna i zdolna do pokonywania wszelkich wyzwań. Jej ciało było teraz lżejsze, uwolnione od ciężaru obowiązku, który nosiła na swoich barkach. Miała świadomość, że zrobiła coś ważnego i wartościowego, co przyniesie ulgę i ratunek innym ludziom. Ta myśl powinna dodać jej energii i motywacji do dalszej pracy. W tej chwili ulgi, młoda kunoichi miała również czas na refleksję i odpoczynek.
Młoda Kunoichi w pośpiechu odnalazła dziewczynę i przekazała jej kartkę. Ta przyjęła ją i odwzajemniła ciepły uśmiech.
-Dziękuję za Twoją pomoc, świetnie, że w ciągu dwudziestu czterech godzin te zapasy zostaną tutaj przetransportowane, możemy się przygotować. Powodzenia i uważaj na siebie, nadchodzą ciężkie czasy, odpocznij póki jeszcze to możliwe. - powiedziała i pomachała jej na odchodne. To był ewidentny znak, że czas misji dobiegł końca, a młoda dziewczyna jest wolna.
Po wykonaniu zadania, młoda ninja odczuwała głęboką ulgę, która od razu przelała się przez jej całe ciało. To było jak oddech po długim wstrzymaniu, jak uwolnienie od ciężaru, który na niej ciążył. Jej ramiona opadły na boki, a napięcie w jej mięśniach ustąpiło miejsca uczuciu ukojenia. Względna cisza wypełniła przestrzeń, gdy pośpiech i adrenalina opadły. Wreszcie miała chwilę dla siebie, aby złapać oddech i zebrać myśli. Jej serce wciąż tętniło, ale teraz pulsowało spokojniej, a jej oddech stawał się coraz bardziej regularny. Ulgę można było odczytać na jej twarzy - uśmiech, który powoli się pojawił, rozświetlał jej oczy. Była dumna z siebie za wykonaną pracę i poczucia spełnienia, które towarzyszyło jej sukcesowi. Czuła się silna i zdolna do pokonywania wszelkich wyzwań. Jej ciało było teraz lżejsze, uwolnione od ciężaru obowiązku, który nosiła na swoich barkach. Miała świadomość, że zrobiła coś ważnego i wartościowego, co przyniesie ulgę i ratunek innym ludziom. Ta myśl powinna dodać jej energii i motywacji do dalszej pracy. W tej chwili ulgi, młoda kunoichi miała również czas na refleksję i odpoczynek.
0 x

- Shigemi
- Posty: 265
- Rejestracja: 22 sie 2022, o 01:48
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Zeref
- Widoczny ekwipunek: Torba medyczna i plecak,
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=198684#p198684
- Shigemi
- Posty: 265
- Rejestracja: 22 sie 2022, o 01:48
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Zeref
- Widoczny ekwipunek: Torba medyczna i plecak,
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=198684#p198684
- Shigemi
- Posty: 265
- Rejestracja: 22 sie 2022, o 01:48
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: Zeref
- Widoczny ekwipunek: Torba medyczna i plecak,
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=198684#p198684
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości