Strona 1 z 2
[RUNDA 2]Sasame vs Kazuma [Zakończona]
: 31 lip 2022, o 02:00
autor: Sans
Opis pogody:
Jeśli do tej pory wszystko toczyło się względnie spokojnie, z całkiem dobrą pogodą (jak na zimowe Sogen to wręcz idealną), tak teraz przyszedł czas lekkiego załamania się warunków atmosferycznych. Wszystkich przybyszów jak i mieszkańców Sogen "zaskoczył" padający z nieba śnieg. Na całe szczęście temperatura oscylowała w granicach dodatnich, stąd przy kontakcie z ziemią płatki śniegu natychmiast się roztapiały. Taki dzień nikogo jednak nie zrażał, podobnie jak przedziwne wydarzenia z poprzedniego dnia, które wielu męczyły. Wciąż byli tacy, którzy chcieli przyjść oglądać walki i liczyli na to, że przynajmniej tego dnia będą one ciekawsze niż te z dnia poprzedniego.
Kolejna runda nadeszła a wraz z mijającym czasem pogoda zaczynała się psuć. Ostatnie dni zapowiadały deszcz, który w końcu nadszedł, zalewając powoli arenę małymi, białymi płatami, które w kontakcie z ziemią rozpływały się, tworząc błotnistą breję. Niektórzy mogli spodziewać się gorszego załamania pogody już wcześniej i znacznie łatwiej przyszło to tym którzy żyli w zimniejszych rejonach, bo doskonale potrafili przewidzieć to, co warunki ostatnich dni zapowiadały. Nie była to już pierwsza runda pojedynków, w której każdy mógł być do pewnego stopnia dziką kartą. W drugiej rundzie znaleźli się ci, którzy zapracowali na to wynikiem swojego poprzedniego starcia. Chciałoby się rzec, że akurat tej sędzinie przypadały pojedynki prowadzone przez dosyć specyficzne indywidua, począwszy od chłopca z psami, który drugiej rundy już nie przetrwał i wybuchowej dziewczyny, którą udało mu się pokonać a na pojedynku, niezwykle długim, toczonym przez łucznika i blondyna z lasu kończąc. Obie te walki czymś zaskoczyły. Jedna swoją widowiskowością a druga... Bardzo specyficznym stylem walki obu wojowników. Dzisiaj natomiast przyszło jej sędziować starcie pomiędzy czerwonowłosą wojowniczką a zarozumiałym blondynem. – Rozpoczynamy właśnie kolejny pojedynek. Naszymi zawodnikami będzie Senju Kazuma oraz Urumi Sasame — Ci, którzy oglądali walki na pewno byli w stanie skojarzyć blondyna jako zwycięzcę pojedynku z kusznikiem a pannę Urumi jako tą, która pokonała swojego oponenta, który operował cieniem. To była druga runda i każdy z uczestników na pewno miał własnych fanów, ale czy zapewniany przez widownię doping wystarczy, by ich wybrany wojownik zwyciężył? Kilka kolejnych chwil zdecyduje czy siła przezwycięży dumę.
W tej kolejce uczestnicy stawiają się na arenę (w ciągu 24h). Pierwsza osoba, która odpisze, wybiera swoją pozycję startową (czerwona lub niebieska kropka). Walka rozpoczyna się w następnej kolejce.
Zmiana zasad: Usunięcie limitu używanych pigułek żywniościowych na walkę
Arena:
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
Zasady:
Proszę zapoznać się z Regulaminem walki (w szczególności z tym co jest uznawane za Ukryte Ruchy).
Wszystkie zasady, które są tutaj przedstawione są jedynie uściśleniem lub wyeksponowanie konkretnych zapisów z wyż. wym. regulaminu. W przypadku konfliktu reguł, decydujące zdanie ma Administracja.
W każdym poście mają się znaleźć w uhide statystyki postaci.
Proszę o dokładne opisywanie ruchów i ataków (szczególnie wtedy, gdy nie są to techniki).
Od momentu pierwszego posta obowiązuje kategoryczny zakaz edytowanie czegokolwiek w KP (nawet jeśli wcześniej prosiłem o coś na PW)
Brak tabelki z techniką w uhide jest równoznaczne z NIEUDANYM wykonaniem techniki. To oznacza, że chakra zostanie zmarnowana.
Jeśli któryś z punktów planu jest niemożliwy do wykonania, realizujecie dalej kolejne jego punkty (o ile te są wykonalne).
Niedozwolone jest stosowanie wiedzy OOC/info od Boga/metagame'ingu. Zastosowanie czegoś takiego będzie powodowało bardzo poważne konsekwencje.
Kolejkę ustala sędzia w każdym swoim poście.
Czas na odpis: MG -> 24h dla pierwszej osoby -> 24h dla drugiej osoby. A więc każdy ma 24h na odpis po odpisie poprzedniej osoby. Przy braku odpisu na czas (spóźnienie nawet o minutę) bez wcześniejszego uzasadnienia będzie skutkować pełnym powodzeniem ataku przeciwnika.
Ewentualne pytania najlepiej słać na PW.
Zasady dodatkowe:
Kategoryczny zakaz atakowania widowni. Wycelowanie techniki w kogokolwiek na trybunach będzie wiązało się z dyskwalifikacją (i nie tylko).
Po każdej walce zasoby chakry odnawiają się do pełna.
Po każdej walce można uzupełnić ekwipunek w sklepie. Nie będzie możliwości dokupienia przedmiotów z Kuźni, a jedynie te dostępne na Stoisku Handlarza . Uzupełnienie oznacza, że można dokupić przedmioty, które już się miało i zużyło w walce, a także nowe, inne.
Sędzia zawsze zdąży uratować postać przed zgonem, co nie oznacza, że postać nie może zostać pokiereszowana i wymagać wizyty w szpitalu.
Każdy etap zmagań będzie się odbywać w innym dniu. Odstęp pomiędzy częściami danej rundy to 1 dzień. Odstęp pomiędzy rundami to 3 dni. Można użyć 1 Bojową pigułkę żywnościową na walkę.
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 1 sie 2022, o 00:11
autor: Kazuma
Kazuma doskonale wiedział, po co tutaj przybył. Po zwycięstwo w imieniu swoim, jak i klanu Senju. Był jedynym "drewnianym", który pozostał na placu boju. Po raz kolejny nie miał szczęścia co do doboru oponenta. Poprzednio trafił na kusznika, który okazał się wyjątkowo niewygodnym przeciwnikiem przez upierdliwą walkę na dystans i niemożność skrócenia tego dystansu. Tym razem przewrotna fortuna postawiła przed nim członkinię klanu Jugo, którą miał okazję obserwować podczas jej walki i... miał głęboką nadzieję, że przyjdzie mu walczyć z kimś innym. Potworne przemiany i szybkość oraz siła przez nią prezentowane wykraczały poza cokolwiek, co wcześniej widział i... obawiał się tego starcia. Zwykle był pewny siebie, ale tutaj nie miał bladego pojęcia, jak potoczy się to starcie. Niemniej nie miał zamiaru splamić honoru klanu i miał zamiar dać godny pokaz na miarę swoich możliwości.
Na wstępie rzucił w kierunku swojej przeciwniczki - Powodzenia życzę - i... na tyle byłoby z jego konwersacji, chyba że ta miała coś do dodania. Nie miał zamiaru jej ignorować. Nie przelewał gniewu na Kana względem czerwonowłosej. Zamiast tego w skupieniu udał się na pozycję startową oznaczoną na mapie niebieską kropką i oczekiwał na znak rozpoczynający starcie. Podobnie do ostatniego starcia trzymał dłonie blisko siebie, w taki sposób by zanurkowały one pod płaszcz, jeśli tylko tego zapragnie, a i ewentualne pieczęci dało się wykonać bez zbędnego tracenia czasu.
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 1 sie 2022, o 01:07
autor: Sasame
Szybkim krokiem przeszłam przez korytarz prowadzący do wejścia na arenę, jednak zatrzymałam się na samym jego końcu aby zdjąć z siebie płaszcz oraz odstawić tam duży zwój który ze sobą nosiłam i obie te rzeczy pozostawiłam schludnie ułożone na ziemi tak aby po walce móc je stamtąd zabrać. Po wkroczeniu na pole walki, szybko zmierzyłam wzrokiem mojego przeciwnika, który okazał się przybyć tam już wcześniej. Skłoniłam się lekko w jego stronę a następnie również w kierunku sędziny a na koniec osób znajdujących się na trybunach po czym pomaszerowałam na miejsce startowe niezajęte przez Kazumę.
- Dziękuję i nawzajem, liczę na ekscytującą walkę. - odpowiedziałam uprzejmie blondynowi i uśmiechnęłam się do niego po czym przyjęłam pozycję wyjściową, która umożliwi mi szybki ruch zarówno do przodu jak i na boki kiedy tylko walka zostanie rozpoczęta a dłonie trzymałam stosunkowo blisko moich kabur co miało na celu zminimalizowanie czasu potrzebnego aby cokolwiek z nich dobyć.
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 1 sie 2022, o 21:59
autor: Moderator Techniczny
Oboje wojownicy wkroczyli już na arenę. Sędzina przyjrzała się wpierw ognistowłosej, a potem blondynkowi. Poczekała, aż wypełnią między sobą uprzejmości po obraniu miejsc na arenie. Nic nie zapowiadało, że dzisiejsza walka cokolwiek zmieni w harmonogramie, aczkolwiek było bardziej mokro niż w trakcie poprzednich walk. Nie na tyle by zmieniło to jakkolwiek potencjalny przebieg walki, to na pewno będzie dzisiaj brudniej, o ile zawodnicy nie zadbają o to, by starcie przeprowadzić w jak najbardziej czysty sposób. Gdy pierwsze przywitanie wojowników z widownią ustało, mogła wreszcie się do nich zwrócić. – To druga runda turnieju. Znacie już zasady. — Rzuciła spojrzenie najpierw Senju, a potem Urumi. Oboje wyglądali na gotowych. Cofnęła się więc w wyraźnie widoczne miejsce na arenie, dając zawodnikom jeszcze krótką chwilę, nim wszystko się zacznie. – Gotowi? Zaczynać! — Finalnie rozpoczęła tę walkę turnieju, oddała jej przebieg w ręce uczestników. Który z nich zwycięży? Dumny lew z lasu czy może ognisty temperament z północy?
VIDEO
Kolejka: Kazuma, Sasame
Niebieski: Kazuma
Czerwony: Sasame
Szary: Sędzia
Arena:
Pusta mapa do edycji ruchów:
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 2 sie 2022, o 15:09
autor: Kazuma
Skończyło się na wymianie uprzejmości i udaniu na wyznaczone pozycje, gdzie trwali w oczekiwaniu na rozpoczęcie walki przez sędzine. Nie omieszkał zauważyć po drodze gruntu, który pozostawiał wiele do życzenia przez warunki pogodowe. Rozmiękczył go topniejący śnieg i nie tylko czekać go będzie ciężka walka co brudna. Westchnął głośno, mniej więcej, gdy sędzina przypomniała im o zasadach, nie przytaczając niczego konkretnego, by się nie powtarzać za każdym razem.
Nastąpił znak, a wraz z nim zerwanie się młodzieńca do biegu bezpośrednio przed siebie, jak najkrótszą trasą w stronę Sasame. Dłonie zanurkowały pod płaszcz w poszukiwaniu skrywanego tam ekwipunku. Zdążył już zauważyć, że Sasame miała zamiar chyba zrobić to samo przez dłonie umiejscowione w pobliżu toreb. Nie zdziwiłby się na jakieś otwarcie walki wybuchową notką i musiał być na to przygotowany.
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 3 sie 2022, o 09:51
autor: Sasame
Po krótkich interakcjach z przeciwnikiem i sędziną, zajęłam w gotowości miejsce na polu walki, szykując się na jej rozpoczęcie. Kiedy tylko sędzina dała wyraźny znak, aktywowałam pierwszy poziom Senninki, Klątwę, chcąc póki co na spokojnie rozgrywać walkę. Od razu również sięgnęłam do kabury wyciągając stamtąd bombkę dymną, którą rzuciłam przed siebie, tak aby wylądowała pomiędzy mną a moim oponentem, drugą rękę w dalszym ciągu trzymałam w pobliżu drugiej kabury, mając bardzo jasny i klarowny plan działania na tą walkę.
Ukryty tekst
Czułam buzującą we mnie adrenalinę oraz determinację, w końcu widziałam na tym turnieju już wielu wspaniałych wojowników a także byłam ostatnią członkinią szczepu Juugo, która brała w nim udział. Zdecydowanie chciałam pokazać się z jak najlepszej strony i osiągnąć najlepszy wynik na jaki będzie mnie stać.
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 4 sie 2022, o 00:08
autor: Moderator Techniczny
Tura 1
Runda rozpoczęła się wykazaniem inicjatywy przez oboje z wojowników. Gdy wszelkie uprzejmości dobiegły końca i walka została rozpoczęta oboje, bo zarówno lew z Lasu jak i jego przeciwniczka zdecydowali się na budowanie sobie przewagi od samego początku. Każde miało jakiś plan, który miał zostać przez nich zrealizowany. Kazuma ruszył przed siebie... W tym czasie Sasame rzuciła bombkę, która momentalnie po dotarciu do celu zaczęła wydzielać z siebie pewne pokłady dymu, skutecznie ograniczając wizję obojga wojowników. Nim się jednak dym zasłonił wizję całkowicie. Kazuma mógł spostrzec, że Sasame zaczyna ciskać kunaiami, choć żaden nie był wycelowany w jego stronę i nie dotarł do jego strony areny. Finalnie dym przeszkodził w zobaczeniu czegoś więcej prócz zaczynającej odwracać się Sasame. W trakcie wykonywania rzutów Urumi widziała, że Kazuma chowa dłonie pod płaszcz w trakcie biegu na wprost. Ta wizja została jednak zakłócona przez dym. Każde z nich miało własny plan jak postępować dalej. Tylko który z tych planów okaże się lepszy?
Kazuma
Ukryty tekst
Sasame
Ukryty tekst
VIDEO
Kolejka: Sasame, Kazuma
Opis areny i mapa z odległościami:
Niebieski: Kazuma
Czerwony: Sasame
Arena:
https://imgur.com/MyH8suu.png
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 4 sie 2022, o 10:04
autor: Sasame
Po przygotowaniu pola walki w satysfakcjonujący mnie sposób, szybko zmieniłam moją pozycję. Póki co nie widziałam gdzie jest mój przeciwnik, jednak skryta za murkiem wyjrzałam szybko aby spróbować go zlokalizować. Jeżeli jego pozycja wskazywała na to że znajdował się w polu rażenia, którejś z moich pułapek to niezwłocznie ją aktywuję. Staram się również nasłuchiwać dźwięków jakie mógł wydawać Kazuma, czy to kroki na ziemi, plusk wody czy cokolwiek innego co mogłoby pomóc mi w odkryciu jego położenia. W przypadku nadlatującego w moim kierunku ataku, staram się odskoczyć poza jego zasięg, kierując się mniej więcej w stronę krańca areny.
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 4 sie 2022, o 21:34
autor: Kazuma
Oddzieliła ich ściana dymu i... jakby wszystko zamilkło, zupełnie nie pasując do miejsca, ani tego, co się tutaj rozgrywało. Kazuma mógł się jedynie domyślać, co planuje jego oponentka, samemu nie pozostając biernym. Co robił? To już była jego sprawa. Prawdopodobnie nie była teraz w stanie w żaden sposób tego zobaczyć, a jeśli tak to dowie się z ust narratora tej powieści.
Publika z kolei widziała znacznie więcej, bo i z trybun widok był przedni. Zapewne zarówno na Kazumę, jak i Sasamę. Nie było jednak na razie żadnych większych fajerwerków. Swoista cisza przed burzą, choć czy takowa nastąpi? Ich style walki były od siebie tak bardzo odmienne, że równie dobrze starcie to mogło zakończyć się w mało satysfakcjonujący sposób.
Nie nadszedł żaden niespodziewany atak. Nikt nie przedzierał się przez dym. Nic takowego nie miało miejsca. Do czasu... Przeciwnik najwyraźniej się rozdwoił albo gorzej, bo zewsząd po drugiej stronie zbiornika zaczęły przedzierać się jego sobowtóry, a jeden postanowił nawet wejść ostentacyjnie na podest (po drugiej stronie) i stał tam prawdopodobnie mierząc się z Sasame wzrokiem...
To co było charakterystyczne to dłonie trzymane pod płaszczem. Kazuma nie dawał swojej przeciwniczce nawet najmniejszego punktu zaczepienia co do natury swoich działań. Ostentacyjnie władował się całą zgrają na drugą stronę. Część obrała sobie za cel kamienne podesty, ktoś inny wybiegał przez stworzony przez nią dym, ktoś biegł obok niego, a jeszcze ktoś inny bliżej ściany areny. Nacierali niczym rosjanie na froncie wschodnim, a Sasame prawdopodobnie zaczynała już słyszeć odgłosy artylerii przyprawiające o PTSD.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 5 sie 2022, o 22:37
autor: Moderator Techniczny
Tura 2
Sasame przyjęła właściwą sobie pozycje do obrony, a przynajmniej tak mogło to wyglądać dla publiczności, gdyż mało kto wiedział, co rzeczywiście kryje się w głowie wojowniczki i jaki złowieszczy plan pokonania swojego przeciwnika ma zamiar wyciągnąć zaraz z rękawa.
Trudno było rozgryźć ruchy wykonywane przez blondwłosego zarozumialca. On również był przygotowany na niemal każdą ewentualność w tym starciu. Pierwszym co rzuciło się w oczy wyglądającej zza winkla Sasame był rzecz jasna Kazuma, wyłaniający się zza podestu, bo przecież jego poszukiwała wzrokiem. Problem w tym, że nie był sam a towarzyszył mu kolejny Kazuma. Finalnie cała trójka pokierowała się w południową stronę, ich ruch był pod kątem i wyraźnie zakręcał w kierunku przekroczenia rzeki. To byłoby wszystko, gdyby zza drugiego winkla podestu nie wyłonił się Kazuma w liczbie trzech kierujący się na wprost.
Dużo było tego Kazumy na arenie, było go zbyt wielu, by arena mogła to znieść, lecz to jeszcze nie koniec. Creme de la creme, wyłonil się przywódca wszystkich Kazumów, stając na podeście, niczym lew spoglądający na swoją domenę i podwładnych, wykonujących jego polecenia. Każdy trzymał dłonie wyraźnie pod płaszczem i każdy wciąż biegł. Tych momentów nie było wiele, lecz każdy Kazuma miał krótki moment, w którym mógł spojrzeć na Sasame i odwrotnie. Widok tych kierujących się na południe zasłoniła jednak warstwa dymu z bombki, który wciąż się utrzymywał. Podobnie było z jednym, najbardziej wysuniętym na północ, zasłonił go przed wzrokiem Sasame podest po jej stronie areny. Sędzina zaczynała przyglądać się temu starciu z dużo większym zaciekawieniem niż poprzednim, jakie przyszło jej sędziować.
Kazuma
Ukryty tekst
Sasame
Ukryty tekst
VIDEO
Kolejka: Kazuma, Sasame
Opis areny i mapa z odległościami:
Niebieski: Kazuma
Czerwony: Sasame
Arena:
https://imgur.com/MyH8suu.png
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 6 sie 2022, o 17:42
autor: Kazuma
Względem poprzednio opisanych wydarzeń nie nastąpił żaden przełom, jeśli można to tak określić. Akcja stanęła w momencie znalezienia się armii złotowłosych na linii rzeki, która z dumą przekroczyła rubikon poprzez wykonanie skoku i zaczęli nacierać, przybliżając się do pozycji Sasame, którą ujawniła poprzez wychylenie się zza murku.
Było ich sporo. Dwójka przedzierała się środkiem. Pierwszy z nich w pobliżu górnego podestu. Drugi bezpośrednio przez dym, by po jego przekroczeniu skręcić lekko w dół, kierując się w kierunku dolnej krawędzi niższego murku.
Dołączyła do nich dwójka kierująca się na dół. W kierunku dolnego podestu. Jeden z nich zatrzymał się na jego krawędzi (na górze). Drugi natomiast kontynuował po nim bieg, tak by znaleźć się za nim (ale przebiega górą).
Ostatnia transza to góra oraz osobnik trzymający się lekko z tyłu. Jeden władował się na kamienny podest, wskakując na niego od strony ściany areny. Drugi natomiast przebiegł bokiem, by wyłonić się zza schodów. Dowódca z kolei opuścił swój podest i przeskoczył przez zbiornik wodny, zatrzymując się po drugiej stronie i obserwując rozwój wydarzeń.
Poza dużym ruchem na arenie, że wydarzyło się jednak nic niezwykłego. Przede wszystkim chcieli zbliżyć się do przeciwniczki, a dopiero potem rozpocząć ofensywę. Tajemniczość towarzyszyła im przez cały czas. Jak trzymali dłonie pod płaszczem, tak czynili to dalej. Wszystko to rozgrywało się jednocześnie (po prostu ciężko opisuje się opisuje takie tłumy).
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 7 sie 2022, o 21:16
autor: Sasame
Kiedy wyjrzałam zza murku, okazało się że mój przeciwnik zdecydował się na ruch, który zyskał ogromną popularność na całym turnieju. W moim kierunku biegło całe stado blondwłosych, zarozumiałych użytkowników genjutsu z klanu Senju. Westchnęłam głęboko i od razu schowałam się za murkiem, chcąc zrewanżować się mojemu przeciwnikowi pięknym za nadobne. Złożyłam trzy pieczęci aby na chwilę otoczyć się obłoczkiem dymu. Kiedy się rozwiał, zamiast jednej Sentoki ze szczepu Juugo, znajdowało się ich tam... Aż 19. Kiedy tylko wszystkie się pojawiły, niezwłocznie się rozbiegły, każda w sobie tylko znanym kierunku i każda uważnie się rozglądając. Ja sama zaś również pobiegłam, wtapiając się w sztuczny tłum stworzony przez klony. W biegu starałam się analizować ruchy Kazumów, próbując możliwie jak najszybciej ustalić który z nich jest tym prawdziwy.
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 8 sie 2022, o 22:23
autor: Moderator Techniczny
Tura 3
Kto by się spodziewał, że sytuacja na arenie zaogni się do tego stopnia, że mało kto będzie w stanie stwierdzić, gdzie rzeczywiście znajdują się uczestnicy. Całkiem szybko stało się jasne, że walka ta zostanie zapamiętana jako "atak klonów" .
Senju kontynuowali swoje ruchy niemal niewzruszenie. Każdy z nich poruszał się wytyczaną mu przez twórcę trasą i pokonali rzekę. Sasame natomiast odpowiedziała przeciwnikowi tym samym. Stworzyła gromadę iluzji i rozesłała na wszystkie strony, sama wciskając się pomiędzy ich ruchy. Iluzje czerwonej dziewczyny rozbiły się na wszystkie strony jej części areny. Część z jej iluzji niemalże zetknęła się z tymi Kazumy... Czy to już chwila, w której wyjaśni się, kto jest klonem a kto iluzją? Spodziewam się, że nie tak szybko. Pewno natomiast było jedno. Kulminacja starcia zbliżała się nieubłaganie, bo przeciwnicy byli coraz bliżej siebie.
((zapomniałem o dymie, on w tej turze jeszcze jest w tym samym miejscu co poprzednio. PAMIĘTAJCIE O TYM!)
Mapa wspólna
Kazuma
Ukryty tekst
Sasame
Ukryty tekst
VIDEO
(jakieś uwagi do mapy to pisać, będziemy poprawiać)
Kolejka: Sasame, Kazuma
Opis areny i mapa z odległościami:
Niebieski: Kazuma
Czerwony: Sasame
Arena:
https://imgur.com/MyH8suu.png
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 10 sie 2022, o 08:33
autor: Sasame
Jak się póki co okazywało, Kazuma był dość dobrze schowany pomiędzy swoimi imitacjami i nie miałam żadnej możliwości aby go odnaleźć, więc zdecydowałam się na wykorzystanie przygotowanych wcześniej notek wybuchowych, więc zatrzymałam się aby złożyć pieczęć i detonowałam obie notki wybuchowe, które znajdowały się na kunaiach wbitych w kamienne podesty. A po wykonaniu tego manewru, wydałam mentalny rozkaz po którym moje klony miały rozpocząć swoją szarżę na pobliskie klony Kazumy. Liczyłam że może uda się wreszcie zlokalizować mojego przeciwnika a jeżeli nie to przynajmniej uda mi się nieco przetrzebić ilość jego imitacji na arenie.
Ukryty tekst
Re: [RUNDA 2]Sasame vs Kazuma
: 11 sie 2022, o 11:52
autor: Kazuma
Wyglądało na to, że Kazuma i Sasame mieli podobny pomysł na rozwiązanie problemu, którym stało się nadmierne przepełnienie części areny, na której się znajdowali. Ciężko powiedzieć, czy detonacja notek przez dziewczynę odniosła zamierzony skutek, bo 6 Kazumów zupełnie nie brało tego pod uwagę i kontynuowało swój manewr.
Było nim przecięcie zgrupowania i wbiegnięcie w głąb, wprowadzając zamęt. Dłonie już nie chowały się pod płaszczem. Zamiast tego trącali nimi klony po drodze, czy wręcz w nie wbiegali.
Klon na górnym podeście zeskoczył na najbliższą mu Sasame i pobiegł dalej w kierunku wyższego murku, by ściąć do środka. Jego towarzysz w okolicy schodów dla odmiany przeskoczył górą i pobiegł podobną trasą, ale bliżej murku - ręce miał schowane pod płaszczem. Klon pod podestem trącił klona obok i pobiegł w dół, przebijając się przez niezliczoną ilość Sasame, by przeskoczyć niski murek i pobiec dalej. Kolega na środku odbił w kierunku dwóch innych klonów i pobiegł przy niskim murku w kierunku dużego zgrupowania, trącając po drodze inne klony. Dwójka przy dolnym podeście na niego wskoczyła. Pierwszy z nich obrał sobie za cel dwa klony. Drugi z kolei jakby nie angażował się w to całe zamieszanie i kierował się bliżej ściany. Dla odmiany dłonie miał ukryte pod płaszczem. Ostatni był dowódca. Skierował się on w dół i... zniknął w ostatkach dymu.
Wiadomo było tyle, że... nic nie wiadomo. Panował chaos. Klony Sasame i Kazumy mieszały się ze sobą nawzajem. Obie strony poszukiwały oryginału.
Ukryty tekst
Ukryty tekst