[RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke [ZAKOŃCZONA]

Awatar użytkownika
Sans
Administrator
Posty: 5407
Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
Wiek postaci: 8
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus

[RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke [ZAKOŃCZONA]

Post autor: Sans »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 487
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Daisuke »

w pierwszej walce coś tam pokazał, problem w tym, że działo się to we mgle i ludzie nie bardzo mogli podziwiać jego starania. Zamiast tego lepiej wbiło im się w pamięć małe wydarzenie tuż sprzed walki. To jak nasrała na niego mewa odbiło się gromkim śmiechem, niszcząc cały występ, który sobie zaplanował. Tym razem nie chciał powtórzyć tego błędu, dlatego zamiast skupiać się na swoim nunchaku, pozostawił je w torbie, a zamiast tego uważniej spoglądał w niebo. Nawet uważniej niż na przeciwną stronę areny, wyczekując pojawienia się przeciwnika.

Jego dzisiejszy stan był względnie dobry, zwłaszcza jak na niego. Nie zataczał się, nie dokuczał mu mocny kac, chociaż lekko suszyło go o wczorajszym piciu. Musiał zapić zażenowanie po wczorajszych pojedynkach. Dzisiaj nie mógł dopuścić by coś takiego się powtórzyło, dlatego musiał się pokazać z jak najlepszej strony. Ta jego najlepsza strona nie była jakoś specjalnie dobra, bo jak ktoś przeszedł obok niego, to natychmiast wyczuł zapach wypoconego alkoholu. Organizm na wszystkie sposoby próbował pozbyć się tej procentowej substancji. Na całe szczęście biologia tutaj działała, a on sam nie musiał się przejmować i raczej nie czeka go wymuszone poddanie walki już na samym starcie. W ogóle nie zakładał możliwości uniesienia ręki, wolał już tutaj zginąć (co i tak było mało prawdopodobne z uwagi na poczynania sędziów) niż się poddać.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Renkuro »


Niebieska kropka
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Boyos
Moderator
Posty: 3870
Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
Ranga: Starszy Kapral
GG/Discord: Boyos#3562
Multikonta: Ario

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Boyos »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Renkuro »


DZIAŁANIA
  Ukryty tekst
CZAKRA I TECHNIKI
  Ukryty tekst
STATY
  Ukryty tekst
EKWIPUNEK
  Ukryty tekst
WYPOSAŻENIE LALEK
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 487
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Daisuke »

Jedni lubowali się w tym zapachu. Innych odrzucał. Niektórzy sądzili, że w takim stanie Daisuke będzie mniejszym zagrożeniem. Nic bardziej mylnego. Dopóki we krwi krążył alkohol, a głowy nie męczył kac był on w swoim żywiole. Pełen energii i pełen złości. Nosiło go żeby tylko coś rozwalić. Było to widać jeszcze zanim sędzia wydał komendę rozpoczynającą pojedynek. Daisuke nerwowo przeskakiwał z nogi na nogę. Ręce drżały mu z podniecenia. Ostatnio przeszarżował na początku i końcówka byłą dla niego bardzo trudna. Czy to czegoś go nauczyło? Każdy normalny wyciągnąłby wnioski. Ale Nakasada nie był normalny. Dla niego liczyło się tylko to, żeby komuś dokopać.

Nie było co czekać na pierwsze ruchy przeciwnika, tylko natychmiastowo ruszył do przodu w lewo w kierunku podestu ze schodami, przeskakując nad murkiem, który stał na jego drodze. Skrócenie dystansu było kluczowe. Widział co ten Renkuro potrafi robić w walce i dostanie się w jego pobliże nie będzie zadaniem prostym. Już w pierwszej walce lalkarz zademonstrował, że nawet w starciu z ogniem jego kukiełki potrafią sporo wytrzymać. Problem był taki, że wtedy mu wystarczyło dostanie się bliżej do przeciwniczki i bez żadnego problemu ją docisnął do końca. Tym razem nie będzie tak prosto. Włócznik był mistrzem walki na bliskim kontakcie, co udowodnił w poprzednim starciu, gdy wreszcie po długiej bieganinie udało mu się dorwać przeciwnika w swoje łapska.

Zgodnie z przewidywaniami, Renkuro postawił na podobną taktykę, zalanie przeciwnika olbrzymią ilością tworów z drewna. Ciężko było je zliczać i porównywać z poprzednią walką, ale Daisuke i tak się tym nie przejmował. Bieg w kierunku podestu miał też jedną dodatkową zaletę. Blisko siebie miał osłonę, którą mógł wykorzystać, gdy tego potrzebował. I właśnie ten moment nadszedł. Ofensywę przeciwnika postanowił stopować pole bitwy. Ktoś mu to chyba musiał podpowiedzieć, bo to mało prawdopodobne, że w tym jego zapijaczonym mózgu doszło do takich procesów myślowych. Możliwe, że po prostu kopiował taktyki innych z poprzednich walk. To także bardzo cenna umiejętność, która jak widać może zastępować myślenie.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Boyos
Moderator
Posty: 3870
Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
Ranga: Starszy Kapral
GG/Discord: Boyos#3562
Multikonta: Ario

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Boyos »

Walka zaczęła się równie szybko co machnięcie ręką sędziego. Pierwszy co ciekawe wystrzelił Daisuke, mknąc w kierunku podestu jakby zamierzał jak najbardziej skrócić dystans do swojego rywala. Renkuro zaś sięgnął po duży zwój i machnął się, rozwijając go i odpieczętując sześć z marionetek, które pojawiły się odrazu na placu bitwy. Tym samym lalkarz podłączył do nich nici chakry i momentalnie posłał część z nich w kierunku Daisuke, samemu cofając się do tyłu.

Do przodu pomknęły Biały Pająk, sklepowa lalka i Złoty Generał unosząc się na wysokości około 15 metrów, zaś dołem po ziemi biegły Srebrna Szermierz i Niebieska Róża. Do tyłu zaś odskoczył sam Renkuro z Bordowym liskiem, zyskując kolejne metry przewagi.

Daisuke zaś dobiegwszy do murku...schował się za nim i czekał.
  Ukryty tekst
MAPKA
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 487
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Daisuke »

Jeśli atak w niego miał lecieć, no to zablokowanie go ścianami podestu było bardziej niż wskazane. Ale Daisuke nie planował się na długo zatrzymywać. Jak najszybciej chciał obiec podest, przerywając kontakt wzrokowy pomiędzy zawodnikami, aby po chwili wyskoczyć z drugiej strony. Nadal w pełnym biegu, jednak tym razem już delikatniej uzbrojony. W ręku trzymał kunaia, którego natychmiast miotnął w kierunku centrum areny i znajdujących się tam lalek. Gdy kunai znajdzie się wystarczająco blisko lalek, notka ma zrobić swoje.

Nakasada ma zamiar jak najprędzej dobiec do kolejnego podestu, który ma po drodze do Renkuro, a który ponownie ma zostać wykorzystany w razie potrzeby na osłonięcie się przed atakiem. Oczywiście liczył się z tym, że czeka go walka z lalkami, dlatego był do tego przygotowany. Jeden z klasycznych i bardzo podstawowych ciosów. Uderzenie dwoma rękami w korpusy lalek, gdy tylko te się zbliżą na wystarczającą odległość. Liczył się z konsekwencjami walki gdy przeciwnik ma przewagę liczebną, ale przede wszystkim, chciał je ponownie odrzucić jak najdalej od siebie i kontynuować swój bieg. Oczywiście nie samymi atakami człowiek się obroni, dlatego w repertuarze nadal miał zaplanowane uniki, aby mimo wszystko przeć dalej na przód. Blokowanie ciosów swoimi rękawicami także chciał uskutecnzić, gdy już nic innego mu nie pomoże.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Renkuro »


DZIAŁANIA
  Ukryty tekst
CZAKRA I TECHNIKI
  Ukryty tekst
STATY
  Ukryty tekst
EKWIPUNEK
  Ukryty tekst
WYPOSAŻENIE LALEK
  Ukryty tekst
LALECZKI
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Boyos
Moderator
Posty: 3870
Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
Ranga: Starszy Kapral
GG/Discord: Boyos#3562
Multikonta: Ario

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Boyos »

Walka trwała dalej i wojownicy na arenie ruszyli niemalże naprzeciw siebie. Z jednej strony nieustraszony kravjutsu specialist, zadymiarz, a także łowca damskich serc, zaś z drugiej Daisuke. Obaj wiedzieli, że trzeba działać by można było jak najszybciej oddalić się z areny i udać do strefy relaksu.
  Ukryty tekst
Najszybsze na placu bitwy były zdecydowanie marionetki, które zaczęły poruszać się w kierunku wyznaczonym przez Renkuro. Daisuke nie czekał jednak na żadne zaproszenie do bitki, ponieważ momentalnie wyskoczył zza kamiennego murku i ruszył w kierunku wody, by skrócic dystans. Publiczność ucieszyła się, gdyż mało kto decydował się na tak odważną, ale jakże widowiskową strategię.

Daisuke przelał chakrę i zrobił "trrr" jednakże...nic się nie wydarzyło. Renkuro mógł poczuć szarpnięcie jednej z jego marionetek po nici chakry, ale stawiony odruchowy opór sprawił, że dziwna siła momentalnie zniknęła. To jednak nie przeszkodziło w żaden sposób Renkuro, by jedna z jego marionetek otworzyła klapy w ustach i zaczęła wypuszczać ogniste kule w kierunku biegnącego Daisuke. Ten sięgnął po kunai i rzucił w kierunku strzelającej w niego lalki.

Mnogość kul była zatrważająca dla Daisuke, ponieważ już pierwsza trafiła go w nogę, a każda kolejna tylko z większą łatwością uderzała w shinobi, przynajmniej do momentu rzutu kunaiem, który rozbłysł jasnym światłem oślepiając Renkuro, zaś Nakasada zamknął na chwilę oczy, trzymając cały czas gardę przed sobą i prąc do przodu.

Lalkarz przewidywał jednak, że tak się stanie i tym samym ostrzeliwywał dalej mniej więcej pozycję Daisuke. Po 10 otrzymanej kuli na przysłowiową klatę, chłop wiedział, że musi zrobić coś więcej, bo inaczej zostanie spalony żywcem. Zrobił więc dwie kiwki w stylu dwutaktu na boki, unikając aż trzech kul, jednak znowu ostatnie 2 w niego trafiły.
  Ukryty tekst
Mimo, że salwa wydawała się być groźnym zagrożeniem, najwyżej znieczulony od alkoholu Daisuke się tym nie przejmował, bo właśnie doskoczył do jednej z marionetek - konkretnie tej, która sypała w niego z kul i jednym mocnym uderzeniem, strzelił jej sierpem w głowę. Głowa lalki wraz z całym tułowiem zachwiały się...jednak nie wyrządziło to większej krzywdy. No, można Daisuke, którego zapiekła ręka.
  Ukryty tekst
MAPKA
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Renkuro »

DZIAŁANIA
  Ukryty tekst
CZAKRA I TECHNIKI
  Ukryty tekst
STATY
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
EKWIPUNEK
  Ukryty tekst
WYPOSAŻENIE LALEK
  Ukryty tekst
LALECZKI
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 487
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Daisuke »

Cokolwiek podpatrzył w poprzednich walkach i teraz próbował powtórzyć, całkowicie mu nie wyszło. Kolejny raz przeklął swoje głupie próby i tą cholerną chakrę, którą najchętniej wywaliłby na zbity pysk. Kolejny raz się na niej zawiódł, bo nie potrafiła mu się ona przydać do niczego dobrego. Jak zwykle musiał postawić na możliwości własnego ciała. Coś jednak poszło nie tak. Planował szybko dobiec do kolejnego podestu, aby z niego zrobić sobie tarczę, a tymczasem w swoim alkoholowym szale znalazł się na samym środku areny, po drodze przyjmując na klatę jeszcze ataki lalek przeciwnika. Cholernych kul ognia z tych drewnianych zabawek się nie spodziewał. Nie były one jednak czymś na tyle potężnym, aby go zastopować. Wprost przeciwnie. Jego szał osiągnął punkt krytyczny. Koniec podchodów, koniec bieganiny bokami, koniec głupich zagrywek, koniec wspierania się idiotyczną chakrą.

Chakra uwolniła się wokół niego, zapewne jakieś pomniejsze kamyczki zadrżały. Nie było jednak czasu się tym przejmować. Przeciwnik nadal mógł być jeszcze oślepiony notką świetlną, którą dopiero co wykorzystał Daisuke. Dlatego też, gdy Nakasada przybrał swój czerwony kolor, tym razem nie ukryty we mgle, ale gotowy aby pokazać całym trybunom swój prawdziwy gniew, wykonał wyskok, aby uniknąć ewentualnego ataku w niego wymierzonego i wykonując natychmiastowo swój własny. Cios pięścią od góry powinien sprawić, że lalka poleci wbita prosto w ziemię. Takiego ciosu nie przeżyłoby wielu ninja, więc i po drewniano-szmacianej zabawce nie można było oczekiwać czegoś więcej. Przy lądowaniu wykonał jeszcze kopnięcie nogą, aby kolejny raz potraktować lalkę jeszcze raz podobnym uderzeniem, a potem pomknął, znacznie szybszy w kierunku swojego przeciwnika. Jeśli coś stanęło mu na drodze, natychmiastowo sprezentować miał tą samą kombinację dwóch podobnych ciosów co chwilę wcześniej.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Boyos
Moderator
Posty: 3870
Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
Ranga: Starszy Kapral
GG/Discord: Boyos#3562
Multikonta: Ario

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Boyos »

Powiedzieć, że dużo wydarzyło się podczas walki, to jak nie powiedzieć nic. Pojedynki lalkarzy zawsze oglądało się z dużym zainteresowaniem, a motywem przewodnim głównie byli ich przeciwnicy, mający stawiać opór przed śmiercionośnymi mechanizmami zawartymi w marionetkach. Tak samo wyglądało to teraz.

Marionetka, którą uderzył Daisuke nie odniosła obrażeń, zaś Renkuro mógł poczuć to bardziej przez szarpnięcie nici chakry, gdyż sam był ciągle oślepiony jeszcze przez efekt notki. Wkurzony niepowodzeniem Daisuke, mimo tego, że jego atakowi brakowało czystej siły, stwierdził, że siłę tę zdobędzie. Chłop przelał chakrę w kierunku konkretnych punktów na ciele i wyzwolił moc, której jeszcze nie widziano na arenie. Jego twarz stała się czerwona, jak i reszta skóry, a podmuch powietrza sprawił, że marionetki w górze zafalowały. Dodatkowo kamienie, będące na ziemi rozleciały się na boki. Kimkolwiek był ten chlejus, do walki podchodził dość poważnie i pacynkarz miał się zaraz o tym przekonać.

Gdy tylko efekt oślepienia minął, Renkuro zdecydował się na bezpośredni atak marionetką stojącą naprzeciwko Daisuke. Srebrna Szermierz, która oberwała mocnego sierpa, zamachnęła się kataną i cięła w kierunku Daisuke, który przyjął uderzenie na metalową rękawicę i strząchnął je, jakby lalka nie miała w ogóle siły. Nakasada spojrzał złowrogo i złapał marionetkę oburącz, po czym z całej siły wypalił jej z dyńki, a gdy ta się zachwiała to zrobił salto, momentalnie uderzając od góry i wbijając ją w ziemię.
  Ukryty tekst
Następnie Renkuro zamachnął się ręką, a lalka, którą przygwoździł Daisuke, próbowała ponownie zaatakować, tym razem kopnięciem, lecz jej przeciwnik uchylił się kucając na lalce w bok, a noga świstnęła mu obok ucha. Dodatkowo marionetka w próbach wyzwolenia się otworzyła klapę i rozsypała 20 mabishi dookoła swojej pozycji. Daisuke jednak najwidoczniej miał w dupie dobijanie marionetki i zerwał się do dalszego biegu w kierunku pozycji pacynkarza, namierzając następny cel - lalkę, która się cofała. Daisuke wyskoczył w górę, a Srebrna Szermierz podniosła się z ziemi, ukazując kolejne narzędzie, które miała przygotowane. W jednym momencie Daisuke opadł na Niebieską Różę, ponownie uderzając marionetkę tym samym atakiem od góry. Niebieska Róża najwidoczniej była nieprzygotowana na to, ponieważ Nakasada wpadł na nią centralnie na murku, w taki sposób, że lalka była plecami na kamiennej przeszkodzie, zaś Daisuke przygniatał ją centralnie w tej pozycji, że raczej nie miała jak się ruszyć, dopóki nie strąci wroga z swojego marionetkowego ciała. Była to dość dwuznaczna pozycja, co bardzo spodobało się publice, która zaczęła skandować imię Daisuke.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
Musiało to mocno zirytować Renkuro, ponieważ Srebrna Szermierz, przestrzeliła kołowrotkiem i ten poleciał nad uchem Daisuke.
  Ukryty tekst
Marionetki ponownie otoczyły Daisuke, jednak ten był już tuż tuż od samego pacynkarza. Afera miała się dopiero zacząć.


MAPKA
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 487
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Daisuke »

Tym razem wszyscy widzieli co Daisuke wyczynia i publiczność chyba to uwielbiała. Dokładnie po to tutaj przyszedł. Chciał się popisywać. Chciał być w centrum uwagi. Chciał bym chwalony. Chciał w ten sposób pokazać, że jest w stanie walczyć na równi z użytkownikami chakry. On sam się za takowego nie uważał, a przecież wszyscy na świecie wiedzieli, że "zwykły" człowiek nie jest w stanie konkurować z ninja. Daisuke nie był jednak zwykłym prostym pijaczkiem, bo miał swoje ukryte talenty. I właśnie te talenty właśnie wszystkim zaprezentował. Energia uwolniła się z jego ciała, wzmacniając jego mięśnie. Wszelkie efekty wizualne tylko podkręcały atmosferę. Gniew Daisuke przemienił się w siłę. Jeden blok, lalka nie była w stanie przełamać jego gardy. Chwilę później lalka leżała już wbita w ziemię, a on ruszył dalej, nie przejmując się tymi małymi zabawkami. Zgodnie z przewidywaniami, przeciwnik miał spore problemy, żeby nadążyć za odpalonym Daisuke.

Teraz stał, niemalże przytulony do tej, jakże urodziwej lalki. Pewnie chętnie by się nią odpowiednio zajął, gdyby była żywa, ale to była jedynie imitacja prawdziwej kobiety. Najwidoczniej jej twórca potrzebował sobie coś zastąpić, bo brakowało mu niektórych przyjemności prawdziwego świata i uciekł w swoje zabaweczki. Trzeba mu było przyznać, że mieli jednak podobne gust. Ostre babki to coś co Daisuke szczególnie lubił, choć te klasyczne, niewinne było znaczniej prościej zbajerować w trakcie biesiadnych uczt, które Włócznik otrzymywał w ramach podziękowań. Zamiast się z nią dalej obściskiwać, po prostu sprzedał jej uderzenie oboma dłońmi w korpus. Lalka natychmiast powinna uderzyć w mur za jej plecami i osunąć się na ziemię, ale Nakasada nie czekał na to. Ponownie to był tylko przystanek na jego drodze, a jego stacją docelową było zupełnie co innego.

Przeskoczył przez murek i ruszył pełnym biegiem w kierunku swojego rywala. Oczywiście w trakcie samego biegu, nadal trzeba było uważać na ataki z tyłu, bądź z przodu. Proste uniki przez przeskok w bok, gdyby to było coś bardziej obszarowego albo ponowna próba zablokowania ciosu rękawicami, gdyby to był atak, który bardziej by się nadawał do takich bloków albo nie było już wyjścia. Gdyby doszło do starcia w bliskim kontakcie z lalką, ma dla niej prosty cios przebijający jedną dłonią, którą zamierza zaatakować korpus. Nieco dalej Lalkarz musiał już na niego czekać, a alko-czołg miał też coś dla niego w prezencie. Przeskakując przez murek, sięgnął do kabury po kolejnego kunaia. Zamiast jednak zrobić zamach, którego zapewne każdy by się spodziewał, po prostu zdetonował notkę, oślepiając swojego przeciwnika, a sam przymknął na ten moment oczy i odwrócił głowę w przeciwną stronę.

Potem został mu już tylko ostatni etap planu. Dobiec wreszcie do przeciwnika, po czym wykonać jeden ze swoich popisowych ataków. Jego niezwykły styl walki, niezbyt rozpowszechniony w świecie nie tylko pozwalał mu na ataki niedostępne dla zwyczajnego wojownika, ale także czynił z nich iście zabójcze ciosy. Wykonał wyskok, w powietrzu fikołka, co dodatkowo utrudniało nadążanie unikiem za jego ruchami, po czym zakończył ten ruch kopniakiem w głowę przeciwnika. Chwilę później, opadając na ziemię, wykonał kolejny, znany już wszystkim atak, z powietrza. Kolejny raz równie proste uderzenie jedną ręką, ale biorąc pod uwagę jego wcześniejsze wyczyny i jego obecny wygląd, mógł to być cios zabójczy. Czy tak rzeczywiście będzie? Mało go to obchodziło. Sędzia może zareaguje, może nie. Daisuke chciał po prostu pokazać swoje możliwości, bez względu na możliwe konsekwencje.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [RUNDA 2]Renkuro vs Daisuke

Post autor: Renkuro »


DZIAŁANIA
  Ukryty tekst
CZAKRA I TECHNIKI
  Ukryty tekst
STATY
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
EKWIPUNEK
  Ukryty tekst
WYPOSAŻENIE LALEK
  Ukryty tekst
LALECZKI
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Walki turniejowe”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości