Moderator
Moderator
Posty: 406 Rejestracja: 18 lut 2015, o 21:28
Aktualna postać: Kisuke
Post
autor: Moderator » 6 lip 2022, o 12:00
Kilka dni przerwy z całą pewnością podkręcało emocje przed kolejną rundą turnieju. Nie było tutaj już przegranych. Każdy z uczestników miał już na swoim koncie wygraną, chociaż nie wszyscy mieli okazję zaprezentować swoje możliwości. Niektórzy walczyli we mgle, inni w akompaniamencie ciągłych wybuchów, a jeszcze inni po prostu czekali aż ich przeciwnik wreszcie się pojawi. Jedne walki były ekscytujące, inne nieco mniej. Apetyt rósł w miarę jedzenia i teraz kibice liczyli, że każda z walk będzie niezapomnianym przeżyciem. Pogoda najwidoczniej również chciała uczcić nadejście drugiej rundy Turnieju, bo zrobiło się nieco cieplej, pojedyncze promyki słońca przebijały się przez jasno zachmurzone niebo. Z czasem zapewne zrobi się jeszcze odrobinkę cieplej, choć daleko na horyzoncie zbierały się ciemniejsze chmury, które mogły zwiastować nagłe załamanie pogody. Dzień jak co dzień w zimowym Sogen.
Starszy mężczyzna ponownie umiejscowił się na ostatniej z aren. Tak samo, jak za każdy poprzednim nie spieszył się on z wywołaniem zawodników, spokojnie podchodząc do okolic centrum areny. Kiedy była taka potrzeba, potrafił natychmiastowo zareagować, nawet w środku niesamowicie emocjonującej walki wręcz dwóch prawdziwie potężnych zawodników. Taką sytuację miał przecież w ostatniej części pierwszej rundy, gdy musiał wyciągać jednego z zawodników spod gniewnych uderzeń Soueia.
-W pojedynku zmierzą się Ashizawa Sayaka oraz Nazo no sentōki. Pojedynkujący proszeni są na arenę. Oboje! - Sayaka swój awans musiała wywalczyć w ciężkim boju z użytkowniczką Seninki. Nazo na sentōki nadal pozostawał sporą tajemnicą, nie tylko ze względu na swoją ksywkę, ale także ze względu na to, że jego przeciwnik po prostu się nie stawił. Oby tym razem nie skończyło się to ponownie.
W tej kolejce uczestnicy stawiają się na arenę (w ciągu 24h). Pierwsza osoba, która odpisze, wybiera swoją pozycję startową (czerwona lub niebieska kropka). Walka rozpoczyna się w następnej kolejce.
Zmiana zasad: Usunięcie limitu używanych pigułek żywniościowych na walkę
Arena:
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
Zasady:
Proszę zapoznać się z Regulaminem walki (w szczególności z tym co jest uznawane za Ukryte Ruchy).
Wszystkie zasady, które są tutaj przedstawione są jedynie uściśleniem lub wyeksponowanie konkretnych zapisów z wyż. wym. regulaminu. W przypadku konfliktu reguł, decydujące zdanie ma Administracja.
W każdym poście mają się znaleźć w uhide statystyki postaci.
Proszę o dokładne opisywanie ruchów i ataków (szczególnie wtedy, gdy nie są to techniki).
Od momentu pierwszego posta obowiązuje kategoryczny zakaz edytowanie czegokolwiek w KP (nawet jeśli wcześniej prosiłem o coś na PW)
Brak tabelki z techniką w uhide jest równoznaczne z NIEUDANYM wykonaniem techniki. To oznacza, że chakra zostanie zmarnowana.
Jeśli któryś z punktów planu jest niemożliwy do wykonania, realizujecie dalej kolejne jego punkty (o ile te są wykonalne).
Niedozwolone jest stosowanie wiedzy OOC/info od Boga/metagame'ingu. Zastosowanie czegoś takiego będzie powodowało bardzo poważne konsekwencje.
Kolejkę ustala sędzia w każdym swoim poście.
Czas na odpis: MG -> 24h dla pierwszej osoby -> 24h dla drugiej osoby. A więc każdy ma 24h na odpis po odpisie poprzedniej osoby. Przy braku odpisu na czas (spóźnienie nawet o minutę) bez wcześniejszego uzasadnienia będzie skutkować pełnym powodzeniem ataku przeciwnika.
Ewentualne pytania najlepiej słać na PW.
Zasady dodatkowe:
Kategoryczny zakaz atakowania widowni. Wycelowanie techniki w kogokolwiek na trybunach będzie wiązało się z dyskwalifikacją (i nie tylko).
Po każdej walce zasoby chakry odnawiają się do pełna.
Po każdej walce można uzupełnić ekwipunek w sklepie. Nie będzie możliwości dokupienia przedmiotów z Kuźni, a jedynie te dostępne na Stoisku Handlarza . Uzupełnienie oznacza, że można dokupić przedmioty, które już się miało i zużyło w walce, a także nowe, inne.
Sędzia zawsze zdąży uratować postać przed zgonem, co nie oznacza, że postać nie może zostać pokiereszowana i wymagać wizyty w szpitalu.
Każdy etap zmagań będzie się odbywać w innym dniu. Odstęp pomiędzy częściami danej rundy to 1 dzień. Odstęp pomiędzy rundami to 3 dni. Można użyć 1 Bojową pigułkę żywnościową na walkę.
0 x
Jeżeli potrzebujesz pomocy lub masz pytania - zapraszam na discorda lub PW!
Kamiyo Ori
Posty: 1055 Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika
Post
autor: Kamiyo Ori » 6 lip 2022, o 12:42
Trzy dni przerwy dobrze ukoiły nerwy młodego medyka. Zdążył on pomedytować nad niedoskonałościami, które wykazał w poprzednich dniach. Co prawda małe zwycięstwo z Daisuke nie przesłoniło tego, jak wielką klęskę poniósł z przedstawicielką Samotnych Wydm. W tym starciu w końcu były nawet ofiary. Nikt nigdy nie zapomni dzielnego naczynia, które spadło z kredensu po tym, jak oberwało ludzkim pociskiem w kształcie Kamiyo.
Renkuro chyba był zajęty innymi sprawami, bo nie miał czasu nawet odwiedzić szarookiego w jego pracowni. Wielka to szkoda, ale miał nadzieje, że zdąży on naprawić swoje kukiełki na czas. W końcu był do nich dość mocno przywiązany.
Nie było specjalnie czasu na inne przyjemności, bo w końcu trzeba było przeanalizować dokładnie walkę Sayaki i Misaki. Styl walki, jaki prezentowała młoda przedstawicielka klanu Jugo, był w końcu dość podobny do tego, co sam umiał. Oczywiście znacznie, znacznie, znacznie gorzej. Analizy i symulacje w głowie jedynie pogłębiły już jego stany depresyjne, których się nabył, przebywając w Sogen. Jeśli podróże kształcą, to go nieźle zniekształciły.
Dzień walk zaczął w znacznie spokojniejszych warunkach niż jego pierwszą walkę. Niepotrzebnie się wtedy stresował. Może i tym razem będzie miał to szczęście i jego przeciwniczka się nie stawi? Co jednak musiałoby się stać, aby to miało mieć miejsce? No przynajmniej liderka delegacji pustynnej musiałaby uciec lub zostać porwana. Na tyle szczęścia to jednak nie liczył.
Przed walką jednak w samotności znów się wyposażył w cały swój zestaw. Szary płaszcz, maskę, rękawiczki. Spod ubrania wystawały jedynie jego drewniane sandałki. Nie było widać nawet koloru skarpetek. Wezwany głosem sędziego pojawił się dość szybko na arenie, aby ustawić się we właściwej pozycji, na czerwonej kropce . Teraz trzeba było robić dobrą minę do złej gry.
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Maska
Płaszcz
Rękawiczki z blaszką
Ukryty tekst
0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Kopiuj [color=#40FF40][i]Myśli[/i][/color]
-[color=#FFFF00][b]Mowa[/b][/color]
[color=#FF0000][i]MYŚLI[/i][/color]
Ashizawa Sayaka
Posty: 112 Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja - Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką - Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone - Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie - Średniego wzrostu i postury
Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
Multikonta: Kabuki
Post
autor: Ashizawa Sayaka » 7 lip 2022, o 02:56
Czas pomiędzy walką w pierwszej a drugiej rundzie dobiegł końca i Sayaka musiała stawić się na drugi pojedynek, tym razem z przeciwnikiem, którego imienia ani twarzy nie znała. Co prawda zaprezentował on w pierwszej rundzie doskonałe umiejętności pokonywania swoich przeciwników jeszcze przed rozpoczęciem starcia, tak w przypadku Sayaki ta metoda nie zadziałała, bo jak niektórzy już mogli zauważyć, dziewczyna miała zamiar stawić się na arenie swojej drugiej rundzie.
Gdy tylko pojawiła się na arenie, zauważyła, że tym razem sędziował będzie starszy dziadek. Nie miała pojęcia, co naprawdę potrafił, ani się też zbytnio nie zastanawiała, choć na pewno widziała go, gdy sędziował jedną z innych walk w pierwszej rundzie. Nie była również sama, na arenie już pojawił się jej przeciwnik. Wyjątkowo cichy i jak widać również pozbawiony odpowiedniego ducha rywalizacji tak jak jej poprzednia przeciwniczka. Sayaka tak jak i wcześniej wyszła najpierw na środek, by przywitać sędziego a zaraz później i publiczność, przez chwilę do nich machając. Do tajemniczego wojownika zwącego się Sentokim również pomachała, zastanawiała się przy tym, czy naprawdę był Sentokim, czy to tylko chwytliwa nazwa. – Powodzenia! Jeśli nie jesteś pod maską tak zastraszający, jak twój tytuł to możemy sobie ustalić jakieś własne reguły, jeśli chcesz! — Prawdopodobnie nikt by się szczególnie nie obraził w wyniku podejścia godnego damy i dżentelmena. Choć prawdopodobnie ani ona nie była damą, ani on dżentelmenem. Sayaka zaśmiała się, bo wiedziała, że najprawdopodobniej nawet jej nie odpowie i jedyne co od niego usłyszy to, co najwyżej mruknięcie. Nie miała pojęcia, że pod maską kryje się medyk opatrujący rany innych.
Gdy już pierwsze koty znalazły się za płotami, a publiczność była gotowa, mogła w spokoju udać się na swoje miejsce, którego znów nie miała okazji wybrać. Po raz drugi już startowała z sekcji niebieskiej, ale tak to już było, że czasami przytrafiały się nam rzeczy, które do nas nie pasowały. Z oddali, starała się przyjrzeć swojemu przeciwnikowi, na swoje nieszczęście nie widziała za dużo i nie wiedziała, co jej wróg sobą prezentował. Przekona się w trakcie swojej walki o zwycięstwo w drugiej rundzie. – A i pamiętasz, że to nie walka na śmierć i życie a tylko widowisko!? — Krzyknęła w stronę swojego przeciwnika, znów nie licząc na jego odpowiedź. Liczyła na drobne zrozumienie, bo wiele osób miało wielki problem ze zrozumieniem, że przeciwnik powinien zejść z areny taki w miarę żywy.
- Myśl -
- Dialog -
Ukryty tekst
0 x
Jawa
Administrator
Posty: 4108 Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Admin Ogólny
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Ruushi Fea
Post
autor: Jawa » 8 lip 2022, o 09:06
Dobrze znany wszystkim z widowni mężczyzna zaczekał aż oboje wojowników stawi się na arenę a następnie kiedy miejsca zostały zajęte a biorący udział w starciu wymienili się uprzejmościami (albo w przypadku Nazo no Sentokiego twardą i milczącą pozą), sędzia przesunął się na środek pola walki i spojrzał jeszcze na dwójkę zgoła innych uczestników turnieju.
- Liczę tutaj na sprawiedliwą walkę. Zasady już dobrze znacie, są takie same jak w poprzedniej rundzie. Wszelkie ataki, które mogłyby zaszkodzić widowni skutkują automatyczną dyskwalifikacją. Jeżeli zobaczę że któryś z waszych ataków będzie mógł się skończyć zadaniem śmiertelnych bądź trwałych obrażeń przeciwnikowi to wkroczę do akcji i przerwę walkę co będzie skutkowało zwycięstwem osoby wykonującej atak. - przypomniał jeszcze pokrótce mężczyzna i spojrzał na każde z walczących aby upewnić się że przyjmują te informacje do wiadomości a następnie jeżeli żadne z nich nie miało nic do dodania przyjął pozę gotowości.
- Walczcie! - zawołał gromkim głosem mężczyzna, dając przy tym okrzyku zapraszający na środek areny gest rękoma a następnie odskoczył do tyłu usuwając się tym z pola walki i oddając całą arenę do dyspozycji dla walczących.
Arena:
Czerwona kropka - Kamiyo Ori
Niebieska kropka - Ashizawa Sayaka
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
0 x
Kamiyo Ori
Posty: 1055 Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika
Post
autor: Kamiyo Ori » 8 lip 2022, o 11:20
Zamaskowany shinobi się nie wcale nie odzywał. Rozpoczęcie pojedynku skwitował jedynie skinięciem głowy. Z boku musiało to wyglądać, jakby przybrał twardą i milczącą pozę, ale w rzeczywistości jeszcze się zbierał w sobie, aby być gotowym do starcia. Człowiek pod maską nie przywykł do wymian ciosów, uważał to za ostateczność. Jego cała obecność w tym turnieju zakrawała na komedię pomyłek. Na pewno nie było to z jego strony świadome zgłoszenie się.
Cóż, mleko się jednak już rozlało i nie było po co nad nim stać i płakać. Ostatnie sekundy spokoju. Wdech i wydech. W momencie jak sędzia skończył przemowę, to Kamiyo już nie było. Był tylko Nazo no sentōki.
Rozpoczął od dobrania ze swojego zasobnika jednej z bombek dymnych. Dość dziwna sytuacja. Mógłby sobie rękę uciąć, że kupował granaty, ale widocznie był w błędzie. Oby go to nie kosztowało całej walki. Rzucił bombkę kilka metrów przed siebie, usiłując odgrodzić się dymem przed wzrokiem swojej przeciwniczki. Zaraz po odrzuceniu zaczął składać serię szybkich pieczęci, przeskakując niski murek, którą już zakończył w obłoku dymu. Z niego jednak wybiegły trzy sylwetki tajemniczego zawodnika, z których każda biegła inną ścieżką prosto na Sayakę: jedna od północy areny, druga od południa i jedna na wprost. Tylko która była prawdziwa? To się miało dopiero wyjaśnić później.
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Maska
Płaszcz
Rękawiczki z blaszką
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Kopiuj [color=#40FF40][i]Myśli[/i][/color]
-[color=#FFFF00][b]Mowa[/b][/color]
[color=#FF0000][i]MYŚLI[/i][/color]
Ashizawa Sayaka
Posty: 112 Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja - Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką - Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone - Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie - Średniego wzrostu i postury
Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
Multikonta: Kabuki
Post
autor: Ashizawa Sayaka » 8 lip 2022, o 22:06
Sayaka uśmiechnęła się do sędziego i widowni, jeszcze do nich machając, nim zostały wypowiedziane najważniejsze słowa rozpoczynające tę batalię. Już od pierwszych chwil dotarło do niej, że jej przeciwnikowi coś za bardzo zależy na zwycięstwie w tej walce, jak każdemu innemu zresztą a prawdziwy wojownik powinien też wiedzieć, kiedy się poddać. Chciała odpuścić i zrezygnować, już była gotowa podnieść rękę, ale zatrzymała ją w pół ruchu, bo właśnie Sentoki pokazał, że nie ma nawet zamiaru się do niej odezwać. To wystarczająco ją przekonało, że potrzebował wybicia kilku zębów. Sentoki czy nie, poddanie się już nie wchodziło w grę. – Więc ofensywnie, tak? — W moment jej twarz przybrała myślący wyraz, ale tylko na chwilę, bo gdy spostrzegła wybiegającego z chmury Sentokiego w trzech egzemplarzach, skrzywiła się na ten widok znacząco i wykonała niezwykle istotny i prawdopodobnie — niespodziewany po niej ruch. Cofnęła się kilka metrów w tył, jakieś pięć, może mniej, bo nie chciała stać bezpośrednio przy ścianie, a przy okazji sięgnęła w tym samym momencie do torby po shurikeny. – Przekonajmy się co potrafisz — Wyrzuciła po jednym na raz w każdego z biegnących w jej kierunku sentokich. Dzieliła ich różnica odległości i kąta więc próbowała odruchowo rzucać przed swoich oponentów. Tak naprawdę nie liczyło się to czy któremuś coś zrobi, ani nawet czy trafi, liczyła się reakcja przeciwnika na ten ruch.
Dopiero wtedy ściągnęła z pleców topór i przeniosła go do jednej ręki, opierając jego ostrze o ziemię. Wyraźnie przygotowała się do wykonania jakiegoś wymyślnego ciosu, przyjmując pozycję z jedną nogą wystawioną nieco do przodu a drugą lekko w tyle. Jedna z jej rąk wydawała się niemal gotowa by dołączyć do pierwszej na rękojeści topora.– Chcesz zobaczyć co dla ciebie mam? — Obróciła topór w ręce. Znów zagaiła do przeciwnika, który raczej nie miał zamiaru dalej się do niej odzywać. Na swoje szczęście, mimo odległości od murka, mogła się dalej za nim schować, zakładając, że przeciwnik nie potrafi mistrzowsko podkręcać Shurikenów. Obserwowała każdego z nadbiegających Sentokich, każdy najmniejszy ruch, jaki wykonywali, mógł dać jej bardzo dużo informacji. Na razie stanęła w tej pozycji, przygotowując się do dalszych działań, tylko czy Sentoki na pewno wiedział, w co się pakuje oraz co dla niego przygotowała?
- Myśl -
- Dialog -
Ukryty tekst
0 x
Jawa
Administrator
Posty: 4108 Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Admin Ogólny
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Ruushi Fea
Post
autor: Jawa » 10 lip 2022, o 12:17
Walka dwójki zgoła różnych od siebie zawodników wreszcie się rozpoczęła. Nazo no Sentoki w dalszym ciągu nie odzywał się choćby słowem do przeciwniczki, zamiast tego wolał aby to jego działania mówiły same za siebie. Sięgnął do torby i wyciągnął z niej bombkę dymną za pomocą której zasłonił się podczas używania przygotowanej techniki klonowania. Trzy wizerunki chłopaka opuściły kłęby dymu i wtedy również Sayaka przeszła do działania. Wycofała się parę metrów i przygotowała shurikeny do rzutu w czasie kiedy jej przeciwnicy zdążyli przeskoczyć zbiornik wodny, sprawiając przy tym że dobrze widoczny był dla niej tylko Sentoki biegnący na wprost od niej. Widziała również tego z jej prawej strony, jednak większość jego ciała była zasłonięta przez kamienny podest, tak więc posłała ona dwa shurikeny w widoczne jej wizerunki oponenta.
ZACZYNA SAYAKA
Arena:
Czerwone kropki - Kamiyowie Oriowie
Niebieska kropka - Ashizawa Sayaka
Szara plama - dym z bombki
Kamiyo:
Ukryty tekst
Sayaka:
Ukryty tekst
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
0 x
Ashizawa Sayaka
Posty: 112 Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja - Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką - Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone - Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie - Średniego wzrostu i postury
Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
Multikonta: Kabuki
Post
autor: Ashizawa Sayaka » 11 lip 2022, o 02:16
Czas wydawałoby się, płynął nieubłaganie, a jednak dla niej w tej chwili płynął znacznie wolniej. Wyrzuciła przed chwilą szurikeny w kierunku dwóch widzianych przez siebie sentokich. Raczej żadnym zaskoczeniem będzie to, że z jej strony rozgrywka pasywna będzie ochoczo kontynuowana. Nie wydarzyło się nic z tego, na czego efekty oczekiwała, musiała wyczekać jeszcze chwilę, dlatego jedynym ruchem, jaki mogła przyjąć, było dalsze oczekiwanie na przebieg zdarzeń. Miała gotowy plan, ale potrzebowała jeszcze kilku chwil i informacji, by go odpowiednio wprowadzić w życie. Nie była największym strategiem na pustynnych piaskach, lecz wybranie odpowiedniego momentu, by rozpocząć własne działania, powinny być podstawą dla każdego ninjy. W obecnej sytuacji mogła jedynie przygotować się do wykonywania potencjalnych uników i odskoków, znów całkowicie w tył, w wypadku, gdyby jeden z jej mniej lub bardziej widocznych przeciwników zgotował jej niespodziankę, którą potrafiłaby zawczasu dostrzec. Widziała, jak pędził w jej kierunku, miała pewne przypuszczenia, ale czy coś szkodziło wodzić go za nos jeszcze krótką chwilę?
- Myśl -
- Dialog -
Ukryty tekst
0 x
Kamiyo Ori
Posty: 1055 Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika
Post
autor: Kamiyo Ori » 11 lip 2022, o 15:18
Gdy metalowe odłamki zaczęły przecinać powietrze, kierując się na Kamiyów Orich… Wróc na Nazo no Sentōkich, to oni byli gotowi. Nie było nic subtelnego w tym rzucie, ot na wprost przed siebie. Unik miał być raczej prosty, ale kto wie, jak to pójdzie.
To nie był jednak koniec choreografii. Dwaj z trzech kopii tego samego wojownika wskoczyło na dwumetrowy podest i zaczęło zbiegać po schodkach. Wszystko wskazywało na to, że atak miał nastąpić z trzech stron jednocześnie. Czy może była jeszcze jakaś głębsza część w tym planie? To nie było zaraz takie jasne.
Atak miał nadejść ze wszystkich stron, jednak z racji najkrótszej trasy, to ten środkowy był najszybciej. Właśnie dlatego, to jego zamach rozpoczął całą sekwencję ciosów, która miała dopiero nadejść. Zaciśnięta pięść celowała w bark dziewczyny lub płaz jej topora. W końcu z czymś takim ostrym w ręku można sobie łatwo zrobić krzywdę. No albo komuś.
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Maska
Płaszcz
Rękawiczki z blaszką
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Kopiuj [color=#40FF40][i]Myśli[/i][/color]
-[color=#FFFF00][b]Mowa[/b][/color]
[color=#FF0000][i]MYŚLI[/i][/color]
Jawa
Administrator
Posty: 4108 Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Admin Ogólny
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Ruushi Fea
Post
autor: Jawa » 12 lip 2022, o 14:24
Obserwujący tą walkę widzowie mogli od razu widzieć że Sayaka dość mocno zmieniła podejście do walki względem swojego poprzedniego starcia, tym razem od razu przeszła do defensywy, oddając większość pola walki swojemu przeciwnikowi. Dwa ciśnięte shurikeny przeleciały nieszkodliwie obok obu wizerunków Nazo no Sentokiego, który miał wystarczająco dużo czasu i odpowiedni refleks aby ich uniknąć. Następnie górny i dolny shinobi wskoczyli na pobliskie kamienne podesty a ten znajdujący się na środku zdążył zbliżyć się do kamiennego murku, znajdując się niecałe dwa metry od niego. Przeciwnicy się już dość mocno zbliżyli, jednak Sayaka w dalszym ciągu nie mogła mieć absolutnej pewności co do tego który z nich mógł być tym prawdziwym.
ZACZYNA SAYAKA
Arena:
Czerwone kropki - Kamiyowie Oriowie
Niebieska kropka - Ashizawa Sayaka
Odległości:
Sayaka -> Kamiyo Górny = 13 metrów
Sayaka -> Kamiyo Środkowy = 10 metrów
Sayaka -> Kamiyo Dolny = 13 metrów
Kamiyo:
Ukryty tekst
Sayaka:
Ukryty tekst
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
0 x
Ashizawa Sayaka
Posty: 112 Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja - Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką - Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone - Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie - Średniego wzrostu i postury
Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
Multikonta: Kabuki
Post
autor: Ashizawa Sayaka » 13 lip 2022, o 12:15
Wydawałoby się, że możliwości manewru Ashizawy ciągle się zmniejszały. Nic jednak bardziej mylnego. Dokładnie na taką okazję, jaka się przed nią otworzyła, czekała cały ten czas. Może nie był to najbardziej zgrabny z planów, jakie mogła ułożyć sobie w głowie. Nie potrzebowała dużo bardziej skracać dystansu pomiędzy sobą a żadnym z jej potencjalnych oponentów, mogła przejść do działania. Wykonała szybki sus w kierunku dwumetrowej kamiennej ściany w stronę południową. W tej samej chwili złożyła pojedynczą pieczęć, dzięki której powinien utworzyć się pojedynczy płomień, prawdopodobnie w dłoni, którą równie szybko by opuścił i zawędrował w kierunku otoczenia najbliższego w tym momencie z Sentokich. Wzniecający się okrąg miał od samego początku być wysoki (tak ze 4 metry minimum) i objąć w środku zarówno ją jak i jej oponenta. W trakcie tworzenia okręgu jedna płomienna linia została stworzona po to, by podpalić najbliższego Sayace jej sentokiego. Złożenie jednej pieczęci to nic wielkiego, dlatego dalej pozwoliła sobie na wyrzut kolejnych dwóch shurikenów. Rzucała w kierunku pozostałych reszty sentokich, których miała na widoku, poza tym jednym, który miał stać się centrum okręgu. Po tym wszystkim wyciągnęłaby topór i skupiła się na obserwacji ruchów oponenta tudzież oponentów, którzy wciąż byli na arenie. Przybrała raczej defensywną postawę z toporem trzymanym oburącz, by skupić się, na nie daniu się trafić poprzez najlepszą obronę, czyli atak, machała toporem na lewo i prawo, by nie dopuścić do siebie żadnego z sentokich zbyt blisko. Jej oponentowi wyraźnie zależało na zbliżeniu się do niej i ukryciu tego, który z nich był prawdziwy, a to mogło oznaczać tylko jedno. Chciał wykorzystać jak najlepiej posiadane przez siebie karty.
- Myśl -
- Dialog -
jutsu
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Kamiyo Ori
Posty: 1055 Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika
Post
autor: Kamiyo Ori » 13 lip 2022, o 21:16
To była miła odmiana. Jego przeciwniczka w końcu wykonała swój ruch. Wybrała chyba nieprzypadkowo kierunek południowy. Czyżby udało się jej przejrzeć, przez jedną z wielu tajemnic Sentōkiego? A może był to po prostu ślepy traf? Tak czy inaczej, zbliżyła się do jedynego, namacalnego przeciwnika na arenie. Reszta to były bezcielesne klony, które właśnie przeżyły swoją użyteczność. Wybuchły więc szybko w małym obłoczku pary wodnej, tak by nie konfundować widzów niepotrzebną obecnością. Co zrobił sam oryginał? W momencie, gdy ona zaczęła biec w jego stronę, to… Zatrzymał się w miejscu. Stał na wpół schodków, oczekując swojej przeciwniczki. Wyglądało na to, że on się już dzisiaj nabiegał. Przygotował się na jej nadejście, szykując odpowiedni moment, aby zaprezentować swój manewr. Nie musiał się jednak jej obawiać, w końcu miał high ground , a wszyscy obeznani z historią, która działa się dawno, dawno temu w odległej galaktyce wiedziała doskonale, jak skuteczna to była pozycja.
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Maska
Płaszcz
Rękawiczki z blaszką
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Kopiuj [color=#40FF40][i]Myśli[/i][/color]
-[color=#FFFF00][b]Mowa[/b][/color]
[color=#FF0000][i]MYŚLI[/i][/color]
Jawa
Administrator
Posty: 4108 Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Admin Ogólny
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Ruushi Fea
Post
autor: Jawa » 15 lip 2022, o 11:16
Już walka zaczęła nabierać tempa, już wydawało się że niebawem wreszcie widownia będzie miała nieco lepsze widowisko do oglądania, jednak wtedy również Nazo no Sentoki zdecydował się przerwać swoje natarcie. Sayaka w tym czasie wskoczyła za kamienną ścianę, tracąc tym samym widoczność na każdym ze swoich przeciwników, w ostatniej chwili jedynie widząc że przeciwnicy nadciągający z północnej oraz środkowej części areny zniknęli w charakterystycznych obłoczkach dymu. Po skryciu się za ścianą, reprezentantką Unii Samotnych Wydm szybko zabrała się do działania i po złożeniu jednej pieczęci, posłała w kierunku ostatniej znanej sobie pozycji przeciwnika, linię ognia, która miała go znacząco uszkodzić. Nazo no Sentoki jednak nie próżnował wtedy i wykonywał swój własny plan, który miał na celu pokonanie przeciwniczki w taki bądź inny sposób, jednak nie było to na tyle widowiskowe jak działania jego oponentki.
ZACZYNA KAMIYO
Arena:
Czerwone kropki - Kamiyowie Oriowie
Niebieska kropka - Ashizawa Sayaka
Niebieska linia - technika Sayaki
Odległości:
Sayaka -> ostatnia znana jej pozycja Kamiyo = 9 metrów
Kamiyo:
Ukryty tekst
Sayaka:
Ukryty tekst
Opis areny:
Odległość pomiędzy pozycjami startowymi - 30 metrów
Odległość pomiędzy przeciwległymi ścianami areny - 45 metrów
A - Kamienny podest
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 3 metry
Długość 5 metrów łącznie ze schodkami
Wytrzymałość: 500
B - Kamienna ściana
Wysokość: 2 metry
Szerokość: 2 metry
Wytrzymałość: 80
C - Kamienny murek
Wysokość: 1 metr
Szerokość: 6 metrów
Boczne ścianki długość: 1,5 metra
Wytrzymałość: 120
D - Zbiornik wodny
Długość 25 metrów
Szerokość 3 metry
Głębokość 5 metrów
Duże zasoby
0 x
Kamiyo Ori
Posty: 1055 Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika
Post
autor: Kamiyo Ori » 15 lip 2022, o 23:26
Trudno było to starcie nazwać walką. Nie wymienili w końcu żadnych ciosów, jedynie biegali w tę i z powrotem na różne pozycje. Było jeszcze wcześnie? Z jednej strony wyraźnie chciał się zbliżyć do swojej przeciwniczki, jednak jej metody walki dość mocno mu to utrudniały. Nie przebije się w końcu przez ognistą obronę, co to, to nie. Miał już jedno nieprzyjemne spotkanie z użytkownikiem tego żywiołu i nie specjalnie miał ochotę na dogrywkę. Wolał więc na razie utrzymywać ten status quo pomiędzy nimi. Była to odległość idealna. Za daleko, aby mogła skutecznie użyć swoich technik, ale nie za blisko na pokaz jego umiejętności. Potrzebny był jednak jakiś ruch z jego strony, bo przecież w takim starciu nie może być remisów. Są tylko wygrani i przegrani. Trzeba było więc zastosować się do panujących zasad i rozpocząć jakieś działania. Wychylił się więc ze swojej pozycji na północ, aby wyjrzeć w kierunku czarnowłosej. Chciał ustalić jej pozycje i zobaczyć reakcje. Jeśli ta próbowała jakichś dystansowych sztuczek, to zawsze mógł się z powrotem schować.
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Maska
Płaszcz
Rękawiczki z blaszką
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Kopiuj [color=#40FF40][i]Myśli[/i][/color]
-[color=#FFFF00][b]Mowa[/b][/color]
[color=#FF0000][i]MYŚLI[/i][/color]
Ashizawa Sayaka
Posty: 112 Rejestracja: 18 kwie 2022, o 00:16
Wiek postaci: 15
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - Ciemniejsza karnacja - Złotawe oczy, twarz zasłonięta chustką - Włosy w kolorze b.ciemnego brązu, rozpuszczone - Kolorowe kosmyki włosów, ciemne paznokcie - Średniego wzrostu i postury
Link do KP: viewtopic.php?p=192215#p192215
Multikonta: Kabuki
Post
autor: Ashizawa Sayaka » 17 lip 2022, o 01:36
Wyglądało na to, że gdy Sayaka przeszła do ofensywy to jej przeciwnik zdecydował się na ruchy zachowawcze, zupełnie jakby chciał wybadać, co ona potrafi albo już wcześniej, gdy nie patrzyła, przygotował coś, by ją zaskoczyć. Jakakolwiek była tutaj prawda, Ashizawa miała własny plan, którego nie chciała już przerywać, skoro już zaczęła wprowadzać go w życie. Na całe szczęście nie musiała już się zastanawiać, który Sentoki był tym prawdziwym. Na jej szczęście oponent sam zdecydował się ujawnić co finalnie może i powinno Sayakę zastanowić, dlaczego akurat tak zdecydował. Ona jednak niezbyt się tym przejęła i założyła najprostsze, czyli to, że popełnił błąd.
On chyba przygotował się do walki i wybrał miejsce, w którym chciał stoczyć pojedynek. Schody? Czy to właśnie na nich mieli stoczyć tę zaciekłą batalię? Schody, na których miał od niej sporą przewagę, bo jak każdy dobrze wie, przewaga wysokości wystarczyła, by pokonać każdego. Nie ważne, jaką siłą dysponował. To właśnie te kilka stopni mogło dzielić ją od zwycięstwa.
Ashizawa dalej przesyłała chakrę do swojego jutsu, licząc, że za kilka chwil technika jej nie zawiedzie i dotrze tam, gdzie powinna. Co się stało, to się nie odstanie i tak właśnie miało być. Na całe szczęście nie ograniczało to jej w żaden sposób i mogła zacząć kolejne ruchy. Miała własny plan, który zaczęła realizować jeszcze za ścianką. Wpierw wychyliła się, by rozeznać się w całej tej sytuacji. Nie miało to dla niej większego znaczenia czy udało się jej ujrzeć wyglądającego zza rogu Kamiyo, czy może jednak nie. Zagryzła usta i zaczęła wbiegać po ściance na górę. Czy jej przeciwnik to widział? No cóż, jeśli nie wyglądał cały czas w jej kierunku to najpewniej nie. Miała zamiar znaleźć się na jej szczycie. I z samego szczytu uraczyć podest i oponenta strugą dymu, zaczęła od strony południowej podestu i przeszła na sam środek. Nie miała zamiaru stać w miejscu podczas wypluwania. Miała zamiar z tego dwumetrowej ścianki przeskoczyć na tę jedno metrową przed sobą i kontynuować plucie dymem od północy w stronę drugiego rogu podestu. Jej celem było zadymienie całej okolicy podestu. Na całe szczęście, w ten czy inny sposób nie potrzebowała już iskry, bo ogień z drugiej techniki powinien być na miejscu i zrobić co trzeba a jeśli nie, to ognista linia miała się tam ruszyć.
- Myśl -
- Dialog -
jutsu
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości