[RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan [ZAKOŃCZONA]

Awatar użytkownika
Moderator
Moderator
Posty: 406
Rejestracja: 18 lut 2015, o 21:28
Aktualna postać: Kisuke

[RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan [ZAKOŃCZONA]

Post autor: Moderator »

0 x
Jeżeli potrzebujesz pomocy lub masz pytania - zapraszam na discorda lub PW!
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

Nie był znany, nie był brany pod uwagę jako pretendent do wygrania tego turnieju. A na dodatek już w pierwszej walce trafił za przeciwnika jakiegoś dzianego wysłannika Ryuzaku. Po tych wszystkich sprzeczkach na trybunach, Daisuke był już pełen gotowości do walki. Bardzo chętnie przetrąci kilka kości, a im bogatszą dupę skopie, tym bardziej będzie mógł się tym chełpić.

Podobnie jak zawsze, tak i dzisiaj pojawił się w swoich raczej brudnych ciuchach, ale za to ze sporą ilością żelastwa na sobie i przy sobie. Na plecach łuk i włócznia, przy pasie dwa nunchaku, a na przedramionach dwie skórzane rękawice z wykończeniem ze stali. Od samego początku było widać, że chce się popisać i on miał zamiar spełnić to oczekiwanie. Sięgnął po swoje Nunchaku, którym zaczął wywijać na wszystkie strony. Na koniec wyrzucone w górę nunchaku złapał na środku za łańcuch po czym wetknął dwie metalowe pałki za pas. Już miał czekać na gromkie brawa, prawie nawet uniósł ręce by wszystkich pozdrowić, machając im i wtedy... Poczuł jak coś spadło mu na głowę.

-Kurwa mać- Przeklął pod nosem, sięgnął po to ręką zrzucając ptasie guano z siebie, po czym przetarł rękę w spodnie. Chyba nie tak to sobie zaplanował. Ale to go nie zrażało. Nie miał zamiaru teraz uciekać z podkulonym ogonem. Wprost przeciwnie, ręce mimowolnie zacisnęły mu się w pięści, mięśnie wyraźnie się napięły, aż z tego wszystkiego część żył się uwidoczniła. Rozwali tego lalusie, a ci, którzy śmiali się z Daisuke szybko tego pożałują i jeszcze będą mu bić brawo na koniec. Ustawił się na swoim polu startowym, czekając na moment rozpoczęcia walki.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

Wstępne przyjemności i nieprzyjemności mieli już za sobą. Koniec popisywania się głupimi sztuczkami i koniec śmiechów z powodu incydentu kałowego. Shit happens i lecimy dalej. Daisuke z tego wszystkiego zapamiętał sobie tylko gest, który wykonał jego przeciwnik, który zażenowany był całą tą akcją. Jeszcze tego pożałuje, gdy tylko to pięść Daisuke wyląduje na jego czole.

Najchętniej natychmiastowo rzuciłby się temu idiocie do gardła, ale widząc, że ten postanowił zrobić użytek z pieniędzy, które możni mu zaoferowali, Daisuke nie miał wyjścia, jak przeczekać pierwszą nawałnicę. Skrycie się za tym niskim murkiem, który był przed nim może i by była wystarczająca, to jednak Włócznik uważał się za zdecydowanie zbyt dużego i rosłego, aby skrywać się za taką popierdółką, którą ciężko nazwać jakimkolwiek murkiem. Za swoją pierwszą osłonę wybrał większy mur za sobą po prawej. To właśnie jak najszybciej chciał się za niego przemieścić. W miarę konieczności zbijając nadlatującą broń (gdyby nie udało mu się jej uniknąć wcześniej) swoimi rękawicami.

Mur może i wyglądał na solidny, ale zapewne długo taki nie pozostanie, więc gdy tylko Daisuke dostrzeże, że jego osłona zaczyna się sypać, rusza dalej w pełnym biegu, aby za zasłonę użyć tego podestu do którego miał obecnie najbliżej.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

Ataki przeciwnika przecież nie mogły byćtak silne. To tylko mała odrobinka tandetnego sprzętu Ryuzaku. A jednak murek, za którym pierwotnie się skrył dość szybko zaczynał odczuwać ostrzał. To oznaczało koniecnzość zmiany miejsca, bo jak widać jedna tandeta jest w stanie zniszczyć inną tandetę. Najwidoczniej ani Sogen ani Ryuzaku nie słynęło raczej ze sprzętu czy konstrukcji dobrej jakości.

Ten nieco większy podest zapewne też szybko zacząłby się sypać, gdyby nie to, że przeciwnik odpuścił sobie dalsze marnowanie sprzętu i pieniędzy. Może po walce cały ten złom warto będzie podnieść, zabrać ze sobą i zamienić na jakąś dobrą sake? Daisuke już by chętnie rozmyślał na tematy, które wydarzą się po walce. Taka to miała być dla niego prosta przebieżka, że nieco pozwalał się rozpraszać.

Trzeba było jednak przejść do działania. Uderzył o siebie swoimi pięściami, wykonując to co niektórzy mogą nazywać zbiciem żółwika. Oczywiście nie miał nikogo do towarzystwa, bo kto chciałby mu towarzyszyć, więc tak jak zawsze zrobił to sam. I dokładnie wtedy nastąpiła kolosalna zmiana jego wyglądu. Z jego ciała uwolniła się energia, jego skóra stała się nieco bardziej czerwona, a jego oczy stały się zupełnie białe. Kolejna popisówka? Ktoś kto twierdziłby że nie, najwidoczniej nigdy nie poznał Daisuke. Oczywiście, że miało to mieć aspekt widowiskowy, ale ta zmiana wynikała z czegoś. Czegoś co zdejmowało limity ludzkiego ciała. Jego ruchy natychmiast stały się wyraźnie szybsze, a on sam postanowił to zademonstrować. Wbiegł po schodach podestu, aby gdy będzie na jego szczycie zlokalizować przeciwnika i rozpocząć bieg w jego stronę. Lekkim slalomem, żeby unikać ewentualnych ataków, a tego czego nie będzie w stanie uniknąć, zbije swoimi metalowymi rękawicami. Gdy zmniejszy odległość, wyskakuje i wyprowadza cios otwartą dłonią, jakby było to ostrze i chciał je wbić prosto w bark przeciwnika.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

A już było dobrze. Już witał się z gąską, a tutaj nagle wszystko szlag trafił. Z wielu powodów pojawiająca się w całej okolicy mgła mogła napsuć mu krwi. Po pierwsze, choć nie najważniejsze, odbierało mu jakże cenny zmysł wzroku. Ale to co martwiło go najbardziej to fakt, że inni nie będą mogli obserwować jego poczynań. To cholernie deprymujące, gdy wyszedł na turniej aby się pokazać z jak najlepszej strony, a nie będzie go w ogóle widać.

-Kurwa mać! Walcz jak na mężczyznę przystało, a nie chowasz się jak pizda- Krzyknął. Niektórzy mogliby powiedzieć że to głupota zdradzać swoją pozycję i wykrzykiwać jakieś słowa w środku walki. Daisuke uważał, że to gówno prawda. Jak ktoś potrafił korzystać z takiej techniki i postanowił jej użyć w takiej walce, to z całą pewnością potrafi sobie poradzić w takich warunkach. To było oczywiste. Przynajmniej dla niego. Bo zdawał sobie sprawę, że niektórzy mogą powiedzieć, że to bardzo głupie zachowanie. Coś co teoretycznie nie powinno się wydarzyć.

Walka musiała trwać dalej. Włócznik nie zatrzymywał się, tylko z pełnym impetem biegł dalej. Musiał wykorzystać ile się dało, póki całkowicie go nie odcięło. A nawet gdyby widział jedynie na długość swojej pięści, to i tak miał plan. Chciał jak najszybciej znaleźć się przy podeście, w kierunku którego biegł przeciwnik. Bardzo prawdopodobne, że tam właśnie chciał on zmierzać. Wybił się w górę i wymierzył swój cios celując (na ślepo jeśli będzie trzeba) pięścią gdzieś gdzie powinien znaleźć się tors przeciwnika, jeśli faktycznie miał on zamiar znaleźć się na podeście. Jeśli to okazało się zwykłym pudłem, natychmiastowo dobył swoich dwóch nunchaku i każdym z nich zaczął wymachiwać na wszystkie strony, licząc na to, że przypadkowo wejdzie on na swojego przeciwnika. Nie zatrzymywał się na szczycie podestu, natychmiastowo zeskoczył z niego i starał się go okrążyć nieco większym łukiem, kolejnymi atakami wyprowadzanymi w powietrze szukając przeciwnika. Jeśli po pierwszym kółku nic mu nie wyszło, postanowił wycofać się na podest na swojej połowie (ten na dole mapy). Tak aby wyjść z mgły i trzymać się od niej możliwie jak najdalej.

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

Prosta sztuczka, a on dał się tak na nią złapać. Nadlatujące bronie dostrzegł już w ostatniej chwili i nie był w stanie ich odpowiednio zbić. 5 kunaiów wbiło się w niego, raniąc go dotkliwie, ale to tylko jeszcze bardziej go zdenerwowało. Miał zamiar się wycofać i przeczekać, ale w tym momencie natychmiastowo odrzucił taką ewentualność. Wszystko albo nic. Walka musiała trwać, nawet jeśli nikt go nie oglądał. Szybko przestała liczyć się sława, dobra prezencja czy chęć zapunktowania u kogoś ważnego. Teraz to już chciał mu tylko rozwalić łeb o jeden z tych kamiennych murków.

Skoro kierunek już był określony, to trzeba było teraz zbliżyć się w tamte rejony. Jak mógł się przekonać, zatrzymanie się w miejscu to największy błąd jaki może popełnić. Natychmiastowo ruszył dalej, zbiegając najpierw po schodach i ciągle zważając na to co słyszał. To całkiem zaskakujące jak ludzkie ciało szybko potrafi przestawić się na zupełnie inny zmysł. Wyłączony wzrok zmuszał do korzystania ze słuchu, a ten podpowiadał, że kolejne bronie miotane leciały w jego stronę. Biegnąc w bardzo nieprzewidywany sposób i często skręcając tor swojego biegu, tak żeby trudno było z wyprzedzeniem w niego wycelować, chciał zbliżyć się do pozycji startowej swojego przeciwnika. Tam pozostawało już tylko kręcić slalomy, żeby jak najbliższą okolicę przeczesać, wymachując na wszystkie strony swoimi nunchaku.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

Bycie nabuzowanym i chęć podjęcia szybkiej decyzji, zwłaszcza we mgle, w której niewiele widział mogły zaowocować chęcią zrobienia czegoś co wydawało się głupie. Z jakiegoś powodu sądził, że znajduje się na podeście, podczas gdy dopiero co przywalił o jego ścianę, co oznaczało, że musiał być na ziemi. Małą głupotka, ale na szczęście (tym razem) był we mgle i nikt na trybunach nie mógł parsknąć śmiechem, tak jak przy głupiej sytuacji z mewą.

Kolejne podjęta decyzja była już słuszna. Szybkie przemieszczanie się, ciągła próba odkrycia lokalizacji przeciwnika i próby nasłuchiwania skąd strzela on kolejnymi technikami czy też miota swoimi broniami (chociaż wydawało mu się fizycznie niemożliwe rzucać sprawnie taką ilością sprzętu ręcznie). Ma go jak na widelcu, o ile widelce istnieją. Kirishida próbował mu uciekać, ale na taką rozpędzoną i odpaloną bestię nie było mocnych. Daisuke przyspieszył się do granic swoich możliwości i nie zmierzał zwalniać. Wręcz przeciwnie, zamierzał wykonać jeden ze swoich najszybszych ataków. Szybki fikołek w powietrzu, który zakończył się kopnięciem wymierzonym w głowę rywala. Chciał go zamroczyć i poważnie ranić, co da mu możliwość kontynuowania serią swoich ataków. To co jednak stanie się później będzie zależeć już od powodzenia (lub nie) tego jednego kopnięcia.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 482
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Daisuke »

Krew coraz bardziej się w nim gotowała, a jednak gdyby ktoś go teraz zobaczył, to dostrzegłby, że twarz przestała być czerwona i oczy wróciły do normalnego wyglądu. Był bliski swojego limitu, a odnoszone obrażenie niwelowały korzyści z wykorzystywanych umiejętności. Jeśli chciał wygrać musiał podejść ostrożniej i dokładnie przemyśleć swój kolejny atak. Ciągłe uderzanie w klony i walka z notkami były problematyczne, ale nie było to nic, co wybiłoby go z rytmu.

Czym prędzej starał się znaleźć kontakt z podłożem, żeby natychmiastowo wystrzelić na pełnej prędkości w kierunku niskiego murku, zza którego przeciwnik rozpoczął swój pojedynek. Gdy tylko do niego dotarł natychmiastowo wybił się od niego, skręcając całkowicie tor swojego biegu i wykonując salto w powietrzu (tak po prostu, bo mógł i chciał się popisać, może uda mu się wyskoczyć ponad mgłę i ktoś z trybun go zobaczy pośród pięknie wybuchających notek). Gdy wylądował na ziemi pomiędzy miejscem startowym swojego przeciwnika w murem areny, zaczął biec w kierunku w którym zapewne uciekł jego przeciwnik, w górę areny. Wpadnie na niego czy na klona, bez różnicy. Wyprowadza tym razem kopnięcie z przykucnięcia (omijając tym samym ewentualny skierowany w niego atak) i wyprowadza kopnięcie, które ma na celu wyrzucenie przeciwnika w powietrze. Jeśli to klon, natychmiastowo odskakuje, spodziewając się kontry w postaci notki po czym skupia się na swoim słuchu aby usłyszeć skąd nadlatują kolejne bronie. Jeśli trafi kiedyś w tego prawdziwego, to wtedy będzie mógł kontynuować swój atak na wystawionego przeciwnika.

Mapka:
Obrazek
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Obi Wan Nerobi
Posty: 506
Rejestracja: 1 lip 2019, o 18:38
Aktualna postać: Kisuke

Re: [RUNDA 1] Daisuke vs Kirishida Shinzatsuzan

Post autor: Obi Wan Nerobi »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Zablokowany

Wróć do „Walki turniejowe”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości