[Event] Trybuny Południe

Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Baji
Postać porzucona
Posty: 590
Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
Multikonta: Amida, Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Baji »

0 x
Obrazek
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."

~Henning Mankell, Piramida
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Mujin »

- Jeśli "urokiem" tego miasta ma być szalejąca przestępczość i żerowanie na słabych, to chyba wolę się trzymać z daleka. Profesjonaliści powinni mieć jakieś standardy życia. - tak, nie podobała mu się przestępczość zorganizowana będąca normą. Dziwne i absolutnie nietypowe podejście, prawda? Co prawda można się spierać, że kupcy w Ryuzaku robią to samo, tylko są przy tym mniej inwazyjni i łatwo się kryją, ale to obnoszenie się z tym i nie ukrywanie złego elementu... Ot po prostu sobie paraduje. I tak, skorzystał na współpracy z nimi. Co z tego? To nie czyniło jego niechęci do nich jakkolwiek nieodpowiedniej.
- Swoją drogą, co jest z władzą w tamtym miejscu? Przecież jest i powinna coś robić. Czy korupcja w tym mieście sięga aż tak głęboko? - zapytał Renkuro, bo tego akurat nie do końca rozumiał. Czy ludzie u władzy byli aż tak ślepi i chciwi? Każdy ma swoją cenę, jak się mawia, więc pewnie i oni mieli swoją. Ba, Mujin też miał swoją. Ale żeby przekupywać tak wiele ludzi, całe instytucje? Nie ciekawiło go to aż tak bardzo, ale też chciał podtrzymać rozmowę. Spróbować, przynajmniej.
- Mam klinikę w Ryuzaku. Zakład medycyny wszelakiej. Od leków, po zabiegi, po substancje innej natury... Param się praktycznie wszystkim powiązanym z medycyną. Zapraszam serdecznie, jeśli będziecie w okolicy Ryuzaku. Szczególnie ciebie, Renkuro-san, będę w stanie dostarczyć ci odpowiednią ilość trucizny. I coś pomyślimy o wzmocnieniu twoich kukieł, usiądę do tego po powrocie. - odpowiedział Renkuro na jego pytanie. Może zaoferowałby mu jakieś inne usługi? Może lalkarz potrzebował czegoś innego, co dobrze współgrałoby z jego umiejętnościami? Może pokrycie jego kukieł kryształem w celu zwiększenia ich wytrzymałości? Albo kryształowe pociski wystrzeliwane z lalek... W sumie? Drewno nie wydawało się wytrzymałym surowcem, więc pewnie cierpi na brak defensywnych możliwości. Zupełnie jak Mujin, który swoimi robakami nie mógł zaoferować sobie samemu sensownej ochrony. Może więc by spróbować? Co mogłoby pójść nie tak? Kolejna myśl, która ot tak pojawiła się w jego głowie. Przeszczep na kimś nie był ciężki, ale na samym sobie? Jak by to dokładnie wyglądało? Odkrywanie nieznanego i spędzanie życia na podążaniu za niemożliwym, tylko po to, by potem to złamać i zmienić stan rzeczy... No cóż, różne opinie i różne podejścia widział i oczywiście jego pozostawało najlepsze. A jednym z jego elementów było "Próbuj na sobie tylko w ostateczności".
- Tajemniczy Las. Też stamtąd pochodzę. I powiem że jest tam nieco więcej do oglądania, niż mówisz. Zwłaszcza dla kogoś z pustynnych prowincji. Ogromne lasy, chociażby. Zupełnie inna kultura. Jedzenie. I wszechobecne robactwo, a już zwłaszcza w Kaigan. Zdecydowanie warto poznać całość danego regionu, kiedy jest się z drugiego końca świata. On sam w sobie jest jedną wielką atrakcją. - odpowiedział. Nie zgadzał się, że nie było tam nic specjalnego. Dla człowiek przyzwyczajonego do jednej scenerii i jednej kultury, pojawienie się w środku całkowicie innego świata. Wśród innych ludzi, z innym podejściem. Małymi, lokalnymi różnicami. A przede wszystkim - całkowicie inną fauną i florą. Z dziesiątkami różnych zastosowań i możliwości wykorzystania w sztuce medycznej... Cóż, nawet prosta rada turystyczna wiązała się u medyka z głębokimi przemyśleniami na temat użyteczności lokalnej kultury do jego celów. Chyba faktycznie nie był przystosowany społecznie, nawet do prostej i niezobowiązującej rozmowy. Ale jeśli dzięki takiemu nieprzystosowaniu miał większe szanse na ruszenie do przodu... To czemu w zasadzie nie? Czemu traktować to jako wadę?
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Baji
Postać porzucona
Posty: 590
Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
Multikonta: Amida, Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Baji »

0 x
Obrazek
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."

~Henning Mankell, Piramida
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Mujin »

Elaborat Renkuro ciągnął się i ciągnął i Mujin bardzo doceniał szczegółowość i wchodzenie w detale. To czyniło tą wypowiedź znośną pod względem merytorycznym. Im więcej informacji dostawał, tym bardziej się cieszył Mujin. Renkuro mówił i mówił, a medyk cierpliwie słuchał i mu nie przerywał. Co prawda jego wzrok głównie spoglądał na walczących, by obserwować jakieś ciekawe sztuczki i spisać je na łamach swojego notatnika, ale przykładał uwagę do słów Renkuro. Przede wszystkim uznał to za wyjątkowo oczywistą próbę wybielenia działalności mafii. I ogólnie całej działalności w tym mieście. Bogatych ludzi, którzy rządzą z samego faktu bycia bogatymi. To oczywiście przeszkadzało mu również w Ryuzaku, ale nie na tyle, by musieć robić z tego powodu manifesty i otwarcie protestować. Tak samo nie miał zamiaru pluć na Shigashi, ale tam system opierał się bardziej na cierpieniu jednostki niż w Ryuzaku.
- Ale minusem przestępczości zorganizowanej jest to, że nadal jest przestępczością. Owszem, nagła pustka powstała przez zlikwidowanie mafii zostanie zapełniona przez inną przestępczość, ale czy nie powinien być to proces rozłożony w czasie? Jak leczenie choroby? Straty w pływach jednej mafii powinny być zastępowane przez siłę władzy. Ale jeśli faktycznie jest tak, jak mówisz, że strona rządząca korzysta na istnieniu mafii i czerpie z niej profity, to raczej nie ma sensu próbować patrzeć na to z punktu widzenia moralnego. W takim razie pytanie, czemu ludzie po prostu nie opuszczą tego miejsca? Skoro jest ono obiektywnie gorsze od innych prowincji, gdzie nie rządzi zorganizowany element. - to było dla niego akurat bardzo dziwne. Jeśli człowiekowi jest źle i regularnie musi płacić "haracze" i innego rodzaju drakońskie podatki, to dlaczego nie pójdzie? Nie ucieknie, nie zmieni miejsca zamieszkania? Nie są tam przecież zamknięci, nie ma stanu wojennego. Można swobodnie przemieszczać się po większości świata. Dlaczego ludzie nie spojrzą na swoje dobro z obiektywnej strony? Jeśli to miejsce nie daje odpowiednich warunków do życia, to przecież jest cały inny świat na wyciągnięcie ręki. Ninja, którzy chętnie pomogą za garść Ryo.
- Po turnieju, jak już. A przynajmniej, gdy mój zawodnik odpadnie, ale to raczej mało prawdopodobna ewentualność. Albo ty, Renkuro-san. - uśmiechnął się, ale pod maską, więc nie było to aż tak widoczne, o ile wcale. Wpływ jego zawodnika i celnych uwag dotyczących ich współpracy. Jedną próbkę już dał. Jedną sprzedał. Jedna osoba nie przeszła dalej pomimo tego, pewnie przez taktykę wyczekania. Drugi po prostu sprawdził specyfik poza walką, co było znacznie lepszym rozwiązaniem dla niego. Bo zaufanie nieznanej substancji stworzonej przez nieznanego człowieka, że ten polepszy jego możliwości fizyczne PODCZAS WALKI, było skrajnym idiotyzmem.
- Dawno mnie tam nie było, więc ciężko powiedzieć. Odkąd skończyłem nauki medyczne zostałem w Ryuzaku i rozwijałem swoją klinikę. Będzie z kilka lat. Nie jestem więc dobrym źródlem aktualnych wieści z tego regionu. - odkąd uciekł stamtąd, nie miał kontaktu z tamtymi ziemiami, władzami ani właściwie kimkolwiek. Ot żył swoim życiem jako anonimowy medyk-Aburame. W miejscu słabo oddalonym od Tajemniczego lasu co prawda, ale wybierając pomiędzy Shigashi a Ryuzaku, zdecydowanie wolał to drugie.
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Baji
Postać porzucona
Posty: 590
Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
Multikonta: Amida, Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Baji »

0 x
Obrazek
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."

~Henning Mankell, Piramida
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Mujin »

Czyli każdy może się tam dorobić ALE musi uważać na mafie czyhające na ich pieniądze i może na inne części ciała. Jeśli młodych ciągnie do takiego miejsca... Skoro system jest przegnity u samych podstaw, to jaki był sens go wspierać? Czy ci młodzi ludzie byli aż tak rządni perspektyw, że chcieli przebywać w miejscu zbudowanym na przestępczości i ludziom równie zepsutym, co sam system? Uważał się za człowieka o solidnych podstawach moralnych i mógł służyć jako pewnego rodzaju urządzenie nawigujące. Mógł mieć miejscami neutralny stosunek do przestępczości niskiej szkodliwości, ale pewne tematy i uczynki były już jawnie niewłaściwe i godne potępienia. Jak więc nazwać ludzi, którzy całkowicie świadomie decydują się na wsparcie szkodliwego systemu? Jak nazwać Renkuro, który stara się jak może, by przedstawić Shigashi jak najlepiej? Współwinnym może? Czy istniała szansa, że Renkuro jest powiązany z mafiami? Jak najbardziej istniała. Ale jakie miał dowocy? I czy faktycznie obchodziło go to na tyle, by na neutralnej ziemi dokonywać rękoczynów? Nie, raczej nie.
- Może ciągnie ich do źródeł wody w dużych ilościach i braku morderczego upału? Też opcja. - rzucił bez większego namysłu - rzecz wyjątkowa z jego strony - nie patrząc nawet na rozmówcę. Dłubał właśnie w notesie jedną z walk. I w momencie, gdy zorientował się że nie sprawdził jego reakcji na antypatriotyczne żarty, ani ogólnie na przejawy dobrego humoru. A może był jakiegoś rodzaju wielkim, chorobliwym i śmiertelnie poważnym w tej kwestii człowiekiem? Albo temat pustyni był dla niego na tyle poważny? Albo ktoś w jego rodzinie umarł z braku wody i ten temat jest wielkim tabu? Psucie sobie relacji z innymi przez nieprzemyślany żart było wyjątkowo niecharakterystyczne ze strony Mujina, ale nad tym pomyśli później. Nie miał pewności, jak zostanie to odebrane, ale na wszelki wypadek postanowił to wyjaśnić.
- To znaczy no... żartowałem. Ale musisz chyba rozważyć swoje słowa. Bo jeśli ludzi ciągnie do takiego miejsca z pełną świadomością, co się tam dzieje i jak bardzo zgniły system kontroluje ich życie, to raczej sytuacja w okolicznych prowincjach musi być jeszcze gorsza przez porównanie. - jeśli faktycznie Renkuro chciał bronić tego miejsca takimi słowami, że stwarza możliwości i jest dobrym rozwiązaniem dla ludzi z tamtego regionu... A już szczególnie młodych, łasych na zysk, rozwój i lepsze perspektywy... To chyba nie świadczy dobrze o tamtych terenach. Pustynię mógł jeszcze zrozumieć, bo klimat i surowość tamtejszych regionów faktycznie może nie sprzyjać rozwojowi czegokolwiek. Nigdy tam nie był co prawda, ale sporo czytał o tych regionach i miał pewne pojęcie o tak podstawowych kwestiach jak klimat czy brak wody.
- Nara są wyjątkowo groźni dla każdego, niezależnie od stylu walki. Głównie przez ogromną inteligencję. Wprawny Nara użyje twoich broni przeciwko tobie. Trzeba sporej przepaści pomiędzy umiejętnościami bojowymi, a i tak nie możesz być pewien, na co wpadnie Nara. - odpowiedział i potem temat zszedł na politykę. Ulubiony temat Mujina, a jakże. Na tyle, że praktycznie wyłączył się podczas litanii Renkuro. Chociaż może powinno zacząć go to interesować? Odpowiednia polityczna sytuacja i jego wejście w odpowiednim momencie? Może byłby w stanie coś z tego ugrać?
- Tak, zwróciłem uwagę. Jeśli wspomagają Uchiha w zapewnianiu ochrony, to nie dziwi mnie to ani trochę. A jeśli jest inny powód, to dopóki nie wpływa to na mnie i na postronnych, to nie mam czym się przejmować. - Cesarscy faktycznie byli liczni tego dnia. Potencjalnie, jak powiedział Mujin, mogli z Uchiha współpracować w ramach odświeżenia relacji. Albo narzucili im to. Było wiele opcji i wiele możliwości, nie wszystko mógł przewidzieć, ale rzucać możliwości mógł zawsze. Nie kosztowało go to nic, nie ucierpi na tym jego wizerunek, a może któryś z rozmówców podzieli się pod wpływem teorii Mujina dodatkowymi informacjami.
- Widziałem go w akcji. Współpracowałem z nim, chociaż to będzie niezbyt pasujące określenie. Podczas szeroko zakrojonej operacji z jego udziałem wydawał się współpracować bardziej ze swoimi ludźmi, aniżeli z resztą grupy. Ale jego umiejętności były, z tego co pamiętam, godne uznania. - ot któtka opinia Mujina. Nikt go co prawda nie pytał, ale ponieważ temat dotyczył osoby z którą miał pewną styczność i miał pewne pojęcie o niej - bo i kto mógł nie mieć pojęcia - to postanowił się włączyć.
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Baji
Postać porzucona
Posty: 590
Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
Multikonta: Amida, Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Baji »

0 x
Obrazek
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."

~Henning Mankell, Piramida
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Mujin »

Umiejętność - albo przyzwyczajenie, preferencja, upodobanie, cokolwiek było źródłem - generowania tak długich wypowiedzi na tematy pozornie bardzo proste była z jednej strony męcząca, ale z drugiej - bardzo porządana. Mógł dzięki temu wynieść z tego dodatkowe informacje. Mujin jednak nie widział w tym, przynajmniej teraz, chęci dania dodatkowych informacji rozmówcom, a... bronienie się? Nie był biegły w sztuce swobodnego kontaktu, więc mogła być to tylko jego prywatna obserwacja. Ale po słowach o brzydzeniu się przemocą i argumentowaniu tego... Renkuro mógl przypuszczać, że Baiji podejżewał go o wspólpracę z mafią. W sumie czy miał podstawy do tego? Bronienie mafii i wskazywanie na jasne strony Shigashi i zorganizowanej przestępczości było na pewno zachowaniem nietypowym. Podejrzenia o jego powiązania miały więc podstawy.
- Co to za problem znaleźć medyka zdolnego do zasklepiania blizn? Nie jest to szczególnie trudna sztuka i zakładam, że w Unii czy nawet Shigashi znalazłyby się osoby odpowiednio uzdolnione medycznie do tego typu zabiegu. Można też po prostu nie popełniać przestępstw? - to było dość oczywiste. Jęśli dana kultura bardzo mocno piętnuje przestępców to widział trzy wyjścia. Albo pogodzić się ze stanem faktycznym i, będąc przestępcą, próbować nie chodzić z gołym torsem. Nazywało się to "pogodzenie się z konsekwencjami własnych akcji". Albo poszukać medyka zdolnego do pozbywania się blizn i skorzystać z jego usług, czy to w Unii czy Shigashi. Albo prowadzić życie przestępcy, całkowicie wchodząc w nielegalne działalności. O, albo jeszcze jedna - zmienić miejsce zamieszkania i wyemigrować. Niekoniecznie do Shigashi, może być gdziekolwiek indziej. Wizja wchodzenia do organizacji przestępczej przez jeden błąd życiowy była więcej, niż irracjonalna. Ogólnie sporo rzeczy nie pasowało w narracji Renkuro, jak na to spojrzeć z logicznej strony. Poziom patologii który BYŁ i to był problemem, zamiast tego że był stosunkowo niski.
Czy dla społeczeństwa lepsze są podziemne walki od napadów na karawany? To były chyba całkowicie różne przypadki i na pewno miały szkodliwy wpływ na otoczenie z innych przyczyn. Coś mu się nie podobało w tym wszystkim. Oczywiście mógł mieć styczność z osobą powiązaną z organizacjami kryminalnymi, ale czy to cokolwiek by zmieniało? Nie, raczej nie. Na tej znajomości mógł jeszcze nieco ugrać, ale... A nuż to się uda? Pod tym względem tego jeszcze nie sprawdzał. Nie był pewien czy powinien, ale zawsze był gotowy na improwizowany eksperyment w warunkach polowych.
- Renkuro-san, nie ruszaj się przez chwilę. - poprosił mężczyznę. Na jego czole usiadł bowiem niewielki robaczek. Jednym, płynnym, całkiem szybkim ruchem, mężczyzna podstawił palec pod czoło Renkuro, lekko go dotykając. Czoła, znaczy się. Chwilę później niewielki robaczek usiadł na jego palcu i ręka wróciła do swojego właściciela. Mujin podstawił sobie palec bliżej twarzy, by móc go obserwować. Nic, że to on go tam wysłał. Kto zauważyłby jednego, małego robaczka lecącego z góry na czoło Renkuro? Nawet nie był w zasięgu jego wzroku. Nawet nie wiedział, że tam jest. Nawet nie było blisko.
- Przepraszam. Robaki mieszczą się w moim obszarze zainteresowań. - wyjaśnił swoim współrozmówcom, nieco przepraszającym tonem. Faktycznie po części się mieściły, ale tylko po części. W rzeczywistości bardziej darzył swoje klanowe dziedzictwo niechęcią zamiast szczeą sympatią, ale z czasem zdołał się przekonać, jak wiele zastosowań ma swobodna kontrola robaków. Na przykład zdejmowanie robactwa z czoła prawie nieznanego jegomościa.
- Renkuro-san, wiem że może wydawać się to nieeleganckie pytanie, ale czy jesteś członkiem jakiejś organizacji przestępczej w Shigashi? Wydajesz się dostrzegać znacznie więcej zalet niż wad zorganizowanej przestępczości, stąd też moja ciekawość. - Mujin po zabraniu robaka i wypuszczeniu go w powietrze nad nimi, gdzie też go pokierował, skonfrontował się bezpośrednio z Renkuro. Celem jego nie było rzecz jasna jego kompromitacja ani szantaż. Ot kierowała nim czysta ciekawość. Dwustopniowa - czy to faktycznie zadziała, jak powinno, i czy faktycznie był przedstawicielem jakiejś organizacji przestępczej.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Baji
Postać porzucona
Posty: 590
Rejestracja: 11 paź 2021, o 09:49
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Siwe włosy, blizna, szczupły i wysoki shinobi o jasnozielonych oczach
Widoczny ekwipunek: Łuk refleksyjny, kołczan, strzały, Zbroja [Ciemnoszare płyty i czarne łączenia]
Multikonta: Amida, Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Baji »

0 x
Obrazek
Dziennik
"Pazerność,
gdy raz już zawładnie człowiekiem,
nie zna granic."

~Henning Mankell, Piramida
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Trybuny Południe

Post autor: Mujin »

- Jeśli najbardziej oczywistym sposobem na powrót na ścieżkę uczciwego obywatela jest zejście z niej jeszcze bardziej, to sam koncept kar cielesnych bez możliwości pozbycia się ran jest wątpliwy. Nie każdy powinien mieć możliwość resocjalizacji, ale prawo powinno takie przypadki uwzględniać. - kwestia tworzenia prawa nigdy nie była ważna dla Mujina ani też nie zajmował się logistycznymi problemami takiego, a nie innego prawa. Ot wynikło to podczas rozmowy i mówił jako osoba absolutnie niedoświadczona w tej kwestii. Zdanie jego mogło więc być uznane za marginalne, ale patrząc z innej perspektywy raczej nie było to w tej rozmowie ważne, by być autorytetem w każdej dziedzinie, w której się wypowiadało.
- Ja osobiście widziałbym cielesne rany jako jakąś formę kary ograniczonej czasowo. Po której blizny byłyby usuwane, jeśli osobnik "nawróciłby się" na drogę posłusznego obywatela. Ale może byłoby w tym jakaś luka, której nie widzę. - podążył dalej za tą myślą i ciągnąc temat zwyczajów Unii jako problemu. Bo z jego perspektywy jak najbardziej problem to był.
Dalej temat przeszedł na Aburame. Temat, w którym miał oczywistą przewagę jako władający robactwem. Wydawało mu się, że Aburame mają znacznie więcej małych, acz skutecznych sekretów w formie broni przeciwko innym. Jak wysysanie chakry. Albo możliwość kontroli większej puli gatunkowej. Albo nawet uodparnianie na konkretne umiejętności. I te sekrety jak najbardziej powinien bronić. Swoboda wymiany informacji swobodą wymiany informacji, ale pewnie i Renkuro nie podał mu całego spektrum możliwości kuglarzy, tylko podstawy/ Czemu on miałby oddawać swoje sekrety dla faktycznie obcych?
- Aburame są bardzo niebezpieczni. - odpowiedział na Bajiego, ciągnąc poruszony wątek. - Ich robactwo jest problematyczne, delikatnie mówiąc. Jest szybkie, zwinne i może się rozpraszać, utrudniając reakcję. Aburame sprawuje nad nim pełną kontrolę. Mogą na przykład wejść ci do układu oddechowego przez nos i usta, dusząc żywcem. Mogą atakować oczy. Gryźć z ogromną precyzją w inne wrażliwe miejsca. Nawet, jeśli obrażenia pojedynczego insekta są marginalne, to tysiąc takich osobników. Albo kilka tysięcy na raz. Ilości, które pokryją twoje ciało na całej powierzchni. Uniemożliwiając ci ruch. Nie ma innego takiego klanu. Jest przerażający. W teorii i praktyce. - odpowiedział. I faktycznie nie był w stanie podać żadnego takiego klanu, którego umiejętności byłyby równie traumatyczne i konceptualnie przerażające. Nawet Jugo i ich transformacje w potwory nie były niepokojące w tym stopniu.
Ponieważ już powiedział, że jest fanatykiem robactwa, to musiał tego stanowiska obronić. Jako osoba przeprowadzająca niezliczone ilości sekcji na wielu trupach wielu organizmów żywych, miał potrzebne doświadczenie i wiedzę do poparcia tego dokładnie przemyślanego powodu kontaktu fizycznego z Renkuro. Wystarczyło więc powiedzieć to i owo.
- Insekty to wyjątkowy rodzaj stworzeń. Prawdopodobnie najbardziej, ze wszystkich istot. Mogą mieć dziesiątki odnóży, mogą nie mieć ich wcale. Mogą przeżyć dekapitację, całkowite zdeptanie, niektóre możesz wrzucić do ogniska i z niego wypełzną. Ich układy, nerwowy i mięśniowy, dla przykładu, są tak różne od innych bytów, że nawet silne trucizny mogą nie mieć na nich efektów. Robactwo to eksperci w przeżywaniu, dostosowywaniu się. Adaptacja tych stworzeń i szeroki wachlarz ewolucyjny są, z punktu widzenia medycyny i ogólnie nauk o naturze, fascynujące. - czy faktycznie tak uważał? Jak najbardziej, z punktu widzenia czysto biologicznego, różnorodność gatunków i mechanizmów obronno-ofensywnych była niedościgniona przez inne rodzaje zwierząt. A jednak było w nich coś równie nietypowego. Coś, przez co nawet Mujin jako użytkownik robaków, czasami wolał ich nie używać. Ich stadność? Nie, nie to. Nie był w stanie tego dokładnie określić. Jasno powiedzieć, co było nie tak z niektórymi z insektów. Ale ewidentnie były odpychające. I dla wielu zwykłych ludzi, i dla samego Aburame.
Ale to nie miało znaczenia. Znaczenie miało to, że doprowadził do kontaktu i był w stanie stwierdzić, że jego plan faktycznie został wprowadzony w życie. I wystarczyło zadać odpowiednie pytanie. Renkuro faktycznie udzielił odpowiedzi. Sam sposób jej sformułowania był już podejrzany i nie dawał jasnej odpowiedzi. To z jednej strony była porażka, bo chciał zobaczyć efekt w wypadku powodzenia, ale z drugiej strony dało mu tylko jedną opcję - raczej był częścią jakiejś organizacji przestępczej w Shgiashi. Dlaczego nie udzieliłby odpowiedzi zaprzeczającej? Może domyślił się, że kontakt z czołem może oznaczać próbę wpłynięcia na jego mózg? Wtedy domyśliłby się całkowicie źle, ale dzięki tej interakcji Aburame utwierdził się w przekonaniu, że tak w istocie było. Mujin złapał kontakt wzrokowy z Bajim, całkowicie przypadkowo i niezamierzenie, ale nie połączył tego z przekazem o zaprzestaniu pytania. Zrobił to z własnej woli. Na razie.
- Zatem pozostaje mi ci uwierzyć, Renkuro-san. Od mojej wizyty w Shigashi staram się unikać kontaktów z osobami stojącymi w konflikcie z prawem i ludzkimi podstawami moralnymi. Muszę dbać o reputację swoją i kliniki. Nigdy nie wiadomo, kiedy trafi się okazja i ogólna opinia o mnie będzie decydowała o jej wdrążeniu. - odpowiedział i w tym też było sporo prawdy. Bo jeśli faktycznie trafi się więskza okazja, to będzie potrzebował dobrych rekomendacji. Te miał już zapewnione od swojego pracodawcy, ale czemu miałby podkopywać opinię publiczną otwartą współpracą z podejrzanym elementem?
- A co do twojego towarzysza z delegacji, bardzo chętnie go poznam. Zawsze miło poznać innego ninja o podobnych zainteresowaniach. Szczególnie kuglarza.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Arena”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość