[Event] Loża

Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: [Event] Loża

Post autor: Ichirou »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1531
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: [Event] Loża

Post autor: Misae »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3683
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: [Event] Loża

Post autor: Papyrus »

Nana i Kyoushi
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2624
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Event] Loża

Post autor: Kyoushi »

Sytuacja stawała się zaiste co raz interesująca, a dziać mogło się tylko więcej i więcej, jednak białowłosy nie dał się wybić z pantałyku i tym bardziej omamić temu pieprzonemu czarodziejowi zmysłów. Złotousty NES gadał jak zawsze dużo i w sposób bardzo nieprzewidywalny dla kontrrozmowcy, więc tylko wielka konsekwencja i siła woli pozwalał na myślenie w sposób jasny. Białowłosy miał i to i to, więc panując w tej chwili nad emocjami nie chciał dać się pochłonąć ww grę, która na pewno by przegrał. Obserwując bacznie otoczenie widział także co się rozgrywało niedaleko niego, między cesarzem, a technika klanu Yuki, którą aprawde podziwiał. Te lustra były imponujące, a samo znikanie cesarza nie powinno być dla niego niczym zaskakującym. Sam znał bardzo podobna sztuczkę, jednocześnie obserwując otoczenie swoim Sharinganem spokojnie mógłby wyłapać ruchy cesarza, jednak to nie on był jego celem na obecną konwersacja z tym przebiegłym skurczybykiem.
Teraz musiał się zająć tym bydlakiem, który zaczął gadać naprawdę interesujące rzeczy, szczególnie o Yoshimitsu, który był głównym celem białowłosego już od dawien dawna, od kiedy zbiegł mu ledwo żywy, a sam Shiroyasha nie dał rady go dobić. Kurwa. Teraz jednak znów musiał wziąć udział w tejże złowieszczej konwersacji.
- Obraził? Słownie? I tylko za to chce go zabić? Z chujem na głowy się już całkiem pozamieniał ten dureń? - skomentował pierwsze doniesienia prosto od NESa jednocześnie będąc cały czas czujnym obserwatorem pola walki. Tymczasem przeszedł dalej, by pociągnąć temat i nie zmieniając specjalnie swojej strategii obronnej nie dając się wciągnąć w potyczkę, jednocześnie wypatrując cienia. Wiedział jakie umiejętności posiada klan Nara i sam NES, więc tym bardziej uważał by nie dać się też zagadać.
Nie traktuj mnie jak kompletnego głupca, wiem czym są geny, Kekkei Genkai i jak się wzięło i moje oko. Nie spadłem wczoraj z wydmy... Nie wiem na co liczysz i niestety nie mogę ci wcale ufać i nie zamierzam. Ostatnio zrzuciłeś na nas ogoniastą bestię i na swojego szefa także, więc pierdole twoje gierki. Czego tu chcecie i co tu robisz? Przyjmuję, że jej nie skrzywdzisz, a póki nie wskażesz Yoshiego to nie spuszczę cię z oka na choćby sekundę. - robił dokładnie to co powiedział. Mógł pójść, ale tylko z NESem w sporej odległości gotowym do ataku i obrony przed tym szaleńcem by dostać Mesmera. Tylko w tym wypadku mógł się zgodzić na ten plan, a przy okazji potrzebował czasu by Nana stąd spierdoliła. Nie znał jej zbyt długo, jednak miał na uwadze jej bezpieczeństwo. Reagował jak przystało na jego percepcje i oko, przystosowując się do warunków i tego co miało się wydarzyć...
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 806
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: [Event] Loża

Post autor: Nana »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3683
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: [Event] Loża

Post autor: Papyrus »

Misae, Ichirou oraz Mujin
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3927
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: [Event] Loża

Post autor: Ichirou »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3683
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: [Event] Loża

Post autor: Papyrus »

Kyoushi
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1531
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: [Event] Loża

Post autor: Misae »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2624
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Event] Loża

Post autor: Kyoushi »

Kompletnie miał gdzieś te słowa, które kierował w jego stronę ten pieprzony oszust i manipulator. Co z tego, że o tym wiedział, a jednak musiał mieć to na względzie przez cały czas. Obserwował jak losowi ludzie ginęli w walce z jego cieniami, jednak to go nie obchodziło. Jak dla samego Kjudasza to mitliby wszyscy zginąć, którzy dla niego nic nie znaczyli. Ofiary były i zawsze będą, a on sam delikatnie się wahał, czy już zaatakować, czy jeszcze się wstrzymać...
NES wyglądał na zirytowanego, było to po nim widać i wyczuć. Teraz to piłeczka była po jego stronie, ale dalsze oczekiwanie nie były możliwe, bo tracił czas, a zyskiwali go najgorsi antagoniści tej fabuły. Musiał zacząć działać, jednak wciąż się wahał.
- Dlatego ci nie ufam i nie będę wykonywał żadnych poleceń. Nigdzie kurwa stąd nie pojdziesz, nie próbuj mieszać mi w głowie. - wtedy usłyszał dawno już niesłyszany mu głos. Kobieta jego życia, która spędza z nim najwięcej czasu, szczególnie w ciszy, dała o sobie znać. Zawsze to robiła, gdy chodziło o jej interes, gdy tylko zależało jej by kogoś się pozbyć, wtedy Nibi wchodziła do gry. Widać było, że NES był jej wrogiem, tak jak i białowłosego szermierza. Chyba to był punkt, w którym znów znaleźli wspólny język.
"Probuje, ale Yoshimitsu..." wtem stanął oko w oko z tym potworem, którego już tak polubił i przyzwyczaił się na tyle, że nie czuł przed nią strachu. Była większym przyjacielem niż niejeden, którego spotkał w swoim życiu. "Pokrzepiłaś mnie. Musiał cię ten nes nieźle wkurwić, co? Dobra, zróbmy to jak kiedyś!" to był ten moment, gdy na jego twarzy zawitał wielki, szyderczy uśmieszek, a ciało nieco się rozluźniło. Bez zbędnej zabawy białowłosy uwolnił gigantyczne pokłady chakry jaskrawo-niebieskich płomieni Matatabi, która wielokrotnie zwiększyła jego wszelkie możliwości bojowe.
- Koniec zabawy... - powiedziawszy, przeszedł do czynów. Jego ciało pokryła bardzo gęsta, jaskrawo-niebieska chakra, a z niej wyrósł jeden potężny ogon z chakry, który poruszał się niezwykle intensywnie jak na zdenerwowanego kota przystało. W tym momencie z jego pleców wyrosły także dwie ręce z chakry, które w mgnieniu oka, a tak naprawdę niewidoczne dla niemal wszystkich tutaj zebranych wojowników z dwóch kierunków w samego NESa, którego miały pochwycić, bądź boleśnie poparzyć i uderzyć. W międzyczasie sam białowłosy nie zasypywał gruszek w popiele, bo ręce miały go pochwycić, gdy ten wykona już unik po ataku z frontu, którym będzie zaczepny atak technika Katonu, która miała nieco zasłonić sam atak o wiele silniejszym atakiem chakrowych dłoni. Obserwował wszystko skupiony sharinganem, by móc wyłapać niuanse i dostosować się do ataków z dystansu.


wydarzyć...
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: [Event] Loża

Post autor: Mujin »

Sytuacja wydawała się uspokajać... jakkolwiek było to możliwe. No właśnie, pokonali Antykreatora? Wydawało się to... zbyt proste. Jeśli potrafił się regenerować z powietrza materializując drobiny swojego ciała, to po prostu atakowanie go powinno go zabić na stałe? To nie podziałało poprzednim razem. Może Antykretor miał jakiś słaby punkt? Który zaatakowany, konkretnie w konkretny sposób, nie byłby w stanie się regenerować. To było możliwe, jak najbardziej. Nie znał przecież szczegółów tego procesu, nie znał zasad nim rządzących. Ograniczeń ani silnych stron. Wyciąganie daleko idących wniosków wyłącznie na podstawie obserwacji z dalekiej odległości nie było aż tak produktywne, jak zbadanie umiejętności w kontrolowanych warunkach czy po prostu zapytanie go. W boju z przeciwnikiem kilkanaście lig nad nim, takie coś nie mogło mieć miejsca. Musiał wykorzystywać niepełne informacje, ale mimo tego zniknięcie Antykreatora zdziwiło Mujina w znaczącym stopniu. Do poziomu niedowierzenia. Zerkał na skupiającego się Ichirou i liczył na jego ekspertyzę.
Wydał polecenie innej osobie na chmurce piasku. Ale przede wszystkim - spojrzał się w ich stronę. I wtedy zobaczył coś dziwnego. Niepokojącego wręcz, ale dziwnie znajomego. Jego oczy uległy gwałtownej zmianie. Przestały być ludzkie, stały się... kocie. Dzikie, drapieżne. Jak nie u człowieka. Transformacja ciała i nabranie kociej charakterystyki. Wyjątkowo znajome, widział to u innego członka Krwawego Pokolenia. Natsume, kiedy zajmował się jego ranami w Oniniwie, miejscami był pokryty futrem. Też był... koci, z braku bardziej pasującego określenia.
Mujin nie potrafił wydobyć z siebie konkretnego słowa. W jego głowie zapanował chaos powiązany z tym nowym odkryciem. Może się mylił? Może źle połączył kropki? Może podobieństwa tych dwóch osobników były tylko przypadkowe? A może było w tym cokolwiek więcej? Cholera wie, szczerze mówiąc i bardzo chciał się tego dowiedzieć. W nieco większych detalach. Ale nie teraz. Ichirou uciekł przed nimi, wskakując na osobną chmurę piasku. Mujin i... on, zostali sami. Z chaosem i niepewnymi poleceniami. Nie dostał informacji co powinien robić. Jak wykorzystać swoje talenty. Oczekiwał kierunku, nie dostał niczego. Zasugerował dziesiątki rzeczy, a Ichirou nie raczył wskazać mu żadnej z nich. Ponownie rozczarował się jego osobą, ale może nie powinien oczekiwać niczego? To mógł być błąd Mujina.
- Dziękuję za pomoc. - odburknął niezadowolony Mujin. Nie miał on nawet ochoty zwracać uwagi na ogromne pasy piasku, które przemieszczały się po całej arenie. Nie chciał wspominać, że z jego pomocą i autorytetem mógłby dostarczyć wspomagające ludzi substancje w mgnieniu oka. Podlecieć do rannych. Mieć JAKIKOLWIEK wpływ na pole bitwy. Ale nie. Ostatecznie nie miał ochoty na nic. Nie mógł sobie pozwolić na ochotę na cokolwiek. Został pozostawiony z byle piaskowym cieciem. Ot pomoc wielkiego Kochanka, kurwa jego mać. Jak mógł zauważyć nawet sam Mujin i ta osoba, która została z nim zostawiona, poziom niezadowolenia i zdenerwowania i ogólnej irytacji u medyka, niebezpiecznie skoczył.
- Weź piaskiem te rzeczy i rozdawaj. Walczącym z Antykreatorem. Możesz mnie przelecieć po arenie. - rozkazał mu, odpieczętowując z opasek przy pasie zatrważającą liczbę produktów. Dwadzieścia fiolek z czymś przypominającym brązowy cukier. I dziesięć strzykawek z białym, mlecznym wręcz, płynem. Trzymał to wszystko w swoich rękach, ale położył ostrożnie na piasku.
- Weźcie to, co przylatuje do was piaskiem, gdy tylko się zacznie! Strzykawki na lepsze zmysły, w okolice głowy, sypkie na szybkość i reakcję, doustnie! Daje kopa, ale jakimś czasie osłabia! - krzyknął Mujin gromko, chcąc zwrócić uwagę wszystkich, do których przesyłki mają być dystrybuowane. Powtarzał też to przy dawaniu rzeczy. Piasek powinien przynosić im raz jedno, raz drugie, chyba że chcą inaczej. A oni, w najlepszej wersji wydarzeń, powinni to wziąć. O ile, rzecz jasna, młody Sabaku zechce mu pomóc w tym procesie. A miał nadzieję, że pomoże. Gdyby nie miał absolutnie żadnego wsparcia to prawdopodobnie... No nie miał teraz pojęcia, co by zrobił. Nie myślał nawet nad tym, skupiony na przygotowywaniu jak największej ilości ludzi do udziału w tym, co ma nadejść - zgodnie ze słowami Ichirou, przynajmniej.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Vulpie
Moderator
Posty: 2546
Rejestracja: 17 lut 2015, o 17:36
Multikonta: Misae Misaki

Re: [Event] Loża

Post autor: Vulpie »

Nana
0 x
Awatar użytkownika
Nana
Posty: 806
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 23
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: [Event] Loża

Post autor: Nana »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3683
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: [Event] Loża

Post autor: Papyrus »

Ren, Mayu, Mujin, Ichirou, Misae
  Ukryty tekst
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3683
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: [Event] Loża

Post autor: Papyrus »

Kyoushi
  Ukryty tekst
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Zablokowany

Wróć do „Arena”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość