Gdzieś w mieście

Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kuroi Kuma »

Niby to głupie, ale czy nie lepiej było się upewnić? Tak po prostu sprawdzić, czy Kuchi nie jest wysłannikiem innej mafii, czy nie zrobił im pod górkę i nie wrzuci w pułapkę. Tak też mogło się zdarzyć nawet jakby faktycznie pracował dla Akiyamy, ale tutaj chociaż mieli minimalną pewność tego, że faktycznie jest tym, za kogo się podaje. Gdyby jednak mieli zgłosić się osobiście to gdzie niby by poszli? Nie było jakiegoś urzędnika Akiyamy, który zlecał zadania i rozpoznawał który Kuchi jest tym, który miał zgarnąć ich do odebrania tej figurki.
-Niech będzie - kiwnął mu głową w podziękowaniu. Nie trzeba było aż do krwi, ale lepiej było mu tego nie mówić po wszystkim, mafiozi byli dziwni, krawędziowi. Mieli już wszystko załatwione, Kuchi sobie poszedł, zostali sami.
-Ty tu rządzisz, nie pamiętasz... kochanie? - uniósł lekko brew ku górze, w pewnym sensie rozkoszując się tym, jak to brzmi. Tak irracjonalnie, tak niejednoznacznie, jak tylko mogło być. Stojąc z boku za bardzo nie wiesz jaka zachodziła tutaj relacje i w sumie nie pochwalisz "o jaka piękna żona", gdy prawdopodobnie może być córką. Ludzie mówią, plotkują i będą robić to zawsze - Ja tu tylko ładnie wyglądam i noszę to tałatajstwo na plecach. Jedzenie to chyba najlepszy pomysł, chyba że realizujemy swój poprzedni plan - zerknął na nią ukradkiem, po czym zrobił krok do przodu, by wydostać się z tej uliczki, która no powiedzmy sobie szczerze nie należała do najpiękniejszych. Opuszczona, brudna, a niby w okolicach centrum, gdzie tłoczyło się mnóstwo ludzi, tutaj jednak pustka i to raczej nie bez powodu. Zaburczało mu w brzuchu, kiszki mu marsza grały, gdy Młodziutka wspomniała o jedzeniu. To był już najwyższy czas, by przestać uciekać przed mafiozami, a po prostu powrócić do normalnego życia, do największej przyjemności, jaka w nim była.
-Jak bardzo przekonana jesteś, że ten cały Kuchi nas nie wystawi? - pytanie rzucone raczej luźno, puszczone tak o sobie, bez zbytniej powagi w tonie głosu Staruszka. Zawsze istniało takie ryzyko, lecz zgadzając się na zlecenie od nieznajomego zawsze je podejmowałeś głupi człowieku.
0 x
Obrazek
PH | BANK
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1523
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Misae »


Mężczyzna nie bez zaskoczenia, ale wykonał to, o co prosił go Kuma. Szkarłatna posoka opadła na ziemie jakoby potwierdzając jego tożsamość. Kiedy zdecydował się odejść ta jedynie skinęła mu głową i wróciła do rozmowy ze swoim towarzyszem. Kuroi chyba bardzo polubił to pieszczotliwe zwracanie się do dziewczyny, bo odkąd zbliżyli się do miasta coraz częściej w tego korzystał. Nie przeszkadzało jej to, wręcz czuła się z tym sympatycznie. Nawet jeżeli nie chodziło mu o to aby się z nią bratać, a jedynie spełniać inny, tylko sobie znany cel, ona wolała widzieć w tym mimo wszystko jakieś polepszenie relacji. Takie drobne spoufalanie się.
-Zjeść, na pozostałe atrakcje będzie czas za dwa dni, teraz zbierzmy siłę i opracujmy jakiś plan działania. Tomoe zaraz kota dostanie jak czegoś nie zje. Prowadź, gdzie dają coś dobrego - zaśmiała się i faktycznia miała nadzieję, że poprowadzi. Sam trochę temu wspominał jak długo był obecny w Shigashi, przez co na pewno znalazł jakieś miejsce gdzie można zjeść coś smacznego. Ona jedyne co kojarzyła to czerwonego smoka, w którym nie zabawili jakoś długo, oraz knajpę Souei', a przecież osada była ogromna. Na pewno było w niej więcej miejsc aniżeli tylko te dwa.
W końcu kiedy ruszyli w kierunku jakiejś małej, spokojnej knajpki, a przynajmniej w głowie miała taki obraz miejca, do którego zaprowadzi ją Kuma - jak będzie w rzeczywistości to dopiero czas pokaże. Wtedy też czarnowłosy poruszył bardzo ciekawą sprawę. Kunoichi zdecydowała się odpowiedzieć, jednak jej wzrok ciągle skierowany był na uliczkę przed nimi, jakby mając nadzieję, że mimo swojej kiepskiej orientacji w terenie, uda jej się zapamiętać trasę.
-Na tyle na ile mogę być pewna podejrzanego jegomościa z mafii, z którym dobijam interesów pośrodku opustoszałej uliczki w Shigashi no Kibu- na chwilę przeniosła na niego kolorowe tęczówki, uśmiechając się krzywo - Szczęśliwie przez całą drogą miała okazję zaznajomić się z jego sygnaturą chakry jeżeli to jednak był fortel. - wyznała szczerze. Troszkę już szli, a ona przez długi czas skupiona była na obserwowaniu konkretnej osoby. Wierzyła, że jeśli będzie to konieczne uda jej się odnaleźć Kuchi'ego. Nie żeby była osobą mściwą, czy życzyła mu źle, ale na pewno będą musieli sobie w takim razie co nieco wyjaśnić.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Renkuro »

Renkuro miał dosyć tego dnia. Nawet nie zareagował na bardzo prowokacyjne zachowanie Goro. Gdy tylko ten wypłacił mu jego należność, wzruszył ramionami i wyszedł w tylko sobie znanym kierunku. Nie miało sensu się sprzeczać. Nie miało sensu się zastanawiać że właśnie zafundował bardzooo przykre życie jakiejś kobiecie. Kuglarz czuł się jakby to wszystko wcale się nie wydarzyło. Wyszedł na ulicę, zapiął kurtkę i chroniąc się przed zimnem skierował się do czarnej perły, lokalu w którym zamierzał spędzić następne dni na patrzeniu w sufit. Miał w planach jeszcze skończyć drugą kukiełkę, ale na razie zwyczajnie potrzebował urlopu.

z/t http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 4&start=90
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 599
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Wysiedlenie [ D ]
5 / 15
Kurayami Kubomi
Zima dzisiejszego popołudnia była całkiem znośna i nawet nie dawała tak w kość, choć lekki wiaterek zamiatał oprószone śniegiem dachy, raz na jakiś czas rzucając tym białym puchem w twarze przechodniów. Przez te średnie dla słabszych jednostek warunki, ulice były w miarę opustoszałe, a Kubomi mogła spotkać głównie dzieci bawiące się w śniegu, jak i również kobiety z nieco mniejszym szczęściem, niosące w koszach wystawiona przez kupców warzywa. Jakość ich niestety nie zachęcała do jedzenia, lecz wciąż były na tyle znośne, że nie powinny powodować chorób. 

Adres, pod jaki miała dotrzeć Kubomi, znajdował się na obrzeżach wioski, umiejscowiony pośród innych podobnych domków, nieodstających w znacznym stopniu od siebie. Po zapukaniu w drzwi domostwa, drzwi otworzyła kobieta opatulona w dwie warstwy szali - czerwonego i pomarańczowego. Każdy z nich przewieszony był przez ramiona, a same łączyły się w okolicy pasa, przechodząc w materiałową spódniczkę. Tu i ówdzie Kubomi zauważyć mogła wsunięte niewielkie broszki połyskujące z lekka, jeżeli akurat promieniom słonecznym udało się w nie trafić. Była w średnim wieku, lecz tym starszym przedziale, w okolicach pięćdziesiątki, jak nie dalej. – Dzień dobry – powiedziała ciepło, lecz słychać było, że jej akcent nie jest tutejszy. Choć jaki akcent można nazwać tutejszy, skoro Shigashi to zbiorowisko wielu ludzi, starających się zarobić nieco na swoje życie? – Nie wydaję już jedzenia, przepraszam. Wodę mogę ci zaparzyć, jak potrzebujesz. – Kobieta powzięła Kubomi chyba za żebraczkę poszukującą jedzenia. Czy naprawdę aż tak źle wyglądała?
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 599
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Wysiedlenie [ D ]
7 / 15
Kurayami Kubomi
Kobieta wyraźnie zaskoczona tym faktem, że ktoś nieznajomy postanowił ją odwiedzić i nie był to żebrak, aż z zachwytu poprawiła swój szal, który właśnie postanowił nieco spaść. – Nie? – Wyrzuciła cicho, gdy na twarzy zmalowała jej się dość zmieszana mina. Dopiero słysząc imię Eri nieco posmutniała, rozumiejąc powagę sytuacji. – To moja córka – powiedziała cicho. Spojrzała na chwilę w podłogę, próbując zebrać myśli dotyczące tego, co powinna teraz zrobić, ale z jej działań wywnioskować można było, że nie jest szczególnie waleczna ani energiczna. Cicho westchnęła, otwierając szerzej drzwi, samemu odchodząc w głąb pomieszczenia. – Nie ma co na śniegu stać. Zaparzę wodę. – Rzuciła, będąc już kilka kroków dalej, zapraszając gestem Kubomi do środka. Już teraz białowłosa mogła zauważyć, że w pierwszym pomieszczeniu, widocznym z zewnątrz, będącym niewielkim salonem z postawionym w kącie trójnogiem, na którym podgrzewał się gliniany garnuszek, nie dominował przesadny przepych. A raczej nie było rzeczy, które mogłyby na to wskazywać, poza dwoma niewielkimi szafeczkami czy kilkoma mniejszymi obrazami, stanowiącymi jedynie pewien symbol. Choć rzeczy nie było wiele, to jednak nie były to twory pierwszej lepszej produkcji. Wiatr powoli wzmagał się na sile, powodując, że nie tylko włosy Kubomi były białe, ale i również jej górna część stroju, na którym śnieg szczególnie się osadzał. Kobieta, widoczna zza progu, usiadła na kolanach przy garnuszku, machając znajdującą się w nim chochelką to raz w lewo, to raz w prawo.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 599
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Wysiedlenie [ D ]
9 / 15
Kurayami Kubomi
Kobieta wręcz nie zwracała uwagi na wchodzącą do domu Kubomi. W końcu i tak samą ją zaprosiła, prawda? Drzwi po chwili się zamknęły, pozostawiając obie kobiety w lekkim świetle dwóch zapalonych blisko wejścia świec. Okiennice były przysłonięte, nie wpuszczając za dużo Słońca do środka. Przelewając dalej ciecz w kociołku, nadstawiła głowę nad garnek, aby sprawdzić, czy temperatura jest już dobra. – Nie, nie ma. – W końcu powzięła dwa leżącego niedaleko kubki - jeden drewniany z bardzo dokładnymi rzeźbieniami się na nim znajdującymi przypominającymi w swym wyglądzie symbol jednego z mniejszych bogów będącego patronem domów. Drugi natomiast zwykły, nawet delikatnie wyszczerbiony przy końcówce, znalazł się również w jej ręku. Do obu przelała wodę. Ten brzydszy pozostawiła sobie, ładniejszy przesunęła nieco do przodu, wskazując Kubomi miejsce do zasiądnięcia - złożony w kostkę fioletowy koc. 

Jestem sama. Mój mąż, kupiec, zginął dwa lata temu. Jak mówiliście w wypadku podczas transportu. – Bardzo wyraźnie zaznaczyła słowa jak mówiliście podnosząc głos. Najwyraźniej sama nie poznała prawdy o tym, jak skończyła jej druga połówka. – Druga córka, Kino, poszła po warzywa na targ. Dałam jej... – Urwała na chwilę, trzymając ściśniętą rękę pod szyją. W miejscu, w którym normalnie znajdują się wisiorki naszyjników, o ile ktoś je posiada. – Przepraszam, nie zaparzyłam. – Przesunęła się do przodu, wrzucając do kubka Kubomi dwa listki zielonej herbaty. Sama jednak postanowiła pić czysty wrzątek. – Czy musimy na nią czekać? Wolałabym dowiedzieć się wcześniej. – Jej słowa były pozbawione wszelkich emocji, a może przepełnione smutkiem, żalem i strachem? W końcu jednak człowiek sam już nie wie, czy jeszcze coś odczuwa, czy jednak przestał posługiwać się jakimikolwiek emocjami. Spojrzała w stronę białowłosej licząc na szybką odpowiedź.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 599
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Wysiedlenie [ D ]
11 / 15
Kurayami Kubomi
Kobieta jedynie skinęła głową, słysząc kondolencje składane przez Kubomi. Bo cóż miała więcej zrobić. Słyszała je nie raz, nie dwa przez te dwa lata, a po takim czasie człowiek też się przyzwyczaja do nowego stanu rzeczy. To jednak pewnie było powiedziane z grzeczności, podobnie jak wrzucone do ładniejszego kubka listki herbaty. – Nie. Nie ma co marnować dobrego zioła. A teraz wody jest pod dostatkiem, to nie musimy się o nią martwić. – Uśmiechnęła się niemrawo, chcąc jakby podtrzymać tę niezręczną rozmowę we wciąż w miarę miłej atmosferze. Obie dobrze wiedziały, że szykuje się coś złego, jeżeli do twojego domu wchodzi ktoś z rodziny. I to nie tej powiązanej krwią, a mafijnymi zagrywkami. Kubomi jednak nie zamierzała szukać odpowiednich słów, a powiedziała prosto, o co chodzi. Nawet jej rozmówczyni niespecjalnie się zaskoczyła decyzją, jaka została podjęta. To wciąż o wiele lepsze niż zawiśnięcie na szubienicy czy zginięcie w podziemiach miasta, o których krążyły jedynie nieprzychylne legendy. – Opuścić miasto? – Powtórzyła jedynie dla własnej pewności. Może się przesłyszała i gdzieś w tym zdaniu znajduje się czyhająca na nią śmierć? – Tak po prostu? Teraz? W zimę? Dopiero co się zaczęła, a my już musimy się przed śniegiem zabezpieczać. – Choć w środku zbierał się żal, to białowłosa miałaby trudności z wychwyceniem go w mowie. Dopiero kolejne wytłumaczenie sprawiło, że kobieta zaczęła potakiwać głową, dając znać, że jednak w pełni zrozumiała przekaz. – Eri od śmierci męża zawsze próbowała zdobyć dla nas pieniądze. Nie sądziłam, że aż tak będzie chciała je szybko zdobyć. Gdzie znajdę jej ciało? – Spojrzała w oczy Kubomi ze smutkiem w oczach. Śmierć dziecka nigdy nie jest łatwa, nawet jeżeli wyprzesz się emocji w swoim życiu.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 599
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Tatsuo »

Obrazek
Wysiedlenie [ D ]
13 / 15
Kurayami Kubomi
Kobieta ucieszyła się na wieść, że Eri przeżyła. Nie wiedziała, czy może ufać Kubomi, przez co gdzieś w głębi duszy powstrzymywała swoją radość, lecz delikatny uśmiech pojawił się na jej twarzy, a oczy delikatnie się zaszkliły. Wsłuchiwała się dokładnie w słowa kuglarki, jednak nie wiedziała, co chce przekazać. Z pewnością musiały się liczyć z tym, że ich pozycja w osadzie może osłabnąć w każdej sekundzie i taka decyzja nie powinna być wielkim szokiem. No ale... Rozmowę, a raczej trwającą pomiędzy kobietami ciszę, przerwało głośne uderzenie w drzwi, a po chwili kolejny trzask świadczący o tym, że ktoś właśnie wszedł do domu. Jakoś niespecjalnie grzecznie się obchodzono z tym domostwem. – Co za wiatrzysko, ło! – Rozległ się dźwięczny, lekki głos dziewczyny, trzymającej przed sobą wiklinowy kosz wypełniony po brzegi równie przeterminowanymi, a przynajmniej niebędącymi pierwszej świeżości warzywami. Rzuciła go w kąt, blisko pierwszej lepszej wolnostojącej szafki i nachylając się do przodu, oparła swoje zmęczone dłonie o zgięte kolana. – Byłam... ŁOH – Wzięła powietrze w płuca, próbując przełknąć w międzyczasie ślinę. Widać nie była tak wysportowana jak Eri. Może to dlatego właśnie przeciwniczka Kubomi została wzięta do mafii zamiast Kino? – Byłam u tej Yamy. Dała nam za pół darmo, świetna kobieta. – Podniosła się wreszcie i spojrzała w kierunku swojej matki, zauważając przy niej jeszcze jedną, nieznajomą dla niej białowłosą piękność. Zdezorientowana wydusiła z siebie cichy dźwięk i z lekko rozwartymi ustami spojrzała w kierunku swojej rodzicielki. 

Eri żyje – powiedziała cicho, lecz to nie spowodowało wybuchu euforii w jej drugiej córce. Skoro jednak matka miała informacje o jej siostrze, to wychodzi na to, że... – Kim ona jest? – Ruszyła głową w kierunku Kubomi. Matka podniosła się z kolan i opatulając się mocniej szalami, podeszła do swojej córki. – Kino. Musimy się wyprowadzić. – Na twarzy dziewczyny pojawiła się niemal natychmiastowo złość, a jej ręce zacisnęły się w pięści. Pewnie by w coś uderzyła, gdyby nie ręce rodzicielki, położone na jej ramiona. Spojrzały teraz w sobie oczy, nie odzywając się przez kilkanaście sekund, tak jakby rozmawiały jedynie przez swoje umysły. W końcu są rodziną, to chyba takie rzeczy potrafią? Choć oczywiście nie dosłownie, ale wiele zachowań i myśli można wyczytać po prostu z mowy ciała. – Spakuj ubrania i narzędzia. Ja zajmę się resztą. – Kino przytaknęła głową i poszła w głąb mieszkania. Kobieta odwróciła się teraz w kierunku Kubomi, podchodząc do niej na kilka kroków. – Wiem, że to i tak wiele, ale nie wydajesz się być zła. Pomogłabyś się nam zabrać? Chociaż do bram wioski, a potem jakoś sobie już damy radę. – Mówiąc to, wskazała na kosz pełen warzyw. – Na dworze mamy taczkę. Koło trochę się wyrywa, ale może da radę. Wiesz, gdzie mogłybyśmy się udać? To mój mąż znał świat bardziej niż ja... – Czy Kubomi wypada pomóc rodzinie? W końcu swoje zadanie wykonała, a z drugiej strony, w oczach mafii, to są zdrajcy. Choć nawet nic złego nie zrobiły.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 599
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979

Re: Gdzieś w mieście

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości