Główna droga

Shizuo

Główna droga

Post autor: Shizuo »

Wyszliśmy z herbaciarni. Na nasze szczęście, znajdowała się ona tuż przy głównej drodze. Mogliśmy więc udać się teraz do terenów mieszkalnych. To znaczy, moi towarzysze. Ja osobiście nie miałem miejsca, w którym mógłbym spocząć. Postanowiłem więc wyjść, a następnie przejść kilka metrów. Moi towarzysze z pewnością chcieli iść do domu. Ja natomiast nie mogłem im tego zabronić. Poza tym, obecny dzień ciągnął się już bardzo długo. Może trzeba było trochę się przespać? Pewnie tak, ale najpierw chciałem sprawdzić kilka sztuczek, które wpadły do mojej głowy. Nie miałem jednak zamiaru zaniedbać moich towarzyszy. Bo chociaż cała trójka czuła to, że zaraz się rozejdziemy, należało to odpowiednio rozegrać. Przecież chciałem jeszcze spotkać się z tym ciekawym duetem.
- Już ciemno. - powiedziałem. Wszyscy doskonale powinni załapać tą aluzję. Że jest późno i powinniśmy się rozejść, szczególnie, że po moich towarzyszach widać było znużenie. Być może oni musieli coś zrobić, albo trenować? W końcu obaj byli ninja... - Mam nadzieję, że to o czym rozmawialiśmy pozostanie między nami. W końcu raczej nikogo spoza naszej grupki nie powinny interesować nasze cele życiowe.
Wtajemniczyłem w to Kałużę. W końcu swoim zachowaniem zasłużył na to, abym go docenił. Dokładnie więc tak zrobiłem i czekałem na reakcję towarzyszy. W końcu skoro mieliśmy się rozjeść, to w dobrych nastrojach.
- Będziecie coś porabiać w najbliższym czasie? Chętnie powtórzyłbym ten dzień. - zagadnąłem.
0 x
Kamiru

Re: Główna droga

Post autor: Kamiru »

W końcu opuścili lokal pełen aromatu herbaty, suszonej herbaty, zaparzonej herbaty i fusów po herbacie. Brakowało tylko seksownego personelu ubranego w skąpe liście... Herbaty. Mimo wszystko, pobyt w tamtym miejscu było całkiem ciekawe. Kto by pomyślał, że można mieć świeżą herbatę, a nie tylko wysuszone liście, jak to od zawsze było na Hyuo. Pomijając już inne rzeczy zaczynające się na herb i kończące się na ata... Zaskakujące, jak zmieniał się miasteczko w ciągu chwili. Ulicą spacerowały pary, grupki znajomych i samotne wilki. Znaczy pojedyncze osoby, ale podróżujący samotnie. Prawie, jak Shizuo. Że też chciało się mu przebyć taki dystans. Godne podziwu. Tak stwierdziłaby większość ludzi. Ale Kamiru niewiele to obchodziło. Ot, informacja jakich wiele. W tej chwili całą swoją uwagę poświęcił analizie tego, co się wydarzyło. Eh... Przecież ten dziwny duet miał jedynie pójść do sklepu kupić zapasy. A wyszło... Cóż, jak wyszło. Całe szczęście, że nie doszło do rękoczynów. Albo chakroczynów. Mniejsza z tym. Choć mogłoby być zabawnie. Gawiedź była najwidoczniej zawiedziona, że w tej akcji było tak mało akcji. Ale takie już jest życie, ne? A jakby do nich doszło, to narzekaliby, że rozlana herb... Dalej, że połamane meble, że krew na ścianach, że komuś głowa odpadła.
Tajemnic łatwo dochować. Wystarczy ich nie mieć. Co jest bardziej problematyczne? W każdym razie, Szarooki nie miał nawet komu ich przekazać. No, nie licząc Yusuuke. Ale on i tak by o nich pewnie zapomniał.
Spotkać znowu z pewnością uda się. Skinął głową na pożegnanie i odszedł w kierunku, w którym, jego zdaniem, znajdował się jego dom. Cóż... Kolejne spotkanie bez żadnych konkretnych dat ani miejsc może być względnie problematyczne. Zamaskowany najwidoczniej wierzył, że przeznaczenie, los a może przypadek sam pokieruje ich krokami tak, by spotkali się kiedyś raz jeszcze. A teraz? Czas do domu. Oczywiście, wraz z nim odszedł Albinos. Zabrzmiało, jakby mieli odejść do innego świata, ne?

[z/t]
0 x
Yuusuke

Re: Główna droga

Post autor: Yuusuke »

Ten dzień był długi, zdecydowanie zbyt długi dla dziesięciolatka, a jednocześnie za krótki ze względu na poznanie nowego kuzynka. Tak, Yüsuke miał Kamiru za złe, że musieli „tak szybko” się zbierać, ale był też okropnie senny. Chłopiec szedł za swoją dwójką kompanów i ani myślał się zbliżyć, w końcu był zły... W sumie nie miał też szans się zbliżyć, bo jego kroki były tak powolne i ospałe, że obserwujący go przechodnie płci męskiej zaczęli się zakładać, kiedy chłopiec padnie i zaśnie. Zaś młodym dziewczętom serce się krajało. „Co oni zrobili temu maluszkowi?”-Dało się słyszeć z tłumu-„Biedactwo. Zaraz nam tu padnie.”-Było też wiele innych tego typu tekstów, ale kto by tam na nie zwracał uwagę, bo już na pewno nie Kamiru ani Yüsuke. Towarzyszący dwójce Dryblas postanowił podjąć rozmowę. Zagaił wręcz banalnym tekstem, bo przecież wszyscy wiedzieli, że robi się ciemno. Chociaż nie… Nie wszyscy, bo Albinos właśnie zamknął wtedy oczy.
-Hai, hai.-Rzucił ospałym głosem, a był wtedy już pół przytomny. No, ale nie można było powiedzieć, że skłamał, w końcu i tak nie bardzo zwracał uwagę na temat rozmowy między Kamiru i Shizuo i niewiele z niej pamiętał. Coś o sensie życia? Jakieś inne brednie… Dla Turkusowookiego sensem życia było podążać za braciszkiem i robić co mu się żywnie podobało. Ten ideał musiał się jednak w końcu zderzyć z rzeczywistością. Prędzej czy później.
-Anoooo…-przeciągnął ziewnięciem swą wypowiedź-Zdecydowanie muszę potrenować, więc znooooowu odwiedzę jezioro…-ziewnął znowu-No i chce zjeść ramen i chcę iść na misje de gozaru i słyszałem…-Urwał, padł na bruk, zasnął. Ktoś z tłumu wydarł się „Wygrałem, dawać kasę frajerzy!”, a z tłumu wybiegła przerażona kobieta. Matrona wzięła malca na ręce, zmierzyła pozostałą dwójkę wzrokiem.-„Powinniście się wstydzić.”-Powiedziała i zaniosła brzdąca do domu podążając za Kamiru.

[z/t]
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna droga

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Główna droga

Post autor: Kyoushi »

Targając tak ze sobą paczkę z porcelaną, dbali o najmniejszy szczegół by nic się jej nie stało podczas transportu. Mieszkańcy reagowali różnie, ale nie interesowały ich puste opinie skoro nie wiedzieli w jakim celu targali tak delikatną przesyłkę. Niewychowana młodzież, phi. Kompletnie nie interesowała ich opinia różnych ludzi, oni mieli swoje zadanie, które musieli zrealizować za wszelką cenę. Przeszli już kawał dogi, gdzie w pewnym momencie natrafili na jakich głąbów, bo przecież strażnicy to bankowo nie byli. Łatwo to zauważył białowłosy, który ma czujne oko dopatrując się oszustwa o ile do takiego doszło, lecz to czego zaproponowali, absolutnie nie zamierzał zrealizować.
- Słucham?! - lekko podirytowany Kyoushi zapytał czy się przypadkiem nie przesłyszał. - Czy moglibyście zejść z drogi? Wraz z kolegą nie mamy czasu na takie marne przedstawienia - zakończył parskając niczym podirytowany kot, gryząc lekko od wewnątrz własną wargę co było u niego popularnym nawykiem. Patrzył na wprost podejrzanych 'typów' i nie zamierzał niczego oddawać. W końcu nie mają prawa ku temu - tak uważał i nie chciał się złamać.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Tatsuo

Re: Główna droga

Post autor: Tatsuo »

Tatsuo skupił się na celu tak bardzo, że całą drogę powtarzał wcześniej ułożone zdanie. Szedł jak w amoku, cały czas przed siebie, możliwe jak najszybciej oraz jak najbezpieczniej. Zależało mu nie tylko na czasie, ale również na bezpieczeństwie, bo na tym polegało to zadanie! To oni, strażnicy musieli dostarczyć ten skarb w wyznaczone miejsce i to w dodatku paczuszka miała pozostać nieuszkodzona.
Nagle całe skupienie, które zgromadził chłopak prysło niczym bańka. Powodem tej dezorientacji była dwójka nieznajomych ludzi, którzy wystąpili im przed drogę. W pierwszej chwili chłopak był lekko oszołomiony, jednak szybko się ocknął i zaczął słuchać tego co mają do powiedzenia nieznajomi. ObrazekJAK TO KRADZIONE! Wewnętrzny krzyk rozdarł się w chłopcu, który nie mógł uwierzyć co się dzieje. Nastolatek przecież zabrał, bo zabrał, ale staruszek go prosił, przecież tego nie ukradli. A co jeżeli paczka była wcześniej kradziona i teraz jego posądza o kradzież. A on miał przecież trzynaście lat. TRZYNAŚCIE LAT. Przecież był za młody na więzienie czy też inne kary, no i oczywiście był niewinny. Jednak stres i strach na tyle sparaliżowały tego młodzieńca, że ten nie wiedział co ma zrobić i stał jak słup soli, patrząc się bez wyrazu to na nieznajomych strażników to na Kyoushi’ego i nie wiedział co zrobić.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna droga

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Główna droga

Post autor: Kyoushi »

Kyoushiego zamurowało. Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, że Ci kolesie dalej będą próbowali ich ewidentnie złupić. Gorzej, że nie mogli obydwaj shinobi raczej zrobić im krzywdy ze względu na zajęte ręce, które trzymały delikatny pakunek. Poza tym, gdy tylko zobaczył wymiętą, jakby psu z gardła wyjętą kartkę miał ochotę tylko skulić głowę i złapać się za czoło w geście tradycyjnego ;facepalm;. Niestety, jak wcześniej wspomniałem, miał zbyt zajęte ręce. Więc powiedział
- Panowie, sami się wahacie i stresujecie tą całą sytuacją - dorzucił oliwy do ognia pewny siebie, ale i odpowiedzialny za paczkę siwego dziadziusia. Gdy tylko sobie go wyobrażał żal mu się robiło na samą myśl, więc ani myślał dawać czegokolwiek tym podrabiańcom. - Jak sama nazwa waszego urzędu wskazuje winniście stróżować, a nie inwigilować i rekwirować czyjeś mienie, nieprawdaż? - mrugnął okiem do Tatsuo i potraktował to dość poważnie młody Kyoushi. Uskuteczniał póki co drogę pertraktacji. Jeśli nie poskutkuje wtedy zastanowi się co dalej, gdyż ani myślał narazie odstawiać gdziekolwiek paczki.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Tatsuo

Re: Główna droga

Post autor: Tatsuo »

Skondunfowany chłopak stał i patrzył się na tą całą sytuację jakby działa się w innym wymiarze, a on właśnie odkrył do niego jakieś tajemnicze przejście. Sprawa w jakiej się znalazł była mu tak obca jak można było sobie tylko wyobrazić. Nigdy niczego nie ukradł, ani nie był posądzony o kradzież. A nawet jeżeli już sobie coś porzyczył od kogoś bez jego wiedzy, no to później to odłożył na miejsce. Znaczy zazwyczaj odkładał na miejsce, czasami zdażyło mu się zapomnieć gdzie to miejsce było, no ale nikt go nigdy nie posądził o kradzież. ObrazekGdy strażnicy przedłożyli dwójce geninów pismo, Tatsuo jedynie zerknął na jego zawartość. Szybko przemknął oczkami po tekście i w sumie już wiedział wszystko. Tak jest chłopak wiedział, że ma do czynienia z prawdziwymi, PRAWDZIWYMI strażnikami. Jego wszelkie nadzieje zginęły gdzieś tam w pustkowiach jego głowy, a z niego samego uleciały wszelkie resztki życia. Jednak gdy strażnicy oznajmili im, że zabierają paczkę to wtedy coś się zapaliło w chłopcu. Najpierw była to mała iskierka, jednak z każdą chwilą rosła i powoli przeistaczała się w ognisko, które następnie zmieniło się w pożogę. Chłopiec płonął od wewnątrz. Był tak zmotywowany i skupiony jak nigdy. Właśnie teraz przypomniał sobie wszystkie lata jakie spędził na morzu. Przypomniał sobie swoją wspólnotę oraz to czego go nauczyli. Tak jest! Chłopiec przez całe swoje krótkie życie zawsze powoli, ale zawsze wypełniał powierzone mu zadania i tym razem nie mogło być inaczej…
- Nie. -wyrzucił z siebie ze sporym opóźnieniem. Jednak przez cały czas miał uchyloną głowę, lecz właśnie podnosił wzrok i spojrzał się na jednego ze strażników. Tatsuo był pewny tego co mówi oraz tego co robi i ponownie otworzył buzię aby oznajmić zgromadzonym jak postąpią chłopcy, chociaż znów podejmuje decyzję za straszego, ale za bardzo się nakręcił aby teraz o tym myśleć. - Nie oddamy wam paczki.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna droga

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Główna droga

Post autor: Kyoushi »

Hmm.. Zastosowanie siłowe bardzo by mi się podobało, gdyby nie ta paczka.. Pieprzone oprychy pomyślał Kyoushi i splunął obok siebie. Był już praktycznie pewien, że dojdzie do bójki, o której wynik się nie bał, w końcu dwóch shinobi, mimo, że na randze genina, lecz nadal to shinobi, a nie jakieś chłystki. Nagle sytuacja wzięła obrót o sto osiemdziesiąt stopni, gdy 'prawdziwi strażnicy' dostrzegli rzeczywiście stróżów prawa i zmyli się szybciej niż młodzi się tego spodziewali. Czmychnęli w drugą stronę niczym wiatr, a ich postury już zostały zgubione pośród tłumu. Jeszcze się użerać z łajzami, obyśmy się nie spóźnili.

- Tyle czasu straciliśmy, Tatsuo lecimy! - donośnym tonem zapowiedział partnerowi, że raczej muszą przyspieszyć, ponieważ trochę im zajęły uciążliwi napastnicy, którzy chcieli skraść ich drogocenny pakunek. Porcelana musiała dotrzeć do głównej bramy bez dwóch zdań. - No to jazda! - zadowolony zapowiedział kolejny etap podróży, który musieli przejść jeszcze przez tłumy przechodniów i znów unikać utraty równowagi czy też wchodzących w nich przypadkowych ludzi.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Tatsuo

Re: Główna droga

Post autor: Tatsuo »

Stał i czekał na rozwój wydarzeń. Maji wiedział, że za wszelką cenę musi dostarczyć tą paczkę, a aktualnym problemem byli dwaj nieznajomi, którzy nagle sobie poszli, bo zobaczyli innych strażników i jeszcze przed pójściem, powiedzieli coś o prawdziwych strażnikach.ObrazekPRAWDZIWI STRAŻNICY. Czyli co? Ci przed nimi udawali tylko stróżów prawa aby podstępnie wydębić od nich paczkę? Czyli Tatsuo dał się nabrać i o mały włos nie poddał się jakimś tam przebierańcom? Gdyby nie misja jaką mu powierzył staruszek oraz cel jaki mu przyświecał, to młody zapewne by się poddał. Jednak cały czas przeświecał mu cel, zadanie jakie musiał wypełnić. Coś co dawało mu siłę i nie pozwalało się poddawać.
Młodzieniec spojrzał na swojego towarzysza i również złapał za paczkę, po czym skinieniem głowy dał mu znak, że jest gotowy aby ruszać. Gdy tylko podnieśli wspólnymi siłami paczkę, Maji ponownie zaczął ostrzegać tłum o tym, że nadchodzą.
- UWAGA! PORCELANA!
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Główna droga

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Główna droga

Post autor: Kyoushi »

Docierając do głównej bramy Kyoushi zauważył karawanę złożoną z kilku wozów kupieckich i tam też się wybrali z myślą, że właśnie to ich miejsce docelowe do którego dążyli mimo tych wszystkich przygód jakie ich po drodze spotkały. Zauważyli również mężczyznę, który wydawał się dowodzić całą karawaną i był odpowiedzialny za przesyłki. Dostrzegł ich jako pierwszy i jako pierwszy zgłosił się do nich podchodząc i oznajmiając, że poznaje paczkę i zawołał swoich chłopców, którzy odebrali pakunek od młodych shinobi i poinformował o kwitku. Oddając kwitek w ręce Kyoshiego ten odetchnął z ulgą.

Pozbyliśmy się paczki, pozbyliśmy się pseudo strażników i jeszcze otrzymaliśmy kwitek. Dziadzio będzie z nas bardzo zadowolony pomyślał trzymając kwitek i chowając go w lewej kieszeni. - Dziękuję Panu i miłego dnia - odpowiedział trzydziestoletniemu mężczyźnie tuż po otrzymaniu dowodu oddania paczki. Obracając się szybko na pięcie i wyruszając w stronę z której przybyli by odwiedzić staruszka i odebrać nagrodę.

z/t
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Tatsuo

Re: Główna droga

Post autor: Tatsuo »

Paczka została dostarczona, a zadanie było wykonane. Tatsuo już chciał odejść kiedy przypomniał sobie o wynagrodzeniu jakie na niego czeka za tą ciężką pracę. Bo co by nie mówić to jednak nie było lekko, chociaż sama paczka była lekka i jeszcze jak dwie osoby nią niosło to już w ogóle. Jednak stres związany z niedoszłą kradzierzą i całym tym cyrkiem był dla trzynastolatka naprawdę męczący, ale mimo wszystko uśmiech zagościł na jego twarzy gdy tylko mężczyzna odebrał od nich przesyłkę. Maji był spełniony, zadanie wykonane teraz pora na zapłatę.Obrazek- Pójdziemy coś później zjeść? -zapytał swojego towarzysza, z którym właśnie wykonał robotę. Tatsuo miał nadzieję, że Kyoushi zgodzi się na wspólny posiłek, po ciężkiej pracy. Nastolatek nadal był sam w tym wielkim mieście i jeszcze nie przywykł do samotnego spędzania czasu, a ostatnie dni takie były. Dlatego tak dobrze bawił się przy swoim nowym towarzyszu, z którym zacieśniał więzy.
zt
0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość