Mały domek na skraju osady. Skromny, wykonany z piaskowca nie zwraca na siebie zbytniej uwagi. Widać było, że liczne burze piaskowe i sam w sobie wiatr nie był dla niego szczególnie łaskawy co w szczególności widać było obdartych ścianach. W środku miejsce jest na skromne trzy pokoiki. Wniosek co do zamożności osób w nim mieszkających był prosty - należał on do naprawdę biednych ludzi.
Misja D
Ayatsuri Juranu
5/...
Radość w oczach mężczyzny, nawet jeżeli były one zasłonięte przez okulary była bardzo widoczna. Zapewne już od dawna czekał na to,aż wreszcie ktoś zdecyduje się nad nim zlitować i kiedy wreszcie ktoś taki się pojawił radości nie było końca. Od razu gdy młodzieniec się przedstawił podskoczył do niego szczerząc się spod wąsa.
-Miło mi, jestem Masaru - zagadnął nieco zachrypniętym tonem. Cały dzień krzyczenia w eter nie działał najlepiej na ludzi w jego wieku szczególnie biorąc pod uwagę to bardzo suche pustynne powietrze i piach, którego na pewno nałykał się w niemałej ilości. Można to uznać za dietetyczny obiad o ile nie naleciał w zbyt dużej ilości do płuc. Na ofertę pomocy mężczyzna klasnął rękoma tak, że ludzi dookoła się aż za nim obejrzeli i z cichym pomrukiem pod nosem skwitowali jego nieodpowiednie zachowanie. Masaru jednak nic sobie z tego nie robił.
-Doskonale! Za taką młodzież walczyłem! - odparł zadowolony jego postawą. Skoro wszelkie przyjemności mieli już za sobą mężczyzna wskazał chłopakowi gestem ręki, że może za nim ruszać i skierował swoje kroki w okolice dzielnicy mieszkalnej. Droga nie była krótka ponieważ musieli wyjść, aż na skraj wszystkich domków, aż zatrzymali się przy jednym z najskromniejszych, oddalonych od wszystkich pozostałych. Wtedy to Masaru odkaszlnął i zabrał się za wyjaśnianie wszystkiego.
-A więc tak młodzieńcze. Problem jest w tym, że co wieczór chmara skorpionów próbuje wejść do mojej chatki przed zimą. Chce żebyś się ich pozbył ras na zawsze, ja już jestem stary i nie mam dość siły na to. - po czym dodał dla pewności - Wszystko jasne, czy masz jakieś pytania? - lepiej aby rozwiali ewentualne niepewności na początku.