Bezkresne równiny

[Ippo]

Takie krajobrazy można było podziwiać w wielu miejscach na terytorium "wietrznych równin", co raczej oczywiste już z samej nazwy. Gdzie tylko zatrzymało się oko tam była też i przecudna w swej prostocie króciutka zielona trawa, nieliczne płytkie jeziorka nadawały całości głębi, a gdzieś na horyzoncie niewielkie góry spoglądały na wszystko co działo się niżej w wiecznej zadumie. Przy pięknym słońcu i delikatnym chłodzącym wiaterku było to miejsce idealne pod wypoczynek, trening, wypas zwierząt czy po prostu spacer. Choć miejsc było takich wiele, to jedno właśnie znajdowało się w niewielkiej odległości od wioski Akimichi.

[Ippo]

Ippo zapuścił się dość daleko jak na swoje dotychczasowe podróże, jednak potrzebował czasem poszerzyć swoje horyzonty i zwiększać strefę komfortu. Wiedział o tym pięknym miejscu gdyż słyszał nieraz o tym jak ludzie z karczmy przychodzą tutaj... no, właściwie to robić to samo co w karczmie tyle że na świeżym powietrzu, piknikować czy jakoś tak. Cel mężczyzny jednak wyjątkowo był inny, rozmowa z Yujim coś w nim ruszyła, zburzyła pewien porządek świata i popchnęła dalej w nieznane. Stanął z rękoma założonymi na piersi i przez chwilę wdychał głęboko przyjemną bryzę, w najbliższej okolicy nie było nic, oprócz nieskończonej monotoniczności zielonego w różnych odcieniach którą dawała wszechobecna trawa. Przydałoby się coś potrenować, lecz shinobi nie pamiętał by wkuł coś na pamięć tak by teraz odtworzyć to tutaj wyłącznie z obrazów pamięci i poddać się praktyce więc po prostu tak stał myśląc o kierunku swojego życia. Właściwie mur wydawał mu się całkiem kuszącym miejscem...

[Miyuki]

Ile można iść przed siebie, wierząc że gdzieś tam znajduje się dom? Pewnie o wiele dłużej, niż się zdaje. Na tyle długo, że nawet raz czy dwa Miyuki była zmuszona nocować przy drodze, może i nie wypadało tak córce kupca, ale dużego wyboru nie miała. Mogła jedynie iść, licząc że gdzieś dojdzie. Poprawić rozwiane, brudne przez spędzony w lesie czas włosy i nie przejmować się podniszczonym, w różnych miejscach podarte ubrania. Wygląda jak siedem nieszczęść, ale nie czuła się tak, może ten pobyt pozwolił jej odpocząć od zgiełku? A może wizja konsekwencji wiążących się z tym co zrobiła przed ucieczką, sprawiała że las wydawał się jakiś przyjaźniejszy? Zawiodła rodzinę, Kazukiego i prawie zabiła tamtą kobietę, co nie mogło jej ujść na sucho. Słyszała, że na ludzi wydaje się czasem listy gończe, chociaż wątpiła, że coś takiego będzie warte wynagrodzenia kogoś kto przyniesie jej głowę. Chociaż patrząc jak dzielnie bronił jej wtedy Kondo, pewnie wpakował ją w trzy razy większe kłopoty. W końcu jednak znalazła coś co mogło jej pomóc, patrzenie na śliczną polanę były przyjemne, tylko że dwumetrowy, ponad stukilowy mężczyzna o aparycji typowego bandyty z kijem na plecach. I co teraz? Obejść go? Ukryć się? Nie, w końcu Miyuki czuła się dość silna, by nie bać się jakiegoś pojedynczego zawalidrogi. Poprawiła bandaże i schowała kastety do kieszeni, może lepiej go nie prowokować? -Przepraszam, tędy do Sogen?!- Krzyknęła idąc w stronę giganta.

[Ippo]

Coś zakłóciło wewnętrzną równowagę akimichiego, na krajobrazie pojawiła się jakaś osoba, niewielka bo niewielka, ale nawet mali ludzie to w końcu ludzie, co dało się dostrzec niewiele później była to jakaś dziewczyna, niespecjalnie ładna, w dodatku praktycznie dziecko. Jak tak pomyśleć to Ippo poszukiwał kogoś kto mógłby okazać się dla niego wyzwaniem, ale praktycznie na pewno nie była nim ta malutka dziewczynka, która chowała coś z rąk do kieszeni, ciekawe co to było... Na twarzy mężczyzny zauważyć się dało coś pomiędzy zainteresowaniem a smutnym zawodem.
- Huh, chyba właśnie stamtąd idziesz. Zgubiłaś się dziecinko czy tylko się nabijasz? - Powiedział tubalnym głosem, nawet nie musząc go bardzo podnosić aby ten dotarł do uszu kunoichi, oczywiście dziecinka była użyta lekceważąco, żeby sobie ktoś nie pomyślał że gruby mógł być zainteresowany taką płotką.

[Miyuki]

Duży człowiek odpowiedział głosem, który pasował do jego aparycji. Nic dziwnego, ci więksi zwykli mieć niższe głosy, tylko dlaczego? Może chodziło tu o tusze? Właściwie to nie wiedziała, a ta wiedza nie była jej jakoś potrzebna do życia. Jego twarz wyrażała dziwną mieszaninę uczuć, wolała ich nie interpretować. Spojrzała w oczy mężczyzny, nie lubiła być traktowana z góry, a kiedy jedno słowo wydawało jej się rzucone z pogardą to no cóż... Może nie był tak chamski jak tamta kobieta, ale jednak. Pamiętała jednak o konsekwencjach i zagryzła zęby. -Misja poszła nie tak i się zgubiłam, człowiek twojego formatu pewnie zna drogę.- Rzuciła z wrednym uśmiechem. W końcu skoro ona była dziecinką, to on był grubaskiem i tyle. Może gdyby wiedziała, że jest na ziemiach Akimichi bardziej uważałaby na słowa, ale że się zgubiła no cóż, spotkała bandytę więc postanowiła wypytać. Odwróciła się na pięcie i ruszyła przed siebie, czekała ją kolejny daleki marsz.

[Ippo]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=uwY84Fg4NsM[/youtube]

Ippo poświęcił chwilę aby uważniej zlustrować obraz który miał przed sobą, dziewczyna wyglądała tragicznie, i mówimy tu o całości jej aparycji, włosach, ubraniu itd. Poczuł w sobie odrobinę żalu dla tej osoby lecz kiedy spojrzał jej w oczy zobaczył tam pewien ogień buntu, może choć niepozorna to wcale nie była takim popychadłem. Prawie że pojawiła się doza sympatii w tym wszystkim aż dziewczyna wypowiedziała swoją obelgę, ukłucie dumy było natychmiastowe, lecz shinobi powstrzymał się przez chwilę myśląc o tym że w sumie to tylko mała niewin... Jednak hamulce puściły, może spowodowała to zmiana jaka nastąpiła w nim po rozmowie z Yujim, a może po prostu głęboka zakorzeniona duma na której ukłucie wiele mocniejszym kłuciem należało odpowiedzieć. Niesiony chwilą Ippo wyciągnął kunai i rzucił go celując w środek pleców wolno oddalającej się dziewczyny. Nie była to jego broń wyboru, a sama czynność została podjęta spontanicznie, więc niewiele myślał wykonując ją.

ATRYBUTY PODSTAWOWE:

• SIŁA 1
  WYTRZYMAŁOŚĆ 10
  SZYBKOŚĆ 4
  PERCEPCJA 10
  PSYCHIKA 1
  KONSEKWENCJA 1

[Miyuki]

No cóż, dróg było wiele, wypadałoby wiedzieć gdzie skręcić na rozdrożu, nie miała ochoty dalej błądzić. A grubasek mógł wiedzieć nieco więcej, więc czemu go nie zapytać. Odwróciła się, by zadać pytanie... No i ujrzała go, potężny, błyszczący lecący w jej stronę, wątpiła że ma szanse uniknąć wbicia się kunaia w ciało, ale i tak musiała spróbować, rzuciła się w prawo, starając osłonić tors lewą ręką, chciała zwiększyć swoje szanse, wysłała do mózgu impuls chakry mający aktywować pierwszą z bram. Liczyła się z tym, że zapewne ostrze i tak wbije się w jej ciało i nie zamierzała go wyciągać, wykrwawianie się nie było jedną z jej ulubionych czynności. Z resztą Aizawa już nauczyła ją jak to jest, gdy ktoś wbija kunaie w twoje ciało i nie było to nic przyjemnego.-Cholerny grubas.- Rzuciła do bandyty. Planowała odbić się od ziemi i ruszyć w stronę Ippo, jej plan był wręcz łopatologiczny, dobiec do niego, kopnąć w brodę i wybić w powietrze, pojawić za nim w locie obić ciało silnymi uderzeniami pięści, by zakończyć potężnym wbijającym w ziemię kopnięciem. Zaraz po wylądowaniu zamierzała wybić się ponownie by gilotynowym kopnięciem, wykonanym po salcie pozbawić grubaska przytomności kopnięciem w klatkę piersiową.

ATRYBUTY PODSTAWOWE:

• SIŁA 50|70|90|105
  WYTRZYMAŁOŚĆ 75|90
  SZYBKOŚĆ 50|80|110|120
  PERCEPCJA 60
  PSYCHIKA 1
  KONSEKWENCJA 1

SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 250
KONTROLA CHAKRY[E][D]
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 109%
MNOŻNIKI:

• Żelazne Ciało
• Kaimon[4] Bez konsekwencji
• Kyumon[3]
• Seimon[2]

Style walki Rankanken [A], jeśli to ma znaczenie przy walce wręcz.

Chakra 109%-5%=104%
Kaimon 4-1=3
Kyumon 3
Seimon 2

Nazwa

Hachimon Tonkou: Kaimon

Tytuł

Brama Otwarcia

Numer Bramy

Pierwsza

Położenie

Mózg

Koszt

5% za aktywację

Bonusy

Na czas trwania +20 siła, +30 szybkość

Wymagania Całkowita suma PAF (punktów atrybutów fizycznych) 100, w tym 30 wytrzymałości, trening na 15 linijek, styl wallki D

Opis Pierwsza Brama chakry jest wstępem do osiągnięcia mistrzostwa w Taijutsu. Opanowanie sztuki otwierania Bram wymaga od użytkownika dużej wytrzymałości i samozaparcia - lecz gdy się to uda, staje się on nieludzko niebezpiecznym oponentem. Brama ta położona jest w mózgu, i manipuluje ona przesyłem energii do mięśni, utrzymując ją na bezpiecznym poziomie 20%. Zdjęcie tej blokady pozwala na używanie mięśni użytkownika w 100%, co znacząco zwiększa jego siłę i szybkość. Dodatkowo poprawia jego możliwości reakcji, dzięki czemu uniki stają się znacznie precyzyjniejsze. Niestety, jest to broń obosieczna - po dezaktywacji Kaimona użytkownik staje się dość wyczerpany i potrzebuje kilku godzin odpoczynku, by wrócić do pełni sił.

Nazwa

Kage Buyō

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe Percepcja i Szybkość na poziomie 50| Podczas wykonywania techniki: +20 Szybkości.

Opis Silne uderzenie i zarazem baza do wielu innych ataków, wymagająca jednak dosyć dużej zręczności i szybkości. Polega ona na szybkim doskoku do przeciwnika i skuleniu się. Wtedy zaś szybko wyprowadza się uderzenie nogą w podbródek, by wyrzucić przeciwnika w powietrze. Chwilę później zaś wybijamy się w górę, ustawiając się za nim jak cień - stąd nazwa techniki. Nie zadaje ona dużych obrażeń, za to można ją wpleść w inne ciosy.

\

Nazwa

Shishi Rendan

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe

Znajomość Kage Buyō; Podczas wykonywania techniki: +20 Szybkości.

Opis Specjalny cios, wymagający znajomości Kage Buyō. Po zadanym z powodzeniem uderzeniu wybijającym oponenta w powietrzu i ustawieniu się za nim, użytkownik zaczyna uderzać przeciwnika - pięściami i nogami, zadając mu ból i wprawiając w lekką dezorientację. Kiedy zaś obaj są w pobliżu ziemi, shinobi przenosi się ku bokowi przeciwnika, wykonuje obrót i korzystając ze zdobytego w ten sposób impetu, uderza wroga nogą w okolice brzucha. Cios ten może pozbawić oddechu, i dodatkowo znacznie zwiększa obrażenia od upadku.

Nazwa

Girochin Doroppu

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe

Podczas wykonywania techniki: +30 Siły.

Opis Kopniak opadający gilotynowy. Sama nazwa wzbudza szacunek, prawda? Użytkownik tego zabójczego ruchu wybija się w powietrze, a następnie podnosi nogę i opuszcza ją prosto na swojego oponenta. Cios ten jest w stanie zadać olbrzymie obrażenia, mogąc połamać wiele kości jednocześnie. Aby tak się jednak stało, trzeba mieć dużo siły i uderzyć precyzyjnie. Jeżeli dodatkowo użytkownik jest w stanie zrobić salto, cios jest jeszcze silniejszy.

[Yamanaka Inoshi]

- Rok 385 - Wiosna -

---

[/color][/b] " Ryzykowne pytanie. " [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=J2cXwiMlvj0&t=2s[/youtube] Miejsce w którym się znajdowaliście było zwyczajną równiną gdzieś pośród regionu Sakai, właściwie to nawet niedaleko wioski zarządzanej przez klan Akimichi. Była wiosna, czas wzrostu roślin i dbałości o posiadaną ziemię. Po waszej prawej znajdowało się pole z rosnącym zbożem które być może za jakiś czas zostanie zebrane i przetworzone na różnego rodzaju potrawy które za jakiś czas zostaną sprzedane lub zjedzone w prowincji. Spichlerz świata jak to mówią.
Po waszej lewej, bardziej na południe znajdował się mały leśny zagajnik który oddzielał tę część wzgórza od innego, bardziej dzikiego rejonu. Miejsce w około którego się znajdowaliście miało kilka większych kamieni które swoimi rozmiarami mogłyby zostać do czegoś wykorzystane, trzeba tylko być w stanie je unieść. Dalej na północ rozpościera się usypana bądź też wydeptana przez przechadzających się w te rejony ludzi.
Miyuki odwróciła się, dostrzegając lecący w jej stronę Kunai w ostatniej chwili. Nie miała powodów oczekiwać tego typu reakcji z jego strony na jej zachowanie. Ippo natomiast poczuł się urażony postawą tej małej dzieciny i zareagował jak zareagował.
Chisana odruchowo zasłoniła się prawą ręką. Nie zamierzała ponownie skończyć z kunaiem w brzuchu, to nic miłego i miała o tym całkiem spore pojęcie. Standardowo jak dla siebie już od samego początku starała się wejść na wyżyny własnych możliwości i skorzystać ze swojej tajnej broni w postaci zrywu energii. Kunai poleciał i trafił dziewczynę, nie próbowała nawet go uniknąć, tak jakby liczyła, że odniesiona w ten sposób rana zagrzeje ją do boju.
Ippo mógł zobaczyć jak ostrze wbija się w rękę dziewczyny, rzut był celny jednak z tej odległości ciężko szybko oszacować jak bardzo ją zranił.

  Ukryty tekst

Nie trzeba było być szczególnie bystrym ani mieć świetnego wzroku by dostrzec, że dziewczyna momentalnie ruszyła w stronę Akimichiego zmniejszając do niego swój dystans diametralnie. Gniew w jej oczach był potężny i biada temu kto spotka się z pięścią tej zdenerwowanej małolaty, nadszedł czas na szybkie reakcje i decyzje bo to właśnie od nich może zależeć kto wyjdzie z tej sytuacji zwycięsko.

Kolejność -> Ippo, Miyuki, ja.

Legenda:

• Czerwone kwadraty - Kamienie, można wykorzystać
• Ciemna zieleń - Fragment lasu
• Białe zboża - Zwyczajne pole uprawne
• Wydeptana ścieżka
• Niebieski - Miyuki
• Biały - Ippo

---

• Regulamin walk, proszę się zapoznać z punktem 4.
• Ukryte Ruchy (czyli to, czego nie widzi przeciwnik/widzowie) powinniście opisać w uhide.
• Proszę o dokładne opisywanie ruchów, ataków (szczególnie wtedy, gdy nie są to techniki).
• Jeśli ktoś komu nie ufa, może wysyłać ukryte ruchy na pw zamiast dawać je w poście.
• Brak tabelki z techniką w uhide = brak wykonania techniki.
• W każdym poście proszę też o wklejanie swoich statystyk.
• Walkę rozpoczyna gracz z wyższą inicjatywą.
• Stosuję zasadę, że jeśli któryś z punktów planu jest niemożliwy do wykonania, realizujecie dalej kolejne jego punkty (o ile te są wykonalne).
• Za info od Boga pełne powodzenie ataku przeciwnika, przy zerowym wykonaniu własnych zamiarów.
• 24h na odpis po poście moim / przeciwnika. Gdy dochodzi do spóźnienia[ bez usprawiedliwienia ] to zwyczajnie uznaje, że nie robicie nic. Wiadomo im szybciej wy, tym szybciej ja
• Pytania najchętniej na discordzie, gg ale PW też może być.

[Ippo]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=VTHsOSGJHN0[/youtube]

Ippo zdecydowanie nie tego się spodziewał po dziewczynie, właściwie do końca nie przemyślał sprawy samego rzutu, a co dopiero jego konsekwencji. Jednak gdy zobaczył furię i biegnącą z zastraszającą dla niego prędkością w tym momencie można śmiało mówić oponentkę, to wyłączył swój umysł na rzeczy nie przydatne mu w walce. Wiedział że nie poradzi sobie z kimś takim normalnie, nie ma co się powstrzymywać... Nie trzeba było znaków, samym wysiłkiem woli i bądź co bądź dużą ilością chakry Ippo już nie był tym dwu metrowym gigantem którym był jeszcze chwilę temu, teraz Miyuki sięgała mu co najwyżej paznokcia u stopy, lecz nie było czasu by podziwiać to monstrum ponieważ praktycznie płynnie z transformacji zamieniło się ono w kulę pokrytą w całości włosami (ciakawe skąd heh), jednak kiedy mowa tu o kuli to jest to duże niedopowiedzenie, ponieważ nie każda kula jest wielkości gór, a ta właśnie taka była. W wyniku zmiany "stanu skupienia" kula niebezpiecznie wirowała kilkadziesiąt metrów nad ziemią tylko po to by po sekundzie uderzyć w ziemię tam gdzie stała kunoichi, a/lub następnie gonić ją z całą pasją, aby gigantyczną masą zmiażdżyć ją, jednak najbardziej poszkodowany w tym wszystkim zapewne był cały krajobraz.

Oczywiście kula lata tak długo aż nie dopadnie swojego celu, podążając za nim wszędzie i tak szybko jak się tylko da.
PS. nie było w anime kulki z lepszej bajki, ale gadałem z technicznym i dostałem na to zielone światło, więc bawmy się!
Staty

• SIŁA 1
  WYTRZYMAŁOŚĆ 10
  SZYBKOŚĆ 4 + 35 = 39
  PERCEPCJA 10
  PSYCHIKA 1
  KONSEKWENCJA 1

Techniki

Nazwa

Chō Baika no Jutsu

Pieczęci

Brak

Zasięg

Na ciało

Koszt

D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5% (1/2 na turę)

Dodatkowe Zmienia się postrzeganie statystyk. Nawet przy małej sile nasze ataki będą niezwykle potężne itd.

Opis Specjalne jutsu klanu Akimichi będąca kwintesencją technik zwiększających masę użytkownika. W tym przypadku nie tyle powiększamy jedną część ciała, co całe ciało. Jutsu pozwala na powiększenie swoich rozmiarów do tego stopnia, że każdy nieuważny krok może zabić dziesiątki ludzi pod naszymi stopami. Wraz z masą zwiększa się również siła, której nie można zmierzyć w normalny sposób. Najlepiej porównać ten stan do człowieka i muchy, gdzie Akimichi jest człowiekiem, a jego przeciwnicy muchami. Być może oponenci są znacznie szybsi od członka klanu, ale ten nadrabia za to rozmiarem i zasięgiem swoich ataków. W tej formie można korzystać ze wszelakich technik klanowych i taijutsu, które stają się bardzo potężne. Zwiększeniu ulega także jedna, wybrana część ekwipunku (poza notkami).

Nazwa

Nikudan Hari Sensha

Pieczęci

Brak

Zasięg

Dowolny

Koszt

E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4%

Statystyki

+35 szybkości

Dodatkowe

Wymaga znajomości Nikudan Sensha. Aktywna technika Baika no Jutsu.

Opis Udoskonalenie techniki Nikudan Sensha. Polega ona na wydłużeniu swoich włosów i otoczeniu nimi swojego ciała, przy jednoczesnym ich utwardzeniu i uformowaniu ogromnej ilości kolców po zewnętrznej stronie kuli. Włosy pełnią jednocześnie funkcje ofensywną i defensywną. Kolce z włosów przy szybkim wirowaniu dosłownie rozrywają obiekty będące w fizycznym kontakcie z kulą, a ich utwardzenie zapewnia wytrzymałość i odporność na działanie technik rangi C i niektórych B.

Chakra:
101% - (28%+45%) = 28%

[Miyuki]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=S7NIdOwbf7M[/youtube]

I ruszyli, Miyuki biegła chcąc wybić przeciwnika w powietrze, obić go, kopnąć z obrotu, jednym słowem użyć shishi rendana, a potem dobić gilotynowym kopnięciem i to wszystko? No chyba tak, chociaż nie powiedziane jest że zdąży, w końcu ciężko kopnąć w brodę kogoś kto nagle zaczyna rosnąć. Jeśli nie zdążyła trafić zawczasu przystanęła by na chwilę z otwartą szczęką i jeszcze szerzej otwartymi oczami i zakładając kastety starała zapanować nad odruchem ewakuacyjnym. Chociaż pomysł nie był taki głupi, w końcu grubas tyje w zastraszającym tempie na jej oczach, do tego rośnie, idealna chwila by susami nabrać odległości, postarać się zapanować nad sobą i przemyśleć to co można zdziałać, tylko że to marnowanie czasu. Miyuki wyskoczyła w powietrze zakładając kastet i planowała najzwyczajniej w świecie spaść na przeciwnika uderzając go pięścią, licząc że jedna z jej atutowych technik da jakiś sensowny efekt.

ATRYBUTY PODSTAWOWE:

• SIŁA 50|70|90|105
  WYTRZYMAŁOŚĆ 75|90
  SZYBKOŚĆ 50|80|110|120
  PERCEPCJA 60
  PSYCHIKA 1
  KONSEKWENCJA 1

SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 250
KONTROLA CHAKRY[E][D]
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 109%
MNOŻNIKI:

• Żelazne Ciało
• Kaimon[4] Bez konsekwencji
• Kyumon[3]
• Seimon[2]

Style walki Rankanken [A], jeśli to ma znaczenie przy walce wręcz.

Chakra 104%
Kaimon 4-2=2
Kyumon 3
Seimon 2

Nazwa

Hachimon Tonkou: Kaimon

Tytuł

Brama Otwarcia

Numer Bramy

Pierwsza

Położenie

Mózg

Koszt

5% za aktywację

Bonusy

Na czas trwania +20 siła, +30 szybkość

Wymagania Całkowita suma PAF (punktów atrybutów fizycznych) 100, w tym 30 wytrzymałości, trening na 15 linijek, styl wallki D

Opis Pierwsza Brama chakry jest wstępem do osiągnięcia mistrzostwa w Taijutsu. Opanowanie sztuki otwierania Bram wymaga od użytkownika dużej wytrzymałości i samozaparcia - lecz gdy się to uda, staje się on nieludzko niebezpiecznym oponentem. Brama ta położona jest w mózgu, i manipuluje ona przesyłem energii do mięśni, utrzymując ją na bezpiecznym poziomie 20%. Zdjęcie tej blokady pozwala na używanie mięśni użytkownika w 100%, co znacząco zwiększa jego siłę i szybkość. Dodatkowo poprawia jego możliwości reakcji, dzięki czemu uniki stają się znacznie precyzyjniejsze. Niestety, jest to broń obosieczna - po dezaktywacji Kaimona użytkownik staje się dość wyczerpany i potrzebuje kilku godzin odpoczynku, by wrócić do pełni sił.

Nazwa

Kage Buyō

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe Percepcja i Szybkość na poziomie 50| Podczas wykonywania techniki: +20 Szybkości.

Opis Silne uderzenie i zarazem baza do wielu innych ataków, wymagająca jednak dosyć dużej zręczności i szybkości. Polega ona na szybkim doskoku do przeciwnika i skuleniu się. Wtedy zaś szybko wyprowadza się uderzenie nogą w podbródek, by wyrzucić przeciwnika w powietrze. Chwilę później zaś wybijamy się w górę, ustawiając się za nim jak cień - stąd nazwa techniki. Nie zadaje ona dużych obrażeń, za to można ją wpleść w inne ciosy.

\

Nazwa

Shishi Rendan

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe

Znajomość Kage Buyō; Podczas wykonywania techniki: +20 Szybkości.

Opis Specjalny cios, wymagający znajomości Kage Buyō. Po zadanym z powodzeniem uderzeniu wybijającym oponenta w powietrzu i ustawieniu się za nim, użytkownik zaczyna uderzać przeciwnika - pięściami i nogami, zadając mu ból i wprawiając w lekką dezorientację. Kiedy zaś obaj są w pobliżu ziemi, shinobi przenosi się ku bokowi przeciwnika, wykonuje obrót i korzystając ze zdobytego w ten sposób impetu, uderza wroga nogą w okolice brzucha. Cios ten może pozbawić oddechu, i dodatkowo znacznie zwiększa obrażenia od upadku.

Nazwa

Girochin Doroppu

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe

Podczas wykonywania techniki: +30 Siły.

Opis Kopniak opadający gilotynowy. Sama nazwa wzbudza szacunek, prawda? Użytkownik tego zabójczego ruchu wybija się w powietrze, a następnie podnosi nogę i opuszcza ją prosto na swojego oponenta. Cios ten jest w stanie zadać olbrzymie obrażenia, mogąc połamać wiele kości jednocześnie. Aby tak się jednak stało, trzeba mieć dużo siły i uderzyć precyzyjnie. Jeżeli dodatkowo użytkownik jest w stanie zrobić salto, cios jest jeszcze silniejszy.

Nazwa

Raigyaku Suihei Choppu

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

Brak

Dodatkowe

Znajomość Raigyaku Suihei; Podczas wykonywania techniki: +40 Siły.

Opis Lepsza wersja Raigyaku Suihei. Dzięki niej przeciwnik spada z pewnej wysokości i atakuje przeciwnika tak, że może go nawet zabić. Jutsu potrafi przebić się nawet przez kompletne Susanoo oraz wiele równie potężnych osłon, lecz - tak jak poprzednio - należy mieć dodatkowe źródło energii i mieć więcej siły niż przy poprzedniczce.

[Yamanaka Inoshi]

- Rok 385 - Wiosna -

---

[/color][/b] " Trafiła kosa na kamień " [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=fazyK1DCQrc[/youtube] Cała sytuacja nie mogła trwać długo, Miyuki szybko biegła w stronę grubasa. Dalej z jej ręki wystawał kunai. Nie wyciągnęła go, widocznie nie widziała potrzeby. Ostrze wystawało z ręki dziewczyny, im była bliżej tym dokładniej Ippo mógłby zobaczyć, że nie jest to głęboka rana. Był on jednak zajęty czymś innym, to, że grubasek nie był zbyt szybki w niczym nie przeszkadzało, jego techniki nie wymagały składania pieczęci dlatego nawet nieco wolniejsze ruchy niż te którymi cechowała się dziewczyna nie mogły mu przeszkodzić w wykonaniu jego planu.

Gdy Miyuki była już przy samym Akimichim ten nagle stał się olbrzymi. Trudno zmierzyć wysokość jaką osiągnął gigant. Świadczącym o potędze i wielkości jaką osiągnął, mogły być krzyki usłyszane od strony pola. Mimo, że to ich ziemia to nagle wyrastający gigant pośrodku równiny nie był codziennością. Nie mógł być ponieważ technika którą zastosował Ippo była naprawdę potężna i nie każdy spośród grona Akimichi był w stanie ją wykonać. W tej chwili z każdym krokiem obżartucha ziemia się trzęsła a jego kroki robiły drobne wyrwy w ziemi. Jego wielkość uniemożliwiła wykonanie pierwszych ruchów których podjęła się dziewczyna. Nie było możliwości by wybić takiego olbrzyma w powietrze, był zwyczajnie zbyt duży i ciężki by coś takiego, takiej mrówce jak ona się udało. Pierwsze ataki które przeprowadziła skończyły na jego łydce... Czułeś kiedyś ugryzienie psa Ippo? Ale nie takie zwyczajne gdzie pies gryzie bo się broni, ugryzienie które ma na celu zabawę i droczenie się z tobą. Początkowe ciosy które przeprowadziła Miyuki za pomocą techniki Kage buyo i shishi rendan tak właśnie mogłeś odczuć.

Ippo jednak nie dał się tej małej mrówce i szybko przemienił się w gigantyczną kulę. Jego wąsy zaczęły szybko zajmować całą zewnętrzną skorupę utwardzając ją i tworząc z niej ostre kolce. Kulka zaczęła wirować już sekundy po utworzeniu, dziewczyna była dla niego niczym mrówka a dzieląca ich odległość nie była wystarczająco duża by grubasek mógł spudłować. Miyuki znajdowała się wtedy w powietrzu chcąc wykonać na nim opadający kopniak gilotynowy, niestety kula już wtedy w nią uderzyła sprowadzając do ziemi. Wszelkie ciosy zadawane kulce jedynie pogłębiały otrzymywane przez nią rany.
Kula skierowała się ku ziemi dociskając dziewczynę. Ogromne kolce utwardzające które powstały na kuli doprowadziły do tego, że kula wydrążyła dziurę na kilka metrów w głąb ziemi. Nie jakoś głęboko jednak w powstałym kraterze można było jeszcze usłyszeć walczącą Miyuki, walczącą przed zgnieceniem pod ciężarem i naporem ostrych kolców. Na nic była jednak walka, to tylko przedłużanie agonii. Wielkość kolców sprawiała, że rozrywanie ciała to swoisty prolog. Nawet kastety tutaj nie pomogły a wielki jeż miażdżył wszystkie kości w ciele dziewczyny a ta zwyczajnie... Nie mogła nic zrobić.
Po krótkiej chwili Ippo przestał się kręcić a wysiłek włożony w powiększenie się dawał mu o sobie znać. Nie był w stanie utrzymać tego dużo dłużej. Wrócił do swoich rozmiarów. Musiał być w tej chwili nieco zmęczony, zużył spore ilości chakry w bardzo szybkim tempie a widok zmasakrowanego przez siebie ciała dziewczyny nie był przyjemny w żadnym wypadku. Czy miała jednak jakieś szansę z potęgą tłuszczu?

Od strony pola nagle zaczęli nadbiegać rolnicy. Ippo mógł naliczyć czwórkę których głowy dostrzegł na szczycie krateru w którym teraz się znajdował. Szeptali coś do siebie wpatrując się uważnie w to co znajdowało się na dole.

Legenda:

• Czerwone kwadraty - Kamienie, można wykorzystać
• Ciemna zieleń - Fragment lasu
• Białe zboża - Zwyczajne pole uprawne
• Wydeptana ścieżka
• Niebieski - Miyuki
• Biały - Ippo

---

• Regulamin walk, proszę się zapoznać z punktem 4.
• Ukryte Ruchy (czyli to, czego nie widzi przeciwnik/widzowie) powinniście opisać w uhide.
• Proszę o dokładne opisywanie ruchów, ataków (szczególnie wtedy, gdy nie są to techniki).
• Jeśli ktoś komu nie ufa, może wysyłać ukryte ruchy na pw zamiast dawać je w poście.
• Brak tabelki z techniką w uhide = brak wykonania techniki.
• W każdym poście proszę też o wklejanie swoich statystyk.
• Walkę rozpoczyna gracz z wyższą inicjatywą.
• Stosuję zasadę, że jeśli któryś z punktów planu jest niemożliwy do wykonania, realizujecie dalej kolejne jego punkty (o ile te są wykonalne).
• Za info od Boga pełne powodzenie ataku przeciwnika, przy zerowym wykonaniu własnych zamiarów.
• 24h na odpis po poście moim / przeciwnika. Gdy dochodzi do spóźnienia[ bez usprawiedliwienia ] to zwyczajnie uznaje, że nie robicie nic. Wiadomo im szybciej wy, tym szybciej ja
• Pytania najchętniej na discordzie, gg ale PW też może być.

Miyuki - Śmierć Postaci.
Ippo - Zwycięstwo. Dalszy bieg sprecyzuje Exodia albo ktoś inny.

  Ukryty tekst

[Papyrus]

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

[Ippo]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xC03hmS1Brk[/youtube]

Ippo dawno się tak nie zmachał, w sumie to nawet nie dawno, bo tak naprawdę to nigdy. Nie doznał takiego upływu chakry jaki teraz przyszło mu wytrzymać, ale nie to najbardziej go poruszyło. Opadła adrenalina i wraz z nią spadły wszystkie uczynki jakich dopuścił się mężczyzna. Pustym wzrokiem popatrzył na papkę która kiedyś była całkiem normalną dziewczyną, nawet kunoichi, szczerze to nawet nie wiedział jak ma na imię czy z jakiego jest klanu... Więc to jest ta cała wyższość silnych nad słabymi, o której mówił Yuji, to właśnie uczucie kiedy ktoś słabszy od ciebie jest nikim, dosłownie nikim, niczym, wymazany z egzystencji... Nie wiedział czy mu się to podoba, wprawdzie nie czuł się z tym jakoś do końca źle, był zwycięzcą, silniejszy, lepszy, zasługiwał na to... Jednak resztki dziewczyny osłabiały ten optymizm, ona miała pewnie rodzinę, plany, marzenia, a gdyby nie uległ prowokacji właśnie wracałaby do swojego domu... Z całych sił próbował sobie wmówić że to naturalna kolej rzeczy, iż słabi nie zasługują aby żyć, a są tylko karmą dla silniejszych, tak podpowiadała mu ostatnio poniekąd wpojona filozofia, również wmawiał sobie iż to ona go sprowokowała, sama się na to zgodziła i z godnośc.... Nie było w tym żadnej godności. Nie może tu tak stać i rozmyślać. Musi ruszać dalej.
Ippo jakby przebudził się z transu własnych myśli i rozejrzał dookoła, jak tak teraz wspomnieć to faktycznie nawet słyszał jakieś głosy, tylko nie bardzo one do niego "docierały". Zauważył już wieśniaków, zapewne pobliskich rolników, ciekawe jak to wyglądało z ich perspektywy.
Właściwie zbyt zakręcony był wokół tego co się stało by teraz przejmować się jakimiś pobocznym obserwatorami, nie ten czas, nie do tego miał głowę. Może porządna libacja w karczmie uciszy skutecznie natłok myśli?
Wygrzebał się z niewielką wprawdzie gracją z stworzonego przez samego siebie krateru z niemym podziwem dla własnej siły, nie miał okazji nigdy jej z siebie wypuścić. Udał się w stronę domu, własnej wioski, mając nadzieję iż wieśniacy zostawią go w spokoju, nie interesowały go teraz konsekwencje.

z/t

[Papyrus]

Widok gigantycznego osobnika w prowincji w której zamieszkują Ninja z umiejętnością powiększania swojego ciała? To mogło oznaczać praktycznie wszystko. Możliwe że jakiś Shinobi na patrolu znalazł zagrożenie i postanowił je wyeliminować ku radości okolicznego chłopstwa. Może to jakiś Nukein który zabił owy patrol? Albo ktoś postanowił stworzyć krater w tym konkretnym miejscu bo pasowałby to otoczenia. Możliwości było całe mnóstwo i nie było żadnego bezpośredniego światka zdarzenia. Zwiadowcy nie czaili się na drzewach i nie obserwowali przebiegu walki. Nie widzieli, że Ippo rzucił kunaiem pierwszy. Dla tych zwykłych ludzi cała ta sytuacja nie miała znaczenia, pod warunkiem że nie zostaną oni bezpośrednio pokrzywdzeni. Dlaczego więc niektórzy poszli na miejsce walki? Ciekawość, najprawdopodobniej to.
Jednak Ippo w głębokim poważaniu miał opinię innych albo też samą ich obecność. Po prostu stał w ogromnym kraterze, wycieńczony po utracie ogromnych ilości chakry w jednym momencie. I dumał. Nad swoją siłą, nad uzasadnieniem swojego czynu, nad moralnością swojej osoby. Rozważania o wszystkim i o niczym. Jak gdyby starał sobie wmówić że to co zrobił nie było wcale złe. Że tak po prostu jest i tyle. Kiedy zaduma się skończyła, zobaczył innych. I wiele w jego zachowaniu się nie zmieniło, dalej miał gdzieś gapiów. Zostawił rozprowadzoną po powierzchni krateru Miyuki i zabrał swoje tłuste cielsko daleko od tego zdarzenia. Gapie nie interweniowali. Nieliczni podeszli do granicy ogromnego dołu. A co dalej? To już Ippo nie za bardzo obchodziło, skoro nikt go nie powstrzymał przed odejściem.

Ippo robi z/t

[Oshi]

No więc miało się zacząć... Oshi stał się celem udręki życia wielkiego Akimichi. Człowiek o gabarytach sporej skały, postanowił rozerwać się tego dnia, zapraszając chłopca na sparing. Senju wiedział że walka odkryje jego prawdziwe oblicze, jednak sam gen mokutonu nie koniecznie musiał kojarzony być z przynależnością do rodziny z Shinrin.
Tamten wreszcie skończył swój posiłek, a Osiek mógł ruszyć za nim gdy już odpowiednia opłata została umieszczona na stole. Dzień wciąż był piękny, gdy już opuścili zatłoczone ulice miasta ukrytego wśród zielonych równin. Hebi wciąż pochłaniał wzrokiem wszelkie nowe widoki, odpowiadając na wszystkie pytania zadane przez wielkiego gościa. Nie chciał wyjść na buca, ale przecież jego życie pozbawione było głębszych kontaktów z innymi ludźmi... Nie wiedział jak zachować dobre relacje z drugim człowiekiem, gdy bardziej interesował go los jadowitych gadów.
Burū tak jak jego towarzysz oglądał horyzont, czekając aż gospodarz doprowadzi ich na miejsce sparingu... Gdy Oshi zajmie swoje miejsce, wykona to co lubi robić najbardziej... Rozłoży ręce w szerokim geście, zwracając się do przeciwnika.

- To twoja kraina... Zaczynaj zabawę

Jeśli Ippo chciał walki to ją otrzyma, nie było ulg... Gdy jeden będzie miał dość przerwą, jednak to nie będzie amatorskie okładanie się kijami... Burū niemal kipiał z radości.
Musiał przyznać że Ippo posiada dobry gust, teren który wybrał... Całkowicie pozbawiony skał czy drzew, pozwolił by na starcie tysięcznych armii.