Dom Porwanej Sakunamoto

Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

Naprawdę, lepszy towarzysz jej się trafić nie mógł. Małomówny, więc nie zawracał jej głowy. Problemem jednak było to, że nie chciał o sobie nic powiedzieć, przez co nie wiedziała w czym mogliby się ewentualnie uzupełnić. Jednakże co mogła zrobić? Nie była osobą, która zmusiłaby kogoś siłą do gadania, ale zdecydowanie nie byłaby to komfortowa sytuacja. Nie było jednak czasu na jakiekolwiek kłótnie, więc tylko posłała mężczyźnie krótkie spojrzenie, po czym podążyła dalej za nim docierając na teren jakieś posesji. Z początku wyglądała zwyczajnie, jakby nic się tam nie stało. Przeszły na tyły i zauważyli wyważone drzwi od tarasu. Zresztą, okolica ciekawa, dosyć bogata, nie dało się temu zaprzeczyć. Możliwe, że te porwania będą miały jakiś związek z okupem. Czego to się nie robi dla kasy.
Nie oddalała się tymczasowo od mężczyzny, chociaż trzymała się nieco za nim. W środku było dość ciemno, więc nie bacząc na ewentualnie sprzeciwy swojego tymczasowego kompana, skoncentrowała swoją chakrę i pozwoliła by chakra rantonu pokryła całą jej prawą rękę, dzięki czemu dawało to trochę światła, ale też nikomu nie szkodziło. Dopóki sama oczywiście by tego nie chciała. Łatwo sposób na możliwe ułatwienie sobie drogi, albo szybką reakcję w razie niebezpieczeństwa. Rozglądała się dookoła, szukając jakichkolwiek wskazówek, czegokolwiek, co mogłoby tylko naprowadzić ich na jakiś trop. Może porywacz zostawił coś swojego, nie zauważając, że to zgubił. Może ofiara zdążyła zostawić jakąś wskazówkę. Wszystko było możliwe. Włącznie z faktem, że nie znajdą tutaj nic. Oczywiście była ostrożna, żeby przypadkiem czegoś nie zniszczyć, bo wtedy dopiero byłaby afera. Z racji tego, że dom był naprawdę duży, chciała się nim trochę podzielić. Razem z parterem mieli cztery piętra do oglądu, więc gdyby mężczyzna zajął się parterem, ona jedynie szepnęłaby cicho, że idzie na pierwsze piętro. Sytuacja byłaby oczywiście odwrotna, gdyby jej kompan poszedł na piętro, a jej pozostałoby zbadanie parteru. Potem oczywiście drugie, albo trzecie piętro.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

Okazało się, że jej ranton tymczasowo nie był potrzebny, ale to nic nie szkodzi. Na całe szczęście dość szybko potrafiła go wytworzyć, więc nie powinna mieć problemu, gdyby jednak coś ich zaskoczyło. W szczególności, że nie potrzebuje do niego żadnych pieczęci. Z tą myślą podążyła za mężczyzną, rozglądając się po salonie. Świeczki rozświetliły pomieszczenie, dzięki czemu jej wzrok przykuła stara, jakby zaniedbana kartka. Była zapisana, ale nadszarpnięta. Białowłosa zmarszczyła lekko brwi, w przeciwieństwie do swojego kompana przyglądając się treści. Rzeczywiście, dość dziwne, nieco niezrozumiałe rzeczy na niej były, ale jakoś nie wyglądało jej to na zapiski nastolatki. Może to część jakiejś powieści? W każdym razie, młoda Kaminari uznała, że nie zaszkodzi, jeśli to weźmie, więc bez skrępowania złapała za kartkę, zaginając ją na parę części i chowając nigdzie indziej jak w gorsecie. Kto w końcu zajrzy w to, co ma przy piersiach.
Oczywiście, jak tylko będzie działa jej się krzywda, to będzie krzyczeć, niczym mała dziewczynka. Powstrzymała się i jedynie w myślach skarciła ten pomysł, po czym złapała za jedną świeczkę i powoli zaczęła kroczyć w kierunku schodów. Rzecz jasna tych prowadzących do piwnicy.
- Zobaczę co w piwnicy. W razie co krzycz. - mruknęła nieco z przekąsem, dając mężczyźnie do zrozumienia, że prędzej usłyszy jego krzyk, niż sama się wydrze. Zresztą, dom był pozornie pusty, więc ewentualne odgłosy potyczki będzie słychać i nie trzeba będzie jeszcze bardziej tego ogłaszać. Poza tym, dalej byli w osadzie. Gdyby porywacz zdecydował się tutaj zostać, to chyba miałby lekko przekichane. Liczyła jednak na to, że znajdą jakieś ślady, cokolwiek, co mogłoby ich naprowadzić na dalszy ślad. Poza tym nie mieli nic, więc jeśli nie będzie tu żadnego śladu, to co najwyżej będą mogli sobie pokonwersować i zdać relacje Liderowi bądź radzie, że nic nie znaleźli. I na tym misja by się skończyła. A tak to mogliby jeszcze podziałać, potropić, a kto wie, może i złapać tego, przez którego jest to całe zamieszanie.
Schodząc do piwnicy oczywiście zachowywała ostrożność i chciała być w miarę cicho, nawet jeśli nikogo nie spodziewała się spotkać. Ważny był każdy element, nie chciała niczego przepuścić.
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

Tak oto kroczyła schodami do piwnicy, oświetlając sobie nieco drogę świeczką. Gdyby tego nie zrobiła, pewnie musiałaby dać sobie chwilę czasu na przywyknięcie do ciemności. No i większa byłaby szansa, żeby coś przegapiła. Nagle poczuła, że coś wdepnęła. Odruchowo zerknęła w dół, widząc wielką plamę krwi. Mimowolnie postawiła krok w tył, podnosząc głowę i rozglądając się dookoła, badając miejsce w takim stopniu, na jaki pozwalało jej światło, które dawała świeczka. Jej brwi uniosły się wyżej, baczne przyglądając się niecodziennemu widokowi. Niektóre ślady krwi wyglądały na dość świeże, przez co spięła nieco swoje mięśnie, gotowa do reakcji w każdej chwili. Spojrzenie jej żółto-zielonych oczy spoczęło na moment na krześle, najwidoczniej spełniającego funkcje unieruchamiające. W dłoni, w której trzymała świeczkę, skupiła chakrę, by maksymalnie zminimalizować czas jej ewentualnej reakcji. Może była w tym momencie nieco przeczulona, ale wolała się dobrze ubezpieczyć, niż potem cierpieć za głupotę.
Piwnica zdecydowanie była dziwnym miejscem. Biorąc pod uwagę fakt, ile tu było krwi oraz to, że ślady były stare jak i świeże, można było się pokusić o stwierdzenie, że ktoś w tym domu się nieźle bawił i nie było to czyste i szybkie porwanie. Czyżby w tym domu kryła się jakaś tajemnica? Pytanie tylko czy skrywana była przez gospodarza domu czy też może ktoś postanowił skorzystać z ewentualnej gościnności, robiąc sobie tu małe pobojowisko dla swoich potrzeb.
Uwagę przykuwały również drewniane pudła, więc nic dziwnego, że zdecydowała się podejść bliżej i się im przyjrzeć. Chciała zobaczyć czy coś widać czy może są jakoś opisane, albo może da się je otworzyć. Trzeba było sprawdzić co znajduje się w środku, chociaż cały czas w gotowości do reakcji. Nie wiedziała przecież, co może tam zastać, chociaż na dobrą sprawę mogło tam nie być nic.
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

Na pewno ciekawość nią kierowała, by zobaczyć, co też takiego kryje się w pudełkach. Jedno z nich nie prezentowało nic specjalnego, były to po prostu ciuchy. Następna zaś zawierała zawartość, która powinna przyciągnąć uwagę. Oprócz tego, że jej wierzch zawierał krwawe ślady, to w środku znajdowały się znowu ubrania, ale oprócz tego wyrwane paznokcie, dwa palce i przypalona skóra. Mina jej momentalnie zrzedła. Nie dlatego, że widok nie należał do najprzyjemniejszych, bo nie należała do tych wrażliwszych kobiet, ale temu, bo zapach z tego wręcz odrzucał. Wygięła nienaturalnie usta w geście niezadowolenia, jej brwi się zmarszczyły i na dwie sekundy odwróciła głowę w bok. Z bólem na twarzy wzięła oddech, po czym odetchnęła ciężko i zerknęła jeszcze na to, co prezentowała skrzynia. Nie wydawało jej się, by były to same świeżynki. Gdyby tak było, to odór nie byłby tak uderzający. Ciekawe jednak było to, do kogo należały te palce. Ubrań w pudłach było sporo, ale to niekoniecznie wskazywało na to, że to ten dom był miejscem tortur. Możliwe, że tylko ta jedna skrzynia zabrudzona krwią, byłaby jakąkolwiek wskazówką. Dlatego mimo wszystko wolała się przyjrzeć czy są to męskie czy raczej kobiece palce. Nie powinno być to raczej trudne do poznania, o ile nie znajdowały się w zbyt dużym rozkładzie. Jeżeli kobiecie, mogły należeć do gospodyni, ale z drugiej strony... to porwanie stało się całkiem niedawno. To jednak mogło rodzić myśl, że mogła być wcześniej torturowana i dopiero potem zniknęła. Jeżeli jednak nie były to kobiece palce to cóż, rodzi się jeszcze więcej pytań. Tak samo jak w przypadku, gdyby były one w takim rozkładzie, że nie dałoby się tego poznać.
Tak czy siak, zamierzała zamknąć pudełko i rozejrzeć się czy jeszcze nie jest tu coś, na co warto byłoby zwrócić uwagę. Jeżeli nie, to chciała po prostu powrócić na partner i przejrzeć czy jest tam jeszcze jej kompan od misji czy może udał się na pierwsze piętro. Pasowałoby mu przekazać informację. Oczywiście dalej oświetlała sobie drogę słabym światłem z jednej świeczki, ale lepsze to, niż nic. Dalej ostrożna i gotowa do działania w razie konieczności.
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

Już chciała ruszyć ku górze, by podzielić się informacjami z misyjnym kompanem, kiedy to sam zjawił się w piwnicy. Odwróciła się w jego stronę, kiedy kierował do niej swoje słowa. Najwyraźniej w jego przedziale nie było nic ciekawego. Brakujące noże raczej niewiele mówiły, więc nie można było z tego nic wywnioskować. Miał jednak rację co do tego, że w piwnicy było znacznie więcej śladów, które mogłyby do czegoś doprowadzić. To był czas, żeby podzielić się zdobyty informacjami.
- Jak widzisz, całkiem sporo się tutaj mogło dziać. Nie licząc krzesła, które zapewne służyło do tortur, to w tych skrzyniach znajduje się trochę ubrań, a w jednym z nich są nawet obcięte dwa palca, najpewniej należące do kobiety. Oprócz tego jest jeszcze poprzepalana skóra razem z mięsem. - mówiąc to skrzywiła się lekko, przypominając sobie odór, jaki się z tego wydostał. Może też przez to zarejestrowany wcześniej przeciąg nie przyciągnął jej tak uwagi, jak powinien. Teraz jednak poczuła go znowu, razem ze swoim towarzyszem, który postanowił tego nie ignorować. Raczej słusznie, biorąc pod uwagę fakt, że do przeciągu nie wystarczy jedynie piwnicze wejście. Musi to być coś jeszcze.
- Ta. - mruknęła cicho i skierowała swój wzrok na wbity pierścionek w ścianę. Podeszła do niego bliżej, chcąc mu się przyjrzeć po przybliżeniu światła z zapalonej świeczki. Skoro już znajdowali się tutaj we dwójkę, pasowałoby sprawdzić i to. W razie co będą mogli zareagować razem.
- Powinno tu być jakieś przejście, może ma związek z tym. - dodała, próbując przeanalizować czy ten pierścionek pełni tu jakąś funkcję. Możliwe, że samym przyjrzeniem się niczego nie zdziała, więc postanowiła go poruszyć, albo i wyjąć, jeżeli była taka możliwość. Nie spotyka się przecież takich rzeczy codziennie, a to wszystko przypominało bardziej zagadkę niż zwykłą misję, z którymi miała do czynienia. Chyba nawet było to w pewnym sensie ekscytujące, bo spotykała się z czymś dla niej nieznanym. Nie wiedziała przecież czy coś się stanie, czy pierścionek rzeczywiście da się w jakiś sposób poruszyć. A może to jakaś forma pułapki? Ktoś, kto organizuje takie rzeczy może pomyśleć o zabezpieczeniu się, tak na wszelki wypadek. Dlatego była gotowa na szybką reakcje, w zależności od tego, co się stanie. Dom mógł być pełen niespodzianek. Mógł, ale nie musiał. Miała jednak wrażenie, że jeszcze coś tutaj znajdą, ale przecież mogła się mylić. Z drugiej jednak strony, taki przeciąg nie bierze się znikąd!
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

#Gomene.
Następny post będzie lepszy.
Będę odpisywać w ciągu 24h od twojego odpisu maks.
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

I tak oto wgapywali się w pierścionek tkwiący w ścianie. Jej towarzysz próbował coś zadziałać, ale niestety nic, co robił, nie przynosiło skutku. Zmarszczyła brwi, bo mimo wszystko nie odpowiadała jej opcja wkładania tego pierścionka na swój palec. Nie, żeby jej się to jakoś dziwnie kojarzyło, po prostu jakoś nie miała dobrych przeczuć co do takiego posunięcia. Co, jak to jakaś forma pułapki? Wszystko mogło się teraz wydarzyć, ale nie mogła tak tego przecież zostawić. Jak tego nie sprawdzą, to nie dowiedzą się już nic więcej, a dalsza zwłoka mogła jedynie pogarszać sprawę.
Dopuszczona do tajemniczego pierścionka, przyjrzała mu się jeszcze przez jakąś sekundę, po czym skupiając całą swoją uwagę, wysunęła w jego stronę prawą dłoń i tak jak zamierzała, wsunęła serdeczny palec w objęcia pierścionka, mając na uwadze to, że teraz może zdarzyć się dosłownie wszystko. Od tego, że nic się nie stanie, aż po to, że zaraz może chcieć upierdzielić jej palec bądź też rzeczywiście ujawni się jakieś tajne przejście. Dlatego była zwarta i gotowa do tego, by szybko zareagować, wyjąc palec bądź też odeprzeć jakiś niespodziewany, nagły atak, który poleciałby w ich stronę. Przede wszystkim w sumie w jej, bo co jak co, ale jednak jej życie było dla niej cenniejsze. No ale to nie zmieniało faktu, że na pewno zrobiłaby co w jej mocy, żeby oboje wyszli z tego cało. Początek tej misji nie zapowiadał się zbyt emocjonująco, spodziewała się krótkich oględzin, jakiś wniosków i może jakieś dalsze poszukiwania. Tymczasem to dom okazał się wielką zagadką, którą mieli rozwiązać. Wcale nie trzeba było iść dalej, bo tutaj mogli odnaleźć odpowiedzieć na wszystko, co się ostatnio działo.

Ja też sucharek, ale w pracy jestem, a chciałam już odpisać. <3
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Dom Porwanej Sakunamoto

Post autor: Nikusui »

Podjęła pierwsze próby odnalezienia tajemnego przejścia. Poruszenie go czy wyciągnięcie ze ściany niczego nie dawało, ba, ze ściany to on się w ogóle nie chciał wyciągnąć. Jednakże wciśnięcie go na swój palec już pomogło. Coś stuknęło i zaczęła się przesuwać. Jednocześnie jej dłoń została uwolniona, chociaż nie z objęć pierścionka. Był ładny, owszem i dość gustowny, ale rzadko kiedy lubowała się w takich błyskotkach. Poza tym, to był tylko jeden z elementów misji, więc odruchowo chciała go zdjąć. Gdy jednak podjęła taką próbę, poczuła dość silne ukucie, nie paraliżujące, ale jednak zdecydowanie niekomfortowe. Nie miała jednak czasu, by się teraz z tym siłować, poza tym, nie chciała by to dziwne coś jeszcze urwało jej palca, więc postanowiła to chwilowo zostawić. Może po czasie sam spadnie czy coś.
- Nie kpij. - burknęła pod nosem na komentarz mężczyzny, bo wcale jej się to nie podobało. Skrzywiła się z niezadowolenia, co było spowodowane przymuszeniem jej do noszenia tego pierścionka, ale cóż mogła tymczasowo zrobić. Niepocieszona, ruszyła za mężczyzną tunelem, starając się być jak najciszej i jedynie wywracając oczyma na jego dyskretny gest. Gdy się odwrócił pokiwała jeszcze ze zrezygnowaniem głową i szła tak za nim, oddychając spokojnie i miarowo. Trochę musieli przejść, zanim na cokolwiek trafili. Ten tunel musiał sporo sobie liczyć. Dobrze, że nie miał żadnych rozwidleń, a tymczasowo prowadził jedynie jedynym przejściem.
Wracając do faktu, że na coś natrafili. Do ich uszu dotarły jakieś słowa, niewyraźne, więc nie dało się niczego zrozumieć. Można jednak było stwierdzić, że wypowiadał je mężczyzna. Potem już tylko trzaśnięcie drzwiami i kroki. Zapowiadało się, że jeszcze dosłownie chwila i możliwe, iż spotykają kogoś, kto odpowiada za te dziwne rzeczy. Momentalnie jej mięśnie nieco się napięły, była gotowa na szybką reakcję. W pierwszym odruchu, z racji tego, że byli w tunelu i myślała, że będzie jej łatwiej, postanowiła bez zbędnych pytań nieco oszołomić kogoś, kto tam jest. Oczywiście, mógł to byś ktoś niewinny, no ale... co by tu robił ktoś, kto nie ma nic na sumieniu? Jeżeli tylko by się pojawił, była zdeterminowana do tego, by posłać momentalnie w jego stronę wiązkę błyskawicy. Oczywiście uważając na to, by nie porazić przypadkiem jej kompana owej misji.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości