Główna droga w wiosce

Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Tatsuo odpowiedział jedynie większym podniesieniem kącików ust na pochwałę płynącą z ust drugiego artysty. Może i jakaś grupa tworzyła dla spełnienia własnych ambicji, nie licząc się nawet z tym, czy ich sztuka spodoba się szerszemu gronu odbiorców, tak jemu zależało przede wszystkim na tym, aby nie tylko zostać zrozumianym, ale przede wszystkim pochwalonym! Każdy najmniejszy komplement, niewinny uśmiech na twarzy czy nawet skierowanie oczu w jego stronę dodawały mu siły do kolejnego tworzenia. Teraz nie przejmował się tłumem ich okrążającym. Widział w uznanie w oczach staruszka i to mu zdecydowanie wystarczyło, aby czuć się spełnionym. Wsłuchując się w kolejne wersy ich wspólnej pieśni, przycupnął na pierwszym lepszym taborecie, krześle czy innym stole, nie za bardzo zważając na to czy miejsce było zajęte lub nie. On teraz ma o wiele ważniejsze rzeczy do zajmowania swoich myśli niż wygoda jakichś prostych ludzi.

Oparł swoją lutnię o kolano nogi i powoli przesuwał palcami po strunach, wyobrażając sobie w głowie tego Ichirou. Zamknął swe oczy, a w myślach powoli zaczęła kształtować się twarz tego pięknego młodzieńca. Delikatne usta zachęcające do złożenia nań pocałunku, jasna cera, która swym dotykiem przypomina najbardziej aksamitny materiał i szkarłatne oczy przyciągające niejednego śmiertelnika. Natchniony własną wizją, ze wciąż zamkniętymi powiekami, wydusił z siebie wreszcie kilka kolejnych słów, wygrywając kolejne nuty na swojej lutni. – Ooo – Już wcześniej Tatsuo wyłapał, że praktycznie każdą swoją część mężczyzna rozpoczyna od tej samej samogłoski, a skoro to w głównej mierze jego piosenka, Ito nie może zapomnieć o tak ważnym elemencie. – I proszę Cię, choć raz jeszcze, daj usłyszeć swój głos, co ciepłem mnie okala, niczym Twój złocisty włos. – Tatsuo chciał pokazać nieco swojego głosu, lecz zamiast trafić w wyższe dźwięki, niedbale przeciągnął on swą krtań do przodu, z czego nie byl zadowolony, o czym dał znać przez grymas, który pojawił się na jego twarzy. – I choć raz jeszcze, daj usłyszeć swój głoos... – Skończył, wyciszając się, dając teraz miejsce na usłyszenie głosu mężczyzny, a przede wszystkim ich wspólnej, niejako wymyślonej przez Tatsuo muzy.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Shikarui »

Śpiewak
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Powoli ich śpiewanie ustawało, a sam śpiewak jakby się zamyślił, pozwalając muzyce swobodnie płynąć dalej. Tatsuo nie zamierzał przeszkadzać w zamyśle artystycznym swojego nowego kompana i jedynie delikatnie smagał opuszkami swoich palców struny wykonane niegdyś z owczego jelita. Mógł teraz, otwierając szerzej oczy, spojrzeć na otaczający ich świat, pozostawiając na chwilę twarz Ichirou jedynie w zakamarku swojego kłębiącego się od natłoku wrażeń umysłu. Piękny to był dzień. I nawet udało się przekazać kawałek kultury dalej, do dzieci, do najmłodszych! Może i nazbyt przesadnie, ale mężczyzna wierzył, że jego rola jest większa niż przygrywanie w karczmach i na uroczystościach weselnych. Chciałby spędzić nieco więcej czasu i przekazać im wszystko, co wie o czekających na te dzieci świecie, lecz te jedynie odbiegły od niego. Z pewnością nie dlatego, że bały sie Tatsuo bądź jego mniej rozgarniętego pod względem higieny kolegi, ale z oddania swojej miłosiernej matce. – Mmm, ryo w podarku nam swym rzuć, bym w sercu mym mógł radość czuć, lecz nie zgub swej pięknej kobiety, bo płakać za tobą będzie, niestety! – Po obdarowaniu komplementem matki dwojga dzieci, mrugnął do niej porozumiewawczo oczkiem, lecz ta pewnie już nawet tego nie ujrzała, cóż to była za strata.

Właściwie to... – Odpowiedział w końcu w stronę mężczyzny, pozostawiając swoją lutnię opartą o nogę, a sam wykrzywił ręcę do tyłu, opierając je o swój stołek i, raz jeszcze, spojrzał w niebo. Może tutaj ujrzy prawdziwe oblicze Ichirou? W przelatującym kluczu gęsi, w ułożonej chmurze, a może w zwykłym powiewie wiatru? Lecz jak na złość natura dziś nie była dla niego aż tak hojna. – Pokochałem Twoją wyobraźnię, mój kolego. – Skierował głowę w jego stronę uśmiechając się promiennie z lekko przymkniętymi oczami. – W nutach, w Twych ruchach dłoni i w wyrazie twarzy ujrzałem to, co każdy z nas chciałby widzieć na co dzień. Czy miłość? Miłość to takie piękne uczucie! Lecz ja widzę oddanie mu, oddanie siebie całego... lub w kawałku, to nie ma znaczenia! Nie jest łatwo, by taka rzecz umknęła artyście. Początkowe zakłopotanie cię nie zniechęciło, a jedynie pognało do przodu. A czy mam szansę poznać tę osobę w pełnej okazałości? – Wątpił, żeby był to ktoś żywy, a nie jedynie wyobrażenia czy marzenia starca spod karczmy. Bo czy tak silne uczucie może przetrwać rozłąkę?
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Shikarui »

Śpiewak
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Na turnieju samurajskim? – Zdziwił się z lekka, ale w końcu to przecież o najważniejszych bohaterach, ratujących wioski i damy z opałów pisze się ballady, a nie o prostym handlarzu ryb znad śmierdzącego portu, których pełno jest na całym świecie. Turniej, turniej... Teraz myśli powędrowały całkowicie w kierunku wydarzenia mającego miejsce za te kilka czy kilkanaście dni. Sam w sumie nie wiedział ile, ale przecież może tam wyruszyć już teraz, choć w jego garderobie nie ma tak wielu ubrań gotowych na mroźne temperatury, a to z pewnością będzie niemały problem. Właściwie to gdzie oni żyją? I czy pozwolą mu wejść? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi, ale na takie nudne i proste pytania może mu odpowiedzieć równie dobrze każdy inny przechodzień i na pewno nie będzie marnował ani sekundy spotkania z osobą z wyższych kulturalnych sfer. Powiedzmy. – Prości grajkowie? Nie wiem, czy można byłoby tak nas nazwać. Trzeba mierzyć wysoko i oczekiwać, że nasze marzenia się urzeczywistnią! Zniżanie własnych umiejętności w tym kompletnie nie pomoże. – Phi, prosty grajek. Może kiedyś, może czasem, gdy nachodzą go pesymistyczne myśli, ale na pewno nie chciałby ich przekazywać drugiej osobie, a szczególnie tak uzdolnionej jak on.

Wsłuchiwał się w dalszą wypowiedź swojego kompana. Ojej, zapraszają go na występy! Tatsuo nie był co prawda zwolennikiem tego typu sztuki, wymuszającej pracę na artyście pod presją czasu i gości, ale nie chciał pozostawiać mężczyzny samego w tym, do czego się już niestety zobowiązał. Czy powinien go umoralniać i powiedzieć, że to głupota? Chyba nie do końca. – Jeżeli nie czujesz piosenki, to po co się na nią zgadzać? Jak natura daje nam powiew wiatru, muskający nasze włosy, tak samo natura daje nam siłę do poruszania palcami i tworzenia sztuki. Nie da się samemu wytworzyć huraganu... – Przerwał na chwilę, a na jego twarzy, zamiast uśmiechu, pojawiło się niezadowolenie. Ach, czemu on nie potrafi utrzymać kamiennej twarzy! – Chyba trzeba będzie temu jakoś zaradzić. Zwą mnie Tatsuo, a pieniędzy nie wezmę. Nie potrzebuję ich, a nie wydajesz się materialnym bogaczem. Dla mnie liczy się wnętrze! – Podał rękę, tym samym wstając ze stołka i chwytając lutnię w dłoń. – To chyba nieodpowiednie miejsce do komponowania.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Shikarui »

Śpiewak
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Założenie własnej organizacji? Własna trupa muzyczno-teatralna krążąca po całym świecie i głosząca jedyną słuszną prawdę na temat sztuki i... Och, w sumie już kiedyś należał do jednej. Co prawda nie zajmowali się dawaniem jedynie rozrywki innym ludziom, ale również okradaniem ich, wyłudzaniem w nie do końca legalny sposób pieniędzy i zachęcaniem do złego. Z całą pewnością nie były to miłe wspomnienia, o których Tatsuo w obecnej sytuacji chciałby wspominać, ale przecież, jak sam twierdził, można każde zło zamienić w dobro, jeżeli tylko będzie się chciało odrobinę postarać. – Drabina, ee... Ciężko w ogóle znaleźć drabinę w naszym życiu. Chyba dlatego tak wiele shinobi biega po dachach i ścianach. – Kompletnie nie wiedział, co przez ostatnie sekundy opowiadał mu mężczyzna. Teraz jego umysł zawładnęła myśl stworzenia czegoś większego od ulicznego grania, a miłość do Bayushiego powoli się ulatniała, pozostawiając jedynie chęć pomocy drugiej osobie. Miłość szybko przychodzi i szybko odchodzi, jak to mawiają piękni poeci naszego świata! W tym przypadku gasła bardzo szybko.

Bogactwo nie oznacza wcale, że jest się od kogoś lepszym. – Obruszył się z lekka. Czy ten człowiek śmiał zrobić przytyk w kierunku ubrania Tatsuo? Mężczyzna spojrzał raz jeszcze na swój płaszcz, zarzucając go za stołek, aby już się aż tak nie pokazywać ze swoim udawanym majątkiem. – Każdy czuje się lepiej w czymś innym. Dla niektórych Twój wygodny ubiór może być odrzucający i nie będą się przy nim czuć wyjątkowo komfortowo. – Nie trzeba być mistrzem obserwacji, aby zauważyć, że jednak są w dużej mierze omijani i nawet osoby wchodzące do karczmy nie spoglądają na dwójkę grajków z jakimkolwiek uznaniem. Te wygodne ubrania, to pewnie nie wybór preferencji, a jedyna możliwość do zachowania twarzy w tej rozmowie. Co za tupet!

A tutaj chodzi o aurę, którą się emanuje! – Wstał energicznie ze stołka, łapiąc wcześniej swoją lutnię w dłoń i przerzuciwszy ją do drugiej ręki, powoli grał podstawowe nuty znanej każdemu piosenki dla dzieci. Tak dla wyładowania drzemiącej w nim energii, która przybyła wraz z rozmyślaniem o swojej ważnej misji. – Bez urazy mój kolego, ale nie wiem, czy mógłbym pracować w Twoim stroju. Ludzie nie czuliby się zachęceni, jeżeli nie pasowałoby to do mnie. A jeżeli ktoś udaje bogatego, tylko dla sztucznego szacunku, a przy tym wykonuje swoją pracę... cóż nam po tym! Czyż nie? – Uśmiechnął się szeroko i kiwnął głową w kierunku znajomego, aby ruszył z nim ku nieznanemu.

Ze swoją skoczną muzyką opowiadającej o równie skocznym ssaku przemierzające wsie z rybką w buzi, podążał w jedno ze swoich ulubionych miejsc, znajdujących się zaledwie parę uliczek od głównej drogi. Malutki ogródek ulokowany między dwoma już starymi budynkami. Rosła w nim jabłonka, dość zwyczajna z kilkoma już zielonymi jabłkami będącymi za niedługo gotowe do spadnięcia i wydania kolejnych owoców swojego żywota. Jakieś kwiatki, inne pnącza czy kretowiska. Taki ostatni bastion natury w tym paskudnym mieście. – Lubię tutaj przychodzić. Moi właściciele mi polecili to miejsce. Nic dziwnego, że mają taką rękę do roślin. – Rozsiadł się pod drzewem, odkładając lutnię na bok i do tego samego zachęcił Bayushiego. – Ponoć pochowano tutaj tych, których nie stać było na odpowiedni pochówek. A teraz ich duchy panują tutaj! Dając zwierzaczkom jeść, pozwalają przyrodzie żyć, a nam tworzyć pieśni. Ponoć nic nie jest równie inteligentne co one. – Historia jakich wiele. Może wydarzyła się naprawdę? Póki co nie chciał niczego mówić, pozwalając duchom przeszłości działać i nakierować umysł Bayushiego na doskonałość. Bo w końcu kto może o tym wiedzieć więcej niż ci, co wiedzą wszystko?

Nie wiem, czy sobie mogę opisać taki bastionek, ale skoro nakazał Tatsuo prowadzić... ofc mogę usunąć ten jeden akapit.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Shikarui »

Śpiewak
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Skrzyżował nogi w okolicy łydek, splótł ręce położone na brzuchu i położył się na trawie, wpatrując się raz jeszcze w przemijające chmury. Czy wierzył we wróżbiarstwo? Sztuka jakich wiele, ale czasem udawało mu się zobaczyć w chmurze coś więcej, aniżeli tylko kłęby wody w jakiejś dziwnej, nie do końca mu znanej formie. – Nie ma złych duchów. – Odrzekł bez większego zastanowienia, przypominając sobie swoją ezoteryczną ciotkę. Ludzie przed występami w cyrku byli mocno nakręceni na ujrzenie swojego losu w kartach czy płomieniach świecy, a Tatsuo jedynie czasem tam zerkał, ucząc się nowych sztuczek. – A może są? Ja nie wiem, nie widzę ich, jedynie czuję. Natura daje nam energię, a my jesteśmy jak... tafla wody! Energia duchów może przez nas przelecieć, nie pozostawiając nic albo się załamać, zostając w nas na dłużej, a jeżeli my chcemy ją dobrze spożytkować, to i duchy będą złe. Innymi słowy - nie bądź chamem tak bardzo, a duchy Tobą nie wzgardzą. – Uśmiechnął się wyraźnie dumny ze swojego stwierdzenia. W sumie do tego samego stwierdzenia doszedł Bayushi, toteż słowa Tatsuo nie były niczym odkrywczym. W końcu nie musiały takie być, prawda?

Wspólne granie? To... nie. Odpowiedź była jasna. Nie. Po prostu. Nie wiedział sam dlaczego, ale chyba to już nie było to samo. Mężczyzna sam przecież uznał, że miłość Tatsuo do Ichirou nie jest wystarczająca, nie jest tak idealna, jak mogłaby być. Po co więc miałby on tam być? By ładnie wyglądać i przyciągnąć ludzi do środka? Prychnął z tego całego samozachwytu nad swoją osobą. – Ym, tak, przepraszam, ale nie jestem pewien, czy nasze charaktery idealnie współgrają na tej scenie. Nie poznałem Ichirou. Jeszcze. Z pewnością, gdy już go ujrzę, moje serce zabije do niego mocniej, a ja będę gotowy powrócić do Ciebie i wygrać to, co na sercu mi leży. – Trochę był już zmęczony tym dniem, a nawet go dobrze nie zaczął. Na miasto wyszedł z myślą o spędzeniu dnia w pogodnej atmosferze, pod drzewkiem, tak jak teraz, a nie występując przed nieznajomymi mu ludźmi. Prędzej mógłby napić się z nimi grzanego wina niż wyśpiewywać ballady o bohaterze. Nie ten dzień i nie te nuty. Mimo wszystko zgodził się on pomóc Bayushiemu, a raz wypowiedzianych słów nie wolno odwoływać.

Chętnie jednak przyjdę zobaczyć Twój występ. Obskoczę ludzi dookoła, z moich ust wybrzmieją słowa chwalące Ciebie, a na koniec, na mój koszt – I nie miało to nic wspólnego z jego rzekomym bogactwem. W końcu nikt bogaty nie pracowałby w winiarni przy zrywaniu winogron. – Napijemy się i raz jeszcze opowiesz mi o tym młodzieńcu. Przed snem, aby i w moich marzeniach sennych ukazała się jego twarz. – Słońce powoli zaczęło mu przeszkadzać. Chwycił więc lutnię i położył ją sobie na twarz, leżąc tak i próbując nie wbić sobie żadnego kawałka drewna w oko. – Myślę, że pieśń ta powinna zacząć się dość dramatycznie. Damą w opałach co prawda nie jesteś i raczej nigdy nie będziesz, ale Twoje serce może być w opałach, czyż nie? Sam to już niejednokrotnie poczułem, gdy pewien młodzian, nie wiem, może jedenastoletni załopotał w mojej klatce piersiowej swoim wyglądem. Człowiek powoli czuje, jakby umierał, lecz... lecz myśl o nim! Ach, ona daje o wiele więcej chęci do życia i do picia. Jak się pieniądze w karczmie znajdą, to i w Twojej kieszeni Cię właściciel wynagrodzi. Każdy lubi miłe piosenki, a jeżeli początek będzie zwiastował straszne rzeczy, to serce ludzi słuchających się rozweseli jeszcze bardziej, gdy ich nie ujrzą. – Liczył, że trafi w gusta pieśniarza. Rozwinięcie piosenki już praktycznie mieli wcześniej, więc, jeżeli nie będzie większych poprawek, wystarczy przemyśleć zakończenie i zaśpiewać to, co w duszy gra.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Shikarui »

Śpiewak
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Komplementy wypływające z ust Bayushiego były niczym miód dla uszu Tatsuo, ale przecież nie był to pierwszy raz, kiedy ktokolwiek mówiłby mu takie miłe słówka, toteż, z wyjątkiem pogłębionego uśmiechu, nie zrobiło to na nim aż tak wielkiego wrażenia. Podziękował jedynie skinieniem głowy, kładąc ją znowu na miękkiej trawie, starając się nie uderzyć własną lutnią w czoło. Również Tatsuo z początku, gdy go ujrzał na ulicy, zobaczył ponadprzeciętną osobę, wyzbywającą sie materialności i przekazującą innym to, co w duszy jej gra. Chwilowy zachwyt Bayushiego z pewnością minie już po stworzeniu pierwszych wersów piosenki. – Bolesne serce, dusza, co pragnie wyrwać się z okowów skóry, cierpienia i rozpaczy, którego nawet umysł nie jest w stanie powstrzymać! Choć może nie ma co aż tak drastycznych szczegółów ludzkiego ciała opisywać. – Tatsuo w swym życiu słyszał już o pisarzach i śpiewakach, którzy podobnymi tekstami narobili więcej szkód niż pożytku. Jednak rady płynące z ust mężczyzny nie były tym, czego sam by się słuchał przy tworzeniu dzieła muzycznego. Grał to, co serce mu podpowie, nie zważając nawet na konsekwencje swoich słów. Teraz jedynie leżał obok, udawał, że cokolwiek robi i próbował nakierować swojego kompana, lecz sam nie brał czynnego udziału w komponowaniu – coś dopowiedział, jakiś rym próbował naprawić, a kompletnie słabą zwrotkę zasugerował zmienić. Mimo wszystko był to przyjemnie spędzony czas. Wyniósł pewną naukę na przyszłość, a być może kiedyś przyda się mu to w pisaniu swoich pieśni, gdy dusza samoistnie powróci do momentu z przeszłości, gdzie wspólnie z mieszczańskim artystą wygrywał pieśni ku chwale Ichirou. Ciekawe kto to w ogóle jest... Skoro był na koronacji, to może ktoś z cesarstwa? Odważny strażnik gotów do oddania swojego życia za władcę, a do tego piękny i czysty niczym biegnący między górskimi polami strumień, ach! Marzenia i własne wyobrażenia z pewnością nie oddadzą tego, co Tatsuo być może ujrzy w przyszłości na własne oczy.

W końcu Bayushi ze skompowaną w niemal całości piosenką go opuścił, a on? A on sobie dalej leżał i nie za bardzo myślał o poruszeniu swojego ciała. To tylko zmęczyłoby go jeszcze bardziej, a już całodniowa rozmowa z do tej pory nieznajomym wypruła go z resztek energii. Tatsuo uwielbiał innych ludzi, uwielbiał poznawać ich spostrzeżenia, świat, kierować ich na jedyną słuszną drogę miłości do bliźniego, lecz nigdy nie spędzał w ich otoczeniu więcej niż kilku godzin. Mimo wszystko był on w pewnym stopniu samotnikiem, leżącym na skale i wpatrującym się w latające nad nim ptaki. Niestety, ale jeszcze nie posiadł zdolności jak roślina i nie jest w stanie dostarczyć sobie jedzenia z samego siedzenia pod promieniami Słońca. Wieczór się powoli zbliżał, to może ludzie pouciekali już z targów, pozostawiając jedynie niedostatki na straganch? – Yare, yare. – Odsapnął ciężko, podnosząc się wreszcie z ubitej przez leżenie ziemi, zarzucając ponownie lutnie przez prawe ramię i przenosząc ją na plecy, ruszył wolnym krokiem w kierunku targowiska.

Do domu mi się wracać nie opłaca, nad pomost mi się iść nie opłaca, w sumie to mi się nic nie opłaca. Do tej pory żyłem sobie sam spokojnie, a teraz zachciało mi się tworzyć jakieś organizacje jak ten cały Ichirou. Jak tak dalej będzie żył, to prędzej skończy z worami pod oczami niż pięknymi ustami i gładkimi policzkami. Też mi coś. Co za marny los go spotkał. Pewnie nawet nie przejmowałby się za bardzo, czy drugi raz spotka Bayushiego, ale gdzieś cząstka jego duszy pragnęła usłyszeć to wystąpienie. Może miłość, a raczej zauroczenie, które się w Tatsuo pojawiło, powróci na nowo i zostanie na dłużej? Teraz jedynie co w nim pozostaje, to burczenie żołądka. – Dobry wieczór miłej pani. Widzę, że ostało się jeszcze kilka Ikayaki! Tak pięknie przysmażona kałamarnica śniła mi się od kilku dni, a tutaj bach i jestem! – Uśmiechnął się życzliwie, kładąc na ladzie kilka monet z dodatkowym zapasem, aby i kobiecina miała na życie. I jeżeli nie okazało się, że go pobije, chwyta za dwa patyki z podpieczonym owocem morza i rusza w kierunku knajpy. Zje po drodze, a może to mu wystarczy? W końcu na pusty żołądek pić nie wolno, jak to już się można było w swoim życiu przekonać.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Shikarui
Postać porzucona
Posty: 2078
Rejestracja: 6 lut 2018, o 17:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Sentoki | Lotka
Krótki wygląd: - Czarne, długie włosy; w jednym paśmie opadającym na prawą pierś ma wplecione kolorowe, drewniane koraliki
- Lewe oko w kolorze lawendy
- Na prawym oku nosi opaskę
- Średniego wzrostu
Widoczny ekwipunek: Łuk, kołczan ze strzałami, zbroja, płaszcz, torba na tyłku, kabura na prawym udzie, wakizashi przy lewym boku i za plecami na poziomie pasa, średni zwój, mały zwój przy kaburze,
GG/Discord: Angel Sanada#9776
Multikonta: Koala

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Shikarui »

Śpiewak

Misja zakończona wielkim sukcesem!~ (:
0 x
Obrazek

Fine.
Let me be Your villain.
Awatar użytkownika
Tatsuo
Postać porzucona
Posty: 547
Rejestracja: 2 lut 2020, o 23:16
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Długie rude włosy opadające swobodnie na ramiona, blizny od oparzeń na prawej stronie twarzy.
Widoczny ekwipunek: Płaszczyk i przyczepiona do niego biwa.
GG/Discord: Kraze#5092
Multikonta: Don Patch | Fujiko

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Tatsuo »

Zdziwił się z lekka, gdy ujrzał kompletnie inną karczmę, niż ją zastał wcześniej. A może to tylko jego wyobrażenia spłatały mu figla i budynek ten nie był podrzędną rozpijalnią ludzi, a czymś więcej? Może nawet Tatsuo załapie się na jakąś ekskluzywną kolację, a nie tylko zimne kałamarnice, które trzeba było mielić w ustach przez kilkanaście sekund, zanim były zdatne do zjedzenia. Wielkiego Bayushiego? Poeta światowej sławy? Ee... Pierwszą myślą było, że ten dziwnie ubrany koleś jest jakimś starym przyjacielem jego biednego śpiewaka i teraz, wynajęty przez Bayushiego, próbuje namówić ludzi na wspaniały występ. – Tatsuo, chyba się zgadza. Ciężko mi powiedzieć. – Odrzekł skonsternowany, wychwytując językiem resztek jedzenia na przednich zębach, które poczuł przy otwieraniu ust. Co za nietakt, ale teraz nawet nie zwrócił na to większej uwagi. – Ym, dobrze? – Zapytał właściwie sam siebie, kiedy, chcąc lub nie, został wręcz wepchnięty wbrew swojej woli do środka. Dwaj strażnicy przy drzwiach? To nawet menel jak on nie miałby aż tylu różnych przyjaciół, którzy służyliby dla niego za darmo.

Co za frajer. – Wypalił przez wciąż otwarte ze zdziwienia usta. Przecież to niemożliwe, że opłacił każdą osobę w karczmie, aby mu biła brawo i przechwalała jego pieśni. Udawał? Tylko po co... Dla zdobycia dodatkowych pieniędzy? Poczucia się jak prosty człowiek z ulicy, który jest nikim dla mijającej go hołoty? Sam przecież mówił, że... Och. No tak. Tatsuo uśmiechnął się pod nosem, łącząc w końcu wszystkie fakty, które zbierał przez cały dzień. Był niezwykle zdumiony, że choć może sobie pozwolić na życie w luksusie, to woli odgrywać biedaków, a raczej żyć ich życiem. Może i Tatsuo kiedyś by tego spróbował? Choć raczej nie, nie jest to jego bajka, lecz słuchanie pieśni, którą pośrednio wspólnie napisali, ujęła jego serce. Czy zauroczenie na nowo powróciło? Przez tę chwilę tak, ale nie był pewien, czy chce znowu się z nim spotkać. Zakończył ten fragment swojej historii czymś niezwykłym, wspaniałym prezentem od nieznajomego, który z pewnością pozostanie w jego sercu, lecz trzeba iść dalej. Być może, kiedy los na nowo postanowi, aby skrzyżować ich drogi życia, będą mogli na nowo rozwinąć się artystycznie i unieść emocjom, a teraz, jedyne co mu pozostaje, to unieść się alkoholi, którego przez cały dzień mu brakowało. Po wybiciu braw, na koniec występu, szybko zmył się z karczmy, biorąc przy okazji jedną butelkę grzanego wina. Nikt przecież nie zauważy jej braku, prawda?

z/t
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2128
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Ario »

0 x
Awatar użytkownika
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906
Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Multikonta: Budyś

Re: Główna droga w wiosce

Post autor: Akaruidesu Yoake »

0 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości