Zapomniana polana treningowa
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Natsume Yuki
- Postać porzucona
- Posty: 1885
- Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
- Wiek postaci: 31
- Ranga: Nukenin S
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=199
- GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
- Multikonta: Iwan zza Miedzy
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Natsume Yuki
- Postać porzucona
- Posty: 1885
- Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
- Wiek postaci: 31
- Ranga: Nukenin S
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=199
- GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
- Multikonta: Iwan zza Miedzy
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Natsume Yuki
- Postać porzucona
- Posty: 1885
- Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
- Wiek postaci: 31
- Ranga: Nukenin S
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=199
- GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
- Multikonta: Iwan zza Miedzy
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Natsume Yuki
- Postać porzucona
- Posty: 1885
- Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
- Wiek postaci: 31
- Ranga: Nukenin S
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=199
- GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
- Multikonta: Iwan zza Miedzy
- Sasha
- Martwa postać
- Posty: 109
- Rejestracja: 31 lip 2020, o 22:48
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Wyrzutek [D]
- Krótki wygląd: Białe chaotycznie ułożone włosy. Bandaże na krzyż zakrywające oczy i na przedramionach. Minimalistyczne bordowe tatuaże na zewnętrznych częściach dłoni przedstawiające oko. Szara postrzępiona szata do kolan. Czarna pelerynka. Brak spodni i butów.
- Widoczny ekwipunek: Parasolka, kabura na udzie pod szatą.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8766
Re: Zapomniana polana treningowa
Sasha pewnego dnia zaczął się martwić, że zasób jego technik defensywnych i dywersyjnych jest bardzo wątły. Może i był w stanie zaatakować przeciwnika, ale nie zawsze było na to miejsce, zwłaszcza jeśli nie było się pierwszym, tylko na przykład, ofiarą zasadzki.
Przyszedł na plac poćwiczyć, był w stanie wytworzyć wodę, użył do tego Suiton: Teppōuo. Wiedział, że jest możliwe skrycie się w wodzie, ba, nawet w tak malutkim zbiorniku. Stanął pośrodku kałuży, zbierając chakrę w nogach, żeby nie zamoczyć sobie stóp. Tylko jak miał do tego podejść? Stać się jednością z wodą? Zebrał w sobie energię, po czym wyobraził, jak znika w wodzie, niczym poruszających się piaskach. Jedyne co udało mu się osiągnąć, to utrata kontroli nad staniem na wodzie, przez co z pluskiem opadł na dno kałuży, czując nieprzyjemną wilgoć. Teraz żałował, że nie ma spodni. Ehh, może tak łatwiej będzie mu się skupić, zamiast na dwóch technikach naraz. Znów aktywował swoją afirmację zapadania się. Przy zamkniętych oczach nie zorientował się, że jest już zanurzony po pas. Zaczął się miotać z przerażenia, rozchlapując wszędzie wodę i brudząc swój i tak zmęczony życiem płaszcz. Dopiero po kilku kolejnych powtórzeniach i spokojniejszym podejściu udało mu się zapanować nad techniką.
Przyszedł na plac poćwiczyć, był w stanie wytworzyć wodę, użył do tego Suiton: Teppōuo. Wiedział, że jest możliwe skrycie się w wodzie, ba, nawet w tak malutkim zbiorniku. Stanął pośrodku kałuży, zbierając chakrę w nogach, żeby nie zamoczyć sobie stóp. Tylko jak miał do tego podejść? Stać się jednością z wodą? Zebrał w sobie energię, po czym wyobraził, jak znika w wodzie, niczym poruszających się piaskach. Jedyne co udało mu się osiągnąć, to utrata kontroli nad staniem na wodzie, przez co z pluskiem opadł na dno kałuży, czując nieprzyjemną wilgoć. Teraz żałował, że nie ma spodni. Ehh, może tak łatwiej będzie mu się skupić, zamiast na dwóch technikach naraz. Znów aktywował swoją afirmację zapadania się. Przy zamkniętych oczach nie zorientował się, że jest już zanurzony po pas. Zaczął się miotać z przerażenia, rozchlapując wszędzie wodę i brudząc swój i tak zmęczony życiem płaszcz. Dopiero po kilku kolejnych powtórzeniach i spokojniejszym podejściu udało mu się zapanować nad techniką.
Ukryty tekst
- Nazwa
- Suiton: Teppōuo
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- 10 metrów
- Koszt
- E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2%
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Zasoby
- Tworzy małe zasoby wody
- opis Jedna z najprostszych technik z zakresu Suiton. Po zebraniu chakry w ustach wypluwamy prosty strumień wody. Nie wyrządzi on krzywdy przeciwnikowi, ale z pewnością ugasi nieduży ogień lub porządnie zmoczy oponenta.
0 x
- Sasha
- Martwa postać
- Posty: 109
- Rejestracja: 31 lip 2020, o 22:48
- Wiek postaci: 15
- Ranga: Wyrzutek [D]
- Krótki wygląd: Białe chaotycznie ułożone włosy. Bandaże na krzyż zakrywające oczy i na przedramionach. Minimalistyczne bordowe tatuaże na zewnętrznych częściach dłoni przedstawiające oko. Szara postrzępiona szata do kolan. Czarna pelerynka. Brak spodni i butów.
- Widoczny ekwipunek: Parasolka, kabura na udzie pod szatą.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8766
Re: Zapomniana polana treningowa
Rozważał scenariusz. Przeciwnik go nie widział, ale Sasha znał jego pozycje, gdyż dźwięki, które wróg wydawał, odbijały się po całej okolicy. Gdyby tylko móc tak trafić cel za drzewem czy za ścianą. Jego siostrzyczka była bardzo dobra w rzucaniu bronią. Przez lata się tylko w tym szkoliła, gdyż nie miała żadnego nauczyciela, który wyjaśniłby jej używanie chakry. Nigdy jednak podkręcania bronią sobie nie wpoił, czas było to nadrobić.
Wybrał sobie za cel kłodę drewna, stojącą za drzewem. Dotykiem mógł ocenić, jak bardzo udało mu się zmienić tor lotu, po miejscu wbicia ostrza. Wziął shuriken i rzucił tak, jak sobie wyobrażał, że powinien. Poszedł do drzewa i zbadał… Idealnie w cel, tylko nie ten, co trzeba. Praktycznie pocisk w ogóle nie zboczył. To był problem, wiedział jak trafić, ale nie jak nie trafić. Odszedł kawałek i zaczął na sucho testować sobie różne możliwości ruchu nadgarstka i ręki. Musi być jakaś kombinacja, która pozwoli zmierzać shurikenowi po łuku. Musiał zwiększyć obroty broni, użyć do tego całego ciała. Wykoncypował ruch, w którym nadaje moment obrotowy przy pomocy całego ramienia, nadając nadgarstkiem podkręcenie po łuku. Miał mało broni, więc by zmniejszyć ilość chodzenia i zbierania, zaczął rzucać kunaiami, lecz bardzo szybko doszedł do wniosku, że to była bardzo głupia decyzja. Po kilku godzinach rzucania zrobił sobie piknik z kurą. Nadgarstki to go już paliły. Był zniechęcony, gdyż nie było widać żadnych efektów.
- Chciałbym być mistrzem Seido jak moja siostra… - w realnym świecie bardzo dużo brakowało jej do takiego tytułu, ale po prostu była dla niego autorytetem. Kura gdaknęła nagle w odpowiedzi, a on doznał olśnienia.
- Pysia, jesteś genialna! Oczywiście, skręt tułowia! – tego mu brakowało. Mógł machać łapą ile chciał, ale jeśli nie zaparł się całym ciałem, to nie podkręci broni. Zostawił jej ziarno i z ekscytacji wrócił dalej do treningu, ignorując ból. Zaczął działać według nowego planu i wychodziło mu wreszcie coraz lepiej. Po kilku godzinach mógł wreszcie na własne życzenie trafić w obiekt znajdujący się z tyłu.
Pogłaskał kurę, wziął ją na ręce i ruszył w świat.
<zt>
Wybrał sobie za cel kłodę drewna, stojącą za drzewem. Dotykiem mógł ocenić, jak bardzo udało mu się zmienić tor lotu, po miejscu wbicia ostrza. Wziął shuriken i rzucił tak, jak sobie wyobrażał, że powinien. Poszedł do drzewa i zbadał… Idealnie w cel, tylko nie ten, co trzeba. Praktycznie pocisk w ogóle nie zboczył. To był problem, wiedział jak trafić, ale nie jak nie trafić. Odszedł kawałek i zaczął na sucho testować sobie różne możliwości ruchu nadgarstka i ręki. Musi być jakaś kombinacja, która pozwoli zmierzać shurikenowi po łuku. Musiał zwiększyć obroty broni, użyć do tego całego ciała. Wykoncypował ruch, w którym nadaje moment obrotowy przy pomocy całego ramienia, nadając nadgarstkiem podkręcenie po łuku. Miał mało broni, więc by zmniejszyć ilość chodzenia i zbierania, zaczął rzucać kunaiami, lecz bardzo szybko doszedł do wniosku, że to była bardzo głupia decyzja. Po kilku godzinach rzucania zrobił sobie piknik z kurą. Nadgarstki to go już paliły. Był zniechęcony, gdyż nie było widać żadnych efektów.
- Chciałbym być mistrzem Seido jak moja siostra… - w realnym świecie bardzo dużo brakowało jej do takiego tytułu, ale po prostu była dla niego autorytetem. Kura gdaknęła nagle w odpowiedzi, a on doznał olśnienia.
- Pysia, jesteś genialna! Oczywiście, skręt tułowia! – tego mu brakowało. Mógł machać łapą ile chciał, ale jeśli nie zaparł się całym ciałem, to nie podkręci broni. Zostawił jej ziarno i z ekscytacji wrócił dalej do treningu, ignorując ból. Zaczął działać według nowego planu i wychodziło mu wreszcie coraz lepiej. Po kilku godzinach mógł wreszcie na własne życzenie trafić w obiekt znajdujący się z tyłu.
Pogłaskał kurę, wziął ją na ręce i ruszył w świat.
<zt>
Ukryty tekst
0 x
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Yami
- Posty: 2828
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
- Wiek postaci: 25
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4268
- Multikonta: Reigen
- Sukuna
- Posty: 222
- Rejestracja: 31 sty 2021, o 03:16
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Łuska (Ginkara)
- Krótki wygląd: patrz av albo kp
- Widoczny ekwipunek: .
• Płaszcz
• Torba na prawym pośladku
• Kabura na broń (prawe i lewe biodro) - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 80#p164880
- GG/Discord: bombel#4444
- Multikonta: -
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość