- Giń - rzucił najgroźniej jak umiał i pociągnął za spust, najpewniej niszcząc czaszkę i mózg mężczyzny. Jeżeli tamten zdołał się jakkolwiek obronić Reiji szybkim ruchem wyciąga kunai z kabury i tnie w gardło, prawdopodobnie kończąc walkę i na wszelki wypadek odskakuje w tył, gdyby jakaś pośmiertna konwulsja miała mu zaszkodzić. Kolejna dusza oddana Władcy.
Dopiero po tym wszystkim przyszedł czas na zastanowienie się, oczywiście wciąż pozostając czujnym i gotowym do odskoku czy bloku. Podczas swojej bitwy jashinista widział kątem oka towarzysza, który całkiem nieźle sobie radził, zważając na nierówne proporcje w jego walce. Jednak, egoistycznie, czego można było się spodziewać po kimś takim, postanowił zająć się najpierw sobą. Po pierwsze, zignorował pędzącego niedaleko nich mężczyznę, który przypominał mu nieco jednego z finalistów. Najwidoczniej miał on inny cel, a przynajmniej Reiji miał taką nadzieję. Nie chciał się zmierzyć z taką potęgą, jeżeli to faktycznie był on. Po drugie, był zbyt wystawiony na ataki, dlatego musiał działać szybko. Wyjął nóż z kabury i odciął nim dość duży płat materiału poległego kusznika, a także zabrał jego byłą broń. Po tym zszedł w jakąś boczną alejkę i przysiadł przy ścianie, by stworzyć prowizoryczny opatrunek, rozglądając się przy tym uważnie. W sumie wątpił w to, że taki kawał szmaty sprawdzi się na dłuższą metę, ale w tej chwili nie miał lepszej opcji. Może obejdzie się bez straty zbyt dużej ilości krwi przez chociaż godzinę. Podczas tego wszystkiego oczywiście dalej był gotów do nagłego uniku, gdyby ktoś postanowił niespodziewanie zaatakować.
Wtedy przyszedł czas na pomoc Ginowi. Ostatni raz, gdy wyznawca rzucił okiem na towarzysza, ten miał do zabicia jeszcze dwóch wrogów. Jeżeli nic się nie zmieniło, Reiji celuje w tego, który najwidoczniej czegoś szuka, a potem oddaje strzał. Wciąż baczy, by nikt nie zaszedł go od pleców bądź od góry, jest gotów zamachnąć się nagle ciężką kuszą i rozłupać czaszkę oponenta bądź użyć jej do zablokowania jakiegoś ataku.
Wytrzymałość: 20
Szybkość: 20|10
Percepcja: 10|20
Psychika: 5
Konsekwencja: 5
Mnożniki:
- Kusarijutsu (Chēn) - +10 siła; +10 percepcja;
- rana w nodze - -10 szybkość.
Kontrola chakry: E
Chakra: 73,5%
Użyte jutsu: Kinobori no Waza.
- Nazwa
- Kinobori no Waza
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Na ciało
- Koszt
- Minimalny, nieodczuwalny
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Kolejna z podstawowych jutsu, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki spomiędzy ninja. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w z góry określonym miejscu - tu są to stopy. Dzięki temu shinobi jest w stanie poruszać się po powierzchniach pionowych, a nawet poziomych (tylko w sprzeczności z grawitacją), czyli prościej - po ścianach i sufitach, drzewach, gałęziach, i po czym tylko nam przyjdzie ochota - nie wliczając wody.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.