Pole treningowe

Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2773
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Pole treningowe

Post autor: Tsukune »

Ta potyczka trwała nawet długo. Co prawda pewnie mógłbym to, załatwić szybciej jednak nie o to chodziło w tej walce? Chociaż może bardziej powinno się powiedzieć "treningu". Tak to chyba odpowiedniejsze stwierdzenie. Sam mój rywal w tej walce wspominał, że dawno nie walczył wiec stwierdzenie, iż to trening jest nader trafne. Po walce uwolniłem nogę Kazetaniego, wciągając łańcuch z powrotem do rękawicy. Użyłem jednocześnie odrobinę chakry na swojej lasce, by spokojnie oprzeć ją o ziemię i wyciągnąć prawą rękę do chłopaka, aby pomóc mu wstać
-I co pomógł ci trochę ten trening, by rozruszać zastałe kości po swojej służbie wojskowej? Pewnie zupełnie inaczej wygląda taka walka niż w wojsku. Niestety ja nie jestem w stanie tego porównać, bo nigdy w wojsku nie byłem powiedziałem i pomogłem podnieść się Kazetaniemu.
-Poza tym twoja noga jest cała? I jaką moją wiedzę chciałeś sprawdzić? W sensie, o jakiej technice mówiłeś zapytałem i wskazującym palcem lewej ręki zrobiłem kółko na wysokości swoich oczu. Co mogło wyglądać, jakbym pokazywał, że ktoś ma nierówno pod kopułą. Jeżeli okazało się, że pokaleczyłem nogę chłopaka to ją spokojnie podleczam medyczną techniką

Ewentualnie użyta technika
Iryo D
Nazwa
Chiyute no Jutsu
Ranga
D
Pieczęci
Brak
Zasięg
Bezpośredni | 2 metry (Iryōjutsu A)
Koszt Ranga D: B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 na turę)
Ranga C: B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (1/2 na turę)
Ranga B: B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 na turę)
Dodatkowe W przypadku leczenia samego siebie, technika działa rangę niżej i wymaga całkowitego skupienia
Opis Podstawowa i najważniejsza technika w asortymencie każdego medycznego ninja. Użytkownik przykłada obydwie dłonie w okolice rany pacjenta i przesyła do niej swoją chakrę. Ta przyśpiesza naturalne właściwości regeneracyjne ciała, wymuszając zasklepianie się ran i naprawę naczyń krwionośnych. Trudność zabiegu zależy bezpośrednio od rodzaju rany - szarpane są trudniejsze do zaleczenia niż zwykłe cięcia, a wielkość ubytku ciała czy stopień narażenia na infekcję zwiększają trudność poprawnego wyleczenia. Skuteczność techniki zależy bezpośrednio od umiejętności, wiedzy medycznej użytkownika i ilości chakry w nią włożoną, przez co zaawansowani medycy są w stanie osiągnąć znacznie lepsze rezultaty niż nowicjusz:
Iryōjutsu D Technika jest w stanie wyleczyć pomniejsze rany i tamować krwawienie z mniejszych naczyń krwionośnych. W przypadku poważnych ran jest w stanie zmniejszyć krwawienie. Nadal zalecane jest korzystanie ze środków dezynfekujących i opatrunków. Proces jest też stosunkowo wolny.
Iryōjutsu C Medyk nie musi trzymać rąk na ranie, szczędząc bólu pacjentowi. Oprócz tego możliwości regeneracyjne nasilają się, możliwe jest tamowanie ran tętniczych i leczenie głębszych ran sięgających nawet do kości, a sam proces staje się szybszy. Odkażanie ran nie jest konieczne, ale jest zalecane.
Iryōjutsu B Medyk może uleczyć głębokie rany, zasklepić rany tętnicze, złączyć ze sobą złamane kości, a nawet pozbyć się krwawień i drobnych uszkodzeń organów wewnętrznych. Wyleczona kość będzie osłabiona i ponowne jej uszkodzenie w krótkim czasie może skończyć się nie złamaniem, a pokruszeniem. Dodatkowo technika dezynfekuje ranę w trakcie regeneracji. Od tej rangi możliwe jest wykonywanie techniki jedną ręką.
Iryōjutsu A Pasywnie: Od tej rangi możliwe jest przesłanie medycznej chakry w formie cienkiego strumienia o długości maksymalnie 2m. Dzięki temu medyk nie musi stać bezpośrednio przy ofierze celem jej uleczenia. Nadal wymagane jest skupienie, a jednocześnie można stworzyć jeden taki strumień. Przesłanie medycznej chakry na odległość nie powoduje zwiększenia kosztów chakry i redukcji możliwości medycznych techniki.
/jeżeli chodzi o ten ruch obok oczu mam na myśli coś w stylu tego gifu a przynajmniej sam początek
Obrazek
0 x
Awatar użytkownika
Kazetani
Gracz nieobecny
Posty: 95
Rejestracja: 18 kwie 2020, o 01:55
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, chudy blondyn, z maską na twarzy. Ubrany w luźną koszulkę, przykrytą bluzą.
Widoczny ekwipunek: Torba, Karambit

Re: Pole treningowe

Post autor: Kazetani »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2773
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Pole treningowe

Post autor: Tsukune »

-Ta nazwa nic mi nie mówi. Jednak sądząc po tym, jak uniknąłeś pierwszego ataku, raczej możesz widzieć to, co dzieje się za tobą. Pewnie jest podobne, do Kekka Genkai klanu Hyuuga jednak niewiele na ten temat wiem. Walczyłem z przyjaciółką, która miała takie oczy. Powiem, że było to dosyć ciekawe starcie, które zakończyłem torturowaniem ją łaskotkami. powiedziałem w lekkim zamyśleniu-Widzenie wszystkiego dookoła jest bardzo przydatne. Nie wiem jak daleko, to może działać, ale nawet 20 metrów daje sporo możliwości. stwierdziłem. Co prawda sam posiadałem, coś w miarę podobnego co nawet nieco wzmocniłem, lecz czy można to porównać do umiejętności oczu? Cóż nigdy tego tak nie porównywałem i zapewne takie porównanie byłoby dosyć trudne. Każdy ma swój talent i umiejętności.
0 x
Awatar użytkownika
Kazetani
Gracz nieobecny
Posty: 95
Rejestracja: 18 kwie 2020, o 01:55
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, chudy blondyn, z maską na twarzy. Ubrany w luźną koszulkę, przykrytą bluzą.
Widoczny ekwipunek: Torba, Karambit

Re: Pole treningowe

Post autor: Kazetani »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2773
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Pole treningowe

Post autor: Tsukune »

-Widzenie przez ściany, jak i stwierdzenie czy ktoś jest ranny i zmęczony to bardzo przydatne. Ja tego akurat nie potrafię. Za to potrafię wyczuwać chakrę na dość spore odległości. Co prawda niedawno udało mi się to ulepszyć i teraz mogę jak, się skoncentruję wyczuwać ją, na ponad kilometr. Mogę też stwierdzić, ile dokładnie danej osobie zostało chakry, mogę również stwierdzić czy ja lub ktoś inny jest w genjutsu oraz dodatkowo sprawdzić, czy ktoś mnie okłamuje, a i jeszcze rozpoznawać ninja po ich chakrze i to chyba tyle. Przynajmniej tyle na ten moment sobie przypominam powiedziałem spokojnie Kazetaniemu. Nie miałem na celu w jakiś sposób zdołować? chłopaka, że potrafię coś takiego tylko poinformować, że część z tych rzeczy potrafię sam.
-Jednak widzenie przez ściany, jak i stwierdzenie czy ktoś jest ranny i zmęczony jest bardzo przydatne stwierdziłem, kiwając głową z aprobatą na tą umiejętność. Po chwili lekko rękawicą zaciśniętą w pięść uderzyłem w drugą rękawicę
-Jeżeli chciałbyś patrzeć przez ściany na ślubie to ostrożnie. Nie wiem, czy wspominałem, ale na tym balu, na którym się poznali były namioty, które nie przepuszczały dźwięku...więc może się zdarzyć, iż patrząc przez ściany, dostrzeżesz jak ktoś, się zabawia. Co raczej, nie będzie przyjemnym widokiem. Tak poza tym to te twoje oczy męczą cię dość mocno? Bo mnie moja umiejętność co prawda nic nie kosztuje, jednak z czasem coraz bardziej mnie męczy. oznajmiłem, spokojnie przyglądając się Kazetaniemu. Byłem ciekaw czy w jakiś sposób zareaguje na moje umiejętności.
0 x
Awatar użytkownika
Kazetani
Gracz nieobecny
Posty: 95
Rejestracja: 18 kwie 2020, o 01:55
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, chudy blondyn, z maską na twarzy. Ubrany w luźną koszulkę, przykrytą bluzą.
Widoczny ekwipunek: Torba, Karambit

Re: Pole treningowe

Post autor: Kazetani »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yasuo
Posty: 1517
Rejestracja: 20 lip 2017, o 20:57
Wiek postaci: 28
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Link do widocznych przedmiotów znajduje się na samej górze KP
GG/Discord: .iwaru
Multikonta: Tenshi

Re: Pole treningowe

Post autor: Yasuo »

No i zaczynamy pierwszą wspólną misję ;). Wybaczcie krótki post, ale zbytnio nie miałem o czym pisać. No i ciągle jest zima u Was z tego co kojarzę.
0 x
- Mowa
"Myśli"
Prowadzone Misje: -

Wzór Misji:
Wzór Nowej Lokacji:
[/list][/fieldset]
Plotki i Ciekawostki
  • Brak - brak
[/quote][/code]
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2773
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Pole treningowe

Post autor: Tsukune »

-Chodź, zabierzemy swoje rzeczy i poszukamy Kijina stwierdziłem spokojnie, idąc do drzewa, przy którym zostawiłem część swoich rzeczy. Chwyciłem swoją pandę, którą schowałem za pazuchą, tak że wystawała jej głowa oraz zawiesiłem na plecach futerał z instrumentem. Złożyłem odpowiednią pieczęć i skoncentrowałem się, aby odnaleźć chakrę Kijina, a przynajmniej w jakimś stopniu zorientować się gdzie przebywają ludzie i oszacować, w jakim miejscu może się znajdować. Najbardziej obstawiałem jakąś tawernę. Chociaż skoro miałem mu pomóc przygotować prezent dla jego żony raczej wynajmie gdzieś pokój z odpowiednim do tego instrumentem. Poczekałem jeszcze tylko, chwilę na Kazetaniego aż zabierze ewentualnie swoje rzeczy.
-Znajac go, pewnie będzie siedział w jakiejś karczmie. Chociaż miałem mu pomóc w jednej sprawie więc może być w jakimś wynajętym pokoju lub domku powiedziałem swoje spostrzeżenia na głos i skierowałem swoje kroki spokojnie, w stronę miasta jak zwykle korzystając przy okazji z laski. Co prawda nie musiałem jej używać, ale przyzwyczaiłem się do takiego chodzenia z nią.
0 x
Awatar użytkownika
Kazetani
Gracz nieobecny
Posty: 95
Rejestracja: 18 kwie 2020, o 01:55
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, chudy blondyn, z maską na twarzy. Ubrany w luźną koszulkę, przykrytą bluzą.
Widoczny ekwipunek: Torba, Karambit

Re: Pole treningowe

Post autor: Kazetani »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yasuo
Posty: 1517
Rejestracja: 20 lip 2017, o 20:57
Wiek postaci: 28
Ranga: Kosho
Widoczny ekwipunek: Link do widocznych przedmiotów znajduje się na samej górze KP
GG/Discord: .iwaru
Multikonta: Tenshi

Re: Pole treningowe

Post autor: Yasuo »

0 x
- Mowa
"Myśli"
Prowadzone Misje: -

Wzór Misji:
Wzór Nowej Lokacji:
[/list][/fieldset]
Plotki i Ciekawostki
  • Brak - brak
[/quote][/code]
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1004
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Pole treningowe

Post autor: Anzou »

Na swojej drodze w życiu Shinobi chłopak nie spotkał zbyt wielu osób. Po dotarciu do osady, w której jeszcze nigdy nie był Anzou postanowił odwiedzić pole treningowe. To miejsce, w którym każdy człowiek, który chce się rozwijać powinien się tu znaleźć. Łatwo więc wysnuć powód, dla którego Kaminari się tutaj znalazł. Jeżeli chce się spotykać z ludźmi o dużych ambicjach, to jest to idealne miejsce. Na chwilę obecną jednak Anzou nie zauważył tutaj nikogo, co wprawiło młodzieńca w lekkie zdziwienie. Osada jest dość spora, ludzi też w niej nie brakuje. Anzou usiadł po turecku i czekał. Na co? Sam nie wie. Los przyniesie to, co zechce.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Pole treningowe

Post autor: Azuma »

Poprzedni wątek: Posiadłość rodzinna Azumy

Planując trening zamierzał się udać na pole treningowe położone tuż za wioską. Było tam znacznie więcej miejsca niż w rodzimej posiadłości. Ponadto miał miłe wspomnienia z tamtym miejscem. To tam spotkał Shiemi, która nieco wtajemniczyła go w delikatny świat flory i fauny, a także to tam pomagał Masako w treningu. Bardzo go ciekawiło czy i dziś przydarzy mu się tam coś niespodziewanego.
Pole treningowe było miejscem otoczonym piaskiem, a także ogrodzonym, co wprost sugerowało, że powyższy teren czemuś służy. Będąc jeszcze daleko, Azuma nie widział tłumu przy tym miejscu, stąd dość optymistycznie przyspieszył licząc na to, że go nikt nie uprzedzi.
Jednak się pomylił.
Na miejscu już ktoś był, choć nie był to ktoś dorosły. Nastolatek, blondyn o ciemniejszej karnacji od jego własnej. Widział go po raz pierwszy.
- Humm cześć! - zawołał, uważnie przyglądająć się blondynowi. Ubrany był zwyczajnie. To co jednak zwróciło jego uwanie, to zachowanie nieznajomego. Przebywał na polu treningowym, ale nie trenował.
- Hum…. Zamierzasz trenować, czy już skończyłeś? - dopytał, a wręcz palnął prosto z mostu. To wtedy gdy zwrócił jego uwagę, zauważył na jego szyi odznakę ninja. Sam swoją uzyskał dosłownie wczoraj. To co jednak było szczególnego to to, że nie widniał na nim emblemant jego klanu.
- Hej… nie jesteś stąd, co nie? Kim jesteś? - spytał, ponownie prosto z mostu, po czym jakby się zreflektował, podrapał po głowie i postanowił sam uczynić zadość grzeczności - Ja jestem Azuma... Azuma Uchiha - dopowiedział na koniec się uśmiechajac. Jego rozmówca był również młodego wieku i chyba nie stanowił dla niego zagrożenia.
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1004
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Pole treningowe

Post autor: Anzou »

Ciszę i spokój panującą na polu treningowym przerwał chłopak... Anzou liczył na to, że prędzej czy później ktoś się zjawi i będzie mógł najzwyczajniej w świecie z kimś porozmawiać. Życie młodego Kaminari na dobrą sprawę na tym polegało, zwiedzanie, rozmowa, czasem jakaś praca. Wszystko po to, by zdobyć wiedzę i siłę. Tak w skrócie. Gdy chłopak usłyszał obcy głos i zauważył nieznajomego od razu przeskanował go wzrokiem tylko po to, żeby ocenić wiek, potencjalne intencje. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Oczom młodzieńca ukazał się niewysoki chłopak, szczupły. Nie wyróżniał się niczym szczególnym. Poza tymi włosami, które były charakterystyczne dla jednego z klanów, o których wiedzę posiadał właśnie młody Kaminari.
-Cześć!
Odpowiedział krótko i konkretnie Anzou. Rozmowa ze starszą, czerwonowłosą kobietą nauczyła go, by nie być zbyt wylewnym, gdy sytuacja tego nie wymaga. Łatwiej jest zakodować proste informacje. Chłopak przedstawił się. Pierwsze podejrzenia jak się okazało były dobre. Azuma pochodził z klanu Uchiha. Anzou od razu zaczął się zastanawiać na jakim poziomie rozwoju znajduje się jego rozmówca. Uwagę Kaminariego zwrócił również fakt, że dzieciak był bardzo otwarty. Od razu wyłożył wszystkie karty na stół, bez większego problemu przedstawił swoje imię, klan. Słusznie też zauważył, że Anzou nie jest stąd.
-Sam nie wiem co zamierzam. Włóczę się po świecie, przyszedłem tutaj, bo wiedziałem, że prędzej czy później ktoś się zjawi... Miło mi Ciebie poznać, Azuma. Jestem Anzou. Kaminari. Dobrze zauważyłeś, nie jestem stąd. Pochodzę z Antai.
Tym razem wypowiedź blondyna była nieco bardziej wylewna. Anzou bez większego problemu odpowiedział na pytanie, które zadał mu Azuma. Nie widział powodu, by unikać odpowiedzi, a sam fakt, że pochodził z klanu Uchiha nie był dziwny, w końcu jest to osada tego rodu. Młody Kaminari czekał na reakcję i dalszy rozwój wydarzeń. Czuł, że chłopak, którego poznał za chwilę złoży mu jakąś propozycję, zada kolejne pytanie. Nic złego. Może nawet zapyta go o wspólny trening. To byłoby bardzo ciekawe. Anzou miałby okazję ku temu, by się nieco sprawdzić...
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Azuma
Posty: 1140
Rejestracja: 6 lis 2019, o 18:50
Wiek postaci: 18
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy
- wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy
- delikatne blizny na przedramionach i rękach
- przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu
- skórzana kamizelka shinobi
- kabury na broń na lewym i prawym biodrze
- torba z ekwipunkiem na lewym pośladku
- lekka zbroja

Re: Pole treningowe

Post autor: Azuma »

W odpowiedzi usłyszał od nieznajomego chłopaka, również powitanie. Pomimo braku znajomości i wiedzy o drugiej osobie, takie zachowanie sugerowało, że dalsza rozmowa jest jak najbardziej możliwa
- O…. Kaa-mi-na-ri... - powtórzył w zamyśleniu, dotykając palcem do ust. Przyglądał się chłopakowi, wyraźnie dumając nad tym co usłyszał. W tej właśnie chwili, Azuma najzwyczajniej przypominał sobie co wie o tym rodzie. W końcu Antai była prowincją sąsiadującą z Sogen i coś o Kaminari słyszeć powinien.
- Mi Cię również, Anzou-san - odpowiedział zabrawszy palca z ust. Uśmiechnął się przy tym do starszego sąsiada, bo go zainteresował i chciał się dowiedzieć czegoś o nim więcej, biorąc pod uwagę to co już od niego usłyszał.
- Gdzie już byłeś Anzou-san? Mówiłeś o świecie, a ja parę dni temu wróciłem z Yinzin. Byłem na takim dużym turnieju! - zakomunikował, skracając dystans, bo postanowił usiąść na ogrodzeniu przy którym stał właśnie nastolatek z klanu Kaminari.
Azuma spoglądając na chłopaka, musiał uznać, że ten mówił prawde co do swojego pochodzenia. Teraz sobie przypominał, że zgodnie z wiedza jaką posiadał, klan ten charakteryzował się ciemniejszą od przeciętnej karnacją. Bez wątpienia można było to dostrzec, porównując odcień skóry Anzou z jego własną.
Czy o klanie Kaminari wiedział coś jeszcze? Prócz tego, że pochodzili z Antai, to to że władali specyficznym żywiołem. Był ciekaw o co może chodzić, ale wstydził się zapytać. W końcu dopiero co się poznali. Będąc w tej chwili poza uwaga dorosłych, nigdy chyba nie miał sposobności być sam na sam z kimś spoza jego osady.
0 x
Awatar użytkownika
Anzou
Posty: 1004
Rejestracja: 14 sty 2019, o 19:58
Wiek postaci: 19
Ranga: Akoraito
Widoczny ekwipunek: - odznaka Ninja, zawieszona na szyi
- Kabura na lewym i prawym udzie
- plecak
- blaszane rękawiczki
- opaski na dwóch przedramionach
- kamizelka Shinobi pod płaszczem

Re: Pole treningowe

Post autor: Anzou »

Dzieciak, z którym rozmawiał młody Kaminari był bardzo pozytywnie nastawiony do świata. Był otwarty na nowe, nie miał barier i problemów z tym, by dzielić się swoimi uwagami, spostrzeżeniami. Nie miał problemu z tym, żeby po prostu o coś zapytać. Ciekawość świata oraz otwartość w życiu są niezwykle ważne. Trzeba jednak uważać, by nie otworzyć się za bardzo i nie zostać przez nikogo wykorzystanym. Tak był wychowany Anzou, więc jeszcze przez jakiś czas, dopóki nie zna go dobrze, dopóki mu nie ufa w stu procentach - wstrzyma się z tą otwartością. Kaminari tak mają, są chłodni, ale nikogo nie dyskryminują i nie traktują z góry. Przynajmniej w domu Anzou tak było. Młodzieniec zerknął na Azumę gdy ten wspomniał o dużym turnieju w Yinzin.
-Nie słyszałem o tym turnieju. Co to za turniej?
Anzou ewidentnie się zaciekawił. Coś go ominęło, czegoś nie wiedział. Chłopak jest głodny wiedzy i siły, a taka informacja jak turniej zawsze budzi emocje. W trakcie takich zawodów zawsze wyłania się najlepszy. I właśnie o to w życiu chodzi by być najlepszym. Do tego należy dążyć. Anzou ponownie skierował swój wzrok na czarnowłosym chłopaku.
-Nie zwiedziłem zbyt wiele. Z Antai przyniosło mnie tutaj, do Sogen. Zmierzałem z pewną grupą ludzi na Mur, by dostarczyć tam zaopatrzenie. Swego czasu zastanawiałem się jak wygląda tam życie, tam daleko, poza murem. W sumie, to dalej mnie to interesuje...
Informacja, którą podzielił się Anzou nie była niczym szczególnym. Mur to coś, co fascynuje go od dawna, coś, co sprawia, że ma dreszcze na swojej ciemnej skórze. Czy jest to jednak miejsce, w którym powinien znaleźć się tak młody chłopak? To, co jest poza, to całe zło jest bardzo niebezpieczne. Z drugiej strony ta wiedza i siła, którą zapewne można tam zdobyć jest ogromną zachętą ku temu, by jednak spróbować swoich sił. Anzou czuł, że gdy Azuma usłyszy o Murze to najzwyczajniej w świecie się zaciekawi.
0 x
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości