"Park" w centrum osady

Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[15/15]
Sytuacja wymknęła się lekko spod kontroli. Satoshi rozpoczął walkę z chłopakiem, a ten od razu stracił swoją nadpobudliwość. Inuzuka westchnął głęboko po czym podjął dialog. Starał się udobruchać dzieciaka. Najpierw jednak wytłumaczył mu parę kwestii a ten kiwał tylko głową. W końcu nastolatek zaproponował, aby ci wspólnie poczekali na ojca. Bachor którym miał się opiekować zgodził się. Skoczył na kanapę i wziął w łapki jakieś czasopismo dla raczkujących ninja, z rozpisanymi elementami uzbrojenia shinobi.
- Sztama! - zawołał malec, przybijając żółwika swojemu nowemu kumplowi.
Ojciec dzieciaka wrócił po niespełna godzinie, od zakończonego boju. Wręczył mu mieszek wypełniony po brzegi miedzianymi monetami i zwolnił Dōkō z zadania. Młody shinobi mógł cieszyć się wolnym wieczorem.

MISSION COMPLETE
0 x
Satoshi

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Satoshi »

Mimo że na początku Satoshi był wściekły z powodu takiego doboru zlecenia, to w końcu zelżał, a jego nastrój uległ znacznej poprawie. Kiedy Akame się uspokoił i zaczął przeglądać gazetę z uzbrojeniem dla shinobi, okazał się zupełnie innym człowiekiem. Młody Inuzuka wytłumaczył mu nawet kilka podstawowych kwestii, żeby chłopak mógł zaimponować wiedzą swoim kolegom. W takiej atmosferze czas już się tak nie dłużył i piętnastolatek nawet trochę żałował, że ojciec chłopaka wrócił do domu tak wcześnie.
W sumie może to jednak i lepiej. Dzięki temu Satoshi miał jeszcze trochę czasu na trening, zanim pójdzie do swojego pokoju i uśnie. Podziękował więc swojemu zleceniodawcy, a następnie pożegnał się z Akame, życząc mu powodzenia w jego dalszej drodze do zostania ninja.
- To był ciekawy dzień, co, Akihiro? - Mruknął do swojego psa, kiedy ruszyli już w kierunku centrum osady. Ninken był zadowolony z tego, że mógł pokazać się w ludzkiej postaci i sprawić, że jako duet wyglądali na tak potężnych. Nic więc dziwnego, że cały czas merdał ogonem i podszczekiwał coś pod nosem.
- Dobrze się spisałeś. - Dodał jeszcze piętnastolatek, żeby jego ninken poczuł się doceniony. W końcu poskromienie tego temperamentnego dzieciaka było przede wszystkim jego zasługą.

zt.
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[1/15]
Poranna mgła ustępowała już powoli południowym promieniom słońca, odsłaniając przy tym konary ogromnych drzew otaczających ów park. Ludzie krzątali się po okolicy, zajęci budową jakiegoś budynku na obrzeżach tegoż przepięknego parku, który wymagał poprawienia kilku szczegółów. Właśnie o tej porze dnia rozpoczęła się misja nieznanej jeszcze w świecie ninja Heiji. Pewna osoba właśnie podeszła do nastolatki, gdy ta spokojnie spacerowała sobie po okolicy.
- Przepraszam, nie chcesz trochę się wzbogacić? Poszukujemy kogoś do prymitywnej roboty. - odezwała się dziewczynka o niebieskich oczkach - Jeśli tak, to wpadnij do naszego biura prac dorywczych, siedzibę mamy na ulicy Tazukiego 6. Do zobaczenia! - zawołała, tak jakby pewna tego, że protagonistka tam wpadnie po jakąś pracę. Najwidoczniej została zwerbowana do rozgłaszania wszystkim o istnieniu takiego przedsiębiorstwa.
0 x
Heiji

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Heiji »

Dziewczyna jak to zwykle o poranku lubiła sobie pospacerować po okolicy. Kunoichi uwielbiała ten poranny chłód oraz niewiarygodnie świeże powietrze. Heiji idąc weszła do jakiegoś parku no i jak to zwykle u niej bywa ktoś musiał ją zaczepić. Dziewczyna swym wyglądem nie przypominała raczej "terminatora", a jakąś "sierotkę Marysie". No ale tak to już bywa, czasami tego typu wygląd pozwala na coś więcej, najlepsze zawsze jest to z tego wszystkiego, że nikt nie spodziewa się jakiegoś typowo agresywnego zachowania po tego typu dziewczynie... Z drugiej strony nie o tym nam teraz rozmyślać. Prawda? Na szczęście lub nie szczęście Heiji jakaś nieznjoma zaproponowała jej pracę dostawczą. Jeśli by na to spojrzeć od strony pieniędzy to jak narazie Kunoichi miała swego rodzaju zapas, ale jak to mówią im więcej masz tym więcej pragniesz mieć, czy jakoś tak...
-Dzięki.-odpowiedziała, po czym ruszyła pod wyznaczony jej adres. W sumie to było oczywiste zagranie z jej strony, w końcu potrzebowała więcej kasy. Prawda?

Z/t?
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[3/15]
Dziewczynka która zleciła misję Heiji, być może zostanie po raz kolejny spotkana przez protagonistkę dnia dzisiejszego. Kunoichi powinna doskonale zrozumieć powagę sytuacji, a raczej zlecenie jakie potajemnie otrzymała od kogoś ważnego. Może nie wzywał jej sam lider szczepu, ale ów persona i tak była bardzo wysoko postawiona. Wtedy dziewczyna jeszcze tego nie wiedziała, lecz w rzeczywistości to właśnie ją wyznaczono do wykonania tego zadania, a nie przypadkową dziewczynę z okolicy. Na dodatek pieniądz w tych czasach to podstawa do spokojnego życia, a praca nie hańbi.
Po kilku minutach postać dotarła w końcu do wyznaczonego miejsca, przed budynek na Tazukiego 6. W obrębie stu metrów były porozklejane plakaty, z nazwą ów korporacji, mapą miasta, oraz wskazówkami jak najszybciej dotrzeć do tejże lokacji. Przed drzwiami frontowymi stało dwóch mężczyzn, w charakterystycznych dla shinobi uniformach, oraz maskach, które przysłaniały wszystko poza oczami.
- Czego tutaj szukasz, dziewuszko? - zapytał jeden z nich poważnym głosem, po którym można było się zorientować, że ma trochę ponad dwadzieścia lat.
0 x
Heiji

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Heiji »

Kunoichi idąc szukała jakiś wskazówek które mgły by jej pomóc znaleźć ów miejsce. Droga do niego nie zajęła jej sporo czasu, ponieważ na słupach praktycznie wszędzie znajdowały się plakaty i tym podobne. Wszystko wskazywało na to że dziewczyna bez najmniejszego problemu dostanie się do siedziby, którą wskazała jej dziewczyna w parku. Prawda? Tak czy inaczej jak to zwykle bywa ktoś stanął jej na drodze. Tym kimś była dwójka strażników, Kunoichi nie wiedziała kim są ani jak wyglądają ponieważ na twarzy mieli maski.
-Jakaś dziewczyna w parku powiedziała mi że tutaj mogę znaleźć biuro od jakiś przesyłek, więc jestem...-powiedziała wyraźnym głosem do strażnika. Być może ten powie Heiji co i jak... Bądź co bądź Kunoichi jak na razie nie miała niczego innego lepszego do roboty więc mogła trochę czasu na to poświęcić.
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

[quote="Gyo"]Obrazek
[5/15]
Po słowach dziewczynki strażnicy spojrzeli na siebie, zastanawiając się czy rzeczywiście powinni wpuścić ją do środka. Najwyraźniej nie wiedzieli, że nastolatka została tutaj wezwana. Zapewne dopiero co obrali wartę po swych poprzednikach i było to zwykłe nieporozumienie. Nagle odezwał się drugi strażnik, który w rzeczywistości okazał się strażniczką - można było to wywnioskować po jej głosie.
- Poczekaj chwilkę, zapytam czy rzeczywiście chodzi o ciebie. Wiesz, nie chcemy mieć żadnych kłopotów.
Zaraz po wypowiedzeniu tych słów, zniknęła w namiocie. Protagonistka niestety nie mogła nic usłyszeć, ale zapewne toczyła się tam rozmowa o jej osobie. Po chwili kobieta wyszła ze środka i wróciła na swoje miejsce, gestem ręki dając do zrozumienia bohaterce, iż może wejść do środka. Osoba, z którą młoda kunoichi miała rozmawiać, była niewiele starsza od jej samej. Była to młoda kobieta o brązowych, lśniących włosach i niebieskich oczach. Pierwsza myśl? Piękna. Jej wyraźne skinięcie głową w kierunku przybyszki, tylko miało ją utwierdzić w przekonaniu, że to właśnie z nią miała porozmawiać na temat ów pracy dorywczej. Obok niej stała jej doskonała miniaturka, dziewczynka, strasznie malutka, młodziutka - i to właśnie ona dostarczyła wcześniej wiadomość bohaterce tejże misji. Nie zwracała jednak większej uwagi na pannę z Zakonu Jashina, ponieważ właśnie zajmowała się swoją robotą, przydzieloną przez swoją chlebodawczynię.
0 x
Heiji

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Heiji »

Dziewczyna stała i czekała sobie spokojnie na odpowiedź strażników. W pewnym momencie jeden z nich, a raczej jedna odpowiedziała, po czym zniknęła w odmentach namiotu. Kunoichi musiała uzbroić się w cierpliwość, ponieważ strażniczka wolała się wpierw upewnić kim dziewczyna jest, by następnie dopiero przejść do konkretów. Po kilku chwilach Heiji została zaproszona do środka, gdzie nie długo po tym ujrzała te samą dziewczynę która jej poleciła to miejsce oraz jakąś inną kobietę zapewne w tym samym wieku co nasza bohaterka.
-Szukam pracy.-powiedziała chcąc tym samym rozpocząć jakiś dialog z "przywódczynią". Jedyne co pozostało dziewczynie to oczekiwanie na odpowiedź nieznajomej. Prawda? Kunoichi oczekując na jakikolwiek odgłos wydobywający się z ust jej zleceniodawczyni zastanawiała się nad tym co tym razem ją spotka. W głębi siebie miała nadzieję, że wszystko przebiegnie po jej myśli... Tylko czy tak będzie? kto wie...
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[7/15]
Wnętrze namiotu było skromne, przepełnione jedynie potrzebnym do pracy sprzętem. Zaraz obok stał wręcz kolosalny budynek, a jego wnętrze wówczas było nieznane. Odesłana pod płachtę nastolatka, chcąc nie chcąc zbliżyła się do dwóch dziewczyn, oznajmiając prosto z mostu, że poszukuję pracy od teraz. Młodsza dziewczyna milczała wciąż wykonując ów czynność, a starsza natomiast postanowiła się odezwać.
- Dobrze, że w końcu dotarłaś. Potrzebujemy właśnie kogoś, kto zajmie się dla nas pewną sprawą. - zawołała - Gomen, moja godność Ino, a to moja siostra Inu, której udało się ciebie odnaleźć. - po tej wzmiance, dziewczynka uniosła swą główkę do góry, posłała słodki, beztroski uśmiech i od razu wróciła do swych obowiązków - Wczorajszej nocy wysłałyśmy ważny dokumenty do siedziby głównej Ryuzaku no Taki, lecz dotychczas nie otrzymaliśmy żadnej wiadomości zwrotnej. Zdałoby się sprawdzić czy list w ogóle doszedł, ale jesteśmy obłożone pracą. Ktoś musi zrobić to za nas, a myślę że ty się do tego nadasz. - dopowiedziała - Idziesz na to? - dopytała się, aby upewnić się, że dziewczynie na pewno pasuje tego typu zlecenie.
0 x
Heiji

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Heiji »

Kunoichi czekając na odpowiedź nieznajomej zastanawiała się co też może dziewczyna wymyślić. W końcu po kilku sekundach nasza młoda bohaterka otrzymała odpowiedź i na dodatek dowiedziała się jak nazywa się jej pracodawczyni. Zadanie miało by polegać na sprawdzeniu czy dotarła wiadomość do siedziby głównej Ryuzaku no Taki. W sumie to raczej nie powinno być nic trudnego. Prawda? Tak więc, po kilku sekundach zastanowienia dziewczyna odpowiedziała spokojnym głosem mówiąc.
-Może być...-po tych słowach dała sobie chwilę na nabranie powietrza, następnie znów przemówiła.
-Czy dostanę jakiś dowód na okazanie się odpowiednim służbą w razie kontroli mojej osoby w przypadku gdyby nie chcieli mi uwierzyć na słowo?-zapytała, następnie czekała na odpowiedź. Z drugiej strony to normale że o to pyta. W końcu kto udzielił by jej odpowiedzi w tak poważnym urzędzie gdyby ot tak wparowała tam i zaczęła o to wypytywać. Prawda? Tak czy inaczej powinna dostać od Ino chociażby potwierdzenie wysyłki wiadomości/paczki w innym przypadku nawet nie miała by czego tam szukać...
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[9/15]
- Pójdzie z tobą Inu, ona będzie wystarczającym dowodem, dzięki któremu bez problemu przejdziesz przez służbę. - mruknęła, klepiąc mniejszą dziewczynkę po główce, tym samym dając jej znak, że może skończyć swoją dolę. - Co nie, mała? - dopytała jej.
Po chwili dziewczyna wyszła razem z Heiji z namiotu, nieudolnie próbując złapać ją za rączkę, aby przypadkiem nie zgubiły się nawzajem. Mimo beztroskiego zachowania i młodego wyglądu, było rzeczywiście widać, że ów dziewczyna zwykłym dzieckiem, to raczej nie jest. Czuć było od niej predyspozycję do fachu shinobi i zabójczą aurę, która świadczyła o tym, że ma w sobie całkiem niezłe umiejętności do rozwinięcia. Wcześniej protagonistka nie mogła tego poczuć, ponieważ nie było tak blisko małej, no i dopiero teraz doszło pomiędzy nimi do kontaktu bezpośredniego.
- Chodź, zaprowadzę cie. To niedaleko. - zawołała swoim cieniutkim głosem, chcąc pobawić się w przywódcę całej tej przygody.
0 x
Heiji

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Heiji »

Po kilku chwilach dziewczyna otrzymała odpowiedź do pracodawczyni. Postanowiła, że wyśle małą dziewczynke z naszą bohaterką. Z drugiej strony lepsze to niż nic. Prawda? Po wyjściu z namiotu Heiji ruszyła we wskazanym jej kierunku. Kunoichi chcąc nie chcąc skoro chciała zarobić kasę musiała się słuchać małej dziewczynki, która chciała się pobawić w "przywódcę" grupy. Tak czy inaczej trochę to denerwowało naszą bohaterkę, ale czego się nie robi dla świętego spokoju. Co nie? No właśnie... Tak więc idąc jedynie co to kiwneła głową, po czym spokojnie szła obok dziewczyny zupełnie nie przejmując się niczym. Nasza Kunoichi zastanawiała się nad tym co będzie robić kiedy skończy to zlecenie... Dziewczyna miała mnóstwo opcji, ale z nich wszystkich to właśnie trening najbardziej jej odpowiadał. Dlatego też nie tracąc czasu chciała iść szybciej uwzględniając przy tym prędkość dziewczynki co nie było trudnym zadaniem...
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[11/15]
Można było pomyśleć, że równie dobrze dziewczynka mogłaby pójść tam sama i wcale nie potrzebowałaby pomocy Heiji. No ale co w przypadku, jeśli ktoś chciałby coś zrobić dziewczynce? Jej opiekunka pewnie by sobie tego nie wybaczyła. A może coś ukrywała? Chcąc nie chcąc, nasza Jashinistka musiała iść za dziewczynką, w końcu misja to misja, jak dziwna by nie była. Przynajmniej nie musiała wyprowadzać psów jakiegoś wielmoży albo doić krów lokalnego farmera. Dziewczynki udały się jedną z wielu ścieżek, gdzie ta którą przewodniczka obrała za drogę, była jeszcze wyjątkowo kręta. Bez wątpienia jest to jedna z tych ścieżek, które wydeptali biegający nią kurierzy-ninja.
- Idziemy na skróty! - zawołało dziewczę, przeciskając się przez okoliczne krzewy. Grupka weszła w zalesiony teren, męcząc się z różnorodnymi korzeniami wystającymi z ziemi, gałęziami na wysokości głowy, (przynajmniej w wyjątku tej wyżej) i innymi napotkanymi przeszkodami, które zostały zesłane przez los.
0 x
Heiji

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Heiji »

Kunoichi koniec końców musiała się słuchać małej dziewczynki. Heiji nie lubiła tego typu sytuacji, w których ktoś jej rozkazuję a zwłaszcza takie małe dziecko. Prawda? Tak czy inaczej idąc za nią musiała bez większych czy mniejszych chęci wyrażania swej opinii na ten temat iść obok czy za małą młodocianą w innym przypadku po prostu nie dostała by nawet złamanego grosza od tej całej "firmy" o ile tak to można było nazwać. Prawda? W pewnym momencie mała powiedziała, że pójdą przez pewien skrót. Tylko po co? Z drugiej strony można było zmarnować pięć minut więcej i pójść drogą czy czymś tam jeszcze, a nie marnować swoje siły na skróty. Prawda? Tak czy inaczej Kunoichi szła za swym przewodnikiem tym samym zastanawiając się kiedy uda jej się dotrzeć do końca. Idąc Heiji musiała omijać wszelkiego rodzaju przeszkody począwszy od jakiś krzaków, a skończywszy na zwykłych badylach i innych tego typu. Tak czy inaczej jest ninja i to w ich zawodzie było wyraźnym odpowiednikiem normy, więc nie powinna na coś takiego narzekać. Prawda?
0 x
Gyo

Re: "Park" w centrum osady

Post autor: Gyo »

Obrazek
[13/15]
Kunoichi niestety musiała się posłuchać małej dziewczynki, bowiem w razie sprzeciwów pewnie ta by nie wytrzymała i zmajstrowałaby swojej tymczasowej opiekunce jakieś problemy, jak na dziecko przystało. Widać było po Heiji, że nie lubiła tego typu sytuacji. Pozostawanie bierną, raczej nie było w jej stylu. Widać, wolała być przywódcą całej tej przygody, lecz dziecko ją już w tym ubiegło. Przeprawiając się przez zalesiony teren, nastolatce bez problemu udało się omijać przeszkody, które zastała na owych skrótach. Co to takiego dla wyszkolonego ninja? Obeszło się bez narzekań, nawet ze strony małej. Po kilku minutach znajdowali się na placu głównym, a stamtąd spacerkiem w dwie minuty zaszli do tej głównej siedziby Ryuzaku no Taki. Przed wejściem stało kilku wartowników, a widząc malca jedynie uśmiechnęli się i lekko ukłonili. Pewnie była jakąś wysoko postawiona szychą w tych sferach. Teraz pozostało naszej Jashinistce tylko ogarnąć, co właściwie stało się z tamtym kurierem. Potem można będzie uznać zadanie za zakończone.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości