Główny port na wyspie Kantai
- Kyoushi
- Posty: 2683
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
Przybyłem. Koniec, tyle w temacie powinno być ode mnie, ale jeżeli chcecie coś więcej to niech wam będzie. Będę opowiadał dalej o moich wspaniałych przygodach. Chyba zacznę pisać książkę o mojej krucjacie do jednego wspaniałej wiary, opartej o mnie.
Podróż na wyspy była dość ciężkim orzechem do zgryzienia. Dlaczego? No wiecie kim jestem, celebrytą, bogiem i przystojną bestią która wszyscy nie mogą się oprzeć, aż nawet przez ten mój zwierzęcy magnetyzm wypuścili listy gończe w większej części świata by mnie znaleźć. Najpewniej chcą mój autograf, ale jeżeli chcą to niech się postarają i mnie złapią. Oczywiście na tym papierku za moją osobą wypisali jakieś głupotki, bo jakby napisali że jestem poszukiwany za moją boskość to by się pewnie spalili ze wstydu, że mnie tak uwielbiają aż chcą dać dużo pieniędzy. Jak nie kochać tych ludzi?
Wracając, była to ciężka przeprawa, aż musiałem unikać większych miast, nawet niekiedy szlaków, a najbardziej ukrywać swoją boskość pod ubraniami by móc coś zjeść, kupić, a nawet przypłynąć tutaj. Jak wspominałem, ciężkie jest życie celebryty,
No ale to już przeszłość! Już tutaj dotarłem!
Zszedłem z łodzi na pomost. Przystanąłem na chwilę, wziąłem głęboki wdech, pokręciłem ramionami dookoła by się rozluźnić, wydech i rzuciłem do siebie na głos.
-No tutaj mogę mieć więcej luzu! Chyba mnie tutaj fani nie szukają~- Na słowo fani uśmiechnąłem się szeroko i ruszyłem przed siebie. Byłem ciekawy ile osób zobaczy moją boskość oraz jakie dziwy pokaże mi ta wyspa i jej ludzie.
Podróż na wyspy była dość ciężkim orzechem do zgryzienia. Dlaczego? No wiecie kim jestem, celebrytą, bogiem i przystojną bestią która wszyscy nie mogą się oprzeć, aż nawet przez ten mój zwierzęcy magnetyzm wypuścili listy gończe w większej części świata by mnie znaleźć. Najpewniej chcą mój autograf, ale jeżeli chcą to niech się postarają i mnie złapią. Oczywiście na tym papierku za moją osobą wypisali jakieś głupotki, bo jakby napisali że jestem poszukiwany za moją boskość to by się pewnie spalili ze wstydu, że mnie tak uwielbiają aż chcą dać dużo pieniędzy. Jak nie kochać tych ludzi?
Wracając, była to ciężka przeprawa, aż musiałem unikać większych miast, nawet niekiedy szlaków, a najbardziej ukrywać swoją boskość pod ubraniami by móc coś zjeść, kupić, a nawet przypłynąć tutaj. Jak wspominałem, ciężkie jest życie celebryty,
No ale to już przeszłość! Już tutaj dotarłem!
Zszedłem z łodzi na pomost. Przystanąłem na chwilę, wziąłem głęboki wdech, pokręciłem ramionami dookoła by się rozluźnić, wydech i rzuciłem do siebie na głos.
-No tutaj mogę mieć więcej luzu! Chyba mnie tutaj fani nie szukają~- Na słowo fani uśmiechnąłem się szeroko i ruszyłem przed siebie. Byłem ciekawy ile osób zobaczy moją boskość oraz jakie dziwy pokaże mi ta wyspa i jej ludzie.
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
Wszyscy zajmowali się swoimi sprawami, nikt nie zwracał na mnie uwagę. Z jednej strony poczułem się urażony, nikt nie zainteresował się moją osobą, byłem przecież gwiazdą, która lśni na tej ziemi, ale z drugiej strony cieszyłem się z takiego obrotu. Nikt mnie nie poszukiwał, miałem chwilę spokoju by móc zaznajomić się z wyspą o której nie mam zupełnie bladego pojęcia, tylko to że podburzałem ludzi z Kami no Hikage przeciwko nim. To jest dobry start by pokazać się z swojej najlepszej strony. Chociaż każda z moich stron jest najlepsza, nie mam złych.
Czerpałem ze słońca, które mnie rozgrzewało niczym miłość mojej kochanej zmarłej Mamy, aż nagle coś się wydarzyło. Drzwi obok mnie otworzyły się z ogromnym hukiem. Nie powiem, to moja działka by robić wielki hałas, więc odrazu mnie zaciekawiło to zjawisko.
Drzwi które trzasnęły należały do tawerny obok. Przyjemne miejsce, by sie upic, może tutaj wpadnę. No ale wracając, to nie był koniec ciekawych rzeczy. Z tych drzwi wytoczyło się czterech mężczyzn? Tak. Wytoczyło się to dobre słowo na to co robiło czwórka pijaków. Menele są ciekawymi osobami, lubią się najebać i odstawiają ciekawe scenki. Tylko musze na początku wskazać, że nie mam nic do picia, sam lubię dać sobie w gardziołko nektar bogów, lecz ci tutaj to był najpewniej gatunek menelusa plastusa, czyli tych co chyba lubią ciągle pic bez przerwy, bez większych celów.
Oczywiście postanowili do mnie zagadać. Jak widać nawet zamglone oczy alkoholem potrafią zobaczyć kogoś specjalnego. No jestem niczym światło na ćmy, uwielbiają mnie, ale jak dotkną to umrą. Na samo to skojarzenie uśmiechnąłem się szeroko i zacząłem słuchać co mają mi do powiedzenia mości Panowie.
-Złoty Paniczu, uwielbiam to, dziękuje~- Rzuciłem zadowolony z nazwania mojej osoby wspaniałą rudą.
-Rozumiem, to trzeba wam odrazu rozstrzygnąć. Jest już dawno po południu.- Wziąłem mojego paluszka, przystawiłem przed oczami pijaka i pokazałem w górę na słońce. Trzeba było go naprowadzić na kulkę, które świeciła na niebie.
-A co do dnia... to już jest popojutrze, które skończyło się wczoraj, ale dziś jest już dziś, chociaż dla was może już być wczorajsze dziś, więc lepiej spojrzeć na to ile macie lat, wtedy dowiecie się ile dni minęło od waszych narodzin i tak dotrzecie do dnia które chcecie dostrzec swoimi zamglonymi oczkami. Mam nadzieje, że pomogłem.- Uśmiechnąłem się, poklepałem go po ramieniu.
Czerpałem ze słońca, które mnie rozgrzewało niczym miłość mojej kochanej zmarłej Mamy, aż nagle coś się wydarzyło. Drzwi obok mnie otworzyły się z ogromnym hukiem. Nie powiem, to moja działka by robić wielki hałas, więc odrazu mnie zaciekawiło to zjawisko.
Drzwi które trzasnęły należały do tawerny obok. Przyjemne miejsce, by sie upic, może tutaj wpadnę. No ale wracając, to nie był koniec ciekawych rzeczy. Z tych drzwi wytoczyło się czterech mężczyzn? Tak. Wytoczyło się to dobre słowo na to co robiło czwórka pijaków. Menele są ciekawymi osobami, lubią się najebać i odstawiają ciekawe scenki. Tylko musze na początku wskazać, że nie mam nic do picia, sam lubię dać sobie w gardziołko nektar bogów, lecz ci tutaj to był najpewniej gatunek menelusa plastusa, czyli tych co chyba lubią ciągle pic bez przerwy, bez większych celów.
Oczywiście postanowili do mnie zagadać. Jak widać nawet zamglone oczy alkoholem potrafią zobaczyć kogoś specjalnego. No jestem niczym światło na ćmy, uwielbiają mnie, ale jak dotkną to umrą. Na samo to skojarzenie uśmiechnąłem się szeroko i zacząłem słuchać co mają mi do powiedzenia mości Panowie.
-Złoty Paniczu, uwielbiam to, dziękuje~- Rzuciłem zadowolony z nazwania mojej osoby wspaniałą rudą.
-Rozumiem, to trzeba wam odrazu rozstrzygnąć. Jest już dawno po południu.- Wziąłem mojego paluszka, przystawiłem przed oczami pijaka i pokazałem w górę na słońce. Trzeba było go naprowadzić na kulkę, które świeciła na niebie.
-A co do dnia... to już jest popojutrze, które skończyło się wczoraj, ale dziś jest już dziś, chociaż dla was może już być wczorajsze dziś, więc lepiej spojrzeć na to ile macie lat, wtedy dowiecie się ile dni minęło od waszych narodzin i tak dotrzecie do dnia które chcecie dostrzec swoimi zamglonymi oczkami. Mam nadzieje, że pomogłem.- Uśmiechnąłem się, poklepałem go po ramieniu.
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
No niby byli ładnie ubrani, ale co ja będę się przejmował. Już ich ochrzciłem Menelusami, to co ja będę poprawiał i wpędzał w błąd resztę widowni, jak już mają jedno to niech tak zostanie. Meneluse śmierdzące i tyle, ledwo ogarniają co się do nich mówi. Sam widziałem ten wyraz twarzy tego co gadał, jak szedł wzrokiem za moim palcem. Wyglądał jak by nie łączył kropek w jednej linii prostej. No ale nadal mnie rozbawiali tym ich stanem i sytuacją, była dość niecodzienna oraz głupia.
-Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli~- Uniosłem dłonie do góry w geście jakbym modlił się, kiedy usłyszałem, że jegomość nie widzi dalej słońca, albo może nie chce po prostu zobaczyć bo się dobrze bawi.
Posłuchałem resztę, gdzie było jakieś obiecanie żonie, by wrócić do domu, po prostu nudy które nie są dla mnie jakoś przydatne. Jedynie to jego główkowanie nad moim dalszym monologiem mnie rozbawił, ale kiedy zobaczyłem, że zaczął strzelać do mnie techniką Suitona w postaci rzygów już nie było do uśmiechu. Postanowiłem jak najszybciej odskoczyć od miejsca w którym powinny wylądować rzygowiny. Raczej nikt nie chce być opryskany czymś co znajdowało się w brzuchu innego człowieka, to jest obrzydliwe.
-Nie w moją stronę robaku....-. Jeżeli by mnie to trafiło to myślę że ta sytuacje by się nie skończyło dobrze dla tych pijaków, ale miałem ogromną nadzieje, że uda mi się to uniknąć, a potem wejść do tawerny by skosztować alkoholu. Nic tu po mnie.
-Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli~- Uniosłem dłonie do góry w geście jakbym modlił się, kiedy usłyszałem, że jegomość nie widzi dalej słońca, albo może nie chce po prostu zobaczyć bo się dobrze bawi.
Posłuchałem resztę, gdzie było jakieś obiecanie żonie, by wrócić do domu, po prostu nudy które nie są dla mnie jakoś przydatne. Jedynie to jego główkowanie nad moim dalszym monologiem mnie rozbawił, ale kiedy zobaczyłem, że zaczął strzelać do mnie techniką Suitona w postaci rzygów już nie było do uśmiechu. Postanowiłem jak najszybciej odskoczyć od miejsca w którym powinny wylądować rzygowiny. Raczej nikt nie chce być opryskany czymś co znajdowało się w brzuchu innego człowieka, to jest obrzydliwe.
-Nie w moją stronę robaku....-. Jeżeli by mnie to trafiło to myślę że ta sytuacje by się nie skończyło dobrze dla tych pijaków, ale miałem ogromną nadzieje, że uda mi się to uniknąć, a potem wejść do tawerny by skosztować alkoholu. Nic tu po mnie.
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
Ich to bawiło! Bawiło to, że mogę zostać trafiony rzygowinami! No co za tupet! By tak reagować na ubrudzenie Boga we własnej osobie! No tak myślę, że ich to bawiło, bo wiwatowali przy tym. Gdybym nie był w nowym miejscu, które mnie nie poszukuje za moje występki to bym już tutaj zrobił z nimi porządek. Nędzne robaki. Zirytowałem się tym wszystkim!
Spojrzałem na nich marszcząc brwi, słuchając przeprosin i tego co oni tam gadają. W którymś momencie spojrzałem w niebo, a potem pomyślałem, że moja zabawa już przerodziła się w pewną katorgę. Czas to kończyć, bo nie wytrzymam z nimi.... Chociaż fajnie by było może ich jakoś wpuścić w maliny, albo po prostu w rzygowiny, jak chcemy by to był ich równy poziom w tym momencie. Tylko nie wiem co im zrobić? Znokautować? To by było dobre jakby się spóźnili na wesele, dramat by był, niczym na wspaniałych scenach w Shigashi no kibu. Tam to były dramaty!
-Nie obchodzi mnie co robiliście czy do kogo macie go zaprowadzić. Powiem wam tak, kawalerski pewnie jest zawsze wieczorem, albo w nocy. Teraz macie popołudnie, wiec proponuje poruszyć jeszcze jakieś szare komórki, które powinny być na posterunku....- Tutaj skończyłem, ponieważ zauważyłem że w oknie tawerny przyglądała mi się jakaś dziewczyna. Zobaczyła, że ją widzę to odrazu się schowała. Chyba zaciekawiło ją to co się tutaj dzieje.
Uśmiechnąłem się szeroko, spojrzałem na całą grupkę i pokazałem by podeszła do mnie. Kiedy tylko byli przy mnie, to złapałem jedną ręką głowę najbliższego mężczyzny, a drugą kolejnego faceta i postanowiłem uderzyć nimi w głowy pozostałej dwójki. Taką siłą by ich znokautować i odrazu puścić, by padli na ziemie. Ale tutaj to nie koniec, trzeba było rozegrać odpowiedni teatrzyk.
-Pijusy jedne! Rzygacie gdzie popadnie! Jeszcze mnie obrażacie! Co za chamstwo!- Podniosłem podbródek do góry, tak by wyglądało jakbym był obrażony, oraz wykrzywiłem moją minę jakbym się zdenerwował. Nie czekałem, aż ktoś tutaj przybiegnie postanowiłem wejść do tawerny. Generalnie przechodnie powinni widzieć, że pijaki się do mnie przyczepiły i coś odwaliły, więc im się należało.
Wchodząc do tawerny miałem trzy zadania. Zlokalizować kobietę z okna, jakiś ciekawych jegomości z którymi mógłbym się zabawić, no i odnaleźć alkohol, co nie powinno być trudne.
Spojrzałem na nich marszcząc brwi, słuchając przeprosin i tego co oni tam gadają. W którymś momencie spojrzałem w niebo, a potem pomyślałem, że moja zabawa już przerodziła się w pewną katorgę. Czas to kończyć, bo nie wytrzymam z nimi.... Chociaż fajnie by było może ich jakoś wpuścić w maliny, albo po prostu w rzygowiny, jak chcemy by to był ich równy poziom w tym momencie. Tylko nie wiem co im zrobić? Znokautować? To by było dobre jakby się spóźnili na wesele, dramat by był, niczym na wspaniałych scenach w Shigashi no kibu. Tam to były dramaty!
-Nie obchodzi mnie co robiliście czy do kogo macie go zaprowadzić. Powiem wam tak, kawalerski pewnie jest zawsze wieczorem, albo w nocy. Teraz macie popołudnie, wiec proponuje poruszyć jeszcze jakieś szare komórki, które powinny być na posterunku....- Tutaj skończyłem, ponieważ zauważyłem że w oknie tawerny przyglądała mi się jakaś dziewczyna. Zobaczyła, że ją widzę to odrazu się schowała. Chyba zaciekawiło ją to co się tutaj dzieje.
Uśmiechnąłem się szeroko, spojrzałem na całą grupkę i pokazałem by podeszła do mnie. Kiedy tylko byli przy mnie, to złapałem jedną ręką głowę najbliższego mężczyzny, a drugą kolejnego faceta i postanowiłem uderzyć nimi w głowy pozostałej dwójki. Taką siłą by ich znokautować i odrazu puścić, by padli na ziemie. Ale tutaj to nie koniec, trzeba było rozegrać odpowiedni teatrzyk.
-Pijusy jedne! Rzygacie gdzie popadnie! Jeszcze mnie obrażacie! Co za chamstwo!- Podniosłem podbródek do góry, tak by wyglądało jakbym był obrażony, oraz wykrzywiłem moją minę jakbym się zdenerwował. Nie czekałem, aż ktoś tutaj przybiegnie postanowiłem wejść do tawerny. Generalnie przechodnie powinni widzieć, że pijaki się do mnie przyczepiły i coś odwaliły, więc im się należało.
Wchodząc do tawerny miałem trzy zadania. Zlokalizować kobietę z okna, jakiś ciekawych jegomości z którymi mógłbym się zabawić, no i odnaleźć alkohol, co nie powinno być trudne.
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
Spojrzałem na nich kątem oka na odchodne. A tak by zobaczyć czy udało mi się to co planowałem. No nie udało mi się, chciałem użyć tyle siły by ich znokautować poprzez cios, głowa menela uderza w głowę drugiego menela. Chyba za mało jej użyłem. Chociaż to dobrze, bo jakbym użył za dużo to bym pewnie ich zamordował, a tego teraz nie chce, chociaż zabawnie by było. Widzę sytuację Panny Młodej, jak dowiaduje sie, że jej mąż umarł pod tawerną w dzień ich ślubu. To by była rozpacz! HAH!
Wszedłem do tawerny. No muszę powiedzieć, że to niezły burdel. Mało okien, ciemnica, dużo dymu i wygląda tak sobie słabo. No ale nie dziwie się, jak tylko marynarze są jakimkolwiek źródłem zarobku dla nich. No nic, trzeba korzystać z wszystkiego co dają, nawet jeżeli jest to tak niskiego poziomu dla mojej osoby.
-Ale dziura...Już w Kami no Hikage było ładniej po całej tej zadymie.- Rzuciłem do siebie mimowolnie, nawet jeżeli starałem się powstrzymać i być jakoś miły. Wszystkim coś może się nie udać, nawet takiego wspaniałej istocie jak ja!
Nagle coś bądź nawet ktoś się poruszył z stolika przy oknie i zniknął bardzo szybko w drzwiach do dalszej części tawerny. Wiecie jak mi to śmierdziało poza zwykłym zbiegiem okoliczności? Jakby ktoś chciał mnie wprowadzić w pułapkę, zapędzić w kozi róg! A ja nie odmawiam takich zabaw! Czemu nie pójść tam i być zaatakowany przez kilku oprychów? Albo kogoś gorszego? No to jest jakieś zajęcie!
Nie czekałem. Ruszyłem przed siebie do tych drzwi, które prowadziły do drugiej sali tawerny. Piwo zamówię sobie później, tawerna nie ucieknie przede mną, co nie? No mam taką nadzieje. Teraz idę zadowolony tam gdzie prowadzi mnie ciekawość, mając nadzieje, że zdarzy się coś lepszego niż czwórka pijanych ludzi na kawalerskim.
Wszedłem do tawerny. No muszę powiedzieć, że to niezły burdel. Mało okien, ciemnica, dużo dymu i wygląda tak sobie słabo. No ale nie dziwie się, jak tylko marynarze są jakimkolwiek źródłem zarobku dla nich. No nic, trzeba korzystać z wszystkiego co dają, nawet jeżeli jest to tak niskiego poziomu dla mojej osoby.
-Ale dziura...Już w Kami no Hikage było ładniej po całej tej zadymie.- Rzuciłem do siebie mimowolnie, nawet jeżeli starałem się powstrzymać i być jakoś miły. Wszystkim coś może się nie udać, nawet takiego wspaniałej istocie jak ja!
Nagle coś bądź nawet ktoś się poruszył z stolika przy oknie i zniknął bardzo szybko w drzwiach do dalszej części tawerny. Wiecie jak mi to śmierdziało poza zwykłym zbiegiem okoliczności? Jakby ktoś chciał mnie wprowadzić w pułapkę, zapędzić w kozi róg! A ja nie odmawiam takich zabaw! Czemu nie pójść tam i być zaatakowany przez kilku oprychów? Albo kogoś gorszego? No to jest jakieś zajęcie!
Nie czekałem. Ruszyłem przed siebie do tych drzwi, które prowadziły do drugiej sali tawerny. Piwo zamówię sobie później, tawerna nie ucieknie przede mną, co nie? No mam taką nadzieje. Teraz idę zadowolony tam gdzie prowadzi mnie ciekawość, mając nadzieje, że zdarzy się coś lepszego niż czwórka pijanych ludzi na kawalerskim.
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
Powtórzę to jeszcze raz, jakby ktoś nie usłyszał. Matko co za dziura. Nic tutaj ciekawego nie ma w tej tawernie o tej porze. Wszedłem do mniejszego pomieszczenia i nie ma tutaj nikogo ciekawego. Jest staruszek oraz czterech rosłych marynarzy, chyba to ludzie morza, ale nie mogę być całkowicie pewny, nie można od tak komuś przypisywać czym się zajmuje po wyglądzie, to może być niegrzeczne. No dobra, ja mogę, wy nie możecie tak robić. Bogowi wszystko wolno, pamiętajcie o tym. Wracając, nie ma tutaj osoby która przemieściła się do tego pokoju, albo może to po prostu ten staruszek. No nic, nuda. A jak nie ma niczego ciekawego to trzeba to samemu stworzyć. Co przez to mam na myśli? Dziękuje za zapytaliście, ja jako skarbnica mojej wiedzy powiem wam jedno. BÓJKA! Dokładnie, chce zrobić burdę w tawernie. Mam do tego dobrą okazje, czterech rosłych Chłopa rzuci się na jednego też wielkoluda. Są dość głośno, widać że mogą być silni, więc jak ich sprowokuje to może wystartują do mnie dość agresywnie, a oto mi chodzi.
Zadowolony spojrzałem na nich mrużąc czerwone oczy. To były moje ofiary do dobrej zabawy. Ruszyłem w ich stronę, jak gdyby nigdy nic. Po prostu szukam miejsca by sobie usiąść. Nawet ktoś tak boski jak ja musi gdzieś usadowić przepiękne cztery litery. Kiedy będę przechodził bardzo blisko jednego z tych mężczyzn to chciałem szybko oraz z całej mocy uderzyć łokciem i iść dalej. To może spowodować zaczepkę słowną z ich strony.
Zadowolony spojrzałem na nich mrużąc czerwone oczy. To były moje ofiary do dobrej zabawy. Ruszyłem w ich stronę, jak gdyby nigdy nic. Po prostu szukam miejsca by sobie usiąść. Nawet ktoś tak boski jak ja musi gdzieś usadowić przepiękne cztery litery. Kiedy będę przechodził bardzo blisko jednego z tych mężczyzn to chciałem szybko oraz z całej mocy uderzyć łokciem i iść dalej. To może spowodować zaczepkę słowną z ich strony.
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
///Wrzuć pod postem swoje kp
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yuji Saga
- Gracz nieobecny
- Posty: 26
- Rejestracja: 4 maja 2020, o 18:05
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Ogromny, napakowany oraz przepiękny blondyn o czerwonych oczach.
- Widoczny ekwipunek: Torba, Plecak
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4628
Re: Główny port na wyspie Kantai
Udało mi się! Szturchnąłem nawet sprawnie, tak by wyglądało to jak wypadek. Aktor ze mnie jak ta lala. Tylko był mały problem. To nie podziałało. Został poruszony, że trochę jego wina wylało się na stół. To już powinno być odpowiednim powodem by się zdenerwować. No ja bym tak zrobił. Tylko jegomość, którego popchnąłem łokciem był jakby małą oazą spokoju, bądź po prostu był w takim przyjemnym stanie, że takie zaczepki na niego nie działały. Dziwne, nie spodziewałem się tego. Chyba muszę dowiedzieć się więcej o ludności tej wyspy, bo chyba trafiłem na kulturalna wyspę. To już kolejna różnica między moim miejscem urodzenia a Kantai. W Shibashi no Kibu jak byłem mały to nawet za wylanie kropelkę piwa byłem miotany po podłodze niczym mop, a siniaki po tym miałem ogromne, a tutaj jak już jestem ogromny, silny to po prostu miła uwaga, że tak mogę sobie napytać biedy. Ogromna różnica.
Zrobiło mi się głupio z mojego zachowania. Chciałem zacząć bójkę, a tutaj miły Pan mi wybaczył coś takiego i nie zrobił większego problemu. Powinienem zmienić swoje zachowanie... Pierdolenie. To dobra szansa by dalej się zabawić i zmieść tych debili z planszy! Za bycie miłym można dobrze oberwać! Takie jest życie! Taka jest zasada, która stworzyło życie oraz JA!
Wykonałem moją najbardziej wkurzona minę. Zrobiłem solidny zamach moją prawą ręką i wykonałem z całej mocy uderzenie w bok tego mężczyzny, któremu wylałem Wino. W taki oto sposób wykonałem technikę Taijutsu "Gangeki".
-NIE ZASTRASZAJ MNIE DZIADZIE!- Ryknąłem głośno z złości w trakcie wykonywania techniki. Muszę powiedzieć, że powinni mi dać nobla za aktorstwo, bo umiem odegrać zdenerwowanie. Nic mi nie zrobił ten "miły" marynarz, ale trzeba było się jakoś zabawić i odegrać, że to on mnie sprowokował. Niech rozpoczną się igrzyska!
Zrobiło mi się głupio z mojego zachowania. Chciałem zacząć bójkę, a tutaj miły Pan mi wybaczył coś takiego i nie zrobił większego problemu. Powinienem zmienić swoje zachowanie... Pierdolenie. To dobra szansa by dalej się zabawić i zmieść tych debili z planszy! Za bycie miłym można dobrze oberwać! Takie jest życie! Taka jest zasada, która stworzyło życie oraz JA!
Wykonałem moją najbardziej wkurzona minę. Zrobiłem solidny zamach moją prawą ręką i wykonałem z całej mocy uderzenie w bok tego mężczyzny, któremu wylałem Wino. W taki oto sposób wykonałem technikę Taijutsu "Gangeki".
-NIE ZASTRASZAJ MNIE DZIADZIE!- Ryknąłem głośno z złości w trakcie wykonywania techniki. Muszę powiedzieć, że powinni mi dać nobla za aktorstwo, bo umiem odegrać zdenerwowanie. Nic mi nie zrobił ten "miły" marynarz, ale trzeba było się jakoś zabawić i odegrać, że to on mnie sprowokował. Niech rozpoczną się igrzyska!
Ukryty tekst
0 x

- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Główny port na wyspie Kantai
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości