Centrum osady

Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Centrum osady

Post autor: Yamanaka Inoshi »


0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Centrum osady

Post autor: Sabaku Kuroko »

Biorąc pod uwagę zarówno wszystkie "za" jak i "przeciw" zaistniałej sytuacji, nasuwał się jeden z trzech wniosków. Albo ten białowłosy chłopak jest popierniczony do reszty, albo nie ma pojęcia z kim ma do czynienia i go nie docenia, albo jedno i drugie. Kuroko był skłonny bardziej uznać trzecią opcję. Mimo tego, że postanowił nie tracić czujności, uznał że pozwoli Fujiemu na towarzyszenie sobie. Co dwie głowy to nie jedna co nie? Mimo wszystko cały czas zamierzał obserwować ukradkiem swojego towarzysza podróży. W końcu kto wie co ten typ odjebie?
Dobra, niech będzie. - odpowiedział na propozycję obcokrajowca na wspólną podróż. - Powiedz mi co aktualnie wiesz o sprawie to rozwinę temat i wprowadzę Cię w szczegóły. - zaproponował. - Tylko pamiętaj. To ma zostać między nami jasne? Jeżeli cokolwiek palniesz... - przerwał na chwilę by podkreślić znaczenie jego słów. Cały czas nie wyjmował rąk z kieszeni i patrzył rozmówcy w oczy świdrując go swoim zwierzęcym, dziko-żółtym spojrzeniem. - Ech... - westchnął - Jeśli cokolwiek palniesz będę musiał spełnić swoją obietnicę dotyczącą wypchania piaskiem. - ostrzegł. Nie chciał tego robić, ale zamierzał jeżeli miałoby to zagrozić jego misji. W jego tonie wypowiedzi jak i spojrzeniu można było wyczytać, że mówił poważnie i nie zawaha się tego zrobić. Zapytawszy o imię, Kuroko wyciągnął z kieszeni prawą dłoń. - Na imię Ci Fuji tak? - powiedział wykonując wyżej opisaną czynność. Wyciągnął otwartą dłoń w jego kierunku z zamiarem uściśnięcia jego dłoni. - Możesz mi mówić Gōrudo. Pod tym imieniem zna mnie także mój zleceniodawca. - powiedział czekając aż jego dłoń zostanie zwrotnie uściśnięta. - Chodź. Opowiem Ci co i jak po drodze. Musimy jeszcze odwiedzić kilka miejsc a już się ściemnia. - powiedział po czym wsadził spowrotem ręce w kieszenie i ruszył w kierunku wyjścia z uliczki.
Jak tylko ruszył, od razu kierował się w stronę kupców zgodnie ze wskazaniami Rai. Bardzo dobrze znał tą osadę, w końcu się tu wychował. Nie chciał jednak zabłądzić. Wędrówka co prawda trochę trwała, ale po długiej podróży w końcu udało mu się trafić. Całe szczęście okazało się, że oba sklepy są w jednym budynku. Przynajmniej nie trzeba będzie latać przez pół miasta od jednego do drugiego. Postanowił wejść do jednego ze sklepów i zacząć zabawę w detektywa na nowo.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Fuji
Gracz nieobecny
Posty: 132
Rejestracja: 18 cze 2018, o 19:00
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: -

Re: Centrum osady

Post autor: Fuji »

Fuji patrzył na tego kolesia i był nieco zasmucony faktem że zupełnie nie szanował swojego rozmówcy. Trzymanie rąk w kieszeniach podczas prowadzenia dialogu, potwierdzało tylko białowłosego w tym że ludzie z pustyni są niewychowani.
- Póki co wiem dosyć mało. Więcej mogę się domyślić niżeli mam pewności. Słyszałem tylko to, o czym rozmawiałeś z tymi dziewczynami. Przyszło mi do głowy że to ludzie z kasyna mogli go ubezwłasnowolnić, lub inne osoby zostały na niego nasłane. W końcu shinobi nie musieli tego zrobić w dzień, a w nocy. Kiedy to nikt by ich nie zauważył - Rozwinął swoją myśl.
Kiedy usłyszał o tym że ma to zostać między nimi i gdy Hike złamie reguły zostanie wypchany piaskiem uśmiechnął się lekko.
- Spokojnie sam jestem ciekaw jak to się potoczy - Odrzekł najspokojniej w świecie.
Zdziwiło go to że nie interesował się losem zaginionego i marnował jeszcze więcej czasu na gadanie głupot. Kiedy po tak długim czasie mu się przedstawił i wyciągnął rękę w geście powitania Fuji tylko pokręcił głową w niedowierzaniu.
- Racja ruszajmy. Nie marnujmy już czasu - Powiedział i ruszył za rudym.
Nie wiedział dokładnie gdzie zmierzają ale zaczęło się robić interesująco.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Centrum osady

Post autor: Yamanaka Inoshi »


0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Centrum osady

Post autor: Sabaku Kuroko »

Gdy tylko Fuji odrzucił jego gest dobrej woli w postaci podania dłoni do uścisku, chłopak po prostu to olał. Gość najwyraźniej lubił jak nie jest się dla niego miłym i taki tor preferował. Nie zostało nic innego jak zagrać w tą grę. Co ciekawsze, Kuroko nie mógł wiedzieć, że Fuji uważa iż chłopak nie ma szacunku do rozmówcy, ale odrzucenie gestu dobrej woli, którego sam oczekiwał pokazywało jeszcze mniej tego szacunku. No, ale mniejsza. Ruszyli w drogę. Chłopak słysząc przypuszczenia Fujiego jak i to co już wie, postanowił uzupełnić informacje białowłosego o ten skrawek wiedzy, który sam posiadał.

Mi także wpadła taka myśl do głowy, nie ukrywam. - zaczął odpowiadając na teorię o ludziach z kasyna. - Staram się jednak nie trzymać tej konkretnej wersji by zachować otwarty umysł i nie przeoczyć czegoś co mogłoby pokazać, że było inaczej. Prowadzę to "śledztwo", że tak je nazwę od niedawna. Dlatego ponad to co usłyszałeś, nie mam zbyt wiele więcej. Podsumowując. Jak wiesz, chłopak zaginął niedawno. Należał do bogatej rodziny, która często organizowała sobie pielgrzymki w nikomu nie znane miejsce. Jakiś czas temu rodzina zaginęła podczas jednej z nich przez co chłopak został sam. Na moje odwaliło mu od tego i dlatego przestał się w jakikolwiek sposób kontrolować. Łącząc to z jego zapędami do hazardu oraz lekkomyślnym wydawaniem pieniędzy, jak łatwo się domyślić nie mogło się to dobrze skończyć. - streścił Fujiemu po krótce. Chciał by jego "partner" miał pełen obraz sytuacji, bo kto wie? Może spojrzy na to z innej perspektywy i będzie mógł zobaczyć coś co chłopak przeoczy, o ile już tego nie zrobił. Warto było spróbować. - Ponoć nie pierwszy raz ktoś nasyła na niego ludzi by odebrać długi za rzeczy, które kupił i za nie nie zapłacił. Jednymi z takich osób były tamte dziewczyny, które widziałeś w tawernie. Kupcy, do których teraz zmierzamy wysłali jakiegoś niezrównoważonego gościa do domu Seitaro by wyegzekwować dług zanim dziewczyny do niegp dotarły. Pora od nich się czegoś dowiedzieć. - podsumował jednocześnie kończąc relacjonować.

Jak tylko dotarli na miejsce, chłopak był od razu w stanie zobaczyć, że sklepu cieszą się ogromnym powodzeniem. Bogato wystrojone wnętrze, tłum klientów i ruch jak na marszałkowskiej. Nic dziwnego, że było ich stać na wynajęcie gościa, który by wyegzekwował dług u zaginionego chłopaka. Rozejrzał się pobieżnie na tzw. "szybkości". Nie zauważył jednak na pierwszy rzut oka nic podejrzanego. Z tego co się zorientował, był to sklep głównie dla Pań z racji, że kupcy zajmowali się sprzedażą biżuterii. Nic więc dziwnego, że znacząca większość klienteli była płci pięknej. Jak tylko była taka możliwość, skierował się w stronę kupców by zamienić z nimi przysłowiowe dwa słowa.

Z racji, że nie jesteś tutejszy, pozwól że ja będę rozmawiał. - zwrócił się do Fujiego. Było mało prawdopodobne, że obcemu by powiedzieli cokolwiek istotnego. Dlatego logicznym było trzymać się podejścia " No weź stary. Własnemu rodakowi nie powiesz? ".

Dzień dobry. Widzę, że Panowie mają całkiem spory ruch dzisiaj. Jakiś ślub się zbliża lub podobna uroczystość? - zaczął niewinnie. Chciał by kupcy nieco się rozgadali, ponieważ łatwiej wtedy przejdzie cała rozmowa. - Interes najwyraźniej kręci się całkiem sprawnie. - rzucił.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Fuji
Gracz nieobecny
Posty: 132
Rejestracja: 18 cze 2018, o 19:00
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: -

Re: Centrum osady

Post autor: Fuji »

Kiedy w końcu ruszyli i zaczęli normalną rozmowę podczas biegu Fuji w końcu wyluzował. Słysząc całą opowieść odnośnie tej sytuacji w którą wdepnęli zaczął się zastanawiać czy nie pominęli czegoś w swojej dedukcji. W końcu skoro cała jego rodzina zaginęła czy też została porwana, to również mogło być powodem jego zaginięcia.
- Jak teraz o tym wspomniałeś wpadłem na jeszcze jedną możliwość. W końcu opieramy się w tych rozważaniach tylko na ludziach z którymi miał kontakt i są na miejscu. Ale jest też pewna szansa na to że osoba lub osoby pomogły jego rodzinie w tym zaginięciu. Skoro byli bogaci mogli być łakomym kąskiem dla porywaczy. Kiedy zaś zorientowali się że jednego brakuje przybyli tutaj by go porwać. W końcu jak pozbędą się wszystkich będzie o wiele łatwiej przejąć ich fortunę. - Odrzekł po tym gdy już wysłuchał wszystkich wyjaśnień Kuroko.
Sama informacja o niezrównoważonym shinobi także była ciekawa, jednak nawet jeśli to zrobił ciężko będzie wyciągnąć od niego informacje, a przynajmniej tak uważał Fuji dlatego dobrym planem było udanie się pierw do jego zleceniodawców. Przy oddawaniu odzyskanych fantów mógł w końcu przecież coś chlapnąć niby to niechcący, może się pochwalić. Słysząc tekst o tym że nie powinien rozmawiać ze sklepikarzami tylko skinął głową. Uważał to za dobry pomysł. Dlatego też gdy Kuroko poszedł porozmawiać z kupcami, białowłosy zaczął oglądać wystawione przez nich przedmioty przysłuchując się bardziej osobom które były tam razem z nimi. Rozmowie młodego Sabaku nie musiał się przysłuchiwać ze względu na to że grają do jednej bramki i pewnie podzielą się istotnymi informacjami gdy jeden lub drugi coś odkryje. Jednak jeśli nie ma innych zainteresowanych w sklepie to jakby nie patrzeć Fuji po sprawdzeniu całej wystawy idzie do Kuroko ponieważ co dwóch to nie jeden.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Centrum osady

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Centrum osady

Post autor: Sabaku Kuroko »

Kuroko słysząc uwagę kupca rozejrzał się dookoła. Faktycznie, poza nimi nikogo tutaj nie było. Co mu się w takim razie ubzdurało, że tłum ludzi tutaj jest? Kto wie. Mniejsza jednak o to, w końcu nie po to tutaj przyszedł. Co prawda mógł w mniej lub bardziej wiarygodny sposób obrócić wszystko w żart, uznał jednak że najlepiej będzie zachować szczerość.

Hmmm.... Dziwne. - zaczął. - Zdawało mi się jak wchodziłem, że był tutaj tłum ludzi... Nie ważne. - dodał po chwili. - Zapewne gwar z ulicy mnie zmylił. W każdym razie ma Pan rację, przyszedłem tutaj w konkretnej sprawie. - powiedział. Zaczął już nawiązywać do tematu by rozmowa powoli wchodziła na właściwe "tory". - Przychodzę do Panów, ponieważ prowadzę śledztwo w sprawie zaginięcia. - powiedział. Specjalnie użył liczby mnogiej. Niech kupiec wie, iż młody Sabaku ma świadomość, że jest ich tutaj dwóch oraz, że ich widział. - Chciałbym porozmawiać o niejakim Seitaro. Średniego wzrostu, proste, czarne włosy. Pochodził z bogatej rodziny. Coś Panu świta? Co byłby mi Pan w stanie powiedzieć na jego temat? - zapytał. Nie chciał na początku rozmowy popełniać ten sam błąd co wcześniej i wyrzucać od razu z grubej rury zarówno wszystkie posiadane informacje jak i zasypywać kupca lawiną pytań.

Kątem oka szukał Fuji'ego. Tak jak planował, nie zamierzał tracić wobec niego czujności i spuszczać go z oczu. Chciał na miarę możliwości, dyskretnie "kontrolować" jego posunięcia na tyle by w razie potrzeby móc odpowiednio szybko zareagować. Kiedy nie podążał wzrokiem za białowłosym chłopakiem, dokładnie obserwował kupca i starał się analizować zarówno jego ruchy jak i ton głosu i mimikę twarzy. Szczególną uwagę zwrócił na reakcję kupca po wymówieniu imienia chłopaka jak i podczas opisywania go.

Na ile to możliwe, prosiłbym o bycie jak najbardziej dokładnym i szczegółowym. Każda informacja może mieć ogromne znaczenie dla śledztwa. - dodał po chwili i dał czas kupcowi na odpowiedź.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Fuji
Gracz nieobecny
Posty: 132
Rejestracja: 18 cze 2018, o 19:00
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: -

Re: Centrum osady

Post autor: Fuji »

Kiedy Fuji rozglądał się po tym sklepiku jego oczom nie ukazało się nic szczególnego. Sam niespecjalnie przejmował się modą i innymi świecidełkami dlatego uważał że źle trafili jeśli chcieliby w jakikolwiek sposób uzupełnić swój asortyment. Nie było także nikogo innego poza nimi i kupcami obecnie w pomieszczeniu dlatego gdy tylko obszedł wszystkie regały z kosztownościami wrócił do swojego partnera który rozmawiał sobie ze sklepikarzami. Nie był zadowolony z tego że nie udało mu się zdobyć żadnych informacji i miał nadzieję że Kuroko idzie lepiej. Nie wtrącając się jednak do rozmowy stanął obok czerwonowłosego i patrzył to na jednego. Spoglądał także za kupca, bo być może za nim znajduje się coś ciekawego. W końcu gdzieś musieli mieć jakieś zaplecze na którym trzymają inne skarby które jeszcze nie zostały wystawione na regały. Słuchał też przy tym uważnie rozmowy dwójki mężczyzn. Może uda się im wyłapać jakieś nieścisłości w tym o czym poinformowały ich dziewczyny, a co powie im sklepikarz. Był to póki co ich jedyny trop.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Centrum osady

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Awatar użytkownika
Fuji
Gracz nieobecny
Posty: 132
Rejestracja: 18 cze 2018, o 19:00
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Multikonta: -

Re: Centrum osady

Post autor: Fuji »

Fuji słuchając tej rozmowy pokręcił tylko głową. Znał skądś te niegrzeczne zapędy młodego Sabaku i jak widać niczego się od tamtej pory nie nauczył.
- Ach ta dzisiejsza młodzież - Skwitował wypowiedzi dwójki mężczyzn.
Niby miał się nie odzywać i tylko przyglądać ponieważ nie był stąd jednak no cóż, zaczynało się robić nieciekawie i dlatego musiał coś wymyślić aby nie była to pierwsza misja w jego karierze która skończyła się niepowodzeniem.
- Na imię mam Akio i jestem młodszym kapłanem. Zostałem tutaj wysłany przez starszyznę. Pochodzę z osady do której zmierzała rodzina Seitaro i nie dotarła. Zostałem też poproszony by sprawdzić czy wszystko z nim w porządku. Chyba nie chce Pan stanąć przeciwko zakonowi prawda? - Zapytał i uśmiechnął się lekko.
Każdy wiedział że mimo iż zakony propagował raczej spokojne podejście do tematu, to kiedy coś im zagrażało mieli odpowiednie środki by odeprzeć atak.
- Tak więc czy mógłbym rozejrzeć się wraz z moim przewodnikiem po waszym dobytku? Mam tu na myśli jednak nie tylko sklep ale także piwnicę i piętro - Dodał po chwili.
Widząc wcześniej tą klatkę schodową pomyślał że mogliby tam zajrzeć w celu odnalezienia jakiś poszlak.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Centrum osady

Post autor: Sabaku Kuroko »

Słysząc słowa sklepikarza, Kuroko się nieco wpienił. Bardzo nie lubił tego typu ludzi. Mało powiedziane, nienawidził takich osób. Uważał, uważa i dalej będzie uważał, że to najgorszy sort ludzki, osoby które "wyżej srają niż dupę mają". "Za kogo on się niby ma?" - pomyślał. "Myśli, że niby kim on kurwa jest? Pieprzonym papieżem tybetańskich mnichów?!" - bulwersował się w myślach. Słysząc jak Fuji go podsumował, chłopak ostentacyjnie wzruszył ramionami i wsadził ręce w kieszenie. Białowłosy zaczął odgrywać rolę jakiegoś randomowego klechy. Przynajmniej z punktu widzenia chłopaka. Postanowił w to pójść, ponieważ uznał ten plan za dobry pomysł. Gdyby młody Sabaku dalej rozmawiał z tym sklepikarzem to zapewne nie skończyłoby się to dobrze.
To jeśli szanowny kapłan sobie życzy rozmawiać z hipokrytą, który zarzuca brak wychowania samemu będąc bucem, to nie zamierzam się wtrącać. - rzucił do Fuji'ego. Co prawda emocje wzięły tutaj górę i mógł trochę przegiąć. Nie zamierzał jednak ukrywać co myśli o takim padalcu. Odszedł więc kilka kroków od tamtej bambaryły nie spuszczając przy tym Fuji'ego z oka. Oparł się o ścianę i słuchał oraz patrzył co się dalej wydarzy. Kto wie? Może Fuji podejdzie tego gościa skuteczniej? Ciężko powiedzieć, ale warto było dać temu szansę.
0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Saito

Re: Centrum osady

Post autor: Saito »

0 x
Awatar użytkownika
Suzu
Gracz nieobecny
Posty: 462
Rejestracja: 9 kwie 2018, o 22:48
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - zielone włosy i oczy
- średniego wzrostu, opalona
- odkryty brzuch i przepaska na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura, gurda, zwoje przy pasie.
Multikonta: Miwako

Re: Centrum osady

Post autor: Suzu »

0 x
remember my heart
how bright I used to shine
Saito

Re: Centrum osady

Post autor: Saito »

0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości