Główny port na wyspie Kantai

Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Główny port na wyspie Kantai

Post autor: Ōkami »

Była to w gruncie rzeczy misja skazana na porażę. Gdyby ktoś się nieco bardziej pochylił nad tą sprawa, nawet sami bogowie - którzy oczywiście się nie pochylą, bo nie istnieją, bo Wilk zupełnie w ich jakąkolwiek moc sprawczą nie wierzył -, to i tak nawet im nie udałoby się go przekonać. Po prostu miał swój honor i swoją misję i żadne siły na niebie, ziemi i w zaświatach nie są w stanie go od niej odwieść na stałe. Mogą pojawiać się opóźnienia, przerwy, chwila wytchnienia jak spotkanie z Mikoto, ale nie mógł i nawet nie chciał na stałe uciec od swojego obowiązku. To było jego chomąto i to on musiał nim orać te pole, aż je zaora do czysta i przeora i zasieje nasiona nowego, lepszego świata i wszystkim wtedy się będzie żyło lepiej i dostatniej. Taki był z grubsza plan i nie mógł go raczej zrealizować w żaden sposób zostając wilkiem morskim. Wilkiem Morskim?
- Owszem. Wcześniej wam nie mówiłem, bo widziałem, że potrzebujecie pomocy. Ale daję wam słowo, Kapitanie i załogo, jeśłi tylko kiedykolwiek będziecie mnie potrzebować to pomieszkuje w barakach straży w Hanamurze. Jeśli będziecie w niedoli niech któryś z was przyjdzie. - Wydobył ze swojego worka, bo jeszcze zapomniał popieczętować swoje graty, jedną z kart hanafudy. - Niech wtedy okażą to, wtedy będę wiedział, że nie ma czasu do stracenia. - Podał kartę kapitanowi. Przedstawiała momiji, klon japoński. - Przecież teraz jak będzie mniejszy ruch to i piratów mniej, ale jak wiosna przyjdzie to się znów zaczną. Trzeba będzie ich w końcu dorwać, prawda? Obiecałem wam, że dostaną sprawiedliwą karę i słowa dotrzymam. - Wyciągnął dłoń do kapitana by ją uścisnąć, a potem do każdego z załogi kto chciał z osobna. Dotarli do portu, kotwica poszła, statek zaczął być rozładowywany. Kapitan został by mu jeszcze raz podziękować, na co zareagował głębokim ukłonem. - Proszę pamiętać, że zawsze może Pan na mnie liczyć. Proszę się nie wstydzić i przysyłać po mnie, to wpadnę i zrobimy porządek z każdym problemem! - Jeśli nic więcej go nie będzie zatrzymywało, a kapitan nie postanowi dać mu zapłaty ( a w sumie mógłby kojfnąć mu jakiś grosik) to Wilkowi zostanie wrócić do domu.
0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Główny port na wyspie Kantai

Post autor: Kyohei »

MISJA 15/15
Okami: Ochrona Wydry! Część Druga! - na ratunek Wydrze!

Kapitan zanosił się niemal we łzach po słowach Okamiego. Jego słowa naprawdę ruszyły starego wilka morskiego. Prawda jest taka, że najchętniej złapałby go w ramiona, ale nie wypadało. Przyjął kartę ze szczęściem wypisanym na policzkach, mimo, że smuciło go rozstanie. Załoga też nie była zadowolona. Po chwili Kapitan wszedł jeszcze ostatni raz tego sezonu na Wydrę, aby coś przynieść.

- Trzymaj młody. Należy Ci się, powodzenia w życiu.

Rzucił do niego na odchodne, wręczając mu mieszek z pieniędzmi. To był już koniec ich wspólnych przygód, przynajmniej na razie. A później? Kiedyś? Kto wie, może ich drogi ponownie się skrzyżują. Może Okami znów będzie potrzebował dostać się gdzieś poza Kantai? Wtedy ma szanse na podróż w swoim towarzystwie, gdzie traktują go jako równego sobie.

OKAMI ZT
KONIEC MISJI
Okami: Ochrona Wydry! Część Druga! - na ratunek Wydrze!

0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości