- Nazwa
- Chinsei tatchi (Usypiający dotyk)
- Dziedzina
- Byakugan
- Ranga
- ?
- Pieczęci
- -
- Zasięg
- bezpośredni
- Koszt
- ?
- Dodatkowe
- -
- Opis Użytkownik dotykając konkretnego punktu Tenketsu na głowie wybranej osoby, jest w stanie doprowadzić ją do stanu natychmiastowego omdlenia. Technika nie jest groźna dla zdrowia i życia, nie może również być stosowana w trakcie innych technik klanowych - nie można wykonać 64 ciosów wśród których jeden uśpi rywala.
Stan "uśpienia" trwa około godziny fabularnej.
Chinsei tatchi
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1910
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Chinsei tatchi
0 x
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1910
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chinsei tatchi
Noo... mnie nie pytaj, ja już zostałem uświadomiony nie raz, że z punktu widzenia mechaniki bardziej opłaca mi się przyczepić kunaie do dłoni niż atakować Jukenem więc jakiegokolwiek sensu bym się w tym nie doszukiwał.
Są techniki, które jednym dotknięciem oddziałują na przeciwnika, nawet na mocnego shinobi.
albo takie, gdzie jedną pieczęcią kończysz walkę:
Znalazłoby się jeszcze kilka przykładów, ale nie ma sensu zawalać tutaj tematu.
W porównaniu do tej techniki to jest ogromna przepaść. Szanse na to, że uda mi się kogoś dotknąć w czasie walki są bliskie zeru więc dodatkowe nerfienie tego do użycia tylko na NPC jest trochę niezrozumiałe jak dla mnie w tej chwili.
Są techniki, które jednym dotknięciem oddziałują na przeciwnika, nawet na mocnego shinobi.
- Nazwa
- Jigyaku no Jutsu
- Ranga
- B
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni
- Koszt
- E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 na turę)
- Dodatkowe
- Użytkownik musi trzymać głowę rozproszonego celu
- Opis Jutsu używane głównie przez śledczych i szpiegów, aktywowana poprzez dotknięcie głowy. Użytkownik przesyła wtedy prosto do mózgu celu własną chakrę, zaczynając manipulować umysłem oponenta. Jeżeli jest to wykonywane odpowiednio zręcznie i subtelnie, użytkownik jest w stanie zmusić cel techniki do udzielenia mu odpowiedzi na każde pytanie, jakiekolwiek tylko zada manipulujący.
- Nazwa
- Nehan Shōja no Jutsu
- Ranga
- B
- Pieczęci
- Tygrys | Brak
- Zasięg
- Promień od używającego - 100 metrów | Bezpośredni
- Koszt
- E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4%
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Technika powodująca uśpienie większej ilości osób. Dzięki jej użyciu można spowodować uśpienie nawet stadionu wypełnionego po brzegi ludźmi. Warunkiem jest spojrzenie na cząstkę iluzji - w tym wypadku opadających białych piór - które powodują uśpienie przeciwnika. Aby wyjść z genjutsu wystarczy użyć techniki Kai co sprawia, że wpadnięcie w genjutsu jest równie proste co z niej wyjście. Jednak istnieje również druga odmiana tej techniki. Bezpośredni kontakt. Dotknięcie ofiary, a także utrzymanie z nią kontaktu przez około 4-5 (dwie tury) sekund powoduje natychmiastowe zaśnięcie, oczywiście w tym czasie robimy się coraz bardziej senni. A więc by uchronić się przez bezpośrednim atakiem tego Jutsu trzeba zorientować się przez okres dwóch tur, że coś jest nie tak.
- Nazwa
- Kokuangyo no Jutsu
- Ranga
- A
- Pieczęci
- Tygrys
- Zasięg
- 35 metrów
- Koszt
- D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Jedna z potężniejszych technik iluzji, która polega na zamknięciu wroga w iluzorycznym, ciemnym pomieszczeniu. Przez takie zastosowanie, przeciwnik nie widzi nic poza głęboką ciemnością i tym samym zostaje pozbawiony jednego z kluczowych zmysłów. Tym samym przeciwnik nie jest w stanie zauważyć nadchodzących ataków.
W porównaniu do tej techniki to jest ogromna przepaść. Szanse na to, że uda mi się kogoś dotknąć w czasie walki są bliskie zeru więc dodatkowe nerfienie tego do użycia tylko na NPC jest trochę niezrozumiałe jak dla mnie w tej chwili.
0 x
- Jawa
- Administrator
- Posty: 4110
- Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
- Ranga: Admin Ogólny
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sasame | Ruushi Fea
Re: Chinsei tatchi
W obecnej formie to ma nikłe, a raczej zerowe szanse na przejście. Pierwsze przytoczone genjutsu to zupełnie inny efekt, ciężko jakkolwiek to porównać. Drugie wymaga aż dwóch tur bezpośredniego kontaktu, a to bardzo dużo w sytuacji bojowej. Trzecie nie eliminuje całkowicie z walki, tylko odcina zmysły. Tutaj mamy natychmiastowe omdlenie po dotknięciu odpowiedniego punktu na czole. Jeśli już mielibyśmy rozważać przepchnięcie takiej techniki, to dopiero ranga S (ewentualnie A?), ale i tak raczej przy jakichś sensownych poprawkach, na które w tym momencie brak mi pomysłu.
0 x
- Sans
- Administrator
- Posty: 5407
- Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
- Wiek postaci: 8
- Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus
Re: Chinsei tatchi
Nie wiem jaki jest sens wyciągania technik z genjutsu i pokazywania "patrz, są lepsze od jukena", skoro jedno i drugie opiera się na czymś totalnie innym. Poza tym wszystkie trzy mają wyższą rangę (bo od B w górę). Inna sprawa, że wystarczy mieć ze sobą towarzysza i genjutsu nic nikomu nie zrobi, a jak ma się wyższa konsekwencję to w ogóle można pomarzyć, żeby cokolwiek zadziałało. Juken natomiast nie jest bezużyteczny jeśli ma się przed sobą dwójkę czy więcej przeciwników, mało tego - po zablokowanych tenketsu drugi ninja niewiele temu pierwszemu pomoże. No i nawet jak ktoś w statach będzie lepszy to jest szansa, że jakieś uderzenie jednak trafi. Ale lepiej pisać, że przyczepienie sobie kunai do rąk jest bardziej opłacalne. Panowie wyżej też mają rację wskazując na to, że w zaprezentowanych technikach jest czas na reakcję bądź wcale nie są tak śmiercionośne.
Nie, w takiej formie ta technika nie ma racji bytu. Przez godzinę uśpienia z przeciwnikiem można zrobić cokolwiek. Również go dobić. Jeśli już to faktycznie jakaś bardzo wysoka ranga. I moim zdaniem to godzina, na którą nie ma jak wpłynąć żadną inną statystyką to też zdecydowanie za dużo.
Poza tym jeśli mam być szczera to po tych kilku sekundach w filmie (i żadnych innych info w innych źródłach) mi to wcale nie wygląda jak cios miękkiej pięści. Neji nawet nie używa tam swojego byakugana, by precyzyjnie trafić w tenketsu, a przynajmniej na to nie wygląda, bo po prostu zagadał do laski, a po sposobie jej odpowiedzi nie wyglądała na zaalarmowaną czymkolwiek. To w ogóle nie jest uderzenie, ani nic, tylko przyłożenie dwóch placów do czoła, w tle słychac dźwięk, co może znaczyć cokolwiek, również to, że została użyta chakra, i dziewczyna sobie zasnęła. Tyle. Nie wiem czy bardziej to w ogóle nie pasuje do jakiegoś nijutsu jeśli mam być szczera.
Nie, w takiej formie ta technika nie ma racji bytu. Przez godzinę uśpienia z przeciwnikiem można zrobić cokolwiek. Również go dobić. Jeśli już to faktycznie jakaś bardzo wysoka ranga. I moim zdaniem to godzina, na którą nie ma jak wpłynąć żadną inną statystyką to też zdecydowanie za dużo.
Poza tym jeśli mam być szczera to po tych kilku sekundach w filmie (i żadnych innych info w innych źródłach) mi to wcale nie wygląda jak cios miękkiej pięści. Neji nawet nie używa tam swojego byakugana, by precyzyjnie trafić w tenketsu, a przynajmniej na to nie wygląda, bo po prostu zagadał do laski, a po sposobie jej odpowiedzi nie wyglądała na zaalarmowaną czymkolwiek. To w ogóle nie jest uderzenie, ani nic, tylko przyłożenie dwóch placów do czoła, w tle słychac dźwięk, co może znaczyć cokolwiek, również to, że została użyta chakra, i dziewczyna sobie zasnęła. Tyle. Nie wiem czy bardziej to w ogóle nie pasuje do jakiegoś nijutsu jeśli mam być szczera.
0 x
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1910
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chinsei tatchi
Nie chodziło mi o porównanie Genjutsu do tego, bo zdaję sobie sprawę z tego, że to są zupełnie różne dziedziny. Ale nie wmówicie mi, że łatwiej i bezpieczniej (w warunkach forum) jest dotknąć kogoś w czoło niż stojąc X metrów od niego rzucić Genjutsu, które wyłącza wszystko wokół i pozwala jedynie miotać wszystkim na prawo i lewo liczą na to, że cudem się trafi (patrz walka moja i Yamiego).
Owszem, jest czas na reakcję ale osobiście czułbym się pewniej widząc rywala, który jest przede mną i próbuje mnie dotknąć - bo wiem co się dzieje, widzę, mogę reagować - niż gdyby ktoś rzucił na mnie Genjutsu z odległości 35 czy nawet 100m jak w tym usypiającym.
Podałem te techniki jako przykłady bo mają niewiele albo żadnych pieczęci, są bardzo trudne do wykrycia jeśli nie korzysta się z info od boga i są przede wszystkim mega bezpieczne dla wykonującego, w przeciwieństwie do tego co ja tu wstawiam.
A ile trwa wyłączenie zmysłów Kokuangyo no Jutsu? Bo w sumie nie jest to określone, walka może trwać nawet i cały dzień jak się ktoś postara i jedna osoba jest wyłączona całkowicie. Ile trwa uśpienie? Opcja z usypianiem dotykiem jest dodana z kosmosu, nie było chyba tego nigdzie w m&a ale ok, fajna opcja. Tylko skoro chcecie opierać to BT o Nehan Shōja no Jutsu, to Chinsei tatchi powinno mieć niższą rangę, bo nie ma opcji uśpienia całego stadionu ludzi.
Podsumowując - zapominacie o tym jak ogromnym wyzwaniem jest w ogóle zbliżenie się do kogoś w walce, uznajecie to za pewnik, że w każdej walce bym od razu do kogoś podszedł i przystawił mu palec do czoła. Poza naprawdę słabymi NPC raczej jest niemożliwe na misji dostać się do rywala, piszę z doświadczenia na tej postaci którą staram się robić pod walkę w zwarciu więc zawsze staram się do tego zwarcia dążyć - jest ciężko, delikatnie mówiąc.
Nerfienie tej techniki opiera się tylko na błędnym założeniu, że w każdej walce od razu jej użyję na starcie i mam pewnego wina. I że w ogóle uda się tego użyć xD
EDIT@
Żeby nikt nie pomyślał - absolutnie nie sugeruję, żeby dawać temu jakąś niską rangę, staram się jedynie obronić samo istnienie techniki. Z resztą w jednym moim WT była już o tym dość długa rozmowa - tak, to chyba w jej trakcie okazało się że ucięcie dłoni i doczepienie kunaiów jest bardziej opłacalne od Jukena :P
Owszem, jest czas na reakcję ale osobiście czułbym się pewniej widząc rywala, który jest przede mną i próbuje mnie dotknąć - bo wiem co się dzieje, widzę, mogę reagować - niż gdyby ktoś rzucił na mnie Genjutsu z odległości 35 czy nawet 100m jak w tym usypiającym.
Podałem te techniki jako przykłady bo mają niewiele albo żadnych pieczęci, są bardzo trudne do wykrycia jeśli nie korzysta się z info od boga i są przede wszystkim mega bezpieczne dla wykonującego, w przeciwieństwie do tego co ja tu wstawiam.
A ile trwa wyłączenie zmysłów Kokuangyo no Jutsu? Bo w sumie nie jest to określone, walka może trwać nawet i cały dzień jak się ktoś postara i jedna osoba jest wyłączona całkowicie. Ile trwa uśpienie? Opcja z usypianiem dotykiem jest dodana z kosmosu, nie było chyba tego nigdzie w m&a ale ok, fajna opcja. Tylko skoro chcecie opierać to BT o Nehan Shōja no Jutsu, to Chinsei tatchi powinno mieć niższą rangę, bo nie ma opcji uśpienia całego stadionu ludzi.
Podsumowując - zapominacie o tym jak ogromnym wyzwaniem jest w ogóle zbliżenie się do kogoś w walce, uznajecie to za pewnik, że w każdej walce bym od razu do kogoś podszedł i przystawił mu palec do czoła. Poza naprawdę słabymi NPC raczej jest niemożliwe na misji dostać się do rywala, piszę z doświadczenia na tej postaci którą staram się robić pod walkę w zwarciu więc zawsze staram się do tego zwarcia dążyć - jest ciężko, delikatnie mówiąc.
Nerfienie tej techniki opiera się tylko na błędnym założeniu, że w każdej walce od razu jej użyję na starcie i mam pewnego wina. I że w ogóle uda się tego użyć xD
EDIT@
Żeby nikt nie pomyślał - absolutnie nie sugeruję, żeby dawać temu jakąś niską rangę, staram się jedynie obronić samo istnienie techniki. Z resztą w jednym moim WT była już o tym dość długa rozmowa - tak, to chyba w jej trakcie okazało się że ucięcie dłoni i doczepienie kunaiów jest bardziej opłacalne od Jukena :P
0 x
- Boyos
- Moderator
- Posty: 3874
- Rejestracja: 11 lut 2018, o 11:20
- Ranga: Starszy Kapral
- GG/Discord: Boyos#3562
- Multikonta: Ario
Re: Chinsei tatchi
Porównanie z genjutsu jest zupełnie nie na miejscu w tym wypadku, ponieważ wystarczy odpowiednia ilość jednej statystyki/znajomość techniki i już takie mocne to nie jest szczególnie po evencie już trudno będzie złapać kogoś w tę technikę jak zna ją nagle całe forum. W każdym razie to i tak nie ma znaczenia, bo to co tutaj jest, to jest zupełnie co innego
Ja zrobiłbym to tak - technika ok, jest sobie, fajnie, super. Tylko, że Neji użył tego na osobie, która ninja nie była, nigdzie więcej to nie występowało, więc jeśli już tak bardzo chcesz, to można zrobić taką technikę rangi D, ale będzie ona oddziaływać jedynie na ludzi nie potrafiących posługiwać się chakrą. Fajny smaczek do misji i będziesz miał swoją technikę, a nie będzie ona oneshotować każdego, bo tak Czyli cywili i może powiedzmy na słabszych shinobi, którzy mają KC na E takie coś mogłoby zadziałać
Ja zrobiłbym to tak - technika ok, jest sobie, fajnie, super. Tylko, że Neji użył tego na osobie, która ninja nie była, nigdzie więcej to nie występowało, więc jeśli już tak bardzo chcesz, to można zrobić taką technikę rangi D, ale będzie ona oddziaływać jedynie na ludzi nie potrafiących posługiwać się chakrą. Fajny smaczek do misji i będziesz miał swoją technikę, a nie będzie ona oneshotować każdego, bo tak Czyli cywili i może powiedzmy na słabszych shinobi, którzy mają KC na E takie coś mogłoby zadziałać
0 x
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1910
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chinsei tatchi
Musisz jeszcze raz przeczytać dlaczego dokonałem takiego porównania. Chodzi o prostotę wykonania i bezpieczeństwo wykonującego w trakcie. Genjutsu rzucasz ze 100m i ryzykujesz tylko tym, że się nie uda. "Chinsei tatchi" musisz kogoś dotknąć więc ryzykujesz nieporównywalnie bardziej.
Także shinobi można powiedzieć, że była - posiadała chakrę i to nawet potężniejszą od innych więc może lepiej będzie wziąć te dość istotne fakty pod uwagę i uzależnić technikę od różnicy KC ofiary i wykonującego.
Na pewno byłoby to bardziej uczciwe niż zmyślone i usilne wrzucanie techniki do wora z napisem "bezużyteczne"
Także shinobi można powiedzieć, że była - posiadała chakrę i to nawet potężniejszą od innych więc może lepiej będzie wziąć te dość istotne fakty pod uwagę i uzależnić technikę od różnicy KC ofiary i wykonującego.
Na pewno byłoby to bardziej uczciwe niż zmyślone i usilne wrzucanie techniki do wora z napisem "bezużyteczne"
0 x
- Seinaru
- Martwa postać
- Posty: 2530
- Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
- Wiek postaci: 29
- Ranga: Samuraj
- Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
- Widoczny ekwipunek: Nagrobek
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=3828
Re: Chinsei tatchi
Czy to jest w ogóle gdzieś na wiki? Czy to w ogóle jest technika? Dużo już było tutaj "rzeczy" odrzuconych z tego powodu, że nie było nic o tym wiadomo. Równie dobrze to może być Byakugan, jak i ninjutsu czy genjutsu. Jak dla mnie to w ogóle nie powinno być rozpatrywane na podstawie tych kilku sekund w których to zaistniało w uniwersum.
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
- Sans
- Administrator
- Posty: 5407
- Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
- Wiek postaci: 8
- Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus
Re: Chinsei tatchi
Nie ma tego na wiki. Jedyne źródło to te kilka sekund w animcu (a przynajmniej ja żadnego innego nie znalazłam). Analizowałam to i imo jeśli już to to serio pasuje tylko do ninjutsu, ale info jest na tyle mało, że dałabym sobie z tym spokój. Poczekam, może ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia, albo ma jakieś zaginione źródło, ale jeśli nic się nie znajdzie w ciągu 48h, to wyląduje w archiwum.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości