Katon: Haijingakure no Jutsu

[Harisham]

No tak, jeśli technika będzie wykonywana przed siebie jako ściana ognia, dymu i pyłu, to rozwiążemy problem odporności użytkownika i nie będziemy musieli robić kolejnych wyjątków od reguły.

[Sans]

Przy ostatnim reworku Dotonu na randze A też mamy technikę, w której centrum znajduje się użytkownik i na niego technika nie działa, więc to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że tutaj w Katonie, również na randze A, może się taki zapis pojawić.

[Jun]

Mówisz o tej technice Yukirin?

Nazwa

Doton: Tekkenrō

Ranga

A

Pieczęci

Baran → Pies → Królik → Szczur

Zasięg Max.

60 metrów; Obszar o promieniu 30 metrów

Koszt

D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Technika polegająca na przekształceniu pola walki. Po wykonaniu pieczęci użytkownik otacza wybrany obszar skalnymi płytami o wysokości 10 metrów, których struktura zostaje naruszona przy uderzeniach o sile 140. Pole zamknięte w pierścieniu zostaje natomiast w ciągu chwili całkowicie przeobrażone – ziemia staje się ubita, a wszystkie elementy otoczenia zostają wciągnięte pod powierzchnię. Powstaje w ten sposób otwarty, rozległy plac boju.

[Sans]

Nie. Mówię o tej:

Nazwa

Doton: Arijigoku no Jutsu

Ranga

A

Pieczęci

Baran

Zasięg Max.

30 metrów; Promień wiru 20 metrów

Koszt

D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Technika działająca jednocześnie jako defensywa i ofensywa. Użytkownik wytwarza ogromny wir, który wciąga wszystko w swoim zasięgu. Sam wykonawca może stać z bezpiecznej odległości i podziwiać efekty jutsu, lub też znajdować się w centrum wiru - widoczny, lub skryty pod warstwą ziemi, nie grozi mu niebezpieczeństwo własnej techniki. Jutsu to niszczy podłoże i wciąga pod ziemię wszystko w swoim zasięgu - drzewa, głazy itd. Ofiara wciągana w dół na głębokość od kilku do kilkunastu metrów nie ma większych szans na wyrwanie się bez pomocy osób trzecich. Kiedy zaś znajdzie się pod powierzchnią ziemi zostanie zgnieciona, a nawet jeśli jakaś defensywa pozwoli jej przetrwać, to brak powietrza dokończy dzieła. Technika trwa przez dwie tury, później w miejscu użycia pozostaje głęboki lej. Z wiru o wiele trudniej jest się wyrwać będąc w samym jego centrum niż przy brzegach.

[Jun]

No cóż. Imo ta podana technika daje ci efekt wchodzenia pod ziemia, dlatego ta ziemia nie ma na ciebie efektu... No ale i w katonie jest kwiatek który na to pozwala - Ta duża ognista bariera... Także no nie będę się dlatego czepiał, bo tam tworzysz sobie ogień na ciele i działasz, więc skoro tak można, to sam pył... No nie mam z czym walczyć skoro tak na forko mamy -> OKEJKA

[Sans]

No dobrze, Jun akcpet. A reszta?

[Tamaki Hyūga]

Mi też chyba pasuje

[Seinaru]

Ja jestem na nie dla odporności użytkownika na działanie tej techniki więc ode mnie brak akcepta.

[Hikari]

Technika stoi latami, więc poprosiłem czy mogę ją przejąć i dostałem od Yukirin pozwolenie więc zaczynamy zabawę w której chciałbym poznać argumenty stojące za Twoją decyzją Seinaru. Bo ja właśnie rzucam harde argumenty, które przemawiają za pozwoleniem użytkownikowi bycia odpornym. Pozostałych też proszę o wypowiedzenie się, bo trzeba to zakończyć.

Po 1. w Katonie jest technika w której jesteśmy odporni na własny ogień.

Nazwa

Katon: Hibashiri

Ranga

B

Pieczęci

Tygrys

Zasięg Max.

20 metrów

Koszt

E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 na turę)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Potężna technika, wymagająca tylko jednej pieczęci. Użytkownik wytwarza dzięki niej płomień, który początkowo znajduje się na jego ciele. Następnie posyła go w formie ognistej linii, aby otoczyła przeciwnika, tworząc ogniste koło. Okrąg ten może zwiększać swoją wysokość, aby przeciwnikowi nie udało się z niego wyskoczyć. Technika jest bardzo silna i trudno się z niej wydostać, szczególnie, że można samemu wytwarzać dodatkowe linie płomieni.

Płomień tworzymy na ciele skąd posyłamy w odpowiednim kierunku tworząc te linie, ale zaraz usłyszę, że technika jest podtrzymywana więc przechodzimy do działu mechaniki. Dokładniej tego tematu z mechaniką chakry: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=24&t=4455 z którego skorzystamy w drugim podpunkcie.

Ad. 2. Wrzucam tutaj dokładny wycinek, którym się posłużę do ochrony przed jutsu użytkownika.

Możliwe jest zranienie się własną techniką, o ile nie jest ona wykonana zgodnie z przeznaczeniem. Wyjątek stanowią techniki, które wymagają poniesienia od użytkownika jakiegoś kosztu powiązanego ze zdrowiem, a nawet oddania życia.
Rozróżnia się dwa główne typy technik - te wymagające utrzymania oraz te które używamy i o nich zapominamy. Ta pierwsza kategoria w większości przypadków nie jest nas w stanie zranić, choć nie zawsze. Techniki wymagające utrzymania możemy podzielić jeszcze na dwie subkategorie. Jakiś koszt ponoszony co turę oraz te które utrzymują się kilka tur i jeśli chcemy dalej ich działania pełen koszt musi zostać poniesiony ponownie. Obie subkategorie rządzą się jednak tymi samymi prawami.

Techniki jednorazowego użytku nie ranią podczas wykonania w żaden sposób użytkownika. Jednak już po wykonaniu gdybyśmy całkiem przypadkiem znaleźli się w ich polu rażenia otrzymamy obrażenia. Prosta zasada o której należy pamiętać. Nie należy także nadużywać tej zasady. Jeśli wyplujemy przykładowo ogień pod swoje nogi oczywiste jest, że siebie podpalimy. Określenie o niezadawaniu sobie ran to duże "uproszczenie".

Zgodnie z wyczytanymi tutaj informacjami techniki jednorazowego użytku nie ranią używane zgodnie z przeznaczeniem, a także podczas wykonywania. Powiedz mi jedno, jaki sens ma ta technika kiedy po użyciu jestem w jej centrum? W każdej symulacji oberwę mocniej niż przeciwnik, mam dalej do wyjścia z niej niż przeciwnik. Opis jasno sugeruje jej działanie, a przebywanie w centrum jest wręcz wymuszone przez co jeszcze raz zacytuję z spoilera: "Możliwe jest zranienie się własną techniką, o ile nie jest ona wykonana zgodnie z przeznaczeniem. " Jest wykonana zgodnie z przeznaczeniem.

Ad. 3. Dlaczego tylko Katon ma być gorszy? Może są to osobiste problemy, że boisz się techniki, która tak dobrze działa przeciwko samurajom...
Bo popatrzmy też na Iryo.

Nazwa

Dokugiri

Ranga

A

Pieczęci

Brak

Zasięg

Ok. 15 metrów

Koszt

B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%

Dodatkowe

Wymagana znajomość trucizn na poziomie min. zaawansowanym

Opis Silna technika dywersyjno-ofensywna, która może bez problemu również zabić przeciwnika. Użytkownik łączy swoją chakrę z organami wewnętrznymi, wytwarzając w swoich płucach trujący gaz - jest to wynikiem znajomości toksyn i możliwości imitowania ich efektów odpowiednią manipulacją czakry. Następnie po wypuszczeniu go na zewnątrz, ten szybko się rozprzestrzenia na określoną odległość. Efektem jest stworzenie chmury trucizny w formie stożka o średnicy i wysokości 15m. Trucizna nie jest groźna dla użytkownika, więc można użyć jej jako zasłony dymnej. Chmura utrzymuje się 3 tury po wypuszczeniu, po czym rozprasza się i jej właściwości znikają. Dodatkowo stworzonej trucizny nie można przechowywać w celu późniejszego jej wykorzystania. Możliwe jest stworzenie trucizny o jednej z następujących właściwości:

Śmiertelna Wystarczy, żeby przeciwnik wziął kilka wdechów, by pożegnał się ze światem w ciągu doby (w przypadku znajomości trucizn na poziomie zaawansowanym) lub w ciągu kilku godzin (znajomość trucizn na poziomie wybitnym i wyżej). Efekty odczuwalne są dopiero w połowie pozostałego czasu, kiedy to użytkownik czuje narastające bóle całego ciała, atakują go fale mdłości i wymiocin, i stała utrata przytomności.

Paraliżująca Po wzięciu kilku wdechów, ofiara w przeciągu trzech tur (w przypadku znajomości trucizn na poziomie zaawansowanym) albo jednej (znajomość trucizn na poziomie wybitnym i wyżej) traci władzę nad swoim ciałem na okres kilku godzin. Utrata czucia jest natychmiastowa i obejmuje praktycznie całe ciało, nawet możliwości mowy są ograniczone do pojedynczych dźwięków.

Tworzenie trującej chmury, w której możemy się ukryć będąc odporni jest idealnym przykładem. Nie jest to technika podtrzymywana, zastosowanie identyczne, a jesteśmy jakimś cudem odporni bez wstrzykiwania sobie wcześniej antidotum. Widzę tutaj wiele podobieństw.

[Seinaru]

Właściwie to na każdy punkt sam już sobie odpowiedziałeś, więc nie wiem co mogę jeszcze dodać. Hibashiri nie rani użytkownika gdy spływa po jego ciele, ponieważ w taki sposób następuje jej wykonanie i mechanika to uwzględnia:

Techniki jednorazowego użytku nie ranią podczas wykonania w żaden sposób użytkownika.

Dalszy cytat:

Techniki jednorazowego użytku nie ranią podczas wykonania w żaden sposób użytkownika. Jednak już po wykonaniu gdybyśmy całkiem przypadkiem znaleźli się w ich polu rażenia otrzymamy obrażenia. Prosta zasada o której należy pamiętać. Nie należy także nadużywać tej zasady. Jeśli wyplujemy przykładowo ogień pod swoje nogi oczywiste jest, że siebie podpalimy. Określenie o niezadawaniu sobie ran to duże "uproszczenie".

Napisane jest tutaj jak wół o wypuszczaniu dookoła siebie jednorazowych technik i jaśniej się chyba już nie da, więc dlaczego na siłę szukamy jakiegoś obalenia tego? Jeśli chcecie to zmieńcie z Yukirin tą notkę tak, żeby można sobie było wylać na głowę wiadro lawy i sprawa załatwiona. Ja nie będę miał się do czego przyczepić, technika przejdzie tak jak jest i wszyscy happy.
Uczepiłeś się wykonania zgodnie z przeznaczeniem (swoją drogą interpretacja jakie jest w tym przypadku przeznaczenie techniki też u ciebie kuleje) podpierając się TEMATEM Z MECHANIKĄ CHAKRY, a zupełnie ignorujesz to co zacytowałem powyżej i co również znajduje się w tym temacie. Po wypluciu gorącego popiołu w omawianej technice nie mamy już nad nim żadnej kontroli ani magicznego immunitetu, dzięki któremu popiół wybierałby kogo poparzy, a kogo nie. Nie wspominając o trudnościach z oddychaniem i łzawieniem z oczu (na to użytkownik też miałby być odporny? A jeśli na to nie, to dlaczego?)
Rozumiem bulwers, że w takim układzie technika jest bezużyteczna, dlatego proponowałem chyba gdzieś we wcześniejszych postach jej dostosowanie do mechaniki forum, czyli prosta zmiana z wydmuchiwania chmury dookoła siebie na przed siebie. Niestety temat ten nie został w żaden sposób podjęty, a byłoby to najprostsze rozwiązanie które nie osłabiałoby techniki i temat dawno byłby zamknięty.
O linkowaniu technik, które są opracowane niezgodne z mechaniką jako argument do przepuszczania kolejnych niezgodnych z mechaniką też już komentowałem.

[Hikari]

Zmiana proponowana w jednym kierunku? Pewnie jeszcze zostawić ten sam zasięg, na randze A, abym tylko kogoś doprowadził do płaczu i miał lekki problem z oddychaniem. To byłby żart nie technika, która dodatkowo nie ma nic wspólnego z A/M. Wiadomo forum nie musi być A/M, mamy swoje różnice itd. jednak jak widać od mechaniki wypisanej obowiązują wyjątki technik, które pokazano w anime lub mandze gdzie to ewidentnie działało. To jak w języku polskim masz zasady z rz, ale piszesz pszczoła. W przypadku tworzenia własnej to nie przejdzie. Jeżeli to jednak problem to mam lepsze rozwiązanie, abyśmy w końcu poszli z tym dalej. 1/5 (ładnie idzie obliczać) kosztu za bycie odpornym wewnątrz? No chyba, że chcemy zrobić pełną podtrzymaną i mogę sobie biegać z takim polem 30m wokół siebie mi też pasuje, wtedy masz wszystko zgodne z mechaniką.

[Seinaru]

Nie chodzi o to żeby zadowolić mnie i wrzucać do techniki jakieś 1/5 kosztu za odporność wewnątrz (???) czy robić z techniki jednorazowej podtrzymywaną, tylko żeby kierować się zdrowym rozsądkiem i logiką, a nie przepychać na siłę i jeden problem zastępować drugim. Są jeszcze pozostali modzi. Zamiast kaleczyć prawie dobry opis techniki swoimi nowatorskimi pomysłami może jeszcze postaraj się z nimi wypracować jakiś front i mnie sceptyka po prostu przegłosować. Przy takiej różnicy zdań na ten temat to wydaje mi się na razie najbezpieczniejsze rozwiązanie żeby znowu tu nie utknąć.

[Hikari]

Zamienienie tego w podtrzymaną to mniejsze zło.
Uważam, że o wiele bardziej musielibyśmy zmieniać opis gdybyśmy zrobili z tego technikę kierunkową. Od nowa musiałbyś się zastanawiać nad balansem oraz wszystkim. Logika delikatnie tutaj nie gra. W przypadku zamiany na technikę podtrzymaną zmian jest praktycznie niewiele.

Opis techniki obecny:

Nazwa

Katon: Haijingakure no Jutsu

Ranga

A

Pieczęci

Szczur

Zasięg

Promień 30 metrów wokół użytkownika

Koszt

D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%

Dodatkowe Znajomość Katon: Haisekishō | Użytkownik jest odporny na działanie techniki

Opis Shinobi nabiera pełne płuca powietrza, gdzie miesza je za pomocą chakry Katonu, a następnie wydmuchuje pod wysokim ciśnieniem w postaci gęstego, żarzącego się popiołu, który rozchodzi się wokół użytkownika. W bliskim zasięgu, do maksymalnie 10 m wokół, powoduje poparzenia pierwszego stopnia, zaś dłuższe (3 tury i więcej) przebywanie w tej strefie grozi uduszeniem. Powyżej 10 m chmura stanowi już tylko zasłonę dymną, wewnątrz której panuje nieprzyjemne ciepło i utrudnione warunki do oddychania. Dym powoduje problem z widzeniem z powodu łzawienia. Widoczność wewnątrz pyłu i dymu to około jeden metr. Popiół utrzymuje się przez 5 tur.

Opis techniki podtrzymanej:

Nazwa

Katon: Haijingakure no Jutsu

Ranga

A

Pieczęci

Szczur

Zasięg

Promień 30 metrów wokół użytkownika

Koszt

D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5% (+1/2 podtrzymanie)

Dodatkowe Znajomość Katon: Haisekishō | Użytkownik jest odporny na działanie techniki na czas podtrzymania.

Opis Shinobi nabiera pełne płuca powietrza, gdzie miesza je za pomocą chakry Katonu, a następnie wydmuchuje pod wysokim ciśnieniem w postaci gęstego, żarzącego się popiołu, który rozchodzi się wokół użytkownika. W bliskim zasięgu, do maksymalnie 10 m wokół, powoduje poparzenia pierwszego stopnia, zaś dłuższe (3 tury i więcej) przebywanie w tej strefie grozi uduszeniem. Powyżej 10 m chmura stanowi już tylko zasłonę dymną, wewnątrz której panuje nieprzyjemne ciepło i utrudnione warunki do oddychania. Dym powoduje problem z widzeniem z powodu łzawienia. Widoczność wewnątrz pyłu i dymu to około jeden metr. Popiół utrzymuje się przez 5 tur od zaprzestania podtrzymywania.

Kolorem czerwonym zaznaczyłem zmiany. Teraz pomyśl ile Twój pomysł wymaga zmian, chyba kilkakrotnie więcej.

Edit. właśnie zauważyłem jeszcze jedną zmianę, dodałem w trzecim miejscu czerwony kolorek aby nie było.

[Seinaru]

Czyli ostatecznie zrobiłeś technikę podtrzymywaną połączoną z jednorazową do wyboru w zależności od sytuacji. Gdy chcę być odporny to daję sobie chakrę (i tak dobrze że z 1/5 podskoczyłeś do 1/2, git), a jak nie chcę być odporny to i tak chmura będzie wisieć nie krócej niż 5 tur. Oczywiście pominięty został fakt, że razem z dodaniem podtrzymania dodajesz nie tylko odporność użytkownika na własną technikę, ale także niemożność rozwiania jej w jakikolwiek sposób oraz podążanie chmury za twoją pozycją, zresztą tak jak sam opisałeś to wcześniej. Ale tak, w kwestii opisu naprawdę ograniczyłeś ilość zmian. Ode mnie wciąż brak akcepta tho.

PS. Rozumiem że podtrzymywanie techniki którą tworzymy wydmuchując polega na jej ciągłym wydmuchiwaniu? Czy potem tylko "przesyłamy chakrę do otoczenia ze swojego ciała a dymek się rusza tak jak chcemy"? Pytam serio bo nie wiem jaka koncepcja teraz wypłynie, żebyś mógł zachować w opisie to na czym najbardziej ci zależy.

[Hikari]

Skoro tego nie dodałem to oznacza, że zrezygnowałem nawet aby ciągle za mną podążała. Chciałem zrobić jak najmniej zmian aby nie było płakanka.

Teraz zacznijmy na wszystkie Twoje wymysły odpowiadać. Pięć tur było też wcześniej, technika ma bardzo słabe obrażenia na rangę itd. Koszta są takie same, więc dlaczego miałem to usuwać? Odporności na obrażenia nie dodawałem, bo one były przez administratora i dwóch modów akceptowane bez podtrzymywania. Jedyne co dodałem koszt na turę 1/2 co jest dość sporo jak na chęć spełnienia Twojej zachcianki. Czy jest niemożliwe do rozwiania? Wątpię aby ktokolwiek na to przystał jeżeli oberwie futonem rangi S, ranga A wedle mechaniki przegra. Katon jest silniejszy od futonu.

Katon < Suiton
Katon > Fuuton
"Siłę technik definiuje ich ranga. Im wyższa tym silniejsza technika. Są od tej zasady wyjątki jednakże najłatwiej trzymać się tej formuły. W przypadku starcia dwóch technik bierze się pod uwagę rangę, żywioł (jeśli występuje), rozwinięcie dziedziny odpowiadającej za daną technikę oraz kontrolę chakry (jeśli reszta wskazuje na remis)."

Teraz przejdźmy do działania. Nie jest to raz jednorazowa technika, a raz podtrzymywana tylko ta druga wersja.
Wypuszczam dym, który później za pomocą podtrzymywania utrzymuję w danym obszarze i zyskuję na niego odporność. W momencie kiedy przestaję używać techniki dym utrzymuje się 5 tur w sposób naturalny, przecież to nie zniknie od pstryknięcia palcem. Możesz wtedy też działać nawet futonem rangi D, nie będzie to odporniejsze od zwykłego dymu w powietrzu.

P.s. skoro nie pozwalacie mi na technikę w Katonie bez podtrzymania abym był na nią odporny to oczywiście mam nadzieję poprzecie zmiany w pomysłach jak będę wstawiać z pozostałych żywiołów itd. Trzeba to będzie też poprawić i dostosować do jednego poziomu, a aktualnie mam trochę czasu.