Ame
Postać porzucona
Posty: 645 Rejestracja: 11 sty 2018, o 21:22
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: jak na av
Widoczny ekwipunek: *Zanbato na plecach *Miecz obosieczny przy pasie *Torba na zadzie
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 902#p70902
Post
autor: Ame » 14 sty 2018, o 23:05
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Ame
NAZWISKO: Hōzuki
KLAN: Hōzuki
WIEK [DATA URODZENIA]: 23. 03.03.366
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 182/77
RANGA: Dōkō
APARYCJA
WYGLĄD: Ame to osiemnastoletni młodzieniec o grubych, niebieskich włosach średniej długości. Spod jego bujnej czupryny wyglądają ciemne oczy, które w losowym przechodniu mogłyby wywołać wrażenie zmuszające go do opisania ich jako zimne. Poniżej znajduję się lekko szpiczasty, aczkolwiek prosty nos. W związku z podłużną twarzą i dość wąskimi ustami, które przeważnie układają się w grymas niezadowolenia lub w zawadiacki półuśmiech, a także z faktem, że chłopak nosi głowę wysoko, sprawia ogólne wrażenie bycia aroganckim i pewnym siebie osobnikiem. Wrażenie to jest potęgowane przez szerokie ramiona i dość muskularny kark. Posiada naturalną tendencje do przybierania masy, przez cały okres swojego życia przebijał wagą większość swoich rówieśników. Na jego szczęście, dzięki treningowi shinobi, któremu był poddawany od najmłodszych lat owa naturalna predyspozycja została dobrze wykorzystana i może się pochwalić budową ciała bardzo zbliżoną do dojrzałego mężczyzny.
UBIÓR: Na co dzień ubiera się odpowiednio do klimatu panującego w Morskich Klifach. Przeważnie jest to ciepła kurtka obszyta futrem białego lisa z odczepianym kapturem, posiadająca dwie dość płytkie kieszenie z przodu. Wzdłuż prawego ramienia do kurtki przymocowany jest kawałek stali o nieregularnym kształcie przypominającym prostokąt. Do kompletu dobiera bojówki posiadające kieszenie po bokach, które trzymają się na nim dzięki mocnemu paskowi, do którego z tyłu jest przytwierdzona torba umożliwiająca przechowywanie niewielkiej ilości sprzętu. Ubiór jest wzbogacony także przez lubiane przez Ame szaliki w złamanych kolorach. Ze względów praktycznych chłopak preferuję ciężkie, skórzane, posiadające liczne sznurowadła buty wykraczające kawałek za kostkę oraz czarne rękawiczki z blaszkami.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: brak
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Zawsze określany był jako jednostka z cynicznym podejściem do życia, nigdy do końca nie ufał żadnym autorytetom, dostrzegał ich słabości oraz nie zawsze czyste intencje. Nie lubi czuć nikogo nad sobą, ceni sobie wolność i swobodę działania. Nie potrafi przyjmować bezpośrednich rozkazów, które nie są niczym uzasadnione. Powyższe cechy, mimo jego niekwestionowanej lojalności wobec klanu i przyjaciół nadały mu łatkę buntownika. Prawdą jest, że w przypadku konfliktu między decyzją dobrą a słuszną przeważnie wybiera te drugą opcję. Za bardzo ceni sobie osiągnięcie wyznaczonego celu aby przejmować się dobranymi metodami, pod warunkiem, że nie uzna ich za hańbiące. Pomimo dużych ambicji rzadko pozwala sobie na perfekcjonizm, ma tendencje do robienia kilku rzeczy na raz, podzielność jego uwagi można porównać do wylanej ze szklanki wody, która rozlewa się we wszystkich możliwych kierunkach. Z natury jest połączeniem temperamentu choleryka i melancholika, które uzupełniają się, jednak przez to, że wymagają ciągłej aktywności fizycznej lub psychicznej ciężko mu się odstresować i zajmuję mu to dużo więcej czasu niż przeciętnemu człowiekowi. W kontaktach z ludźmi na pierwszy rzut oka jest chłodny i oceniający, wynika to z braku zaufania do obcych osób i konieczności oceny ich potencjalnej siły i przydatności. W rzeczywistości lubi rozmawiać z ludźmi na wszystkie tematy i jest dość wylewny, jeżeli ma dobry nastrój przeważnie jest w centrum atencji i skupia na sobie uwagę tłumu. Często śpiewa wyszukane lub mniej wyszukane piosenki, szybko zapamiętuje anegdoty i potrafi zażartować w niemal każdej sytuacji, nawet w przypadkach kiedy może przekroczyć to granice dobrego smaku. Najbardziej bawią go absurdalne sytuację, które w jakiś sposób wywracają ogólnie przyjęte normy zachowania. W sytuacjach stresowych potrafi pewnie przejąć kontrole nad sytuacją, rzadko ulega panice. Nienawidzi nudy, bezczynności i marnowania czasu. W przypadku zaistnienia takich okoliczności z wesołej osoby zamienia się w okropną marudę, która nie omieszka poinformować swojego otoczenia i całej rzeczywistości, iż nie spełnia jego wymagań. Głęboko w jego dusze wbudowany jest kiepsko skalibrowany kompas moralny, który nie godzi się na niesprawiedliwość wobec bliższych mu osób, zaś z drugiej strony godzi się w skrajnych przypadkach na zupełną obojętność wobec osób mu obcych, z którymi nie posiada żadnych wspólnych interesów. Rzadko zapomina, jeszcze rzadziej wybacza, nie okazuje litości komuś kogo uznał za wroga.
NAWYKI: - W kieszeni kurtki posiada starą, miedzianą monetę, którą bawi się w momencie bezczynności jednocześnie nucąc melodyjki.
NINDO:
HISTORIA: Już od wczesnego dzieciństwa uważany był za nadzieje dla swojej rodziny. Odziedziczył klanowe Kekkei Genkai, wykazywał ponadprzeciętne zdolności oraz chęć rozwoju. Był bardzo ciekawski. Nie sprawiał problemów wychowawczych, gdyż nie widział w tym żadnego sensu, wszystko układało się po jego myśli. Rodzina zapewniała mu wszystko czego potrzebował i czego chciał. Jedynym warunkiem było utrzymania tego stanu było oddanie treningom. Wszyscy z jakiegoś powodu dostrzegali w nim duży potencjał, był także pierworodnym dzieckiem, dumą ojca. Z czasem zauważył, że jest faworyzowany kosztem brata. W momencie gdy zrozumiał dlaczego tak się dzieje, postanowił pomóc Kaito w przebudzeniu jego zdolności klanowej. Zaprosił więc brata do udziału w jego treningach, dzięki niewielkiej różnicy wieku Kaito szybko przystosował się do intensywności ćwiczeń. Starania te zauważyła ich matka, która zrozumiała, że równe traktowanie obu braci może przynieść rodzinie tylko korzyści – w postaci wsparcia i jednocześnie rywala dla Ame. //Treningi stały się prozą ich życia, czas upływał a bracia, pomimo bycia dziećmi czynili duże postępy. Przełom w rutynie nastąpił gdy podczas jednego ze sparingów Ame wpadł na pomysł aby ostatecznie rozwiązać kwestie Kekkei Genkai młodszego. W jego głowie narodził się plan, w którym pod wpływem realnego zagrożenia i stresu jego „głęboko uśpione” zdolności będą musiały się przebudzić aby uratować mu życie. Podczas treningu z zaskoczenia wyprowadził atak za pomocą swojego kunai. Ostatecznie jego ostrze przejechało po żebrach po lewej stronie dzięki odruchowemu unikowi Kaito. Rana nie była aż tak poważna, jednak nie obyło się bez żadnych konsekwencji ze strony rodziców. Po odbyciu swojej pierwszej w życiu kary w Ame coś się zmieniło. Karą za wybryk było spędzenie miesiąca na jednym ze szkierów otaczających morskie klify. Podczas gdy nie łowił ryb i nie polował na foki miał dużo czasu na roztrząsaniu swojego planu. W pełni uświadomił sobie potencjalne konsekwencje swojej głupoty, zwłaszcza, że miał świadomość, iż planował uderzyć w serce. Wówczas kompletny jeszcze dzieciak nabył poczucie odpowiedzialności i opiekuńczości nie przystające do swojego wieku. Do tej pory patrząc na brata odczuwa echo poczucia winy, poczucie dziecięcej beztroski zniknęło w nim na zawsze.
W 375 roku klan Hōzuki wraz ze szczepami Hoshigaki i Shabondama zaatakowały podczas Festiwalu Radości w Midori, ojciec Ame jako dorosły członek klanu i głowa rodziny brał w nim udział. Szczęście wojenne nie zawsze sprzyja tylko jednej stronie, tym razem również wrócił jako bohater – niestety na tarczy. Wraz z tym tragicznym wydarzeniem Ame musiał przejąć obowiązki głowy rodziny, co jednak zbliżyło go bardzo do pozostałych jej członków. Po roku od incydentu podczas Festiwalu Radości Zebranie Możnowładców powołało do życia dwa niezależne ośrodki, do których mieli być wysyłani młodzi ze wszystkich klanów i szczepów. Chcąc nie chcąc musiał wraz z bratem podporządkować się planom możniejszych tego świata. W przeciwieństwie do brata Ame w ogóle nie odczuwał strachu, kierowało nim poczucie misji. Czuł się zobowiązany do poznania tego wrogiego świata zewnętrznego, który pozbawił go ojca. Na początku przejawiał trudności w adaptacji do nowego środowiska. Reputacja klanu oraz jego rekinie zęby, które wówczas lubił eksponować nie były najlepiej dobranym narzędziem asymilacji. Jedynym co zmuszało go do integracji była wesoła i ciekawska natura jego brata, chodził za nim, aby upewnić się co do jego bezpieczeństwa. Nie zniósłby porażki a także utraty kolejnej ważnej w jego życiu osoby. Ostatecznie jego niechęć po pewnym czasie została przezwyciężona i w Ryuuzaku no Teki zdobył kilka wartościowych kontaktów i doświadczył różnorodności kulturowej. Mimo tego zachował część swoich pierwotnych zamierzeń i pilnie obserwował techniki i zwyczaje innych klanów.
Po dwóch latach Kaito i Ame mogli wrócić do Kantai, ale jak się okazało tylko na chwile. Szybko dotarła do nich wieść o turnieju, który miał się odbyć w osadzie Sachū no Senjō. Klan Hōzuki postanowił wysłać tam kilku swoich reprezentantów . Kaito i Ame uznani zostali za zbyt niedoświadczonych, by się do nich zaliczać. Bracia zdecydowali, że skoro klan uznał ich za nieodpowiednich do tego zadania to wyruszą sami. Ame zdecydował się powierzyć bratu bardziej odpowiedzialną rolę niż zazwyczaj. Miał świadomość, że wieczne niańczenie brata stopniowo będzie doprowadzać do spadku jego wartości jako shinobi. Ostatecznie to Kaito otrzymał mapę, która miała ich poprowadzić do celu. Nigdy nie dowiedzą się czy to roztargnienie i nieodpowiedzialność młodszego uratowała im życia, czy może jednak czuwa nad nimi jakaś opatrzność. Zgubili się w lesie po drodze, na dobrą trasę udało się nim wrócić dopiero po kilku dniach. Po dotarciu na miejsce zobaczyli, że wszystko jest w ruinie zaś w samym mieście dokonano masakry. W związku z tym zdecydowali się wykonać odwrót taktyczny w znacznym tempie. Po pewnym czasie dołączyli do bogato wyglądającej karawany zarządzanej przez dość majętnego człowieka. Od niego, a także od ludzi pracujących z nim dowiedzieli się o wszystkim co wydarzyło się podczas pustynnego pogromu, także plotek dotyczących ich klanu. Niechęć przed powrotem do skomplikowanej rzeczywistości klanowej skłoniła ich do pozostania w tym towarzystwie, była to także świetna okazja do zobaczenia większej ilości świata niż Kantai. Tak naprawdę Ame doskonale odnalazł się wśród kupców. Z dnia na dzień co raz lepiej poznawał tajniki tego zawodu. Z początku okoliczności i decyzję podjęte przez braci zmusiły go do podjęcia się pracy w charakterze pomocnika handlarza. Nie sądził, że będzie w tym dobry, rekinie zęby odstraszały potencjalnych kontrahentów, zajmował się towarem i rachunkami. Jego zdolności analityczne przyczyniły się do znacznego wzrostu majątku kupca. Podczas pracy w papierach poznał córkę swojego pracodawcy, z którą rozpoczął romans. Był przekonany, że jej ojciec wie o tym i jest z tego powodu zadowolony. Jego przypuszczenia potwierdziły się, kiedy Ame otrzymał od niego ofertę – pojąć jego jedyną córkę za żonę i odziedziczyć jego majątek. Propozycja wydała mu się nader kusząca, powoli przyzwyczajał się do takiego sposobu życia. Jego młodszy brat nie wiedział o całokształcie jego życia osobistego, rozdarty między uczuciami a poczuciem obowiązku udał się nad strumień. Pomiędzy barwnymi otoczakami dostrzegł miedzianą monetę, szybkim ruchem dłoni wyłowił zaśniedziały krążek. Na pieniążku zauważył rozmazany wizerunek Rikudō Sennina z ledwo widoczną inskrypcją poniżej, głoszącą: „Honor shinobi ponad wszystko”. Zdecydował się ją zachować. Wracając do miasteczka usłyszał wieść o koronacji Cesarza Morskich Klifów oraz o festiwalu w Hanamurze. Wpatrując się w monetę zrozumiał gdzie jest jego miejsce na świecie. Podejmując decyzję z jakiegoś irracjonalnego powodu przeszło mu przez myśl, że w innej rzeczywistości wzbudziłaby ona uśmiechy politowania, tak – zdecydował się zostawić wszystko i zostać ninja. Kierując się zasadami i honorem skonfrontował się z swoim pracodawcą i dawną kochanką i odrzucił ich propozycję. Nie uświadamiając brata o swojej głównej motywacji do powrotu poinformował go o festiwalu. Wrócili do klanu pełni nadziei a także obaw. Nikt nie jest w stanie przewidzieć w jaki sposób zapiszą się w historii i pamięci ludzi.
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Torba na pośladku, rękawiczki z blaszkami, pokrowiec na miecz przy pasie + w nim miecz, zanbato na plecach, kabura na obu udach.
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=101&t=4741
PH: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 917#p70917
MISJE:
PREZENT OD ADMINISTRACJI: [40 ph + 1000 ryo + bomba świetlna x1+ bomba chilli x1. Dzień Mężczyzn ] Prezent na 3 rocznice sw [wydane] , 4 rocznica sw – 50 PH do wydania w dziedzinę żywiołową + 1 misja krótsza o X postów łącznie dla gracza i MG (X: ranga D - 2 posty, ranga C - 4 posty, ranga B - 6 postów, ranga A - 8 postów, S - 10 postów), skrócenie treningu o 5 linijek 3x - http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=1 ... 7&start=45 , http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=1 ... 1&start=30 - manierka z techniką Suiton: Mizuame Nabara. 5 rocznica SW - 55 psych/kons (wydane) + Skrócenie misji/misji wojennej/wyprawy o X postów łącznie dla gracza i MG do wykorzystania przez rok (X: ranga D - 2 posty, ranga C - 4 posty, ranga B - 6 postów, ranga A - 8 postów, S - 10 postów; na wyprawie skrócenie postów o jeszcze dodatkowe 2) - http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=1 ... &start=120
0 x
Przez miesiące, patrzył na pełny lili wodnej staw i stawał się świadom, że nie może być to zwykły rekin morski. Element, który zmienił jego charakter to wlasnie wybor bestii. Kiedy wrócił był nieco inny. Nie posiadał jeszcze paktu, jednak już do czegoś się zobowiązał, reprezentowania cechy tego zwierzęcia swoim nastawieniem. - Hakai o Ame.
Ame
Postać porzucona
Posty: 645 Rejestracja: 11 sty 2018, o 21:22
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: jak na av
Widoczny ekwipunek: *Zanbato na plecach *Miecz obosieczny przy pasie *Torba na zadzie
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33 ... 902#p70902
Post
autor: Ame » 15 sty 2018, o 00:39
Gotowe, 2018! sprawdź to!
0 x
Przez miesiące, patrzył na pełny lili wodnej staw i stawał się świadom, że nie może być to zwykły rekin morski. Element, który zmienił jego charakter to wlasnie wybor bestii. Kiedy wrócił był nieco inny. Nie posiadał jeszcze paktu, jednak już do czegoś się zobowiązał, reprezentowania cechy tego zwierzęcia swoim nastawieniem. - Hakai o Ame.
Papyrus
Administrator
Posty: 3835 Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans
Post
autor: Papyrus » 15 sty 2018, o 22:17
Akcept, witamy na pokładzie Starszy Bracie!
Ukryty tekst
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Sans
Administrator
Posty: 5407 Rejestracja: 14 lut 2015, o 11:23
Wiek postaci: 8
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Papyrus
Post
autor: Sans » 19 sty 2021, o 23:36
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości