Trybuna południowa

Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Trybuna południowa

Post autor: Hikari »

Nowe informacje na temat Shigashi były ciekawe, pokazały jego błędne dotychczasowe kalkulacje. Przebywał tam krótko, ale widząc co potrafi Akiyama zorganizować założył całkowite rządy przez trzy rodziny. Okazuje się, że są one bardzo poróżnione potrzebując kogoś neutralnego czym jest gildia kupiecka, a Yami był jej członkiem. Znalazł stronę z którą mógł w przyszłości współpracować, a przynajmniej musiał zostawić w spokoju. Zawsze starał się zadbać o niewinne strony, szczególnie nabierając siły pozwalającej coś więcej niżeli przetrwać. Teraz czuł się gotowy również chronić, dlatego nie mogąc odpowiedzieć tymczasowo znikł podejmując się reakcji po dłuższym zastanowieniu. Dotknięta użytkowniczka żelaza nie była z tego zadowolona, patrząc na niego gotowa do ataku. Hikari oczywiście czuł się pewnie, nie tylko walczył przeciwko podobnym zdolnościom to poznał jej poziom. Obecnie nie mogła mu zagrozić, póki miał się na baczności. Lekko się uśmiechnął ignorując śmiech, czy arogancję w punktowaniu do trzech. W takim wypadku postanowił podobnie bezceremonialnie odpowiedzieć.
- Mógłbym próbować podać kilka powodów, ale widzę najlepszy będzie jeden. Bo mogę.
Mimo swych słów musiał przyznać, że w głowie przyznać zareagowanie lekko pośpieszne. Wszystko przez kiedyś przeżytą podobną sytuację, kiedy powstrzymał Ichirou przed wielkim błędem. W swojej nienawiści był gotów nawet zaatakować cywili, za błędy Kaguya. Szczęśliwie opamiętał się przed postąpieniem zbyt daleko. Tym razem zanim sytuacja zrobiła się gorąca walka pokazowa zakończyła się przedwcześnie zwracając jego wzrok przez chwilę na arenę wciąż pozostałymi zmysłami będąc przygotowany na obronę konieczną. Widząc jaką ranę przyjął Kakita wcale się nie dziwił jego decyzji. Niedługo po jej podjęciu upadł, aby wynieśli go medycy. Seinaru zdecydowanie przesadził, bojąc się porażki zapomniał chyba o zasadach. Mógłby w zamiast przebić ciało skręcić włócznią pod koniec aby trafić obok jedynie rozcinając skórę. Z jego miejsca wyglądało jakby ten pojebaniec trafił w punkt witalny. W tej sekundzie pożałował wszelakich dawanych forów podczas pierwszego sparingu. Porzucił używanie swojego najsilniejszego żywiołu, aby komuś nie narobić ponownie bąbelków, a także nie przejął się brakiem wyrzucenia kijka po oberwaniu gumą. Prawdziwa lawa rozpryskałaby się po całym jego ciele. Następnym razem nie miałby powodu się powstrzymywać widząc jego poziom. Bez walczenia poważnie pojedynek byłby pozbawiony inaczej sensu zresztą. Czy powinien przyjść na spotkanie klepsydry skoro ma z takimi ludźmi do czynienia? Sam nie wiedział jeszcze.
Ostatecznie swoją interwencją przynajmniej rozbawił Youmu, do której wrócił wzrokiem. Nie potrzebowała się sprawdzić, sławy, uznania, a czego poszukiwała nie wyjawiła. Sam Terumi wolał pozostać bez takowej wiedzy, ciesząc się z szybkiego rozwiązania problemu gdy sędzia wezwał ją na arenę. Dziewczyna natychmiast jakby nabrała kolorów, choć kompletnie się nie zmieniła. Czyjeś ego zaraz wybije pod kosmos, ale tymczasowo wyobrażał sobie raczej jej bolesny upadek w dalszej lub bliższej przyszłości. Zamiast pytać się czy on nastąpi pytał się w głowie tylko kiedy.
- Życzę powodzenia.
Pożegnał się z zwyciężczynią turnieju, która ubliżając płomiennowłosej przeskoczyła barierki. Kiedy tylko reprezentantka pustyni przeskoczyła przez barierki westchnął wracając do bardziej wyluzowanego siebie. Przed wróceniem do poprzedniego rozmówcy wypadało chociaż wymienić zdanie złotooką kobietą, ale wpierw się ukłonił delikatnie.
- Wybacz za najście, widziałem napięcia stojąc niedaleko więc postanowiłem trochę rozładować atmosferę. Komuś najwidoczniej przebiegły zbyt lekko walki.
Rozłożył ręce na boki wzruszając ramionami jakby chciał przekazać, że nie zna powodu takiego zachowania.
- Tymczasem czeka na mnie kolega, nie pozostało mi nic poza życzeniem jak bezpiecznego powrotu, bo turniej właśnie się zakończył.
Pomachał dłonią na pożegnanie, a następnie zapewne znikł z pola widzenia niczym zawodnicy na arenie wracając do Yamiego. Trochę ominął przez swoją interwencję, na czym to skończyli? A właśnie, Shigashi.
- Musi być wam ciężko. Próbować coś ugrać dla mieszkańców pod naciskami trzech rodzin, nie lada wyzwanie przed liderem gildii kupieckiej.
Spoglądał w kierunku areny, jak dziewczyna z którą przed chwilą rozmawiał idzie odebrać nagrodę. Zastanawiał się co było prawdziwym powodem jej uczestniczenia.
- Gorzej zakończyć zabawy chyba nie mogli, Seinaru który zadał prawie śmiertelny cios pewnie wciąż dostanie zapowiedziany awans. Nie poszanował zasad, ale sędzia jest pod wrażenia ciosu, chyba mam dość tej hipokryzji.
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Trybuna południowa

Post autor: Uzumaki Hibana »

Dotyczy: Youmu; Hikari

//Również dziękuję. Było naprawdę miło. Yomu to fajna postać, nawet jeśli trochę wredna ; )

z/t -> Trybuna wschodnia
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2829
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Trybuna południowa

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Trybuna południowa

Post autor: Hikari »

Hikari nie spodziewał się odpowiedzi odnośnie gildii kupieckiej, ale takowej młodzieniec się podjął. Nie aby była wybitna, można było zupełnie pominąć tą wypowiedź. Na pierwszy rzut oka widać, że nie jest w zarządzie. Bez obrazy, nikt tu nie ma na myśli czegokolwiek złego, ale nawet wiek jest przeciwko niemu. Przypuszczając, że odmówił alkoholu jest raczej niepełnoletni. Tylko z desperacji posadziliby kogoś bez doświadczenia na wysokim stanowisku, a to świadczyłoby o kłopotach wewnętrznych.
- Mam zamiar wracać jutro, tylko... Trochę odechciało mi się z nimi spotykać. Muszę się zastanowić czy to odpowiednie towarzystwo dla mnie. Wciąż mogę się namyślić, nie znam adresu seinaru co jest idealną wymówką na spóźnienie.
Nie chodziło tutaj o sam pojedynek, ale będąc na turnieju nabrał lekkiej niepewności wobec starego znajomego i grupy jego. Sieją różne plotki na temat Shikarui'a i jego żony, a sami wcale nie muszą być lepszymi. Widząc to przedstawienie, gdzie Seinaru zachowuje się jak dupek bardziej prawdopodobne jest zabicie przez Ichirou dwóch cywili w onsenie. Rozmawiając na trybunach był pyszny, pewny siebie. Niestety sława najprawdopodobniej zmieniła człowieka, albo to on był ślepy w przeszłości. Od bitwy w Atsui minęło kilka lat, nie są dłużej tamtymi dziećmi obaj.
- Moim zdaniem się nie popisali, ale mogłem mieć zbyt duże oczekiwania. Jest to mój pierwszy turniej, poprzednie jakoś przegapiłem więc chciałem zobaczyć co traciłem. Trafiłem na wielkie ego samurajów, którzy chcą udowodnić wszystkim swoją wyższość.
Owszem narzekał bardziej znudzonym głosem mogąc jeszcze dodać parę podpunktów, pominął to aby nie powtarzać się. Przykładowo o nieinteresujących widowiskach rozmawiali już w karczmie, bezsensownej walce pokazowej kilka minut temu. Wymieniał głównie negatywy, ale Watarimono przyniosło kilka pozytywów dzięki którym nie żałował swojej decyzji.
- Z drugiej strony dobrze było zobaczyć kilku znajomych, poznać parę nowych twarzy, usłyszeć informacje o sytuacji na świecie z pierwszej ręki i pozbyć rutyny dnia codziennego ostatnio dopadającej mnie. Jestem zadowolony z wizyty, ale zawiedziony spektaklem. A ty?
Odbił piłeczkę spoglądając na arenę, gdzie Youmu otrzymywała swe dary z przydługą przemową. Wpierw jakieś kimono, które założy się było dla niej zbyt wielkie. Nie wierzył, aby szyli je dopiero ostatniego dnia pobierając wymiary od obu finalistek. Musiało być to standardowe, a znając tutejszych jeszcze męskie, bo przecież nie spodziewali się podnoszącej koronę kobiety. Drugim darem był czarne krótkie ostrze, którego nie potrafił ocenić z tej odległości.
- Co sądzisz o nagrodach? Biłbyś się za takie coś?
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2829
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Trybuna południowa

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Trybuna południowa

Post autor: Hikari »

Hikari posiadał wewnętrzną rozterkę odnośnie spotkania z klepsydrą. Posiadał powody zarówno aby się tam udać, które przez moment zalały jego głowę podobnie aby w tym uczestniczyć. Wstrzymywał się od podejmowania wciąż decyzji, potrzebował dać sobie parę chwil na przemyślenie tej kwestii. Dodatkowo Yami trafił w punkt stojącej za wszystkim niechęci, no powiedzmy. Wątpił aby dołączył do klepsydry, ale spotkanie tego nie wymuszało.
- Coś w tym jest.
Podsumował dość krótko mając wewnętrzny dylemat do rozwiązania. Dopiero po opuszczeniu towarzystwa będzie miał czas dla swoich przemyśleń i podejmowania wyborów. Lepszych lub gorszych, podobnie do organizatorów turnieju wynik wyjdzie dopiero po miesiącach. Wedle kupca z którym rozmawiał oni dali się popisać młodszym, aby później pokazać swoją wyższość. Podobno może to przynieść pozytywne efekty, których Terumi nie dostrzegał. Dorównywał obu zawodnikom, a jednego możliwości poznał wcześniej więc nie wywołali na nim wrażenia? Być może.
- Serio? Myślisz, że to zadziała? Na kontynencie też znajdziesz shinobich, którzy by im dorównali.
Można spodziewać się wielu słów odnośnie turnieju, ale nie aby jakiś młodzieniec się zmęczył pobytem podczas takiego wydarzenia. Mógł poznać parę umiejętności, dużo ciężej jest w przypadku starych wyjadaczy o rozrywkę. Musieli jakoś umilać sobie czas, bo walki mogły rozczarowywać. Przynajmniej zrozumiał powody tych smutnych wspomnień, zbyt dużo kłopotów potrafi wykończyć psychicznie nawet jeżeli nie wyrządziły zbytniej krzywdy fizycznej.
- Musisz być jakimś pechowcem, albo zadawać się z ludźmi przyciągającymi kłopoty.
Uśmiechnął się mając na myśli białowłosego, który sprawiał wrażenie kłopotliwego. Kto normalny rzuca dziewczynami przez barierki? Pomińmy jednak powroty do przeszłości, a zajmijmy teraźniejszością po rozdaniu nagród zwyciężczyni. Gdy ta opuszczała arenę, oni postanowili przedyskutować czy warto brać udział w tym pokazie. Nie znał poprzednich więc opinię aby była skromna przyjął do serca, było to warte przynajmniej kilka tysięcy ryo. Dziwił też brak jakiegokolwiek pieniężnego wynagrodzenia, droga samuraja ma być skromna, są sknerami, a może wydali wszystko na pieprzone onseny, ryokany i arenę zapominając aby wyróżnić pierwsze trzy miejsca? Śmiałby się z komplikacji trzy w jednym.
- Zawsze mogła być gorsza, na pierwszej edycji jedynym uhonorowaniem zwycięzców była rozpierducha w sachu no senjo. Podobno w ruinach miasta nawet zamknęli jakąś bestię, ale nie miałem okazji przekonać się osobiście.
Próbował trochę rozchmurzyć Yamiego, któremu brakowało energii do życia przed pożegnaniem. Sam stwierdził, że to już koniec turnieju więc pora na męczarnię.
- W takim wypadku nie będę przeszkadzać. Powodzenia w negocjacjach i do zobaczenia następnym razem.
Wyciągnął rękę aby wymienić się uściskiem dłoni, który on osobiście preferował, a następnie spokojnie opuścił trybuny.

Z/T -> Ryokan Shiro Usagi
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2829
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Trybuna południowa

Post autor: Yami »

z/t Ryokan Shiro Usagi
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Arena Niebiańskiego Lustra”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość