Trybuna północna
- Naoki
- Gracz nieobecny
- Posty: 668
- Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
- Link do KP: viewtopic.php?p=108086#p108086
- GG/Discord: Abur#4841
Re: Trybuna północna
Wszystko po co przybył na ten turniej, zostało potwierdzone. Więc Jun'ichi tutaj był, pierwszego dnia brał nawet udział w walkach, która niestety przegrał i zniknął. Nie było tego wiele, jednak wystarczająco by uspokoić zielonowłosego i przekonać go, że nie zmarnował swojego czasu. Tylko co zamierzał z tym teraz zrobić? Uzyskał jakieś informacje, lecz nadal stał w ślepym zaułku nie wiedząc gdzie się udać.
- Dziękuje. - powiedział, odpowiadając spokojnie. W końcu nieznajomy nie musiał mu nic mówić, a wręcz okłamać. Jednak sam chłopak chciał mu zaufać i uwierzyć w jego szczerość. - Będę musiał go później poszukać. Możliwe, że i tak się spóźniłem. - dodał, sam nie wiedząc czemu. Samemu nie wiedząc zbytnio co począć, jednak warto byłoby skorzystać z uroków turnieju i obejrzeć nieco walk, które potrafią dostarczyć dużo wiedzy jak i zabawy.
- Możliwe, że masz racje. - odparł, spoglądając się na rozmówcę. - Jednak jeżeli myślą tak jak ty, mogą poczuć się zbyt pewnie, a nie wiadomo czy tamta dziewczyna pokazała wszystkie swoje sztuczki. - dodał, starając się przyjrzeć młodej dziewczynie o znajomych mu nieco oczach, w końcu bez mgły mógł powiedzieć o niej nieco więcej, w końcu jej oczy kojarzył już dobrze, spotkał je parę razy podczas swojej wędrówki.
- Jej klan pochodzi z sąsiedniej prowincji, nie są łatwymi przeciwnikami. Nawet dla kogoś kto walczy na dystans. Tak samo ja, nawet nie byłbym w stanie jej rozbić zamieniając jej ciało w kryształ. - dodał, podając nieco więcej informacji. Jak i o dziewczynie i o samym sobie. W końcu zdolność kontroli kryształu była cechą jego klanu, jak i tworzenie z niego przedmiotów i innych narzędzi niosących mord. Jednak jeżeli już powiedział o krysztale, postanowił pójść dalej. Przedstawiając się tym razem nieco dumniej, przecież pytania i tak raczej się pojawią odnośnie klanu, który jest w stanie zmieniać ludzi w kryształ. - Pochodzę z klanu Kōseki.
Tohaku
- Dziękuje. - powiedział, odpowiadając spokojnie. W końcu nieznajomy nie musiał mu nic mówić, a wręcz okłamać. Jednak sam chłopak chciał mu zaufać i uwierzyć w jego szczerość. - Będę musiał go później poszukać. Możliwe, że i tak się spóźniłem. - dodał, sam nie wiedząc czemu. Samemu nie wiedząc zbytnio co począć, jednak warto byłoby skorzystać z uroków turnieju i obejrzeć nieco walk, które potrafią dostarczyć dużo wiedzy jak i zabawy.
- Możliwe, że masz racje. - odparł, spoglądając się na rozmówcę. - Jednak jeżeli myślą tak jak ty, mogą poczuć się zbyt pewnie, a nie wiadomo czy tamta dziewczyna pokazała wszystkie swoje sztuczki. - dodał, starając się przyjrzeć młodej dziewczynie o znajomych mu nieco oczach, w końcu bez mgły mógł powiedzieć o niej nieco więcej, w końcu jej oczy kojarzył już dobrze, spotkał je parę razy podczas swojej wędrówki.
- Jej klan pochodzi z sąsiedniej prowincji, nie są łatwymi przeciwnikami. Nawet dla kogoś kto walczy na dystans. Tak samo ja, nawet nie byłbym w stanie jej rozbić zamieniając jej ciało w kryształ. - dodał, podając nieco więcej informacji. Jak i o dziewczynie i o samym sobie. W końcu zdolność kontroli kryształu była cechą jego klanu, jak i tworzenie z niego przedmiotów i innych narzędzi niosących mord. Jednak jeżeli już powiedział o krysztale, postanowił pójść dalej. Przedstawiając się tym razem nieco dumniej, przecież pytania i tak raczej się pojawią odnośnie klanu, który jest w stanie zmieniać ludzi w kryształ. - Pochodzę z klanu Kōseki.
Tohaku
0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie.


- Tamaki Hyūga
- Martwa postać
- Posty: 1829
- Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Wyrzutek C
- Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
- Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Toshiki Oden
- Lokalizacja: To tu, to tam
Re: Trybuna północna
Energicznym krokiem obeszłam wszystkie trybuny w poszukiwaniu moich dwóch nowych kolegów i okazało się iż teraz przebywali na północnej części trybun, które sprawdzałam jako ostatnie. Weszłam na górę i rozejrzałam się za Kantaiczykami, którzy okazali się rozmawiać z jakimś chłopakiem. Nim zbliżyłam się do trójki przyjrzałam się nowemu osobnikowi. Miał on na sobie dość dziwne ubranie a na plecach wisiały dwie katany. Kolejny samuraj? Jeżeli można się sugerować wyglądem to raczej wyglądał mi jednak bardziej na shinobi. Może to kwestia tego w jaki sposób był ubrany. Może to sposób w jaki miał zamocowane katany. Nie wiedziałam czemu ale byłam niemal pewna że nie jest on samurajem. Wzruszyłam ramionami i zdecydowanym krokiem podeszłam do trójki z uśmiechem na ustach.
- No przyznam szczerze, zapisując się na turniej nie spodziewałam się że uda mi się dotrzeć do finału... -powiedziałam zwracając się do Yosuke i Harishama a następnie zreflektowałam się i skierowałam moją uwagę na Minoru - Przepraszam, za mój brak manier, jestem Tamaki a ty? - zapytałam się pogodnym tonem i ze szczerym uśmiechem na ustach.
- No przyznam szczerze, zapisując się na turniej nie spodziewałam się że uda mi się dotrzeć do finału... -powiedziałam zwracając się do Yosuke i Harishama a następnie zreflektowałam się i skierowałam moją uwagę na Minoru - Przepraszam, za mój brak manier, jestem Tamaki a ty? - zapytałam się pogodnym tonem i ze szczerym uśmiechem na ustach.
0 x
- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Trybuna północna
////moja postać nazywa się "Harisham", nie "Harishama" 

0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yosuke
- Martwa postać
- Posty: 583
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
- Wiek postaci: 13
- Ranga: Dōkō
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=7967
- Multikonta: Daisuke
Re: Trybuna północna
Opowieści o wojnie stanowiły dla Yosuke pewien problem. Rod Hyuuga kojarzył, na razie jedynie przez jedną reprezentantkę, Tamaki. Tymczasem ona wydawała się osobą niesamowicie pogodną, radosną i miłą. To przecież niemożliwe by jej krewni mogli doprowadzić do konfliktu na taką skalę. Z całą pewnością Yamanaka wcześniej musieli sprowokować drugi ród. Tak to sobie przynajmniej tłumaczył Hoshigaki, który prawdziwego konfliktu nigdy nie widział, a i opowieści bardzo rzadko słyszał. Może kiedyś wreszcie zrozumie, że świat nie jest taki czarno biały.
Dziewczyna wreszcie pojawiła się koło nich. Na jej widok Rekinek wyskoczył do przodu, obejmując ją przez chwilę. Niesamowicie się cieszył na jej widok, nadal był w euforii po jej wygranej. Czuł się tak, jakby to on sam tę walkę wygrał, na to jednak nie miał szans, dlatego całą swoją radość przelał na nią. Składało się na to również to, że bardzo ją lubił. Nic dziwnego, że uważał ją za najlepszą kandydatkę do uczestnictwa w finale.
-Wybacz, nie powinienem. Gratuluję świetnej walki- Po sekundzie, może dwóch się opamiętał, że tak bezpośredni kontakt fizyczny może nie być przez nią lubiany. Znali się przecież kilka dni i mogła ona nie podzielać tak dobrych relacji między ich dwójką. Znaczy, zapewne go lubiła, ale bez zbytniej przesady.
Rozmowy na temat Cesarstwa tymczasem zeszły dla niego na dalszy plan. Co prawda Hozuki i Minoru dyskutowali o obecnej sytuacji politycznej, a także znowu padło słowo o Krwawym Pokoleniu. Najwyraźniej obecnie ta grupka osób stanowiła największe zainteresowanie spośród wszystkich ninja. Niedługo Yosuke będzie musiał dowiedzieć się o nich więcej, ale w tym momencie to białooka była centrum jego zainteresowania.
Dziewczyna wreszcie pojawiła się koło nich. Na jej widok Rekinek wyskoczył do przodu, obejmując ją przez chwilę. Niesamowicie się cieszył na jej widok, nadal był w euforii po jej wygranej. Czuł się tak, jakby to on sam tę walkę wygrał, na to jednak nie miał szans, dlatego całą swoją radość przelał na nią. Składało się na to również to, że bardzo ją lubił. Nic dziwnego, że uważał ją za najlepszą kandydatkę do uczestnictwa w finale.
-Wybacz, nie powinienem. Gratuluję świetnej walki- Po sekundzie, może dwóch się opamiętał, że tak bezpośredni kontakt fizyczny może nie być przez nią lubiany. Znali się przecież kilka dni i mogła ona nie podzielać tak dobrych relacji między ich dwójką. Znaczy, zapewne go lubiła, ale bez zbytniej przesady.
Rozmowy na temat Cesarstwa tymczasem zeszły dla niego na dalszy plan. Co prawda Hozuki i Minoru dyskutowali o obecnej sytuacji politycznej, a także znowu padło słowo o Krwawym Pokoleniu. Najwyraźniej obecnie ta grupka osób stanowiła największe zainteresowanie spośród wszystkich ninja. Niedługo Yosuke będzie musiał dowiedzieć się o nich więcej, ale w tym momencie to białooka była centrum jego zainteresowania.
0 x
- Minoru
- Posty: 1234
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Trybuna północna
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tamaki Hyūga
- Martwa postać
- Posty: 1829
- Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Wyrzutek C
- Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
- Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Toshiki Oden
- Lokalizacja: To tu, to tam
Re: Trybuna północna
Ledwo skończyłam się witać i uderzył we mnie rozpędzony Rekini pocisk, którym był Yosuke. Chłopak uścisnął mnie serdecznie, co mnie mocno zaskoczyło, jednak odwzajemniłam delikatnie uścisk zanim Rekinek się odsunął.
- Nic nie szkodzi Yosuke-kun. - odpowiedziałam mu z uśmiechem po czym skinęłam głową w podzięce za słowa Harishama - Owszem, może tak być. Długo czekałam na coś takiego gdzie będę mogła sprawdzić swoje umiejętności... No i nareszcie miałam ku temu szansę. - odpowiedziałam Hozukiemu po czym skierowałam moją uwagę na Minoru. - Miło mi cię poznać Minoru-san. Bardzo dziękuję. Sama też nie mogę powiedzieć że spodziewałam się że uda mi się dostać do finału, jednak nie wiem czy nie zawdzięczam tego pewnej dozie szczęścia. W pierwszej walce rzeczywiście było na prawdę ciężko przeciwko Yoshimitsu, jak się obudziłam w szpitalu nawet nie byłam pewna czy wygrałam czy przegrałam walkę, ale była ona niesamowicie wyrównana, oboje koniec końców preferowaliśmy walkę w zwarciu ale to mi udało się wyjść obronną ręką. Następna walka przeciwko Ekko, który okazał się być członkiem klanu Jugo. Szczerze powiedziawszy, nie wiem jak w ogóle wygrałam tamtą walkę. Póki utrzymywał ode mnie dystans, wydawało mi się że jak go dopadnę to będzie po walce, jednak wtedy dopiero ujawnił on swoje możliwości i przez moment miał mnie praktycznie w garści, gdyby wtedy się nie wycofał tylko poszedł za ciosem to myślę że nie miałabym szans... No a teraz Yuu... Prawda jest taka że była to chyba najłatwiejsza dla mnie walka. Wyszłam z niej praktycznie bez żadnego uszczerbku na zdrowiu, nawet się jakoś niespecjalnie zmęczyłam. No tylko teraz mam braki w ekwipunku ale myślę że podejdę jeszcze do sklepu kupić parę rzeczy, jednak dopiero jak skończy się ta walka, bądź co bądź, będę walczyła z tym kto wygra... Chociaż już widzę że oboje będą ciężkim orzechem do zgryzienia... Możliwe że nawet moja taktyka może się ostatecznie okazać nieskuteczna przeciwko nim... - odpowiedziałam Minoru i spojrzałam na walkę toczącą się na arenie. No, finał nie będzie łatwy, to na pewno.
- Nic nie szkodzi Yosuke-kun. - odpowiedziałam mu z uśmiechem po czym skinęłam głową w podzięce za słowa Harishama - Owszem, może tak być. Długo czekałam na coś takiego gdzie będę mogła sprawdzić swoje umiejętności... No i nareszcie miałam ku temu szansę. - odpowiedziałam Hozukiemu po czym skierowałam moją uwagę na Minoru. - Miło mi cię poznać Minoru-san. Bardzo dziękuję. Sama też nie mogę powiedzieć że spodziewałam się że uda mi się dostać do finału, jednak nie wiem czy nie zawdzięczam tego pewnej dozie szczęścia. W pierwszej walce rzeczywiście było na prawdę ciężko przeciwko Yoshimitsu, jak się obudziłam w szpitalu nawet nie byłam pewna czy wygrałam czy przegrałam walkę, ale była ona niesamowicie wyrównana, oboje koniec końców preferowaliśmy walkę w zwarciu ale to mi udało się wyjść obronną ręką. Następna walka przeciwko Ekko, który okazał się być członkiem klanu Jugo. Szczerze powiedziawszy, nie wiem jak w ogóle wygrałam tamtą walkę. Póki utrzymywał ode mnie dystans, wydawało mi się że jak go dopadnę to będzie po walce, jednak wtedy dopiero ujawnił on swoje możliwości i przez moment miał mnie praktycznie w garści, gdyby wtedy się nie wycofał tylko poszedł za ciosem to myślę że nie miałabym szans... No a teraz Yuu... Prawda jest taka że była to chyba najłatwiejsza dla mnie walka. Wyszłam z niej praktycznie bez żadnego uszczerbku na zdrowiu, nawet się jakoś niespecjalnie zmęczyłam. No tylko teraz mam braki w ekwipunku ale myślę że podejdę jeszcze do sklepu kupić parę rzeczy, jednak dopiero jak skończy się ta walka, bądź co bądź, będę walczyła z tym kto wygra... Chociaż już widzę że oboje będą ciężkim orzechem do zgryzienia... Możliwe że nawet moja taktyka może się ostatecznie okazać nieskuteczna przeciwko nim... - odpowiedziałam Minoru i spojrzałam na walkę toczącą się na arenie. No, finał nie będzie łatwy, to na pewno.
0 x
- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Trybuna północna
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yosuke
- Martwa postać
- Posty: 583
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
- Wiek postaci: 13
- Ranga: Dōkō
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=7967
- Multikonta: Daisuke
Re: Trybuna północna
Mimo, że bardzo chciał ją dobrze powitać i pogratulować pojedynku, a ona sama nawet dobrze zareagowała na takie spoufalanie się, to Rekinkowi było nieco głupio. Powinien być bardziej poważny, przecież ta jego podróż miała mu pomóc wreszcie dorosnąć. A tymczasem on raz za razem nadal zachowywał się jakby nadal miał kilka lat. Czy to samo w sobie było złe? Niekoniecznie, ale on widział w tym pewien problem, z którym będzie musiał sobie jakoś poradzić.
-Nie ma silnych na Ciebie. Mgła świetnie dezorientuje nawet najlepszych obserwatorów. Co tam się w ogóle w środku działo? Jakieś wybuchy, trochę szelestu papieru, a potem już koniec. Jeszcze tak szybko się zwinął, że chyba solidnie musiał poczuć się urażony przegraną- Ponownie ja pochwalił, a przy okazji wykorzystał moment, żeby zapytać co takiego działo się w środku. Całkowicie nie przemyślał tego, że teraz w ich towarzystwie stał ktoś jeszcze. Ktoś kto wyrażał się tak, jakby stał po drugiej stronie konfliktu z Hyuugami. Ponownie dziecięca ciekawość wygrała z dorosłym opanowaniem.
-Nie ma silnych na Ciebie. Mgła świetnie dezorientuje nawet najlepszych obserwatorów. Co tam się w ogóle w środku działo? Jakieś wybuchy, trochę szelestu papieru, a potem już koniec. Jeszcze tak szybko się zwinął, że chyba solidnie musiał poczuć się urażony przegraną- Ponownie ja pochwalił, a przy okazji wykorzystał moment, żeby zapytać co takiego działo się w środku. Całkowicie nie przemyślał tego, że teraz w ich towarzystwie stał ktoś jeszcze. Ktoś kto wyrażał się tak, jakby stał po drugiej stronie konfliktu z Hyuugami. Ponownie dziecięca ciekawość wygrała z dorosłym opanowaniem.
0 x
- Minoru
- Posty: 1234
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Trybuna północna
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tamaki Hyūga
- Martwa postać
- Posty: 1829
- Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
- Wiek postaci: 19
- Ranga: Wyrzutek C
- Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
- Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Toshiki Oden
- Lokalizacja: To tu, to tam
Re: Trybuna północna
Uśmiechnęłam się nieco niezręcznie po tym jak zostałam zrugana przez Harishama i podrapałam się po głowie, nie wiedząc co innego zrobić z dłońmi.
- Rozumiem Harisham-san, po prostu nie jestem przyzwyczajona do bycia yyy... Opromienianą przez łaskę Hachimana. Od małego miałam mocno pod górkę i czułam że sama muszę o wszystko walczyć, sama muszę wszystko zdobywać. - odparłam Hozukiemu, wygadując nieco więcej na temat swojej przeszłości niż by to było odpowiednie w takiej chwili. Odchrząknęłam żeby oderwać się od aktualnych rozmyślań i skierowałam wzrok na Yosuke, który dopytywał się szczegółów walki. - Cóż, szczerze powiedziawszy to ta walka w żadnym stopniu nie należała do widowiskowych, nawet pod całunem mgły. Jak tylko udało mi się przesłonić mgłą przestrzeń pomiędzy mną a Yuu to rzuciłam pierwszy kunai z notką. Yoshida nawet się przed tym nie bronił, więc to było praktycznie bezpośrednie trafienie, jednak sędzia zdecydował się nie przerywać walki. Mocno poturbowany Yuu wtedy zrobił ze swoich kartek coś na wzór jakiegoś małego schronu w którym się schował i... Nie wiem właściwie co robił tam w środku. Kontynuując, wtedy rzuciłam drugi kunai z notką i od razu po eksplozji do niego podbiegłam żeby go wykończyć własnoręcznie, jednak nim zdążyłam jeszcze dokończyć pierwszą technikę to sędzia już interweniował... I to właściwie tyle. - opowiedziałam reszcie streszczenie całej walki z mojej perspektywy. Nie chcąc ignorować Minoru skierowałam na niego moje spojrzenie, nieco jednak zdziwiona taką ilością pochlebstw jaką mnie mężczyzna zasypał. Dodatkowo wydawał się wiedzieć więcej na temat mojego klanu niż pierwsza lepsza osoba na ulicy. Zwłaszcza że byliśmy teraz bardzo daleko od Kyuzo.
- Bardzo dziękuję Minoru-san, bardzo mi schlebiają twoje słowa. Wydajesz się również mieć dość sporą wiedzę o klanie Hyuuga. Pochodzisz może z Karmazynowych Szczytów? Sama nie wiem już od jak dawna mnie nie było w Kyuzo... Z resztą nie mam zamiaru tam wracać... Chyba kiedykolwiek... - powiedziałam po czym uświadomiłam sobie że znowu za bardzo się rozgadałam.
- Rozumiem Harisham-san, po prostu nie jestem przyzwyczajona do bycia yyy... Opromienianą przez łaskę Hachimana. Od małego miałam mocno pod górkę i czułam że sama muszę o wszystko walczyć, sama muszę wszystko zdobywać. - odparłam Hozukiemu, wygadując nieco więcej na temat swojej przeszłości niż by to było odpowiednie w takiej chwili. Odchrząknęłam żeby oderwać się od aktualnych rozmyślań i skierowałam wzrok na Yosuke, który dopytywał się szczegółów walki. - Cóż, szczerze powiedziawszy to ta walka w żadnym stopniu nie należała do widowiskowych, nawet pod całunem mgły. Jak tylko udało mi się przesłonić mgłą przestrzeń pomiędzy mną a Yuu to rzuciłam pierwszy kunai z notką. Yoshida nawet się przed tym nie bronił, więc to było praktycznie bezpośrednie trafienie, jednak sędzia zdecydował się nie przerywać walki. Mocno poturbowany Yuu wtedy zrobił ze swoich kartek coś na wzór jakiegoś małego schronu w którym się schował i... Nie wiem właściwie co robił tam w środku. Kontynuując, wtedy rzuciłam drugi kunai z notką i od razu po eksplozji do niego podbiegłam żeby go wykończyć własnoręcznie, jednak nim zdążyłam jeszcze dokończyć pierwszą technikę to sędzia już interweniował... I to właściwie tyle. - opowiedziałam reszcie streszczenie całej walki z mojej perspektywy. Nie chcąc ignorować Minoru skierowałam na niego moje spojrzenie, nieco jednak zdziwiona taką ilością pochlebstw jaką mnie mężczyzna zasypał. Dodatkowo wydawał się wiedzieć więcej na temat mojego klanu niż pierwsza lepsza osoba na ulicy. Zwłaszcza że byliśmy teraz bardzo daleko od Kyuzo.
- Bardzo dziękuję Minoru-san, bardzo mi schlebiają twoje słowa. Wydajesz się również mieć dość sporą wiedzę o klanie Hyuuga. Pochodzisz może z Karmazynowych Szczytów? Sama nie wiem już od jak dawna mnie nie było w Kyuzo... Z resztą nie mam zamiaru tam wracać... Chyba kiedykolwiek... - powiedziałam po czym uświadomiłam sobie że znowu za bardzo się rozgadałam.
0 x
- Harisham
- Martwa postać
- Posty: 797
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 01:23
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=130785#p130785
- Multikonta: Harikido, Prosiaczek
Re: Trybuna północna
0 x
5 linijek i do przodu. To moje nindo. Dobre, nie?
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
W związku z licznymi problemami:
Mianownik: Harisham
Dopełniacz: Harishama
Celownik: Harishamowi
Biernik: Harishama
Narzędnik: Harishamem
Miejscownik: o Harishamie
Wołacz: Harishamie
- Yosuke
- Martwa postać
- Posty: 583
- Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
- Wiek postaci: 13
- Ranga: Dōkō
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=7967
- Multikonta: Daisuke
Re: Trybuna północna
Taktyka z wykorzystaniem mgły była bardzo prosta, ale do maksimum wykorzystywała naturalne predyspozycje klanu, z którego pochodziła Tamaki. Już po pierwszym pojedynku, kiedy oboje przesiadywali w szpitalu, był pod wielkim wrażeniem tego typu zdolności. Klan Hoshigaki, mimo bycie świetnymi w panowaniu nad wodą i potrafiącym znacznie więcej niż jakiekolwiek inny, to jednak przez mgłę kompletnie nic nie widzieli, nawet wytworzoną przez siebie.
-Potrafił sobie poradzić z ogniem, ale wystarczyło zabrać mu pole widzenia, by całkowicie stracił werwę. Chyba nie spodziewał się natrafić na tak wprawnego wojownika. Musiał bardzo przecenić swoje możliwości i nie docenił Cię- Odpowiedział, gdy usłyszał, jak szybko sama walka się zakończyła. Brak reakcji na pierwszy atak było dziwne, ale biorąc pod uwagę, że stał już we mgle to nic dziwnego, że reakcję miał mocno spóźnioną. A po takim wybuchu zapewne szybka Hyuuga nie dała mu ani sekundy wytchnienia, natychmiastowo dopadając do jego schronu.
Uwagę Rekinka przykuła również bardzo duże szczegółowość Minoru o sposobie walki Tamaki. Wydawał się sporo wiedzieć o jej klanie, ale zanim Yosuke zdążył zapytać, to samo zrobiła już dziewczyna. Drugą bardzo ciekawą kwestią, o którą z całą pewnością Hoshigaki będzie musiał kiedyś zapytać, jest niechęć do swoich rodzinnych stron finalistki turnieju. Podobno bardzo trudno miała od dawna, a na dodatek nie planowała tam raczej wracać. Na całe szczęście, tym razem chłopiec był w stanie trzymać język za zębami, prezentując przed samym sobą nieco dojrzalszą postawę, zamiast szczeniackiego wypytywania o najdrobniejsze, prywatne szczegóły z życia.
-Potrafił sobie poradzić z ogniem, ale wystarczyło zabrać mu pole widzenia, by całkowicie stracił werwę. Chyba nie spodziewał się natrafić na tak wprawnego wojownika. Musiał bardzo przecenić swoje możliwości i nie docenił Cię- Odpowiedział, gdy usłyszał, jak szybko sama walka się zakończyła. Brak reakcji na pierwszy atak było dziwne, ale biorąc pod uwagę, że stał już we mgle to nic dziwnego, że reakcję miał mocno spóźnioną. A po takim wybuchu zapewne szybka Hyuuga nie dała mu ani sekundy wytchnienia, natychmiastowo dopadając do jego schronu.
Uwagę Rekinka przykuła również bardzo duże szczegółowość Minoru o sposobie walki Tamaki. Wydawał się sporo wiedzieć o jej klanie, ale zanim Yosuke zdążył zapytać, to samo zrobiła już dziewczyna. Drugą bardzo ciekawą kwestią, o którą z całą pewnością Hoshigaki będzie musiał kiedyś zapytać, jest niechęć do swoich rodzinnych stron finalistki turnieju. Podobno bardzo trudno miała od dawna, a na dodatek nie planowała tam raczej wracać. Na całe szczęście, tym razem chłopiec był w stanie trzymać język za zębami, prezentując przed samym sobą nieco dojrzalszą postawę, zamiast szczeniackiego wypytywania o najdrobniejsze, prywatne szczegóły z życia.
0 x
- Minoru
- Posty: 1234
- Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
- Wiek postaci: 30
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
- Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=4573&p=68391#p68391
Re: Trybuna północna
0 x
Prowadzone misje:
- Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
- Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
- Arii - Zadanie specjalne C Kress
- Tohaku
- Postać porzucona
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 lut 2020, o 18:06
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Kędzierzawy młodzieniec o ciemnych włosach z cienką maseczką na twarzy.
- Widoczny ekwipunek: Czarne, skórzane rękawice na dłoniach. Dwie kabury przy prawym udzie, obok siebie. Torba na lewym pośladku.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=8075
- GG/Discord: pralkarz (Discord)
- Naoki
- Gracz nieobecny
- Posty: 668
- Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
- Link do KP: viewtopic.php?p=108086#p108086
- GG/Discord: Abur#4841
Re: Trybuna północna
Walki, ach te wyjątkowe walki. Jednak nie to teraz było najważniejsze. W końcu temat zbiegł na nieco inne tory, a mianowicie umiejętności finalistki, która była przedstawicielem dumnego klanu. Niezbyt przyjemnego w obyciu, z którym kontakty nie należały do najłatwiejszych. Przynajmniej tak kojarzył ich młodzieniec po jedynej wizycie w ich wiosce. Tylko czy on chciał mówić coś więcej na ich temat? Jednak po krótkiej chwili zastanowienia postanowił powiedzieć nieco więcej.
- Jej oczy, musisz się im przyjrzeć. Bo ona zobaczy Cię wszędzie. - powiedział, nieco się uśmiechając. W końcu nie dał swojemu rozmówcy bezpośredniej odpowiedzi. Zdradzanie klanu przyjaciela nie byłoby najlepszym pomysłem, w końcu mogło się to skończyć niezbyt miłą rozmową. Przynajmniej teraz wiedział, że nie bez powodu dobrze radzi sobie we mgle, zwłaszcza biorąc że to nie jest szczyt ich umiejętności. Raczej odbiega on znacznie od tego co sam chłopak wiedział. - Samemu dużo więcej nie wiem. - dodał, wyjaśniając podstawowy szczegół blokujący dalszy temat finalistki. W końcu nie mógł już zdradzić jej sekretów nie posiadając o nich wiedzy.
Jednak mógł powiedzieć coś więcej o sobie, w końcu przypadkiem wypowiedział się o jednej ze swoich technik, które zaliczały się do grona tych bardziej niebezpiecznych i nieprzewidywalnych. Tylko czy powinien mówić o swoich umiejętnościach w szerszym gronie? Czasami można odrobinę zaryzykować i spróbować zdradzić nieco więcej. - Ja, po prostu potrafię... - powiedział, lekko wyciągając przed siebie dłoń by zaraz w niej pojawiła się niewielka srebrzysta róża. Lekki delikatny kwiat o ostrych krawędziach, do tego wytrzymały. Po krótkim pokazie postanowił pokazać ją rozmówcy, tak by mógł jej dotknąć. - tworzyć kryształ. Jednak nie jestem w stanie go kontrolować tak jak oni piasek. - dopowiedział, spoglądając na arenę i walczących na niej uczestników turnieju. Był odrobinę zazdrosny o ich umiejętność kontroli, jednak nie posiadał zbyt wielu informacji na ich temat. Dlatego spoglądał na nich ze zdumieniem i zachwytem.
Tohaku
- Jej oczy, musisz się im przyjrzeć. Bo ona zobaczy Cię wszędzie. - powiedział, nieco się uśmiechając. W końcu nie dał swojemu rozmówcy bezpośredniej odpowiedzi. Zdradzanie klanu przyjaciela nie byłoby najlepszym pomysłem, w końcu mogło się to skończyć niezbyt miłą rozmową. Przynajmniej teraz wiedział, że nie bez powodu dobrze radzi sobie we mgle, zwłaszcza biorąc że to nie jest szczyt ich umiejętności. Raczej odbiega on znacznie od tego co sam chłopak wiedział. - Samemu dużo więcej nie wiem. - dodał, wyjaśniając podstawowy szczegół blokujący dalszy temat finalistki. W końcu nie mógł już zdradzić jej sekretów nie posiadając o nich wiedzy.
Jednak mógł powiedzieć coś więcej o sobie, w końcu przypadkiem wypowiedział się o jednej ze swoich technik, które zaliczały się do grona tych bardziej niebezpiecznych i nieprzewidywalnych. Tylko czy powinien mówić o swoich umiejętnościach w szerszym gronie? Czasami można odrobinę zaryzykować i spróbować zdradzić nieco więcej. - Ja, po prostu potrafię... - powiedział, lekko wyciągając przed siebie dłoń by zaraz w niej pojawiła się niewielka srebrzysta róża. Lekki delikatny kwiat o ostrych krawędziach, do tego wytrzymały. Po krótkim pokazie postanowił pokazać ją rozmówcy, tak by mógł jej dotknąć. - tworzyć kryształ. Jednak nie jestem w stanie go kontrolować tak jak oni piasek. - dopowiedział, spoglądając na arenę i walczących na niej uczestników turnieju. Był odrobinę zazdrosny o ich umiejętność kontroli, jednak nie posiadał zbyt wielu informacji na ich temat. Dlatego spoglądał na nich ze zdumieniem i zachwytem.
Tohaku
Ukryty tekst
0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie.


Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości