Siedziba Gildii Kupieckiej

Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Yami »

0 x
Minami

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Minami »

Yyyyghh... Kac? Nie... może trochę. Nie pamiętała czy udało jej się wypić do końca wino, które sobie zakupiła, ale butelki już na pewno nie miała. Zgubiła się gdzieś po drodze i Minami miała cichą nadzieję, że nikogo czasem ona nie uderzyła. Już dość sobie narobi problemów dzisiejszego dnia i wolałaby nie napotkać po drodze zniesmaczonego mięśniaka z portu chcącego zrobić krzywdę małej dziewczynce. Ubrana była dosyć podobnie jak na ostatnią swoją łupieżczą wyprawę - szary płaszcz idealnie komponujący się z białym skafanderkiem pod spodem. Tak naprawdę to daleko było temu strojowi do bycia idealnym, ale nie miała nic lepszego na obecną chwilę. Przyjeżdżając nie spodziewała się, że w przeciągu kilkunastu dni z kieszonkowca przerodzi się w kogoś napadającego na budynki. Co za przewrotny ten los!

Kaede - ta osoba coraz bardziej ją ciekawiła. Po ostatnim spotkaniu Minami uważała ją za zwykłą dziewczynę z wysokiego rodu, która ma zbyt dużo pieniędzy, aby robić z nimi coś pożytecznego. Teraz jednak ma wraz z nią uczestniczyć w akcji na gildię kupiecką. Czyżby to była prawdziwa kunoichi z umiejętnościami równymi Minami? Och, oby tylko nie była lepsza, bo samoocena kobiety spadnie do krytycznego poziomu i ciężko będzie ją odratować. Tak czy siak, trzeba będzie poczekać na tę spóźnialską przyjaciółkę. Przystanęła przy jednym z normalniejszych budynków, nie będących żadnym sklepem czy rezydencją bogatego mieszkńca, i oparła się o jego ścianę, krzyżując ręce na wysokości klatki piersiowej, starając się dopatrzeć swoją przyszła towarzyszkę.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Uzumaki Hibana »

Głos Kaede
Głos Pani Natsumi
0 x
Minami

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Minami »

To Kaede w ogóle miała jakieś nazwisko? Minami to chyba całkowicie wyleciało z głowy, o ile kiedykolwiek je usłyszała. Może na taką okazję powinny wymyślić sobie jakieś kryptonimy jak ta ładna i fajtłapa. Minami oczywiście byłaby tą drugą dzierlatką, bo do pierwszej się całkowicie nie zaliczała. Jednak na nieszczęście Kaede nie wydawała się być spokojna. Czyżby i ona nie preferowała misji łupieżczych? Wysłanie dwóch nieznających się na profesjonalnym złodziejstwie osób nie należało do najmądrzejszych pomysłów, ale to nie Minami była osobą decyzyjną. Ona tylko miała wykonywać rozkazy, które jej zlecili i nawet nie czuła się już tak źle. Choć mroczne scenariusze dalej tkwiły z tyłu głowy Minami, to chyba już się w pewnym stopniu oswoiła. W końcu tak będzie wyglądało jej przyszłe życie. Zamiast spokojnego zszywania kolejnych warstw materiału na piękne kimono, za które pewnie zdobyłaby więcej pieniędzy niż za durną kartkę papieru, to jeszcze miałaby życie usłane różami i alkoholem, a nie krwią i niebezpieczeństwem.

Nawet nie miała czasu, aby zareagować na to, co Kaede miała jej do powiedzenia. Złapała mocniej bombkę dymną, którą jeszcze przez dłuższy czas trzymała w dłoni, jakby przypatrując się co to właściwie jest. Mina nie należała do częstych gości w sklepach z bronią i to chyba był błąd. O ile przeżyje, to pierwsze swoje kroki skieruje w kierunku czarnego rynku przemytniczego, aby zakupić jakieś śmiercionośne narzędzia. Ogłuszać nie potrafiła, uwodzić nie potrafiła, to może chociaż mordować się nauczy? Choć i to pewnie wyszłoby komicznie. Na odchodne przytaknęła tylko lekko głową w kierunku odchodzącej już Kaede i zbliżała się w kierunku budynku, który zaraz będzie musiała splądrować.

Przekrzywiła głowę o kilka stopni w lewo i ze skupieniem obserwowała okna. Och, zamknięte, kto by się spodziewał. Raczej nie ma co czekać, aż ludzie sami się ugotują od temperatury, która pod wieczór już tak wysoka nie była. Schowała bombkę do torby zawieszonej przy pasie i przylegając do wschodniej ściany, postanowiła wykonać sprawdzony już trick. Jeżeli nikogo nie było w polu widzenia, szybko pobiegła wzdłuż ściany próbując otworzyć to okna na pierwszym bądź drugim piętrze, łapiąc kunai do ręki w międzyczasie. Kto wie, może naprawdę są otwarte? Tak naprawdę nie wiedziała na którym piętrze ma szukać archiwum, ale parter wydawał się najmniej prawdopodobny, a nie widziało jej się przechodzenie przez kilka pięter budynku, więc włamanie na wyższe z nich było prostsze i łatwiejsza. Próbowała w jakiś sposób dostrzec, które to piętro może być, ale czas ją naglił, przez co, jeżeli przez ten ułamek sekundy nic nie zobaczyła, to z góry wybrała drugie piętro. Wyżej, bezpieczniej... może tak?

Jeżeli żadne okno nie chciało się otworzyć, chwyciła mocniej kunai i uderzyła nim w okno w miejsce znajdujące się blisko zapadki otwierającej, którą następnie próbowała przekręcić, otwierając szybko dla siebie okno, przez które mogłaby wejść do środka. Rozsypane szkło kopnęła nogą pod kąt, a sama zaczęła szukać dla siebie miejsca do ukrycia.

Śmierć incoming.
Nazwa
Kinobori no Waza
Ranga
E
Pieczęci
Brak
Zasięg
Na ciało
Koszt
Minimalny, nieodczuwalny
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis <span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Kolejna z podstawowych jutsu, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki spomiędzy ninja. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w z góry określonym miejscu - tu są to stopy. Dzięki temu shinobi jest w stanie poruszać się po powierzchniach pionowych, a nawet poziomych (tylko w sprzeczności z grawitacją), czyli prościej - po ścianach i sufitach, drzewach, gałęziach, i po czym tylko nam przyjdzie ochota - nie wliczając wody.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.</span>
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Uzumaki Hibana »

Głos Kaede
Głos Pani Natsumi
0 x
Minami

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Minami »

Przez głowę Minami przeleciałoby tyle przekleństw ile to tylko możliwe w tej chwili, problem był tylko taki, że ona niezbyt lubiła przeklinać. Uważała to za domenę osób głupich, którzy nie potrafią znaleźć odpowiednich słów. Co niestety nie zmieniało w żadnym stopniu położenia, w jakim znalazła się obecnie Minami. Najlepiej byłoby zawrócić, powiedzieć, że zlecenie nie zostało wykonane, ponieść karę, lecz jaka to kara będzie? Skoro Kaede potrafiła zmienić się w kilka chwil w idealną złodziejkę, to Natsumi w kilka chwil mogłaby stać się idealną zabójczynią, a kobiecie niezbyt widziało się stracenie swojego życia już na początku przygody w nowym mieście. Pewnie pożałowałaby decyzji przeprowadzenia się tutaj dłużej, gdyby nie nadciągające niebezpieczeństwo zza drzwi. Jak w ogóle Mina mogła pomyśleć, że nikt tego nie usłyszy. Liczenie na jakiś cud albo głuchotę personelu? Sama nie wiedziała, ale trzeba będzie coś wymyślić.

Włożyła rękę do torby w poszukiwaniu natchnienia i oprócz kunaia, którym pewnie mogłaby wyrządzić niemałą krzywdę (o ile by miała na tyle siły), nie miała tam nic przydatnego. Ołówek, notes... makibishi! Jej wzrok powędrował to na odłamki szkła rozrzucone pod oknem, to na rozbite okno i sama nie wiedziała kiedy, ale pomysł z upozorowaniem śmiesznego i niewinnego żarciku wydał się jej w tym momencie najodpowiedniejszy do tego, aby zmylić pracowników gildii. Sama kupując tę broń raczej traktowała ją jak dziecinną zabawkę, ot metalowe kawałki o nie do końca łatwym do identyfikacji kształcie. Jakieś dziecko podleciało, rzuciło i szybko uciekło. Czy to brzmi sensownie? Wcale nie, ale wtargnięcie tutaj już do takich akcji nie należało.

Co za bagno – rzuciła pod nosem, chcąc dać upust kłebiącym się w niej emocjom i nie mając innej drogi, wyrzuciła trzy kawałki metalu w miarę blisko okna. Trajektorii lotu raczej dobrze nie oceniła, ale to chyba nie było teraz najważniejsze. Wykorzystując ostatki sekund, próbowała dostać się w pobliże drzwi wciąż będąc bliżej ściany. Musiała jakoś to przeczekać, wytrwać, a potem liczyć na łaskawość losu, który ostatnimi czasy się z nią bawi. Zbliżając ręce do bijącego w dużym tempie serca, wykonała szybko trzy pieczęcie, mając nadzieję, że żadnej nie pomyliła. Genjutsu w tym momencie mijało się z celem, nawet nie miała takiego, którego mogłaby użyć nie pokazując swojej osoby i nie strasząc ludzi. Celem było wtopienie się w otoczenie, więc z pomocą henge no jutsu, Minami stała się średniej wielkości drzewkiem bonzai w doniczce. Idealne, prawda? Kto by się przejmował jakimś kwiatkiem, a te z pewnością mogłyby być w biurach wysoko postawionych kupców. Ludzie zza drzwi nie wydawali się być zbyt pewni tego, co robią, więc i może na to się nabiorą. A jak nie... kunai wciąż w torbie się znajduje. Oby tylko nie był już więcej użyty.
Nazwa
Henge no Jutsu
Ranga
E
Pieczęci
Pies → Świnia → Baran
Zasięg
Na ciało
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (+1/2 na turę)
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Pomocna technika przy pomocy której użytkownik może przybrać wygląd innej osoby bądź obiektu. W przypadku zmiany w inną osobę to zmieniona zostaje aparycja wraz z ubraniem, a dodatkowo głos pozostanie zmutowany do tego, jaki miała udawana przez nas osoba. Zmiana w przedmiot jest możliwa jeśli przedmiot jest wielkości porównywalnej z rozmiarem użytkownika, a dodatkowo nie zyskuje on żadnych właściwości przedmiotu w który się zmieni, np. zmieniając się w betonowy mur nie zyskamy jego trwałości. Technikę łatwo rozpoznać, ponieważ chakra użytkownika pozostaje niezmieniona, przez co shinobi o zdolnościach sensorycznych i Ci posiadający Doujutsu z łatwością przejrzą przygotowany fortel. Henge no jutsu zostaje przerwane po zranieniu lub uderzeniu użytkownika, a także w chwili zebrania przez niego chakry do jakiejkolwiek techniki.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Uzumaki Hibana »

Głos Kaede
Głos Pani Natsumi
0 x
Minami

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Minami »

Czy drzewko bonzai traci liście na jesień? Czy drzewko bonzai może się w ogóle trząść ze strachu? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Na szczęście, widząc swoimi roślinnymi oczami wchodzących do pomieszczenia mężczyzn, mogła nieco odsapnąć, bo Ci pracownicy nie zdawali się być najodważniejszymi kupcami, jakich Minami w swoim życiu spotkała. Jednak trzeba ich pochwalić za to, że w ogóle byli skorzy sprawdzić dźwięk rozbijanego szkła. Kobieta raczej udawałaby, że nic się nie stało i przeszła dalej, bo w końcu po co sobie zawracać głowę i narażać własne życie, jak to teraz ma miejsce naokrągło w ciągu kilkunastu ostatnich dni.

Plan się udał! Nie wierzyła w to, co się tutaj dzieje. Rzucając makibishi sądziła, że wykonała najgłupszą możliwą akcję w świecie shinobi, a jak się okazało, to poskutkowało. Z jednej strony ulga, a z drugiej, cóż, chyba wolałaby, jakby była już po walce z nimi. Wiedziałaby na czym stoi i nie musiała się przejmować dalszym skradaniem. Gdy tylko duet pracowników wyszedł, Minami odmieniła się w swoją człowieczą postać i szybkim wzrokiem zlustrowała pokój. W końcu miała na to więcej czasu, lecz na archiwum to nie wyglądało. Kobieta przeczekała jeszcze chwilę będąc blisko drzwi i gdy już miała pewność, że nikt jej nie zastanie szperającą na korytarzu, wybiegła wręcz na niego i chaotycznie spoglądała w każdy kąt. Jest i on! Upragniony cel. Teraz wystarczyło tylko pozbyć się drzwi lub poczekać na Kaede. Dopiero teraz do głowy Miny dotarł fakt, że przecież jak Kaede stąd ucieknie? Uaktywni jakąś technikę nagłego zniknięcia? Kobieta liczyła na to, że ujrzy umiejętności swojej towarzyszki, ale póki nie ma dowodu, to nie za bardzo może postrzegać Kaede jako kunoichi.

Na to jednak przyjdzie czas później. Teraz musi się ukryć i tutaj sprawa wydawała się być o wiele łatwiejsza. Wybrała sobie za cel doniczki, tak już przez nią ulubione. Raz jej dały szczęście, to może i drugi raz się to wydarzy? W drodze do nich zebrała nieco chakry w ustach i wypluła zebraną wodę w kierunku doniczek, tak, aby woda znajdowała się bliżej ściany, pod lub nawet za doniczką. Starała się nie wypluwać tak dużo, jak to zawsze miała w zwyczaju. Raczej podstawowa ilość wody w zupełności wystarczy. Sprzątaczka raczej nie będzie się fatygować i odsuwać roślin, które nie dość, że najpewniej są ciężkie, to jeszcze tej wody nie powinno być widać. Takie przynajmniej założenia w głowie miała Minami. Gdy już dotarła do swojego stworzonego bajorka postawiła nogę na nim i następnie starała się wykorzystać nauczoną niedawno technikę ukrycia w wodzie. Może w końcu do czegoś się przyda?
Chakra po Henge: 97%

Chakra, jezeli wyjdą te dwa jutsu: 81%
Nazwa
Suiton: Mizutetsu no Jutsu
Ranga
D
Pieczęci
Brak
Zasięg
Bezpośredni
Koszt
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 na turę)
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Zasoby
Wymaga niewielkich zasobów wody
opis Jutsu polegające na zanurzeniu swojego ciała w nawet bardzo płytkim zbiorniku wodnym. Stojąc np. na kałuży jesteśmy w stanie skutecznie ukryć w niej całe swoje ciało bez zmiany jej kształtu czy objętości, a następnie wynurzać z niej dowolne części ciała. Użytkownik będąc cały pod wodą słyszy i widzi tak, jakby jego głowa znajdowała się tuż poniżej powierzchni. Będąc zanurzonym nie można poruszać się w obrębie zbiornika. Aby zobaczyć/usłyszeć więcej musi wynurzyć głowę. Zniszczenie zbiornika wodnego, w którym znajduje się użytkownik skutkuje jego natychmiastowym "wypchnięciem", jednak np. potraktowanie kałuży techniką Raitonu zada użytkownikowi większe obrażenia niż normalnie. Nie ma możliwości wciągnięcia przeciwnika do zbiornika, w którym my się znajdujemy. Wszelkie dojutsu rozpoznają technikę, zauważając w danym zbiorniku wodnym duże skupisko chakry.
Nazwa
Suiton: Teppōuo
Ranga
D
Pieczęci
Brak
Zasięg
10 metrów
Koszt
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2%
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Zasoby
Tworzy małe zasoby wody
opis Jedna z najprostszych technik z zakresu Suiton. Po zebraniu chakry w ustach wypluwamy prosty strumień wody. Nie wyrządzi on krzywdy przeciwnikowi, ale z pewnością ugasi nieduży ogień lub porządnie zmoczy oponenta.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Uzumaki Hibana »

Głos Kaede
Głos Pani Natsumi
0 x
Minami

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Minami »

Jejku, szczęście chyba się skończyło, bo kryjówka, którą wybrała sobie Minami, przetrwała tylko dzięki jakiemuś zrządzeniu losu i nagromadzeniu się zbyt leniwych i kompetentnych osób w jednym budynku pierwszej lepszej organizacji kupieckiej. Jeżeli każdy pracownik tego przybytku tak się zachowuje, to kobieta chyba jednak musi całkowicie porzucić plany o dołączeniu do niej. Choć raczej próba okradzenia ich z jakiegoś mniej lub bardziej ważnego dokumentu już w wystarczający sposób zamknie tę drogę rozwoju Miny. Cóż, trzeba będzie się tylko postarać, aby jak najmniej osób zauważyło ją uciekającą. Jest wieczór, to może już śpią? Choć właściwie ciężko było określić godzinę, jeżeli było się zwykłą kałużą w budynku.

Kaede! Jest i ona! Jak widać świetnie daje sobie radę. Może Mina nawet nie jest potrzebna? Gdyby jej towarzyszka potrafiła jednym ciosem ogłuszyć człowieka, to sama wydobyłaby ten dokument i to w lepszym stylu niż niedoszła kunoichi. Na szczęście opłacało się zacieśniać więzy z tą dziewczyną, bo jakby telepatycznie odczuła ona miejsce położenia Miny, co tylko potwierdzało teorię o beznadziejnej kryjówce. Lecz nic to, trzeba działać i gdy tylko zwój powoli turlał się w jej stronę, próbowała jak najszybciej wydostać się z kałuży i gdy tylko ręka będzie na wolności, to złapać zwój, a następnie, wyjąwszy niewielką kulkę ze swej torby, rzucić bombką dymną pod nogi pracownika gildi. Miała nadzieję, że to nie przeszkodzi Kaede w ucieczce, ale przecież miała się nią nie przejmować. Wcześniej nie widziała, aby drzwi były zamykane bądź lokowane, więc jej pomysłem na ucieczkę jest wykorzystanie wybitego już okna w znanym jej pokoju. W innym przypadku będzie musiała skorzystać z innego okna, które w razie czego wybije walającym się po torbie kunaiem, a następnie czym prędzej zejdzie do poziomu ulic.

Kolejna ucieczka, kolejny zastrzyk adrenaliny w żyłach. Chyba nie do końca była świadoma, jaką drogę wybierała, o ile w ogóle udało jej się uciec i żadne potężne jutsu nie zatrzymało jej w budynku. Biegła po prostu przed siebie, starając się nie staranować ludzi, jeżeli jacyś się tam znajdowali, a samej wybierać drogę najbardziej pokręconą, której nawet ona sama nie dałaby rady zapamiętać.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Siedziba Gildii Kupieckiej

Post autor: Uzumaki Hibana »

Jeśli wracasz do karczmy to napisz tam następny post. Chyba, że masz jeszcze coś do załatwienia w Gildii ; )
z/t -> Karczma "Pod Błękitną Baryłką"
Głos Kaede
Głos Pani Natsumi
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Tenkyu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości