Dzielnica Rzemieślnicza

Minami

Re: Dzielnica Rzemieślnicza

Post autor: Minami »

Sekundy, które spędzała w pokoju swojej ofiary, były dla niej jak minuty i choć adrenalina dalej podróżowała w jej żyłach, to logiczne myślenie powoli brało stery w swoje ręce. Pokój nie był zbyt duży, to też infiltracja należała do całkiem szybkich akcji. Odwróciwszy się na pięcie, przystanęła przy biurku, którego chaos przyciągnął wzrok kobiety. Znajdowało się tam... wszystko. Za dużo rzeczy na zbyt mało czasu, który niestety nie był łaskawy dla Minami. Kątem oka kobieta zauważała powoli rozświetlającą się ulicę miasteczka. Pomysł z wygonieniem krzyczącego z całej piersi starszego pana na dwór nie był chyba zbyt najlepszy, ale przynajmniej nie ma krwi na rękach. Minami szybko pokręciła głową, jakby chciała wyrzucić z siebie myśl o zbliżającym się niebezpieczeństwie i raz jeszcze spojrzała na przedmioty.

Grzebyk, naszyjnik, spinka, pierścionek... spinka! Wysunęła szybko w jej stronę rękę, aż przypomniały się jej słowa Kaede. To niby miała być posrebrzana spinka... ta jest taka biała. A może i jest srebrna, ale kobieta nie widzi tego w tym świetle? A może to jest nieprawdziwa i jej życie będzie zagrożone gdy będzie chciała oszukać? Szybkim ruchem wytarła ociekające od potu czoło, a drugą dłonią chwyciła tę spinkę chowając do torby. Tylko co z resztą? Te przedmioty z pewnością miały swoją wartość, którą dziewczyna mogłaby z powodzeniem spieniężyć. I tak już dopuściła się wtargnięcia do domu i kradzieży, co za różnica gdy zniknie coś więcej. Formularze... Jednym prostym ruchem mogłaby je spalić. Może ktoś dzięki temu uniknąłby płacenia lichwiarzowi? Tyko po co jej to było, nie musi brać udziału w czymś, do czego się nie zobowiązała. Pomaganie ludziom bezinteresowne jest stratą energii, lecz pieniądze - one zawsze się przydadzą. Słysząc krzyk sąsiada, który wytrącił ją z rozmyślania, bezwiednie chwyciła za pierścionek z różą, który chodził jej po głowie. Nie wyglądał tak źle, może nawet się do czegoś przyda. Teraz pozostała tylko ucieczka, dalsze przeszukiwanie domu nie ma sensu.

Kradzież? Wykonana. Ucieczka? Niekoniecznie. Kompletnie nie miała na nią pomysłu. Rozejrzawszy się po pokoju, jakby w poszukiwaniu inspiracji, zauważyła swój senbon z dzwonkiem przyczepiony do drewnianej ramy łóżka. Chwyciła go w dłoń i próbowała spojrzeć przez okno, będąc plecami przyciśnięta do ściany pomieszczenia. Jeżeli starzec spokojnie wraca do domu, stara się dmuchnięciem zgasić świeczkę i uciec na dach jednego z budynku wyskakując z okna, starając się kontrolować chakrę w stopach, aby w razie czego pokonać trudy miasta. Jeżeli lichwiarz postanawia dalej stwarzać problem na ulicy miast, przed wyskoczeniem wyrzuca senbon w kierunku lichwiarza, starając się go nie trafić, a w międzyczasie zdekoncentrować na tyle, aby nie zauważył zbyt wielu szczegółów o dziewczynie. Gdzie biegnie? Do pierwszej lepszej ciemnej uliczki, gdzie może choć na chwilę odsapnąć.
Nazwa
Kinobori no Waza
Ranga
E
Pieczęci
Brak
Zasięg
Na ciało
Koszt
Minimalny, nieodczuwalny
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis <span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Kolejna z podstawowych jutsu, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki spomiędzy ninja. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w z góry określonym miejscu - tu są to stopy. Dzięki temu shinobi jest w stanie poruszać się po powierzchniach pionowych, a nawet poziomych (tylko w sprzeczności z grawitacją), czyli prościej - po ścianach i sufitach, drzewach, gałęziach, i po czym tylko nam przyjdzie ochota - nie wliczając wody.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.</span>
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Dzielnica Rzemieślnicza

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Minami

Re: Dzielnica Rzemieślnicza

Post autor: Minami »

Za sobą jedyne co pozostawiła to niezadowolenie lichwiarza. Słyszała jakiś krzyk, chociaż słowa nie były dla niej zbyt wyraźne. Teraz skupiała się na tym, aby uniknąć kominów domów, a także przechadzających się kotów, które niejednokrotnie miauknęły na przebiegającą kunoichi. Chyba tak już może siebie nazywać, skoro wykonała swoją pierwszą pełnoprawną misję. Tylko nie taki był cel ucieczki od rodziny i osiedlenia się w Kantai. Raczej wolała wieść spokojnie życie w jednym z mieszkań niżeli uganiać się za bandytami czy innymi paskudnymi złodziejami. Co za los, przecież sama takim była. Jak widać świat shinobi rządzi się własnymi zasadami, a raczej tylko jedną z nich – to jest silniejszy i sprytniejszy ten jest górą. Niezbyt to jej odpowiadało, sama nie czuła się dobrze w bezpośredniej walce, której do tej pory na szczęście nie miała okazji praktykować. Cała ta sytuacja wzmogłaby w kobiecie jeszcze więcej refleksji na temat swojego życia, lecz była już tak daleko od celu swojego ataku, że jedyne co zrobiła to padła wykończona na ziemię i oparłszy się o ceglaną ścianę budynku, głośno wypuściła powietrze zalegające w jej płucach. Uff, po wszystkim, skończone. Chyba nikt jej nie złapie.
* * * W normalnym stanie psychicznym, choć dalej z uczuciem niepewności, ruszyła na umówione spotkanie ze swoją zleceniodawczynią. Nie musiała, wszak pieniądze już dostała, lecz nie chciała wpakować się w większe tarapaty, szczególnie że nic jej to nie kosztowało. Nawet teraz, gdy czekała z niewielką spinką w dłoni na znanej już sobie polanie, obserwowała teren dookoła siebie, a przynajmniej udawała, że to robiła. Obserwator z niej praktycznie żaden, co niezbyt udana misja pokazała, lecz w końcu zauważyła zbliżającą się do niej postać. Bez namysłu wyprostowała do niej otwartą dłoń z białą spinką. Przez te dwa dni starała się zadbać o nią, bo w końcu to towar luksusowy! Choć wygląda tandetnie jak na gust Miny.

Nie przechowuję pamiątek. Same tracą na wartości i są raczej zbędne w przyszłości – odpowiedziała z lekką irytacją w głosie. Co to miało być, przedstawienie jakieś? Gdyby nie fakt, że miały ze sobą pieniądze, to Minami rzuciłaby tą spinką im prosto w twarz. Jej i tej całej "Pani" ktokolwiek to był. – W takim razie... sobie pójdę. – Schowała szybko spinkę do torby i odwróciła się na pięcie, aby zakończyć to spotkanie.

z/t
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Dzielnica Rzemieślnicza

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Tenkyu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość