- Nazwa
- Kuchiyose: Doton Otoshibuta
- Ranga
- A
- Pieczęci
- Uderzenie dłońmi w ziemię
- Zasięg Max.
- 60 metrów
- Koszt A
- D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%
- Statystyki
- Dodatkowe
- Brak
- Opis Ninja skupia swoją chakrę, przykłada dłonie do ziemi i tworzy ogromną pokrywę z ziemi. Wysoko na nieboskłonie otwiera się portal przez który przechodzi utworzona pokrywa w kształcie dzika po czym spada na cel, unieruchamiając go
- Uwaga Jest to kinjutsu, możliwe do nauki tylko ze specjalnego, zdobycznego zwoju (wyprawa Rangi A) - na świecie istnieją jedynie 2 sztuki zawierające tę wiedzę.
Zdjęcia tak duże w spoilerach pls następnym razem.
I tak, prawda, mamy dwie techniki które psują Doton i do niego nie pasują. To nie oznacza, że świnia jest nagle całkowicie sensowna, bo mamy drugą równie absurdalną technikę. Swoją drogą techniki te obecne były wyłącznie w anime, stojąc zaraz obok kamiennych filarów rażących Raitonem. Przypadkowo trzy techniki które nie mają sensu w ramach swoich własnych dziedzin zostały użyte w tym samym momencie obok siebie. Małe rzeczy i pierdoły, ale się nawarstwiają z innymi.
Nie pochłania. Przenosi. I nie tworzy portalu. Przenosi z jednej notki do drugiej. To nie jest portal w formie BRAMY do której coś może sobie wejść albo coś z niej wyjść, jak na przykład błoto albo świnia.
Cieszę się, że masz przykłady wciągania i wyciągania obiektów z osobnego wymiaru, ale to nadal nie jest portal w znaczeniu słowa, które używam. Czyli FIZYCZNE wejście. Takie jak właśnie prezentujesz na tych dwóch przykładach.
I nie, Kamui Obito nie wyciąga rzeczy ZNIKĄD. Wyciąga je z konkretnego miejsca, ze swojego wymiaru. To nie jest nikąd, te rzeczy muszą w nim istnieć zanim zostaną przeniesione. On nie tworzy tych shurikenów z tyłka, tylko musi je tam mieć by je wystrzelić.
Mając to na uwadze i używanie portali do przenoszenia rzeczy z jednego miejsca na drugie, Dotonowa świnia nie jest techniką do tworzenia świni, tylko do wyciągania gotowej świni z portalu nad czyjąś głową. To nadal nie jest Doton, to Ninjutsu. Możemy sobie tak wypunktowywać absurdy i głupotki tej techniki, ale trzeba ją jakoś skategoryzować. I widząc, że nawet nie tworzysz tej świni tylko ją przywołujesz? Ninjutsu jest jak najbardziej zrozumiałe. Skąd też technika przywoływania jest jak najbardziej zrozumiała.
+ nie musimy przekładać tej techniki 1 do 1. To, że w anime był jakiś portal, nie znaczy że u nas musi być. U nas może być to zrobione jako przywoływanie, by miało to więcej sensu. Nie jesteśmy zobligowani do przenoszenia 1 do 1 absurdów i idiotyzmów anime. Zostaję przy swojej wersji bo twoje argumenty mnie nie przekonały.
