[1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji [ZAKOŃCZONA]

Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

[1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji [ZAKOŃCZONA]

Post autor: Defrevin »

Walczący niech wejdą na arenę, wybiorą początkową pozycję i czekają na przedstawienie zasad walki. Wraz z kolejnym postem Kana, zostanie ustalona kolejność ruchu i rozpoczęty pojedynek.
0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Shinji

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Shinji »

Nadeszła wiekopomna chwila w której to naprzeciwko siebie miała stanąć dwójka znajomych połączona nie tylko swoistą relacją, ale i więzami krwi. Ot atrakcja tego wielkiego widowiska zorganizowanego dla uczczenia koronacji Natsume - ale czy na pewno? W rzeczywistości służyło to przyciągnięciu motłochu, który z pewnością nie byłby aż tak liczny na samej ceremonii, a tak mógł cieszyć się licznymi przybyszami z całego świata, którzy niekoniecznie zainteresowani ową koronacją byli, ale turniej to już zupełnie inna para kaloszy. Jego nastawienie z początkowej obojętności zmieniło się w coś zupełnie innego wraz z postawieniem pierwszego kroku na arenie, którą miał już okazje wizytować przy pierwszej walce. Ponownie poczuł jak adrenalina delikatnie musnęła wnętrze jego żył, zmysły się wyostrzyły, a okrzyki i wiwaty początkowo stanowiące główną oprawę tak jakby zeszły na drugi plan. Zupełnie jakby każdemu z obecnych na trybunach przystawić jakieś naczynie do ust, które skutecznie deformowało dźwięki. Skupienie powędrowała w zupełnie innym kierunku, a był nim kraniec areny na którym można było dojrzeć Chise. Gdzieś tam w głowie kołatało się pytanie czy będzie się w stanie pohamować tak by nie skrzywdzić osoby, którą zaczynał nawet uznawać za całkiem bliską. Być może nawet żadne z nich nie wyjdzie stąd żywe bo oto przesadzi i sędzia zabije go w ramach złamania zasad pojedynku - zupełnie nie zakładał, że mógłby przegrać walkę, nie pozwalała mu na to jego duma. O ironio losu miał teraz zranić osobę o którą miał się troszczyć podczas podróży, jak i pobytu na wyspach. "No pięknie Shinji, idealny z ciebie opiekun" - pojawiło się gdzieś w głowie. Mimo tego wszystkiego nie myślał o tym aż nad wyraz. Ot równie szybko jak się pojawiło tak i zniknęło. Wprawiał się z każdą sekundą oczekiwania w swój typowy bitewny rytm, który pozwolił mu już przetrwać kilka wojen i kto wie może i pozwoli zajść daleko na samym turnieju. Walczył w końcu nie dla samych egoistycznych pobudek jak zwykle, na drugim planie niczym przyczajony tygrys gdzieś tam z tyłu istniała myśl - z całym szacunkiem do umiejętności Chise - że głupio by było przegrać jako przedstawiciel dumnego rodu Uchiha dysponującego swoim wspaniałym dojutsu z osobą ślepą. Byłaby to ujma dla honoru, a był pewien że dziewcze da z siebie nawet więcej niż 100% byle dowieść swoich umiejętności i to go martwiło. Jeśli pochwały sypiące się niczym karty z rękawa były uzasadnione to będzie musiał otrzeć się o ryzyko zabicia jej. Nie będzie to jedynie walka pomiędzy dwójką przedstawicieli rodu Uchiha, ale i istne starcie dwóch światów gdzie jeden będzie musiał zdominować drugi nie ważne jak dużym kosztem. I na tym zakończy się ten cały wywód gdyż oto Shinji stanął na pozycji startowej (górna strzałka) oczekując na rozpoczęcie emocjonujących zmagań.
0 x
Chise

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Chise »

Z nowym ekwipunkiem, wypoczęta, wyposażona w wiedzę kto jest jej przeciwnikiem i o tym jak wygląda arena, mogła się wreszcie zjawić przy jednym z wejść. Pocałunek na czole płoną jak talizman. Była bardziej zestresowana niż poprzednio, a to dlatego, że Shinji w tym pojedynku miał przewagę nad innymi oponentami. Widział o jej słabości i mógł ją wykorzystać przeciwko niej. To, co mówił o swoim charakterze także nie napawało optymizmem, a nie dane im było się spotkać wcześniej ani porozmawiać. Nawet nie widzieli się od kiedy zwinęła się a reny po zwycięstwie Shigi. Na szczęście maska na twarzy skutecznie maskowała jej odczucia wobec publiczności. Weszła już bez płaszcza, za to z nową kaburą na udzie i torbą, wypełnioną ekwipunkiem, nowiutkim, jeszcze nigdy nie używanym. Sam ich ciężar dawał nieco odwagi.
W myślach, by się uspokoić, powtarzała sobie wskazówki Jashinisty dotyczące wyglądu areny. Wcześniej walczyła naprawdę na oślep, w warunkach surowych, gdzie mogła się orientować tylko słuchowo i dotykowo, teraz wiedziała znacznie więcej i to też był plus. Jeśli Shinji spodziewał się, że nie będzie świadoma, to mogła być delikatna przewaga.
A każda się przyda.
Przeszła śmiało przez mostek, odliczając kroki i zatrzymując się dokładnie w miejscu, gdzie zaczynało się miejsce startowe. Pod stopami czuła zmianę terenu, więc uśmiechnęła się lekko. Był dokładny. Dobrze. Podniosła głowę.
Przedstawienie Uchiha czas zacząć.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Hikari »

A teraz pełna lista zasad:
  • Regulamin walk, proszę się zapoznać z punktem 4.
  • Ukryte Ruchy (czyli to, czego nie widzi przeciwnik/widzowie) proszę opisać w uhide. <Chise nie ufałbym Shinjiemu to możesz na PW>
  • Proszę o dokładne opisywanie ruchów, ataków (szczególnie wtedy, gdy nie są to techniki).
  • Brak tabelki z techniką w uhide = brak wykonania techniki.
  • W każdym poście proszę też o wklejanie swoich statystyk (fizyczne+KC, nic więcej nie potrzebuje).
  • Stosuję zasadę, że jeśli któryś z punktów planu jest niemożliwy do wykonania przechodzę do następnych punktów. W wyjątkowych wypadkach mogę przerwać plan obu stron, np. gdy sytuacja jednej z stron sprawiła, że jej plan jest niemożliwy do realizacji.
  • Za info od Boga pełne powodzenie ataku przeciwnika, przy zerowym wykonaniu własnych zamiarów.
  • 24h na odpis (was obydwu) po moim odpisie. Przy braku odpisu na czas (spóźnienie nawet o minutę) bez uzasadnienia uprzednio = pełne powodzenie ataku przeciwnika. Besides, im szybciej odpiszecie, tym szybciej dostaniecie odpis, ale to chyba mówi samo przez się.
  • Pytania najchętniej na GG, albo discordzie. PW mogę odpowiadać z opóźnieniem..
Ode mnie (Natsu, ale zgadzam się z nim więc po prostu wkleję):
  • Zakaz jakiejkolwiek edycji posta, po poście przeciwnika. Nawet jakiś błąd, literówka, nic takiego.
  • Jeżeli używacie podmiany, to musicie widzieć atak, zawiązać 4 pieczęcie i wybrać przedmiot do podmiany - najlepiej na mapce. Musi to być atak przeciwnika, nie żaden kunai w duo.
  • Kawarimi zostanie przerwane, jeżeli po związaniu pieczęci będziecie atakować w jakiś inny sposób - czy to techniką, czy to walka wręcz. Nie zostanie uznane także jako teleport.
  • Jeżeli używacie przedmiotów, to proszę o dokładne ilości, a nie "kilka shurikenów".
  • W przypadku, gdy jedna osoba będzie miała za mało czasu na odpis (ktoś da post po 23h) czas zostanie wydłużony
  • Jeżeli nie będę wiedział co chcecie zrobić poście, interpretuje to na waszą niekorzyść.
Kolejność: Dowolna -> Ja
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Chise

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Chise »


Better back down, you're in my domain
Got the whole crowd screaming out our name
It's a blowout, it's a hurricane
It's over before you know it
Why you shaking, we're a dynasty
In the making, we're the royalty

Sędzia przywitał ich standardowa formułką, przypominającą zasady pojedynku, a raczej zasadę - brak zabijania. Zapewne jeszcze kilkanaście minut temu śmiałaby się w duchu, myśląco tym, że nie są idiotami, którym trzeba powtarzać to samo przed każdą walką, a wręcz zastanawiając się czy nie ma w tym delikatnej obrazy ich inteligencji.. Ale po popisie jaki dała jej kuzynka rozumiała potrzebę mówienia tego. Niestety, ale zdawała sobie też sprawę, że niekiedy nawet setne przypomnienie nie pomoże, jeśli emocje poniosą lub popełnią błąd w ocenie.. Ale od tego mieli także sędziego, by ich powstrzymać jeśli posunął się za daleko.
Dziewczyna nabrała powietrza w płuca, po czym wypuściła powoli i korzystając z chwili jaką dał im sędzia lekko się skłoniła w stronę Shinjego.
- Powodzenia, Shinji-kun! - powiedziała głośno, by chłopak dobrze ją usłyszał - Dajmy z siebie wszystko i obyśmy oboje wyszli stąd o własnych siłach - dodała, po czym kiwnęła delikatnie głową, jakby dawała mu znać. I tak rzeczywiście było. Choć słowa były grzeczne i mogły być potraktowane jako zwyczajna uprzejmość, to oni oboje wiedzieli, że słowa niosą coś więcej. Ostrzeżenie i pewną deklaracje, przynajmniej ze strony Chise. Nie zamierzała go ranić tak bardzo jak Osamu, był koniec końców jej kuzynem.. Ale wyjście o własnych nogach nie oznaczało wyjścia bez ran. Niee, taka walka byłaby nudna. Oboje byli chyba zbyt krwawi by to tak po prostu wypuścić z rąk.
Shinji wcześniej zapraszał ją do tańca, ale nie udało się im zgrać. Teraz mieli przed sobą szansę.
Graj, muzyka!
Dziewczyna ruszyła przed siebie. Krok, dwa, trzy.. Każdy szybszy od poprzedniego, aż w końcu biegła po półokręgu, licząc kroki, które dzieliły ją od kłody, która leżała z prawej strony. Po dobiegnięciu do tego miejsca sięgnęła do kabury na udzie, wyciągnęła granat dymny i rzuciła przed siebie mocno, celując w stronę Shinjego, jak najbliżej niego, by zasłonić mu widok w największym możliwym stopniu nie tylko w przodu, ale możliwie także na boki.
Nasłuchiwała ruchów ze strony chłopaka, była gotowa na unik w razie jakiegoś dystansowego ataku. Preferowała uniki w postaci skoków do przodu i w bok, by zagrożenie ją minęło, ale cała sytuacja nie zbiło ją to mocno z toru. Pełne skupienie na przeciwniku było tutaj absolutnie niezbędne, bo ten przecież wiedział o jej słabości więc spodziewała się, że będzie unikał wydawania dźwięków.

Yeah, we've waited, for our time to come
Calculated everything we've done
We've upgraded, now you can't outrun a champion
Now you're facing one
Can you hear them, yeah, it's all for us
You believe them, yeah, it's serious
Hear the siren, we're victorious
ATRYBUTY PODSTAWOWE:

SIŁA 50
WYTRZYMAŁOŚĆ 100
SZYBKOŚĆ 150 | 200
PERCEPCJA 60 (startowe) | 75 (z bonusem)+50 | 125 łącznie
PSYCHIKA1
KONSEKWENCJA40

SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 360 bez bonusów
KONTROLA CHAKRY D
0 x
Shinji

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Shinji »

Wreszcie doczekał tego momentu, na arenie zjawił się i sędzia który przedstawił im zasady pojedynku choć bardziej prawidłowym określeniem jego słów byłoby po prostu streszczenie tego do jednego zdania "Nie zabijcie się". Naprawdę miło z jego strony że nie musieli wysłuchiwać po raz drugi całej tej paplaniny na temat zasad. Mimo, że Chise wyglądała na optymistkę on prawdę powiedziawszy nie był pewien czy będzie w stanie się powstrzymać przed zranieniem młodej damy. Gdy adrenalina podczas walki podchodziła do żył po prostu robił swoje, a wyszkolono go dla jednego celu - zabijania. Oby do tego nie doszło powtarzał sobie w głębi ducha. Wyrwały go z tego dopiero słowa rywalki życzące mu powodzenia. Nastrój nieco się poprawił, a on odwzajemnił gest - Tobie również! Przyda się - dokończył nieco ciszej tak że tego nie dosłyszała - Mam nadzieję, że walka będzie znacznie ciekawsza od tej z pierwszej i dasz mi się wykazać! - i tak naprawdę na tyle by było z ich jakże owocnej pogawędki. Sędzia dał znak i walka się rozpoczęła...
Niemal automatycznie jego oczy zmieniły swój wygląd na szkarłat (sharingan) dzięki czemu mógł przeanalizować sposób poruszania się Chise, która postanowiła ruszyć na swoje prawo w kierunku jednego z pieńków na arenie. Nie miał zamiaru pozostawać w tej sytuacji bierny. Sam ruszył delikatnie do przodu pełnym biegiem zrównując się z kamieniem i pniem pod koniec ciasnego przesmyku trawy (dalej było już całkiem duże jej pole). Tutaj Chise mogła tylko dosłyszeć głuche łupnięcie o ziemię tak jakby ktoś coś wbił. Zaraz po tym rozniósł się dźwięk dzwoneczka kierujący się w kierunku dymu, który przytłumił wszelkie inne dźwięki (z takiego wychodzę założenia najwyżej Kan stwierdzi inaczej w swojej ocenie) i tyle tak naprawdę dziewczę słyszało.
No to teraz to co wyjadacze kochają najbardziej, czyli to co robi Shinji. Generalnie podczas biegu sięgnął oboma dłońmi do toreb. Jedna chwyciła za kunai z przywiązaną do niego linką. Druga natomiast po senbon z dzwoneczkiem. Ten poleciał od razu w dym siejąc lekkie "zagłuszenie" korzystając ze znajomości słabości dziewczyny (dokładny jego kierunek to jej ostatnia pozycja jaką znał). Zaraz po tym wbił kunai (dokonał tego po prostu się pochylając i mocno wbijając by siedział w tej ziemi stabilnie). Po dokonaniu tego "zabiegu" chwycił za shuriken również przymocowany do linki (tej samej co wbity kunai) i trzymał go w dłoni w gotowości kontynuując bieg zgodnie z tym co mamy na mapce poniżej. Co jest tutaj kluczowe jest to dłoń mniej sprawna (czyli lewa). Jakoś w połowie tej drogi wolną ręką wyrzucił kunai z wybuchową notką wbijając go w miejsce oznaczone również na mapce.
Obrazek
Tyle z ruchu (nie jestem pewien czy całość wykonam w tej turze, najwyżej daj znać). Na sam koniec pozostaje rzecz kluczowa czyli to, że sprytna Chise rzuciła tą cholerną bombę dymną. Tutaj Shinji polega mocno na słuchu nie chcąc skierować wzroku bezpośrednio w chmurę przynajmniej w tej turze. Jako osoba myśląca z wyprzedzeniem zakłada możliwość notki oślepiającej wylatującej bezpośrednio z wnętrza. W razie potrzeby jakby usłyszał nadlatujący obiekt to procedura zapobiegawcza polega na wyrzuceniu w źródło dźwięku kunai'a z wybuchową notką i zdetonowania w momencie "styku". Jeśli zajdzie taka potrzeba może nawet wypuścić coś obecnie trzymanego w dłoni byle tego dokonać gdyż bezpieczeństwo jest najważniejsze. Oczywiście nie ogranicza się tylko do tego, jeśli zajdzie potrzeba odskok tak by oddalić się od "zagrożenia" - najlepiej jeśli przeleci gdzieś obok, ale to tylko jeśli nie zdąży z kunai'em z notką.

STATY, CHAKRA, TECHNIKI
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • Siła: 20
    Wytrzymałość: 25
    Szybkość: 50
    Percepcja: 41 (101)
    Psychika: 18
    Konsekwencja: 25
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 136
MNOŻNIKI STAŁE:
  • Wytrzymałość +2% do chakry
MNOŻNIKI CZASOWE:
  • Sharingan: San Tomoe +60 do percepcji
Chakra
102% - 2% = 100%

UŻYTE TECHNIKI
Nazwa
Sharingan: San Tomoe
Środkowy i ostatni powszechnie znany poziom Sharingana - powyżej niego sięgają już bardzo nieliczni. Na tej randze Uchiha staje się niezwykle niebezpiecznym przeciwnikiem. Po pierwsze, znacząco rośnie jego możliwość kopiowania jutsu. Nie tylko może on kopiować praktycznie wszystkie jutsu i wykonywać je jednocześnie z wrogiem - wygląda to tak, jakby czytał on w jego myślach. Miażdżąco rośnie jego percepcja, a na dodatek zyskuje on możliwość wejścia do umysłu Jinchuriki, a tym samym dowiedzenia się za czym stoi jego niezwykła siła.
Możliwości
  • Widzenie i szacowanie chakry przeciwnika - brak takiej możliwości przez obiekty
  • Dostrzeganie obiektów niewidocznych gołym okiem - np. cienkie żyłki
  • Rozpoznawanie genjutsu
  • Wejście do umysłu Jinchuuriki - na krótki moment, możemy zobaczyć demona
  • Odróżnianie klonów od oryginału - Klony rangi B w dół
  • Bonus atrybutów - percepcja użytkownika rośnie o 60 punktów
  • Kopiowanie technik - Można kopiować wszystkie widziane techniki (oprócz innych KG i Hijutsu oraz wspomagających rangi S) i wykonywać je w tym samym momencie co przeciwnik.
  • Możliwość przełamania słabszych genjutsu - Przełamanie odbywa się tak samo jak przy pomocy Kai. Nie wymaga jednak złożonej pieczęci, a bonus do konsekwencji wynosi +50.
Wymagania
Przebudzenie, w przypadku misji minimum A, dziedzina klanowa D.
Koszt
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
PS: Jeśli życzysz sobie bym dał w hide eq daj znać. Postaram się wtedy wraz z zaznaczaniem tego czego dokładnie używam (a będzie tego chyba sporo)
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Hikari »

Kolejność: Dowolna -> Ja
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Shinji

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Shinji »

Można rzec, że zadziała się rzecz naprawdę ciekawa i jedynie widownia miała teraz rozeznanie w panującej sytuacji w przeciwieństwie do dwójki zawodników, która straciła siebie z "oczu" choć dla Hime odpowiedniejszym określeniem byłyby uszy. Dźwięk dzwoneczka powoli zanikał dając nadzieję na nieco większe rozeznanie w sytuacji. Nic bardziej mylnego. Pojawiły się dwa nowe lecące w zgoła różnych kierunkach, skutecznie przy tym zaburzające postrzeganie panującej rzeczywistości przez ślepą dziewczynę z klanu Uchiha. Shinji tak samo jako ona doskonale odrobił swoje zadanie domowe igrając z panującymi realiami pojedynku powoli przekształcającego się w coś na wzór tego kto komu bardziej uprzykrzy życie.
No dobra, ale co robił Shinji? Tak naprawdę nastąpiła kontynuacja biegu z poprzedniego postu. Kierował się prawie w to samo miejsce ciągnąc za sobą linkę. Zauważając, że wydaje z siebie odgłosy starał się by nie ciągnęła się po ziemii, a pozostawała relatywnie napięta (ale bez przesady trochę luzu jest). Ma zamiar się zatrzymać gdy jej rozciągnięcie osiągnie 20 metrów (pozostanie wtedy 10 wolnych na ewentualny lot). Podczas tego biegu rzecz jasna poszły w ruch wspomniane wcześniej 2 senbony z dzwoneczkami. Wszystko przez to, że nie był pewien lokalizacji Chise i założył dwa miejsca w których najprawdopodobniej się znajdowała, jako że on sam znajduje się obecnie na obrzeżu chmury dymu, a jej nie widzi. (strefy te oznaczę prostokątami by przekazać co ma w głowie). Jeśli będzie czas (czyli nic się nie zadzieje) to w wyznaczonym miejscu wyciąga drugi kunai z 30 metrową linką i wbija go w ziemię tym samym mocnym ruchem co poprzednio, by się stabilnie trzymał.
Użyty ekwipunek:
  • Poprzednia tura: 1x senbon z przyczepionym dzwoneczkiem na końcówce, 1x 30 metrów linki z przyczepionym kunaiem na jednym końcu, a shurikenem na drugim
  • Aktualna tura: 2x senbon z przyczepionym dzwoneczkiem na końcówce
    • Ewentualnie: 1x 30 metrów linki z przyczepionym kunaiem na jednym końcu, a shurikenem na drugim
Prostokąty to miejsca gdzie zostały rzucone senbony z dzwoneczkami i gdzie Shinji zakłada, że znajduje się teraz Chise. Czarny punkt to miejsce do którego chce dobiec i tam się zatrzymuje.
Obrazek
Tu wielka prośba. Jeśli Shinji poczuje nacisk na linkę (czyli Chise się na nią nadziała) to chciałbym żebyś przerwał turę w tym momencie i dał mi szansę na podjęcie akcji.
STATY, CHAKRA, TECHNIKI
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • Siła: 20
    Wytrzymałość: 25
    Szybkość: 50
    Percepcja: 41 (101)
    Psychika: 18
    Konsekwencja: 25
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 136
MNOŻNIKI STAŁE:
  • Wytrzymałość +2% do chakry
MNOŻNIKI CZASOWE:
  • Sharingan: San Tomoe +60 do percepcji
Chakra
100% - 1% = 99%

UŻYTE TECHNIKI
Nazwa
Sharingan: San Tomoe
Środkowy i ostatni powszechnie znany poziom Sharingana - powyżej niego sięgają już bardzo nieliczni. Na tej randze Uchiha staje się niezwykle niebezpiecznym przeciwnikiem. Po pierwsze, znacząco rośnie jego możliwość kopiowania jutsu. Nie tylko może on kopiować praktycznie wszystkie jutsu i wykonywać je jednocześnie z wrogiem - wygląda to tak, jakby czytał on w jego myślach. Miażdżąco rośnie jego percepcja, a na dodatek zyskuje on możliwość wejścia do umysłu Jinchuriki, a tym samym dowiedzenia się za czym stoi jego niezwykła siła.
Możliwości
  • Widzenie i szacowanie chakry przeciwnika - brak takiej możliwości przez obiekty
  • Dostrzeganie obiektów niewidocznych gołym okiem - np. cienkie żyłki
  • Rozpoznawanie genjutsu
  • Wejście do umysłu Jinchuuriki - na krótki moment, możemy zobaczyć demona
  • Odróżnianie klonów od oryginału - Klony rangi B w dół
  • Bonus atrybutów - percepcja użytkownika rośnie o 60 punktów
  • Kopiowanie technik - Można kopiować wszystkie widziane techniki (oprócz innych KG i Hijutsu oraz wspomagających rangi S) i wykonywać je w tym samym momencie co przeciwnik.
  • Możliwość przełamania słabszych genjutsu - Przełamanie odbywa się tak samo jak przy pomocy Kai. Nie wymaga jednak złożonej pieczęci, a bonus do konsekwencji wynosi +50.
Wymagania
Przebudzenie, w przypadku misji minimum A, dziedzina klanowa D.
Koszt
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
0 x
Chise

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Chise »

Nie mogła powiedzieć, że sytuacja ją zaskoczyła - tak się się spodziewała, Shinji wykorzystał przewagę w postaci wiedzy i gruntownie się przygotował. Można by bąknąć, że postępował nieuczciwie - Chise zupełnie tak nie sądziła. To było całkowicie logiczne i rozsądne zachowanie i w pewnym sensie była mu za to wdzięczna. Traktował ją poważnie, jak przeciwnika na poziomie i doceniała to. Zresztą, czy ona nie robiła tego samego? Zadymiając teren starała się przekuwać swoja słabość w broń, miała oczywistą przewagę kiedy oboje nie widzieli. A teraz nie dość, że oboje się nie widzieli, to się nie słyszeli - czy to nie było w pewien sposób zabawne? Prowadził ślepy głuchego.. Tylko bardziej odwrotnie.
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 50
    WYTRZYMAŁOŚĆ 100
    SZYBKOŚĆ 150 | 200
    PERCEPCJA 60 (startowe) | 75 (z bonusem)+50 | 125 łącznie
    PSYCHIKA1
    KONSEKWENCJA40
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 360 bez bonusów
KONTROLA CHAKRY D
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Przy pasie 7 wakizashi, maska, kabura na udzie i torba
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Kabura:
4 Kunai
3 Granat dymny (-1)
4 Notki świetlne
4 Notki wybuchowe

Torba:
20 kwadratowych shurikenów (-5)
5 zakrzywionych shurikenów
EDIT: Niechcący edytowałam post doklejając do jego technikę, której nie używałam kopiując z tego staty.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Hikari »

Kolejność: Shinji -> Chise -> Ja
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Shinji

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Shinji »

Zabawa w kotką i myszkę co? Chyba to był właśnie ten moment w którym dobiegała końca bo oto dziewczyna postawiła na mocną kartę w postaci łatwopalnego dymu, który objął swoim zasięgiem Shinji'ego. Szczęśliwie chłopak był niemal światowej klasy specjalistą w dziedzinie Katonów to też rozpoznał technikę bez najmniejszego problemu i wyrwał sprintem niczym spłoszony zwierz tak by jak najbardziej zminimalizować obrażenia. Udało mu się... no prawie, wystąpiły lekkie poparzenia, ale na dobrą sprawę był w jednym kawałku gotowy do dalszego starcia. Należy także wspomnieć o jego stanie emocjonalnym. Ogarnął go gniew. Wszystko przez to, że masa "wylanego" ognia nieco spowolniła wdrażanie jego strategii w życie no i był ranny, a tego nie wybacza... Czego doświadczyć mogła Chise? Nie znała jego pozycji, ogień którym chciała go pokonać działał na jej niekorzyść i musiała grać w ciemno, gdy jej oponent mógł tak naprawdę zobaczyć jej wszystkie karty wyłożone niczym Bożonarodzeniowy prezent pod choinkę, który należało jedynie otworzyć.
Generalnie dlaczego opiszę atak w hide? Uważam, że ogień na dużej połaci terenu może doprowadzić nawet do tego, że atak Chise usłyszy dopiero w połowie drogi albo i później. Może to być zdecydowanie zbyt mało czasu by zdążyła użyć techniki którą przygotuje, no chyba że zrobi to na ślepo i od razu. Do tego chciałbym aby jej reakcja była całkowicie naturalna, a jak napiszę bezpośrednio o nadlatującym czymś to może nie być. Uniki za graczy robisz więc jeśli da radę no to już twoja ocena.
A teraz ruch:
Shinji był naprawdę wkurwiony i jest to całkiem łagodne określenie na jego stan. Nie miał zamiaru się powstrzymywać. Gierka w grzecznego dżentelmena się skończyła i sięgnął po naprawdę ciężką artylerię w postaci techniki Katon: Gōryūka no Jutsu. Wystarczyło złożenie pieczęci tygrysa, nadęcie klatki piersiowej napełniającej się powietrzem i... wypuszczenie głowy smoka pędzącej z gigantyczną prędkością - jeśli trzymamy się naszych ustaleń na temat technik to PONADPRZECIĘTNA (180) co powinno zdmuchnąć Chise. Co niezwykle istotne jeśli zmieniła swoją lokalizację i tak wypuszczona zostaje bezpośrednio w nią, a że tor lotu można modyfikować no to dzięki Sharinganowi wprowadzone zostają poprawki. Shinji nie jest jednak totalnym idiotą. Jeśli zderzenie czołowe będzie pewne to próbuje zmodyfikować to tak by nie dostała centralnie - gdzieś tam z tyłu głowy nadal ma zasady pojedynku. Aż do dotarcia techniki do Chise utrzymuje złożoną pieczęć tygrysa (gdyż uważam to za warunek zachowania pełnej kontroli), a następnie sięga do torby po 3 kunai'e z wybuchowymi notkami jednak jeszcze ich nie rzuca.

Użyty ekwipunek:
  • Końcówka tury: 3x kunai z wybuchową notką

STATY, CHAKRA, TECHNIKI
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • Siła: 20
    Wytrzymałość: 25
    Szybkość: 50
    Percepcja: 41 (101)
    Psychika: 18
    Konsekwencja: 25
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 136
MNOŻNIKI STAŁE:
  • Wytrzymałość +2% do chakry
MNOŻNIKI CZASOWE:
  • Sharingan: San Tomoe +60 do percepcji
Chakra
99% - 1% - 15% = 83%

UŻYTE TECHNIKI
Nazwa
Sharingan: San Tomoe
Środkowy i ostatni powszechnie znany poziom Sharingana - powyżej niego sięgają już bardzo nieliczni. Na tej randze Uchiha staje się niezwykle niebezpiecznym przeciwnikiem. Po pierwsze, znacząco rośnie jego możliwość kopiowania jutsu. Nie tylko może on kopiować praktycznie wszystkie jutsu i wykonywać je jednocześnie z wrogiem - wygląda to tak, jakby czytał on w jego myślach. Miażdżąco rośnie jego percepcja, a na dodatek zyskuje on możliwość wejścia do umysłu Jinchuriki, a tym samym dowiedzenia się za czym stoi jego niezwykła siła.
Możliwości
  • Widzenie i szacowanie chakry przeciwnika - brak takiej możliwości przez obiekty
  • Dostrzeganie obiektów niewidocznych gołym okiem - np. cienkie żyłki
  • Rozpoznawanie genjutsu
  • Wejście do umysłu Jinchuuriki - na krótki moment, możemy zobaczyć demona
  • Odróżnianie klonów od oryginału - Klony rangi B w dół
  • Bonus atrybutów - percepcja użytkownika rośnie o 60 punktów
  • Kopiowanie technik - Można kopiować wszystkie widziane techniki (oprócz innych KG i Hijutsu oraz wspomagających rangi S) i wykonywać je w tym samym momencie co przeciwnik.
  • Możliwość przełamania słabszych genjutsu - Przełamanie odbywa się tak samo jak przy pomocy Kai. Nie wymaga jednak złożonej pieczęci, a bonus do konsekwencji wynosi +50.
Wymagania
Przebudzenie, w przypadku misji minimum A, dziedzina klanowa D.
Koszt
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Nazwa
Katon: Gōryūka no Jutsu
Pieczęci
Tygrys
Zasięg Max.
35 metrów
Koszt
D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%
Dodatkowe
Wymaga znajomości Katon: Ryūka no Jutsu
Opis Jutsu, polegające na wytworzeniu smoka z ognistej chakry. Potrafi on przelecieć bardzo daleko, bo nawet aż do 35 metrów. Jednak aby osiągnąć taki zasięg, należy mieć wysoką Kontrolę Chakry. Przez całą drogę można lekko manewrować tworem, dzięki czemu proste uniki na nic się zdadzą. Czołowe zderzenie z czymś takim oznacza śmierć. Niestety, nie zawsze uda się to zrobić.
0 x
Chise

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Chise »

Chise miała powody odczuwać zadowolenie. Wedle tego co usłyszała, to chłopak został złapany w jej katon, a więc pierwsza krew była po jej stronie! Nie było to wiele skoro sędzia nie przerwał walki, jednak dawało nieco satysfakcji. Nawet jak przegra to nie sprzeda skóry łatwo, teraz Shinji powinien być tego świadomy. Mogła nie mieć magicznych oczu Uchiha, ale nadal miała ich siłę. Nie dała się jednak porwać entuzjazmowi.
Największym minusem oraz przeszkodą było to, że nadal nie znała jego położenia. Wybuch katonu skutecznie zagłuszył wszelkie odgłosy, ale była cierpliwa. Przez całe życie czekała na tą okazję, nie zamierzała popełnić błędu przez irytację czy pośpiech. W końcu się zdradzi, tak czy inaczej. Jednak nie mogła dłużej liczyć na zasłonę dymną. Po wybuchu z pewnością rozwieje się reszta, która została z granatu, więc już nie prowadzić ślepy głuchego, a został tylko ślepy. Na dodatek zdezorientowany ślepy. Nie miała wielkich możliwości, musiała ponownie nasłuchiwać. Kluczem mogły być dzwoneczki. Chłopak zapewne się w nie zaopatrzył w dużej ilości, ale czy zabezpieczył je przez wydawaniem dźwięków przed rzutem? Kiedy się podnosił, wyjmował kolejne, rzucał - wystarczył jeden nieostrożny ruch i będzie wiedziała gdzie jest.
Jednak nie uprzedzajmy niczego. Na razie Chise zaczęła poruszać się po półokręgu, kierując najpierw w stronę pniaka, a następnie w stronę środka areny, nie oddalając się jednak za bardzo. Wiedziała, że musiał być w pobliżu wybuchu, nie było innej opcji. Jednak ponieważ była wystawiona jak na widelcu, to była przygotowana do obrony, którą tutaj miało być niezawodne Kawarimi. Słysząc zbliżający się w jej stronę duży atak, zamierzała dokonać podmiany z pniakiem który znajował się za nią. Jednak dotyczyło to sytuacji w której skala ataku lub jego szybkość przekraczała możliwości wykonania fizycznego uniku. Nie mogła powiedzieć, że nie czekała na ten atak. Shinji jak na razie pokazał dokładnie zero możliwości, którymi się chwalił. Może był po prostu chwalipiętą i się przechwalał? Nie mogła tego wykluczyć, ale nie zakładała takiej opcji. Wolała uznawać, że po prostu czekał na coś. Na co? Tego nie wiedziała.
Ale i ona czekała na moment w którym on da znać. Wtedy zamierzała wyciągnąć najpierw dwa miecze i po prostu rzucić je w jego stronę, bez większych filozofii, tak by wbiły się w ziemię pod odpowiednim kątem, a potem ruszyć na niego całą swoją prędkością. Po drodze wpakowała jedno ostrze w usta, drugie pod pachę i zamierzała wyciągnąć kolejne trzy miecze, które umieściła w zgięciu przedramion oraz miedzy szyją i ramieniem. Kolejnym krokiem był przewrót, który służył temu by zgrabnie złapać nogami dwa ostatnie miecze których jej brakowało do standardowej pozycji tańca siedmiu mieczy.
A potem pozostawał jej skok w stronę przeciwnika i atak. Skupiała się na jego prawej stronie, celujący ostrzami głównie w ręce i nogi, by z obrotem przejść obok niego, starając się zadać ciosy po kolei wszystkimi ostrzami i znaleźć za jego plecami.

ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 50
    WYTRZYMAŁOŚĆ 100
    SZYBKOŚĆ 150 | 200
    PERCEPCJA 60 (startowe) | 75 (z bonusem)+50 | 125 łącznie
    PSYCHIKA1
    KONSEKWENCJA40
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 360 bez bonusów
KONTROLA CHAKRY D
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Przy pasie 7 wakizashi, maska, kabura na udzie i torba
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Kabura:
4 Kunai
3 Granat dymny (-1)
4 Notki świetlne
4 Notki wybuchowe

Torba:
20 kwadratowych shurikenów (-5)
5 zakrzywionych shurikenów
Nazwa
Kawarimi no Jutsu
Pieczęci
Tygrys › Świnia › Wół › Pies › Wąż
Zasięg Max.
30 metrów
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny
Dodatkowe
W pobliżu musi się znajdować przedmiot możliwy do podmienienia
Opis Kolejna pomocna technika, która niejednokrotnie może uratować życie. Otóż jest to technika podmiany która pozwala w momencie ataku podmienić nasze ciało z zawczasu przygotowaną podmianą z beczką, kłodą bądź innym przedmiotem który znajduje się luźno na powierzchni oraz rozmiarami jak i wagą nie przekracza 1 naszego ciała. Kolejnym ograniczeniem techniki jest świadomość nadchodzącego ciosu. Użytkownik może podmienić się tylko w momencie gdy widzi nadchodzący atak. Wtedy tuż przed zadaniem ciosu następuje podmiana i nasze ciało zajmuje przedmiot wcześniej przez nas wybrany do podmiany.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2493
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Hikari »

Kolejność: Shinji -> Chise -> Ja
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Shinji

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Shinji »

Walka się rozkręciła na dobre co doceniła publiczność, która stała się nieznośnie głośna gdzieś tam na drugim planie wraz z wypuszczeniem przez Shinji'ego efektownej techniki wyglądem przywodzącej na myśl głowę smoka. Poleciała niczym wystrzelona prosto z procy i tylko przezorność Chise, która przygotowała sobie Kawarimi ocaliła ją przed rychłym końcem. Dziewczyna popełniła jednak błąd gdyż ustawiła się niemal w linii prostej z kawałkiem drewna wykorzystanym do podmiany co skończyć dobrze się po prostu nie mogło i tak też było. Ognisty pocisk otarł się o jej ramię pozostawiając po sobie bolesne oparzenia, a przy tym powalając na ziemię. Ciężko stwierdzić jaki obraz musiała mieć teraz w głowie, ale z pewnością cieszyła się że nie oberwała tym bezpośrednio. Uczucie jakby wjechał w ciebie rozpędzony koń i staranował. Co jeszcze mógł mieć Shinji w zanadrzu?! No właśnie... nie była to ani pora ani miejsce na okazywanie jakiejkolwiek radości gdyż zaprawiony w bojach chłopach od razu zwęszył okazję na kontynuowanie natarcia. Tempo pojedynku diametralnie obróciło się na jego korzyść przez całkowite zepchnięcie kobiety do defensywy, a odpuszczenie byłoby zwyczajną głupotą. Dlatego kontynuował zgodnie z tym co założył sobie w głowie już wcześniej. W stronę Chise poleciały 3 bronie. Jakie dokładnie cóż... ciężko jej było stwierdzić w końcu operowała wyłącznie słuchem. Nie były jednak duże ot zwykłej wielkości mieszczącej się torbie. Jedna z nich leciała prosto w nią, a dwie pozostałe nieco po bokach nie były to jednak wielkie odstępy.
Więc generalnie tak: Zgodnie z planem na kontynuację z poprzedniego posta Shinji sięgnął po 3 kunai z wybuchowymi notkami i wyrzucił je w kierunku Chise. Kunai'e gdy się zrównają z Chise będą oddalone od siebie o około 1,5 metra przy czym środkowy leci centralnie w nią, a pozostałe po jego bokach. Rzucone zostały na wysokości ugiętej ręki - czyli dolna część klatki piersiowej (gdyż tak jest najwygodniej i najszybciej). Od razu po ich wyrzuceniu Shinji przeszedł do dwóch czynności. Po pierwsze zmienia swoją lokalizację biegiem (oznaczę go na mapce) podczas którego składa pieczęci Szczur → Smok → Świnia do techniki Katon: Suyaki no Jutsu. Plan jest taki, że podczas uniku przed bronią miotaną droga ma zostać Chise zablokowana ogniem z techniki i to tak by się lekko nadziała (więc pojawia się także lekko pod nią). Notki zostają zdetonowane gdy tylko osiągną Chise, ale to oczywiste. Czasowo możliwe że zgra się to idealnie z techniką Katon: Suyaki no Jutsu. Wybuch powinien ją wrzucić w ogień z techniki no i to raczej oznacza jej koniec, szczęśliwie sędzia jakoś zareaguje. Zdążyć użyć techniki nie powinna móc jako że musi się podnieść z ziemi, a mimo wszystko oparzone ramię składanie pieczęci w jakimś stopniu powinno opóźniać. Mimo wszystko jeśli zajdzie potrzeba no to jakiś odskok wchodzi w grę wraz z doprawieniem Katon: Dai Endan tak by być bezpiecznym (nie uwzględniałem go w kosztach chakry, ale w wykazie użytych technik już jest).

Użyty ekwipunek:
  • 3x kunai z wybuchową notką

Mapka:
Strzałka kierunek biegu, bardzo jasnoniebieska kropka miejsce docelowe. Obrazek

STATY, CHAKRA, TECHNIKI
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • Siła: 20
    Wytrzymałość: 25
    Szybkość: 50
    Percepcja: 41 (101)
    Psychika: 18
    Konsekwencja: 25
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 136
MNOŻNIKI STAŁE:
  • Wytrzymałość +2% do chakry
MNOŻNIKI CZASOWE:
  • Sharingan: San Tomoe +60 do percepcji
Chakra
83% - 1% - 15% = 67%

UŻYTE TECHNIKI
Nazwa
Sharingan: San Tomoe
Środkowy i ostatni powszechnie znany poziom Sharingana - powyżej niego sięgają już bardzo nieliczni. Na tej randze Uchiha staje się niezwykle niebezpiecznym przeciwnikiem. Po pierwsze, znacząco rośnie jego możliwość kopiowania jutsu. Nie tylko może on kopiować praktycznie wszystkie jutsu i wykonywać je jednocześnie z wrogiem - wygląda to tak, jakby czytał on w jego myślach. Miażdżąco rośnie jego percepcja, a na dodatek zyskuje on możliwość wejścia do umysłu Jinchuriki, a tym samym dowiedzenia się za czym stoi jego niezwykła siła.
Możliwości
  • Widzenie i szacowanie chakry przeciwnika - brak takiej możliwości przez obiekty
  • Dostrzeganie obiektów niewidocznych gołym okiem - np. cienkie żyłki
  • Rozpoznawanie genjutsu
  • Wejście do umysłu Jinchuuriki - na krótki moment, możemy zobaczyć demona
  • Odróżnianie klonów od oryginału - Klony rangi B w dół
  • Bonus atrybutów - percepcja użytkownika rośnie o 60 punktów
  • Kopiowanie technik - Można kopiować wszystkie widziane techniki (oprócz innych KG i Hijutsu oraz wspomagających rangi S) i wykonywać je w tym samym momencie co przeciwnik.
  • Możliwość przełamania słabszych genjutsu - Przełamanie odbywa się tak samo jak przy pomocy Kai. Nie wymaga jednak złożonej pieczęci, a bonus do konsekwencji wynosi +50.
Wymagania
Przebudzenie, w przypadku misji minimum A, dziedzina klanowa D.
Koszt
E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Nazwa
Katon: Suyaki no Jutsu
Pieczęci
Szczur → Smok → Świnia
Zasięg Max.
25 metrów
Koszt
D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5%
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Technika polegająca na stworzeniu ogromnej ilości płomieni w pewnym miejscu. Może ono maksymalnie wynosić 15 metrów kwadratowych, ale jeśli złapie coś w swój zasięg to prawdopodobnie zabije i nie da możliwości przetrwania. Ogień, który powstaje dzięki tej technice rozpala się błyskawicznie i od razu spopiela cel, nie oprą się nawet najsilniejsze Summony.
Ewentualnie:
Nazwa
Katon: Dai Endan
Pieczęci
Brak
Zasięg Max.
25 metrów
Koszt
E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4%
Dodatkowe
Wymaga znajomości Katon: Endan
Opis Lepsza wersja Endanu. Użytkownik po zgromadzeniu chakry w ustach, wypuszcza ją pod postacią wielkiego płomienia, który leci w kierunku celu. Technika jest bardzo przydatna ze względu na brak pieczęci. Warto dodać, że płomień ma dużą szerokość, dzięki czemu może zająć całą szerokość danego pomieszczenia, np. wypełnić korytarz. Siła ognia w tym przypadku potrafi zabić. Nie ma co mówić, po prostu kapitalne Jutsu.
0 x
Chise

Re: [1/4 finału] Hime vs Uchiha Shinji

Post autor: Chise »

Musiała przyznać, że chociaż myślała nad tym, że Shinji może wysłać na nią duży atak, to nie spodziewała się czegoś na tym poziomie. Kawarimi uratowało się od śmierci lub interwencji sędziego, co skończyłoby się przegraną, ale musiała go użyć będąc w bardzo niekorzystnej pozycji - ognisty pocisk ledwie musną jej ramię, ale jego siła i tak cisnęła nią o ziemię. Krótki okrzyk bólu wyrwał się z jej ust, tego nie dało się powstrzymać. Otaczał ją gorąc, ręka piekła, ale mogła nią poruszać i całe szczęście. Wątpiła czy dałaby radę wygrać gdyby nie mogła, a tak miała szansę, chociaż przeciwnik prezentował wysokie umiejętności. Mówiąc szczerze, zaczęła się nieco obawiać o swoje zdrowie i życie.
Podniosła się, opierając się na nieurażonej ręce, po czym wyciągnęła z kabury kolejny granat dymny. Wysyłając na nią ten atak, mimowolnie zdradził swoją orientacyjną pozycję, w zlokalizowaniu go pomagały także cichnące dźwięki pożaru. Gdyby nie wilgotna pogoda, zapewne mogłoby się otoczenie palić znacznie dłużej. Wyrzuciła zabawkę w jego stronę, ponownie postanawiając ograniczyć mu widoczność, co wydawało się jej w tym momencie logiczną opcją, choć nieco desperacką. Musiała nieco opanować sytuację, by zaatakować skutecznie.

ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 50
    WYTRZYMAŁOŚĆ 100
    SZYBKOŚĆ 150 | 200
    PERCEPCJA 60 (startowe) | 75 (z bonusem)+50 | 125 łącznie
    PSYCHIKA1
    KONSEKWENCJA40
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 360 bez bonusów
KONTROLA CHAKRY D
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Przy pasie 7 wakizashi, maska, kabura na udzie i torba
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Kabura:
4 Kunai
3 Granat dymny (-1)
4 Notki świetlne
4 Notki wybuchowe

Torba:
20 kwadratowych shurikenów (-5)
5 zakrzywionych shurikenów
0 x
Zablokowany

Wróć do „Arena”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość