[RUNDA 1] Uchiha Tensa vs Morino Shonen [WALKOWER]

Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

[RUNDA 1] Uchiha Tensa vs Morino Shonen [WALKOWER]

Post autor: Kuroi Kuma »

W aktualnym poście wasza dwójka ma tylko wejść i zgłosić swoją obecność. I wybrać strzałkę. Walka rozpocznie się w następnym poście i tam też pojawią się zasady walk. Na pojawienie się jest oczywiście 24h, w przypadku braku jakiegokolwiek odzewu uczestnicy będą dyskwalifikowani. Wszelkie uwagi proszę zgłaszać na gg! (w tym także spóźnienia). Zasady w następnym poście, jeżeli wszyscy się pojawią.
0 x
Obrazek
PH | BANK
Tensa

Re: [RUNDA 1] Uchiha Tensa vs Morino Shonen

Post autor: Tensa »

Soundtrack
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ZqpXrDuLqE0[/youtube]
-Nie martw się, będę uważna. - były to ostatnie słowa, które wypowiedziała do Shina, zanim się rozstali. On ruszył na trybuny, a ona na arenę. Przyjaźń między nimi zakwitła niczym kwiat róży w tak krótkim czasie. Wzięła głębszy wdech, jej przeciwnik, Mori, prawdopodobnie Senju, wyposażony w bumerangi i tanto, shinobi, który stał na jej drodze do osiągnięcia celu. Udowodnienia sobie, że zasłużyła, że z dumą może nosić miano Akolity. Chwila, w której na szali postawi swoją dumę, pewność siebie i resztki ego, chwila, która może nadać nowy ton melodii jej życia. Jej krew buzowała na myśl o walce, chyba tylko dzięki dotychczasowym przeżyciom panowała nad sobą, nie pozwalałaby, adrenalina zatruła jej krew. Gniew nie mógł przysłonić chłodnej kalkulacji, nawet jeśli jej serce szalało, rwąc się do bitwy, panowała nad sobą. Dla niej stawka była zbyt wysoka, sława, pieniądze to nie miało znaczenia, liczyło się tylko jedno, wygrać, to jedno, pierwsze starcie. Przyjechała tu dla siebie, nie dla uciechy tłumu. Wchodząc na mostek, wzięła głębszy wdech. W pamięci wciąż miała swoją ostatnią porażkę, smak ziemi w ustach, widok rozerwanego na pół ciała i cichą modlitwę o to, by ci, którzy idą w jej stronę, nie dobili jej, a spróbowali pomóc. Wtedy miała szczęście, teraz nie chciała na nie liczyć. Z każdym krokiem jej serce zwalniało, wyciszała się, odzyskiwała panowanie nad sobą. Weszła na arenę od strony południowej, tak by znaleźć się bliżej sporego kamienia. Miała plan na tę walkę, czuła się gotowa na każdą ewentualność. Stała z uśmiechem czekając na przybycie "Mori'ego", jej przeciwnika, człowieka, którego spotkała na trybunach, z którym rozmawiała się i piła sake, rozkoszując się świętem, jakie odbyło się tego dnia, świętem nowego początku dla wysp i dniem, w którym ona sama porzuciła swoje życie. Gdy tylko ujrzała swojego przeciwnika, wychodzącego na most, z torby wyjęła niewielką, śnieżnobiałą, papierową różę.
-Mori, niech ta róża, symbol czystości, będzie symbolem naszej walki, starcia dwóch równych sobie przeciwników. Chciałabym, żebyś zapamiętał moją pierwszą turniejową walkę, dajmy z siebie wszystko. - powiedziała, pochodząc do niego z uśmiechem. W jej oczach widać było radość, to nie była walka na śmierć i życie. Chciała, aby było to starcie równych sobie, pokazanie ich prawdziwych umiejętności, walka dwóch ludzi, zdolnych oddzielić to, co na arenie, od tego, co w życiu. Wróciła na swoje miejsce w pobliżu kamienia. Założyła, wyjęte z torby kastety i upewniła się, że leżą poprawnie.
-Gambatte Mori-san! - krzyknęła, z uśmiechem szykując się na starcie.
-Ciekawe, czy Hayami to widzi? - krótka myśl przebiegła przez jej głowę. Nawet jeśli tak, to było bez znaczenia.


Garść stat, dla sędziego:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 40/60
    WYTRZYMAŁOŚĆ 70
    SZYBKOŚĆ 91/121
    PERCEPCJA 61/91
    PSYCHIKA 45
    KONSEKWENCJA 1
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 262
KONTROLA CHAKRY [C]
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: A teraz co do ruchu: Biała, papierowa róża, ta tak naprawdę zakamuflowana w formie origami notka wybuchowa, biały kolor zawdzięcza papierowi którymi pokrył ją jej przyjaciel. Usunę z ekwipunku po poście, Tośka, chyba, że coś się pokomplikuje.
0 x
Awatar użytkownika
Kuroi Kuma
Posty: 1517
Rejestracja: 23 lis 2017, o 20:52
Wiek postaci: 43
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Średniego wzrostu mężczyzna z kilkudniowym zarostem na twarzy. Widać że jest trochę starszy, jednak nie aż tak znacznie. Głos niski, lekko chrypiący od palenia. Trochę dłuższe, czarne włosy, przy szyi luźno obwiązany bandaż trochę jak szalik
Widoczny ekwipunek: Gurda
Plecak
Wielki wachlarz
GG/Discord: Michu#5925

Re: [RUNDA 1] Uchiha Tensa vs Morino Shonen

Post autor: Kuroi Kuma »

0 x
Obrazek
PH | BANK
Tensa

Re: [RUNDA 1] Uchiha Tensa vs Morino Shonen [WALKOWER]

Post autor: Tensa »

Czas mijał, a Mori'ego wciąż nie było widać. Biorąc pod uwagę ich spotkanie na trybunach nie wydawał się kimś kto od tak przegapiłby własną walkę. Może miał jakiś ważny powód? W końcu przez to całe zamieszanie za szpitalem no i wypad na lody sama ledwo zdążyła na walkę. Nie była zadowolona, nie chodziło nawet o plany, o całe przygotowania do walki, była tutaj po to, żeby udowodnić swoją wartość, swój spryt i siłę, najwyraźniej przewrotny los nie zamierzał jej tego ułatwiać. Smutek starł uśmiech z jej twarzy, to nie tak miało być. Słysząc słowa sędziny schowała ręce w kieszenie i fuknęła. Odwróciła się i bez słowa opuściła z areny...

[z/t]
0 x
Zablokowany

Wróć do „Arena”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość