Dom Sameoshiego Hoshigaki
- Maname
- Postać porzucona
- Posty: 466
- Rejestracja: 12 sty 2019, o 12:42
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: - Ma na oko około 1.55 wzrostu
- Duże niebieskie oczy
- Jak się uśmiecha widać ostre zęby
- Granatowe włosy
- Strój w granatowych barwach - Widoczny ekwipunek: Torba, plecak, wyrzutnia shuriken, kabura na nóż.
- Link do KP: viewtopic.php?p=108888#p108888
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Kabuki | Kayo
- Lokalizacja: Hanamura
- Kamiyo Ori
- Posty: 1056
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
Złoto dla zuchwałych
Misja Rangi C dla Maname
3/30[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=vgRVJksQocM[/youtube]
[/center]
Jak Taki, jako tako przeczytał taki zwój z taką wiadomością, to nawet zaczął ci o nim opowiadać.
- Statek kupiecki „Kokonatsu no Kirei” wypłynie w swój dziewiczy rejs za dwa dni. Na jego pokładzie znajduje się cenny ładunek, na który Burakujakku od dawna ostrzył sobie zęby. Ostatnie ślady śledztwa wskazują na to, że wyłudził informacje dotyczące budowy statku oraz listy pasażerów. Podejrzewamy dwa warianty, będzie podawał się za członka załogi, albo któregoś z podróżujących. Łączna ilość członków załogi wyniesie około 60 osób. – Kiedy zaczęłaś ziewać, gdy zalewał cię strumień informacji ze zwoju, to Taki wyraźnie zrobił się, no taki. Poddenerwowany. – Mam czytać dalej? Dobrze. – Na twój znak kontynuował czytać, tym razem przechodząc do samego mięska problemów, a nie jakichś bzdur jak Who is Who załogi i takie tam.
Łącznie będzie trzech agentów cesarstwa na pokładzie. Jednym jest Taki-Taki, a drugi to nic nie znaczące dla ciebie jeszcze imię Touma. Obaj są w podobnym wieku co ty i będą udawać załogę próbując eliminować potencjalnych kandydatów do bycia Burakujakku. Cel misji: rozpoznanie, wyizolowanie, pochwycenie. Poszukiwany jest listem jako żywy lub martwy, więc w tej kwestii chociaż macie dowolność. A Burakujakku, to jego kryptonim na czas śledztwa. Nikt nie wie jak się nazywa naprawdę.
Jak chłopak skończył czytać ze zwoju i popatrzył na ciebie przepraszającym wzrokiem dodał cos jeszcze.
- To może być ostatnia szansa Maname-chan, złapać go pod naszą banderą. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle powróci tutaj.
I tak miałaś już przed sobą zadanie. Jak zapewne pamiętałaś śledztwa i rozpoznania były twoim forte, albo raczej tak wcześniej stwierdziłaś. Niby lepiej się nie sparzyć, ale tak naprawdę można dwa razy wejść do tej samej rzeki? Ja jestem tylko dzienniczkiem, więc mnie proszę do wody nie wrzucać.
Taku-kun
0 x
- Maname
- Postać porzucona
- Posty: 466
- Rejestracja: 12 sty 2019, o 12:42
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: - Ma na oko około 1.55 wzrostu
- Duże niebieskie oczy
- Jak się uśmiecha widać ostre zęby
- Granatowe włosy
- Strój w granatowych barwach - Widoczny ekwipunek: Torba, plecak, wyrzutnia shuriken, kabura na nóż.
- Link do KP: viewtopic.php?p=108888#p108888
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Kabuki | Kayo
- Lokalizacja: Hanamura
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
- Rok 388 - Lato -
No i taki przeczytał zwój. Taki-taki dobrze czytał, znacznie lepiej niż ja. Najważniejsze, że mu się chciało, znacznie bardziej niż mnie. Słuchałam tego co do mnie mówił, brakowało mi przy tym entuzjazmu. Ta sprawa przynosiła mi tylko niepotrzebne kłopoty. Słysząc o statku, nie mogłam odmówić. Oczy mi się zaświeciły od razu, choć po chwili zaczęłam się zastanawiać czy rzeczywiście powinnam. Statek... Chętnie bym popłynęła lecz co jeśli zrobię coś nie tak właśnie na nim? Ta myśl nie przestawała mnie teraz opuszczać. Nie chciałam powtórki z tej kiepskiej rozrywki. — No i niby co miałabym tam zrobić? — Zapytałam go całkowicie szczerze. Skoro na tym statku miało być ich dwoje to na co im tam ja? By mnie rozpoznał i stwierdził, że wpadł? — No i on przecież widział mnie, na pewno mnie rozpozna. Myślą, że to nie zawali misji? — Udawanie załogi i eliminowanie potencjalnych kandydatów... Pff, to można zrobić prosto. W brzuch takiego i wszelka chakra znika. To rozwiązałoby wszystkie problemy na statku. No ale przecież chodzi im o tego samego który uciekł nam dzisiaj, prawda? — Chodzi o tego który nie przyszedł, prawda? —
Szansa może i była to ostatnia ale jaką wartością jest tam dodatek mnie? Ja widzę jak można wszystko rozwiązać w trymiga. Każdy dostanie w brzuch, przecież wtedy łotr będzie uciekał - wszystko będzie jasne i koniec zadania... Eh, ale pewnie jakbym tak zrobiła to bym miała większe problemy. Na co całe to szpiegostwo jak pewnie i tak wszystko pójdzie z dymem... Nie byłam zadowolona, nic, a nic i było to po mnie widać. — A ty co myślisz, Taki-taki-kun? — Tym razem interesowało mnie jego zdanie. Niech sobie będzie kapitanem, skoro ja mam mieć z tego tytułu problemy takie jakie miałam do tej pory, niech sobie weźmie ten tytuł.
Ukryty tekstUkryty tekst
- Myślę - - Mówię -
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1056
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
Złoto dla zuchwałych
Misja Rangi C dla Maname
5/30[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=vgRVJksQocM[/youtube]
[/center]
- Maname-chan, ja w ciebie wierze. – Oczy chłopaka zaświeciły się niezdrowym blaskiem jak wypowiadał te słowa. Widać twa kapitańska charyzma dotarła do serduszka tego bogu ducha winnego młodzika i zainspirowała go takiej przemowy. Ah, cóż za wielka wiara w takim małym ciałku.
- On będzie musiał wykonać jakiś ruch związany z przesyłką, więc chroniąc ją na pewno będziemy mieli okazję, by go dopaść! – Podekscytowany dodał próbując poprawić ci humor. W sumie myśl o włożeniu pięści w twarz tego czarnego jegomościa należała do tych przyjemniejszych. A spojrzenie pełnego nadziei chłopaka było dość kłopotliwe, ale co to jest dla przyszłej największej kapitan wszystkich siedmiu mórz i oceanów, czy ile ich tam sobie jest. Bryza na twarzy i morska przygoda były właśnie tym do czego dążyłaś, a swoją decyzje chcesz opierać o zdanie jakiegoś chłopca?
- Może i faktycznie cię zna, ale nie ucieknie na twój widok. Za dużo ma do stracenia.
No tak. Oczekiwania były duże. Nagroda była spora. Co się mogło właściwie nie udać?
Taku-kun
0 x
- Maname
- Postać porzucona
- Posty: 466
- Rejestracja: 12 sty 2019, o 12:42
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: - Ma na oko około 1.55 wzrostu
- Duże niebieskie oczy
- Jak się uśmiecha widać ostre zęby
- Granatowe włosy
- Strój w granatowych barwach - Widoczny ekwipunek: Torba, plecak, wyrzutnia shuriken, kabura na nóż.
- Link do KP: viewtopic.php?p=108888#p108888
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Kabuki | Kayo
- Lokalizacja: Hanamura
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
- Rok 388 - Lato -
— We mnie? — To dziwne, słyszeć, że wierzy we mnie, zwłaszcza, że nie pokazałam mu niczego co mogłoby świadczyć, że się do tego nadam. Pewnie tamta mu jeszcze sporo nagadała... A ja? Nie mogłam mu nawet pokazać jak rzucam ramenami, ominął to, wtedy jeszcze bym uwierzyła, że we mnie wierzy, obecnie... To ja nie wierzę.
— Jeszcze raz, co to za przesyłka? Jak chcesz ją chronić? — Zakłada, że będę tam cały czas stała przy tej paczce i jej chroniła? Trzymała w kieszeni licząc, że coś się stanie? Czarno to widziałam, nie mogłam sobie wyobrazić ukrywania i pośród tych wszystkich ludzi, pewnie zwracałabym uwagę wszystkich. Jestem tego niemal całkiem pewna.— Ale będzie ostrożniejszy! No i co wtedy? Co wtedy jak weźmie zakładnika? Albo nas zaatakuje? Albo zabierze paczke... Albo co jeśli ma pomoc? — Zmarszczyłam brwi i skrzyżowałam ręce niezadowolona. Nie wiedziałam jaka wyjdzie z tego nagroda, ale nie wiedziałam czy wystarczy by spłacić tą karę... Eh, no i jeszcze płynąć daleko od domu. Dawno nie pływałam, czy będę pamiętała jak to jest?
Zawsze wierzyłam, że jestem świetną panią kapitan, teraz już pewna nie byłam czy kiedykolwiek taką zostanę
— To co robimy? —
Ukryty tekstUkryty tekst
- Myślę - - Mówię -
0 x
- Kamiyo Ori
- Posty: 1056
- Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Wyrzutek B
- Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
- Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7983
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Rokudo Gaika
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
Złoto dla zuchwałych
Misja Rangi C dla Maname
7/30[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=vgRVJksQocM[/youtube]
[/center]
Ah jakże dziwna jest wiara małych chłopców w małe dziewczynki. No dobra, może nie takie małe. Wiąże się to z takim cudownym okresem w życiu każdego człowieka, czy też rybki jaki nazywamy dojrzewaniem. U chłopców głosy stają się grubsze i na gardle powstaje taki wyrostek. No wiesz, taki jak ma twój tatko. Tak śmiesznie to drga kiedy się denerwuje. Wróć! Nie wspominajmy o zdenerwowanym tatku przez jakiś czas. Lepiej te wspomnienie zamknąć pod kluczem jak zawsze. Co nie?
Tak czy inaczej Taki-taki był bardzo zadowolony z twojej odpowiedzi. Dziwny jakiś.
- Trzeba będzie się wybrać do portu. Tam czeka na nas Touma. Dostaniemy przebrania i przepustki na statek. Rejs zacznie się jutro o szóstej rano.
Popatrzył na ciebie z lekko zdziwiony.
- No co jest w tej paczce? Pewnie jakieś skarby, albo dokumenty. – Wzruszył ramionami. Nie wydawał się być oszukistą jak tamta paskuda nieoszukistka. Ale czy po takich przejściach jak miałaś byłaś w stanie zaufać drugiemu człowiekowi? Zwłaszcza takiemu, co widział twoje niewyprane majtki? Na to możesz sobie odpowiedzieć tylko sama.
Taku-kun
Maname z/t do [ click ]
0 x
- Hikari
- Martwa postać
- Posty: 2493
- Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=1307&p=12435
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
~ Zwykła ochrona ~
Misja C
Post 1/30+
Maname Moment awansu społecznego czyli przykładowo zostanie Akoraito to wielkie wydarzenie dla większości kunoichi czy shinobi. Dostanie tej rangi wiąże się już z większym szacunkiem na dzielnicy, zadaniami większej wagi częściej otrzymywanymi... Tylko czy w każdym przypadku? Maname zdawała się dostać zamiast tego roczny urlop wypoczynkowy, mogła przynajmniej go spędzić na jakichś tropikach szukając skarbu zamiast zajmować się codziennościami. Spanie, poranne ogarnianie, śniadanie, przechadzka po mieście z manierką wody, obiad, trochę treningu, kolacja i ponownie sen. Zdarzały się jednodniowe atrakcje, ale nie warte wspominania. Głównie przez konieczność nadrobienia czasu fabularnego do aktualnej osi, ale ciii.
Czyżby zapomnieli o naszej dziewczynie z niebieską czupryną? Pewnego poranka wrzucony do chatki list nie pozostawiał złudzeń, że ciągle była zaliczana do aktywnych ninja. Nadawcą była podobno sama liderka, ale nie ulega wątpliwości aby ktoś ją wyręczał w pisaniu. Osób zdolnych do zapełnienia kartki papieru posiadała mnóstwo, a sama ważniejsze rzeczy na głowie niżeli wydawać każdemu zlecenia osobiście. Po coś się płaci tym urzędnikom prawda? Tak czy inaczej w chatce się znalazła nieskazitelnie biała koperta zapieczętowana symbolem cesarstwa, z instrukcjami odnośnie kolejnej misji. Bez słowa wyjaśnienia dlaczego tak późno się odzywają.Droga Maname
Ostatnimi czasy została do nas wysłana nietypowa prośba, ponownie pochodząca z Fukuzako. Ktoś dokonał nieudanej próby morderstwa na jednego z naszych wpływowych sojuszników, w wyniku której część ochrony jest niezdolna do walki. Prosił nas o wsparcie, a konkretniej ciebie słysząc o poprzednich wyczynach w okolicy. Mam nadzieję, że weźmiesz sobie sprawę do serca wyruszając jak najszybciej. Masz załączoną mapę jak trafić do jego posiadłości.
Mayumi Hozuki
0 x
Cause i'm the real fire.
- Maname
- Postać porzucona
- Posty: 466
- Rejestracja: 12 sty 2019, o 12:42
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: - Ma na oko około 1.55 wzrostu
- Duże niebieskie oczy
- Jak się uśmiecha widać ostre zęby
- Granatowe włosy
- Strój w granatowych barwach - Widoczny ekwipunek: Torba, plecak, wyrzutnia shuriken, kabura na nóż.
- Link do KP: viewtopic.php?p=108888#p108888
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Kabuki | Kayo
- Lokalizacja: Hanamura
Re: Dom Sameoshiego Hoshigaki
- Rok 389 - Jesień -
Urolo co? Jakieś dziwnie słowo krążyło mi od jakiegoś czasu w głowie, sama nie wiedziałam dlaczego. Chociaż jakby się tak zastanowić to od dawna nie kazali mi robić niczego innego. Przywykłam nawet już całkiem do tej okolicy i tej ziemi i tego wszystkiego, a pijaków po przeciwnej stronie ulicy to znam lepiej niż dziadków... Dziadków? No w sumie to nic dziwnego, bo dziadków wcale swoich nie znam, to byli tacy w ogóle? No nie ważne, nie przejmuje się tym czego nie znam.
Nikt o mnie nie zapomniał i mówię ci, ty tam na górze co czytasz mi myśli i wszystko w ogóle! Nie dam o sobie zapomnieć i nigdy nie zamierzałam, tak właśnie zdecydowałam. No i przez ten czas ćwiczyłam te całe literkowanie... I jedno mnie zdziwiło, ta dziwna myśl... Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być adresatem listu? Bo ja nigdy. Listów parę dostałam, parę poleceń, a nawet więcej niż parę bo kilka, ale... Ale no... Ciekawiło mnie ile to listów piszą do Mayumi-dono... Skoro do mnie ich trochę przychodzi to do niej musi jeszcze więcej! Musi mieć całą skrzynkę pełną. Ciekawe czy zamówiła większą i czy się wysypuje... Ah, będę musiała zapytać, bo tym razem chyba to ja byłam czegoś adresatką. Choć ciekawiło mnie ty tam kombinatorze co by zrobiła Mayumi gdyby to ona był adresatką tego listu - czekaj, nie odpowiadaj. Wiem, przecięła by go na pół... Yyy nie czekaj, nie list w sensie, znaczy się... Ahh, no tego złego o którego w liście chodzi. Zrobiła by co trzeba, ja też zrobię!
Odebrałam list, szybko wyciągnęłam z tej koperty – O, to chyba do mnie — Powiedziałam sama do siebie widząc rząd literek który podejrzanie składał się w moje imię... A może połowę imienia tamtego... A nie, to było już rok temu, nie pamiętałam o tym w tamtej chwili. Ale no właśnie... Nie zagłębiając się za bardzo w kulisy mojego czytania listu - chodziło znowu o Fukuzako. Znowu zadanie od ministra, czy jak mu tam było. Minsiter, Menaster, Melaster, Alaster... A nie wiem już sama. Znowu czekało mnie dopłynięcie na tą wyspę i zajęcie się jakimś problemem, a i w kopercie była mapa! Prawie jak do jakiegoś skarbu... Musiałam wziąć wszystkie swoje bibeloty, ale nie byłam pewna czy mam wszystko więc spakowałam graty i poleciałam sobie do sklepu. Bo tam sprawdzę swoją torbę dokładniej. Co będę chciała to najwyżej zapakuje. Wspominałam, że dalej dumnie nosiłam się jak pani kapitan?
- SKLEP -Ukryty tekstUkryty tekst
— Myślę — — Mówię —
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości