Temat służący za notatnik dla każdego z graczy. Jeżeli więc siedzi Ci coś w głowie i chcesz to spisać oraz mieć zawsze pod ręką na forum - to ten dział właśnie po to jest.
Taiyō
Posty: 132 Rejestracja: 4 lip 2023, o 17:27
Wiek postaci: 20
Ranga: Kasshokara
Krótki wygląd: Rachityczny ektomorfik o figurze wazy, metr i siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, słomkowe włosy, bursztynowe oczy z gęstymi rzęsami, usta o esowatym kształcie z powiększoną dolną wargą.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11215&p=210160#p210160
GG/Discord: spectrofobia
Multikonta: Uguisu
Post
autor: Taiyō » 12 lip 2023, o 19:55
T R E N I N G I
0 x
#f38834
trochę mnie nudzi świat i nie chcę się już starać
z drugiej strony chcę wszystko i w sumie to naraz
Karta postaci |PH | Bank
Prowadzę
♦ Aoi ☼ [D] — „Mówiono, że z diabłem ma pakt”
♦ Kami Kaito ☼ [D] — „Dzielenie przez dwa”
♦ Hikari Kaguya ☼ [D] — „Nimbooda”
Taiyō
Posty: 132 Rejestracja: 4 lip 2023, o 17:27
Wiek postaci: 20
Ranga: Kasshokara
Krótki wygląd: Rachityczny ektomorfik o figurze wazy, metr i siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, słomkowe włosy, bursztynowe oczy z gęstymi rzęsami, usta o esowatym kształcie z powiększoną dolną wargą.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11215&p=210160#p210160
GG/Discord: spectrofobia
Multikonta: Uguisu
Post
autor: Taiyō » 30 lip 2023, o 01:20
R O Z L I C Z E N I A
0 x
#f38834
trochę mnie nudzi świat i nie chcę się już starać
z drugiej strony chcę wszystko i w sumie to naraz
Karta postaci |PH | Bank
Prowadzę
♦ Aoi ☼ [D] — „Mówiono, że z diabłem ma pakt”
♦ Kami Kaito ☼ [D] — „Dzielenie przez dwa”
♦ Hikari Kaguya ☼ [D] — „Nimbooda”
Uguisu
Posty: 2 Rejestracja: 23 kwie 2024, o 15:55
Multikonta: Taiyō
Post
autor: Uguisu » 24 kwie 2024, o 00:29
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Uguisu (鴬 — 'songbird')
NAZWISKO: Inada (稲 — 'rice plant', 田 — 'field, rice paddy'
KLAN:
PRZYNALEŻNOŚĆ:
WIEK: 17 lat
DATA URODZENIA: 01.05.377
PŁEĆ: kunoichi
WZROST: 160 cm
WAGA: 50 kg
RANGA:
APARYCJA
WYGLĄD:
Na świecie sporo jest ludzi o twarzach, nad których konstrukcją matka natura nie zastanawiała się nazbyt długo; wyrzekła się używania dokładniejszych narzędzi – pilników, dłut, gładzików oraz szpatułek – w imię korzystania z tego, co miała pod ręką. Rąbnęła raz – wyszedł nos, machnęła więc i drugi – wyszły usta, później palcem wywierciła oczy i, darując sobie poprawienie nierówności, nakazała tworowi iść w świat. Dlatego właśnie Inada powszechnie określana jest jako szkaradna ślicznotka o kontrastowej i intrygującej urodzie. W palecie jej barw występuje: nieobiektywna czerń wymieszana z alabastrową bielą, a całość podbija czerwień przejawiająca się w używanych kosmetykach czy fragmentach materiału, z którego uszyto jej odzienie.
Ma proste ciemne, niemalże kare, gęste i długie włosy. Zwykle nie nosi szczególnie wyrafinowanych fryzur: nie jest bowiem nietoperzem i kosmyków specjalnie się nie czepia. Co więcej, mężczyzna, którego zobowiązała do dbania o nie, dwa lata temu przeniósł siedzibę swojego zakładu daleko od pasm górskich. Uguisu niezmiennie utrzymuje, że niedbałe cięcie za pomocą, jak można przypuszczać, grabi i sekatora w zupełności jej wystarcza, więc nie powierzy strzyżenia nikomu innemu. Dobrze, że posiwiały dziadek nie postanowił wyemigrować aż do Morskich Klifów, bo wtedy świątynia miałaby poważny problem z uzbieraniem pieniędzy na jego podróż, a i tak – niewspółmiernie do quasi hime-cut – liczy za swe usługi krocie.
Brwi cienkie i wyciosane w prostą linię. Kiedyś, nim wpadła na pomysł trymowania ich u dołu, wyglądała na wiecznie zdziwioną lub – co najmniej – zaskoczoną. Teraz zdradza nimi głównie gniew albo znużenie – niewielu miało okazję tego doświadczyć, a jeszcze mniej w ogóle opowiedzieć o dostrzeżeniu tego zjawiska.
Duże, o migdałowato-okrągłym kształcie z idealnym rozstawem, oczy odbijają kolor nocnego nieba. Osadzone są proporcjonalnie względem środka z nieznacznie uniesionymi kącikami, które – na całe szczęście — dodają twarzy Inady nieco łagodności. Gdy się w nie, te źwierciadła duszy z kaskadą rzęs, bowiem spojrzy, dłoń nieomal machinalnie sprawdza, czy sakiewka dalej jest w kieszeni, a wartościowy pierścień na palcu. Tak właśnie muszą wyglądać oczy złych duchów; jakby posypane popiołem, pełne rojącego się robactwa i absolutnie pozbawione empatii czy litości. Pod nimi, to fakt, sine worki wielkie jak torby niesione ze Sklepu z wyposażeniem na chwilę przed wyprawą wysokiej rangi.
Nos natomiast mały i zgrabny z wyciągniętą ku górze końcówką; bez niezapowiedzianych szczytów czy nizin u grzbietu. Śladów piegów nie stwierdzono. Niemniej, jeśli chcieć wskazać jakiekolwiek wady – zimą, gdy temperatura spada poniżej zera, czubek pokrywa się w wypłowiałej, karmazynowej barwie. Podobnież policzki.
U dołu twarzy zaś usta: wąskie, ale napuchnięte, z wyraźnie zaznaczonym łukiem kupidyna. Wargi, zawsze i nie ma od tej reguły wyjątku, ma spowite intensywną czerwienią uzyskiwaną dzięki skomplikowanemu procesowi ekstrakcji płatków krokosza bawarskiego; macerowania suszonych kwiatów w wodzie i późniejszej stabilizacji barwnika olejami, woskami oraz mączką ryżową.
Szyja, na której utrzymuje się maluczka głowa, smukła i wydłużona. Skóra na niej, tak samo, jak i na całym ciele, gładka, nieskazitelna i – niezależnie od intensywności letniego słońca – tak samo jasna. Rzadko kiedy pozwala sobie na odsłonięcie więcej, niźli jedynie jej fragmentu, widok ten bowiem przyciąga spojrzenia.
Ogólnie rzecz ujmując: sylwetka Uguisu waha się pomiędzy nastoletnią, a już kobiecą. Jest zatem szczupła, z niewielkimi, dopiero ujawniającymi się krągłościami. Wciąż więc szczyci się płaskim brzuchem, wąską i mocno zaznaczoną talią, rękoma, które można ująć wskazującym i kciukiem, oraz – co na szczęście nie zależy od wieku — stanowiącymi prawie dwie trzecie długości nogami. Choć nie należy do najwyższych, plasując się raczej pośrodku mediany, dłonie, a właściwie palce ma smukłe, paznokcie natomiast obłe i, podobnie jak usta, zawsze pomalowane karmazynem.
Chód Inady jest pełen gracji i niewymagającego wypowiedzenia na głos dystyngowania, niekiedy zahacza przy tym nawet o arogancję. To wrażenie rozmywa jednak obłokiem perfum, wonią kadzideł, którą pozostawia – jak na pocieszenie – tym, którzy ośmielili się pomyśleć o niej negatywnie. A skoro o zapachu wspomniano: głęboki, mistyczny, zachwycający i niemalże hipnotyzujący. Subtelny kwiat jaśminu staje w sprzeczności do intensywności pozostałych nut. Zmysłowe drewno kaszmirowe, mylone przez niewprawione nosy z piżmem, miesza się z białym i eleganckim bursztynem. Kompozycja jest zatem prosta i harmonijna, a dzięki temu również niemożliwa do wyrzucenia z pamięci.
UBIÓR:
ZNAKI SZCZEGÓLNE:
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
CIEKAWOSTKI:
NINDO: Wąż, który zrzuci skórę, nadal jest wężem.
HISTORIA:
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE:
PH:
MISJE (dla klanu / inne):
D -
C -
B -
A -
S -
WYPRAWY:
C -
B -
A -
S -
EVENTY:
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości