Wodogrzmoty Sosańskie
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Zawody, jedna ze słabości Kūtaro, uwielbiał rywalizację. Celem nawet nie była na tyle wygrana co sama próba swoich umiejętności przeciwko cudzym. Oczy mu się delikatnie zaświeciły, głowa zaczęła pracować na pomysłem na rozgrywkę, natomiast usta odpowiedziały:
- Czemu nie? Nic mnie nie goni. Na czym zawody miałyby polegać? - zapytał lustrując wędkarzy. - Zgaduję że na łowieniu ryb. - Zażartował.
Zaczął się zastanawiać nad wsparciem swoich miernych umiejętności wędkarskich. Mógłby spróbować użyć kilku Kikaichū do zwabienia ryb, albo nawet lepiej użyć prostej techniki Hijutsu: Mushiyose do zwabienia kilku smacznych kąsków dla ryb. Wstępny plan był stworzony, teraz musiał tylko poznać zasady rywalizacji.
Dzięki za sprostowanie.
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Mężczyźni spojrzeli na siebie, słysząc aprobatę Kūtaro, ryknęli głośnym śmiechem zadowolenia, po czym unieśli pięści do góry w geście zachwytu i gotowości do działania. Zazwyczaj łowili we dwójkę, a nie od dziś wiadomo, że w grupie raźniej, w grupie zabawa, no po prostu im więcej osób, tym lepiej. Chociaż to w sumie zależne jest od inicjatywy, ale w tym przypadku na pewno mogło być ciekawiej, a cała sprawa rzeczywiście dotyczyła połowu ryb.Misja rangi D
Kūtaro Benisuke
"Konkurs"
5/15
-Taaa, na łowieniu ryb. - odpowiedział jeden.
-Kto złowi większą rybę, wygrywa. - dopowiedział drugi.
-Tylko pamiętaj, liczy się jakość, a nie ilość.
-Co jakiś czas robimy sobie takie zawody. Raz wygrywa jeden, raz drugi, czyli szanse są wyrównane. Teraz mamy dodatkowego zawodnika, a to nowe wyzwanie.
-Tam masz wędkę. To jedna z moich, ale nie krępuj się, mamy sprzęt najwyższej jakości.
-A i jeszcze jedna sprawa. - wyciągnął do niego dłoń, w której trzymał białą butelkę z napojem, który oni sączyli już od pewnego czasu.
-Musisz sobie łyknąć, inaczej nie zaczniemy. To tradycja.
Tak. Tak po prostu. Nakłaniali bohatera do spożycia alkoholu i w sumie nie było w tym nic złego. Nie miał się czego bać, sam wcześniej widział, jak pili z tego samego źródła, więc mógł być spokojnym, to nie żadna trucizna. Nawet jeśli nie przepadał ta tego typu trunkami, musiał się skusić choć na odrobinę, inaczej nie mógłby zacząć. Potem miał dowolność w działaniu i dobieraniu sprzętu, a także przynęty. Nie dość, że było tego dużo, to jeszcze w posiadaniu chłopaka były zdolności, które były niemalże idealne dla wędkarzy.
0 x
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Więc chodziło o złowienie większej ryby, nie większej ilości, nie większej łącznej wagi kilku ryb, tylko zwyczajnie kto złowi większą wygrywa. Taki układ stosunkowo dużo pozostawia przypadkowi, lecz Kūtaro wiedział, że szczęściu można pomóc. Wraz z wyklarowaniem się zasad, jego plan zaczynał nabierać kolorów, jego umiejętności wpływu na różne owady będą wyjątkowo pomocne. Zwłaszcza w poszukiwaniu potencjalnej przynęty. Możliwość skorzystania ze sprzętu rybaków także była bardzo wygodna, ryby złowione w drodze, zostały złapane za pomocą prowizorycznego oszczepu, który nie miał nawet startu do porządnej wędki.
Jednakże wcześniej trzeba było postąpić zgodnie z tradycją.
- Oho, nie przepuszczę takiej okazji! - powiedział shinobi i pociągnął porządny łyk z butelki. Trunek palił gardło, ale też przyjemnie rozgrzewał ciało i pobudzał umysł.
- Dobre! Co to za smakołyk? - zapytał jeszcze rybaków przed pójściem po wędki.
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Wszystko było już ustalone i właściwie Kūtaro wraz z niedawno poznanymi wędkarzami mogli rozpocząć zawody. Najpierw trzeba było rzecz jasna dopełnić wszelkie formalności i łyknąć sobie z gwinta trunku, który miał nie tylko świadczyć o przełamaniu pierwszych lodów w ich relacji, ale również miał stanowić przypieczętowanie zawartej przez nich umowy. Rybacy od razu zaśmiali się głośno po tym, jak shinobi poczęstował się trunkiem, po czym każdy z nich po kolei chwycił butelkę i zrobił dokładnie to samo, po maluchu, jak to się mówi.Misja rangi D
Kūtaro Benisuke
"Konkurs"
7/15
-Aaaaa, widzisz, to nie byle jaki alkohol.
-Sami go pędziliśmy, u mnie w piwniczce.
-Dobry, co?
-Nie ma co do tego wątpliwości.
-No to co?
-Jeszcze po jednym i zaczynamy!
Po tej wypowiedzi znów się zaśmiali i tym razem kolejeczkę zaczęli od siebie, po czym butelka z alkoholem znowu trafiła w ręce Benisuke. Po ostatnim łyku trzeba ją było odstawić i rozpocząć rywalizację. Chłopak miał do dyspozycji ten sam sprzęt, którym dysponowali mężczyźni. Widać było, że do swojego fachu podchodzą poważnie, bo wszystko było nie tylko dobrej jakości, ale również bardzo zadbane. Ponadto przynęty, które posiadały, też nie należały do jakichś amatorskich, to były raczej towary z wyższej półki, no ale może właśnie z tego panowie żyli. Kiedy już wszystko było gotowe, zaczęli połów, a do dyspozycji mieli zarówno rwący potok, jak i sporych rozmiarów staw, w którym woda była znacznie spokojniejsza, można powiedzieć, że znajdowali się pomiędzy nimi. Oni już zaczęli i wyglądało na to, że zamierzają wytrzeć ninją podłogę, ale pozory mogą mylić, bo tak naprawdę od sprytu i zaangażowania Kūtaro mogło zależeć to, kto zwycięży. Czy któryś z wiecznie rywalizujących ze sobą kumpli, czy też nowa płotka?
-Jakby coś, gramy do trzech.
-Pamiętajcie, że nie liczy się ilość, a jakość!
-No i nie łowimy na tury. Po prostu, kto pierwszy wyłowi większą, dostaje punkt.
-I tak do trzech. Jazda!
0 x
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Do drugiego łyku organizm był już bardziej przyzwyczajony i z radością przyjął samogon. Kiedyś pewien mędrzec powiedział, że w człowieku znajduję się oleum. Aby owy olej, który nawiasem mówiąc lżejszy jest od alkoholu, trafił do głowy trunki należy spożywać. Wtedy dowcip się wyostrza i dobre pomysły wnet do głowy trafiają.
Kūtaro zamierzał zrealizować jeden z takich pomysłów. Udając się po wędki, niby przyglądając się sprzętowi, młody Benisuke przyklęknął, złożył pieczęć barana i przyłożył dłoń do ziemi. Natychmiast z niej wystrzeliła delikatna siatka chakry, a po krótkiej chwili zaczęły się zbliżać do chłopaka różnorakie robaki. Ten wybrał pięć największych pędraków, w końcu chodziło o jakość i schował je. Następnie zabrał się za wybór wędki, wziął każdą, sprawdził ich giętkość, popatrzył na długość. Absolutnie nic mu to nie mówiło, był to element przedstawienia, więc wziął po prostu przeciętną. Zostało tylko wybrać miejsce do łowienia. Shinobi wahał się, w stojących wodach jeziorka mogły się czaić duże zdobycze pokroju suma, ale w wartkich wodach strumienia często można było znaleźć łososie i inne silne ryby. Po rozważeniu za i przeciw Kūtaro doszedł do wniosku, że najpierw spróbuje szczęścia w stawie. Zasady w końcu nie zakazywały zmiany stanowiska jakby mu nie poszło.
- Zacznę w tym jeziorku - powiedział już cicho do nowych kolegów by nie płoszyć ryb i zaczął się przygotowywać do zarzucenia wędki.
Najpierw wysypał nieco zanęty do wody, potem nałożył na haczyk dużą larwę i nieco przynęty rybaków. Stanął dobrze na nogach i zarzucił wędkę na środek stawu. Kiedy haczyk z pluśnięciem wylądował w wodzie, Benisuke wygodnie ułożył się na ziemi i czekał na znaki od wędki.
Ukryty tekst
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Wraz z chwilą, kiedy to mężczyźni zaczęli wszystko szykować, zapadła absolutna cisza, którą przerywały jedynie dźwięki pluskającej wody i szumiącego wiatru. Tylko te dwa odgłosy natury dało się słyszeć w okolicy, rozmowy w jednym momencie ustąpiły i rozpoczęły się przygotowania do zawodów, których zwycięzca miał otrzymać... No właśnie, co miał otrzymać? Co stanowiło kwintesencję tego wyzwania? Na ten moment ta kwestia akurat była niewiadoma i każdy, kto chciał się tego dowiedzieć, musiał wytrzymać do końca wyzwania, bo właśnie wtedy miało się wszystko wyjaśnić. Jeśli chodzi o warunki rywalizacji, to wygrać miał ten, który jako pierwszy trzy razy złowi największą rybę.Misja rangi D
Kūtaro Benisuke
"Konkurs"
9/15
Mężczyźni zaczęli działać swoje, z kolei Benisuke podszedł do sprawy na swój własny sposób, wykorzystując przy tym przede wszystkim niezwykle uniwersalne zdolności swojego rodu. Nie znał się na połowie ryb, nie znał się na wędkach, był zupełnym laikiem w tej kwestii, dlatego właśnie przy wyborze sprzętu sugerował się bardziej wyglądem i giętkością, aniżeli innymi ważnymi aspektami. Wcale nie oznaczało to, że wybrał złą wędkę, bo akurat los chciał, że chwycił w swe ręce jedną z tych lepszych, którymi posługiwali się sami wędkarze. Wszystkie elementy były już zamontowane, także nic więcej nie trzeba było szykować poza przynętą, a tę Kūtaro przygotował sobie sam, używając techniki, która nadawała się do tego wręcz idealnie. Zwabienie kilku robaków umożliwiło mu wybranie tych największych, którymi na pewno posiliłaby się niejedna ryba. W końcu wszystko było już gotowe i chłopak dał znać, że może zaczynać, to właśnie wtedy dało się usłyszeć głośny głos dwójki mężczyzn rozbrzmiewający harmonicznym echem.
-START!
-START!
Wędki w ruch i gotowe.
Jak wiadomo, wędkowanie to proces, który wymaga nie tylko odpowiedniej wiedzy, ale również techniki i ogromu cierpliwości. Teraz bohater musiał się takową wykazać, bo przez dłuższy czas nic się nie wydarzyło. Jako pierwsza dała znać wędka Aoigen'a (niebieska barwa tekstu), staruszek wyłowił naprawdę piękną sztukę, ale teraz musiał poczekać na pozostałych i ich wyniki. Nie trzeba było długo czekać, nadeszła kolej na Kūtaro, jego wędka zdecydowanie drgała, dając znać o tym, że coś chwyciło przynętę.
0 x
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Kiedy czeka się na coś spodziewanego, jak ruch wędki, całe skupienie jest skierowane na jeden przedmiot. Można by powiedzieć że wędka staje się częścią ciała. Mięśnie delikatnie napięte, żeby zaskoczenie nie wyrwało narzędzia, wbrew pozorom nie jest to błahostka, tym bardziej że przecież chodzi o wygraną w zawodach. Więc gdy tylko Kūtaro poczuł ruch wędki, natychmiast cały się spiął i chwycił mocniej uchwyt by stworzyć nacisk wbijający haczyk głębiej w domniemaną rybę. Nie zwalniając oporu wstał na nogi i zaczął ściągać żyłkę do siebie.
Powoli, najpierw niewyraźnie, zaczął się pod taflą wody kłębić ciemny kształt. Benisuke pamiętał, że był to kluczowy moment walki ze zdobyczą, jeden niewłaściwy gest mógł spowodować zerwanie się żyłki i ucieczkę ryby. Musiał pracować delikatnie, ale i stanowczo by ofiara nie zerwała się z haczyka. Gdy kłębowisko spienionej wody zbliżać się do brzegu shinobi zdecydowanym ruchem wyciągnął zdobycz ponad wodę.
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Kūtaro czuł doskonale, jak jego zdobycz chwyta przynętę i łapie się na haczyk, trzymana przez niego wędka zaczęła wibrować i, można powiedzieć, wysuwać się z jego rąk. Żyłka naprężała się co chwila i niekiedy przesuwała na boki, a to świadczyło o tym, że należy podjąć się walki z rybą i zakończyć starcie. Podejście chłopaka, choć amatorskie, zdawało się być naprawdę skuteczne, bowiem wykonywane przez niego czynności w pełni działały na jego korzyść i nie pozwoliły zdobyczy uciec. Po krótkiej walce shinobi był w stanie wyciągnąć z wody swój połów, który do szczególnie dużych nie należał, ale mimo wszystko nie był najgorszy. Wygrał Aoigen, to jego ryba była największa, Benisuke był drugi w kolejności, gdyż Midorigen (zielona barwa tekstu) złapał jedynie jakąś płotkę.Misja rangi D
Kūtaro Benisuke
"Konkurs"
11/15
-Zdaje się, że wygrałem. - stwierdził, po czym wskazał na Kūtaro. -Ty kolego zająłeś drugie miejsce.
-A ja jestem daleko z tyłu. Ale odbiję przy następnych rundach! - tłumaczył się, motywując nie tylko siebie, ale również pozostałych.
Nadeszła pora na rundę drugą, która tak naprawdę mogła wywrócić całą punktację do góry nogami. Jak na razie jeden z wędkarzy miał znaczącą przewagę, ale Benisuke mógł stosować chwyty, którymi oni nie dysponowali. Już poprzednim razem coś tam zdziałał, ale miał tak naprawdę większe pole do popisu, wystarczyło tylko zastosować odpowiednie metody. Prawda jest taka, że nawet nie potrzebował wędki, jednakowoż nikt nie zakazał mu jej używać. Jeżeli zamierzał wygrać zawody, musiał się na pewno bardziej postarać. To profesjonaliści. Walka z nimi wymagała czegoś więcej.
-Zaczynamy rundę drugą!
-Start!
0 x
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
- Powodzenia! - Kurtuazyjnie odkrzyknął shinobi
Przyjaciele byli wybitnymi wędkarzami, Kūtaro szybko to zauważył. Nawet jeśli jako tako wygrał z Midorigenem, to wiedział, że raczej było to wynikiem szczęścia jak umiejętności. Jeśli chciał wygrać wymagało to zupełnie innego podejścia. W końcu był shinobi, a nie rybakiem.
Z prostej gałęzi za pomocą kunaia Benisuke stworzył prosty oszczep do połowu ryb. Szczerze powiedziawszy to narzędzie znacznie lepiej leżało mu w dłoni niż wędka. Skierował się w stronę rwącego strumienia równocześnie wypuszczając z ciała duże ilości owadów. Zadanie Kikaichū stosunkowo skomplikowane, unieść swojego pana nad wodę, na tyle wysoko by nie przestraszyć ryb, ale i dość nisko by ryby były w zasięgu oszczepu. Kūtaro dodatkowo latał w miejscu gdzie rosło kilka drzew, żeby cień rzucany na wodę nie straszył ryb.
Po dłuższej chwili Benisuke wypatrzył rybę, która mogła konkurować z tą złapaną przez Aoigena. Spiął się jak kot mający skoczyć na zdobycz i cisnął oszczepem w ofiarę.
Ukryty tekst
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
No, w końcu Kūtaro zaczął myśleć jak prawdziwy shinobi, a nie jak wędkarz-amator, który nie potrafił nawet wykorzystać swoich zdolności w prawdziwym życiu. Przecież zdolności ninja nie służyły tylko do walki z innymi, niektóre przydawały się w codzienności, a jeszcze inne przeznaczone nawet były do pomagania innym. Na świecie istnieje bardzo dużo technik, których zastosowanie znacznie różni się od zadawania obrażeń, a właśnie w tym momencie doszło do sytuacji, w której miały one znacznie inne przeznaczenie. Zadaniem bojowych insektów było uniesienie bojowych insektów Aburame ponad poziom wody. Chłopak wykorzystał panujące wokół potoku warunki i dzięki koncentracji nawet na najmniejszych szczegółach był w stanie zająć taką pozycję, która nie płoszyła ryb, a jednocześnie zapewniała mu najkorzystniejsze warunki do połowu. Wcześniej wydziergał sobie z jakiegoś patyka coś na wzór oszczepu i to właśnie jego zamierzał użyć do schwytania swojej ofiary. W tym samym czasie dwójka rybaków wykorzystywała te metody, które były im najlepiej znane, korzystali z tradycji, bo właśnie to robili najlepiej. Zdawało się, że oni już złowili swoje okazy i do małych to one nie należały, znów Aoigen zajął pierwsze miejsce, z kolei Midorigen drugie, choć różnica między ich zdobyczami była naprawdę niewielka, mężczyźni musieli precyzyjnie podejść do pomiarów, a więc brakowało już tylko ryby Benisuke.Misja rangi D
Kūtaro Benisuke
"Konkurs"
13/15
-Paaatrz, umie latać!
-Niby fajna sprawa, ale jak ma mu to pomóc w łowieniu? Chyba nic tym nie osiągnie.
-No, możesz mieć rację, ale żebyśmy się nie zdziwili.
Byli najpewniej zaciekawieni całą akcją i z niecierpliwością wyczekiwali tego jedynego momentu, aż w końcu pod ciemnowłosym zjawił się okaz, którego nie mógł ot tak przepuścić. Wbił oszczep w cielsko ryby i wyłowił ją. Moi drodzy, to nie byle okaz, pierwsze miejsce gwarantowane.
-Młody, muszę przyznać, masz pomysły.
-Czyli trzecie miejsca należy znów do mnie.
-Ogólnie w zawodach też. A ja z młodym walczymy o pierwsze.
-Nie myślcie, że z tego powodu odpuszczę, w trzeciej rundzie też bez względu na wszystko biorę udział!
Kūtaro musiał teraz wykorzystać inną metodę, bo stworzony przez niego oszczep ułamał się przy wyławianiu bestii na brzeg, w skutek czego nie nadawał się już do użytku. Cielsko ryby było na tyle duże, że przeważyło prowizoryczne narzędzie połowu, trzeba było stworzyć nowe, albo spróbować czegoś zupełnie innego.
0 x
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
- Tak jest! Walczymy do końca! - młody odkrzyknął do zawodowców.
Trzecie podejście było kluczowe, zwycięzca brał wszystko. Złamanie się oszczepu było niekorzystne, ale kolejny plan go nie wymagał. Bohater ponownie powrócił nad jeziorko, był pewny, że gdzieś w tych wodach czaił się potwór, który miał zapewnić mu zwycięstwo.
Aburame zazwyczaj dokładnie osłaniali swoje ciało ubraniami, miało to dwojaki cel, raz było to praktyczne, pozwalało ukryć przedmioty, oraz tworzyło tajemniczą aurę, a dwa oszczędzało postronnym widoku uwalnianych robaków. Kūtaro do głównej gałęzi rodu nie należał i tym razem zrobił coś co dla niektórych współ klanowiczów byłoby nie do pomyślenia, rozebrał się z ubrań zostawiając same spodenki.
Gdy podszedł na brzeg uniósł obie ręce do przodu i zaczął tworzyć przynętę. Skóra na ramionach Benisuke zaczęła się kłębić i drobne plamki na skórze otworzyły się uwalniając setki robaków, konkretnie samic Kikaichū. Nie było ich zbyt wiele, ot jedna dziesiąta potencjału roju, miały być w końcu jedynie przynętą. Shinobi polecił im rozproszyć się nad najgłębszą częścią stawu, rozpędzić się i zanurkować w wodę. W ten sposób stworzona została siatka zapachu, w planach największy drapieżnik zje najwięcej samic, jednocześnie będzie zostawiał najsilniejszy trop zapachowy dla samców.
A nasz bohater? Kūtaro podobnie jak poprzednim razem po chwili uniósł się nad wodę, ułatwiało mu to kontrolę nad owadami, jak i umożliwiało mu złapanie ryby. Tym razem samo polowanie miało przebiegać w mniej wyrafinowany sposób, wręcz prymitywnie. Wojownik wyciągnął swój wielki kunai, chwycił go w dwie ręce kierując czubek ostrza w stronę tafli wody.
Kiedy był przekonany, że duża część robaczków została zjedzona nakazał samcom kierować się w stronę zapachu. Szybko utworzyło się kilka zagęszczeń Kikaichū nad powierzchnią wody i młodzieniec zgodnie z planem skierował się do największego. Nadleciał powoli od strony przeciwnej słońcu, tak by cień nie zdradził łowcy. Gdy wypatrzył wielki cień majaczący się w stawie zapikował, trzymając wyciągniętą broń przed siebie. Właściwie to po prostu polecił małym pomocnikom, by go puścili efekt był ten sam i z chlupotem przebił lustro wody.
Ukryty tekst
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Ostatnia runda miała być na poważnie. Nie tylko shinobi miał potraktować ją w ten sposób, wędkarze również wszczęli przygotowania i wyglądało na to, że nie zamierzają się już patyczkować. Zmienili wędki, przynęty, dokładnie sprawdzili cały osprzęt, byli gotowi do tego, by zmiażdżyć przeciwnika bez względu na to, kim był. Korzystali z całej swojej wiedzy i zdobytego w życiu doświadczenia, zabawa się skończyła, pora na prawdziwy połów. Z tego samego założenia wyszedł Kūtaro, który zdjął ubrania i zaczął przygotowywać coś specjalnego. Wykorzystał swoją zdolność klanową i posłużył się robakami, poza tym chwycił w dłoń wielkie ostrze, którym prawdopodobnie zamierzał ugodzić ofiarę w ostatniej chwili. Wszystko było już zakończone, nadeszła ta chwila, a w końcu...Misja rangi D
Kūtaro Benisuke
"Konkurs"
15/15
-Gratulację, młody, wygrałeś.
-Sztuki ninja okazały się być lepszymi od tradycyjnych metod. Dobra robota!
Rzeczywiście, plan chłopaka był na tyle szczegółowy, że nie było w nim nawet mowy o pomyłce. Zwabienie ogromnej ryby dzięki dużej ilości robaków przyczyniło się do zwycięstwa. Ryba na chwilę odpłynęła, ale potem samce Kikaichū ją zlokalizowały, naprowadzając shinobi'ego nad taflę wody w odpowiednim miejscu. Robaki zrzuciły go, dzięki czemu mógł precyzyjnie uderzyć i dosłownie nadziać swój cel na wielki kunai, jeszcze żadna ryba złowiona w tych zawodach nie była tak duża, jak ta. Pozostałe miejsca nawet nie miały znaczenia, już na tym etapie było oczywistym, że Aoigen zajmuje drugie miejsce, a Midorigen trzecie, ostatnia runda nawet to potwierdziła. Mimo wszystko nikt nie odczuwał żalu, ta koleżeńska rywalizacja miała na celu głównie zabawę i właśnie tak traktowali ją starsi od chłopaka koledzy. Po zawodach wręczyli mu kasę, każdy dokładnie tyle samo, czyli 125 Ryō, zaczęli się pakować, choć wcale nie spieszyło im się do domu.
-Masz talent, młody. Powinieneś częściej do nas przychodzić.
-Daj spokój, przecież nie jest stąd. Przecież nawet na początku pytał o drogę. - poprawił go, mając stuprocentową rację. -Słuchaj, młody, jeśli chcesz trafić do Saimin, po prostu idź tamtą drogą i przy pierwszej możliwej okazji skręć w prawo. Zobaczysz znak, który pokieruje cię dalej.
Rzeczywiście we wskazanym przez mężczyznę kierunku znajdowała się szeroka droga, która wyglądała na często użytkowaną. Benisuke mógł kontynuować wyprawę. Zdobył nowe doświadczenie, poznał interesujących ludzi, a przy tym wzbogacił się nieco, wygrywając zawody wędkarskie. To nie wszystko. Po całym wydarzeniu rybacy zrobili ognisko i zaprosili ninję na ucztę, a jedzenia było niemało. Smażone ryby okazały się być dopełnieniem nagrody, jaką otrzymał każdy z nich, zwieńczeniem dnia, a także możliwością ocieplenia się i zebrania sił przed dalszą drogą. O, kolejna butelka alkoholu!
Misja zakończona sukcesem!
0 x
- Kutaro
- Posty: 885
- Rejestracja: 25 lip 2020, o 21:35
- Wiek postaci: 23
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Wysoki, młody mężczyzna. Czarne ścięte przy czaszce włosy, ciemne okrągłe okulary, kwadratowa szczęka. Popielaty płaszcz do kolan, bez rękawów, ciemne spodnie.
- Widoczny ekwipunek: Duży kunai przy pasie, czerwony karwasz na lewej ręce
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=8723
- GG/Discord: Templar#5431
- Multikonta: Templar
Re: Wodogrzmoty Sosańskie
Ryba smakowała wyśmienicie, tym bardziej że była doprawiona smakiem zwycięstwa. Kūtaro najadł się do syta, popił z nowymi przyjaciółmi i zamienił parę słów o technikach.
- Fantastyczne zawody. Rywalizacja z takimi mistrzami połowu to sama przyjemność. - pochwalił wędkarzy i nie było w tym ani grama przesady, gdyby nie specjalne umiejętności nawet by nie mógł marzyć o wygranej.
- No i wspaniała ryba. - Dodał.
Porozmawiał jeszcze chwilę z Aoigenem i Midorigenem o życiu i śmierci, ale musiał się dalej kierować w podróż do stolicy. Pożegnał więc rybaków i ruszył dalej traktem w stronę Saimin. Nieco się dowiedział o sytuacji na północy, ale było to stanowczo za mało, aby uznać misję od klanu za skończoną.
Z/T
0 x
"ale odkąd doszedł Templar, stał się wyrocznią na wszystko,
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
samemu wkładając w cokolwiek minimum pracy i effortu"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości