Karczma "Oritoshi"

Jest to najmniejsza prowincja na terenie Karmazynowych Szczytów, znajduje się w niej średnia pod względem wielkości, lecz dobrze prosperująca osada z siedzibą Rodu Yamanaka. Terytorium prowincji w większości pokryte jest górami i pagórkami, obfitującymi w różnorakiej głębokości jaskinie. Flora składa się głównie z traw i wysokich drzew iglastych, z nielicznymi odmianami wysokogórskich drzew liściastych i mchów. Soso posiada również dostęp do morza, co pozwoliło mieszkańcom rozwinąć rybołówstwo i przemysł morski.
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Rika Kari Matsubari »

0 x
Awatar użytkownika
Akashi
Postać porzucona
Posty: 1240
Rejestracja: 25 lip 2017, o 22:58
Wiek postaci: 20
Ranga: Wędrowiec
Krótki wygląd: Jednooki młodzieniec o fioletowych włosach. Odziany w skórzany płaszcz ze znakiem jashina na plecach
Widoczny ekwipunek: Skórzany płaszcz, kazeshini

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Akashi »

Rozmowa w karczmie obierała dziwny i mało przyjemny obrót pod względem zapachu, który postanowiła dostarczyć wilczyca. Niestety wiele to ona tutaj nie pomagała wręcz przeszkadzała i lekko irytowała chłopaka, który starał się jej załatwić godziwą kwaterę na czas misji, a ta niewdzięcznica jeszcze się zesrała. Przynajmniej pierwsze emocje powoli opadały u młodzieńca, gdy mógł wsłuchiwać się w śmiech swojego rozmówcy, a na jego twarz powracał radosny i miły uśmiech.
- szkoda, że nie mogę zrobić to co oni. Jednak nie będę na to narzekać. I jeżeli me zadanie nie będzie wymagać rozlewu krwi, postaram się go uniknąć, zwłaszcza u osób postronnych, a przede wszystkim u kobiet i dzieci. - odparł, już nawet całkiem spokojnie odwracając na chwilę swój wzrok w stronę właściciela lokalu, bądź karczmarza, na twarzy mając swój wspaniały uśmiech, który był dość wymowny w tej sytuacji.
- Przepraszam, za kłopoty. Mógłbyś mi pomóc? Przydałoby mi się trochę wody i jakaś ściera, której nie będzie szkoda. - powiedział, by po tym powrócić do rozmowy z Antaro i zdobywaniu od niego kolejnych informacji. przynajmniej mógł sobie umilić czas czekając na elementy, które ułatwią mu sprzątanie bałaganu. Przynajmniej sam mężczyzna był na tyle miły, że podał dwa adresy pod które chłopak musiał się skierować.
- Dziękuje, uczynię to niezwłocznie. - powiedział, by poczekać jeszcze trochę na asortyment sprzątacza, oczywiście najpierw zaczął od wyczyszczenia małej wilczycy, lekko mocząc ją w wodzie i wycierając. Następnie od wytarcia podłogi, najpierw na sucho, zbierając wszystko częścią szmaty, a następnie najpierw obmył swoją rękę, po czym szmatę i przejechał fragment podłogi na mokro. Tak by na podłodze nie zostało zbytnio śladu po małym incydencie. Za co ponownie przeprosił karczmarza i skierował się do wyjścia, uprzednio pytając się go gdzie znajdują się oba adresy i jak dotrzeć z tego drugiego do pierwszego. Jak otrzymał już wszystkie informacje. Opuścił lokal, a swoje kroki skierował do miejsca gdzie może zostawić małą Shiro. Przynajmniej już powoli wiedział gdzie ma się udać i planował na szybko zostawić wilka, wyjaśniać dokładnie całą sytuacje, a następnie skierował się pod pierwszy adres w poszukiwaniu Heishina yamanaki. Przydałoby się jak najszybciej zdobyć jakieś informacje odnośnie misji i powoli ją zacząć, w końcu takie ganianie bez celu i rozmowy nie przyniosą zarobku.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Rika Kari Matsubari »

0 x
Awatar użytkownika
Akashi
Postać porzucona
Posty: 1240
Rejestracja: 25 lip 2017, o 22:58
Wiek postaci: 20
Ranga: Wędrowiec
Krótki wygląd: Jednooki młodzieniec o fioletowych włosach. Odziany w skórzany płaszcz ze znakiem jashina na plecach
Widoczny ekwipunek: Skórzany płaszcz, kazeshini

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Akashi »

Wszystko poszło gładko. Może z wyjątkiem uporczywego sprzątania po wilczycy. Kto by pomyślał, że ona może tak napaskudzić. Nie należała raczej w tym momencie do najbardziej przyjemnych stworzonek, tworzyła wręcz wrażenie wrzodu na dupie.Tylko czy może oprzeć się jej słodkiej mordce? Raczej wiele osób miałoby z tym problem, tak samo jak chłopak, który dość szybko zapomniał o całym incydencie z wyjątkiem karczmarza, który nawet nie chciał pomóc z ukierunkowaniem go w odpowiednie miejsca. Jednak czy to stanowiło jakiś problem? No może jakiś stanowiło, ale przecież czas tutaj nie grał najważniejszej roli. Dotarcie do drugiego adresu, gdzie chłopak miał zostawić wilczyce nie sprawiło problemów, chyba. Przynajmniej tak mu się to wydawało. Chwilę rozejrzał się po okolicy, starając się ją zapamiętać, tak by wiedzieć gdzie wrócić, a następnie wszystko wyjaśnił i oddał malca w raczej dobre ręce, które nawet nie chciały zapłaty. Wiele dobrego w tym było, chłopak nawet nie zastanawiał się czemu nie musi płacić, a rozmówczyni nie wyglądała na nazbyt zdziwioną tym wszystkim. Ciekawe jakby zareagowała na wiadomość, że stoi przed nią jashnista, to mogło być ciekawe. Jednak czy warto to sprawdzać na samym początku zadania? Zresztą każdy kto kojarzy znak jashinistów, raczej rozpoznałby chłopaka, który niezbyt krył się z tym wszystkim. Mając na swoim płaszczu wyszyty znak jashina na wysokości pleców. Może w tym momencie lekko zasłonięty jego kosami, ale czerwone szycie na czarnym tle raczej pozostaje dobrze widoczne.
Znalezienie pierwszego adresu z kartki papieru było już trudniejsze, miejsce w którym znalazł się jednooki zdawało się nie mieć końca. Olbrzymie to, cholera wie po co, a chodząc po tym można odnieść wrażenie, że było się już w tym miejscu. Przynajmniej po chwili zwiedzenia i podziwiania wszystkiego co ciekawe po drodze. Natknął się na kogoś żywego do kogo postanowił podejść z uśmiechem na ustach, machając przy okazji.
- Jestem Akashi. Wędrowiec, a w tym momencie najemnik rodu Yamanaka. - odparł, krótko i na temat. Bo po co mówić jakieś bzdety na wstępie i farmazony.
- Zostałem tutaj skierowany przez Antaro. Na kartce, która mi dał widniały wytyczne tego miejsca z dopiskiem Heishin Yamanaka. To ty? - powiedział, praktycznie od razu po swojej pierwszej wypowiedzi. W końcu oszczędności czasu w tym momencie była najważniejsza. Trzeba zabrać się za jakaś robotę, zwłaszcza teraz jak Akashi coraz bardziej się nudził i nie miał pojęcia co zrobić ze sobą.
- Wiesz, chciałbym już zająć się tym co mam zrobić. Dostać informacje, jakieś wytyczne, kogo mam zabić, osłaniać, bądź coś. Trochę mi się już nudzi. - wypowiedział, pięknie się uśmiechając na zakończenie. Gotowy był do pójścia gdzieś z tym mężczyzną o ile ten będzie tego wymagać. Trzeba jakoś rozruszać tą imprezę.


z/t
0 x
Obrazek
Ryūji

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Ryūji »

Dotarłszy do pierwszej lokacji po za granicami swojej rodzinnej wioski, Ryūji był nieco skonsternowany wielkością przybytku, który swoimi gabarytami nieco przekroczył jego wyobrażenia. Sama powierzchnia budynku patrząc z zewnątrz robiła spore wrażenie. Nie zastanawiając się długo przekroczył próg karczmy i wszedł od środka. Zapach rozmaitych trunków nieco stłumił jego zachwyt, powodując że poranne śniadanie szybko mu o sobie przypomniało. Po kilku chwilach nieco przywykł do ów woni i usiadł przy jednym z wolnych stolików obserwując ludzi dookoła. Szukając potencjalnego pracodawcy rozglądał się powoli analizując z jaką zgrają ma do czynienia..
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Ryūji

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Ryūji »

Ryuji zaciekawiony zaistniałą sytuacją postanowił wziąć udział w sprzeczce, która była niewątpliwie szansą na zaistnienie i pokazanie swojej przydatności. Jednakże sytuacja była dwuznaczna i nie wiedział po czyjej stronie się opowiedzieć. Z jednej strony kobieta, która z uporem dziecka próbowała coś wyegzekwować od kilku innych mężczyzn, z drugiej strony jeden z nich tuż po krótkiej interakcji oskarżył ów kobietę o kradzież i potraktował bardzo bezpośrednio. Być może kobieta była złodziejką, która pod pretekstem chęci pomocy i niewątpliwemu urokowi zwodziła innych chcąc ich okraść, a być może mężczyzna pod wpływem alkoholu bądź innych środków coś sobie ubzdurał i obrał kobietę jako łatwy cel, chcąc dać upust swoim urojeniom bądź frustracji. Uśmiechając się pod nosem, Ryuji wyciągnął szybkim ruchem kunaia, i postarał się przyłożyć go do jego gardła, wykorzystując fakt iż mężczyzna był zaabsorbowany osobą śnieżnej pani. - Proszę się uspokoić, nazywam się Ryuji Kumo i za niewielką opłatą mogę rozstrzygnąć wasz problem. Kwestią do omówienia jest problem, iż nie jestem pewny które z państwa zdecyduje się na moje usługi - Kończąc swoją wypowiedź, chłopak większą część uwagi skupił na mężczyźnie, starając się również zerkać na kobietę.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Ryūji

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Ryūji »

Ryuji cały czas uśmiechając się niczym handlarz, który upatrzył okazję na zarobek, pozwolił mężczyźnie złapać się za rękę po czym spojrzał mu głęboko w oczy. - Widzisz mości panie, to jest moja sprawa. Straży próżno szukać, gdyż cały region skupiony jest na wojnie, które obecnie toczy się na terytorium naszej prowincji. Ponadto chciałbym Panu zwrócić uwagę iż nie jestem przypadkowym chłopcem a najemnikiem, który szuka okazji na zarobek. Widocznie nie jest Pan zainteresowany moją propozycją tak więc nalegałbym aby Pan łaskaw był puścić tę kobietę i odejść w zdrowiu i pokoju. - Kończąc swoją odpowiedź, chłopak puścił kunaia, dając pozornie znak mężczyźnie że sobie odpuszcza by chwilę potem spróbować wykonać manewr polegający na tym iż zada kopnięcie w tył kolana nogi postawnej mężczyzny, tak by zmusić go do przyklęknięcia, a następnie ręką, którą wcześniej puścił nóż, złapać mężczyznę od tyłu za szyję, zakładając tzw. klasyczny krawat, podduszając swojego niedoszłego klienta i poniekąd zmuszając go do ustąpienia.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Ryūji

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Ryūji »

Mężczyzna w końcu puścił kobietę, lecz cały czas pozostawał w uścisku Ryuji'ego. Chłopak postanowił jeszcze chwilę potrzymać go tak by uszło z niego całe powietrza i by nie był w stanie zaatakować chłopaka w ramach rewanżu.
- Widzę, że się bardzo dobrze dogadujemy. W innych okolicznościach pewnie zostalibyśmy kolegami, jednakże nasze podzielone zdania chyba już wykluczają taką możliwość. Teraz wysłuchasz dokładnie co mam do powiedzenia i przyznasz, że mam rację, bo oczywiście powiem samą prawdę. Pierwszą sprawą jest fakt iż nie zostałeś okradziony a tak na prawdę uroiłeś sobie ów sytuację dlatego, że ów kobieta odrzuciła twoje zaloty. Drugą sprawą jest fakt iż poczułeś się dość głupio i beznadziejnie zważywszy na fakt iż zaatakowałeś brutalnie drobną kobietę co społecznie ponoć jest nieakceptowalne. A trzecią i ostatnią kwestią jest fakt iż zasiedziałeś się w karczmie i musisz się ze wszystkimi pożegnać, znanym tylko Tobie kierunku. Jeżeli pragniesz wyznać swe winy tu i teraz, klepnij mnie lekko dwa raz w rękę. -
Kończąc swoją propozycję ugody, chłopak docisnął kolano do kręgosłupa mężczyzny aby zmaksymalizować ból i zachęcić go do consensusu.
W międzyczasie Ryuji zwrócił uwagę na kobietę, która w zasadzie zachowywała się jak martwe truchło, które bezwładnie poddawało się brutalnej sile mężczyzny. Spojrzał a nią chcąc wyciągnąć jakieś informacje na temat jej pochodzenia, zwodu czy czegokolwiek co mogłoby stanowić jakiś punkt zaczepienia.
Po głębszym zastanowieniu, chłopak doszedł do pewnych wniosków, które malowały nieco nikczemny uśmiech na jego twarzy. Cała ta sytuacja zwróciła uwagę wszystkich na sali, co de facto powinno pozytywnie wpłynąć na karierę najemniczą Ryujiego, bowiem z pewnością co najmniej jeden z tutejszych gości zapamięta jego imię i powtórzy historię z zaistniałej sytuacji gdzie indziej, budując powoli legendę młodego chłopca. Można by rzec, że cała sytuację można określić jako "win-win".
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Ryūji

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Ryūji »

Mężczyzna z hukiem wyleciał na własne życzenie z karczmy, co więcej ciągle podtrzymywał swoją wersję z kradzieżą co koniec końców mało już obchodziło Ryujiego. Chłopak przykucnął i zaczął się dokładnie przyglądać kobiecie, która faktycznie miała bardzo nietypową urodę, przynajmniej w tym regionie.
- Panienka może już wstać i powiedzieć czego ode mnie chciała zanim doszło do waszej małej sprzeczki. I nalegam aby moja sakiewka jak również pozostałe rzeczy zostały na miejscu.
Rzekł krótko, aby jakoś zachęcić niby żywą kruszynę do zaprezentowania szerszemu gronu jakichś oznak życia i komunikatywności. Oczekując jakiejś odpowiedzi, chłopak podniósł kunaia, usiadł przy stole, który przed chwilą jeszcze stanowił pole jednostronnej walki i zaczął bawić się kunaiem, bacznie obserwując jej zachowanie, które nieco odbiegało od normy, chociaż akurat Ryuji był ostatnią osobą, która mogłaby komuś to wypomnieć. Szybko zdał sobie sprawę iż jest ona bardzo wprawnym złodziejem, skoro była w stanie w tak krótkim czasie, wypowiadając zaledwie kilka słów pozbawić kogoś sakwy. Jej pech, że trafiła na kogoś ostrożnego, który mógł się tego spodziewać a na dodatek bez problemu odebrać jej to co należało do niego samego.
0 x
Awatar użytkownika
Uzumaki Hibana
Gracz nieobecny
Posty: 1070
Rejestracja: 8 lip 2018, o 18:36
Wiek postaci: 26
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Wysoka, czerwonowłosa, złotooka kobieta, z dużą blizną na twarzy.
Ubranie czarne z czerwonymi elementami.
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie. Torba przy pasie. Dwa miecze przy biodrach.
GG/Discord: 66265515

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Uzumaki Hibana »

0 x
Ryūji

Re: Karczma "Oritoshi"

Post autor: Ryūji »

Nieco skonfundowany, spojrzał w stronę kobiety, która w bardzo nienaturalny sposób się zachowywała. Nie dość, że wydawało się jakby nie czuła bólu bądź go ignorowała, to zachowywała się tak bardzo sztucznie, że aż nieludzko. Dodatkowo mężczyźni, którzy za oknem nieudolnie starali się śledzić wydarzeni z ukrycia w popłochu się gdzieś schowali, chociaż w odczuciu Ryujiego kluczem do całej tej sytuacji była ów kobieta. Bez słowa młody chłopak postanowił delikatnie chwycić kobietę za dłoń, próbując potwierdzić swoje przypuszczenia, które pomału przychodziły mu do głowy. Wyczekując kontaktu cielesnego z kobietą, chciał poczuć dotyk jej skóry, ciepło dłoni, puls oraz ogólne odczucie przy pierwszym kontakcie. Ponadto chłopak starał się obserwować co się dzieje dookoła niego, gdyż atmosfera zrobiła się dość gęsta i niepokojąca. Dwaj mężczyźni gdzieś zniknęli z pola widzenia, zachowywali się tak, jakby ocalenie ów kobiety przysporzyło im kłopotów. Wziął więc dłoń kobiety i czekał na dalszy rozwój wypadków.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Soso”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość