Góry Soso
- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Nakata Masumi
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 lip 2025, o 12:29
- Wiek postaci: 40
- Ranga: Wyrzutek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11924&p=227320#p227320
- Multikonta: Ni
- Aktualna postać: Nakata Masumi
Re: Góry Soso
Spokojnym krokiem przemierzając kolejne ścieżki, mnich rozglądał się powoli po okolicy. Podziwiając widoki oraz przeróżne zwierzaki jakie mógłby tylko zobaczyć. Jednak po dłuższej chwili w końcu dostrzegł jakieś oznaki życia, dym i chatki. Mała wioska? Nie przypominało to standardowych wiosek, które kiedyś widział. Przynajmniej tych ze szczytów klasztoru. No ale dużo nie myśląc, ani nie zawracając sobie głowy szczegółami. Masumi po prostu skierował się do ów wioski, może uda mu się zdobyć troszkę zapasów, albo jakiś informacji na temat następnego miejsca, w które mógłby się udać. Podróż choć długo nie trwała, to chwila odpoczynku się przyda. Nigdy nie wiadomo, kiedy natrafi na następną wioskę lub osadę.
Jednym z większych plusów, będzie w końcu spotkanie kogoś więcej niż tylko mnichów z którymi spędził połowę życia. Nowe twarze, nowe osobowości. Radował się niezmiernie. Dlatego też nie zwlekając, mnich przyspieszył i ruszył swoim żwawszym spacerkiem. Chciał jak najszybciej zobaczyć jak się żyje poza murami klasztoru, czy życie normalnych ludzi jest jak to opowiadali --- Bardziej chaotyczne --
Jednym z większych plusów, będzie w końcu spotkanie kogoś więcej niż tylko mnichów z którymi spędził połowę życia. Nowe twarze, nowe osobowości. Radował się niezmiernie. Dlatego też nie zwlekając, mnich przyspieszył i ruszył swoim żwawszym spacerkiem. Chciał jak najszybciej zobaczyć jak się żyje poza murami klasztoru, czy życie normalnych ludzi jest jak to opowiadali --- Bardziej chaotyczne --
0 x

- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Nakata Masumi
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 lip 2025, o 12:29
- Wiek postaci: 40
- Ranga: Wyrzutek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11924&p=227320#p227320
- Multikonta: Ni
- Aktualna postać: Nakata Masumi
Re: Góry Soso
Tak więc pierwsze kroki w nowym miejscu, mnich był pozytywnie nastawiony. Zwierzęta, dzieci, młodzież. Kwitło tutaj życie, można było dostrzec to na każdym kroku. Same odgłosy jakie tu się tworzyły, było to całkowicie nowe doświadczenie. Z czasem pewnie się przywyknie, jednak na tą chwilę warto będzie zapamiętać swoje pierwsze wrażenia. Nigdy nie wiadomo, kiedy one się zmienią na mniej pozytywne. Kilka kroków w głąb i Masumi dostrzegł niewielką grupkę ludzi, widać byli czymś zajęci.
Choć grupka ludzi rozmawiająca o czymś przykuła jego uwagę, to wpierw postanowił porozglądać się nim bliżej podejdzie. Z resztą był ciut głodny, więc bardziej rozejrzałby się za jakimś miejscem gdzie mógłby kupić jakieś pożywne śniadanko. Dawno nie jadł niczego poza chlebem, owocami i czasami jak dobrze się poszczęściło, to kawałkiem mięsa. Życie w świątyni ma swoje plusy, ale też spore minusy. Na przykład wybór jedzenia.
Jednak gdzie najlepiej się dowiedzieć o knajpie, jak nie od ludzi. Dlatego też, mnich postanowił zbliżyć się do ów rozmawiającej grupki ludzi.
Choć grupka ludzi rozmawiająca o czymś przykuła jego uwagę, to wpierw postanowił porozglądać się nim bliżej podejdzie. Z resztą był ciut głodny, więc bardziej rozejrzałby się za jakimś miejscem gdzie mógłby kupić jakieś pożywne śniadanko. Dawno nie jadł niczego poza chlebem, owocami i czasami jak dobrze się poszczęściło, to kawałkiem mięsa. Życie w świątyni ma swoje plusy, ale też spore minusy. Na przykład wybór jedzenia.
Jednak gdzie najlepiej się dowiedzieć o knajpie, jak nie od ludzi. Dlatego też, mnich postanowił zbliżyć się do ów rozmawiającej grupki ludzi.
0 x

- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Nakata Masumi
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 lip 2025, o 12:29
- Wiek postaci: 40
- Ranga: Wyrzutek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11924&p=227320#p227320
- Multikonta: Ni
- Aktualna postać: Nakata Masumi
Re: Góry Soso
Wysłuchawszy całej rozmowy, którą prowadzili zebrani ludzie. Mnich mógł stwierdzić, że coś się wydarzyło w pobliskiej kapliczce. Duchy, Kappa, różności. Jednak nie wiadomo co tak dokładnie, brzmi to bardzo interesująco. W sumie jakby nie patrzeć, jest on odpowiednim człowiekiem w odpowiednim miejscu. Yokai i duchy, to jego mini specjalność do której przygotowywał się latami.
Wzrok przykuł niski wąsacz, który zarzucił pytaniem.
- Owszem, opuściłem klasztor by udać się w podróż.
Odparł Masumi, po czym ukłonił się lekko. Nie zwlekając z najważniejszym pytaniem, ponownie otworzył usta.
- Słyszę, że macie problemy. Jeżeli zechcielibyście mi wyjaśnić co się dzieje, może będę wstanie wam pomóc.
Dodał z lekkim uśmiechem mnich, po czym cierpliwie postanowił poczekać. Ciekawiło go, co za tutejsze problemy się rozkręcają. Może duże, albo małe. Czy tylko tutaj, czy może na całej prowincji? Nie miało to znaczenia, tam gdzie tylko będzie mógł pomóc, tam będzie.
Wzrok przykuł niski wąsacz, który zarzucił pytaniem.
- Owszem, opuściłem klasztor by udać się w podróż.
Odparł Masumi, po czym ukłonił się lekko. Nie zwlekając z najważniejszym pytaniem, ponownie otworzył usta.
- Słyszę, że macie problemy. Jeżeli zechcielibyście mi wyjaśnić co się dzieje, może będę wstanie wam pomóc.
Dodał z lekkim uśmiechem mnich, po czym cierpliwie postanowił poczekać. Ciekawiło go, co za tutejsze problemy się rozkręcają. Może duże, albo małe. Czy tylko tutaj, czy może na całej prowincji? Nie miało to znaczenia, tam gdzie tylko będzie mógł pomóc, tam będzie.
0 x

- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Nakata Masumi
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 lip 2025, o 12:29
- Wiek postaci: 40
- Ranga: Wyrzutek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11924&p=227320#p227320
- Multikonta: Ni
- Aktualna postać: Nakata Masumi
Re: Góry Soso
Usłyszawszy imię starego przyjaciela, Masumi uśmiechnął się szerzej. Kazuma. Musiał przechodzić tędy z Jinem lub Saito, ciekawe co u nich słychać i jak się im powodzi . Może kiedyś dane im będzie się spotkać na drodze, albo i nie. Nie ma co o tym rozmyślać, najważniejsze teraz jest zająć się problemem wioski.
Tak więc najważniejsze szczegóły - Nawiedzona kapliczka, bóle głowy i chęć na wymioty. Nie brzmi to dość sympatycznie. Możliwe jest kilka wyjaśnień, ale czy akurat mają one sens? W pierwszej kolejności można obstawić, że w powietrzu unosi się zaraz, jakaś trucizna, gaz czy cokolwiek po czym można mieć ów objawy. Ciśnienie? Jakiś ninja, który się tam ukrywa i używa jakiejś techniki? Yokai? W sumie nie pozostaje nic innego jak sprawdzić samemu, za dużo myślenia nie pomoże. Nie wiadomo czego może się tam spodziewać. Przejmując się tym, też nic nie wskóra. Pozostaje spokój i udanie się do ów kapliczki.
- Wskażcie mi drogę i udam się tam od razu, nie ma co zwlekać.
Odparł mnich, tym samym spoglądając w niebo. Jeszcze zostało sporo dnia, więc im szybciej tym się zajmie, tym szybciej będzie mógł ruszyć dalej. Oczywiście zaraz po ugoszczeniu i uzupełnieniu zapasów. Tak więc gdy tylko mieszkańcy wskażą drogę, Masumi ruszy szybkim spacerkiem w kierunku kapliczki.
Tak więc najważniejsze szczegóły - Nawiedzona kapliczka, bóle głowy i chęć na wymioty. Nie brzmi to dość sympatycznie. Możliwe jest kilka wyjaśnień, ale czy akurat mają one sens? W pierwszej kolejności można obstawić, że w powietrzu unosi się zaraz, jakaś trucizna, gaz czy cokolwiek po czym można mieć ów objawy. Ciśnienie? Jakiś ninja, który się tam ukrywa i używa jakiejś techniki? Yokai? W sumie nie pozostaje nic innego jak sprawdzić samemu, za dużo myślenia nie pomoże. Nie wiadomo czego może się tam spodziewać. Przejmując się tym, też nic nie wskóra. Pozostaje spokój i udanie się do ów kapliczki.
- Wskażcie mi drogę i udam się tam od razu, nie ma co zwlekać.
Odparł mnich, tym samym spoglądając w niebo. Jeszcze zostało sporo dnia, więc im szybciej tym się zajmie, tym szybciej będzie mógł ruszyć dalej. Oczywiście zaraz po ugoszczeniu i uzupełnieniu zapasów. Tak więc gdy tylko mieszkańcy wskażą drogę, Masumi ruszy szybkim spacerkiem w kierunku kapliczki.
0 x

- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Nakata Masumi
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 lip 2025, o 12:29
- Wiek postaci: 40
- Ranga: Wyrzutek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11924&p=227320#p227320
- Multikonta: Ni
- Aktualna postać: Nakata Masumi
Re: Góry Soso
Tak więc pozostawiając ludzi za sobą, mnich udał się swoim szybkim krokiem ku wskazanej drodze. Miał nadzieję, że uda mu się zakończyć problem, który trawi tą wioskę. Wchodząc na górę, ku kapliczce. Masumi przy okazji rozglądał się podziwiając widoki, cisza i spokój. Świeże powietrze, było całkiem normalnie. Kiedy w końcu mnich dotarł do bramy i przekroczył ją, dostrzegł posągi lisów.
- Hmm czyżby Inari?
Przez chwilę się zastanawiał, tylko czemu bóstwo płodności, ryżu, rolnictwa, lisów, przemysłu i powodzenia? A może to jest coś innego, jednak przejdźmy dalej. Dostrzegając dzwon, mnich przez chwilę stał spokojnie i wyszukiwał jakiś tropów. Jednak wszystko po kilku sekundach się zmieniło, ucisk w skroniach i to dziwne wrażenie. Odgłosy natury mieszające się z jego własnym oddechem i pulsem, było to coś dziwnego. Masumi nie miał jednak zamiaru po prostu czekać i się przyglądać. Postanowił działać w jakikolwiek sposób, tak więc w pierwszej kolejności po prostu spod rękawa wyciągnął kunai, którym postanowił cisnąć w dzwon. Po co? Nie wiadomo, metoda prób i błędów. Jak też wiadomo, żyjemy w świecie ninja, więc warto spróbować przynajmniej jednej sztuczki.
Układając pieczęć barana, mnich postanowił potraktować otoczenie techniką Kai.
- Hmm czyżby Inari?
Przez chwilę się zastanawiał, tylko czemu bóstwo płodności, ryżu, rolnictwa, lisów, przemysłu i powodzenia? A może to jest coś innego, jednak przejdźmy dalej. Dostrzegając dzwon, mnich przez chwilę stał spokojnie i wyszukiwał jakiś tropów. Jednak wszystko po kilku sekundach się zmieniło, ucisk w skroniach i to dziwne wrażenie. Odgłosy natury mieszające się z jego własnym oddechem i pulsem, było to coś dziwnego. Masumi nie miał jednak zamiaru po prostu czekać i się przyglądać. Postanowił działać w jakikolwiek sposób, tak więc w pierwszej kolejności po prostu spod rękawa wyciągnął kunai, którym postanowił cisnąć w dzwon. Po co? Nie wiadomo, metoda prób i błędów. Jak też wiadomo, żyjemy w świecie ninja, więc warto spróbować przynajmniej jednej sztuczki.
Układając pieczęć barana, mnich postanowił potraktować otoczenie techniką Kai.
- Nazwa
- Kai
- Ranga
- E
- Pieczęci
- Baran
- Zasięg
- Bezpośredni
- Koszt
- Brak
- Statystyki
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Jutsu to polega na chwilowym odcięciu dopływu chakry do mózgu, dzięki czemu jakiekolwiek impulsy - również te narzucone zewnętrznie - przestają działać. Efektem tego jest uwolnienie użytkownika z dużej ilości prostszych technik genjutsu. Niestety, te silniejsze dalej będą na nas oddziaływać i trzeba je dezaktywować innym sposobem.
- Kai (bonus zależny od Kontroli Chakry)
- +60 konsekwencji dla KC od E do B
- +70 konsekwencji dla KC A
- +80 konsekwencji dla KC S
- +90 konsekwencji dla KC S+
0 x

- Kujaku Haruka
- Posty: 208
- Rejestracja: 10 cze 2025, o 16:12
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Haruka preferuje barwy krwi i zachodu słońca – jej odzież często zawiera intensywne czerwienie, burgundy i brązy. Ma długie, białawe włosy. Prawe oko – szarozielone – kontrastuje z pustym, niewidocznym pod maską oczodołem po stronie lewej.
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11834&p=224917#p224917
- Nakata Masumi
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 lip 2025, o 12:29
- Wiek postaci: 40
- Ranga: Wyrzutek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11924&p=227320#p227320
- Multikonta: Ni
- Aktualna postać: Nakata Masumi
Re: Góry Soso
Wędrówka we mgle, ale jednak jedno rozwiązanie przyniosło jakiś efekt. Uderzenie w dzwon nasiliło ból, co za tym idzie? Mnich postanowił podejść do dzwonu i go sprawdzić, nawet ryzykując większym bólem. Kto wie, może jakaś pieczęć tam była, notka? Yokai czy też nie, trzeba jakoś temu zaradzić. Tylko jak? Zniszczenie dzwona raczej nie wchodziło w grę, nie ma co bezcześcić świętego miejsca chaosem zniszczenia. Tak więc pozostaje sprawdzenie, co może być nie tak.
Kierując swe kroki ku dzwonowi, mnich zaczął odprawiać modlitwę ,,Oby mój umysł i umysły wszystkich istot zwróciły się ku Dharmie. ''
Zaczął łagodnie wymawiać pod nosem, tym samym lewą rękę ustawiając do modłów na wysokości klatki piersiowej. Otwarta dłoń z kciukiem ustawionym ku środkowi. ,,Oby nasza Dharma stała się ścieżką'' Wraz z modlitwą na ustach, mnich podszedł bliżej dzwonu. Teraz wystarczyło sprawdzić każdy kawałek, dzwon jak i resztę dookoła niego. ,,Oby nasza ścieżka oczyściła się z ułudy. Oby ułuda przejawiła się jako pierwotna mądrość.''
Wybór czterech Dharm Gampopy było akurat losowym wyborem modlitwy, przez ten ból główki ciężko było mu się dobrze skupić. Jednak stara się z całych sił, by móc kontynuować swoje zadanie.
Kierując swe kroki ku dzwonowi, mnich zaczął odprawiać modlitwę ,,Oby mój umysł i umysły wszystkich istot zwróciły się ku Dharmie. ''
Zaczął łagodnie wymawiać pod nosem, tym samym lewą rękę ustawiając do modłów na wysokości klatki piersiowej. Otwarta dłoń z kciukiem ustawionym ku środkowi. ,,Oby nasza Dharma stała się ścieżką'' Wraz z modlitwą na ustach, mnich podszedł bliżej dzwonu. Teraz wystarczyło sprawdzić każdy kawałek, dzwon jak i resztę dookoła niego. ,,Oby nasza ścieżka oczyściła się z ułudy. Oby ułuda przejawiła się jako pierwotna mądrość.''
Wybór czterech Dharm Gampopy było akurat losowym wyborem modlitwy, przez ten ból główki ciężko było mu się dobrze skupić. Jednak stara się z całych sił, by móc kontynuować swoje zadanie.
0 x

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość