Szlak transportowy
- Haruzen
- Posty: 595
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
- Akihiko Maji
- Posty: 309
- Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze - Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9318&p=165309#p165309
- GG/Discord: Destro#0111
- Multikonta: Jūgo Misaki
Re: Szlak transportowy
Czy życie shinobi i wykonywane przez nich misje nie mogły być trochę prostsze? Nie dość, że musieli się użerać z zachowaniem dyplomatki, to teraz wynikły dodatkowo problemy przy granicy prowincji. O ile w ogóle to była granica, bo to nie było do końca pewne. Blondyn z Samotnych Wydm mógł jedynie westchnąć i przeciągnąć dłonią po twarzy. Ta misja doprawdy była nużąca, a fakt, że był na obcym terenie również mu nie pomagał. Nie znał tutejszych ludzi, zachowań czy kultury. Yamanaka byli zupełnie inni niż Maji i Akihiko ta sytuacja trochę bolała.
Niechętnie wyciągnął swoją kartę obywatela i pokazał ją "służbie celno-imigracyjnej", zerkając także na panią dyplomatkę, z nadzieją, że ta rozwiąże lub wyjaśni chociaż tę sytuację.
Niechętnie wyciągnął swoją kartę obywatela i pokazał ją "służbie celno-imigracyjnej", zerkając także na panią dyplomatkę, z nadzieją, że ta rozwiąże lub wyjaśni chociaż tę sytuację.
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2178
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
- Haruzen
- Posty: 595
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Szlak transportowy
No tak, przez to wszystko straciliśmy tylko element zaskoczenia i odebrano nam inicjatywę. Tymczasem wystarczyło najzwyczajniej w świecie być miłym i normalnie współpracować, a moglibyśmy szybko i łatwo sobie z tymi obwiesiami poradzić. Toneko jednak musiała zgrywać wielka panią i teraz mamy, co mamy. Stoimy w niekorzystnym położeniu, a przeciwnicy nas atakują. Nasza misja jednak jest prosta. Póki atakują mnie i Akihiko, to mały problem. Byleby nie tknęli dyplomatki. Na całe szczęście nasi przeciwnicy popełnili błąd i zbyt mocno zbliżyli się do nas.
Wykonuję Fūton: Kaze No Yaiba na próbującym mnie kopnąć mężczyźnie. Następnie, jeśli zdążę, podbiegam odrobinę w stronę plującej kobiety i ponawiam technikę.
Ukryty tekst
0 x
- Akihiko Maji
- Posty: 309
- Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze - Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9318&p=165309#p165309
- GG/Discord: Destro#0111
- Multikonta: Jūgo Misaki
Re: Szlak transportowy
Cóż, cała ta sytuacja miała miejsce przede wszystkim dlatego, że dyplomatka narzuciła im zbyt duże tempo podróży, przez co nie można się było skupić na obserwacji terenu i mierzeniu czasu oraz odległości jaką przebyli. Ba, nawet jeśli już chciała tak szybko podróżować to mogła chociaż powiedzieć, że to oszuści, a nie kazać załatwiać formalności. Akihiko czuł się prawe jakby eksportował stereotypowego dziecka z bardzo ważnej rodziny, który ochroniarza mylił z niańką. Teraz nie było jednak czasu na narzekania, trzeba było działać. Sytuacja mimo braku inicjatywy była dość prosta. Haruzen załatwia faceta, Akihiko pilnuje żeby kobieta czegoś nie zrobiła ich chodzącej upierdliwości.
Suiton ha? Coś nowego. - na pustyni rzadko trafiało się na użytkownika suitonu. Dużo popularniejszy był na przykład doton czy futon, które mogły sporo namieszać na otwartym i suchym terenie. Suiton na pustyni zaś... no właśnie.
Blondyn wykorzystał więc swój największy atut, jakim był żelazny piach by zasłonić całą trójcę (a jeśli nie da rady, to siebie i dyplomatkę, Haruzen da sobie radę). Następnie ów piach zostałby wykorzystany do próby zmiażdżenia oponentki. Im szybciej się jej pozbędą tym łatwiej będzie im zakończyć tę walkę bez dalszych strat moralnych.
Suiton ha? Coś nowego. - na pustyni rzadko trafiało się na użytkownika suitonu. Dużo popularniejszy był na przykład doton czy futon, które mogły sporo namieszać na otwartym i suchym terenie. Suiton na pustyni zaś... no właśnie.
Blondyn wykorzystał więc swój największy atut, jakim był żelazny piach by zasłonić całą trójcę (a jeśli nie da rady, to siebie i dyplomatkę, Haruzen da sobie radę). Następnie ów piach zostałby wykorzystany do próby zmiażdżenia oponentki. Im szybciej się jej pozbędą tym łatwiej będzie im zakończyć tę walkę bez dalszych strat moralnych.
Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2178
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Szlak transportowy
Gdyby Haruzen i Akihiko chcieli atakować, pewnie mogliby zyskać element zaskoczenia. Pod warunkiem, że ci strażnicy niczego by się nie spodziewali, a sądząc po ich nagłym, niespodziewanym ataku, tylko na to czekali. Wystarczył drobny sygnał, że coś jest nie tak i skończyły się wszelkie rozmowy. Nikt już nie próbował rozmawiać, chwalić się dokumentami dyplomaty czy próbować rozładować atmosferę. Wszyscy odkryli swoje karty.Haruzen i Akihiko Maji
Grupowa misja rangi B
Kolejka 11/17
Haruzen, najszybciej był w stanie zareagować na poczynania przeciwnika, który był tuż przy nich. Wyciągnięcie dwóch palców było szybsze niż wyprowadzenie pełnego kopnięcia. Wiatr zaszumiał jakby jakieś niewidzialne ostrze sunęło od Haruzena do drugiego mężczyzny. Ten nawet nie miał szansy uniknąć, ale niespecjalnie się tym przejmował. Najpierw pojawiło się solidne przecięcie na jego klatce piersiowej, od prawego barku aż po lewy bok, bardzo głębokie i wkrótce też obficie krwawiące. Ale zanim przeciwnik upadł pod ciężarem ataku, prawie skończył swoje kopnięcie, którego uniknięcie nie stanowiłoby problemu. Ale tu nie o same trafienie chodziło, wystarczyło mu żeby być blisko. Bum! Eksplozja rozeszła się od jego nogi, od której Haruzen próbował odskoczyć, ale poczuł jak na chwilę zabrało mu dech w piersi, a na twarzy i rękach zrobiło mu się wyraźnie cieplej.
W tym samym czasie Maji postawił swoją metalową zaporę, która miała za zadanie ochronić ich trójkę (w którą wliczał się przeciwnik, a nie Toneko, która stała daleko za nimi). Strumień zgodnie z oczekiwaniami uderzył, ale jego siła niemalże przełamała piaskową defensywę. Atak rozprysnął się na boki, oszczędzając ochroniarzy dyplomatki od potrzeby suszenia ubrań. Ale dźwięk, który dotarł do ich uszu sugerował, że to nie była zwyczajna woda. Syczenie, które próbowało niemalże wyżreć wszystkie drobinki, które weszły w kontakt z płynem. To samo spotkało okoliczną trawę, która została tym zroszona.
Haruzen nie zatrzymywał się i ruszył w kierunku przeciwniczki, której sylwetka byłą już ledwie dostrzegalna zza sporej ilości mgły, którą wytworzyła. Mgła szybko się rozprzestrzeniała w kierunku pozostałych walczących na sporej szerokości oraz wysokości. Jeśli Haruzen chciał teraz użyć techniki, musiałby właściwie próbować robić to na ślepo. Jakby tego było mało, powalony atakiem "pan wybuchowy" właśnie podnosił się, jednocześnie atakując Majiego od boku kolejną próbą kopnięcia. Tym razem celował w okolice brzucha. Dużo prościej trafić w tak duży obszar ciała, a solidne rany uniemożliwiały mu podejmowanie bardziej celnych działań. Rozproszony po ostatnim bloku piach może nie zdążyć się zebrać aby ochronić tego, który go kontrolował.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
- Haruzen
- Posty: 595
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Szlak transportowy
Niech to cholera jasna i szlag by trafił tego gościa! Kto by się tutaj spodziewał kogoś, kogo moce pasują do tego, jak opisywano mi wybuchowy klan Haretsu. Przecież oni pochodzą z Samotnych Wydm! Z drugiej jednak strony, ci łże-strażnicy najprawdopodobniej są też zaskoczeni obecnością Akihiko, który pochodzi z klanu Maji. Cóż, świat się zmienia i powoli zacierają się granice regionów, gdzie występował dany klan, czy szczep. W końcu w miastach Shigashi, czy Ryuzaku najprawdopodobniej można natknąć się na każdą znaną światu umiejętność i pewnie nikogo to nie dziwi. Co jednak mnie w obecnej sytuacji wciąż dziwi, to umiejętność naszej drugiej przeciwniczki, którą to widzę po raz pierwszy w swoim życiu. Ciekawe, czy i ludzi z takimi umiejętnościami można znaleźć w wielkich miastach? Wydawała się zwyczajną użytkowniczką żywioły wody, co zresztą potwierdza też jej technika mgły którą widziałem stosowaną przez hipopotamy, jednak to czym splunęła, nie było zwykłą wodą...
Ponawiam Fūton: Kaze No Yaiba na wybuchowym mężczyźnie. Następnie nadgryzam kciuk i przywołuję Mufumi, a następnie, korzystając z faktu, że przyzywając dotykam go, za pomocą Kanchi Denden przekazuje jej informacje sensoryczne, aby za pomocą Doton: Doryūheki osłoniła nas od strony gdzie znajduje się nasza przeciwniczka.
Ukryty tekst
0 x
- Akihiko Maji
- Posty: 309
- Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze - Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9318&p=165309#p165309
- GG/Discord: Destro#0111
- Multikonta: Jūgo Misaki
Re: Szlak transportowy
Akihiko otworzył nieco szerzej oczy, gdy na swojej piaskowej zasłonie poczuł napór dziwnej substancji, którą z atakiem Suitonowym łączył conajwyżej stan skupienia. Żelazny surowiec jednak wytrzymał napór, mimo iż sam na moment stał się bezużyteczny. Atak przeciwniczki zaś okazał się być czymś podobnym do kwasu.
Czyli Haretsu i... no właśnie kto?
Szczęśliwie kojarzył umiejętności jednego z przeciwników, więc miał pewne wskazówki co do taktyki, jaką powinien obrać. Drugi oponent zaś był jednym wielkim znakiem zapytania. Musiał więc na nią bardziej uważać... i zwiększyć dystans od Haretsu, który, swoją drogą, próbował go zaatakować. Maji zaczął zbierać przy sobie swój żelazny piasek tak szybko jak tylko mógł. Dobył także lewą ręką swojego furma shurikena, którego namagnesował i zamierzał, za pomocą reberu, posłać go w Haretsu, na wypadek gdyby Haruzen nie zdążył mu pomóc.
Czyli Haretsu i... no właśnie kto?
Szczęśliwie kojarzył umiejętności jednego z przeciwników, więc miał pewne wskazówki co do taktyki, jaką powinien obrać. Drugi oponent zaś był jednym wielkim znakiem zapytania. Musiał więc na nią bardziej uważać... i zwiększyć dystans od Haretsu, który, swoją drogą, próbował go zaatakować. Maji zaczął zbierać przy sobie swój żelazny piasek tak szybko jak tylko mógł. Dobył także lewą ręką swojego furma shurikena, którego namagnesował i zamierzał, za pomocą reberu, posłać go w Haretsu, na wypadek gdyby Haruzen nie zdążył mu pomóc.
Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2178
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Szlak transportowy
Mgła nie wydawała się wystarczającym zagrożeniem, a pozostawiony za plecami przeciwnik mógł napsuć krwi Akihiko. Haruzen nie ryzykował, kolejny raz wskazał palcami, a powietrze przeciął znajomy wszystkim dźwięk. Wybuchowy "strażnik" chyba spodziewał się że i tym razem niewiele ma do powiedzenia. Nie czekał więc ani chwili więcej, momentalnie na końcu swojej nogi, możliwie jak najbliżej przeciwnika wytworzył wybuch. W powietrze wzbił się pył, na chwilę zasłaniając wszystkim widok. Ale to było tylko chwilowe, bo zaraz przez sam środek tego dymu przeleciał atak Yamanaki. Rozwiał on dymną zasłonę odsłaniając sytuację. A tam Maji, zasłonięty swoim własnym fuma shurikenem bezpiecznie uchronił się przed wszelkimi obrażeniami. Użytkownik Bakutonu nie miał jednak tyle szczęścia. Drugie cięcie trafiło w linii pionowej, od czubka głowy aż do dolnych części brzucha rozcinając go solidnie. Krew buchnęła, a sam przeciwnik odleciał kawałek do tyłu i padł na ziemię. Jeden przeciwnik z głowy.Haruzen i Akihiko Maji
Grupowa misja rangi B
Kolejka 12/17
Pozostał drugi. Maji powrócił do akcji, bo jego piach zdążył się już zebrać i był gotowy do użycia. Ponownie inicjatywę przejął Haruzen. Gdy mgła nadlatywała już do niego, on skończył składać pieczęci. W obłoku dymu zjawił się żółtawy hipopotam, który natychmiast przystąpił do działania. Wspólnie wyczuli oni, że przeciwniczka względem nich przesunęła się odrobinę w lewo, a do tego zdecydowanie się cofnęła i zdobyła delikatną przewagę wysokości. Haruzen z całą pewnością mógł uznać, że przeciwniczka wskoczyła na dach obecnego tam budynku.
Summon spróbował wykonać technikę, ale coś nie poszło po jego myśli. Mgła szybko do nich dotarła. Złapani w pułapkę poczuli, że to co ich otoczyło to nie była zwyczajna mgła. Parzyła i wypalała skórę niczym wrząca w garnku woda. Cała wystawiona na bezpośrednie działanie skóra szybko stawała się czerwona, a oczy aż im zamgliło od gorąca, co wcale nie ułatwiało orientowania się przestrzeni przez wzgląd na mgłę.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
- Haruzen
- Posty: 595
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Szlak transportowy
Niech to szlag jasny trafi! Muszę przyznać, że ci udawani strażnicy mają kilka asów w rękawach, którymi potrafią nieźle zaskoczyć. Najpierw ten pierwszy okazuje się być Haretsu tak daleko od Samotnych Wydm i swoim wybuchem sprawia mi niemały ból, a teraz jego koleżanka okazuje się bardzo nietypową użytkowniczką żywiołu wody. Ta para, która tak strasznie nas rani przecież chociaż częściowo składa się z wody. Jest jednak czymś jeszcze, czymś żrącym. Tak czy siak, należy założyć, że poza zadawaniem nam bólu i ran, będzie zachowywać się jak każda inna para i da się rozwiać powietrzną techniką.
Używam Fūton: Enshō No Kaze, aby rozwiać parę wokół nas, a następnie sonduje otoczenie, aby wyczuć, gdzie udała się nasza przeciwniczka. Gdy to mi się uda, wskazuję ją Mufumiemu i Akihiko, aby mogli przystąpić do ataku, w przypadku Mufumi będzie to Suiton: Suidanha.
Ukryty tekst
0 x
- Akihiko Maji
- Posty: 309
- Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze - Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9318&p=165309#p165309
- GG/Discord: Destro#0111
- Multikonta: Jūgo Misaki
Re: Szlak transportowy
O ile jednego przeciwnika mieli z głowy, tak ten drugi, z nieznanego Akihko klanu, sprawiał coraz większe problemy. Maji uznał, że mgła nawet jeśli do niego dotrze to nie zada mu żadnych obrażeń... co było głupim przewidywaniem i przez własną lekkomyślność blondyn teraz cierpiał, dosłownie i w przenośni. Gdy tylko poczuł ból, natychmiast złapał swojego fuma shurikena i zaczął zagłębiać się w ziemię. Planem mieszkańca Pustyni było wydostanie się z mgły, a następnie wymierzenie ataku piaskiem i kontrolowanym fuma shurikenem w miejsce, w którym to ostatnio widział przeciwniczkę. Piach miał spadać z góry, niczym deszcz, tak jak to zrobił pewien Sabaku, z którym to Maji ostatnio walczył. Broń zaś posłana by została tradycyjnym torem lotu, z nadzieją że coś trafi. Jeśli nie... to zawsze można było skorygować jej lot, prawda?
Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2178
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Szlak transportowy
Próba rozwiania mgły nie zakończyła się w pełni tak jak Haruzen by tego oczekiwał, co kolejny raz potwierdzało sporą domieszkę chakry w tym co ich otaczało. Jakiś lekki efekt to jednak przyniosło i przynajmniej minimalnie mniej piekła ich skóra. Nadal kwas w powietrzu robił swoją, próbując wyżreć wszystko co miał w swoim zasięgu. Haruzen swoim zmysłem sensorycznym wykrył przeciwniczkę, która dalej znajdywała się na dachu, przeskakiwała jednak z jednego miejsca w drugie. Taktyka możliwe, że skuteczna, ale na Yamanakę ciężko żeby to podziałało. Blondyn wskazał swojemu zwierzęcemu towarzyszowi kierunek. Maji jednak tego nie dostrzegł, bo właśnie w tym momencie schował się pod ziemię, gdzie odczuł wyraźną ulgę. Mgła utrzymywała się tylko na powierzchni i nie podążała za nim w jego wykopywanym tunelu.Haruzen i Akihiko Maji
Grupowa misja rangi B
Kolejka 13/17
Mufumi przeszedł do akcji, kilka pieczęci zakończonych klaśnięciem i z jego ust poleciał cienki strumień wody. Ale prędkość z jaką leciał oraz ciśnienie były łatwo widoczne. Problem w tym, że nie da przeciwniczki, która obserwowała jedynie swoją mgłę. Gdy z jej wnętrza wyleciała wodna technika, nie miała szansy na wykonanie uniku. Próbowała, bo ciągle była w ruchu, ale dokładne wskazywanie kierunku pozwoliło zmienić kierunek i Suiton ją trafił. Solidnie rozcięty bok zaczął obficie krwawić, na jej szczęście czas trwania techniki się skończył zanim przepołowiło ją na pół. Ale to nie był koniec jej zmartwień. Zaraz za jedną techniką, leciała kolejna. Tym razem to metalowy piach, który uformował się w coś w rodzaju metalowego deszczu, który zaczął spadać na okolicę. Maji odpuścił sobie dokładne celowanie na korzyść rozległego ataku. Kobieta próbowała jeszcze zasłonić się kolejną wypluwaną techniką, ale to nie mogło powstrzymać tego co w nią leciało. Metalowe drobinki trafiły ją w wiele miejsc, łamiąc kilka mniejszych kości dłoni, poważnie obijając tors czy ramiona. Kobieta szybko zeskoczyła za dom, próbując konstrukcją budynku ochronić siebie przed kolejnymi atakami, a jednocześnie zwiększyć dystans od przeciwników. Czas grał na jej korzyść, bo jej technika nadal nastręczała mnóstwa kłopotów.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
- Haruzen
- Posty: 595
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Szlak transportowy
Cholera jasna, zwykły wiatr, nawet wspomagany delikatnie czakrą, to za mało na tę mgłę. Być może gdybym użył silniejszej techniki... Nie mogę jednak ryzykować. Moje obrażenia robią się coraz bardziej poważne. Pozostaje więc pójść za przykładem Akihiko i uciec z zasięgu rażenia tej pary, lub... Wprost przeciwnie. Zbliżyć się do miejsca, skąd pochodzi. Jest duża szansa, że nasza przeciwniczka wysyła tę mgłę na określony obszar, a nie roztacza ją wokół siebie. Jeśli tak by było, to może uda się uniknąć tej mgły, a jednocześnie zbliżyć się do wrogiej kunoichi na tyle, żeby ją dobić.
Kolejny raz skanuję teren, po czym wraz z Mufumi biegniemy w stronę przeciwniczki (ja w międzyczasie dobywam wachlarz), najprawdopodobniej wskakując na budynek i gdy tylko nie będzie nas nic odgradzało, ja używam Fūton: Dai Kamaitachi No Jutsu, a Mufumi ponownie Suiton: Suidanha.
Ukryty tekst
0 x
- Akihiko Maji
- Posty: 309
- Rejestracja: 8 lut 2021, o 19:07
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Doko
- Krótki wygląd: -blond włosy
-ciemnoszare oczy
-biała koszulka z krótkimi rękawami i spodnie w tym samym kolorze - Widoczny ekwipunek: -gurda na plecach
-kamizelka shinobi
-fuma shuriken - Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9318&p=165309#p165309
- GG/Discord: Destro#0111
- Multikonta: Jūgo Misaki
Re: Szlak transportowy
Manewr defenswyno-ofensywny wyszedł mu niemal perfekcyjnie, jednakże nie wystarczył by wyłączyć ostatecznie oponentki z walki. Podobnie zresztą było z atakami Haruzena i jego towarzysza, o którym Akichiko wcześniej nie słyszał. No cóż, przedstawią się sobie później, na razie mieli walkę do wygrania. Blondyn postanowił przemieszczać się dalej, korzystając nadal z jutsu dotonu, by dostać się w okolice miejsca, gdzie uciekła jego oponentka. Jego plan był prosty i minimalistyczny pod względem Chakry, jakiej zamierzał użyć. Powstrzymał się on bowiem od dalszego używania reberu, przez co jego piasek opadł na ziemie. Zamiast tego do zaatakowania przeciwniczki, jeśli oczywiście ją wypatrzy, zamierzał użyć prostego jutsu raitonu.
Jeśli jednak nie udało mu się podejść odpowiednio blisko, Akihiko wycofał się w stronę dyplomatki.
Jeśli jednak nie udało mu się podejść odpowiednio blisko, Akihiko wycofał się w stronę dyplomatki.
Ukryty tekst
0 x
- Kisuke
- Martwa postać
- Posty: 2178
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
- Wiek postaci: 22
- Ranga: Sentoki
- Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=153580#p153580
- Multikonta: Daisuke
Re: Szlak transportowy
Stanie w miejscu było powodem wielu problemów, w które Haruzen się wplątał. Wszechobecna mgła, której efekty były coraz bardziej odczuwalne, dawała się we znaki. Wreszcie ruszył do przodu, z planem na pozbycie się przeciwniczki. Może to kwestia biegu, może czegoś innego, ale Haruzen i Mufumi poczuli, że mgła, choć nie straciła niczego ze swojej temperatury, to straciła nieco swoich właściwości żrących. Dawało to lekkie wytchnienie, ale nadal nie byli oni w stanie wybiec z tej mgły. Haruzen wyczuł przeciwniczkę, więc zmysł wzroku nie był mu potrzebny. Pierwszy wykonał on swój atak, a zaraz za nim wtórował mu przyzwany zwierz. Powietrzy atak trafił pierwszy, zaraz za nim leciała technika wodna. Nie było opcji, żeby ranna przeciwniczka poradziła sobie z tym. To co się z nią stało mogli szybko wywnioskować, bo mgła momentalnie odpuściła, dając chłodnemu powietrzu nieco miejsca, a skórze dwójki poparzonych wytchnienie. Wtedy dostrzegli też, że uciekająca kobieta padłą twarzą do ziemi (a właściwie błota, które powstało na skutek wodnego ataku), a jej plecy był solidnie pocięte przez atak Yamanaki. I całe szczęście, bo zarówno Mufumi jak i Haruzen byli już solidnie zmęczeni i ranni. To nie była prosta walka, bo ciężko było zasłonić się przed czymś co wdzierało się przez nawet najmniejsze szczeliny i nie robiło sobie żadnego problemu przez słabsze ataki Futonu.Haruzen i Akihiko Maji
Grupowa misja rangi B
Kolejka 14/17
-Możecie chodzić?- W głowie Haruzena usłyszał znajomy głos, ale w dość nieznanej mu formie. Tak jakby Toneko martwiła się o jego stan, pytanie było jednak bardzo konkretne, bo już bardziej w jej stylu zakładało, że pozytywna odpowiedź jest równoznaczna z przywołaniem do siebie.
-Nie najgorzej - Gdy Akihiko pojawił się koło dyplomatki, ta pochwaliła go, po czym bez zeskakiwania z konia wyciągnęła rękę w stronę Majiego, a ich dwójkę połączył zielony strumień chakry. Młody mieszkaniec pustyni poczuł ukojenie, bo poparzona skóra szybko zaczęła się regenerować. W międzyczasie, wolnym tempem, przejechała w pobliże pierwszego martwego ciała. Strażnik, który okazał się dość wybuchowym przeciwnikiem, ale przy tym nie bardzo mógł się popisać, bo w krótkim dystansie ataki powietrzne wciąż siały spore spustoszenie. Zeszła z konia, przyklęknęła i przyłożyła dłoń do głowy trupa. Westchnęła, po czym wróciła na grzbiet swojego rumaka, wypatrując czy Haruzen ze swoim towarzyszem już wracają.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości