- Nazwa
- Kikaichū no Jutsu: Reberu Shi
- Rozwinięcie umiejętności klanowych wiąże się z możliwością perfekcyjnej kontroli wszystkich posiadanych owadów. Nadal możemy osiągnąć te same efekty co przy poprzednim poziomie z tym, że tym razem przy użyciu wszystkich posiadanych owadów. Zwiększa się zasięg i szybkość z jaką się poruszają.
- Zasięg
- Wytrzymałość
- Bardzo Słaba
- Szybkość
- Mierna
- Dodatkowe
- Wykonywane przy pomocy Kikaichū
- Koszt Chakry
- E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne
- Ale bym sobie teraz wina chlapnął. - wreszcie zaczynał utożsamiać się ze zbiorowymi pragnieniami tego trio. Ame i tak był w tej chwili po za głównym nurtem wydarzeń i w zasadzie to tylko sobie szedł nie robiąc nikomu krzywdy. Faktycznie mogliby sobie walnąć butelkę. Z drugiej strony na takie okazje jak ta wypadałoby kupić wino za minimum 300 ryo. Wiec 10 butelek na 3. Od czasu do czasu od myśli o trunkach odciągały go przewijające się grupki czy jednostki szabrowników, którzy kasowali wszystko co się dało. Nie licząc tego był kompletnie w swoim świecie, aż do czasu gdy Kenta nie klepnął go w ramie, żeby zwrócić jego uwagę. Do Kaito, Mokuzu i Izanagiego podbiegł jakiś lump, ze względu na obecność brata, Ame odruchowo sięgnął do miecza. Chwile później dostrzegł grupkę, która była obładowana potężnym łupem, który prawie na pewno pochodził z miasta. Tacy jak oni nie przynosili ze sobą nic dobrego, w zasadzie najlepszym co mogli przynieść to wstyd. Czul już na sobie upragnione, morskie, chłodne powietrze, które przepowiadało rychłe opuszczenie tego grajdołka. Wystarczy tylko zając się elementami marginesu. Z drugiej strony to tez są ludzie... cywile... Nara na pewno nie pozwoli ich tak po prostu wybić. Ame miał dosyć złych decyzji i ewentualnej odpowiedzialności, wiec powoli podszedł w kierunku Kaito, tak żeby moc w razie czego zareagować, zaś decyzje w sprawie grupy "uchodźców" zostawi wyżej postawionym.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst