Onsen

Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Las jak zawsze był spokojny. Noc mimo wcześniejszej ulewy i szumów nagle cała wyciszyła się nieoczekiwanie, zrobiła się niczym nie zmącona woda, czasem fałdująca, lekko, nie widoczni. Akompaniament natury dawał w najlepsze prezentując niesamowitą formę muzyczną dla Khusary i młodziaka, którego imię jeszcze nie było mu znane. Czarnowłosy zdając sobie sprawę, że chłopak tak po prostu nie pójdzie za jego planem w ciemno, mógł już na miejscu oczekiwać sprzeciwu. Ale to dobrze świadczyło o chłopaku, miał własny rozum i nie słuchał się innych bezmyślnie, lecz teraz najważniejsza w tym wszystkim była współpraca. Bezdomny nie zdawał sobie sprawę z pewnych umiejętności Czarnowłosego, dlatego myślał, że jedynym sposobem na wykonanie udanej konwersacji z przybyszami było pokazanie się im na wprost. Ten pomysł, jednakże nie wydawał się zbyt mądry, jeśli okaże się, że są oni wrogo nastawieni. Czarnowłosy miał znacznie bezpieczniejszą metodę.
-Posłuchaj mnie, wiem, że masz wątpliwości, jednak tym razem musisz mi zaufać i się ze mną schować, rozmowa i tak będzie miała miejsce, lecz moją metodą, będzie bezpieczniej, a teraz szybko nie mamy wiele czasu-Khusara wskazał ręką dla chłopca krzaki. Były położone 30-40 metrów od polany, jednakże mimo wielu gałęzi i liści, pole widzenia z nich docierało bez problemowo na polane, w której teraz się znajdowali, jak się na razie wydawało było to najbezpieczniejsze miejsce do ukrycia. Najcięższe do wykrycia z pobliskich zarośli, i z dobrym widokiem na wszystko.
Czarnowłosy nie przedłużając, zaczął kierować się w stronę tychże krzaków, wierząc, że chłopiec przekona się co do jego zdania i pójdzie wraz z nim, inaczej mogli się znaleźć w nieciekawej sytuacji.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Numa jak to mówią był cholernie zrzędliwy ale słuchać potrafił podobno nawet oczami. Tak więc mimo wątpliwości z racji tego że ktoś podłaził to zwyczajnie zamierzał się ukryć. - A niech ma stary dziad jeden - I tak z fochem ukrył się... Nadal nie rozumiał jakim cudem robią to akurat w tak krwawym miejscu ale no dobrze. Numa ukrył się w krzakach oczywiście szybko w biegu a cicho niczym ninja. Był jak mysz podkradająca jedzenie. Nikt nawet nie wiedział że była. Tylko ciastko pogryzione. Tak w razie czego oczywiście obserwował sytuację jak i to co się dzieje. Pewności że plan wypali nie miał, jednak jak na razie wyciągnął jedynie pigułkę od tego gościa i nie rozpakował. Czekał na rozwój sytuacji. W sumie też przez chwilkę popatrzył na tą pigułkę jeszcze nierozpakowaną zastanawiając się czy czasem go nią nie otrują...
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Stało się Numa ukrył się po czy to co usłyszał przerosło jego ludzkie pojęcie. - No to pięknie. zaczęli teraz się od panów lasów wyzywać oki dobrze bawcie się ja pierdziele taką robotę... - I tak o to Numa spokojnie zaczął już szykować się do wkopywania pod ziemię ze wstydu w pewnym sensie dalszy przebieg tej dziwnej stypulacji w ducha lasu. Po prostu to przechodziło ludzkie pojęcie. Amatorszczyzna, szaleństwo, obłęd straszyć ludzi w lesie gdy idą jebaną kohortą. Dwudziestu ludzi ma się bać duchów w lesie ? Wtedy Numa dostrzegł że to kutwa jacyś sekciarze. Numa popatrzył czy są to jak to mówią przysłowiowe kobiety z dziećmi czy mężczyźni w wieku poborowym. Spodziewał się raczej tego drugiego jakiejś dzikiej sekty. Odprawiającej mroczne rytuały. Sprawiło to że Numa zrobił to. Zjadł pigułkę. Czując jak ta zaczyna rozpuszczać się w jego żołądku a Sam Numa powolutku zyskiwał na sile stawał się coraz bardziej gotowy do walki... Zjadł tą pigułkę którą otrzymał od właścicieli Onsenu. Bezdomny miał gdzieś lokalne konflikty ale jak walczyć to z rozmachem. Tylko Zamierzał jeszcze poczekać. Na zmasakrowanie ich wszystkich zbyt wcześnie. Teraz czeka się na powód. Który zapewne zaraz się pojawi. Numa nadal czuł że zabawa w pana lasu to debilny pomysł. Lepiej zwyczajnie powiedzieć. "KTO ZABIŁ TEGO SAMURAJA" Wtedy albo by się przyznali albo odpuścili by wiedząc że nie żyje i ich sprzeda. Win win. A tak bawią się w podchody. Trochę jak w przedszkolu. Mimo tego Numa sam nie wiedział co tu robić więc nadal milczał. W razie gdyby doszło do walki to wtedy zamierzał się włączyć i to ostro. Teraz rozważał Nabijanie, nadziewanie czy może rozgniatanie. Oj tam Numa czując (chyba) powracającą chakrę robił się jakiś nadpobudliwy. Pigułki żywnościowe jakoś tak działały na dzikie zwierzęta że robiły się nieco oszalałe. Choć bez przesady, no może trochę ślinka Numie ciekła.
  Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Czarnowłosy i chłopak byli już przygotowani, czekali oni jakiś czas ukryci w oddalonych zaroślach na nadchodzącą grupę. Byli oni ukryci na tyle daleko i na tyle skryci w cieniu, że jak na tą chwile wykrycie ich graniczyło z cudem. Co po za tym było też dużym plusem, dlatego, że mogli w spokoju przyglądać się pobliskiej okolicy. Po pewnej przesiadce w ciemności Khusara miał wrażenie, że zaraz oślepnie, jasno jaskrawe światło uderzyło gwałtownie wychylając się z zarośli i drzew. Na samym początku było pewne, że grupa ta była dość spora, nie liczyła kilkanaście jak się wcześniej wydawało osób, a kilkadziesiąt. Na ich szatach wyszyty był już dobrze znany Khusarze symbol, czarne oko. Szaty te sięgały aż do ziemi, a sami przybysze nosili srebrne maski. Po liczebności i ubiorze było można wysnuć pewien wniosek, mamy tu całą gromadkę w komplecie. W końcu musieli oni przygotować się na pewien rytuał, a jak to w takiej chorej sekcie bywa, ten kto się nie zjawi na tak okazjonalnej ceremonii musi umrzeć. Z takiego zdania przynajmniej wyszedł czarnowłosy widząc całą tą hałastrę.
Głos rozbrzmiał po lesie, w tej samej chwili sekciarze zlękli się, rozglądając na boki, jednakże kilku z nich spokojniej podeszło do tematu, szczególnie łysy mężczyzna, na pierwszy rzut oka przywódca tej grupy. Odpowiedział on pytaniem na pytanie. Hmm pewny siebie, co ? Cóż, wyglądało na to, że to on był ogniwem trzymającym resztę w szyku. Khusara postanowił brnąć dalej by dowiedzieć się czegoś więcej o przybyszach. Popatrzył się na jedzącego pigułkę chłopaka, pomyślał nieznaczną chwilę. Młodzieniec wyglądał na dość nabuzowanego energią. Khusara nie mógł puścić pieczęci by uspokoić go nie co, ale popatrzył się na niego, i przekręcił parę razy głową na znak, że nie jest to pora do ataku.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Numa słuchał spokojnie tej dziwnej rozmowy kiedy koleś stwierdził że ma się pokazać. No to jak to mówią Numa lekko nie wytrzymał nie był pewien Dotonowa glizda czy może coś mniejszego kalibru. - Pierdolić te kutwy w lesie niech srają w gacie w panice. - I złożył jednak dotonowego robaka który miał pojawić się dosłownie przed nimi. Dotonowy robak jak to dotonowa glisada był wielki. Więc Numa szybko pyk myk i zawinął nią przed tą grupą i nad tą grupą aby zdążyła się rozpierzchnąć i ruszyć dalej. Znaczy się uciekać tam skąd przybyli w strachu. Sytuacja aż prosiła się o przeklinanie bo był to jeden z tych przypadków gdy do prostej sprawy używa się bomby atomowej. W końcu nie bali się Numowego lasu ? No to mają nauczkę. Powiedzmy tak Numie nieco odpierdzielało. Jeśli ktoś zaatakował jego glizdolka z zębami to wówczas najprostsza technika pacyfikacji oprzeć się o takiego napastnika i powoli(nie chciał rozbijać czaszek przynajmniej na razie) masą gnieść w ziemię jednak tak aby robal pozostawił mu te 40 cm nad ziemią aby czasem nie został miazgą. Walka z sporą wielką ziemną glizdą dotonu... To magiczna sprawa jak to mówią. - Kozaczcie chłoptysie ... czekamm... - Pomyślał uśmiechnięty Numa w krzakach. Nadal zdawał sobie sprawę że no nie oszukujmy się jego kompan zrobił to dziwnie jednak jeśli gramy w taką bajkę to nie ma problemu. A największe zaskoczenie dopiero przed potencjalnymi napastnikami.
  Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Głos znów rozległ się po lesie, tym razem Khusara dołożył kilka efektów specjalnych, ale widać było, ze łysy facet w masce jakoś się tym nie przejął. Wręcz przeciwnie zaśmiał się tylko, i poprosił o pokazanie się we własnej osobie. Na początku czarnowłosy zastanawiał się co tu począć, po chwili, jednak sprawa sama się rozwiązała, zapomniał on, że razem z nim jest przecież młody chłopak, którego umiejętności na taką sytuacje są jak w sam raz znalazł. Na początku Khusara zauważył jak młodzieniec przygotowuje się do użycia techniki, nie wiedział on jeszcze, jakiej sztuczki użyje, ale na to nie było trzeba długoo czekać. Czarnowłosy wpatrywał się na polanę, gdzie stała spora grupa mężczyzn. Wszyscy z nich przygotowywali się by wyruszyć dalej, najpewniej w kierunku tutejszego Onsenu. Dwójka chowająca się w krzakach nie mogła jeszcze na to pozwolić, m dłużej ich tu przetrzymywali tym więcej czasu miało na przybycie wsparcie.
Nagle ziemia się zatrzęsła, a z gleby wystrzeliło ogromne wijące się coś, wielki robal wydawał się na na prawdę masywnego. Zrobił on wrażenie na Czarnowłosym, a na nim byle co wrażenia nie robiło. Chłopak miał niezły plan, jednakże nadal nie wiadomo było jak zachowają się przybysze. Po za tym Khusara zdawał sobie sprawę, że jeśli nie uda ich się przegonić będą zmuszeni do odwrotu, jak najszybszego odwrotu. Miał on nadzieje, że posiłki dotrą do Onsenu. Ale to już były tylko namysły i dywagacje. Czarnowłosy widząc robala nadal trzymając pieczęć, też postanowił się dołączyć. Jak mieli działać wspólnie to trzeba było uderzyć razem, po za tym kilka dodatkowych efektów nie zaszkodzi w tej całej sytuacji.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Nie denerwuj Numy w lesie mówili. No dobrze nie mówili tak. W każdym razie młody bezdomny jak się nie wkurwił na upadek jego dotonwego tworu. nasączona mocą katana taak ? tnąca kamień. Numa naprawdę dostawał już białej gorączki. A to sprawiło że nie ważnie było jakiego tam mają pana. - ZABIEEEEE !!! - Pomyślał wściekły Numa i z tą nieprzerwaną myślą sformułował jedną pieczęć tym razem do szybszej techniki. Co zamierzał zrobić ? Rozgnieść to robactwo. Przesadzili. Numa nie miał teraz wyrzutów sumienia w końcu czym one były gdy miał doczynienia z jakąś bandą dysydentów mroku. Więc nawet w głębi Numy nie było wyrzutów to było bardziej zabić tych gnoi... Nie pierdzielił się używał właśnie teoretycznie najpotężniejszej techniki jaką miał i to resztką chakry. Plan zgnieść wszystkich wgniatając w ziemię. Powszednio nie udało mu się wystrzelić pocisków, tak po prostu to rozwalili... Jednak tym razem tego tak łatwo nie przetnie.

  Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Wraz z swym przywódcą grupa ludzi miała już zbierać się w drogę, ignorowali oni głos wiedząc, że nie może im nic zrobić, przecież jest nie prawdziwy. Tiaa, trochę się przeliczyli, w prawdziwe, strażnik wydawał się im jedną i tą samą osobną, jednakże tak na prawdę nie było. Mimo wszystko dobrze, że tak myśleli, w końcu nie wiedza z zasady bywa zgubna. Czarnowłosy i młodzieniec kontynuowali zabawę w strażnika lasu. W prawdzie to Khusara ją zaczął, ale młodziak dołączył się później z swymi umiejętnościami Dotonu, co dawało już znacznie lepsze efekty w wyciąganiu informacji od przybyszy. Ogromny wąż wyłonił się z ziemi, stratował i przewalał sekciarzy, jednak nadal nie robiąc im większej krzywdy. Mimo wszystko to wystarczyło, by przegonić cześć grupy tam skąd przybyli. Z jednej strony nie zginęli, ale z drugiej i tak byli już martwi. Łatwo można było wysnuć, że więcej nie pokarzą się w tej sekcie, bo zostaną ścięci za zdradę, i jeszcze wcześniej torturowani. No chyba, że reszta sekty, która pozostała na łące pójdzie do piachu, co też było prawdopodobne. Na pewno byłoby to mniej uciążliwe wyjście dla dwójki bohaterów.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=kiG4wgOYzww[/youtube]
W końcu kamienny wąż zaczął szarżować wprost na łysego i resztę ekipy. W tej chwili stało się coś ciekawe. Wysoki mężczyzna przeciął robala na pół, okazał się on samurajem. Do tego jakimś nawiedzonym, mówił, że jest pogromcą słońca i sługą pana mroku. Pewnie siedzi całe lata w zaciemnionym pokoju i wychodzi tylko nocą, a na dodatek wmawia sobie, że jest jakimś pogromcą, bo nie chce się przyznać, że boi się światła dziennego, jak jakiś nieudolny wampir. Cóż długo można by było spekulować, nad jego lękami, czy też fetyszami. Najważniejsze jest teraz, by odstraszyć wesołą zgraje wielkiego pana mroku.

Czarnowłosy zwrócił swój wzrok ku Chłopakowi, widać było, że się w nim gotowało. Chyba tym razem planował iść na całość. Zaczął on składać pieczęcie do jakiejś techniki. Czarnowłosy chciałby mu pomóc w dawaniu im jak widać bardziej przekonujących argumentów, ale to by oznaczało dekonspiracje. Wolał on więc tym czasem wyciągnąć jeszcze trochę informacji. Przed tym jak młodziak przygotowywał się do ostatecznego uderzenia, Khusara dodał od siebie kilka słów.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Numa widział że przeciwnik na którym najbardziej się skupił uciekł. Tylko on przetrwał. Uciekł na drzewo. Numa wiedział co nastąpi dalej. Ręką ruszył do swojej kabury powoli szukając pewnej pigułki. Ledwie się poruszał jednak to nie miało znaczenia przeciwnik był cholernie szybki. Prawdopodobnie na tyle że nie dał rady go namierzyć. A może to czas. Możliwe. Teraz jednak nie miało to znaczenia. Wyglądało na to że zmęczenie było silniejsze niż ostatnio. Kiedyś na tym poziomie dawał radę jeszcze biegać teraz nie mógł już nawet mówić... Mimo tego ręką nadal usilnie starał się dotrzeć do kabury i pigułki żywnościowej. Tak zapewne zabije go. Jednak jakie to miało znaczenie gdy śmierć była już przy nich. Żadne, Numa nie należał do osobników które tak po prostu pogodziły by się z śmiercią, a już szczególnie taką w której nie załatwiły by sprawy do końca. Gdyby miał siły pewnie starał by się uciec jednak to było nie realne. Przeciwnik był na tyle szybki aby umknąć jego wzrokowi. Tak skutecznie aby nawet nie dostrzegł gdzie się ukrył. Reszta była jak przypuszczał płotkami. Dlatego to na nim najbardziej się skupił, bezskutecznie.
  Ukryty tekst
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Samuraj stał w zwycięskiej pozie nad rozwalonym robalem z kamieni i błota, przesuwał on szczątki w poszukiwaniu ciał, jednakże nic on tam nie znalazł. Łysy mężczyzna znów uważnie rozglądając się po okolicy kazał swym ludziom przeszukać teren. Wyglądało na to, że podejrzewał, iż sprawcy tego wszystkiego kryli się gdzieś po krzakach. Grupa sekciarzy zbierała się już w zarośla, jednakże, dobrze znany im głos przerwał drastycznie ich plan, a następnie trzęsienie ziemi zapowiedziało coś dużego, zbliżającego się w ich kierunku, bardzo dużego..
Smok wystrzelił z gąszczy gryząc, rozszarpując całe to zebranie. Mężczyźni latali i ślizgali się po okolicy, a to bez jednej nóżki, lub rączki, czasem bez kilku. Widok może nie był za przyjemny, a całe zajście dość brutalne, ale i tak było to mniejsze zło w porównaniu do tego co czynili wcześniej ci psychole.
W pewnym momencie cały kurz zebrał się nad ziemią, zasłaniając pole widzenia Czarnowłosemu, nie wiedział on co się działo dalej, jedyne czego był pewien to, że potyczka trwała w najlepsze, do pewnego momentu. Nagle widać było jak młodzieniec obok niego powoli słabł, w końcu upadł on na ziemie wycieńczony. Wyglądał na wykończonego tą techniką, trudno było się dziwić, była potężna, a on miał mało chakry, musiało to tak się skończyć. Khusara nie wiedział, gdzie znajduje się w tej chwili łysy mężczyzna, o ile nie zabił go smok. Znaczy wyglądał on na silnego, a jako, że jego krzyków nie było słychać, z pewnością dalej żył, i albo uciekł, albo się schował. Khusara dalej nie zastanawiając się zbytnio wziął powoli chłopaka i zarzucił go na plecy, tak by wygodniej było mu biec. Następnie wstał on powoli z przykucnięcia, nadal starając się nie szeleścić i hałasować, i pochylony wpierw cichszym truchtem, a potem w pełnym biegu wyruszył do Onsenu, musiał jak najszybciej ratować ich obu, nie wiedział co się stanie z chłopakiem, jeśli nikt nie udzieli mu pomocy, i wolał nie wiedzieć.
  Ukryty tekst
Obrazek
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanamura”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości