Onsen

Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Numa jak to Numa już taki mały nie był na całe szczęście nadal był dość lekki. Lata głodu robiły swoje. Co robił dalej pyk myk po pigułkę. W pewnym sensie uciekał jednak z tego co słyszał to jakiś idzie w kierunku Onsenu. Drzewa padały jedno za drugim. Numa nie rozumiał dlaczego co mógł uzyskać tnąc te drzewa. Przecież to kosztuje chakrę... Tak Numa nie widział że samuraje tak mają.(płacą raz za 3 posty. xD) Numa chciał wygrzebać swoją ostateczność czyli tą pigułkę. Teoretycznie oddalał się od przeciwnika za sprawą sojusznika jednak co tu dużo mówić. Był dość bezradny. Ucieczka do krainy snu w tym momencie wydawała się dość atrakcyjna. Objęcia morfeusza... W każdym razie Numa patrzył. To jeszcze mógł robić. Jeśli udało mu się złapać pigułkę to po prostu trzyma rękę w kaburze trzymając pigułkę. To była jednak ostateczność. Numa myślał w tym momencie coś prostego. - Jak ja się w to bagno wpakowałem, nie rozumiem tego wszystkiego już -
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Jak się później okazało droga ucieczki wcale nie była taka łatwa. Pierwszym problemem w tym wszystkim były gałęzie drzew i krzewów zadrapujące dość mocno skórę. Mimo przeszkód czarnowłosy biegł przed siebie dzielnie, nie zbaczając na nic. Ratował on życie swego kompana chociaż dopiero od nie dawna go znał. Cóż czy ten czyn można było nazwać bohaterskim ? Tak na prawdę, jeden by to tak właśnie określił, a drugi nazwałby to głupotą, przecież po co ryzykować swoje życie spowalniając się, skoro można po prostu uciec ? Tutaj oczywiście wszystko zależało od przekonań i perspektywy, ale raczej jasno wynikało, że Czarnowłosemu nie widziało się porzucanie chłopca na pastwę losu. Młodzieniec nie miał już sił, mimo tego za wszelką cenę próbował sięgnąć po tabletkę do swej kieszeni i ją zażyć. Jednak podczas tej próby Khusara złapał lewą ręką jego lewą dłoń, i prawą ręką jego prawą dłoń wykorzystując to za wspomagacz by przypadkiem chłopak nie ześlizgnął się z jego pleców, a także nie wpadł na głupi pomysł samobójstwa, jedząc tabletkę, która prawie na pewno go zabije.
Do Onsenu nie było już daleko, zza liści i drzew zaczął wyłaniać się budynek, który w oczach rósł dość szybko, aż w końcu do celu zostało ledwie kilkadziesiąt metrów. Khusara słyszał kroczącego psychola ścinającego wszystko stojącego mu na drodze, nie czuł potrzeby odwrócenia się, biegł ile sił w nogach do wejścia, którym kazał im przejść Asuma. Miał wielkie nadzieje, że posiłki już przybyły, w końcu minęło dużo czasu. A może nie ? A może mu się po prostu zdawało ? Cóż nie rozmyślając dalej nad tym Khusary celem teraz było wbiegnięcie do budynku, jak najszybsze dostanie się do pomieszczenia gdzie znajdowali się samurajowie i wyjaśnienia całej sytuacji. Jeżeli miał już to za sobą rozkazał im lepsze przygotowanie się do obrony. Miał nadzieje, że mimo wszystko byli oni po ich stronie, i nagle cały świat nie odwrócił się przeciwko tej dwójce, wtedy byłoby nieciekawie. - A miał to być tylko krótki wypoczynek w Onsenie-Pomyślał ironicznie.
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Czarnowłosy i młodzieniec byli na tyle byli już na prawdę blisko budynku. Wszystkie wejścia były szczelnie zaminowane i Khusara nawet nie zawahał się o tym zapomnieć, gdyż to było kluczowe by przypadkiem głupio nie stracić życia. Łysy sekciarz dalej przedzierał się przez las, będąc coraz bliżej. W budynku dało się usłyszeć głuche huki i trzaski spadających w oddali drzew. Dla Młodzieńca, jak i Khusary nie jasne nadal było czemuż to marnują on zaiste cenną chakrę ? Przecież jeszcze trochę i nie zostanie mu sił na walkę. Może był on na tyle szalony, że nie myślał racjonalnie ? Możliwe, w każdym razie nie długo było trzeba czekać na Asume, wybiegł on z pokoju i patrząc się na osłabionego chłopca zaczął wypytywać o całe zajście, jakie miało tam miejsce oraz o stan młodzieńca.
-Jest wycieńczony, zużył całą chakrę na pozbycie się sekty, raz a dobrze, jednakże mamy jeszcze jeden problem- Khusara popatrzył się w stronę huczącego wzniesienia za Onsenem. Samuraj słysząc cały ten hałas, podszedł do okna i ujrzał nadciągającego szaleńca, który to był już tylko 200 metrów od nich. Potem znów zadając pytania oznajmił na końcu, że jego kolega będzie żył.
-Tak ? Tyle dobrze. Chłopak nie może walczyć w takim stanie jest na skraju chakry, zaniosę go tam-Po czym Khusara z Młodzieńcem na plecach poszedł na zaplecze, kładąc go na wolnym miękkim posłaniu.
-Stracił całą chakrę i zemdlał na miejscu, teraz ma się nieco lepiej, ale i tak trzeba go opatrzyć i zbadać-mówił Czarnowłosy do medyka. Później kontynuując z Asumą rozmowę o zagrożeniu dodał jeszcze
-Posłuchaj Asuma, ten zbliżający się osobnik jest bardzo niebezpieczny, po tym jak pułapka wybuchnie, a on przeżyje rzucimy się na niego jednocześnie z wielu stron. Jeżeli macie taką możliwość dozbrójcie się w zapasowe ostrze, by w krytycznym przypadku nie zostać bez broni.A i najważniejsze, myślisz, że straż dostała już naszą wiadomość ? Widziałem go w akcji, nawet w 4 może nam nie być łatwo... -Do tej walki było trzeba jak najlepiej się przygotować, i chyba wszyscy zdawali sobie z tego sprawę.
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Stan Numy pozostawiał wiele do życzenia. Co jednak zrobić gdy ledwo się zipie, niewiele. Trochę nie orientował gdzie jest ani co robi. Wydawało mu się że trafił do nieba ? Niee akurat Onsen jeszcze rozumiał. Tylko Zaraz... Co oni mówili. A tak on idzie pan mroku idzie po nich. Pomyślał o drzewach jakich drzewach ? Starał przypomnieć sobie Numa. Kolejny kac, tym razem chakrowy. Była to sytuacja nie do pozazdroszczenia. Wydawało mu się że wisiał sobie na kompanie... Powoli wracało mu jednak czucie. Ale nie tylko powoli mógł ruszać rękoma i nogami. Sprawiało to że pigułka kusiła swym paranoidalnym zbawieniem przed doczesnymi problemami... W końcu i tak pewnie zginie. Przeciwnik szedł do nich, a przynajmniej tak się wydawało. W każdym razie jako że Numa jak to jeden z tych shinobi będących oparty na chakrze nie miał jej to postanowił zrobić coś co mogło wydawać się niedorzeczne w tej sytuacji.
- No panowie ja to już nie dam rady pomóc, już dawno przekroczyłem limity. Więc tego ostatniego zostawiam wam, uważajcie jest co najmniej absurdalnie silny. I jakimś cudem uciekł mi przez co wydaje się również absurdalnie szybki. - Kiedy już wytłumaczył im co leży mu na sercu a mogło pomóc to sam ruszył zobaczyć co z tym rannym samurajem. Zataczał się spokojnie po drodze jednak nie chciał pomocy. Może to głupie ale nie był przyzwyczajony aby ktoś go tykał. Powszednio się nie wyrywał bo w sumie nie miał jak... Numa miał wrażenie że wszyndzie samuraje... Ale tak to jest jak odesłali żeński personel po pomoc. W sumie lepiej być może one przeżyją tą masakrę. I tak powoli Numa wracił do możliwości chodzenia, widzenia i słyszenia. Chyba mógł mówić. No przynajmniej tak się wydawało w innym wypadku jego mamrotanie mogło wyglądać dziwnie. Ale raczej szybko zdał by sobie z tego sprawę i zamilkł.
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Rekreacje w onsenie czas zacząć. Dziadek postanowił go usadzić na materacu... Numa jak to Numa nie usiedział by na tyłku gdy ktoś właśnie szturmuje Onsen i prawdopodobnie będzie chciał ich pozabijać. Wniosek bardzo prosty. Nie ułatwiać. Nie chciał się kłaść.
- Postoję, jeszcze nie umieram, i nie zamierzam latać po Onsenie kusząc los. Jeśli ktoś tu wpadnie to przynajmniej nie będę musiał wstawać w tym stanie... - Powiedział do dziadka jednak herbatki nie odmówił. Ciastko które ostatnio zjadł nieco go suszyło. A może to nie ciastko. Może to zmęczenie ciężko było powiedzieć. Numa rozmawiając z dziadkiem odpowiedział jeszcze spokojnie.
- Ta, nie miał pulsu przez chwilę, zobaczymy co z nim będzie. - Następnie na to że jeden z tych zbrojnych postanowił ruszyć na pole walki odpowiedział spokojnie.
- Powodzenia. - Popił po tym kolejne kilka łyków herbatki. Pewnie jakiegoś wrzątku mu dali aby musiał czekać aż wystygnie. Tak zawsze jest gdy chcą się kogoś pozbyć. A Numa tak sobie myślał coby podpierdolić notkę wybuchową od jednej z pułapek i myk pyk na kunai potem wpełznąć na dach i rzucić. Tak tylko był jeden problem z notkami wybuchowymi. jeśli była ustawiona jako pułapka nie dało się takowej rozbroić. Ale zaraz czy aby na pewno? a może by tak ją całą zmoczyć, wówczas nie wybuchła by. Więc aby taką rozbroić z pułapki musiał by ją caluteńką zmoczyć. Inaczej nie dało się takowej rozbroić. Lipna sprawa... Dodatkowo czy dało się takową potem wysuszyć i użyć... Tak Numa rozmyślał nad ciekawym planem. Nie będąc pewnym instrukcji obsługi notek których używał sprawiło to że powoli wyciągnął ją z torby z pierdołami. Numa takich rzeczy nie wyrzuca. Chciał przeczytać jak to jest z notkami czy po wyschnięciu da się takową użyć ? Był jeszcze inny problem a polegał na tym że nadal czuł się jak ofiara potwornego kaca. Nie żeby to było coś nowego dla Numy jednak czy warto było się w to babrać ? Tego dowie się po przeczytaniu instrukcji obsługi od swoich notek którą dostał w sklepie kiedy zakupił te pierwszy raz.
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Wszystko zaczęło przyśpieszać. Przed przybyciem napastnika nie zostało wiele czasu. Znaczy się prócz chłopca, który postanowił nie przejmować się za nadto sytuacją i spokojnie popijać ziołową herbatę. Wyglądało też na to, że czytał jakąś książkę o wybuchowych notkach. Czarnowłosy może nie zbyt długo go znał, jednakże wiedział, że w jego głowie rodzą się w tej chwili różne pomysły, jak tu pomóc w obronie. No cóż, na swój sposób było to pomocne, gdyż takie myślenie pomaga w podejmowaniu działania, lecz może w końcu to przechylić się na nie korzyść młodziaka.
W końcu z pokoju wyszedł ostatni z strażników, w tym momencie mieli oni sytuować się odpowiednie, do ataku na zbliżającego się psychopatę. W tym czasie Khusara dostał złą wiadomość, iż nie mają tu żadnego dodatkowego uzbrojenia. Cóż, będzie trzeba sobie z tym jakoś poradzić. Szaleniec w końcu stanął przed budynkiem wyrabiając jakieś dzikie rytuały z zjadaniem serca i babraniem się w krwi. W sumie to pasowało, do sługi mroku, takie krwawe obrzędy. Widać też było, że z każdą chwilą nakręcał się jeszcze bardziej chlupocąc kroplami czerwonej substancji z każdym ruchem rąk.
W tej sytuacji mieliśmy pewną przewagę, nie wiedział on mianowicie ilu nas jest, albo w ogóle uważał, że jest tylko Khusara i ledwo żywy młodzieniec. Wtedy mieliby dużą przewagę zaskoczenia. Czarnowłosy schował się za jednym z progów wraz z Asumą, wychylając się nieznacznie, by obserwować ruchy napastnika. Strażnicy gotowi byli do ataku, a Khusara miał jako taki plan, skoordynowany atak, który pomógłby im w pozbyciu się sekciarza.
-Masz może przy sobie jeszcze parę wybuchowych notek ? Zdecydowanie przydałyby się, gdyby skoordynowany atak nie wypalił.- Zapytał Khusara cicho. I rozpoczęło się, czekanie w presji, wiele zależało, nad tym czy wejdzie on w pułapkę lub nie.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Numa popijał herbatkę jednak nie szukał instrukcji nie miał takowej, jednak wyglądało że i tak nie miał czasu, problem jednak zaczął się chwilę po pytaniu staruszka.
- Nie palę, z resztą to nie najlepszy moment na palenie. - Skwitował, wówczas jak to mówią pierdolnęło jak nigdy. Numa zdał sobie sprawę z pewnej przykrej rzeczy. Ten retard samuraj rozwali ten budynek...
- Medyku musimy go przenieść. Słyszałeś te odgłosy, ten Onsen może nie wytrzymać takich uszkodzeń. - I Numa mimo ciulowego stanu szykował się do podniesienia rannego. Nie zapominał jeszcze o tym że jedno wejście nie zostało zaminowane i to właśnie o nim myślał tylko powstawało pytanie z której strony były te wybuchy. W końcu nie chciał wleć pod przeciwnika. Mimo tego sporo zależało od medyka. - Jeśli wyjdziemy kiedy jest w budynku może nas zgubić... To jest spora szansa - Rozmyślał Numa a gdzieś na szarym końcu był jeszcze dzikszy pomysł, aby w razie czego spróbować nawet wysadzić budynek i zawalić go na przeciwnika. Choć do tego planu musiał by dopomóc sam wróg niszcząc wszystko jak do tej pory.
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Wszystko nadal zdawało się ciche i spokojne, mimo stojącego szaleńca wprost przed drzwiami Onsenu, panowała budująca napięcie cisza. No tak można było to nazwać przynajmniej póki cała ściana nie poszła do piachu. Podczas przecięcia struktury budynku, z ukrytych notek uwolnił się wybuch spowodował on, że wcześniej stojący na widoku sekciarz znalazł się w jednej chwili w dużej kuli ognia. Czy to go bolało, zranił, poważnie lub mniej nie było nikomu wiadomo. Jedno jak się okazało było pewne. Łysy psychopatyczny samuraj nadal żył i miał się dobrze. A można było to wywnioskować po jednym z szermierzy, który wbiegając wcześniej w mgłę odleciał nagle z bordową raną po długości klatki piersiowej i połamanym mieczem. Na ich nieszczęście drugi z szermierzy otrzymał poważny cios w głowę od spadającej belki. Po tym stracił on przytomność, lub w gorszym wypadku umarł. Wydawało się, że już dość było ofiar jak na jeden wieczór, ale nie kiedy ten szaleniec dychał żywy. Tak czy inaczej samuraj próbował podnieść się z podłoża, widać było, że mężczyzna kieruje się w jego stronę. Czarnowłosy wiedział, że nie można tak zostawić kompana na pewną śmierć. Popatrzył on na Asumę stojącego z boku i pokiwał głową
-Ruszamy, ja go rozproszę kilkoma shurikenami, ty uderzysz od lewej, i do ciebie dołączę od prawej-Na szali wisiało nie jedno, a wiele żyć, musieli powstrzymać psychopatę przed zabiciem ich towarzysza, i innych znajdujących się w tym budynku. Tylko jak przeciwstawić się tak bezwzględnej i rządnej mordu sile ? Trzeba było działać rozważnie, oboje mieli szansę to ugrać, mimo, że szanse te nie były wielkie. Czarnowłosy nie wiedział, kiedy przyjdą posiłki, jednakże oby były tuż za rogiem, inaczej może to się nie skończyć dobrze.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Rindou Arashi

Re: Onsen

Post autor: Rindou Arashi »

0 x
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Gracz nieobecny
Posty: 312
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 23
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Onsen

Post autor: Khusara Hatakame »

Psychopata wreszcie ujawnił się z dużego obłoku dymu. Było widać na jego ciele, iż jest on cały w drobinkach krwi. Czy należała ona do sekciarza czy też do ochroniarza, w tej chwili nie robiło wielkiej różnicy, gdyż nawet jeśli to jego krew, te rany są zamałe by w jakimkolwiek stopniu odwracały jego uwagę. W momencie kiedy zaczął on zbliżać się już do dość mocno rannych samurajów, Khusara i Asuma ruszyli w stronę przeciwnika. Plan na początku miał wyglądać tak, gwiazdki zajmują go na chwilę, po czym albo pada od ciosu Czarnowłosego, lub Asuma, albo zostaje ciężko ranny. Ku zdziwieniu Czarnowłosego, mężczyzna ten był bardzo szybki, zdołał on zblokować wszystkie shurikeny i odpowiedział tej dwójce kontratakiem. Oboje musieli się wycofać do tyłu. Po nie długim czasie widać było, że Łysy mężczyzna już tracił siły i zwalniał, powodem tego było za pewne kilka czynników, a jednym z nich była głupota. Kto normalny marnuje chakrę na ścinanie drzew tylko po to by wyglądać groźnie ? A no właśnie. Mimo tych błędów, nadal był on bardzo groźnym szaleńcem.
Przez swoje zmęczenie zdążył on dostać cięcie na jedno z ramion, jednakże to nie czyniło Khusary bezpiecznym, gdyż zaraz po tym w jego stronę zostało skierowane szybkie cięcie lecące z góry pod kątem wprost na jego klatkę piersiową. Jako, że nie mógł on zrobić uniku w tym postanowił odskoczyć w bok, w swoje lewo. Podczas tego odskoku miał on wystawić na tor lotu broni przeciwnika swoje Tanto, lecz skierowane 45 stopni ostrzem w dół by broń nie przełamała bloku a ześlizgnęła się w prawo. Jeżeli to się udało miał on spróbować dosięgnąć nadgarstka przeciwnika by przeciąć ścięgno i pozbawić go władania w dłoni. Jeśli jednak będzie on za szybki na wykonanie kontrataku, Khusara miał wyjąć kunai i czekać na okazję kiedy przeciwnik się odsłoni, jednocześnie cofając się w tył czyli w lewą stronę gdzie odskoczył.
0 x
Obrazek
''Nie potrafię uciec śmierci, jednakże mogę pozbyć się strachu przed nią.''
Awatar użytkownika
Numa
Martwa postać
Posty: 619
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
Wiek postaci: 16
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem.
Multikonta: Ni ma

Re: Onsen

Post autor: Numa »

Numa podobno wstał. Choć w sumie dziwna sprawa gdy stwierdził że nie chce się kłaść. I z tego co pamiętał nie kładł się. W końcu przeciwnik za pasem a sam starał się dosłownie uszykować na najgorsze. W każdym razie nadal bolała go głowa i stan był nienajlepszy to i takie cuda mogły się przytrafić że nie pamiętał co robił. W każdym razie zaproponował taktyczny odwrót w stronę słońca. Dziadek się zgodził. ba nawet postanowił pomóc mówiąc którędy.
- Dobrze ruszajmy więc. Tylko na pewno nie będzie tam zaminowane ? - Zapytał dość cicho dla pewności. Coby nie rozerwali się bardziej niż potrzeba przy zabawie w ucieczkę przed lordem mroku. Wyciąganie rannych z walki było nierealne. Choć było to brutalne to co widział w Kami no Hikage potwierdzało że czasem zostawia się ludzi na śmierć. Choć to że został wyniesiony nie polepszało sytuacji jednak zawadzał by. Był by zbyt łatwym celem bez chakry... - Dadzą sobie radę na pewno.. Albo przyjdzie ta pomoc... - Pomyślał Numa, i pomagał razem z starszym mężczyzną wynosić rannego oczywiście delikatnie coby nie upuścić go ani nie zrobić mu przypadkiem krzywdy. Oczywiście łapiąc za materac.
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
Obrazek[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanamura”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości