Szary Dystrykt

Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: Szary Dystrykt

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hayabusa Jin
Posty: 36
Rejestracja: 8 sie 2021, o 09:09
Wiek postaci: 15
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopak wysoki na około 165 cm wzrostu, o pogodnym wyrazie twarzy, w zasadzie czarnych oczach i grzywie srebrnych włosów.
Na sobie niebieskawe jinbei, na nogawkach owijki, natomiast waraji na stopach.
Widoczny ekwipunek: Opaska na czole, torba na prawym pośladku.
Multikonta: Kakita Asagi

Re: Szary Dystrykt

Post autor: Hayabusa Jin »

Lato, 391
Sytuacja robiła się coraz bardziej nieprzychylna i tak, młody ninja się nieco jąkał, ale kto bu się nie jąkał? Wychodzisz tylko poszukać przygód, a tu nagle bach, taka akcja! Jakiś wandal uderza kamieniem, a rzuca niczym ninja, ty bohaterska nadstawiasz karku i własnego zdrowia, mierzysz się nawet w nożownikiem, a tłum... Tłum jak zwykle zrobi swoje. To miała być niezwykle cenna lekcja, oczywiście pod warunkiem, że się ją przeżyje...
Srebrnowłosy miał coraz mniejsze pole manewru i coraz bardziej stresował, ostatecznie więc pozostało mu jedynie spróbować ogarnąć myśli i spróbować myśleć jakkolwiek trzeźwię. Co mu pozostawało? Przede wszystkim, mowy nie było o skorzystaniu z technik ninja przeciwko mieszkańcom, za to groziłby sąd wojskowy, a z drugiej, dać się tutaj ukamieniować? Z trzeciej, jakby uciekł to go najpewniej oskarżą o to wszystko, a to przecież on zdecydował się pomóc narażając samego siebie. Nie tak to powinno wyglądać prawda? Ale, już to chyba kiedyś widział. Kiedy to było i gdzie? Gdzie tłum i płomienie najbardziej go przerażały, gdzie czuł się tak zupełnie bezbronny? Tak, dokładnie tam. Wspomnienia wracały, odległe, a jednak jakby żywe. Wzrok chłopaka się zogniskował, jego wyraz twarzy nagle zmienił się na nieobecny. Bezwiednie sięgnął dłonią szukając karambitu, jego ciało przestawało działać świadomie, drugi raz nie pozwoli, by się to tak skończyło...
Pojawienie się strażników było równie szokujące, jak całe to zajście. Narastające emocje uleciały i znów wszystko wydawało się być na swoim miejscu. Dłoń chłopaka szybko zostawiła broń w spokoju i wraz z siostrą powędrowała do góry w geście braku agresji. Tylko widok tego, jak brutalnie strażnik obchodzi się z jego przeciwnikiem sprawił, że Hayabusa poczuł w środku ukłucie. Kolejnym była świadomość, że istotnie walczył z kimś, kto był sierotą, podobnie jak on. Czy gdyby pewne wydarzenia potoczyły się nieznacznie inaczej, to sytuacja nie mogłaby być odwrotna? Świadomość tego, że patrzy na swoją potencjalną teraźniejszość uderzyła w chłopaka i odwrócił od niej wzrok. Nie chciał tego oglądać, z resztą, byli sami sobie winni, prawda?
- Hayabusa Jin, jestem shinobi służącym klanowi Houzuki. - przedstawił się szybko drugiemu strażnikowi i wskazał na swoją odznakę, po czym równie krótko odpowiedział na jego pytanie, zgodnie z prawdą z resztą.
- Podczas porannego obchodu zobaczyłem, jak rzucają kamieniami w produkty wystawców, takie rzeźby i czarki. - przerwał przypominając sobie możliwie najwięcej szczegółów z poranka po czym kontynuował. - Zdecydował się ich ścigać... Goniłem ich aż to tego zaułka, tam wywiązała się walka, jeden miał nóż, musiałem się bronić! - emocje trochę jednak nie dały się zupełnie upilnować i miast składnego i eleganckiego raportu zrobiło się szybkie streszczenie tego i owego, z zaznaczeniem najważniejszych faktów - on chciał dobrze, a oni nie. No i tak wyszło...
  Ukryty tekst
0 x
Mowa
Myśli
Punkty Histori|Bank
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: Szary Dystrykt

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hayabusa Jin
Posty: 36
Rejestracja: 8 sie 2021, o 09:09
Wiek postaci: 15
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopak wysoki na około 165 cm wzrostu, o pogodnym wyrazie twarzy, w zasadzie czarnych oczach i grzywie srebrnych włosów.
Na sobie niebieskawe jinbei, na nogawkach owijki, natomiast waraji na stopach.
Widoczny ekwipunek: Opaska na czole, torba na prawym pośladku.
Multikonta: Kakita Asagi

Re: Szary Dystrykt

Post autor: Hayabusa Jin »

Lato, 391
Czy Jin widział swoją śmierć? Oj nie, to nie była śmierć. To było coś do niej podobnego, ale jednak innego. To były wspomnienia, niby odległe, a jednak wciąż żywe i teraz jakby realniejsze niż kiedykolwiek wcześniej...
Zachowanie brutalnego strażnika było... zdecydowanie naganne. Wcale nie bardziej niż naszego bohatera, przy czym, w jego przypadku był to splot nieszczęśliwych wypadków, a on zwyczajnie się nad rannym pastwił. I Hayabusa mógłby to ignorować, gdyby... nie jego imię.
Czasem zwyczajnie staje się w obliczu sytuacji takich, a nie inne, które trzeba w jakichś sposób pokonać. W tym przypadku, przez srebrnowłosego przemawiało zwyczajne, ludzkie współczucie. Można znieść wiele, ale jawnej niesprawiedliwości?
- Kara czasem jest konieczna... - odpowiedział przesłuchującemu go mężczyźnie. Nie powiedział tego może tak głośno jak powinien, ale w jego głowie brzmiało to zdecydowanie odważniej, z resztą, co mu mogło grozić? Bronił się i wcale nie przekroczył w swojej opinii środków obrony koniecznej, co to w ogóle za oskarżenia! W zasadzie, to nie pokazał jeszcze połowy tego, co mógł zrobić, nie zamienił tamtej dwójki w popiół, a mógł! A to, że się jednemu noga złamała, to wypadek. Wypadek przy pracy.
- Tak nie chcemy kłopotów... - podął Hayabusa myśl tamtego drugiego strażnika, osoby, która zdecydowanie mu się nie podobała. Wiedział, że Hanamura to trudny świat, świat w którym silniejszy wygrywa, ale strażnicy prawa powinni chyba... w jakiś sposób stanowić gwarancje bezpieczeństwa. Co więcej, nie mogli tak o zostawić tamtej dwójki, otwarta rana nogi to śmierć. Czy umiesz żyć ze świadomością tego, że kogoś zostawiłeś na śmierć? Jin... nie umiał. Jeszcze nie, to nie był czas i miejsce, nie tak i nie tutaj. Z resztą, gdyby jego siostra się o tym dowiedziała, to nie byłoby na świecie na tyle głębokiego dołu, w którym mógłby skryć swój wstyd.
- Zabierzmy ich do szpitala. Potem odpowiedzą za swoje czyny, a ja za swoje... - zadecydował Hayabusa prostując się na ile mógł. Tak, decyzja została podjęta, mając do wyboru uciekać, albo walczyć, tym razem... zdecydował się "zawalczyć". Zostawienie w zaułku bezbronnych, nawet zdegenerowanych, nie było tym, na co był gotów.

  Ukryty tekst
0 x
Mowa
Myśli
Punkty Histori|Bank
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: Szary Dystrykt

Post autor: Renkuro »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Hayabusa Jin
Posty: 36
Rejestracja: 8 sie 2021, o 09:09
Wiek postaci: 15
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopak wysoki na około 165 cm wzrostu, o pogodnym wyrazie twarzy, w zasadzie czarnych oczach i grzywie srebrnych włosów.
Na sobie niebieskawe jinbei, na nogawkach owijki, natomiast waraji na stopach.
Widoczny ekwipunek: Opaska na czole, torba na prawym pośladku.
Multikonta: Kakita Asagi

Re: Szary Dystrykt

Post autor: Hayabusa Jin »

Lato, 391

I już, po wszystkim... Strażnicy poklepali go po główce, wyjaśnili jak wygląda życie i pozostawili samego, zabierając obu sprawców zamieszania. W zasadzie, Jin powinien być zadowolony, prawda? Udało mi się ująć dwóch wandali, przysłużył się społeczności, a jednak ta przygoda pozostawała pewien niesmak, prawda? Nie tak wyobrażał sobie swoje pierwsze "zadanie" jako ninja, znaczy się ściganie elementu przestępczego i przysłużenie się swojej osadzie jak najbardziej mieściło się w zakresie jego wyobrażeń, ale ta cała reszta, zdecydowanie nie...
Tak czy inaczej, Hayabusa nie miał już tutaj czego szukać. Przyszedł, zrobił swoje, tylko ta krew na chodniku wyglądała jakoś nieprzyjemnie. Co z tym zrobić? Młodzik zdecydował się, że najlepiej... oddalić się. Może nie do końca w podskokach, ale na pewno sprawnie. Te spojrzenia ludzi, chociaż strażnicy ich rozgonili, to jednak młody ninja czuł je na sobie. Takie obce, oskarżające, a przy tym pełne lęku... To było coś zupełnie młodego dla Jina, zupełnie nie tak widział własnymi oczami shinobi - dla niego byli oni niezwykli, mieli wspaniałe moce i mogli robić wiele, a zgodnie z wytycznymi klanu, przede wszystkim mieli służyć społeczności. Naiwne wierzenia naiwnego dziecka...


<ZT>
0 x
Mowa
Myśli
Punkty Histori|Bank
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanamura”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość