Biały Dystrykt

Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Kto by wpadł na pomysł by Wilka wysłać na śledztwo? Był dobry do tego zadania tylko dlatego, ze sprawa dotyczyła osoby mu bądź co bądź bliskiej więc pewnikiem było to, że będzie mu zależało rozwiązać sprawę, co z kolei będzie oznaczało, że będzie bardzo sumienny, dokładny i nie odpuści, aż do sprawy rozwiązania. Ale nikt kto ma choć trochę oleju w głowie nie wpadłby chyba na to, by wysłać Wilka na jakiekolwiek wymagające jakiegoś super sprytu zadanie, bo to był chłopak prostolinijny i nie umiejący zbyt dobrze ani kłamać ani rozkminiać. Zadał babci milion pytań i otrzymał milion odpowiedzi, z czego wszystkie wydawały mu się totalnie bez wartości. Otrzymane rewelację skwitował jedynie słowami “Aha. Dziękuje za wszystko” oraz ukłonem. Nic więcej babcia Kirihara dać mu nie mogła.

Zostało wrócić do domu, złapać Yukako i dowiedzieć się czy znalazła cokolwiek więcej. Jeśli tak, to super. Jeśli nie, to i tak super, bo przekaże jej parę informacji o niskiej wartości które otrzymał i które nijak nie przybliżały ich chyba do niczego. Ale może co dwie głowy to nie Ookami.
-Kirihara mówi, że działo się to wczoraj koło południa. Rano miała przyjść, nie przyszła, koło południa pojawił się łysy brodaty i duży facet. Kłócili się, hałas. Potem poszła do niej wieczorem, zastała uchylone drzwi, domknęła je, a godzinę temu odwiedził ją ojciec i pytał o Mayuri. To prawdopodobnie on zamknął na klucz. Czy to nam cokolwiek daje? - Spytał z nadzieją w głosie. W końcu spytał Kiriharę o wszystko, co miało sens.
0 x
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Pożegnanie szybkie bo i sprawa nie cierpiąca zwłoki. To jedna z tych, co jak cokolwiek zawiera w sobie zwłokę, to potem są zwłoki. Jedne, dwójka albo i więcej, zależnie od tego jak bardzo się zwleka… i jak bardzo potem się ktoś zdenerwuje. Nie, Wilku, nie wolno ci tak myśleć. To złe i głupie myśli. Nie zrobisz nikomu krzywdy. Nie możesz dla Mayuri zaprzepaścić swojego życia, swojej misji i odebrać życia innym ludziom. Nawet jeśli coś by się jej stało, jej napastników trzeba postawić przed sądem, a nie wymierzyć samosąd na miejscu. To byłby lincz. To byłoby wielkie zło.
A to całkowicie się kłóciło z misją Wilka jaką podjął na tym świecie.


Pożegnawszy się z babinką wrócił do Yukako, a ta go ścięła, bo dalej walczyła z damskimi fatałaszkami. Tyle czasu? Co ona, chciała przymierzyć wszystko i w ten sposób doznać olśnienia i doprowadzić do przełomu w zadaniu?!
-Na Bogów w których wierzysz, Yukako… - Mruknął, opierając głowę o drzwi zniechęcony. Nie mieli nic sensownego, prócz paru tropów.
-Tak. Koło południa. Marynarze są łysi i brodaci? Ciekawe spostrzeżenie. Tak, zapukała, bo Mayu miała do niej przyjść i nie przyszła. Oboje odwiedzaliśmy Kiriharę. - Dał jej czas na zadumę i przetworzenie informacji, miał wielką nadzieje, że dziewczyna coś rozstrzygnie.
Niestety, ona wolała dostarczać tylko wątpliwości.
-Ta, był, widział i nie zgłosił, że był. Nie wiem czy wie o zaginięciu córki. Ciężko powiedzieć czy był, jeśli tak to mógł coś wynieść albo zadeptać ślady. Królików brakuje, ale mogły uciec przez uchylone drzwi. U Kirihary ich nie widziałem, a najczęściej do niej lazły, jak uciekały. Druga sprawa, że ojciec Mayuri to jest typ, który ma krew niewiniątek na rękach, jak to ona mawiała. Wiesz, wiele lat prowadził hodowlę królików, sam je zabijał. Twardy człowiek biznesu, nawet jeśli by wiedział o zaginięciu córki to by na własną rękę poszedł po nią. -Wzruszył ramionami, dopiero wypowiadając te słowa zdawszy sobie sprawę, że jednak miał jakieś cechy wspólne z ojcem Mayuri mimo odżegnywania się od tego.
Wyprowadził Yukako z domu i zamknął drzwi, uznając, że nie ma już tu czego szukać, a może w ten sposób nie zostanie wszystko rozkradzione do szczętu.
-Piasek? To co, port? Idziemy szukać tropów w porcie? Wypytywać tam? I nie, nie ona miała długi, tylko jej ojciec. Jeśli dobrze pamiętam biznes nie poszedł, musiał pozbyć się hodowli, Mayuri zachowała sobie szóstkę królików i od tej pory już za dobrze im się nie powodziło, stąd przeprowadzka w inne okolice. Wiesz jak jest. To co, Yukako, port? - Był gotów zacząć działać, podjąć jakieś decyzje i wreszcie ruszyć z czymkolwiek do przodu.
0 x
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Rzeczywiście, posilanie się nie służyło wilkowi do zebrania czakry z bandziocha, tylko do odżywienia mózgu. Mówi się też, że człowiek głodny to zły, a ostatnie czego pragnął to rozdrażnienia. Już raz zaufał emocjom i nie poszło po jego myśli... nie, wróć, zaufał emocjom i wszystko poszło źle. Trzeba być ze sobą szczerym. Spisywanie wszystkiego pozwalało mu zapamiętywać na kartkach przydatne informacje które potem ta śliczna ognistowłosa główka nieskalana rozumem będzie musiała poskładać do kupy.

Zbiło go jednak nieco z pantałyku obwieszczenie mężczyzny, że każdy wie gdzie mieszka Desuri. Wilk mieszkał w Hanamurze kilka lat i robił dla niej bardzo dużo, a nie wiedział. I to nie wynikało z tego, że był ułomkiem, no dobra to też, ale z tego, że... bogaci ludzie nie popełniali przestępstw i nie potrzebowali niczyjej pomocy w formie wolontariatu. Bogaci ludzie mieli swoich ludzi od czarnej roboty, których mogli wykorzystać i w razie wpadki to na nich kończyły się wszelkie konsekwencje, a za pomoc mogli obficie płacić swoim ludziom.
- W porządku. Idę więc. - Rzucił jedynie, krótko, pożegnał się głębokim ukłonem i zaczął prężnym krokiem zmierzać w stronę białego dystryktu konsumując bułę z lubością. Dotarł do dystryktu po nastudziesięciu minutach, wyszukując zgodnie ze wskazówkami domu. Skoro był wielki, czerwony, a miał iść trzecią przecznicą nie było możliwości by nie dotarł do celu.


Po dotarciu na miejsce szybki rekonesans - straż, okoliczne budynki, oględziny zewnętrzne, wszystko zanotowane. A potem próba dostania się do budynku, pukanie w drzwi ewentualnie rozmowa z ochroną, że jest ze straży Hanamury i ma kilka pytań do pana Desuriego.
0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Kyohei »

0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Dobrze, że chociaż dla tego zadania nie musiał drałować przez zimowe szlaki prosto nad zamarźnięte jeziora dla niepoznaki nazywające się czarnymi stawami. W mieście ten mróz był dużo znośniejszy, czy to ogrzewany przez ludzi, domy i paleniska w nich, czy ogólną infrastrukturę Hanamury i wysokie budynki dzięki czemu nie było mowy o tym, by wiatr hulał i wymrażał wszystko i wszystkich, tak jak miało to miejsce poza murami miasta. Oj pamiętał Wilk jak przemarzł idąc nad czarny staw. Gdyby nie to, że spotkanie tam odbyło się z użytkownikiem uwolnienia elementu ognia to pewnie by się katarku nabawił. Na szczęście oponent rozgrzewał atmosferę - zdawało się, że teraz sytuacja i historia miały się powtórzyć, bo znów prawdopodobnie Wilk będzie musiał sobie poradzić z użytkownikiem ognia. Dobrze! Ogień doskonale rozpędza mróz! Bułeczka dobrze weszła, informacje także, pora było zdobyć ostatni element pierwszej warstwy układanki.

Niestety nie mógł wejść do pięknej willi, a jedynie pocałować klamkę. Zostało mu kołatać z uporem maniaka, aż pojawił się osobnik pełniący rolę odźwiernego. Chłop wzrostu Wilka, z mieczem przy pasie. Szermierz albo osiłek. Wilk musi sobie w końcu sprawić jakąś solidną broń, bez dwóch zdań. Niestety zdawało się, że nie spotka się w tym momencie z Desurim, ale odźwierny nie zdawał sobie jeszcze sprawy, że Wilk będzie uparciuchem.
- Pragnąłbym przypomnieć, że straż miejska którą reprezentuje jako najemny Shinobi, jest tylko ciut niżej od wojska cesarstwa. Prosiłbym uprzejmie o wpuszczenie mnie do środka i zaanonsowanie do Pana Desuriego Ahake. Pragnąłbym, by zajął się moim przybyciem jako pierwszą czynnością gdy znajdzie chwilę wolnego czasu. - Mówił powolutku, miło i sympatycznie, bez przesadnych ozdobników ale i z pełną kulturą.


Spokojny niczym tafla jaskiniowego jeziora.
0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Kyohei »

0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Oczywiście, że musiało być tak, jak Wilk założył. Powróćmy do dzielnicy portowej. Dlaczego Wilku nie znał za wielu bogaczy? Bo ci mieli do swoich i problemów i brudnych interesów odpowiednio opłacanych ludzi, niekoniecznie kiedykolwiek musieli polegać na mieście i władzach miasta, w tym także straży, mogąc samemu załatwiać własne problemy. Tutaj okazało się być bardzo podobnie, wszak sam Desuri nie ruszył swojego zadka na spotkanie z shinobim który przybył na polecenie straży miejskiej, tylko polegał na własnym odźwiernym. Mężczyźnie o wyglądzie, aparycji, wadze i zapewne inteligencji rozjuszonego byka.

Kiedy tylko powiedział, że pójdzie zapytać, Wilk kulturalnie podziękował ukłonem. Zostało mu czekać i marznąć, na mrozie, bo nawet nie pozwolono mu wejść, jak ostatniemu pachołkowi. Trudno, nie takie trudy i bolączki trzeba znosić dla dobra świata, nikt nie obiecywał, że będzie lekko. Kiedy jednak mężczyzna wrócił z wieściami, przekazując dokładnie "Pan obwieścił, że nie ma go w domu", uśmiech i chęć do ukłonów zniknęły wyparowały z Ookamiego. I tyle z kulturalnego, porządnego załatwienia spraw. Chciał jak strażnik, wszystko porządnie i w pełni legalnie, zgodnie z procedurami, ale takie coś, czego właśnie się przed nim dopuszczono było mocno poza granicą jego cierpliwości.
Spiął więc barki i runął całym ciałem na drzwi, by wyrwać je z ręki odźwiernego i by nie mogły zostać zatrzaśnięte mu przed nosem. Jego celem było wedrzeć się do domu i przesłuchać podejrzanego, czy tego chcą czy nie.
- Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza... Brawo, wielkoludzie, zmusiłeś mnie do popełnienia wykroczenia. Pamiętajmy jednak, że w momencie gdy się okaże, że Desuri nie jest bez winy to będzie to wtargnięcie usprawiedliwione. A teraz idę porozmawiać z twoim panem. - Dodał po wdarciu się, trzymając ostrożną postawę i kontakt wzrokowy z odźwiernym.

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Kyohei »

0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Achh, nie może być za prosto, prawda? Choćby w jednej sytuacji, choćby raz, ktoś sobie odpuścił i nie stawiał oporu wysłannikowi straży, grzecznie odpowiedział na zadawane mu pytania, rozwiał wszelkie wątpliwości i ewentualnie potem zmierzył się z konsekwencjami popełnionych czynów. Tych złych czynów, bo jak unika władzy to na pewno ma coś do ukrycia. Ale żeby od razu się posuwać do przekleństw, od obelg?! Tego było już za wiele, trzeba było się bronić. A więc en garde, złoczyńcy!
- Jeśli już, to Wilku! - Odkrzyknął mężczyźnie, a widząc jego atak i zakładając, że ktoś tak wielki i upasiony nie może być zbyt szybki, a na pewno nie tak szybki jak Wilk, chłopak dużo chudszy, bardziej żylasty i wytrenowany w byciu gibkim, a nie twardym klocem... postanowił uniknąć. Przesunięcie ciężaru z prawej nogi na lewą, wiodącą, przechylenie tułowia do tyłu, zgięcie się w pasie jakby robił mostek. Powinno całkowicie wystarczyć do uniknięcia ciosu.


Aczkolwiek wyprostowanie się w takiej sytuacji byłoby samobójstwem, Wilk więc z pozycji przegiętej zwyczajnie przegina w mgnieniu oka ręce do tyłu i z pozycji mostka odpełza z dala od mężczyzny, w głąb domu, gotów do uzyskania dystansu i dopiero przyjęciu dobrej postawy bojowej.
- Krzywdę sobie zrobisz. - Powiedział krótko mężczyźnie, jak już uda mu się zdobyć przewagę odległości dzięki swojej szybkości. Jeśli mężczyzna mimo wszystko na niego ruszy, to Wilk zamieni ślinę w dziesięć diabelnie ostrych senbonów i wystrzeli je w górę ciała mężczyzny - ramiona, ręce, by jak najbardziej upośledzić jego możliwości walki i znów wróci do pozycji bojowej, czekając na jakiś ruch ze strony wielkoluda.


Zawsze tli się nadzieja, że się zwyczajnie podda...
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Kyohei »

0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Wilk był prawie pewny, że mu się uda osiągnąć swój cel. W końcu udało mu się wykorzystać swoją zwinność i elastyczność na tyle, by uniknąć pierwszego ciosu. Nie był jednak jeszcze przyzwyczajony do starć z takimi oponentami, którzy nie próbują walczyć, ale zabijać. Gdzie każdy ich cholerny cios miał zabijać. Dlatego udało mu się uniknąć jednego, a oberwać następnym. Z przeszywającym ciało na wskroś bólem przywitał precyzyjne cięcie samuraja który chciał go pozbawić nóg. Na szczęście szybkość pozwoliła mu uniknąć ciosu by nie stał się zbyt poważny - nie pozwoliło mu uniknąć go w całości. I teraz stał się posiadaczem pięknie rozciętych nóg. Czuł ból i odrętwienie, ale chyba ni nerwy ni ścięgna nie zostały uszkodzone, bo czuł nogi i miał uczucie, że w razie co mógłby się na nich poruszać.

Ale z pozycji wylądowania na dupie po wystrzale senbonami, z krwawiącymi nogami, gdy przeciwnik zbierał czakrę do użycia swojej broni, Wilk miał zupełnie inne dalsze zamiary. Otóż od razu po senbonach, nie czekając na żadną odpowiedź przeciwnika - ignorując to, że sobie machnął bronią parując cios - składa jedną pieczęć. Pieczęć tygrysa. Z premedytacją mając świadomość jak ogromne masy z jak potwornym ciśnieniem uderzą w wojownika z mieczem. Celował ze swojej siedząco-leżącej pozycji pod lekkim kątem by przeciwnik najpierw dostał ogromną masą wody na klatę, a potem z drugiej strony oberwał ściana/sufitem, gdy zostanie tą wodą do tychże przeszkód przyszpilony. Potem pewnie jeszcze spadnie i poobija się. Do leżącego przeciwnika/przeciwnika w powijakach, będąc pewnym, że z takiej odległości nie ma szans uniknąć tego ataku Wilk zbliży się dopiero po złożeniu kolejnej pieczęci. Znów tygrysa. By wypluć lepkiego gluta dobrej szybkości, mającego za zadanie całkowicie splątać mężczyznę i wykluczyć go z walki.

Zawsze tli się nadzieja, że się zwyczajnie podda...
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Kyohei
Gracz nieobecny
Posty: 342
Rejestracja: 12 paź 2020, o 17:11
Wiek postaci: 23
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Bardzo wysoki (195) o przeciętnej sylwetce (90kg). Krótkie włosy, ciemnobrązowe. Zielonobrązowe oczy. Broda oraz wąsy. Wygląda na 25-28 lat. Przeważnie uśmiechnięty. Nosi khaki koszulę i zielone spodnie. Ubranie ma czyste, ale połatane.
Widoczny ekwipunek: Kołczan ze strzałami, Łuk, Kamizelka

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Kyohei »

0 x
myśli - Mowa
Chętnie poprowadzę twoją misję rangi D, napisz do mnie na discordzie! Jestem w stanie pisać niezliczoną ilość postów dziennie, dopóki jestem na bezrobociu.
Prowadzone misje (1/4):
1: Ooji: Wizyta w szpitalu
2: Ayatsuri Yuu: Potrzebne Zapasy!
3: Yamado Kai: Niestabilny skalpel
4: wolne
Awatar użytkownika
Ōkami
Postać porzucona
Posty: 429
Rejestracja: 23 sie 2020, o 19:18
GG/Discord: Mef#2020

Re: Biały Dystrykt

Post autor: Ōkami »

Przeciwnik został unieszkodliwiony zgodnie z planem. Po wypuszczeniu lepiącego gluta, po tym jak już potężna ilość wody wyniosła śmieci oraz pozmywała parkiet posiadłości. Fala zrobiła porządek, lepiący glut zwieńczył dzieło. Wilk podciągnął rękawy haori, odplątując powoli pięciometrowe bandaże owinięte dookoła rąk i zaczął dość sztywno opatrywać swoje krwawiące nogi, coby się upewnić, że nie skończy swojej przygody w głupi sposób wykrwawiając się. A miał jeszcze pewność graniczącą z całkowitą świadomością, że zadanie nie zostało dokończone i będzie musiał jeszcze trochę podziałać. Dlatego odwiązał bandaże i zaczął zawiązywać nogi. Wtem jego spokój został zmącony przez jakieś krzyki, zbiegającego z wysokości mężczyzny, z piętra w sensie.

Wilk nie odwrócił się od razu w jego stronę, a jedynie uniósł się powoli i dopiero z pozycji baczności stanął do niego frontalnie.
- Desuri Ahake. Trzy osoby wskazały Pana jako możliwego sprawcę zlecenia podpalenia magazynu Wakararu. Kiedy przybyłem na polecenie straży miejskiej Hanamury, Pana odźwierny poinformował mnie, że nie życzy Pan sobie spotkania. Proszę mi wybaczyć, ale jako podejrzana osoba nie ma pan prawa odmówić spotkania z przedstawicielem straży. - Mówił spokojnie, z jego słów, tonu i zachowania bił chłód. Mimo żaru w nogach i lejącej się posoki, wsiąkającej w bandaż i coraz bardziej na szczęście zwalniającej, bił od niego chłód najmroźniejszych kamiennych klifów o które rozbijają się morskie fale, tylko po to by zamarznąć zaraz za nimi.
- Pragnę także poinformować iż Pana odźwierny dopuścił się napaści na mnie, kiedy zechciałem wejść do środka. Pierwszy zaatakował, celując w narządy witalne, a potem ciął nogi. Jest to bezpardonowa próba mordu, a w cesarstwie atak na przedstawiciela władz karany jest śmiercią. Dlatego teraz muszę spętać pana ochroniarza, a po zakończeniu przesłuchania zostanie on przekazany innym strażnikom. Proszę nie utrudniać mi bardziej pracy, bo to może tylko pogorszyć sytuację wszystkich. - Nie uśmiechał się. Był obojętny.


Spokojny niczym niedosięgniona część morza, w oku szalejącego cyklonu.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hanamura”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości